Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieśmiała

Jeżeli też jesteś nieśmiala/nieśmialy - wstąp

Polecane posty

Jestem, jestem :):):):):)uśmiechnięta Z pracą? Na ogół mam soboty wolne,od czasu do czasu coś wypadnie, jak choroba koleżanki:) na przykład, a robótka musi być zrobiona:) to taka weewcia myka w wolną sobótkę i nadrabia koleżanki zaległości:) ale czy usłyszy słówko podziękowania?:) raczej nie... ale ... no...:) Taki świat,tacy ludzie i takie obyczaje:):) Hej! Zapomniany, gdzie jesteś?🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Zapomniany - gdzie jesteś? Bo przecież coś nam obiecałeś. Pewnie też w pracy. :D Weewciu może w następną sobotę , sobie to odbijesz , bo przecież w przyrodzie nic nie ginie prawda? :) Pozdrowienia dla wszystkich topikowych pracusi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zawsze tu taki tłum, że trudno wpisać się, nie mówiąc już o dopchaniu się :):):) Znów pozostała mi szlachetna rola odświeżenia:D Mam nadzieję, ze wasza nieobecność świadczy o waszej pracy nad nieśmiałoscią:):) pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z góry się usprawiedliwiam za nieobecność lecz miałem dość ciężki egzaminek, na który trzeba było się przygotować:) No i oczywiście w zdaniu go pomógł mi optymizm, kiedy wiedza się skończyła:) Zdałem z uśmiechem... i uśmiechem egzaminatora:) Usterka Mój przypadek optymizmu jest jak najbardziej nabyty i to stosunkowo niedawno. Co lepsze nabyty po niezbyt miłych przeżyciach:) Książki? Wyrzuć je w kat, albo nakarm piecyk:) Życie jest najlepszą książką, która co najlepsze nie ma zakończenia. Póki co:) I wiesz co? Też myślałem, że u mnie to wada wrodzona, widać jak bardzo się myliłem. W dziurze znajdujesz kolejne? Powiedz sobie, co to Tobie daje? Tak, nic dobrego, jak się tego pozbyć? Postawić sprawę jasno i twardo, JUŻ NIE CHCĘ!:) Za każdym razem gdy przychodzi wątpliwość, powiedz sobie co być zrobiła gdybyś to olała? Ja? Zbyt dobrze wychowaną płcią przeciwną? Ja? No czegoś tu nie rozumiem, jak można być zbyt dobrze wychowanym? A na kursik i tak zapraszam, drzwi otworzę i płaszczyk odbiorę... jak zaczynać to od razu z głębokiej wody:) Torcik? Okoliczność powstania: imieniny moich rodziców, smak i wygląd: ananasowy, dodatki: kawałki ananasów (też soczek), alkohol, dla ożywienia smaku sok z aronii i cytryny, listki czekoladowe, płatki waniliowe, szczypta kokosu, róża z marcepanu, smaczki:), i wokół po bokach taka jakby zawieszona girlanda(?) zrobiona również z marcepanu, ogrom uśmiechu przy podawaniu... Czy wszystkim maskowało? Nie wiem, powiem tak... torcik zniknął w przeciągu 5min przy 10 osobach:) Więcej grzechów nie pamiętam:) Weewcia... bardzo dziękuję za kwiatek i buziaczek:) A może nieśmiałego drinka zaproponuje? Wszakże barman ze mnie:) Pracujesz w soboty? No top na ten czas Tobie powiem, ze robię na dwa etaty, 7 dni w tygodniu (serio niedziele też) i do tego studia ciągnę:) No i życie przecież jest piękne, nieprawdaż? A już szczególnie gdy słoneczko zaświeci tak jak dziś:) Jedna sobota w tą czy w tą? Jesteś zdrowa, głodna nie chodzisz... czego chcieć więcej? :) Nieśmiała... przepis masz powyżej:) A czy kurs optymizmu drogą korespondencyjną przyniesie efekt? To przecież nie szydełkowanie:) Jak sobie to wyobrażacie? No cóż pogłówkuję nad tym sam:) LEKCJA 1: (:)) Kiedy jest bardzo źle, już tylko może być lepiej...:) Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI 3891
Jestem bardzo nieśmiały mam 21 latek.....i nie mam swojej dziewczyny a bardzo bym chciał....Jestem ponoć przystojny mieszkam w zachodniop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak na chwileczkę, skoro zatrudniłam się jako odświeżacz;) w pracy do tego! Gdyby szef to zobaczył:P:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Zapomnianego: 1. Pięknie się Kolega rozwinął. To lubię. 2. Gratuluję zdanego egzaminu. 3. A skąd u Kolegi takie talenta kulinarne ?! 4. Zarzut : Jak ktoś się uśmiecha przy 10 ( ! ) osobach to raczej nie jest nieśmiały. Ja bym w takiej sytuacji stała sztywno i z wielką uwagą oglądała podłogę. Albo zbierała tort z tej podłogi .. 5. Nie mogę się wyrzec swojego pesymizmu. Od dwudziestu sześciu lat żyję ze świadomością, że jestem beznadziejna i nie nadaję się do niczego, nie namawiaj mnie więc, żebym myślała że jest inaczej. Już tak robiłam, potem w chwili porażki dopiero łapałam dziurę. A raczej megadziurę. Tak jak jest, jest dla mnie najbezpieczniej. Niczego dobrego się po sobie nie spodziewam, a jak mi przypadkiem coś wyjdzie, to z tej radości trafiam prosto do nieba. Cieszą mnie więc rzeczy małe i błache, takie, do których normalni ludzie nie przywiązują uwagi. 6. I po szuste - ostatnie - Jakim Cudem ( !! ) godzisz tyle zajęć na raz ?! Kiedy Ty się uczysz i czy Ty wogóle śpisz ? To niesamowite. - I jeszcze w przerwach pieczesz torty na rodzinne uroczystości ? Do pełnej listy brakuje Ci już tylko jakiegoś wolontariatu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 usterko;) w czółko:) oczywiście:D Dołączam się na punktu 6:) Panie Zapomniany prosimy o wypowidz:) pozdrawiam :) a szef nie widzi:D:D oooo... idzie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usterka... Ad1. Nie wiem o co chodzi ale dziękuję:) Ad2. Zdecydowanie dziękuję:) Ad3. Nie mam pojęcia, być może jakoś wrodzone bo brat robi to samo... tylko, że ma dla kogo:) Ad4. Jestem nieśmiały w stosunku do kobiet przy pierwszym kontakcie:) Z reszą już sobie poradziłem:) Ale i tak nie wierzę, że wśród rodziny, nawet 10 osób torcik zostałby zjedzony przez podłogę w Twoim przypadku. To nie możliwe:) Ad5. Jesteś niesprawiedliwa wobec siebie. Musisz zacząć oczekiwać po sobie dobrych rzeczy. Do diaska gdybym nie wiedział o czym mówię, ale przeżyłem to na własnej skórze. I będę Cię namawiał abyś porzuciła swój pesymizm, on do niczego dobrego nie prowadzi poza tym, ze szkodzi. Naprawdę życie diametralnie się u mnie zmieniło gdy tylko pozwoliłem sobie na zmianę samego siebie. TO DA SIĘ WYKONAĆ!:) A porażki mam, są czymś nieodzownym tylko nie należy z nich robić końca Świata, tylko racjonalnie pomyśleć i iść naprzód. A mnie również bardzo cieszą rzeczy małe i błahe... to pierwszy stopień do optymizmu. Ad6. (odp. również dla Weewci) Szczerze powiedziawszy nie wiem jak godzę te zajęcia:) Uczę się po nocach i wtedy nie śpię:) Studia poza sesją nie zajmują mi dużo czasu ponieważ studiuję przez Internet (jeszcze pół roku:)) Ale ostatnio mogłem 2 dni wolnego wziąć na sesję:) Od 3 lat miałem zajęty każdy weekend, nigdy wolnego, co prawda w niedzielę koło południa jestem już wolny:) W kuchni siedzę rzadko, właśnie z braku czasu:) A do tego właśnie z powodu amian (będę ten temat drążył) moje życie towarzyskie nabrało barw:) Wczoraj o 7 do domciu wróciłem po smażeniu gofrów o 4 w nocy:) Dziś wieczorkiem też w domu mnie nie ma:) Wolontariatu (w czystej formie) jeszcze nie uprawiałem, ale... zamierzałem:) Uściski dla Was moje miłe i drogie Panie:) Oraz oczywiście doza optymistycznego uśmiechu:):):):):):):):) Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_Krakow
Hej wszystkim! :) Czesto wchodze na forum, ale jakos tego tematu nie zauwazalam. A tez mam ten problem. Chociaz moze teraz on nie jest taki wielki. Czesciowo pomogl mi w tym internet. Juz teraz sie nie umawiam, bo mam chlopaka ale kiedys odwazylam sie na ten krok. Umawialam sie zawsze po kilku miesiacach klikania i zobaczeniu zdjecia. Pamiatam jak sie stresowalam, lecz natrafilam na chlopaka gadule. On nakrecal rozmowe a ja stopniowo dolaczalam do niej. Nie bylo latwo. Potem spotkalismy sie jeszcze pare razy i bylo swietnie. Teraz jestesmy dobrymi znajomymi. :) Na drugie spotkanie z innym chlopakie przyszlam z kolezanka by bylo raziej. I tez bylo niezle. :) Calkowiecie rozkrecilam sie jak poszlam do studium. Tam poznalam super ludzi. I na jednej z imprez poznalam obecnego chlopaka. To on mnie poderwal. :) I pomalu staje sie coraz mniej niesmiala. A dodam ze za niedlugo koncze 23 lata. Konczac dodam, ze mozna sie z niesmialosci wyleczyc ale potrzebni sa nam do tego odpowiedni ludzie. Tolerancyjni i zyczliwi. Pozdrowka! Monia Ps. A na studniowce bylam sama. I wybawilamsie swietnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie ! Zapomniany , mnie też się wydaje , że taki nieśmiały to ty nie jesteś , ale dobrze , że jesteś na topiku / prawda drogie Panie Weewciu i Ustereczko?/ - do rad postaram się zastosować , ale jak już wiesz dość ,że nieśmiała to jeszcze pesymistka - ciężki przypadek nie do wyleczenia. Gratulacje w związku ze zdanym egzaminem. Weewciu pozdrowienia dla Ciebie - jak to z tym szefem było zobaczył? Ustereczko im więcej czytam Twoich wypowiedzi - to coraz bardziej mam wrazenie jak sama bym je pisała . Też mam 26 lat , pesymistyczne myśli i nie spodziewam się w najbliższej przyszłości sukcesów - wogóle się ich nie spodziewam. Samą nieśmiałość można jeszcze zaakceptować , ale gorsze są jej konsekwencje . Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i 👄 W CZÓŁKO OCZYWIŚCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie ! Zapomniany , mnie też się wydaje , że taki nieśmiały to ty nie jesteś , ale dobrze , że jesteś na topiku / prawda drogie Panie Weewciu i Ustereczko?/ - do rad postaram się zastosować , ale jak już wiesz dość ,że nieśmiała to jeszcze pesymistka - ciężki przypadek nie do wyleczenia. Gratulacje w związku ze zdanym egzaminem. Weewciu pozdrowienia dla Ciebie - jak to z tym szefem było zobaczył? Ustereczko im więcej czytam Twoich wypowiedzi - to coraz bardziej mam wrazenie jak sama bym je pisała . Też mam 26 lat , pesymistyczne myśli i nie spodziewam się w najbliższej przyszłości sukcesów - wogóle się ich nie spodziewam. Samą nieśmiałość można jeszcze zaakceptować , ale gorsze są jej konsekwencje . Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i 👄 W CZÓŁKO OCZYWIŚCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie ! Zapomniany , mnie też się wydaje , że taki nieśmiały to ty nie jesteś , ale dobrze , że jesteś na topiku / prawda drogie Panie Weewciu i Ustereczko?/ - do rad postaram się zastosować , ale jak już wiesz dość ,że nieśmiała to jeszcze pesymistka - ciężki przypadek nie do wyleczenia. Gratulacje w związku ze zdanym egzaminem. Weewciu pozdrowienia dla Ciebie - jak to z tym szefem było zobaczył? Ustereczko im więcej czytam Twoich wypowiedzi - to coraz bardziej mam wrazenie jak sama bym je pisała . Też mam 26 lat , pesymistyczne myśli i nie spodziewam się w najbliższej przyszłości sukcesów - wogóle się ich nie spodziewam. Samą nieśmiałość można jeszcze zaakceptować , ale gorsze są jej konsekwencje . Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i 👄 W CZÓŁKO OCZYWIŚCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!!! No proszę, jeszcze trochę a stracę posadkę odswieżajacej:D Jestem zadowolona, bo coś co miałam załatwić w dwa dni, załatwiłam w jeden i jutro mam w sumie wolne:) Dzień na załatwienie własnych spraw:):) bardzo lubię takie niespodzianki:) pozdrawiam, co tu taka cisza? Nieśmiała poprosimy o jakiś temacik do rozmów:):):):) 👄 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weewciu spisalaś się na medal za to należy ci się 👄 - w czołko. Skoro jutro masz wolne to moze popilnujesz nam troszeczkę topiku :D A temacik no cóż - sam się znajdzie , a ty o czym chciałabyś pogadać.? Bo ja też jakoś dziś mam dobry humor. / tak bez poodu /. Pozdrawiam 👄 w czółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weewciu spisalaś się na medal za to należy ci się 👄 - w czołko. Skoro jutro masz wolne to moze popilnujesz nam troszeczkę topiku :D A temacik no cóż - sam się znajdzie , a ty o czym chciałabyś pogadać.? Bo ja też jakoś dziś mam dobry humor. / tak bez poodu /. Pozdrawiam 👄 w czółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam:) O czym chciałabym pogadać? Nie wiem... typowa odpowiedz blondynki?:) Raczej zawsze słuchałam niż rozmawiałam, o tak wtrąciłam słówko aby nie wzięto mnie za nieruchomy dodatek do wyposażenia pomieszczenia:D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam:) O czym chciałabym pogadać? Nie wiem... typowa odpowiedz blondynki?:) Raczej zawsze słuchałam niż rozmawiałam, o tak wtrąciłam słówko aby nie wzięto mnie za nieruchomy dodatek do wyposażenia pomieszczenia:D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weewciu czy ty jesteś blondynką ? Wiesz bo ja sobie ciebie wyobrażałam jako brunetkę albo rudą - w żadnym wypadku blondynkę . Byłam przed chwilą w barze u Zapomnianego , Ciebie też tam widziałam. Zazdroszczę ci jutrzejszego wolnego dnia - ja niestety jutro rano biegnę do pracy , zapowiada się pracowity dzień. Nie przemęczaj się jutro i odpocznij troszeczkę za wszystkich pracujących . 👄 W CZÓŁKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem bardzo jasną blondynką:) moje wypowiedzi były zbyt mądre jak na bladynkę:P prawda? Nie żartuję:):) chociaż w każdym żarcie jest coś z prawdy:D Może mój nick, jakoś tak... nie wiem... a jaki ty masz kolor włosów? I proszę temat do rozmowy znalazł się:) na poziomie blondynki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem bardzo jasną blondynką:) moje wypowiedzi były zbyt mądre jak na bladynkę:P prawda? Nie żartuję:):) chociaż w każdym żarcie jest coś z prawdy:D Może mój nick, jakoś tak... nie wiem... a jaki ty masz kolor włosów? I proszę temat do rozmowy znalazł się:) na poziomie blondynki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wolny dzień, ale nie zamierzam spędzić go w domu:) Załatwię parę spraw finansowych:) urzędowych:) itd :):) jest troszkę zaległości:) może wpadnę na basen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ? Na jaki kolor włosów ja \" wyglądam \" ? Weewcia w mojej wyobrazni zawsze była takiej raczej ciemnej urody, natomiast Nieśmiałą wyobrażam sobie jako pastelową blondynkę. No i teraz zastanawiam się nad oczami Niezapomnianego, bo wydaje mi się, że obojętnie jakiego koloru one są, to muszą być w nich takie wesołe iskierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczy Weewci są po mojemu niebieskie, jasne i głębokie, a Nieśmiałej łagodnie brązowe, takie jak mają sarenki. Oczywiście na pewno się mylę, ale jeśli nawet to nie prawda, to tak Was czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz pytanie, które chciałam zadać od dawna. Co śni się nieśmiałym ? Mam na myśli takie powtarzające się, dyżurne sny, które są odzwierciedleniem istniejących problemow emocjonalnych, obaw, niepokojów, lęków itp. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie Panie odpowiadam na poziomie: naturalnie jestem brunetką , ale......................., obecnie mam właściwie wlosy w kolorze jasnym ( nie chciałabym używać słowa blond ) z pasemkami w moim naturalnym kolorze. Co do oczu Ustereczko zgadłaś - mam oczy w kolorze brązowym. / tak ładnie je nazwalaś /. :D A wy dziewczyny ? Ja tak tylko o sobie , aż mi głupio. Weewcia według mnie ma niebiesko -szare oczy , a Ustereczka jest dla mnie zagadką. ( moze też brązowe oczy ? ) Poproszę Was bardzo o zajęcie stanowiska w tej sprawie. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;) A jeszcze Zapomniany - co do niego to iskierki w oczach na pewno. Kolor oczu ? - Zapomniany jaki kolor mają twoje oczy ? Moje sny są ciekawe , raczej nie miewam koszmarów - są w porządku. czekam na odpowiedzi 👄 W CZÓŁKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam niebieskie:) noszę okulary:) niewysoka, niegruba, ale w pupci mogłabym mieć trochę mniej:):) mogłabym mieć trochę dłuzsze nogi:) reszta w normie:D Sny? Bardzo często uciekam w snach:) przed znanymi i nieznanymi mężczyznami. Nie dlatego że się ich boję, raczej dlatego, że w sumie mam powodzenie:) ale jak już wspomniałam postanowiłam pozostać sama:) proszę ewentualnych psychologów o powstrzymanie się z komentarzem:) dziękuję: A wy jak wygladacie? papa do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam niebieskie:) noszę okulary:) niewysoka, niegruba, ale w pupci mogłabym mieć trochę mniej:):) mogłabym mieć trochę dłuzsze nogi:) reszta w normie:D Sny? Bardzo często uciekam w snach:) przed znanymi i nieznanymi mężczyznami. Nie dlatego że się ich boję, raczej dlatego, że w sumie mam powodzenie:) ale jak już wspomniałam postanowiłam pozostać sama:) proszę ewentualnych psychologów o powstrzymanie się z komentarzem:) dziękuję: A wy jak wygladacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×