Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieśmiała

Jeżeli też jesteś nieśmiala/nieśmialy - wstąp

Polecane posty

Kochana Sarenko! Bardzo dziękuję za miłe słowa, bardzo mi pomogłaś :D. całe szczęście, nie jest aż tak źle, trzymam się i wierzę, że wkrótce moje wątpliwości się wyjaśnią, że wszystko będzie dobrze :) Trudno pesymistce takiej jak ja myśleć pozytywnie :(, ale próbuję. Topik jest cudowny i naprawdę pomaga, pokrzepia, pociesza....Dziękuję za założenie topiku, jesteś cudowna! A propos wierszy - ja nie umiem rymować, ani też nie wydają mi się zbyt ambitne, tak więc przepraszam - nie napiszę, nie chciałabym się skompromitować. Niech już to pozostanie w moim zeszycie ;). No niestety taka pogoda i ten ziąb jakoś mnie napawa smutkiem ;). czekam za bialą, kochaną zimą.....za swietami, które ubóstwiam, ale niech juz pójdzie ta wstretna jesien ;). CAŁUSKI dla wszystkich 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milego popołudnia wszystkim
nieśmiałym życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5465769

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochani:) Muszę przyznać, że z moją nieśmiałościa jest coraz lepiej:) Na zabawie Helloween było fajnie. Większość ludzi poprzebierania w fajne stroje. Były atrakcyjne panie-diabełki z ogonkami:) i dużo tańców i zabaw przy muzyce. Było super, tylko wygonili nas z lokalu o 3.30 kiedy jescze chcieliśmy poskakać:) Ale jednak dopadły mnie ostatnio różne czarne myśli na temat miłości itp., ale to zupełnie osobny temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie i ciepło!!! Co z Wami, drodzy nieśmiali? Jestem ciekawa co tam u Was się dzieje, jak mijają jesienne dni? U mnie bez większych wzlotów ;). Powoli przystosowuję się do nauki, pisania przeróżnych prac itp. Pogoda i krótkie dni osłabiają nieco mój zapał, szybko robię się spiąca. Wieczorami słucham radia, a gdy się zmęczę - idę spać. Kocham muzykę, rozmarzam się, gdy słyszę np Phila Collinsa :D Teraz siedzę w domku, pałaszuję ptasie mleczko i próbuję zmobilizować się do zrobienia czegokolwiek :D. Zyczę Wam miłego dnia, pełnego uśmiechu i smiałości! Tak się ostatnio zastanawiam nade mną, nad moja naturą i dochodzę do wniosku, że chyba juz lepiej nie będzie.Jakoś sobie radzę, muszę, ale jednak nie jestem w stanie przeroczyć pewnych barier w kontaktach międzyludzkich (nie mówię o bliskich znajomych) :(. Ciągle czuję się gorsza, zawsze wolę iść za kimś niż przed...też tak macie? To strasznie żenujące, mam tego dość ! :) Pozdrawiam nieśmiałków, czekam na odzew!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kiciula , Zielonooka :D Zielonooka u mnie to samo - pewnych barier nie da sie przekroczyć chociaż wydaje mi się.......................... czasem że to jednak możliwe ale do tego jest potrzebne jakieś \"specjalne zdazenie\" taki bonus od losu :D Więc czekam , czekam, czekam..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielonooka czy zauważyłaś że tylko my tu jesteśmy? Strasznie smutno się zrobiło. Tak listopadowo , chociaż jesień taką piękną mamy. Naprawdę piękno. Ostatnio szliśmy z mężem pzrez park i tak sobie pomyślałam że mogłabym godzinami spacerować , najlepiej byłoby jeszcze nikogo znajomego nie spotkać , poprostu delektować się spacerem............. Chyba się rozmarzyłam......... Pozdrowionka jesienne dla wszystkich nieśmiałych duszyczek:D Zaglądajcie tutaj Jesienna Sarenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajrzyj tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądam ;) ... fakt, znowu pustki... ale miło że jesteście... Sarenko, widzę, że spełniasz swą obietnicę i jest Ciebie więcej na topiku... to bardzo fajnie... proszę tak trzymaj. Jesień jest tak piekna, że nie dopada mnie jesienna depresja, na razie u mnie wszystko w porządku, wciąż nie mogę napatrzeć się na kolory za oknami... oby to trwało jak nadłużej... szkoda tylko, że tak prędko jest już ciemno... a ta nostalgia to pewnie po minionych świętach... Dużo tu ostatnio było rozmów o nieśmiałości, pod większością postów mogłabym się podpisać - to dziwne, że jest wiele tak podobnych mi osób... Zielonooka - no jasne, że zawsze chowam się za plecami silniejszej osoby, zawsze jestem pół kroku za nią, ale z drugiej strony jestem w jakiś sposób dla niej podporą, jest ona wtedy silniejsza, może też trochę moją siłą? No dobrze, ja też postanawiam bywać częściej... tzn. pisać częściej, bo jestem każdego dnia... Pozdrawiam gorąco, pa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Sarenko, witam Lea! Szaro dziś trochę i chłodniej, wczoraj za to słońce nieźle grzało :D Ostatnio nie mogę się rano dobudzić, może jesień jest piękna, ale wolę zimę. Oby tylko nie spełniły się czarne scenariusze i nie było mrozów ok. -40 stopni :). Wystarczy mi trochę buałego puchu błyszczacego w sloncu. Czekam też na utęsknione święta...ale się zapędziłam :D... Sarenko! Też bym często chciała takiej samotności..albo jeszcze inaczej: samotności we dwoje, jakiś spacer, wsłuchanie się w przyrodę, zero ludzi, zero spojrzeń..Ludzie często mnie krępują, ograniczają. Nic na to nie poradzę, peszę się gdy widze tłumy albo tłumy obserwują mnie. Choć to niezupełnie tak jest..bywa, że i lubię spojrzenia ludzi...gdy wygladam w miarę ładnie ;), gdy ktoś mi się przygląda (ale chodzi o takie pozytywne patrzenie). :) Różnie to ze mną bywa... Lea! Dobrze, że cieszy Cię jesień i trzymasz się dobrze :). Pisz częściej :D, koniecznie uczestnicz aktywnie:) Nie wiem czemu, ale mam mnóstwo kompleksów, zawsze idę za kimś...nawet jak mężczyzna mnie przepuszcza to jakoś głupio się czuję. Nie wiem czy da radę kiedykolwiek się z tego wyleczyć ;). W porywach jest lepiej, ale ogólnie to tak średnio :(. Nie ma za bardzo teraz o czym pisać... Widzę, że reszta zacnego grona albo zapomniała o NAS, albo ma jakieś inne zajęcia :( Całuję serdecznie, jesiennie, deszczowo dziś... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Jestem i czytam Was. Lea, miło Cię czytać, bardzo stęskniłem się..:) Sareko:) Zielonnooka:) kochani nieśmiałkowie:) Na pisanie nie mam głowy ostatnio. Umarł mój tata kilka dni temu.. Moje przeciwieństwo.. bardzo odważny w kontaktach z ludźmi, pojecie nieśmiałości nie istniało dla niego, szczególnie wobec kobiet, czego mi najbardziej brakuje.. Takie nagłe spotkanie ze śmiercią uświadamia nagle, jak kruche i cenne jest życie. Aż wręcz nie warto tracić czasu na zamykanie się w sobie i nieśmiałość.. Trzeba żyć i czerpać z życia ile wlezie, uśmiechać się nie tylko do słońca, ale i do ludzi.. Pogoda piękna, to prawda.. bardzo lubie spacerować w tych liściach.. ale nie chcę już sam.. Choćbym miał się potem wstydzić czegoś, to nie mogę żałować, trzeba iść do ludzi.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kiciula... To bardzo smutne, współczuję...mam nadzieję, że jakoś się trzymasz...często myślę o przemijaniu....myślę, że mam trochę czasu, odkładam wiele rzeczy na potem, choć i tak wiem już, że wielu nie zrealizuję. Trzeba korzystać z życia, walczyć z niesmialoscia, wychodzic do ludzi...tak, wszystko dobrze, ale tak trudno czasem :( Trzymaj się mój drogi.....nie wiem co moge wiecej dodac..😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Trwa człowiek, który odszedł, w tych, co po nim przychodzą\" K.Wojtyła Kiciula... masz w nas oparcie... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciula jak smutno... Czy zdążyłeś pożegnać się z Tatą ? Okres żałoby to taki trudny czas, ciągłe przeżywanie chwil, które już nie wrócą, często rozpamiętywanie sytuacji, których już nie można naprawić; to bardzo bolesne, ale cenne doświadczenie. I ta tęsknota, która uświadamia nam nagle siłę naszych uczuć, prawda ? W tamtym roku odeszła moja Bacia, jedyny człowiek na ziemi, którego potrafiłam spontanicznie przytulić :) Lea - przecież jesteś optymistką. Pamiętam dobrze, że kiedyś się do tego przyznałaś, to o jesiennej depresji nie ma mowy 🌻 Szafirku w pracy piszesz wiersze ? :) Ciekawe co szef na to ? Hmm.. ma poetkę w załodze i pewnie nawet o tym nie wie...:) Ja mam bardzo traumatyczne przeżycia z okresu kiedy \" tworzyłam \", ktoś zaniósl moje kartki do radia, poszły w eter, i chociaż usłyszałam kilka dobrych słow, to to przeżycie skutecznie wyleczyło mnie z tzw. \" tworzenia \". Szafirku pilnuj swoich karteczek. Jesienna Sarenko :) --> Naprawdę 🌻 ( chociaż już pewnie nie pamiętasz o co mi chodzi )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustereczko! Piszę, pisałam.....tak chwilowo, z nudów ;). Oj tak, pilnuję kartek, bo to żadne dzieła i nie chciałabym by ktoś na to luknął. :) Na pewno Twoje wiersze były więc bardzo ładne :D Pozdrawiam ciepło i jesiennie, na razie nie mam weny na dłuższe rozważania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciula naprawdę współczuję , nie pzreżyłam dotad śmierci bliskiej mi osoby i mam nadzieję że nie spotka mnie to .... Nie chcę nawet o tym myśleć , ale pamiętaj jesteśmy z tobą Ustereczko chyba się domyslam - czy nie chodzi ci o \" Ważny Wskaźnik \" ????????????Bo jeżeli tak to muszę się pochwallić , ze teraz jest cudownie !!!!!!!!!! Zielonooka wiesz te wiersze to chyba cecha nieśmiałych , ja też kiedyś próbowałam ale to tak dawno było ........... Witaj Lea , bardzo cieszę się że jesteś w tle , ale moze częściej sie wypowiezs tutaj? Pozdrawiam , miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heya ;) Usterko >> jak Ty to robisz, że wszystko o wszystkich pamiętasz? Faktycznie, zaliczyłam się wtedy do optymistów, ale dziś mam czasami co do tego wątpliwości - potrafię trochę ponarzekać i pomarudzić \"że zimno, że pada\"... a Ciebie i Sarenkę to ja też \"naprawdę\" :) Sarenko >> tryskasz radością, więc ja Ci życzę, żeby te cudowne dni nigdy się nie skończyły! oczywiście trochę Ci tego zazdroszczę... ale to taka zdrowa zazdrość.. :) Zielonooka >> tak się zastanawiałam nad tymi wierszami i nie znalazłam tego w mojej \"młodości\", ja dla odmiany bardzo lubiłam śpiewać, śpiewałam bez przerwy (oczywiście bez publicznych wystąpień), a mój brat, gdy tracił już cierpliwość wołał \"zamknij się już\" - więc mój talent nie mógł się rozwinąć i został zaprzepaszczony... :P Kiciula >> ...jak tam... co u Ciebie...? Pozdrawiam Wszystkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie pochmurno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenko!!! Dziękuję za to, że jesteś! że założyłaś nasz topik i dzielnie go podtrzymyjesz. Jest on dla mnie bardzo ważny. Serdecznie życzę Ci wszyyystkiego dobrego, więcej wiary w siebie i swoją wyjątkowość, aby w Twoim małżeństwie trwały tylko te cudowne dni! Cytat z zielnika Usterki \"Trudno by szukać lepszego przyjaciela niż człowiek - tatarak(...)\" mam nadzieję, że jesteśmy Ci bliscy choć trochę i że tak już zostanie :) Dla Ciebie bukiecik: 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdzie jest reszta
hop!!!!!!!!!!!!!!! hop!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea bardzo ci dziękuję - pamiętałaś ? Naprawdę jestem wzruszona. jeszcze raz ci dziękuję. Oczywiście ż ejesteście dla mnie bardzo ważni , bez was nie byłabym nigdy \"Sarenką\"...... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Tobie Ustereczko za wspaniałą karteczkę ( właśnie otworzyłam pocztę ). Wiedziałam , że nie zapomnisz , dziękuję ci bardzo ( więcej w liście ). Jestem szczęśliwa że poznałam takich wspaniałych ludzi ... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dzięki kochani za słowa pociechy... Już mi dużo lepiej, powoli dochodzę do siebie, nie mniej zawsze jakaś pustka pozostanie... Za to coraz mocniej kolacze się we mnie myśl, że muszę jakoś tą nieśmiałość przezwyciezyć, bo rujnuje mi życie w pewnym sensie.. Usterko, to było brzydkie z czyjejś strony, ale może warto pisać.. nie poddawaj się, i Ty też Zielonooka:) piszcie, a jak będzie coś pięknego, to pochwalcie sie na forum:) oj wiem, że nie będziecie miały śmiałości;) ale warto się przełamać! Lea, miło Cię widziec coraz częsciej:) Sarenko:) Jabłuszko:) i inni:) gdzie jesteście!? Pozdrawiam wszystkich cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak fajnie że trochę się ruszyło :) Sarenko >> no przecież nie można zapomnieć o urodzinach naszej Pierwszej Damy ;) sorki za taki pożal się Boże bukiecik, to brak praktyki, następnym razem bardziej się postaram. Sarenko, jak Ci minął dzisiejszy dzień? Usterko >> ja się tak nie bawię! byłaś dziś w sieci, a do nas nie zajrzałaś? oj popraw się, popraw... pomarańczowa osobo >> kilka pytań mnie nurtuje: Czy ty jesteś jedna, czy jest Was kilka? Czy Ty jesteś Wewcią, czy może kimś innym? Dlaczego u Ciebie pochmurno?... Proszę odpowiedz, najlepiej \"na czarno\" ;) Kiciula >> dobrze, że znowu jesteś z nami ;) staram się pisać częściej i mam nadzieję, że reszta dotrzyma mi kroku... Zaa... Zapomniany... 80?? hmm... coś mi świta... aha! To ten, który był tu ostatnio 23.09. (wg moich danych)! Tylko pozdrowienia to stanowczo za mało! Proszę o cały elaborat na temat \"Co się wydarzyło w moim życiu w ciągu ostatnich 2 m-cy\" ... a wiesz, że ja dziś nawet myślałam o wszystkich nieobecnych... Zielonooka >> co z tą weną...? wróciła...? Pozdrawiam Wszystkich, proszę o aktywność, miłej nocy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×