Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agama

Przewlekłe stany podgorączkowe

Polecane posty

Gość do minou_
sproboj Ribomunylu potem...skoro szczepionka wczesniej pomogla przebadaj tez tarczyce...od tego tez mogą byc skoki temp. badania najlepiej TSH, ft3, ft4 i anty TPO od tarczycy tez moze sie dzaic cos z okresem albo podstepne migdaly albo tarczyca...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do minou_
albo te zatoki ... one tez potrafią dac po tyłku...i rozsiewac bakterie po organizmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLAD
WITAM SERDECZNIE WSZYSTKICH Z PODWYZSZONA TEMP!Oto mój przypadek: w grugniu 2006 miałam angine za tydzien po wyleczeniu kolejna i od tej pory mam stany podgorączkowe non stop czyli ponad rok w dzien do 37,8 rano normalną jak tylko sie przebudze i minie godzina temp wzrasta.miałam wycinane migdały ale to nic nie pomogło badania krwi dobre crp tez ob 30 ale norma jest do 30.Lekarze nie wiedzą co mi dolega tsh w normie wymaz z gardła wykazał ze mam grzybice a w nosie gronkowca ale lekarz stwierdził z cała stanowczością ze temperatura jest nie od tego rtg płuc dobre zatoki lekko zapowietrzone i przyciemni0one.gdzie szuka przyczyny?jestem osłabiona nie mogę się skoncentrowaĆ ciągle mi jest gorąco mam wypieki na twarzy boje sie ze zżera mnie raczysko chociaz zasugerowałam to lekarzowi to powiedział ze badania by to wykazały i mam sie o to nie martwiĆ.Jednak coś siedzi we mnie tylko co?juz nie mam siły.tez miałam wmawiane ze to na tle nerwowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLAD
ale to nie od tego lekarze maja mnie juz chyba dośĆ ja zresztą też mam dosyĆ.Proszę o jakąś rade .Pozdrawiam wszystkich! podaje nr gg 12209625

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadefg
spróbój zażywać LIŚĆ OLIWNY - podobno radzi sobie również z gronkowcem - na allegro kupisz za 36 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilian
Ja poprostu odstawiłem termometr i przestałem o tym myśleć. I po jakimś czasie poprawiło się. Teraz nie przekracza mi temperatura dziennie 37 stopni. Takie temperatury jak ty miałem od maja 2007 do poździernika. Owszem miałem okresy poprawy ale od końca wakacji miałem jeszcze ze 3 infekcje w tym grype żołądkową, w czasie których miałem wyższą temperaturę i kaszel. W gardle wyszło mi że mam gronkowca złocistego a ten daje ochronę przed antybiotykami innym bakteriom. Podejrzewam że to on jest przyczyną POŚREDNIĄ tych dolegliwości i że to moje dzieciaki przywlekły to z przedszkola. W maju to właśnie od nich złapałem zapalenie oskrzeli od którego wszystko sie zaczęlo a wczesniej z 15 lat nie bylem u lekarza. Chyba dlatego też tak przeżywałem tą nagłą utratę zdrowia. Na lekarzy przestałem liczyć. Juz bym kurwa prędzej uwierzył szamanowi jakiemuś niz tym konowałom. jebać ich pozdrawiam PS i sie uspokujcie bo stres was zabije. to ma wiekszy wplyw na twoje zdrowie niz myslicie. I nie zwracajcie uwagi na tych stręczycieli jakichs paramedykamentów czy diet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLAD
do EMILIAN DZIEKI ZA RADE ale trudno jest nie myslec o tym gdy ciagle jest mi goraco i słabo zreszta w kwietniu ide do szpitala na laryngologie bo okazało sie ze mam zle wyciete migdaly i to one ciagle mi zatruwaja toksynami organizm mam miec podana dozylnie penicyline ponadto na migdale jezykowym mam jakies grudki i z zatok cos mi spływa do gardła po roku czasu dopiero laryngolog to wypatrzył ale ile jest w tym prawdy to sie okaze po pobycie w szpitalu . co do lekarzy to masz racje to banda konowałów!!!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilian
Też mam grudki ale nie migdałach tylko śliniankach, które mam powiększone oraz w gardle. Moje dzieci za to maja powiększone węzły chłonne od kilku lat [wspominałem że od nich złapałem zapalenie oskrzeli w maju 2007] i lekarze też nie wiedzą dlaczego. I też podobnie jak ja są nosicielami gronkowca złocistego. Do gardła też mi coś spływa. A jak jest bardziej suche powietrze w nocy bo mocniej grzeja kaloryfery to mam krwotoki do gardła. rano mam krew w ślinie ale nie jest to krew z płuc na szczęście tylko z jakichs glebszych czesci nosa bo na poduszce tez nie mam krwi. Nie jest to też dolegliwość którą mam codziennie. raz na tydzieć jeśli było suche powietrze. ja rozumiem że jest trudno nie myśleć o tym jak jesteś stale osłabiony bo mi też było trudno. A wniosek jest taki [mój prywatny, choć nie jestem lekarzem , ale lekarze też rozkładaja ręce więc moge sobie na to pozwolić]: - mamy wszyscy jakąś infekcję której nie mozna wyleczyć antybniotykiem ponieważ te bakterie czy wirusy dostaja ochrone od bakterii zwanej gronkowiec złocisty - to nawet może być nie tyle jedna choroba co poprostu podatnosc na choroby, zdarzaja sie przeciez okresy kiedy temperatura jest wyzsza i kiedy temperatura jest nizsza - stres dodatkowo osłabia układy odpornosciowy organizmu i sprzyja infekcja - na 99% moge ci powiedziec ze jak ci beda wycinac powoli cialo, a to migdałkia a to co innego to nic nie da. Sami nie wiedza co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilian
może jeszcze jedna rada. wydrukuj sobie jakies kilkanascie postow z tego czy innych forów w internecie z podobnymi przypadkami. Pokaż to lekarzowi. Jeśli jest to czlowiek wrażliwy to usun tylko tych "konowalow" ;-) Ciekawe co powie. Pewnie wszyscy jestesmy ciekawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milla2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka76
polecam wszystkim za patene55 - kurację oczyszczającą warzywno-owocową na podst. książki dr Ewy Dąbrowskiej - "Ciało i ducha ratować żywieniem" - koszt około 12 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsaupsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna19-70
Witajcie kochani. Już myślałam, że to tylko ja mam ten problem. Zaczęło się latem 2007, coś z gardłem w sumie nie wiadomo co, dwa antybiotyki bo stan podgorączkwy sobie trwał i trwał. Potem chwilka spokoju, ale częto czuję się podziebiona i wtedy znowu skacze do ok 37,3. Obecnie jestem po wizycie u lekarza na której dowiedziałam się że mam alergię na perfumy, tak bez badań po prostu na oko. A 37 mam od 11 dni non stop. Byłam dziś w nocy u lekarza bo normalnie starciłam siły, zapisał mi Sumamed, ale dowiedziałam się że pani doktor po prostu nie wiem co mi jest. Już wczesniej przy różnych infekcjach miałam robione, różne badania ale wyniki zawsze były super. Podsuneliście mi kochani pomysł na ten wymaz. Dzięki!! Pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyna rada
cyt.:Dlatego zwracam się z prośbą o jakąś radę. Może ktoś miał podobne objawy i naprowadziłby mnie na jakiś ślad. Naprawdę stan mój utrudnia mi codzienne życie. Poza tym nawet jak teraz nie jest to boję się że może się przerodzić w coś niedobrego. Komentarz: podobną historię miałem, czyli wyniki OK a jak tylko pomyślałem o mierzeniu temperatury to wyskakiwał stan podgorączkowy. Osobiście stwierdziłem, że to musi być na tle nerwowym i zacząłem to ignorować przechodząc na sportowy tryb życia: rower, sauna, pływanie, nie zapominając o higienie i prawidłowym odżywianiu. SZczegóły znajdziesz na: www.vademecum.zdrowia.prv.pl Absolutnie musisz wykluczyć jakąś infekcję górnych dróg oddechowych czy innych narządów, robiąc wymazy, antybiogramy, morfologię, mocz, OB, rtg, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna19-70
Ja robiłam takie badnia kilka razy... Prowadzę dość zdrowy tryb życia, z diety już jakiś czas temu wykluczyłam słodycze, makarony i ziemniaki. Jem dużo warzyw i owoców, chodzę na fitness. Myślę, że coś musi być na rzeczy, zwłaszcza że to 37 ścina mnie z nóg, ten stan jest męczący i chwilami nie dowytrzymania:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadefg
Przeczytajcie sobie artykuł, który ukazał się w 2003r. w KULISACH pt. "Pij mleko, będziesz kaleką" http://www.greenangels.org/mleko.html Ja od 3 lat nie piję mleka i przestałam się przeziębiać, minęły mi ciągłe anginy ropne. Od roku nie jem lodów na bazie mleka, deserów typu: budyń, bita śmietana, serownik itp. - miałam po nich duszności astmatyczne. Z przetworów mlecznych zadowalam się kefirem, jogurtem nat. i maślanką oraz masłem i czasami żółtym serem. Zdrowia wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość culi
Do agama: Nie wiem czy pomogę ale mam podobne objawy do twoich i konsultowałam to najpierw e-mailowo z dr Katarzyna Siewierska - Wasilewska.Oto fragment mojego e-maila:(...)Z opisanych przez Panią objawów w dużej mierze mogę wnioskować, iż w przewodzie pokarmowy może być przerost grzybów (w prawidłowych proporcjach zasiedlają one wszystkie odcinki naszego ukł. pokarmowego). Powinno być to potwierdzone badaniem kału, ale nie pierwszym lepszym proponowanym przez prawie wszystkie labolatoria diagnostyczne, ale KyberStatus + KyberMyk. Instytut Psychosomatyczny, wykonuje takie badanie wraz z laboratorium niemieckim. Koszt badania 350 zł + 20 zł koszt wysyłki. Zestaw do pobrania oraz instrukcja i zestaw transportowy są dostępne podczas wizyty bezpośrednio u mnie. Nie wiem z jakiej jest Pani części Polski, ale mogę podać adres spółki i terminy, kiedy przyjmuję pacjentów: Centrum Medyczne Instytutu Psychosomatycznego ul. Mokotowska 3 lok. 6, Warszawa tel.: 022 845 57 84 - zapisy wtorki, piątki od godziny 16.00. Ewentualnie e-mail do niej to: kwasilewska@ips.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLAD
DO EMILIAN witam juz jestem po szpitalu dali mi penicyline w kroplowce a gorączka ani drgnie migdałów mi nie wycinali tnz resztek.Badania oczywiscie dobre a lekarze nie wiedzą co mi dolega a trwa to juz 14 miesięcy.nowa diagnoza lekarza to zespół przewlekłego zmęczenia lub zakłócnia termoregulacji ciała spowodowane stresem i częstymi infekcjami.badania za 6 mies bo tyle sie czeka.Jstem juz wykończona tymi stanami podgorączkowymi i brakiem konkretnej diagnozy.mam wrazenie ze to nigdy sie nie skończy!pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadefg
OLAD - przeprowadź dietę oczyszczającą warzywno-owocową (min. 2 tygodnie), a potem zdrowe żywienie - zastosój LIŚĆ OLIWNY - (kupisz na allegro - 60 kaps. 36,-zł) - 3x dz. po 2 kaps. - jak pijesz mleko to go odstaw (artykuł j.w.) Zdrowia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilian
do OLAD. Nie wiem co Ci poradzić bo jedyne co mi przychodzi do głowy to pewnie to samo co słyszałaś od lekarzy. Ja poprostu "stłukłem termoter" i przestałem o tym myśleć. Zająłem się pracą domen etc. Nawet nie wiem ile mam teraz temperatury a ile bym nie miał to sie nie przejmuję. Kondycja mi wróciła. Samopoczucie ekstra. Biegam na 5 kilometrów co kilka dni. To co przeszedłem to chyba właśnie było to co napisałaś: bardziej podatny na infekcję organizm co było wywołane właśnie stresem. Jedno napedzało drugie i nie bardzo było wiadomo jak to przezwyciężyć. Wiem że zmiana swojej psychiki czy czegotam jest trudna ale latwiejsza niż "zagłada" gronkowca, paciorkowca czy innej holery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość culi
:) Podaję również dietę jaką poleciła mi Pani dr Katarzyna Siewierska - Wasilewska. Dieta do stosowania w pierwszych czterech tygodniach podczas terapii mikrobiologicznej 1. Należy zrezygnować zupełnie z nabiału, tzn: mleka słodkiego, kwaśnego, twarogu, serów żółtych, serów topionych, serów pleśniowych, jogurtów i kefiru. Dotyczy to produktów zarówno z mleka krowiego, jak również koziego i owczego. Dozwolone jest masło oraz w małych ilościach śmietana. Można jeść jajka gotowane, krótko smażone. 2. Należy zrezygnować z chleba w każdej postaci, tzn. pszennego, żytniego, mieszanego, razowego, białego, sucharków, grzanek, bułek itd. Dozwolone są jedynie wafle ryżowe pełnoziarniste. 3. Zapotrzebowanie na węglowodany ma być pokryte spożyciem brązowego ryżu oraz kasz: jaglanej, jęczmiennej, gryczanej. Należy jeść wszystkie produkty gotowane. Wskazane są zupy. Ziemniaki można spożywać wyłącznie jako gotowane i tylko raz w tygodniu. Nie należy spożywać makaronów, również z mąki pełnoziarnistej i bezglutenowej. 4. Warzywa należy spożywać wyłącznie gotowane. Na ten okres należy zrezygnować z surówek. Można włączyć małe ilości fasoli, soczewicy i innych produktów strączkowych. Dozwolone jest spożycie małych ilości (maksymalnie dwie łyżki stołowe) kapusty kiszonej. Nie wolno jeść kukurydzy i groszku z puszki. 5. Owoce dozwolone to pieczone albo gotowane jabłka lub gruszki. Nie powinno się spożywać żadnych owoców cytrusowych. W sezonie letnim można spożyć w trzecim i czwartym tygodniu niewielkie ilości truskawek, czereśni, wiśni, śliwek (2 do pięciu tych małych owoców, czyli symbolicznie). A najlepiej zrezygnować na ten okres w ogóle z tych przyjemności. Nie należy spożywać soków owocowych. 6. Słodycze i ciasta są niedozwolone. Nie wolno spożywać wina i piwa. 7. Można jeść mięso gotowane i pieczone pod przykryciem lub w folii. Nie polecam mięsa kurczaka, chyba, że mamy dostęp do kurczaka z chowu własnego. Można jeść indyka, królika, wieprzowinę, wołowinę i cielęcinę. Nie należy spożywać gotowych wędlin. Wskazane jest zamiast wędlin pieczone mięso, które może być krojone w plastry. Można spożywać ryby gotowane, duszone, pieczone, ale nie smażone i bez panierki. Dozwolone są również ryby wędzone, ale w niewielkich ilościach. 8. Można stosować przyprawy ziołowe do gotowanych potraw. Nie spożywać surowej cebuli lub czosnku. 9. Wskazane jest stosowanie oleju z oliwek, lnianego. 10. Niewskazane są orzechy (wszystkie). 11. Należy pić minimalnie 2 litry płynów. Nie wolno pić napojów gorących lub zimnych. Polecana jest słaba herbata zielona, czarna, herbaty ziołowe, woda mineralna lekko ciepła. Zabronione są napoje gazowane, soki owocowe, napoje typu cola, fanta, sprite. Herbatę należy słodzić, jak najmniej. Można używać niewielkie ilości miodu. 12. Dozwolony jest w niewielkich ilościach kisiel. Przykładowe menu: Śniadanie: gotowany, brązowy ryż, dwa jajka sadzone, smażone, dojrzałe pomidory z olejem z oliwek przyprawione ziołami, czarna, słaba kawa, letnia woda mineralna, niegazowana. II Śniadanie Wafle ryżowe z gotowanym ,zimnym mięsem, herbata. Obiad Zupa brokułowa, gulasz wieprzowy w sosie własnym, kasza gryczana, gotowane warzywa. Podwieczorek Kisiel Kolacja Cukinia gotowana, kasza jaglana, pieczone jabłko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AXAX
Nasze leczenie u specjalistów bez zmiany diety i znalezienia przyczyny choroby można porównać do: - dziurawego, przeciekającego dachu i zamiast go naprawić, wyremontować to my po każdym deszczu malujemy sufit w mieszkaniu. Zdrowia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaajaaa
Zastosowałam dietę oczyszczająca warzywno-owocową i po 7 dniach nie mam już gorączki - jest super - polecam - :-) :-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuu
ale odjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaajaaa
dalej jestem na diecie i bardzo dobrze się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora
Witam wszystkich! Jestem kolejna osoba na liscie...od tygodnia mam stan podgoraczkowy i tak silne bole glowy, ze czesto az robi mi sie niedobrze. W sumie mam tylko te 2 objawy, ale sa strasznie meczace i nie pozwalają mi na normalne egzystowanie, leze caly czas w łozku, a o wyjsciu z domu nawet nie marze. Od tygodnia mam stan podgoraczkowy 37,3-38,5...wieczorami najwyższy, momentami dochodził nawet do 39 :/ bylam u lekarza, ktory powiedzial, ze to zwykly stan zapalny gornych drog oddechowych, w co trudno mi uwierzyc. Przepisal mi Forcid, ktory poki co po 8 dawkach nie pomaga i syrop na kaszel, ktorego nie mam nie mam ani kataru, ani kaszlu, ani powiekszonych wezlow chlonnych, ani zapalenia migdałków, ani chorych zatok, ani bolu gardla, ani nadmiernej potliwosci. nie mam zielonego pojecia co mi jest. jeszcze ze stanem podgoraczkowym jakos bym przezyla, ale ten bol glowy mnie dobija :/ moze Wy wiecie co z tymi dwoma fantami zrobic. aha, dochodzi jeszcze brak apetytu. myslicie, ze moze to miec zwiazek ze stresem? bo obecnie jestem w bardzo stresujacym okresie.z góry dziekuje za jakiekolwiek informacje, pozdrawiam wszystkich i zycze szybkiego powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×