Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kashi

Klub Milosnikow Kotkow

Polecane posty

Dzień Dobry:) Somebody-----------miej litość i napisz coś więcej:) jak tam nasze maluszki (nasze, bo wszystkie koty nasze są:D ) Wszyscy jesteśmy ciekawi jak się miewa kocia rodzinka. Na pocieszenie Ci powiem, że moja funia po sterylce (tu cięcie i tu cięcie)też przedstawiała obraz nędzy i rozpaczy, aż mi sie serce krajało...nie mogła chodzić, załatwiała się pod siebie i była obrażona na cały świat.To były najgorsze dni w moim życiu.Wtedy chciało mi się płakać, ale po tygodniu kicia doszła do siebie i wszystko zaczęło wracać do normy:) Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.Musi być. Pozdrawiam i trzymam kciuki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superpromocja --> można dawać surową wołowinę (przemrożoną). ja daję też pierś z kurczaka -ale ją zawsze gotuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod władzą kota
a moja w czasie sterylizacji obudziła się na stole i już chciała uciekać, zamknięta w klatce rzucała się jak oszlała, po przywiezieniu do domu od razu poszla do kuwety, zeszła zataczjąc się po schodach i schowała się za wersalkę gdzie obrażona siedziała 2 dni.Ale potem jej przeszło. Weterynarz mówił, że takiej malpy jeszcze nie widział.Ma kocisko charakterek, oj ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna włascielka
Witam.Moja Kicia wlaśnie wczoraj miała zabieg.Jest bardzo biedna,słabiutka,ma przymróżone oczka,i- no właśnie-kołnierz hiszpański.Bardzo proszę,bo pewnie ktoś ma doswiadczenie-jak ułatwić jej życie.Trudno jej jeść(ale z tym sobie poradziłam-karmę wsypalam do wysokiej szklanki)gorzej z piciem.piła tylko wodę biezącą z kranu.Na wodę w misce patrzy z odrazą.W ty ustrojstwie ni ma szans aby napiła sie z kranu.ma ktos pomysł co zrobić?Będzie ten kołnierz nosiła tydzień więc muszę jwej jakoś ulatwić życie. Weterynarz powiedział że nawet w głebokim uspieniu warczała na niego goźnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna właściecielka
Masz racje Misiu-biedne. Stwierdzam że hiszpański kołnierz przez tydzień to barbarzyństwo.I cały czas sobie tłumaczę że to dla jej dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka01
i znowu dzis rano to samo.... siusiu na posciel, na lozko na ktorym spimy.... nie wiem co o tym myslec... kuweta czysta, wysprzatana, w niedziele pierwszy raz siusiu na lozko, dzis nad ranem drugi.. co to moze byc?? (poza tym caly czas potrzeby zalatwia w kuwecie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 tygodnie temu moja kotka miala sterylke. Wczoraj bylam zdjac szwy . A od paru dni zrobila sie strasznie złosliwa , ciagle mialczy , ciagle jest głodna mogłaby jesc caly dzien. Karmie ja royalem dla sterylizowanych kotek i moze zjesc tylko 35 gram tak powiedzail wet. Ostatnio ze złosliwosci zesikała sie na poduszke. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka- moja siostra ma podobny przypadek tyle, ze z kocurkiem (wykastrowany lata temu, ma teraz jakies 13 lat). Ma go od malego i zawsze sikal do kuwety, raz mial epizod, ze zaczal sikac na taka duza teczke na obrazy- moja sis jest malarką- i sikal na nia ciagle az w koncu trzeba bylo ja wyrzucic, pol roku temu upodobal sobie nowiutka biała :O sofę, która zostala w dzien kupna od razu osikana- sikal jednak tylko keidy zostawal z nia sam na sam- nie w obecnosci ludzi. Sofa zostala wyrzucona :O bo tak smierdziala ze nie dalo sie nic zrobic, plam na bialym tez nie dalo sie doczyścić... Takze to może takie niewytłumaczalne dla nas kocie odbicie :) no bo nie wiem co innego... Mozecie mi powiedziec ile kosztuje karma Royal? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest Ola
hej superpromocja pytalas ile kosztuje Royal teraz jest fajna promocja na http://www.ujadanko.pl - wszystkie Royale -10% :) pozdrowka ogony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie sterylizacji moja kotka miała rujkę dosłownie co tydzień,męczyła sie sie wtedy chyba bardziej niz przez te kilka dni po sterylizacji,męczyła nas bo miałczała w nocy i nie moglismy spać,tarzała sie ciągle po dywanie,była nie do zycia,teraz jest fajna przymilna kotką ,wskakuje mi na kolana,mruczy,bawi się ja jestem za sterylizacją,mojej córki koleżanka też miała kotkę,która nie wychodziła z domu i w czasie rujki wykorzystała moment nieuwagi i uciekła z domu,wróciła po kilku dniach -oczywiście w ciąży :) a kastracja oprócz oczywiście zapobiegania ciąży wydłuża życie kotkom,zapobiega rakowi sutków tak więc ja korzyści widzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miluchno:) Oj otulona...jeszcze trochę i rozpętasz trzecią wojnę światową ;) każdy ma i może mieć swoje zdanie na w/w temat -takie prawo:) Osobiście nie zgadzam się z Twoim... Często bywam na kocim forum i znam wiele opinii weterynarzy-wszyscy zgodnie powtarzają to samo. Poczytaj sobie jeśli masz ochotę:) http://koty.rokcafe.pl/edu/ster.php Myślisz, że taka kotka z rują się nie męczy?Meczy się bardziej niż my... Oczywiście można podawać kocie tabletki hormonalne na zahamowanie rui, ale one też robią wiele zamieszania w organizmie zwierzaka i niestety, ale mają skutki uboczne, a i kosztują też nie mało, trzeba by było podawać je conajmniej kilka razy do roku, więc jeśli mam być szczera to względy ekonomiczne też są brane pod uwagę. Nie bardzo rozumiem, co miałaś na myśli pisząc...tu cytat... \"wystarczy spojrzec na kobiety po operacjach ginekologicznych usuniecia macicy lub jajnikow...\" Znasz takie kobiety? Bo ja znam i uwierz mi nie straciły one NIC ze swojej kobiecości, więc naprawdę nie wiem o co chodziło z tym porównaniem....:-O Poza tym...otulona...Ty zdaje się masz kota, a nie kote, więc chyba nie masz pojęcia o nieprzespanych nocach spowodowanych rujką pupila-meczy się i kocię i jego właściciel... Ale tak to już jest, że najedzony głodnego nie zrozumie;) Pozdrawiam i smyram za uszkiem wszystkie forumowe futerka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otulona snem -z tymi kobietami po operacjach ginekologicznych to dałas do pieca,ja właśnie jestem po takiej operacji,nie mam juz @ i jestem super zadowolona z tego faktu,operacja była u mnie ratowaniem życia ale w tej chwili nie widzę żadnych minusów,jestem zdrowa piękna i młoda :classic_cool: :D moja kotka zreszta też,nie męczy się ,jest bardzo przymilna,zabawna,biega ,bawi sie -super kociak i nie widać absolutnie żeby jakość jej życia była gorza niż kotek niewysterylizowanych to byłam ja- barbamama hipokrytka :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plexiglass
Moze nie na temat ale wezmę otuloną w obronę. Skoro sterylizacja taka "zdrowa" jest to dlaczego kobiety, ktore nie chcą miec juz więcej dzieci nie wysterylizują się, tylko szpikują się tabsami? Wysterylizowane byłyby piękne, wesołe pozbawione problemów no i suuuper zdrowe! Dlaczego kobiety w menopauzie tak chętnie sięgają po hormonalną terapię zastępczą? Pytam, bo tu kobiety w róznym wieku są. Jeśli chodzi o koty to potraficie uzasadniac sterylizację a jak to wyglada jeśli chopdziłoby o kobiety? No i szkopuł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plexiglas...bez obrazy, ale to jest topik o kotach. zaraz dojdzie do takiego absurdu, że porównasz depilację lub obcinanie włosów do wyrywania piórek ptaszkom:P nie ten topik, nie ten dział, nie ten temat.... pozdrawiam, miłego dzionka🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plexiglass
Ha...a moze argumenty się skończyły?:D Łatwo odwrócić się na piękie i odejść obrażonym, gdy faktycznie nie ma sie juz nic wiecej do powiedzenia. Cyż nie chodzi tu o dobro Waszych kochanych kotów? Moich zreszta też, bo też jestem kociarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz podyskutować na ten temat, to załóż topik temu poświęcony i wklej linka-na pewno ktoś się wypowie. porównywanie sterylki koty, z wycięciem narządów rodnych kobiecie jest co najmniej nie na miejscu...nie uważasz? na prawdę nie widzisz różnicy? w takim razie współczuje.... wyraziłam swoje zdanie i opinie w temacie kotów, czego jeszcze oczekujesz?bo nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi...:O nie mniej jednak pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to Ci powiem
Sterylizacja-podwiazanie jajowodów:P Ty moja droga pytasz o kastrację.I porównujesz kotki z kobietami:O Moja kotka po kastracji czuje sie świetnie i szaleje jak dawniej.Nie dolega jej za to ruja.A miała bardzo uciązliwą.Ngdy nie zaszłaby w ciaże niestety,dlatego groziła jej ruja nawykowa i ropomacicze-tak mówia madrzejsi ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kotka mimo młodego wieku też miała ruję nawykową(dosłownie co tydzień),męczyła nas i sama też była wtedy bardzo biedna,absolutnie nie uważam,żebym zrobiła jej krzywdę ,w końcu kastracja zwierząt jest rutynowym zabiegiem i lekarze ją polecają mając więcej argumentów za a nie przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plexiglass
ulotna, a jakiż to prawem stawiasz mnie do pionu? Tytuł topiku to"Klub miłośników kotków", czyżbys nie przeczytała ze zrozumieniem? MAm takie samo prawo do dyskusji na temat kotów jak kązy tu zaglądający i nie musze zakładać żadnego oddzielnego topiku, czy Tobie się to podoba czy nie. I niobchodzi mnie to czy mi wspoólczujesz czy nie i z jakiego powodu to robisz. Uderz w stół...:D Z biologicznego puktu widzenia nie widze zadnej róznicy miedzy pozbawieniem jajników jakiejkolwiek samicy, czy to kociej, czy też ludzkiej. Wiem jak bardzo uciążliwe sa kocie ruje i jak trudno jest upilnowac kocicę w rui. Uważam, ze nei ma tu całkowicie bezpiecznego i rozsądnego rozwiązania. Dlatego wypowiadam sie na ten temat. W praktyce weci bardzo rzadko stosują samo podwiązywanie jakjowodów kotce, a to ze względu na bardzo skomplikowany sam zabieg - kocie jajowodu i jajniki są po prostu maleńkie. Najczęsciej wycinają wszystykie narządu. Brak hormonów wytwarzanych przez jajniki powoduje szereg zmian w organiźmie, czy to kobiety czy to kocicy. Nie wiedziałas o tym naprawde ulotna? No to miłej lektury życzę, czas się dokształcic, zanim będziesz się rzucac w nerwach. Miłej soboty. Otulona, buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plexiglass...i po co się tak od razu puszysz co:D:P? Nikogo do pionu nie stawiam. Tak samo jak Tobie wolno sie wypowiadać w temacie, tak wolno i mi, a że zdania mamy różne, to trafiła kosa na kamień... Każdy ma prawo mieć swoje zdanie-to wiadome nie od dziś.Masz jakieś wątpliwości:)?Przecież to forum publiczne, pisz co chcesz, ale nie oczekuj, że Ci przytaknę mając odmienne zdanie... Doprawdy Twoja wiedza jest imponująca....jestem pod wrażeniem.... A co do \"nowego topiku\" to miałam na myśli Twoje wywody na temat kobiet, a nie wysterylizowanych kociaków:O pozdrawiam, miłego dzionka:) ps. nie tak łatwo mnie zdenerwować, więc bez obaw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plexiglass
Ulotna, niestety nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji. Wybacz. Byłoby to dla mnie obrazą, gdybyś mi przytakiwala. Chodziło mi tylko o dobro kotów a nie o robienie na Tobie wrażenia, czy przytakiwania mi. Rozśmieszyłaś mnie:D Bez odbioru.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111
Papierowe_nożyczki ja znam kobiete ,która jest po takim zabiegu ale oczywiście nie mieszka w Polsce ,u nas nie robi sie tych zabiegów chyba ze względu na nasz katolicki kraj a nie ze względów zdrowotnych sorry,że znów nie na temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzydełko czy nóżka
Jestem tu bo mam kotka i zajrzałam sobie ale... Plexiglass - twoja wypowiedź skierowana do ulotnej chwili jest przepełniona pogardą, drwiną i zwykłym chamstwem. Ty nie jesteś kulturalnym człowiekiem. A ja nie cierpię takich typów. Wcześniejsze strony już sobie odpuszczam. Więc dowidzenia miłośnicy kotków 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×