Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

reniolku, buziaki! dużo w Was sie stało przez te lata... samych takich chwil, co bez bólu pozwalaja kroczyć do przodu! my za pare chwil (26. września) 10!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu cieszę się, ze synkiem wszystko dobrze :D Reniu, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy 👄 Oby już same piękne dni was czekały :)❤️ Aa to my będziemy wcześniej od grubego misia, bo za 4 dni mamy 3 rocznicę ślubu :) 17 września 2005 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Będziemy mieli podobno dziewczynke jeszcze jedną :D Jagoda jak narazie głaszcze brzusio, tuli się i całuje ale pewno kiedy dzidziuś już się urodzi to wszystko się zmieni . Misiaczkowa ,Lucyjka to macie teraz ładne przeboje ze żłobkiem ja cały czas myśle, żeby w przyszłym roku dać Jagodę do przedszkola. Nie wiem czy to dobry pomysł bo i tak będę w domu . Reniolku wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy 🌼 z tym waleniem głową to Ania nie jest odosobniona u nas jak się zdenerwuje to musi sobie o coś stuknąć :) gratuluje pozbycia się smoczka też go już mamy za sobą a i jeszcze muszę się pochwalić, że siusiu i kupkę robi na nocuś :D Lucyjko jeżeli Linka nie lubi pić z nie kapka to może kup taki z rureczką u nas się sprawdził http://allegro.pl/item430921523_kubek_termo_bidon_z_rurka_tommee_tippee_12m.html Asik kupowanie wyprawki to cudna sprawa. Też muszę kupić pare rzeczy bo przecież dzidziuś musi mieć coś nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzesniowym mezatkom ❤️ 🌻 Jagulka 🖐️ - gratuluje drugiej coreczki :) A imie wybraliscie juz? zamowilam niekapek nuby za porada Misiaczkowej i taki bidonik z rurka jaki mi pokazalas w linku. Przysla za tydzien :) Linka lyczek dwa pociagnie z aventu, ale i tak ja musze trzymac kubek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hah, dostalam kubkek i bidon nuby juz dzisiaj. Ale mala wzgardzila nimi 😠. Nic to. Bedziemy probowac jutro. Dziewczyny, kiedy nalezy uczyc dziecko jest samodzielnie lyzeczka? Bo moze Linka juz powinna umiec? Bo dzisiaj przyszlam po Linke do zlobka i zastalam ja grzebiaca lyzka w miseczce z obiadem sloiczkowym. Lekko sie zdziwilam, bo wg planu miala jesc godzine wczesniej. Siedziala umorusana jedzeniem ze smoczkiem w buzi. Myslalam, ze juz zjadla i tylko sie bawi. Podeszlam wyciagnelam smoka, a ona otworzyla buzie, ze chce jesc, wiec ja dokarmilam, bo najwyrazniej byla glodna. Na to przyleciala szefowa i cos zaczela nawijac, ze jak to tak mamusia przyszla karmic, ze dziecko ma sie uczyc samodzielnego jedzenia... Troche mnie przytkalo, bo nie bardzo rozumialam, czy jest zla, ze pokarmilam Linke czy przez to ze zastalam lekki chaos przy stole. Bardzo sie ciesze, ze w zlobku panie ucza samodzielnosci, ale dziecko mialo jesc godzine wczesniej. Jest wyraznie glodne, a ze smokiem w buzi niewiele sie nauczy :O A ja co? Na co mam czekac w takiej chwili? A drugi problem tez mam z jedzeniem. Linka nie usiedzi spokojnie w krzeselku :( Natychmiast sie wierci i wstaje. Niestety nie mam pasow w krzeselku :O Na kolanach tez nie usiedzi i mam duzy problem z karmieniem. Przyznam, ze pozwalam jej jesc np. kolacje podczas zabawy. Klade talerzyk z kanapka na podlodze i ona sobie siega sama albo ja jej wkladam do dzioba jak ona zajeta jest staniem przy stole. Ostatnio wszystko chce robic na stojaco :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maciek je sam łyżeczką, od miesiąca jakoś? inna rzecz, że woli siedzieć na stole, niż przy stole... zezwoliliśmy... ale maciek lubi jeść! a w krzesełku siedzieć nie, nawet z pasów się wyślizguje, na pytanie, jak to zrobił z szelmowskim uśmiechem mówi "syciuko" szybciutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yoł! Jagulko gratki córeczki :D Jagodka będzie miała komu przekazać lalki ;) Asiu bardzo się cieszę, że z dzidzią oki i że cukier w porządku :D Lucyjko, Lidka samodzielnie (w miarę) jadła około roku. Teraz jej idzie naprawdę dobrze, potrafi też jeść widelcem :) A z tym piciem to masakra, wiesz co, moja znajoma miała tak samo, skończyło się na kauczukowym smoku i butki, smok ten ortodontyczny, żeby zgryzu nie uszkodził. I dzieciak pije aż miło. Może ucz z kubka, kup taki z dwoma uchywtami i powoli się nauczy wyczucia, żeby się nie oblać. Lidka też lubi jeść na stojąco :) Ale głównie siedzi, polubiła krzesełko i tackę, sama na nie wskakuje :D Gruby misiu, alez się ubawiłam z tym jedzeniem na stole ;) I z sybciutko też :D Za to mała nienawidzi pasów w foteliku :o Wyłazi z nich, nawet jak są mocno zaciśnięte, kot czy co ;) Laski pliiis o trzymanie kciuków za mnie w czwartek, wyślijcie mi duuużo pozytwnych mylsli, zdaję testy do wojska, to nasza wielka szansa na lepsze życie...pomożecie? :D Ściskam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa, kciuki i inne wsparcie, jak w banku :) jeszcze bardziej byś się ubawiła,gdybyć go widziała żywcem, fajny koleś nam sie trafił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagulka- gratuluję córeczki:-) Ale i tak najważniejsze żeby była zdrowa:-) Misiaczkowa- czy cukier ok to się dopiero okaże bo dopiero dostałam skierowanie na to badanie, ale jeszcze go nie zrobiłam, dopiero się wybieram w tym tygodniu. Kciuki będziemy ściskać na 100%!!! Na pewno pójdzie ci celująco:-) Misiu- sprytnego masz synka:-) Fajnie się później wspomina takie psoty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sorki ze dawno sie nie odzywałam ale zyje szalenie.Majeczka to dziewczynka która ciagle potrzebuje uwagi.Najgorzej z nockami bo dalej nie spi ,miała trzy noce super ale kupilismy nowe łózeczko i znów nie spi chyba jej jest za duze.W tym tygodniu idziemy na szczepienie to dowiemy sie ile wazy.Jak znajde chwilke to podesle zdjecia małej. Sorki ze tylko o Sobie ale musze leciec. Gratulacje Jagulko córeczki. pozdrowinia wykreslcie mnie z czarnej listy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa, trzymamy kciuki! Fryzelko, dawaj zdjecia Majeczki. A wierze, ze jest absorbujaca, bo moj typ tez tak ma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) misiaczkowa-trzymam kciuki! Lucyjko-słyszałam ostatnio ze dziecko można zacząć uczyć samodzielnego jedzenia jak wykazuje tym zainteresowanie-czyli pewnie Linka sobie poradzi już, zwłaszcza, że w żłobku sama grzebała łyżeczką. Ale faktycznie dziwne podejście, że ze smokiem-jak miała coś zjeść? Fryzelko-jak będziesz miała chwilkę-relacjonuj postępny małej:) Asiu-brzusio rośnie pewnie szybko? Masz jakieś dolegliwości z tym związane? Ide dziś do dentysty😭Boję się:( Pozdrawiem wszystkie mamy, mamy z brzuszkami i nie-mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuszek rośnie i jest już całkiem spory:-) Synuś pięknie kopie i wierci się, robi mi taki oryginalny taniec brzucha:-) Trochę ciężko mi się przewracać z boku na bok w nocy, jak leżę za długo na jednym boku to bolą mnie kości, tak jakby biodra albo może to jest miednica? Chyba te stawy które normalnie są nieruchome rozszerzają się już powoli i stąd ten ból, tak przynajmniej myślę. Robią miejsce mojemu syneczkowi, żeby w odpowiednim czasie mógł się wydostać na zewnątrz:-) Jutro zaczynam 30 tc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja sie tylko przywitam z zapalkami w oczach. 😴 Linka goraczkowala w nocy po szczepieniu. W zlobku mam maly problem i padam na pysk. Asik - super, ze Arek tak ladnie kopie! Reniol - jak wizyta u dentysty? Misiaczkowa - zaciskam kciukasy za ciebie! Fryzelko 🌼 Misiu👄 Naughty ❤️ Sabcial, Jagula, Kocicka, Poczwarka, Kicia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gardło już mnie prawie nie boli, tylko nos zatkany tak że myślałam że wcale wczoraj nie zasnę bo ja oddycham tylko przez nos. Jak mam oddychać ustami to się strasznie męczę, szczególnie na leżąco a już o zaśnięciu w ogóle nie ma mowy... Kropli do nosa podobno nie wolno, tak jest napisane na ulotce tych co akurat mam w domu. Głupi katar a męczarnia straszna. Ale jakoś mi się odetkał ok 1,30 w nocy na tyle że udało mi się oddychać przez nos i zasnęłam. Leków w ogóle żadnych nie biorę tylko dalej herbatka z cytryną i modem na przemian z herbatką z cytryna i sokiem malinowym, no i masełko czosnkowe własnej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, dobrze, ze gardelko lepiej. Kuruj sie dzielnie! Dziewczyny, mam pytanko. Odkad Linka poszla do zlobka, czyli miesiac temu, zrobila sie niemozliwie placzliwa i przylepna w domu do mnie. Nawet obecnosc taty jej nie wystarcza. Nawet jak sie bawia razem, to ona przychodzi do mnie, uwiesza sie na nodze i placze. Ryk jak tylko znikne z pokoju. W obcym miejscu lub przy obcej osobie, to juz tragedia. Czy to wplyw zlobka czy naturalny lek separacyjny w tym wieku? W koncu ma juz 11,5 miesiaca i z tygodnia na tydzien jest gorzej :O W zlobku nadal placze jak ja zostawiam, ale szybciej sie juz uspokaja. Sama juz nie wiem :( Poprosilam przydzielona jej pani ze zlobka, zeby tylko ona odbierala ode mnie Linke rano. Moze wyjde znowu na przewrazliwiona mamuske, ale chcialabym choc troche tego rannego stresu oszczedzic. Jak myslicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, w ciąży można przyjmowac bezpiecznie pewne preparaty. Spokojnie możesz łykać Rutinoscorbin, żeby wzmocnić odporność. Na gardło można Tantum verde, a do nosa kup taki aplikator z wodą morską. A gardło można tez płukać szałwią z miodem, bardzo skuteczne. A na katar i zatkany nos skutecznie podziałają inhalacje z zaparzonego rumianku. No i jeszcze spokojnie można sobie wziąć oscillococinum. Buziaki dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa- dziękuję bardzo za rady! Już mi trochę lepiej, dzisiaj w nocy i rano było całkiem ok, ale później znowu pare godzin zatkany nos i teraz jakby znowu przechodziło... Wkurzające to. Wczoraj rozmawiałam jeszcze z położnymi i poradziły mi właśnie inhalacje i żebym zapytała w aptece żeby mi coś bezpiecznego poleciły. No i dostałam tabletki do ssania homeopatyczne coryzalia- one są tej samej firmy co oscillicocin. Poza tym położne mówiły że w takiej dużej ciąży można już bardzo wiele rzeczy stosować, nie można tylko paru składników których oczywiście nie zapamiętałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, a jak obciazenie glukoza? Bylas juz na badaniach? Misiu, jak ida postepy w budowaniu domku? Misiaczkowa!!! Nabiegalas sie na egzaminie i co?? Nie raczysz nas poinformowac??!! :P Spadam posleczec nad praca poki w domu cisza 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjka- prawda, zapomniałam napisać o swoich wynikach. Po obciążeniu glukozą 50g miałam 122mg%. Nie wiem jaka jest norma ale myślę że wynik jest dobry, bo norma na czczo jest do 115 a ja godzinę po wypiciu glukozy miałam te 122. Za tydzień mam wizytę i myślę że lekarz potwierdzi że jest ok. Hemoglobina podobnie jak ostatnio trochę niska ale utrzymuje się na poziomie 10,6 i nie spada bardziej więc też ujdzie. Dzisiaj jakby nos trochę odpuszcza, w każdym bądź razie oddycham normalnie:-) Misiaczkowa- właśnie, właśnie! Czekamy na relacje z egzaminu!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xbasia26
witajcie dziewuszki tak czytam wasze pogaduszki i normalnie ciesze sie z etu takie marzenia o dzidziusiach sa za wszystkie trzymaam kciuki ja z mezem tez staramy sie od maja jedno stracilismy rok temu mialm tokso.....:(podleczyłam juz 10 dni mi sie spoznia okres robialm test ale wyszło z enie i boje sie co sie moze dzic moze wy mi doradzicie pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xbasiu, zycze powodzenia w staraniach. Asik, wynik krzywej cukrowej masz w normie :) Boszzzzz, dalam dzisiaj ciala :O Spieszylam sie z obiadem, nastawilam piekarnik, jak sie nagrzal, otwieram a tu bucha klab dymu :O Cos mi musialo skapnac przy poprzednim pieczeniu, nie zauwazylam, przypalilo sie.... Wlaczylam wyciag, otworzylam okno, ale i tak nasz super czuly alarm przeciwpozarowy sie wlaczyl. Cholera. Wyje tak, ze bebenki w uszach pekaja :( Sasiadka przyleciala czy u nas sie pali!? A ja z dzieckiem na reku \"Nie.... ja tylko obiad robie .... \" :O :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xbasia26
lucyjka dzieki bardzo okresu nadal nie mam kurde 11dni spoznienia nie rozumie test wykazał negatywnie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) Lucyjko-na pewno Lince trudno się przyzwyczaić do żłobka, nie wiem co Ci doradzić, może ta jedna opiekunka przy odbieraniu Linki pomoże. Może jak będziesz jej dużo tłumaczyć, przytulać, pokazywać, że jesteś z niej dumna jak odprowadzasz i odbierasz to pomoże. Tzn na pewno będzie coraz lepiej, tylko czas...może bardziej doswiadczone mamy doradzą coś mądrzejszego... u dentysty okazało się, że nic nie musi mi robić-zęby ok:D Co za szczęście, bo i kasa zostanie i mniej bólu:D misiaczkowa-jak testy? genewo-❤️ Asiku-godzina zero coraz bliżej!Super, że badania ok:) Muszę się pochwalić:P Ania zasypia sama w łóżeczku! Wieczorem już bez problemu, choć początki były trudne; pierwszego dnia płakała 50 min, drugiego 15, trzeciego tylko 5, a wczoraj bez jękniecia zasnęła sobie spokojniutko:D Mamy rewelacyjne dziecko❤️ W dzień jest trochę trudniej, ale też dajemy radę:) Zmykam, bo dopiero przed chwilą zasnęła więc muszę nadrobię codzienne przedobiadowe leżakowanie przed tv lub z książką (to drugie byłoby bardziej wskazane na 5 roku studiów...) Pozdrawiam, życzę spokojnej i słonecznej (jak u nas) niedzieli🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Witam w pazdziernikowy wieczór:D U nas zycie leci szybciutko,Majeczka wazy ponad 9 kilo jesy duzą dziewczynka .Duzo gada nawet spiewa ale nie chce siedziec leniuszek z niej woli tylko sie turlac.Cały czas ma skaze białkową wiec jestesmy na bebilonie pepti ,przestałam juz karmic piersia karmiłam 7 miesięcy.W nocy budzi sie raz do jedzenia a spi w swoim łózeczku i ciagle sie smieje nawet sama do siebie. A co tam u Was? Reniol gratulacje dla Ani ze spi sama w łózeczku. Lucyjko jak tam Linka? Asik jak sie czujesz?moze przeslij jakies zdjecia bo juz niedługo nie bedziesz miała brzuszka. Misiaczkowa gratulacje z powodu zdanego egzaminu jestem po wrazeniem :D🌼👄🌼👄🌼👄🌼👄 Wklejam zdjevcie Majeczki [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=14b4ab78737a5c0e]http://images25.fotosik.pl/280/14b4ab78737a5c0em.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloł! Sorki nie odzywałam się bo byłam w bojowym nastroju i nie miałam jakoś natchnienia do pisania. Tak zgadza się, zdałam na 4 :D Będę żołnierzem ;) A jutro idę do szpitala, moje jak przypuszczałam zapalenie okazało się owszem zapaleniem ale przydatków :( Przez 4 dni będą pompować we mnie kroplówki, jak ja przeżyję bez Misi :( :( :( Cieszę się, że u Was dobrze, oby tak dalej. Kończę już, bo muszę nastawić jakieś pranie, bo byłam kompletnie nie przygotowana na taką ewentualność :( Buziaki, napiszę po powrocie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×