Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Elo :) Angelo no ładny wyniczek :D Przeziębiłam się :( Ma chore gardelko :( Quuurfaaaaa noo a tak uważałam, raz człowiek założy bluzeczkę z dekoldem i masz ci los ;) Muszę się nacieszyć dużymi cycami póki mam :P Sabcial, spuchnięte nogi to faktycznie nic przyjmnego :o Też mi puchły ach bleeee ;) Lucyjko ładnie to tak dwie na jedną ;) hihih nie ma to jak wirusek ;) Wysyłajcie ciężarówki wasze wiruski by nasz topik się zaciążył do cna :D Buziaki!!!!! W albumie mam kilka zdjęć z chrzcin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - jakos nie moge spać - nogi rano dużo lepsze to dobrze. Leci mi też z nosa od 2 tygodni - chyba katar ciężarnych :( Misiaczkowa Lidka jest pięknym dzieckiem - jestm pod wrażeniem - jest przesliczna. Ciebie sobie inaczej wyobrażałam - jsteś niezła laska - fajna tworzycie rodzinkę :) Pisałas, że chcesz mieć już drugiego bobaska - ja tez tak miałam po urodzeniu córci ale widzisz jakoś mi przeszło i dopiero po 8 latach bedzie drugi bobas. Nie czekaj jednak tak długo - szczęście trzeba brać garściami :) Lucyjko to załatwiłaś sąsiadkę - a ona co na to cieszy się??? Wysyłam fluidki 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Miłego dnia - papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Asik i Lucyjka macie racje ,czyli nie jest tak zle ,ale słyszałam ze z miesniakami tez mozna zajsc w ciąze jak dobrze pamietam Jagulka miała miesniaka ale niewiem czy jego wycieli czy przy porodzie zanikł? Angela bardzo dobry wynik ,czyli wszystko jest na dobrej drodze...:D Lucyjko pogłaszcz takze brzusa od fryzelki :D Sabcialku łapie fluidki ale troche zostawie dla Asika i Angelki :D Misiaczkowa sliczna wasza Lideczka jak laleczka a ty tez supcio wyglądasz wcale ie jestes puca skąd te kompleksy :D A biustu to ci zazdroszcze ja mam 70 A niestety .. Sabcialku a jak twój brzusio spory jest ?Pewnie ci ciezko ale jescze troszke i sie rozpakujesz ❤️ U mnie @ jeszcze nie daje za wygraną ,do gina umówie sie w połowie cyklu ,mam nadzieje ze bedzie wszystko w porzadku.Musze lesciec Dobrego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Sliczna Lideczka :D pieknie Ci Misiaczkowa w tych włoskach :) zaraz jadę do Babci :O znowu listonosz zostawił listy do mnie adresowane choć już 1,5 roku temu zostawiłam zastrzeżenie na poczcie, że listy zwykłe mają być przekierowane na adres mojego pobytu, a polecone nie mają być oddawane nikomu innemu jedynie mnie a listonosz notorycznie zanosi listy... moja matka je otwiera i czyta a najchętniej służbowe!! z urzędu skarbowego! z Zusu!! z sądu!! a ja chodzę na pocztę i się skarżę i jestem wiecznie przepraszana ale nic z tego nie wynika!!!! czy ja w końcu mam iść na policję??!! szlak mnie zaraz trafi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa- faktycznie super wyglądacie na fotkach:-) Ludeczka po prostu cudo! Angela- faktycznie można się wkurzyc... Nie mozna tego jakoś rozwiązać w ten sposób, że jeszcze raz i będziesz się domagać odszkodowania? Fryzella- łap fluidki, moja porcję też! Mi sie na razie nie przyda. Za to jak ty załapiesz to będziesz mi wysyłac świeżutkie:-) Angela- ty tez łap ile się da, żebym miała później dostawę stereo:-) Lucyjka- no to nieźle, chyba zostanę twoją sąsiadką;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Misiaczkowa, bardzo fajne zjecia z chrzcin! Lideczka jak ta lala :D Czemu ja sobie ciebie wyobrazalam z ciemnymi wlosami?? ;) Ale ladnie ci w tej fryzurce :) No i gdzie te zbedne kilogramy, na ktore narzekasz?? Hehehehe.... Asik, Fryzella i Angela, a moze sie przeprowadzicie w poblize, zebysmy z sasiadkami was ciazowo zarazily? ;) Tak sie sklada, ze mieszkanie sciana w sciane z naszym jest wlasnie wystawione na sprzedaz :) Wysylam fluidki ekspresowe! Niech no juz ktoras z was zaciazy, bo ja w maju zostane sama w tabelce 😭 Sasiadka nie jest zachwycona ta ciaza, bo to wpadka, a ona juz wiecej nie planowala, bo chciala wrocic do pracy i podreprerowac budzet. Poza tym ma 10-letniego syna i 2 letnia coreczke. No ale jakos to bedzie. Mam nadzieje, ze jej sie trafi mniej placzliwe dziecko tym razem, bo ta dziewczynka strasznie grymasna beksa. Jagula, dziekuje za zdjecia Jagodki. Slicznota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem :) no i znwu było: \"tak przepraszamy,. to nasza wina... listonosz myślał, że tylko jest zastrzeżenie na polecane... więc resztę zostawił...\" zarąbiście! bo list ze stanem mojego konta też zostawił... dobrze, że pojechałam dzisiaj bo jeszcze listy były zamknięte ...:O więc widocznie moja matka nie zdarzyła odwiedzić babci w tym czasie... Asiku to dobry pomysł z tym odszkodowaniem..:) dzięki! następnym razem tak im powiem :O Sabcialku Lyucyjko łapię fluidki od Was garściami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki! Asiku kochany myślę, że ta @ to już niedługo będzie cię męczyć ❤️🌼🌼🌼 Lucyjko ja pierwsze ruchy czułam w dzięń matki /to był 1 prezent od córci/ w 17 tc bardzo wcześnie ale do dziś pamiętam to cudowne łaskotanie od środka. O znieczuleniu myślałam bo bardzo bałam się bólu ale poród poszedł w takim tempie, że ledwo zdążyliśmy do szpitala :) /to był 2 prezent/ a dodatkowo było to w naszą rocznicę ślubu za co jestem wdzięczna Jagódce :) przynajmniej mężuś będzie pamiętał:) Misiaczkowa ja też miałam straszną chęć na 2 dzieciaczka już się mi troszkę hormony uspokoiły ale staranka będą napewno jak minie roczek. Chusta zarąbistano i kolorek otrzywiście the best ile kosztowała? jak mogę zapytać/ Po obejrzeniu zdjęć z chrztu muszę stwierdzić, że Lideczka jest przepiękna a mamusia super wygląda z tą grzyweczką i nie widzę u niej żadnych zbędnych kilosków , których ona się ciągle doszukuje. No Angela super winiczek byle tak dalej :) a jak tam małż zdecydował już na temat badanek? A ten listonosz to chyba jakiś przygłup normalnie nie wspomne już o \"kochającej mamusi\" jak ona może twoje listy otwierać !!! Fryzelko mój mięśniak nadal jest w ciąży się powiększył a po porodzie jeszcze nie byłam do badanka dopiero jestem umówiona na koniec kwietnia to się okaże jak wygląda. Byłyśmy dzisiaj na spacerku w lasku /który jest zaraz za naszym domkiem/ cudnie jest tam na wiosnę . Łoś jest ze mnie nie wziełam aparatu ale następnum razem napewno zabiore . Jagoda zrobiła się strasznie marudna / chyba zębole idą bo się strasznie ślini i wszystko pakuje do pyszczunia co napotka / po prostu jak jej coś nie pasi to tylko kwiczy i kwięka a w dzień już nie potrafi zasnąć inaczej niż na moich rękach . Więc dzisiaj padła decyzja i przywieźliśmy do domku kołyskę rodzinną / przechodzi z pokolenia na pokolenie :) / Dalej ją karmie cycem zupki daje 1x dziennie + deserek a pluje i krzywi się przy nich okrutnie dostała też chrupki kukurydziane , które na początku były straszne a później aż się trzęsła :) Zmykam bo padam na pysk . DOBREJ NOCKI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo !!! Angelo...mama mojego R też \"przypadkiem\" otwiera listy i zawsze \"nie zauważa\" że to do R a nie do niej, jak by G czy L było podobne do R :o Ileż my się naprosiliśmy i wściekaliśmy:o Może przekieruj listy na nowy aders. Troszkę z tym zachodu ale warto, my mamy dwa adresy do korespondencji i zamoldowania. I wszędzie dajemy te dwa. Oh laski, dzięki ;) Ale ja tam siedzę, to nie widac ;) A w kościele, to wiatr przed wejściem mi włosy przedmuchał na przód i potem patrzę a ja wyglądam jak bym miała tupecik ;) ;P Jagulka ojj dobrze Ciebie rozumiem, bo moja Lidka to ostatnio taka strasznie płaczliwa się zrobiła, potrafi tak nagle wpaść w płacz, tak bez powodu, lezy sobie cichutko a nagle łeeeeeeeeeeeeee. Aż mi włosy dęba stają ;) I \"wymusza\" pewne rzeczy, bo jak się przyzwyczaiła że po południu jest spacer to nie zaśnie dopóki się w wózku nie znajdzie, dziś chciałam posprzątać porządnie pokój i nie iść na ten spacer, to tak marudziła i wyla, że w końcu wzięłam ją i już na chodach zasnęła jak schodziłam. Mała spryciulka mi rośnie :D Uwielbiam ją i kocham ponad życie!!! A co do ślinienia się, to Lidka puszcza sobie banieczki ;) I robi prrrr ;) A skutek uboczny, to że częściej zakrztusza się :o Nieraz tak porządnie, aż do zapowietrzenia, cholrecia zawsze mi starach napędzi :o Zmykam pisać, do 1 chyba zdąże ;) Buuziole!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O qurcze jagulka!!! Ja się tez urodziłam 29 października i to też o 12!!!!!!!!!!!! Tyle że 25 lat później :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Jagula, to szybko poczulas ruchy ! Ja tez bym tak chciala ;) Oby malutkiej szybko wyszly zabki ❤️ Misiaczkowa, to Lidka juz cie sobie okrecila wokol paluszka ? ;) Ale nie dziwie jej sie, tak ladnie jest na dworze, sama przyjemnosc. A czy masz mozliwosc wystawic wozek na dwor (na balkon albo przed domem)i zajac sie czyms innym w tym czasie? Moze Lidka dalaby sie namowic na takie stacjonarne spacerki? Wprowadzilam sobie ostra diete, na te moje bole brzucha i jelita - owsianka z otrebami i siemie lniane z jogurtem - bleeeeeee :O ale chyba zaczyna pomagac. Dzisiaj musze pojechac do warsztatu zmienic opony na letnie.... :( Buuuu. Nie lubie... Taki jelop jestem w sprawach samochodowych. Jeszcze mi sie cos zapytaja, a ja gorzej niz blondynka za kierownica :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Pije sobie kawkę wy już pewno po tej przyjemności. Jak wszyscy są tacy fajni i udani z 29 .10 jak ty misiaczkowa to ja się już nie martwie co z mojego owocka wyrośnie . Narazie też mnie okręciła wokół paluszka ale kocham ją strasznie i wcale się tym nie przejmuje bo dzieciaczki rozpieszczane całkiem inaczej się wychowują niż np.te z domu dziecka , które nie ma kto przytulać. Lucyjko owsianka z jogurtem bleeee ale jak pomaga to warto się pomęczyć. Dałam wczoraj mojej troszkę kiwi spróbować . W pierwszym momencie strasznie ją otrzepało ale później ledwo połkneła zaraz otwierała buzie :) śmiać mi się chciało bo jak byłam w ciąży to kiwi jadłam kilosami :) ciekawe czy ma to coś wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł :D Noo Misaczkowa właśnie o to chodzi, że ja złożyłam odpowednie pisemko i opłaciłam usługę przekierowania listów na mój adres zamieszkania... a listonosz nadal uparcie zanosi je do Babci...:O u nas dzisiaj zimno :( brrr niebo jasne, czasami słonko wyjdzie ale zimnooo :( zaraz jadę do koleżanki ze studiów...:) poplotkujemy sobie troszkę :) bo nigdy czasu nie ma ;) aaa wczoraj, kiedy byłam zapłacić za studia pani sekretarka podsunęła mi podanie o stypendium socjalne :) kurcze! łapiemy się :) dlatego, że Mężuś ma działalność i po wrzuceniu w koszty rachunków i czesnego ( bo mozemy to odliczyć) to nasze dochody rzeczywście marnie na pepierze wyglądają :P myślę aby złożyć! Pani powiedziała, że nawet 300zł przyznają :) wtedy studia kosztowały by mnie tylko 100zł! miesięcznie! :D poza tym muszę płacić za wakacje :O kiedy sama nie zarabiam :O bo mnie jako, że uczę w prywatnej szkole nie płacą kiedy w domu siedzę, a jedynie za faktycznie przerobione godziny :O więc chyba się skuszę :) a poza tym staramy sie o dziecię :) nie? to też pieniążki będą potrzebne :) nie zapytałam tylko na jaki okres przyznają to stypendium :O nie wiecie może ? zaoszczędzone 300zł miesięcznie to ciuszki dla maluszka... badania w ciąży :) póki się łapiemy! bo kiedy Mężuś wyjedzie, nie będzie już nam przysługiwać ;) miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł Angela ! super ci się trafiło bierz jak daja napewno się przyda bo dzidzie duuuużooo potrzebują. Ale mamy paskudną pogode bleee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagula, no, owsianka bleee, ale jem ja jak jestem glodna, to szybciej idzie ;) Angela, lap wszelkie dodatkowe pieniazki! Przydadza sie przeciez jak nic! No i znowu wyszlam na barana w warsztacie. Facet mi sie zapytal o bolce do kol letnich, a ja mowie, ze nie mam, ja mam tylko te kola :O Dobrze, ze facet poszukal w bagazniku... Okazalo sie, ze wozilam te bolce nieswiadoma caly czas w bagazniku... Co za ofiara ze mnie :O Dobrze chociaz, ze nic nie wyciagam z tego bagaznika, srubki i inne takie mi sie tam caly czas przewalaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo :D Mimo paskudneu pogody spacerowałam z małą 5 godzin :d oczywiście z przerwami na papu :) Angelo, łap kasę kobito i nawet się nie zastanawiaj!!!! Ja z mężem poskladaliśmy wszędzie i u mnie w szkole, u niego w szkole, w pracy podania o zapomogi przykładowo. Bo to są środki socjalne i są dla ludzi :D W zeszłym roku dostaliśmy w sumie 1000 zł :D Teraz też złożyliśmy i czekamy :) Jak będzie w miarę tak samo to akurat starczy na szczpienie przeciw pneumokokom :) Gdzie sie podziwa chudy mis?????????????????????????? Do raportu proszę!!!! Bo zacznę się niepokoić :o Zaświeciło się śiwatełko w tunelu dla mnie i mojej pracy magisterskiej :D W poradni psycho.-pedagog. jest baaaaaaaaardzo m iła pani i być może pożyczy mi troszkę swoich książek :D Mężuś jutro wraca z Rzeszowa :D Dzwonię do niego i słyszę, że jakiś taki nie wyraźny, a ten opój jeden i świnio-szuja(my tak do siebie najczulsztym głosem na świecie mówimy: szujo, robalu, gnidko), już po paru browarka ;) To mu tylko powiedziałam: oj błądzisz synu, błądzisz :p Jutro ma przyjechac chusta :D A ja ruchu poczyłam około 18 tygodnia :) Takie puk puk jak smażyłam naleśniki :D Buuuuuuuziolleeeeee!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulam się dalej :D trollki poprzeziębiane robią młyn w domu... do moich objawów uczuleniowych dołączył dorodny jęczmień na lewym oku ;) życie jest piękne! :) a wiosna dodaje mu uroków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu - ja też się kulam i już zaczynają mnie wkurzać ludziska jak mnie widza to ile jeszcze a ja już myslałam, ze po itp., a co będzie za miesiąc!!! Misiaczkow ajka zawsze w dobrym nastroju i to dobrze - mój teraz ulubiony kolor to czerwony i mam ścianę w pokoju duzym na ten kolor pomalowana i dodatki tez czerwone. Jakby miała urodzić się zdiewczynka to zaraz kupilabym wózek czerwony :) Ciężko mi ogólnie czuje się już słabo - opadłam z sił a maluch kpie ile wlezie wymęczy mnie i z rana i z wieczora - to jednak dobrze. Spotkałam właśnie sąsiadkę zktóra nie rozmawiałąm dotąd ma dwójke dzieciaków i mówila mi o znieczuleniu zewnątrzoponowym i tylko zachwalała - to znów jestem trochę spokojniejsza bo ja sie nadal zastanawiam czy to dobre? Mma dziś babskie pogaduchy z czego się cieszę - koleżanki z pracy przychodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :D Misiu i Sabcialku jeszcze troszkę się pokulacie i nastąpi piękne zakończenie :D byłam wczoraj na pogaduchach u bliskiej koleżanki :) było miło pyszne jedzonko... szkoda, że autkiem byłam bo byśmy winkiem się uraczyły :P ale powiedziała mi coś co mnie zbiło z tropu :O Ona jako nieliczna wie o moich rozsterkach dzieciaczkowych... i powiedziała mi wczoraj zanim zdąrzyłam ją uświadomić ze znów się staramy, że ja nie muszę mieć dzieci.. i wcale nie są mi do szczęścia potrzebne skoro takie mam wahania.. bo raz chcę raz nie...:O zabrzmiało to tak jakby chciała powiedzieć, że nie powinnam ich mieć :( skoro mam taką zmienność decyzji :( że będzie lepiej dla nich gdybym ich nie miała... tak to zabrzmiało :( i cały czas dźwięczą mi jej słowa w głowie :( to dobry człowiek i nie sądzę aby chciała mi dokuczyć :O ale znów zaczęłam się zastanawiać czy ja jestem dobrym materiałem na matkę :O dobra spadam... muszę się uczyć.. bo bimbam sobie, a jutro koło :O miłego dnia :) Asiku jeśli owu miałam w piątek to jutro będzie dobrze zrobić progesteron??? buziam Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela- myślę że jutro będzie w sam raz:-) A koleżanką się nie przejmuj, może po prostu chciała podnieść cię na duchu, że nawet jak nie będziesz miała dzieci to twoje życie będzie równie wartościowe jak z dziećmi. Może nie miała nic złego na myśli, myślała, że się ucieszysz, że nie dla wszystkich jedynym celem w życiu są dzieci. No trudno powiedziec... Sabcial, Gruby Misiu- już niedługo będziecie tuliły swoje \"nowe\" dzieciaczki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela kobieta zmienną jest i nic na to nie poradzisz a to, że masz takie rozterki ja też tak miałam i widzisz prawie 8 lat się zastanawiałm, czy chce drugą dzidzię. Przy pierwszym dziecku to raczej mąż chcial niż ja a teraz nie wyobrażam sobie życia bez małej. Nie martw się koleżanką - ktoś patrzy na to inaczej - nie wie co Ty przeżywasz w środku. Moim zdaniem jesteś wspaniała i nie powinnaś rezygnować :) Zaczyna mnie głowa boleć - blee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela, nie odbieraj negatywnie wypowiedzi kolezanki. Mysle, tak jak Asik, ze raczej chciala cie pocieszyc, ze gdyby sie nie udalo zajsc, to tez bedziesz miala udane zycie. A rozsterki co do macierzynstwa sa jak najbardziej normalne. Ja mam je do teraz. Najpierw to ja naciskalam na meza, zebysmy mieli dzieci, a teraz to on bardziej sie cieszy i czeka na malucha, a ja sie czesto zastanawiam czy to byla dobra decyzja, jak sobie poradzimy, ze ja wlasciwie dzieci nie lubie i unikam.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D wracając z badań wlazłam do fryzjerki i znów mam ładne krótkie włoski :) od razu mi lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo chyba się naumiałam :)... się jutro okaże i w niedzielę...:P macie rację :) nie pomyślałam w ten sposób :) może rzeczywiście chciała mnie wesprzeć, a nie zganić tak jak ja to odebrałam :) Chudy Misiu ja chyba jeszcze nigdy nie łapałam od Ciebie fluidków :) to poproszę póki jeszcze rozdajesz :) bo Twoje to powinny dawać niezłego kopa ;) Misiu przyślij zdjątko jak teraz wyglądasz :) a Sabcial??? ja Cię chyba nigdy jeszcze nie widziałam??? czy mnie się coś pomyliło??? ale nie przypominam sobie...:O wyślij zdjątko z brzuszkiem :) pliiiis widziałam Kocicę, Jagulkę, Misia przed ciazą... noo Misiaczkową oczywiście... a Sabcialka nie :( i Asika też chyba nie :( już nie wspomnę o Lucyjce i Fryzelce Renia chyba nigdzie się nie udziela :( przewertowałam niedawno prawie wszystkie topiki na których mogłaby się udzielić i nie znalazłam :( pewnie nawet nas nie czyta :( szkoda :( tak bardzo mi jej brakuje :( ale z drugiej strony rozumiem Ją ❤️ czekam niecierpliwie na dzień kiedy napisze, że jest w ciązy i mają się oboje dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela, bedzie dobrze! Zdolniacha jestes! A ja juz kiedys sie pokazywalam na forum, ale nowego zdjecia nie mam... Dowiedzialam sie, ze internetowa znajoma wlasnie zaszla w ciaze :D A lekarze prawie nie dawali im szans, bo ona miala problemy z prolaktyna, a jej maz, jak moj, po przeszczepie nerki i zolniezyki kiepskawe :) Byli zapisani do kliniki leczenia nieplodnosci, a tu niespodzianka :) Heeeehhh, jak sie czlowiek najmniej spodziewa, to wtedy sie udaje ;) Asik, Fryzella i Angela, oby u was tez byly takie niespodzianki :D Spadam do wyrka, bo jestem zmeczona, brzuch boli, mdli i warcze na meza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloo :) Walczę ze skanerem :/ załamka. Czemu ta technika poszła tak szybko do przodu ;) Pożarałm się z męzem. Chyba mamy kryzys. Dziecko, praca, szkoła i dom + remont naszego domku to chyba za wiele. Warczy na mnie, traktuje paskudnie, jak wyjechał teraz to wstyd się przyznać, odpoczęłam :-/ Wiem, że i ja na niego warczę, ale co mam go pogłaskać po główce jak na mnie furczy. Oj mega kryzys się szykuje, a mi się nawet nie chce gadać z nim. Teraz ma zjazd, no i znowu odpocznę. Boze jak to brzmi. Najważniejsz jest teraz dla mnie Lidka a on wiem, że ją kocha, ale nie ma takiego odpału jak ja na jej punkcie, czasem mnie nie słucha jak mu opowiadam co robiła fajnego, przeciez to nic dziwnego, że się nią tak cieszę, mam ją od 3 miesięcy i zachwyca mnie co chwilkę, co moment, każdego dnia wiedzę, ze rośnie, pięknieje, że mnie kocha. Chętnie bym gdzieś sama z nią wyjechała, tak na kilka tygodni. Ale nie mam gdzie i za co. Wstrętna jestem, ale mam go dosyć. Ma jechać na misję do Iraku albo Afganistanu chyba jeszcze w tym roku, teraz miala probę, byłam sama przez kilka dni, zdana na siebie i pordziłam sobie. Pół roku minie szybko. Niech jedzie bo to się źle skończy. Angelo, nie przejmuj się ludźmi, ktorzy nie znają przyczyn twych rozterek. Nie były blache, nie wybieralaś między bluzką, autem a dzieckiem tylko w o wiele ważniejszych sprawach. Decyzja jest sluszna i mam nadzieję, że stanie się tak jak w przypadku znajomnej Lucyjki :D tyle, ze dużo szybciej ;) Ja tez taką znam, miała mieć laparo i zaszla :D Ledwo żyję dziś. Buuuziam!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do Reni to ja czuję, ze Ona nas czyta. Pewnie to jakieś moje imaginacje, ale mam taką nadzieję :) Mineły 3 miesiące od tej wielkiej straty :( Ciekawe czy podjęła nowe starania. Bardzo mi jej brakuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa po burzy wschodzi słończe - czasem mąż potrafi wkurzyć - mysle, ze każdym małżeństwie sa wzolty i upadki. Spokojnie wszystko wróci do normy - on Was kocha zwłszcza teraz ma piękną żone i córcie. Może czuje sie trochę na drugim planie i to dlatego. Dziś śniło mi sie, że Miś urodził dzidzie i wszystkie byłyśmy w szoku, ze tak szybko ???????? Co tam MISIU??????????? Uciekam coś sprzatać ale mam lenia od kilku dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helllooooo 😴 Wegetuje w pracy :O Pol nocy nie spalam. Na dodatek maz chrapal nieustannie. W koncu musialam sie przeniesc na kanape :O Misiaczkowa, nie martw sie, napewno sie pogodzicie. Tyle sie teraz u was dzieje w rodzinie. Ty zajeta Lidka, a maz chyba ciut zazdrosny, a moze nie ma ochoty jechac na ta misje? Albo sie gryzie, ze nie bedzie dlugo z wami? Sabcial, a to mialas ciekawy sen! :D Szczuplu Misiu z nowa fryzurka, odezwij sie! Sabinko, a jak ty sie dzisiaj czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ :D byłam oddać krewkę na poziom progesteronu ;) wynik w poniedziałek :) ale nie wiem czy będą w stanie mi za tydzień pobrać na poziom LH i FSH :O bo dziś próbowała w tą samą żyłkę co tydzień temu i niestety... moje żyłki dłuugo się regenerują po tej chemii choć i tak jest już niebo a ziemia, w porównaniu w jakim kiepskim stanie były przez pierwsze trzy lata :O więc dziś wkłuła się w końcu w nową żyłkę, a mam tylko takie dwie w które można się wkłuć :O noo zobaczymy ;) ciekawa jestem tego wyniku :) a jeśli znów wyjdzie super, a ze staranek nadal nici...? no to za mężusia się wezmę :P choć wolałabym zeby się szybko udało ;) dobra muszę lecieć ;) :classic_cool: o 14.00 egzamin z technologii form kosm... boooooję sięęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×