Zimowe starania 2005

Hej Jestem .Nie było mnie bo tak plecy bolą ze szok cały czas jestem na tabletkach.Niewiem co to jest moze od ćwiczen ostatnio tak szalałam ze trzy kilo mięsni mi doszło , mam taką specjalną wage z iloscią tłuszczu i mięsni. Dzisiaj mam wolne i bede sie szykowac na gośći i znów robie lazanie i sałatke z indykiem z ananasem. Dziewczynki odzywajcie sie :D Misiaczkowa fajnie ze do nas zaglądasz,Lideczka pewnie zajmuje cały twój czas ale to normalne . Asik jak tam wynik. A moje plecy znów bolą ,czuje sie jak stara baba ...

Asik, ja juz jestem ! :( zwleklam sie o 9 i nadal chce mi sie spaaaac! Jutro do pracy wstawanko o 6.30, to bedzie straszne :O Asik masz jakies wiadomosci o tym badaniu sluzu? Cos dlugo nie dzwoni ten lekarz z kliniki. Szczuply Misiu, jak dzisiaj twoja macica? Ide troche popisac, bo jutro rozmowa z promotorka i musze przemyslec co i jak jej powiedziec. Rowniez w sprawie ciazy. Babeczki, milych Walentynek!

Fryzella- przykro mi że tak cię bolą plecy. Jak dalej będą bolec to może lepiej skonsultowac to z lekarzem. Fryzelko, poradź mi prosze, co mogę zrobić na dzisiejszą walentynkową kolację, coś prostego przede wszystkim bo niestety talentu kulinarnego to ja nie mam... Mam czas do 22,00 na przygotowanie czegoś innego niż zwykle. Wynik progesteronu będę miała po 14,00.

Lucyjka- nie mam jeszcze wyniku śluzu. Doszłam do wnosku że zadzwonię w poniedziałek jak już będę miała wynik HCG, to od razu będę mogła mu podać i spytać czy to dobrze czy źle.

Asik a moze zrobisz lazanie? te danie nie jest trudne ale jakie pyszne

Fryzella- a masz jakiś prosty, naprawdę prosty przepis? Jesli tak, to czy mogłabyś mi go napisać albo przesłać na pocztę, jak ci wygodniej?

Hej mozesz upiec karkóweczke oto przepis: Karkówke kroisz w plastry ok 1,5 cm posypujesz przyprawami według gustu .Kroisz ok 3 cebule w plasty .Plastry mieska smarujesz majonezem i obkładasz cebulką.Karkówke wkładasz do rękawa do pieczenia (dzieki rekawowi miesko bedzie soczyste),mozesz wlac troszke rosołku do wnętrza rekawa.Pieczesz ok 1,2 do 2 godz w tem 180 sto.Pod koniec pieczenia mosz jeden róg rekawa odwiązac wtedy miesko bedzie bardziej chrupkie.Naprawde miesko jest pyszne i duzo roboty nie ma .Napisz mi czy ci odpowiada. Jeszcze dam ci przepis na tą sałatke którą bede robic: Piers z kurczaka lub z indyka gotujesz aby był mieciutki i kroisz drobno dodajesz ananasa pokrojonego w kostke i puszke kukurydzy ,mieszaszając dodajesz majonez i przyprawiasz curry i solą oraz pieprzem i sałatka zrobiona ,jest pyszna . Smacznego Napisz mi czy bedziesz cos robic a jak nie to znów cos ci przysle

Fryzella- brzmi pysznie! Karkówki dzisiaj nie zrobię, ale sobie zapiszę i zrobię w najbliższym czasie:-) Chyba zrobię tą sałatkę- będzie i z mięskiem tak jak mężuś lubi i jednocześnie lekka, bo to na późny wieczór. Jeśli masz jeszcze jakies proste przepisy to poproszę! na pewno wykorzystam, nawet jeśli nie dzisiaj to w najbliższej przyszłości. Musze urozmaicić swoje menu bo ciągle robię to samo...

Asik napewno ci napisze tylko musisz mi napisac co lubicie jesc jakie potrawy was interesują ,bo kazdy ma inne gusta no nie. Ide gotowac i sprzątac bo goscie dzis przyjdą i trzeba sie przygotowac .Bede jeszcze robic tzatziki to jest taki sos do mięska ,wędlin i warzyw.Słyszałyscie o tym?

Mój Mąż przede wszystkim lubi mięska, sałatki... hmm, właściwie prawie wszystko: zapiekanki też. Jeśli lazania nie jest za trudna, to jak możesz to napisz mi jak i z czego się robi:-)

OK no to robimy lazanie przepis bedzie długo ale naprawde nie jest trudny bo chcem ci dokładnie wszystko napisac Składniki: - 1 op. platkow makaronu do lasagne, - ser zolty, - sos miesny: 1 op. sosu do spaghetti neapoli \"Winiary\"; 0,5 kg miesa mielonego; 0,5l wody; przyprawy do smaku - polecam przyprawe do spaghetti i czosnek suszony lub granulowany - sos beszamelowy: pol kostki masla, maka, mleko. -mozesz dodac pieczarki bedzie jeszcze pyszniejsze pol kilograma miesa mielonego smaze w garnku jak najdokladniej rozdrabniajac grudki miesa, gdy bedzie juz dobrze podsmazone wylewam caly tluszcz z garnka, nastepnie zalewam calosc 0,5l wody, mozna dodac pieczarki i wsypuje torebke sosu do spaghetti neapoli \"winiary\" i mieszajac czekam az sos bedzie gesty i gotowy, wtedy doprawiam go jeszcze przyprawa do spaghetti i czosnkiem suszonym zeby sos byl mocny i aromatyczny bo i tak w trakcie zapiekania straci czesc smaku dlatego warto go mocniej doprawic by pozniej nie okazal sie mdly, gdy sos jest gotowy - odstawiam go na bok i teraz zajmuje sie sosem beszamelowym czyli : na patelni rozpuszczam pol kostki masla, posypuje maka (tak jakbym chciela robic zasmazke) i dokladnie mieszam zeby nie bylo grudek, calosc stopniowo (ciagle mieszajac) zalewam mlekiem aby uzyskac plynny gesty sos, oczywiscie mozna zrobic wieksza ilosc wg potrzeby... no i teraz przechodzimy do sedna sprawy: trzeba zajac sie lozeniem lasagne, w tym celu biore blache - ja uzywam wysokiej i waskiej gdyz wtedy lepiej sie wszystko zapieka, blache smarujem dokladnie maslem na dnie dokladnie ukladam lekko podgotowane platy makaronu (mozna klasc \"surowe\" ale nie raz przekonalam sie, ze wtedy nasza lasagne bedzie miejscami niedogotwana i twarda, a lekko podgotowany makaron spisuje sie o niebo lepiej), nastepnie smaruje je sosem beszamelowym a na to klade sos miesny i sypie cienka wartwe sera, na to znowu makaron, sos beszamelwy, sos miesny i ser i tak az do wyczerpania skladnikow i pojemnosci blachy:) calosc grubo posypuje serem i wstawiam do goracego piekarnika - wazne zeby temperatura byla jak najwyzsza - i zapiekamy jakies 30min, jezeli ser zacznie sie przypiekac za szybko wtedy wystarczy zmiejszyc temeprature i calosc wychodzi naprawde pycha i nieraz sie o tym przekonalam:)mam nadzieje ze Wam tez wyjdzie wysmienicie;) Jak podawać? upieczona lasagne kroimy w prostokatne porcje, wyciagamy z blachy za pomoca szerokigo noza lub jakiejs szerokiej i plaskiej szpatulki - bo inaczej wszytsko nam sie rozwali - osobiscie biore plaska lyzke cedzakowa:) ukladamy na talerzach i gotowe:) do smaku mozna podac wino:) Spróbujcie naprawde pycha Smacznego

Brzmi pysznie! Wydrukuję sobie ten przepis i postaram się zrobić niedługo. Choć trochę mnie przeraża ten ogrom pracy!:-) Chyba sobie nie radzę za dobrze w kuchni...

Zagladam, a tu kacik kulinarny Fryzelli! :D Mniaaaaam Czy ja sie moge \"podpiac\" pod te pyszne przepisy? Chetnie skorzystam :) Lasagne jeszcze nie robilam. Ale jadlam pare razy i pyszna jest! A co do karkowki, u nas nie ma rekawa do pieczenia. Moge jakos sama zrobic? Np. z rulonu folii (aluminiowej) do pieczenia? Nie przypali sie? Mam jeszcze rynke zeliwna. moze ona lepsza? Jakie przyprawy dodac do karkowki Fryzello? Sos tsatsiki dobry :) Tylko mi zazwyczaj za wodnisty wychodzi. Ogorki takie czy co? My dzisiaj idziemy na obiad do knajpki \"wloskiej\" prowadzonej przez Turkow :P

Aha, Fryzelko, ja sie nastawilam, ze bede robic rybe po grecku (ale oczywisicie nie umiem i nigdy nie robilam :P ) Zakladam, ze marchewka, cebula, troszke pietruszki i selera i koncentrat pomiodorowy to podstawa? I zastanawiam sie czy dobrze smakuje na cieplo.

Witam Moja dzidzia świętuje rok istnienia :). zrobilismy ją w Walentynki, albo noc przed albo noc po. Jak chcecie małego skorpionka to do dzieła dziewczyny kochane :). To ja też zrobie lasanie :) Pyszniusi ten przepisik

No proszę, koleżanki poczuły zapach i też się zjawiły:-) Kicia- pozdrowionka dla twojego Skorpionka\":)

Oczywiscie ze mozesz nawet koniecznie fajnie ze wam sie podobają przepisy. Lucyjko moze byc ta zeliwna rynienka ,chodzi o to aby to sie tuszyło czyli muci byc w zamknięciu zeby naturalne soki nie wyparowały.Jesli chodzi o rybe grecką to dobrz jest na zimno jak i na ciepło. Karkówke przyprawiam w pieprz , majeranek,czosnek,papryka i wegeta ale jak kto woli a najlepiej zeby było duzo cebuli wtedy taki sos naturalny wychgodzi pycha.

Słonka Wy moja jak was czytam to odrazu jakoś mi weselej na duszy :) Misiaczkowa jak zawsze pełna werwy i humoru, nawet jak jesteś taka umęczona to potrafisz świetnie to wszystko opisać :) Lideczka już ma miesiąc jak ten czas leci niesamowicie szybko ale tak juz jest przy dzieciach ale to one się starzeją niezapominajmy o tym - hihi. U nas leje od rana i jest smutno i ponuro a dziś Walentynki choc siedze sama w domciu - mąż będzie wieczorem ale córcia chora, jakieś paskudne przeziębienie załapała. Mnie ogarania lenistwo i też jakoś nic nie robie choć zaległości we wszystkim. Jutro ide do gina moye dowiem sie czy to na pewno chlopiec.........

Fryzella- dziekuję ci bardzo, na pewno skorzystam z twoich przepisów:-) Dzisiaj jednak postanowiłam iść trochę na łatwiznę, bo jakoś nie ufam sobie i boje się że mi kolacyjka nie wyjdzie. Zrobię \"Pomysł na... kurczaka w sosie ziołowo- śmietanowym\" i podam z kaszą gryczaną i pyszną, świeżą suróweczką (kupną, no co). I kupiłam walentynkowe ciacho w cukierni, wyglada jak tortowe i jest z serduchem. Sabcial- to pisz koniecznie jak będziesz po wizycie, czy lekarz potwierdził płeć:-) A w domku uważaj żebyście się nie zarazili od córci przeziębieniem!

Aha, odebrałam wynik progesteronu: 37,5 nmol/L; gdzie w mojej fazie cyklu norma jest od 3,0 do 68. Niżej jest tez norma dla ciązy w 1- trymestrze: od 29,6 do 106. Hmm, póki co pasuje do obu wariantów. Kurcze pewnie się okaże że i tak nic z tego. Przeciez jeszcze nie zaczęłam się leczyć, więc i wczesniej to musiało być prawidłowe... Okaże się już może w poniedziałek, bo wtedy mam zrobić betę HCG, a to będzie 26 dc. Mam sprawdzić przez to badanie czy u mnie w ogóle dochodzi do zapłodnienia.

Asik trzymam kciuki - tak bardzo bym się cieszyła :) Pamiętaj, ę nie wolno Ci sie poddawać bo NADZIEJA umiera ostatnia. Musi teraz już b yć tylko dobrze - wierze w to gorąco. UDANYCH WALENTYNEK ;)

Dzieki Sabcial- ja też wierzę że wreszcie będzie ok. Tylko tak bardzo chciałabym juz teraz natychmiast! No i wolałabym uniknąć badania hsg- brr.

Kiciu, milo ze do nas zajrzalas Sabcial, trzymaj sie zdrowo mimo tego przeziebienia corci. I koniecznie daj znac czy nosisz chlopaczka czy dziewczynke i wogole co bylo u gina jutro! Asik, trzymam kciuki za ciebie. Wynik masz bardzo ladny. Fryzello, dzieki za info. Chyba zrobie ta karkowke niedlugo, bo mi smaka narobilas :)

Lucyjka- też mam wielką ochote na tą karkówkę... musi być pychotka:-) Mam nadzieję że poniedziałkowy wynik (HCG) będzie jeszcze piękniejszy. To moje życzenie walentynkowe.

Elo :) Moje dwa Skarby padły ;) Mięczaki ;P Asik trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak mocno jak mogę, oby to byla wersja, że jest 1 trymestr!!!!! Sabcial, no to byla by parka ;) Będę zaglądać z niecierpliwością :D Noo padnięta jestem, ale jeden usmiech Lidki sprawia, że i ja odzyskuję humor i siły :) Jesy przeslodka i krzyczy na mnie że chce duzo pysznego mleczka ;) Zresztą ja się jej kojarzę tylko z cyckiem ;) Noo czasem z wygodną leżanką ;) Kochane maleństwo :D Kicia...noo skorpiony mają to Coś ;) hihi wiem bo sama jestem ;) Ucałuj dzidziusia mocno od witrualnej cioci Marty!!! Fryzelko, moze ty książkę wydaj, świetne te przepisy, aż mnie skręciło, a ja na beztłuszczowej dietcie :( Boże oddam krolestwo za schabowego ;) Gruby miś pewnie odpoczywa, jeszcze duużo tygodni przed nią, to musi sie oszczędzać, nie ma co :) Będzie dobrze, to doświadczona mamusia i musi być ok :) Zaraz kąpiel bobasa...zmykam :) Ale fajne jest takie małe ciałko ;) Buziaki!!!!

Misiaczkowa Ty już jesteś laska po miesiącu czasu - jestem pod wrażeniem i chce tak samo :) Jestem pełna obaw przed jutrzejszą wizytą jak i pełna nadzieji, ze wszystko dobrze. Gruby Misiu/Atrakcyjny Misiu - mam nadzieję, ze dobrze sie czujesz - jak tam Twój brzusi i kiedy idziesz teraz do lekarza?

Misiaczkowa- świetnie się czyta twoje posty, relacje z każdego dnia z Lidką:-) To byłoby po prostu piekne- 1 trymestr... ehhh. Zobaczymy co pokaże beta HCG w poniedziałek. No i nawet jak pokaże dobrze to nie znaczy, że w ciąży będę. To może oznaczać że do zapłodnienia dochodzi, ale z jakiegoś powodu dzidzia się nie zagnieżdża więc i tak nie będzie co się napalać... ale jak wyjdzie podwyższona to i tak będę:-) I mam nadzieję że bedzie piękna i odpowiednia dla wczesnej ciąży:-)

Hej witajcie w tłusty czwartek :D Jak tam wasze wczorajsze walentynki ,jedzonko wyszło :D Sabcial jak tam córcia? Cholibka z tymi przeziębieniami. Koniecznie napisz jak było u gina ,jestem bardzo ciekawa :D Asik kiedy bedziesz gotowac ?Jak wczorajsza kolacyjka?Twoje badanka całkiem dobre :D Lucyjko jak tam apetycik i samopoczucie? Misiaczkowa jak ty to zrobiłas ze tak szybko wróciłas do swojej wagi ale super a tak sie martwiłas ze nie zgubisz a jednak jestes wielka.Pewnie przy karmieniu i tak prawie nic sie nie je oj biedna jestes ale sobie odbijesz no nie :D Kiciu witaj fajnie ze do nas zaglądnełas Niestety trzeba isc do pracy . Ciekawe kto dzisiaj najwięcej pączków zje ? Mówili dzisiaj w telewizji ze jak sie dzisiaj zadnego pączka nie zje to bedzie w biedzie zyc,no to ja ide góre pączków kupic hi hi hi

O kurcze, zapomnialam, ze dzisiaj tlusty czwartek! a w Norwegii nie ma takich dobrych paczkow jak w Polsce Ale musze zahaczyc dzisiaj o jakas cukiernie :D Apetyt dopisuje :P Szczegolnie na to co powinnam ograniczac ... :) Sabcial, bedzie dobrze! Musi byc! Maluszek fika zrowo w brzuszku! Ciekawe czy sie ustawi dzisiaj odpowiednio na usg ;) A myslicie nad imieniem dla nowego czlonka rodziny? Milego dnia babeczki! I piszcie co u was slychac!

Hej, ja juz od wczoraj wcinam pączki bo sąsiadka przyniosła świeżutkie :) U nas leje i zmąkłam bo byłam po wyniki moczu ale sa dobre nic tam nie ma więc sie cieszę reszte dowiem sie popołudniu. Jutro zdam Wam relacje - to narazie - 1 pączek to 250 kalorii o zgrozo ;)