Zimowe starania 2005

wysłałam zdjęcia jaguli i poczwarce, Fryzello, możesz podać swój mail,to też prześlę swoją gębulę... zmykam na chwilkę, oczy mnie już od komputera bolą.... Asik-gdzie jesteś?????? Pozdrawiam i mam nadzieję,że nie pojawię się tu następnym razem z @...

hhihi,tym razem to ja gadam sama do siebie...;) ale nadal nie ma @,co oczywiście nic nie znaczy,a szkoda. Pozdrawiam serdecznie

Hej kobitki! Uwolnili mnie wczoraj dopiero o 18.30. Wybawcą został mój mężuś . Genewo cieszę się, że wróciłaś szkoda tylko , że na tak krótko. Nie pozwól rodzince, żeby cię zamęczyła. Miałaś odpocząć. Jeszcze raz dzięki za zdjęcia . Reniolku nie zła z ciebie babeczka. Trzymam kciukaski, żeby testowanko się w krótce powiodło. Fryzello do ciebie też wysłałam zdjęcia tylko niewiem czemu nie doszło może przyślij mi pierwsza a ja odpisze. Tak będzie najlepiej bo pewno pomyliłam adres. Rozstępów jeszcze nie mam ale czuje, że z niedługo się pojawią. Co jakiś czas skóra strasznie mnie swędzi i pieczę w niektórych miejscach na brzuchu. Smaruje ją wtedy oliwką i kremem eris zapobiegającym na chwile objawy ustępują. Myśle, że za niedługo też będę je miała. Misiaczkowa badanka nie zaszkodzą a będziesz miała pewność . Gruby miś udanego wyjazdu. Angela co tam u ciebie? Mężuś się już świeci? Asik no może już czas wracać.

Czesc dziewczynki.U mnie po staremu ,nic sie ciekawego nie dzieje.Wysłałam zdjęcia Jaguli zaraz tez wyslę Reniol.Mam prosbe do Misiaczkowej abyus koniecznie mi przysłał swoje fotki bo męzus mi niechcący skasował.Pozdrowienia:D

Cześć Wszystkim. Jestem tu nowa. Rozpoczęłam starania o dzidziusia i minął miesiąc i się podłamałam bo przyszła @. Przeczytałam Wasze forum i się trochę podniosłam na duchu, że zajście w ciąże to nie taka prosta sprawa. Więc zaczynamy z mężulkiem znowu. Proszę trzymajcie kciuki! Pozdrawiam

będziemy trzymać... a mnie brzucho napieprza nie wiem: @ idzie, dziecię zamieszkało, czy mega stres przed podróżą... ała! ale temp. w ... 37,3... poczekamy zobaczymy...

No i przylazłam i Mój mąż mnie tak wnerwił, że się uspokoić nie mogę . Wali mi pikawa jak oszlala, jak się położe, na nic meliska i tost z serem. W skrócie: był na strzelaniu, czekałam do 24, żeby Jego Ekscelencja po mnie zadzwonił, dzwoniłam kilka razy,zawsze było, że jeszcze nie, mówiłam że padam na pysk, już o 22 byłam wykończona, i rak czekam, a on sobie się z kolegą zabrał i nie raczył mnie o tym poinformować, już dawno mogłam się połozyć..... Oplułam go jadem jak wrócił ....no i tak się tym zdenerwowalam, że nie mogę teraz spać, ale książątku to nie przeszkadza i śpi sobie w najlepsze Fryzello, zaraz ci wyślę zdjątka :) Gruby misiu, mam nadzieję, że ten ból to na tę pierwszą optymistyczną wersję z dzieciaczkiem :D Gdzie się podziewa Asik???? Reniol, ty nas nie stresuj, tylko pisz...ja już zagrzewam miejsce :) Chucham żeby nie było zbyt zmarznięte ;) Doobra spadam buszować....może mnie uśpi jakiś temat :o

helioł :D Genewo tęskniłam :) Gruby Misiu miłego wypoczynku i słoneczka na wczasach :) Reniolek i Poczwarka witojcie :D przytargałam wczoraj blaty :D:D:D szafki kuchenne już wstawione :D blaty położone :D moja kuchnia wygląda jak z żurnala :D jeszcze tylko lodówka i najcięższe przednioty przeniesione... chyba dzis juz będziemy tam spali...;) jeśli nie odezwę się już dzisiaj i jutro też nie, to znaczy ,że mam przeniesiony komp bez netu :( i trzeba czekać aż szanowny mężuś raczy przewiercić dziurę w ścianie pod kabel... wczoraj kiedy nosiliśmy szafki strasznie zaczął mnie boleć jajnik... :( dzis pobolewa drugi... chyba cosik naciągnęłam w środku... bo owu to nie jest, bo ta była w niedzielę....:O Misiaczkowa Genewa Reniol Poczwarka Gruby Miś Kocica dzieki za zdjątko... brzusio fajowy Jagulka Fryzella Asik ... gdzie się podziewa? :( Sabcial mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam :O do napisania nie wiem kiedy :)

Hejka wszystkim.U mnie od wczoraj owlacja miałam nawet krwawienia.Staranka były:D,oby cos z tego było.Fajnie by było gdyby było majowe malenstwo.Mam nadzieje ze wszystkim wysłałam zdjęcia jak kogos pominęłam to dacjcie znac,ja tez prosze o fotki.Witam nową kolezanke,powiedz nam cos o sobie :D Misaczkowa jak nerwy przeszły troszke .Gruby misiu,Reniol jak tam @ mam nadzieje ze nie przyszła :D

Hej misiaczkowa, nie martw się, chłopy takie toporne są i już, a Tobie nie wolno sie denerwować. Buźkę Ci ślę angelo, ja też tęskniłam Pozdrawiam Wszystkich i biegnę, bo muszę, może zajrzę później. reniol, oby nie przyszła Trzymajcie się.

Helioł :) Hmmmm o jak ja się lubię godzić :D Juhuuuu, musimy się częściej kłocić :p Genewo, ja wiem, te chłopyn tak mają, ale czasem to mi nerwy puszczą jak widzę głupotę w czystej postaci ;) Dziś dostałam przesyłkę z allegro, prezent na urodzinki jutrzejsze mojego Radka, wszystko fajne, ale opakowanie.....jakiś poszarpany kartonik, qurfa Jutro impreza....jakoś tak wyszło, że przyjdzie 17 osób :o Ehhh coś się wymyśli ;) Znacie jakieś proste acz dość tanie dania imprezowe....oprócz krakersów oczywiście ;) Jakieś przystawki, sałatki??? Help :o Angelo...alee wam dobrze :D Pozdrawiam!!

misiaczkowa, wieczorem Ci podeślę jakieś przepisy, mailem. Pozdrówka

misiaczkowa, przepisy poszły. Trzymajcie się dziewczynki! reniol, jakie wieści od Ciebie?

Hej Jakos dzis pusto ,gdzie są wszystkie.Misiaczkowa ale jutro będziesz miała roboty.Ja zawsze robię chinszczyzne wielki gar,ona jest taka syta ze pózniej kazdy ledwo siedzi :D Dobre są grzanki z serem i nacierane czosnkiem.Mozesz zrobic pomidory nadziewane serkiem i ziołami posypane szczypiorkiem,dobre są jeszcze sałatki owocowe z dodatkiem soku z cytryny oraz odrobine jogurtu z cukrem.Fajny jest jeszcze ryz gotowny do którego dodajesz duzo miodu tak zeby był gęsty i do tego owoce kandyzowane mogą byc bakalie oraz rózne orzechy co masz w domku i próbujesz do smaku ile dasz tyle bedzie dobrze.Jak cos jeszcze trzeba to pisz.A gdzie reszta dziewczyn?

NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............11...........24.08 reniol............Renia.....22...... Katowice..............8............08.09 angela32........Pati.......32.......DŚ......................3...nie odliczam tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......\'Staffs............staranka od lipca \'07 Sabcial.........Sabina.....32.......Racibórz.............12............11.08 Gruby_miś....Katarzyna..32 .....Pruszków .............1 ...........13.08 Fryzella 26....Donata.....26......Białystok...............3...........31.08 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........28.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....25.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........27...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......23 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............15................29.01.07 przyszła wczoraj wieczorem...nawet jakoś strasznie się nie załamalam,ale jescze wszystko przede mną...booooli Pociesza mnie kilka faktów mimo wszystko: 1) Nie będę miała @ nad morzem 2)Pozbyliśmy się papugi,więc może w tym cyklu się uda... 3)Idziemy pod koniec tego cyklu do lekarza po jakieś konkrety,a nie tylko:nie stresować się i wyluzować. To tyle ze spraw pozytywnych. A dalej: moja przyjaciółka wyjeżdża na stałe do Poznania a to strasznie daleko od Katowic:( Co ja biedna zrobie??????buuuuu No i wreszcie wrócił motor z przeglądu,więc znów dziś jeździliśmy:D Fryzello,dzięki za zdjęcia,zaraz wyślę swoje:) Wógle fajne z was laseczki,nie ma co:) juskach,jeśli chcesz do nas dołączyć,to witaj,zapraszamy no i napisz coś o sobie.I nie dołuj się,jak widać poczęcie dziecka wcale nie jest takie łatwe,więc trzeba się uzbroić w mega cierpliwość. Angela-grauluję kuchni jak z żurnala...mmmm ładna kuchnia to coś o czym marzę:) Bo nasza jak narazie wygląda jak ta w reklamie Ikei...trzeba mieć wizjer.... Fryzella,mam nadzieję,że staranka tym razem będą owocne:) Wszystkie Panie serdecznie pozdrawiam i idę wchamać arbuza. Pozdrawiam i do jutra,kiedy to pewnie złapie mnie dołek...choć kto wie...pożyjemy,dobaczymy.

No witam witam. Hmm napisać coś o sobie. Mam 25 lat jestem mężatką od 2 lat. Mam ccccuuuuuuuudownego mężusia i bardzo chcemy mieć dzidziusia. Od ślubu cały czas nie była pora a to moje studia trzeba było skończyć a to chciałam znależć pracę. A teraz jak ją w końcu mam to czas pomyśleć o dzidziusiu. Ala jak to napisałam wczoraj wcale to nie takie łatwe. Mieszkamy sobie we własnym domku na Kujawach. Jest fajniutko tylko nam brak brzdąca, który będzie biegał po naszym domku i wniesie w niego życie. Także niech się to @ skończy i zaczynamy znowu. Napiszcie po jakim czasie Wam się udało, albo ilę się już staracie. Bardzo proszę i pozdrawiam wszystkie. Ppapapaa

Pa, pa Żegnam Was do środy. misiaczkowa, mam nadzieję że przyjęcie się uda. reniol: nowy cykl, nowa nadzieja. gruby misiu, a jak u Ciebie? Bardzo jestem ciekawa tej żurnalowej kuchni angeli. Wyślesz nam jakieś zdjątka? juskach, witaj Trzymajcie się, odpoczywajcie, bawcie się dobrze, pa, pa.

Helioł :) Witam nową koleżankę :D O twoich Kujawach to ja się w szkole uczyłam ;) Miło, że chcesz do na s dołączyć:) Wpisuj się w tabelkę!! :) REniol.....baaaardzo mi przykro :( Idźcie do lekarza, niech on się weźmie pożądnie za Ciebie. Wszytsko będzie dobrze. Może w trakcie badań, twoje ciałko się wystraszy i zajdziesz. Często tak bywa :D Genewo, miłego wyjazdu!!! Dziękuję za przepisy, wykorzystam któryś z pewnością i napiszę, czy się przyjęła potrawa :D Fryzello również za przepisiki :D Angelo, ja też chcę zdjęcia kuchni!!!! A co myślicie o kuchnio-salonach? Dobry pomysł? Czy raczej nie? Moje Misio ma dziś 27 urodzinki!!!! :D hihi już mu zaczęłam dogryzać ;) Miłego dnia!!!!!!!!!!!

Cześć kobitki:) genewo-miłego wyjazdu życzę:) misiaczkowa,możesz mi przesłać te przepisy od genewy?Chętnie się podszkolę,zwłaszcza w takich \"masówkach\";) no i dzięki za słowa otuchy,mam nadzieję,że mój organizm się wystraszy,albo wyluzuje,że idziemy do lekarza i może właśnie wtedy zobaczę coś ciekawego na monitorze,bo pewnie usg dowcipne mnie nie ominie...:o juskach-jeśli chodzi o długość starań każdej z nas,to widać to w tabelce,którą niestety musiałam znów skopiować.Ładnie napisałaś o brzdącu który wniesie w wasz dom życie i radość:) Ostatnio moja babcia,z którą mieszkamy źle się poczuła.Nic poważnego,ale pomyślałam sobie,że przecież ona kiedyś umrze (ma 86 lat,więc może to nastąpić praktycznie w każdej chwili).No i pomyślałam sobie,że wtedy,jak będziemy w domu tylkowe dwoje,to będzie tu potwornie pusto:( Dlatego bardzo bym chcaiała zdążyć z dzidziusiem zanim odejdzie,żeby mogła sie nacieszyć prawnukeim, no i żeby nie było w domu tak pusto.Mam nadzieję,że niewyszłam teraz na egoistkę,ale myślę,że coś w tym jest. Wczoraj babcia zapytała co się stało z papugą.Mój mąż wybrnął sprytnie,powiedział po prostu że jak jest papuga to nie może być dzieci i tyle. Temat zakończył się spokojnie,a bałam się że będę łzy wylewać,że się nie udaje i dlatego trzeba go było oddać. Jadę zaraz zawieść mężowi jedzonko,bo biedaczek wyszedł o 9 a wróci o 17 i ciągle przy organach.... Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnych i owocnych wyjazdów

hej,hej,śpiochy!!! Już nie mogę się doczekać wyjazdunad morze...allllle będzie fajnie! No!Tyłeczki do góry i na małą kafe zapraszam:)

heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej! gdzie jesteście????????????? zmykam sprzątać:( do zobaczenia,mam nadzieję....

Helioł :) Reniol ciesze się, że nie zadołkowałaś się :) Bedzie dobrze. Mówię to jak jakem misieczkowa ;) Ja się starałam 5 miesięcy, piaty był miesiącem zajścia :) Przepisy pewnie, że wyślę :) Tylko troszkę póxniej bo teraz mam tylko chwilke i zmykam roboc pastę jajeczną, też moge polecić :) Przyszły moje ciuchy ciążowe, buuuu za duże jeszcze :( Jedne spodnie to gdzieś za miesiąc będą dobre, a drugie to w zasadzie mołgły by być, tunika noo duża, terroryzuję mamę, żeby mi zmiejszyła ;) Mam jakiś nerwoból w nodze, jakby rwa kulszowa, paskudnie boli I na dodatek zobaczyłam dziś kolejne rozstepy pół tyłka mam sine. qurfa qurfa qurfa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zla jestem jak osa dzisiaj....aż się boję, czy do kogos nie skoczy, dziś łatwo mnie sprowokować :o To do milego!!!!

Cześć misiaczkowa!No-nareszcie jakaś bratnia dusza:) Niedenerwuj się,złość piękności szkodzi;) Przecież nadal jesteś młoda,piękna i w dodatku w ciąży!!!:) Dzięki za przyszłościowe wysłanie przepisów i poproszę o solidną dawkę fluidków:) Kurcze-dziś cały dzień nie mogę sobie znaleźć miejsca,praktycznie nic poza zakupami nie zrobłam i na nic poza siedzeniem na tyłkuprzed telewizorem lub komputerem nie mam ochoty:( Nie lubię tak się czuć... Zmykam i pozdrawiam

Czesc dziewczynki :D Misaczkowa zycze Ci udanej imprezki .Reniol szkoda ze tak u Ciebie wyszło mam nadzieje ze badania wykazą o co chodzi.U nas cały dzien pada deszcz pododa pod psem.Przyszłam z pracy i ide zaraz gotowac chinszczyzne :D Reniol i Misiaczkowa proszę jak mozecie przyslijcie mi swoje zdjęcia.Genewo wypocznij sobie .Reniol nie martw sie ja tez mam takie dni.Kiedy idzisz do lekarza? Jakie badania zamierzacie robic? Pozdrówka :D

witam, od rana się wściekłam.Będę na mszy wieczorem poza naszym miastem,więc powiedzieliśmy babci,że nie pojedzie jak zwykle na 8, (nie dałoby się jej potem odwieźć do domu,bo mąż od razu gra następną) i że pójdzie na inną godz.do innego kościoła,zawiozę ją i przywiozę.Czy się zgadza?Tak,spoko.Wstałam przed chwilą a ona obrażona,że ona nigdzie nie pójdzie,że sobie będzie słuchać w radio,że to się tak wszystko pomieszało,że tam jest dużo schodów (jest mniej niż zwyklewrrrrr. Ale to nic,tak poza tym leje od wczoraj,współczuję tym z dolnego śląska,których podtapia.U nas o tyle przyjemnie,że wszystko na powrot się zieleni,jest tak soczyście:) Fryzello,wysyłałam Ci zdjęcia,nie doszły?Zaraz spróbuję jeszcze raz.A co do badań,nie wiem czy wogóle będą:oLekarz to podobno świetny specjalista,ale powiedział,że jak przyjedizemy we wrześniu to przepisze mi jakąś delikatną stymulację,czy coś w tym stylu.Więc nie wiem,czy tak tylko skrótowo powiedział,czy będzie coś robił czy nie.Mamy przyjść pod koniec cyklu,wtedy na usg będzie widać co się dzieje w środku,więc na samym początku września się wybieramy. Zmykam zaraz na śniadanko,pozdrawiam i słoneczka chociaż troszkę życzę i sobie zamawiam,razem z fluidkami:)

Helioł :) Boli głowisia :o Chyba za dużo wczoraj wypiłam ;)....soku ;) Oj odwykłammod takiego siedzenia w tłumie do późnych godzin nocnych ;) Imprezka była super!!! Wszystko się udało i świetnie się ludki bawiły!!! Podałam sałatkę z tuńczykiem....przyjęła się super! Nawet nie wiedziałam, że ludzie lubią tak tuńczyka :) Reniol, pewnie ci przepisze clo,to jest takie w miarę łagodne ale baardzo skuteczne :) Już wysyłam przepisy :) Fryzello ja wysyłałam ci już zdjęcia dwa razy, raz to ci mąż skasowal. Też nie doszły ? To wyślę znowu :) Miłego dnia :D

Hejka zdjęcia nie doszły poniewaz miałam skrzynke zapełnioną .Teraz juz powinno byc dobrze jak mozecie to przyslijcie :D Super Misiaczkowa ze imprezka sie udała :D Reniol ja tez tak miałam tez mieszkalismy z babcią 5 lat.Teraz ma 85 lat,czasami było cięzko a jesli chodzi o kosciół to tez tak mielismy.Po prostu starsi ludzie mają juz swoje i koniec.Lecimy teraz do miasta ,troszke po parku pochodzimy i do kosciółka trzeba zajsc.Miłego wieczorku

Spadaaaaaaamy!!! Więc podnoszę:) Jutro wyjeżdżamy nad morze:D:D:D@ się kończy,więc mam zamiar świetnie się bawić:) Niestety mam pewne obawy,głupie bo głupie,ale mam.Znajomi,którzy mają z nami jechać powiedzieli,że byli z czymś wczoraj wieczorem u lekarza i nie wiedzą czy pojadą,może później itd.Jakie są obawy reniola?Oczywiście: ona na pewno jest w ciąży więc się boją wyjazdu.Jeśli ona jest w ciąży,to szczerzu mówiąc załamię się,bo obydwa małżeństwa będą oczekiwały dzidziusia tylko nie my:( Wiem,jestem głupia i zawistna,ale niestety takie mam teraz uczucia...Wiem,że oni chyba jeszcze nie planują,więc gdyby nie była,to pewnie nie byłoby jej przykro,a ja przynajmniej byłabym spokojniejsza... Wredna ze mnie małpa,dopiero jak to przeczytałam to to odkryłam...sorry,mam nadzieje,że jescze będziecie chciały ze mną gadać. W każdym razie dziś wielkie pakowanie:) Pozdrawiam,misiaczkowa,cieszę się,że imprezka się udała:)Zaraz sprawdzę czy przepisy doszly:) Zmykam,miłego dzionka

heeeej....co tak pusto?:( wstępnie popakowana...bardzo wstępnie.... gdzie reszta? Fryzella,znów próbowałam wysłać ale nie idzienie wiem czmu:( jak nikogo nie ma to i po mnie nic tu....

Hejo :) Aleee pusto :o Chyba poczułam pierwsze ruchu, piszę chyba, bo to byo cos czego wcześniej nie czułam i to było na środku pod pępkiem, takie delikatne uderzenia, łaskotanie, no nie wiem jak to nazawć, powtórzyło się rano jeszcze :D Nie wiem czy to ruchy czy nie, ale datę sobie zapisalam :) Reniol, rozumiem Twoje reakcje, to naturalne. Nie możesz udawac, że hura bardzo się cieszysz, że wszystcy dookoła zachodzą, a ty nie. To by było sztuczne. Spokojnie, ty też niedługo bedzisz z czymś u lekarza :D Jak to mówi moja babcia, jeszcze będziesz drzwi i okna zamykała :) Życzę Wam udanego pobytu nad morzem, może będą tamtędy przelatywały bociany :D Nie ma mojego wózka....babka miała go dziś wsadzić w DHL i chyba jedzie przez Warszawę .... już się doczekać nie mogę. Dziś byłam u slicznego miesięcznego chłopczyka, imieniem Julek, który urodził się przez kleszcze i nie oddychał po urodzeniu, ale zrobili mu reanimację i odratowli go :) Jest malutki i mało przybrał na wadze i dużo płacze, ale jest sliczny i malutki i potrzymałam sobie go na rączkach :D Wysyłam fluidki ****************************************** ********************************************************************************* ********************************************************************************* Pozdrówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!