Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Śliczna :d :D :D :D Fajnie, ze kultywujecie taką tradycję :) A ty lucyjko też masz takie stroje? Brrr u nas za to leje :/ I ponoć takie lato zapowiadają mokre..nbuuuuuu ja chcę słonka..bez niego jak kwiatek usycham!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lucyjko piekne zdjęcie,Lineczka rozkoszna.Pannica sie zrobiła :D Misiaczkowa jak sobie dajesz rade?Jak tam z praca szukasz cału czas?Dawno Lidki nie widziałam :D Podeslij jakies fotki:D Asik co u Ciebie?Jak sie czujesz?Jak apetyt?zachcianki juz masz? Naughty napisz mi co jesz na tej diecie?jakie jest menu?Bo musze moja mamusie troszke odchudzic bo mój brat ma wesele w czerwcu a mama przybrała ostatnio na wadze i w sukienke sie nie miesci.A co u Ciebie?Jak Ola? Spi w nocy dobrze? U nas dalej noce nie przespane a Majeczka to nasza \"hrabina\' bo biegamy z mezem na kazde jej kwiczenie bo ja nic nie interesuje wiecej nic 5 minut wszystko jej sie szybko nudzi .Moze macie jakies pomysły jak zabawic na dłuzej 3 miesieczne niemowle. Do buzki i ciałka polecam krem atopra u nas wyleczył małej buzke i ma tearz idealnie gładka.Od paru dni zaczełam wprowadzac nabiała jak narazie jest dobrze zobaczymy jak bedzie dalej. U nas dzisiaj okropna pogoda pada i zimno sie zrobiło. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki :) U nas z uszkiem juz ok , jutro juz konczymy brac antybiotyk i mam nadzieje ze juz nie wroci to chorobsko . Ola spi cale noce , kapiemy ja o 20:30 , zawsze przed dostaje mleczko zeby byla szczesliwa w wannie i po kapieli na dobitke tak z 40 ml musi jeszcze wypic.No i jak juz widze ze po jedzeniu oczka jej sie kleja to odnosze ja do lozeczka , wlanczam melodyjki na niani , gasze swiatlo i wychodze.Za ok 3-4 minuty ona zaczyna marudzic wiec ide do niej daje jej smoka i wychodze no i to juz jest taki rytual ze zawsze musze isc tylko raz ..czasami zasypia od razu a czasami lezy tak z godzine a pozniej zasypia.Pozniej karmie ja o 5:30 jak maz wychodzi do pracy , on mi podgrzewa mleko i przynosi mi ja do lozka , ja jej podaje mleko i odnosze do lozeczka i spimy dalej , przewaznie do 9..w soboty zdarzy sie i do 12 ( po karmieniu o 9 pobawie sie z nia z godzine i idziemy spac dalej :) ) Fryzelko a ustawialas Maje wg Latwego Planu od poczatku ? My go wprowadzalismy od 1wszego dnia w domu i moze dlatego tak Ola reaguje ? Jesli chodzi o zabawianie jej to nieraz ja poloze na macie i tylko co 20 minut musze jej wlaczyc melodyjke od nowa a ona tak lezy i lezy , macha sobie konczynkami i gada sobie do zabawek , tak samo w lozeczku lezy i lezy .Czasami nie mozemy sie nadziwic ze ona jest tak malo wym,agajaca i czasami az mnie ta jej \"samodzielnosc\" przeraza .. Ale nie narzekam. Frzyelko jestem na diecie Montignaca , to jest to nie laczenie tluszczy z weglowodanami i ja jem to co mi pasuje (oczywioscie w granicach rozsadku ) z tym ze wlasnie jem wg zasad diety , czasami korzystam z przepisow ze strony http://forum.montignac.com.pl/cat1.htm No i chudne 2 kg tygodniowo :D:D:D:D Jestem zadowolona z efektow , nareszcie cos sie ruszylo :) No i kupilam hula hop o srednicy 90 cm w tesco , nasypalam do srodka maki i krece po 40-60 min dziennie , rano 30 min i wieczorem na ile mi starczy sil i widze juz efekty .Dodatkowo smaruje sie balsamami ujedrniajacyi i widze ze skora staje sie bardziej sprezysta i nie taka flakowata . Misiaczkowa podziwiam Cie za ta Twoja operatywnosc :) Mnie ostatnio jakos przytlacza wszystko co mam zalatwic i nie ukrywam ze troszke sie z tym ociagam i zwlekam ... ale co sie odwlecze to nie uciecze :O Lucyjko Linka sliczna ! I Ty widze w super stroju :D Slicznie wygladacie ! Asiku informuj nas na bierzaco jak fasolinka sie rozwija i jak Ty sie czujesz ! Reniolku dzis wysle tego e booka na 100% , za chwilke juz spadam na poczte to bede o Was pamietala Sabcialku , MIsiu i wszystkie kobiety bizuaki dla Was i waszych pociech ode mnie i Olencji 👄 Dzis jest nasza rocznica slubu , moze cos fajnego sie wydarzy :) ( byl by to 1 raz od poczatku stycznia :) wiec musze sie liczyc z utrata dziewictwa na nowo :) a Olka wczoraj skonczyla 2 miesiace ! Szok jak ten czas szybko leci !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co??!! Nie bylo mnie pare dni i myslalam, ze cos napiszecie, a tu tataj NIC! Fryzelko, jak czytam o Majeczce, to dokladnie tak samo mielismy i mamy z Linka. Ten typ tak ma. Tez latalismy na kazde jej zawolanie. Troche ukrecilismy sobie bicz na wlasna skore, ale ja nie znosze jej placzu i zawodzenia. Niestety zabieram ja wszedzie ze soba tzn. jak sprzatam lazienke, to Linka tez sie bawi w lazience, jak gotuje, to tez mam mala w poblizu. Z czasem bedzie troche lepiej, naprawde. Maja bedzie bardziej \"mobilna\", bedzie miala wieksza koordynacje ruchow i dluzej sie zabawi czyms pod reka. Polecam dla was mate lub hustawke z gadzetami. U nas dziala wszystko co sie rusza, gra i mruga swiatelkami :) Naughty, to szczesciara jestes, ze Olenka tak ladni spi i wogole grzeczna z niej dziewczynka. Sabcial, jak ty sie trzymasz mimo nieprzespanych nocy? Wczoraj wrocilismy z \"urlopu\". Jak dobrze byc w domu! :D Jednak Linka za mala jest na takie dlugie podroze samochodem. Bardzo sie wymeczylismy wszyscy. Ale fajnie bylo na 3 dni zmienic otoczenie. Reniolku - jak idzie praca? Babcia daje zyc?? Jak Anusia? Mieliscie jakas kontrole? Podaj wymiary! :) Misiu i Misiaczkowa 🌼 Spadam cos zjesc i do odgruzowania domu po przyjezdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) Witam w długi weekend:) Naughty-ale fajnie, że Oleńka taka grzeczniutka! oby jej tak zostało...I dzieki za książkę, właśnie staramy sie wcielać ją w życie. Fryzelko-tak jak pisze Lucyjka-zaraz Majka będzie potrafiła dłużej się czymś zająć. Choć Ania pobawi się z 5 minut i już woła żeby przynajmniej ktoś przy niej był albo przełożył do leżaczka i najlepiej przy kimś kto coś robi-wtedy wytrzymuje najdłużej. Asiku-jak się czujesz? Zdawaj nam tu szczegółowe relacje! Lucyjko-fajnie, że urlop sie udał:) Zmiana otoczenia na mnie też wpływa zbawiennie. misiaczkowa-jak tam remonty? Jak Lidka? sabcialku-napisz co u Was? Jeśli o nas chodzi-uczymy ANię zasypiać samodzielnie...w nocy się udaje, natomist teraz jest ciężko-właśnie jest czas jej drzemki po drugim śniadanku. zawsze zasypiała przy cycku i tylko ją odkładałam. Dziś postanowiłam mimo jej przebudzenia zostawić ją i zaglądam co 7 minut...i jest ciężko. Nie śpi już od prawie godziny i wyje. Nie wiem czy zaśnie nim przyjdzie pora zupy, i nie wiem czy się nie poddam choć wiem, że to niekonsekwentne i cały trud pójdzie na marne...nie lubię być z tym sama-mąż akurat musiał wyjść, wróci na zupę...eh...trzeba było od początku uczyc samodzielnego zasypiania:( Pracy fragment napisałam, teraz jeszcze kilka zaliczeń i egzaminy😭boje się, ale myślę, że jak przeniosę sobie niemiecki na wrzesień to powinno się udać. JA CHCĘ WAKACJE!!!!!!! Idę do ryczacego dziecka... miłego dnia!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo! Asieńko, pisz że nam jak się czujesz, jak brzuszek, jak dzidzia? dawno nie pisałaś. Jak się w ogole czujesz? No i ile na plusie kg :p Cieszę się laseczki, że wyjazdy się udały, my się tak rok temu zmordowaliśmy do Zakopanego, truda droga ojjj trudna. Dziś byłam u okulisty...podejzrewa jaskrę, ale nie pasowało mu, że mam ciśnienie dobre, tylko nie wiem jakie ciśnienie, czy wewnątrzgałkowe czy śródgałkwoe. Bo wyczytałam, że przy jaskrze może być normalne ciścienie. Jutro dzwonię do poradni leczenia jaskry, żeby (mam nadzieję) wykluczyć to podejrzeenie. Jestem normanie jak sparaliżowana...nie chcę stracić wzroku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Misiaczkowa, oj bidulko, znowu cos ze zdrowiem cie niepokoi. Oby to nie byla jaskra :( Idz do speca od jaskry. A jak z hormonami tarczycy? Robilas badania? Reniolku, gratuluje pisania pracy. Co do samodzielnego zasypiania... ja tez probowalam tej metody z ksiazki \"Kazde dziecko moze nauczyc sie spac...\" Chcialam, zeby Linka zasypiala bez smoczka takze w czasie drzemek dziennych i w srodku nocy jesli sie zbudzi. Ale dalam sobie spokoj po 3-4 dniach. Linka darla sie przy kazdym kladzeniu do lozeczka i nawet zaczela urzadzac placze wieczorem, a zawsze zasypiala wtedy bez wspomagaczy. Stwierdzilam, ze wole szczesliwe i spokojniejsze dziecko ze smoczkiem. Nadal zasypia szybko ze smokiem w dzien, a wieczorem i nad ranem wystarcza przytulanka (pozytywka pluszowa). W nocy juz rzadko sie budzi, wiec moze tez u twojej Oli drzemki sie wyreguluja? Tylko rozumiem, ze nie chcesz jej dawac piersi na kazde spanie. A jak ustawiasz jej drzemki? Po jedzeniu czy wg. Latwego Planu - po aktywnosci? Jeszcze mi przyszlo do glowy co do czestych karmien, o ktorych pisalas, ze nie pamietam, zebys pisala cos o kaszce? Dajesz Ani kaszke? Bo moze ona potrzebuje tresciwszego posilku? Wtedy zmniejszy ci sie ilosc karmien np. wieczorem/ w nocy. U nas deszcz, a jutro impreza rodzinna. Ide prasowac ciuchy! Asik, pisz co u ciebie i fasolinki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa-spokojnie! Wszystko będzie dobrze. Jesteś młoda, silna babka, wszystko się opanuje. Lucyjko-Nie daję Ani kaszek, bo musiałabym wtedy nie dwać cycka, a nie chcę przestac karmić piesią jeszcze (myślę że do roku na pewno będę ją karmić piersią.) Co do częstych posiłków-chyba się poprawiło-Ania je w ciągu dnia 6 razy, jak chce częściej-dostaje soczek. Nauczyła się pić z butelki! A dokłądniej mówiac-okazało się, że nie smakowała jej herbatka z jabłka i melisy (swoją drogą nie dziwię się...:P ) i jak tylko dostała soczek jabłkowy to nie można jej było odciągnąć od butli:) no i w nocy budzi się najpierw kolo 24-1 i wtedy mąż jej daje soczek a potem różnie3-5 i wtedy jest pierś. Pewnie jakby dostała na noc kaszkę to by starczyło na dlużej-ale boję się o pokarm. Wieczorem zasypia już bez ryku-2 dni ryczała-40 min i 20-wczoraj tylko pogadała, possała rączkę, uspokoiła się jeszcze przy bajce i zasnęła, w nocy też się udaje-w dzień tylko jest gorzej, ale myślę, że i to opanujemy. Przede mną ciężki tydzień na studiach, jak to przejdę, to potem już będzie luźniej. Trzymajcie kciuki! Pozdrawiam wszystkie dziewuszki! Asiku-PIIIIIIIIIIIIISZ!!!! Miłego weekendu! U nas pogoda się poprawiła, więc jak tylko mała się obudzi-ruszamy na spacerek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej, już jestem! Byłam na weekend u kuzynki na wsi wśród lasów i jeziorek, było super:-) Zrelaksowałam się i zostałam porządnie dokarmiona:-) Misiu- dziękuję bardzo;-) U nas wszystko w porządku, nic się nie dzieje tylko brzuszek mi się coraz widoczniej zaokrągla:-) Dostałam pare ciuszków ciążowych od innej kuzynki i chyba niedługo czas będzie zacząć je nosić bo w normalnych coraz mniej wygodnie (głównie w spodniach):-) Czuję się dobrze, pojutrze wizyta u gin także zobaczymy jak dzidziunia nam urosła no i jak ja urosłam:-) Napiszę wtedy dokładnie ile kg na plusie:-) Mam nadzieję że z dzieckiem wszystko jest dobrze, jakiś niepokój zawsze jest mimo że nic mi nie dolega no i brzuszek ostatnio urósł więc myślę że będzie dobrze. Buziaki i wszystkiego najlepszego dla wszystkich Mamuś:-) Ja już też uważam to za swoje święto, w końcu jestem mamą maleństwa w brzuszku, co nie?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego Najlepszego z o okazji naszego swieta :D ❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼 Asik pisz szybciutko jak było u lekarza,czekamy na cudowne wiadomosci❤️. Moja Majeczka slicznie sie usmiecha i gaworzy jak najeta:D ale w nocy nie spi niestety wstaje ok pięciu razy ,ciągle jest głodna. Za miesiac wracam do pracy juz sie boje jaki to bedzie.Jak z pokarmem ,kiedy sciągac i jak zrobic zeby nie zanikł mi na zawsze.Ciesze sie ze niunka je z butelki i z piersi choc czasem sie buntuje i nie chce piersi ale i tak pózniej je tylko jak słabo leci to krzyczy. Dobra musez leciec bo mała płacze. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzelko, podziwiam, ze juz wracasz do pracy. Skoro Maja to maly wrazliwiec, to pewnie niedlugo zacznie przesypiac noce. Bo wrazliwcom i zywczykom zabiera najwiecej czasu przestawienie sie na calonocne spanie ;) Naughty, jak ty i Olenka? Reniol, jakie zupki gotujesz Ani? Bo Linka ostatnio kreci nosem na obiadki :O Moze podrzucisz mi jakis pomysl? Misiaczkowa, jak zdrowko? Bylas u gina i innych lekarzy? Jak Lideczka i sprawa waszego domu? Sabcial, odezwij sie czasem! Gruby Misiu 🌼 Asik, napisz nam co powiedzial gin na dzisiejszej wizycie! U nas ladna pogoda :) a mnie gardlo boli :O Linka tez jakas nieswoja :( Spadam robic obiad poki mala spi. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) u nas wszystko super , mala juz calkiem zdrowa , usmiechnieta i rozgadana :) Ja walcze o kazda krople mleka :( Kupilam laktator elektryczny Medeli i odsysam sie prawie caly czas bez przerwy a mimo to jakos nie przybywa pokarmu, juz nie wiem co jeszcze zrobic zeby bylo lepiej :( Ola niezbyt chetnie ssie piers kiedy trzeba sie troche wysilic :O ale pracujemy nad tym i codziennie sa jakies postepy .. Poza tym krece hula hop ok godzinki , godziny z hakiem dziennie i poprawa jest.. Zeby jeszcze mi sie chcialo pofiglowac z mezem to juz by bylo suiper ( 5 miesiecy z malym kawalkiem i nic :( nie mam ochoty wcale 😭 ) zmykam na odsysanie .. buziaki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Byłam wczoraj na cudownej wizycie u gin i po prostu uśmiech mi z ust nie schodzi Na początek położna stwierdziła że spróbujemy takim aparacikiem czy już będzie słychać serce mimo że to jeszcze wcześnie, ale że jestem szczupła to spróbujemy. Było słychać ale musiała dzidzię gonić bo troszkę uciekała- to było cudowne!!! Później lekarz stwierdził że mam duży brzuch jak na ten czas ciąży, trochę się pośmialiśmy, później usg i widziałam jak moje maleństwo się rusza w brzuszku- brak słów jaki to przepiękny widok! I nie spodziewałam się że aż tak urosło bo ma teraz prawie 8 cm licząc od główki do kości ogonowej Wszystko jest dobrze i jesteśmy z Mężem bardzo szczęśliwi, wczoraj cały dzień się cieszyliśmy Szczególnie z tego że dzidzia sobie tam pływa i uciekało przed panią położną, bawiło się w ganianego Nareszcie wiem co to znaczy... Aha, od początku ciąży mam 2,5 kg na plusie. No co apetyt dopisuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna podczytywaczka
Asik cudne wieści:)) Tylko tak dalej:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, tak sie ciesze, ze brzuszek rosnie, a jego mieszkaniec ma sie dobrze :D 👄 Wstaw suwaczek nareszcie! ;) Naughty, dobrze, ze Ola juz zdrowa i radosna. Nie podpowiem co do laktacji. Moze wiecej pic? Podobno to pomaga. No i witaj w \"klubie\" mamus, ktorym brakuje ochoty na figle ;).... wlasciwie to :(... bo to wcale niewesola sprawa. Ehhh, a my dzisiaj znowu w podrozy caly dzien. Biedna Linka. ALe fajnie bylo pojechac w odwiedziny. Linka w ciagu dwoch dni nauczyla sie siadac z lezenia na brzuszku. Niestety jest dosc nieswiadoma swoich postepow motorycznych i juz raz zakonczyla to siadanie walnieciem do tylu i prawie guzem na potylicy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Asiku-co za cudowne wieści!!!Bardzo się cieszę zWaszego szczęścia! Lucyjko-nasze zupki to zawsz cielęcina+marchewka+pietruszka+seler+ziemniak i do tego albo burak, albo pomidor albo brokuł i czasami zamiast ziemniaka-ryż. Ania je chętnie. Aha, zawsze dodaję małą szczyptę cukru. Z zasypianiem tylko ciężko. Już jej nie nosimy, ale jak tylko się położy w łóżeczku-miota się na wszystkie strony, od razu na brzuszek i potem wrzeszczy, bo nie potrafi się odwrócić na plecki-leń mały. Jak tylko wsadzimy smoka-ciamka i wypluwa i zaraz płacze, bo go zgubiła. Trzebaby przy niej siedzieć aż zaśnie, ale też tak jej nie chcemy uczyć. No i tak co wieczór musi sobie pomarudzić i popłakaćzanim zaśnie-chyba bardziej ze zmęczenia. Boję się, ze kojarzy sen z takim płakaniem i dlatego nie lubi spać. Już nie mówię o spaniu w ciągu dnia....teżwalka-jej z samą sobą... Jak mi się nic nie chce! Dizewczyny-ja też nie miałam chęci na sex, ale po kilku \"ustąpieniach\" mężowi-chęć wróciła. Może spróbujcie? Pozdrawiam-lecę do marudzącej Małej. PS-wczoraj skończyła pól roku no i mamy na koncie dwa zęby na dole! Jeden wylazł w przeddzień dnia matki, drugi w przeddzień pół roczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, że ostatnio nie całkiem na bieżąco... ale zdycham od nadmiaru obowiązków :o asik, cieszę się z Tobą! sabcialku, choć spóźnione, to najszczersze przytulanko urodzinowe dla bartka pięknookiego! 👄 genewo, uściski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Babeczki! Lezycie nad woda i opalacie sie wszystkie czy co???? Gruby Misiu - 👄 zapracowany Misiu! Sabcial - hoppp hooooop! Napisz jak Bartus - juz roczny chlopaczek! Chodzi? Spi nareszcie jak trzeba? Zabki ma? Reniol, jak idzie zasypianie? A Anuska nie przemeczona, ze tak placze wieczorem. Bo mi Linka placze jak zbyt zmeczona (bo spala za malo w dzien). Za to gratuluje, ze tak ladnie ci je zupki :) No i zebole sa :D A ja czekam na kolejne i od 2 miesiecy ni ma :O Fryzelko, jak Majeczka? Jak wysypki? Lepiej? Naughty, i co z karmieniem? Elektryczny odciagacz pomogl? Jak sobie wogole radzicie w upaly? Bo mi Linke wysypalo i kolanka w egzemie :( Ale chyba to cieplo pogarsza, bo nic nowego z jedzenia nie dalam :O Asik, dawaj suwaczek, bo ja znowu zapomialam kiedy masz termin. Misiaczkowa, co u was!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, jak się robi suwaczek...? Jak któraś z was będzie miała chwilę czasu to proszę o krótki instruktarz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu- dziękuję:-) A mam przy okazji pytanie, kiedy można poczuć pierwsze ruchy dziecka? Możliwe żeby u mnie już się zaczęło, czy to raczej coś innego? Bo wczoraj miałam przez chwilę wrażenie jakby mi coś wypchnęło na chwilę część brzucha z jednej strony ale zaraz zniknęło. Czy to może taka dziwna ciążowa praca jelit? Dzisiaj powtórzyło się 2 razy też na chwilkę. Skoro serce można było usłyszeć na ostatniej wizycie i to podobno wyjątkowo wcześnie to może i to był pierwszy ruch? Jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mało prawdopodobne, ale możliwe!!! :D u b.szczupłych kobiet ruchy są wcześniej wyczuwalne :) jeśli to "to" będzie się powtarzać i nasilać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ciekawe czy to to czy nie to:-) A co to jest "stawianie macicy"? Kiedyś chyba Lucyjka pisała że coś takiego ma. Jak to się odczuwa? Może to było to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Elektryczny laktator pomaga , produkcja rosnie choc wolno ale jest lepiej niz bylo :) Asiku piekny suwaczek :D Juz prawie 15 tyg ciazy ! ale ten czas leci szybciutko . Ja pierwsze ruchy poczulam jakos w 16 tygodniu , choc niby tak wczesnie sie pojawiaja u kobiet ktore juz rodzily a ja mimo ze nie rodzilam to czulam :) A stawianie sie macic to smieszne uczucie , tzn jak by mimowolne napiecie brzucha , macicy , w bardziej zaawansowanej ciazy to widac gloym okiem jak brzuch jak by sie podnosi i jest twardy .Napewno bedziesz wiedziala ze TO jest TO :) Lecimy spac :) p.s. dzis byl pierwszy raz po porodzie i bol byl okropny :O Az mi lzy poplynely ale chcialam to miec juz z glowy , mialam nadzieje ze jakos sie przelamie , ze moze jakos mi sie zachce ale nic z tego ... jak narazie to sie martwie skad ten palacy bol ??Specjalnie kupilam zel z Durexa zeby nie bylo problemow ale jednak byly ... :( Dol jak nie wiem co , cos sie zepsulam 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Asik, piekny suwaczek! 👄 I jaka to juz ladna ciaza! :D Stawianie macicy, jak pisala Naughty, to taki jakby skurcz, twardnienie brzucha, moze byc troche bolesny albo po prostu nieprzyjemny. Co do ruchow dziecka, ja poczulam pierwszy raz w 17/18 tc. Podobno to tez wczesnie. Heh, czasem teraz mi sie tez zdaje, ze cos czuje ;), ale to jelita :P Mis ma racje, jesli to ruchy, to beda wyrazniejsze z kazdym dniem. Moja kolezanka, tez w pierwszej ciazy wlasnie, czuje juz ruchy od 16 tc, mimo lozyska na przedniej scianie macicy i kobiecych ksztaltow. Wiec nie jest to niemozliwe ;) Naughty, przykro, ze pierwszy raz sie nie udal. Moze to stres i podejscie, zeby miec z glowy? I mysle, ze u ciebie bol moze byc ze wzgledu na intensywne karmienie piersia. Hormony pracuja, susza itp. Ja czekam na powrot prawdziwej ochoty ;) Bo probowalam jak Reniol, dla meza, ale on wtedy sie orientowal, ze ja tak naprawde nie mam wielkiej ochoty i jemu tez przechodzilo :O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×