Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Ja optuję za tym ostatnim :-)

Balzakowska skrob ile dusza zapragnie witamy cie w naszym gronie

Aaaa udalo mi sie,chociaz raz ja powitam pierwsza nowa duszyczke.A wiec witamy Cie balzakowska66 chlebem,sola i poznanska pyrka-bo jam z Wielkopolski.Czuj sie u nas swobodnie.Pisz o tym co Ci w duszy gra,czasem jak Ci w duszy falszuje(zyciowe dolki)to tez pisz.

Wyprzedzono mnie!!!Kropka tys szybka jak blyskawica!!!

Hmmmmm a mowia ze po 40-tce czlekowi sie wszystko spowalnia...to klamczuchy. ;-)

:-) Dzięki za miłe powitanko kobietki. Jam ze Szczecina. Co mi w duszy gra? Czasem mam wrażenie, że nie mam duszy bo mi się w zakupach, objadach i wszelakich pracach domowych zapodziała. Mimo to nie tracę wiary w odnalezienie tej że. Będę sobie tu zaglądać i o ile czas pozwoli dopiszę parę słów. Miło mi.

Ze z tym spowalnianiem to falsz-Ty jestes tego najlepszym dowodwm.Ale z drugiej strony ja jestem tym zlym przykladem bo nie bylam pierwsza!!!Buuu Balzakowska z Twojego wpisu wnioskuje,ze jestes z poludnia Polski-Tak?

A tos mnie balzakowska ta dziolszka zmylila-myslalam,ze to zwrot ze Slaska.Same widzicie ,refleks zawodzi,intuicja takze,chyba pojde po jakies preparaty witaminowe

40-tka to przecież najlepszy wiek, kropka, nie wierz tym gadkom. Ja w każdym razie czuje sie super, 10 lat wcześniej byłam bardziej zmęczona, małe dzieci, opieka nad nimi, szkoła, ich choroby, kłótnie, bo nie wiem jak wasze dzieci, ale moi chłopcy mieli taki okres że toczyli ze soba wojne, o wszystko. Potem co prawda dochodzą inne problemy, strach przed narkotykami, nieodpowiednim towarzystwem, ale moim zdaniem trzeba rozmawiac, interesowac się ich sprawami, traktowac powaznie. Miałam szczęście że moi chłopcy wyrosli na rozsądnych, mądrych ludzi ( wiadomo, po mamusi). Nie zrzumcie mnie źle, nie chcę się chwalic, ale naprawdę jestem z nich dumna. Teraz to chyba ja robie więcęj głupstw niż oni. Ale coraz lepiej idzie mi operowanie tylko jedna reką, wszystkiego można się nauczyć, aż żal gdy mi gips zdejmną, hi hi.

Skorpionku, mam sentymet do połódniowych stron, bo z tamtych rejonów wywodzi się moja rodzina. pewnie dlatego wtrącam takie słówka.

Kala 40-tka to i owszem fajny wiek tyle ze ja mam troche wiecej i to juz nie jest tak fajnie. Tu cie strzyka tam cie boli i ciagle cos skrzypi. Ja to juz chyba wolalam miec te wszystkie \"urocze\" problemy z dziecmi i 10 mniej ze zbolalych plecow.

Co do wieku to jednego mi szkoda - że też nie miałam tego rozumu co dziś kiedy byłam młoda- ale to naturalna kolej rzeczy. Mój syn twierdzi, że zachowuję się nieadekwatnie do swojego wieku i że mu \"siarę\" robię. Na szczęście mówi to z pobłażaniem. Wiek to stan duszy nie ciała. Można być starym 20 latkiem i młodą 60 dziesiątką.

Dziewczyny Szczecin na tym forum zaczyna byc gora ja sie tak nie bawie. Gdzie sa dziewczyny z Mazowsza

Balzakowska my to wiemy to taka kokieteria z mojej strony.

kropka Ty nie becz bo i ja zaraz do Ciebie dolacze... Balzakowska widze,ze nadajesz na tych samych falach co my-chodzi mi o podejscie do swoich lat.mnie mobilizuje do bycia mlodym \"duchowo\" mlodziez.Poniewaz oni uwazaja,ze majac 40,50 lat jest sie juz stateczna matrona,ktorej przystoi tylko rozaniec. Pamietam jaka moja corka byla zdziwiona ,jak zobaczyla mnie i meza jak \"wymiatamy\"w tancu na weselu,albo jak \"wariujemy\"na pikniku w naszym ogrodzie.Bo duch moje panie sie nie starzeje!!!!

Kala przeciez to nic zlego pochwalic sie swoimi dziecmi,w koncu to nasz wielki kapital i majatek.Poza tym to takie mile,jak rodzic stwierdza,ze jest dumny ze swoich dzieci. Kropka odnosnie naszej powloki cielesnej po 40-tce ,to tez slyszalam,ze \"po 40-tce gwarancja mija\",ale niestety na to duzego wplywu nie mamy i miedzy innymi dobry humor i pozytywne nastawienie do zycia sprawia,ze latwiej zyc.

Ba, moje Panie bo trzeba mieć dystans do siebie i świata wtedy nie ma problemu wieku. to że czasem strzyka gdzieś tam to też nic takiego bo jak patrzę na \"dzisiejszą młodzież\" (znienawidzony zwrot młodych ludzi) to stale jęczą, że coś im dolega, marudzą na celulitis, wariują za kremami przeciwzmarszczkowymi zamiast cieszyć się, że wiosna idzie.

Do zobaczyska lecę objad gotować i dziecko strofować, ups rymło mi się. Pa pa.

Balzakowska odnosnie tej calej chemi kosmetycznej to masz calkowita racje.Dobrze,ze mlodzi ludzie dbaja o swoj wyglad,ale jak obserwuje czasami moja corke to nie wiem-smiac sie czy plakac.Jej kosmetyczka wyglada jak slon w ostatnim miesiacu ciazy!A czego tam nie ma:toniki,pillingi,maseczki,kremyi balsamy,odzywki.O zabraniu jedzenia z domu do akademika moze zapomniec,o kosmetyczce NIGDY. wlasnie moje dziecie rozpacza i zebrze ,czy bym mu nie zrobila rysunku technicznego na technike bo on nie ma cierpliwosci.Chyba mu pomoge.

Witajcie Kochanieńkie. Witaj balzakowska - ja Cię witam po dolnośląku świeżutkimi kajzerkami i solą. Wydało się czemu prezes taki wściekły. Pokłócił się z żoną. Mam nadzieję że jutro się przeproszą. Mój brat mówi : \"Człowiek po 40- ce jak rano wstaje i go n ic nie boli- to znaczy że już nie żyje\". Hi hi A ja jutro nie idę do pracki - mam wolne !!!!! PS. WRRRRRRRR niech ktoś w końcu zabierze tą latającą trąbę z ekranu bo mnie to potwornie denerwuje wrrrrrr

Wiesz biala wdowo,ja z czystej zemsty nie kupie sosu paprini i strasznie mnie wkurza ta latajaca reklama.Ponc jest jakis program do blokowania takiego paskudztwa-musze powiedziec synowi moze go sciagnie i temu zaradzi.

Oj szkoda Skorpionku ze nie kupisz tego sosu Paprini...dobry jest. Od jakiegos czasu nie ma z nami kilku średniaczkow Maxmary Jaqody Gosi Torii Dziewczyny co z wami. Dajcie znac ze zyjecie i dobrze sie macie Pozdrawiam was :-D

kropka zasialas w mej duszy ziarno zwatpienia naprawde warto kupis ten sos? Faktycznie kilka dziewczyn nas nie odwiedza,chyba ja tu sie najwiecej udzielam,ale to dla mnie przyjemnosc nie kara,zreszta puki co-czas mi na to pozwala,wiadomo latem ogrod,warzywnik itp.

Macie rację z tą przyjemnością. Ja do Was wrócę ok.21.00. Idę teraz na spacerek z pieskiem a potem chcę obejrzeć rozpacz w rodzinie Zduńskich. To na razie!

kropko ..a własnie ze jestem. Byłam dzisiaj w podróży i niedawno wróciłam . zjadłam najlepsze pod sloncem paczuszki na skwerze kosciuszki .. pooddychałam morskim powietrezm , mroźnym zrtesztą , załatwiłam co miałam i wróciłam nazad do domciu. nie mam dziś dobrego dnia , łepetynka mi peka ..moze to ciśnienie ? moze brak snu , od kilku dni wcale nie spalam :(( To straszne , ale cóż moze bedę jak ten Chińczyk co nie sypia już 30 lat :((Okropna perspektywa. Tak poza tym był dzisiaj piekny dzionek , mroźny ale bardzo sloneczny . Idealna pogoda na spacerek. wdrodze do domciu kupiłam sobie n apociechę 5 kolorowych tulipanków ..bo to moje ulubione kwiatki. W domciu zrobiło się od razu przyjemniej. Zywe kwiaty wiele wnoszą ... niby nic wielkiego a tak cieszy . Piszę tu do was i wcinam kolacyjkę . Pokusiłam się dzisiaj na swiezego ogórka ...wiem ze to chemia ale .. ale ....kanapeczka zrobiła się bardziej kolorow a i smaczna . Zaraz wskoczę do wanny ...troszke się popluskam , wypiję szklanicę mleczka i obejrzę co nie co w tv . Ostatniuo ogladam filmy do północy.To co ciekawe zawsze późno leci:(( to niesprawiedliwe. Jutro drogie panie umowiłam się na babski wieczór .Robimy wypad do jakiegoś pubu jesli tylko znajdzie się wolne miejsc. Zatem miłego wieczorku i nocki spokojnej. :))))

Mnie ten sos bardzo smakuje- lubie łagodny. Córka go je łyżkami. Ma typowo paprykowy smak...świetnie zastepuje keczap za ktorym nie przepadam Jest fenomenalny do potraw grylowanych. Zreszta co ja tu bede robic reklame..kup i sprobuj. Ja tez juz uciekam bo mnie wyganiaja . Pewnie dopiero jutro tu wlece. Dobranoc wszystkim

Biala wdowo spacerujesz chyba blisko domu bo pisalas,ze mieszkasz za miastem ,a Twoj piesek nie nalezy do rasy obronnej wiec po tym ostatnim zdarzeniu ja bym sie po prostu bala daleko odchodzic wieczorem od domu.Zreszta ja ogolnie wieczorem jestem wielki tchorz,moja wyobraznia kazdy nocny cien identyfikuje jako cos strasznego i tajemniczego.To pewnie przez mojego dziadka ktory w dziecinstwie opowiadal mi historie o duchach,strzygach,utopcach i innych okropienstwach

Tez ogladalam \'M jak...\" i jako komentarz przychodzi mi na mysl stwierdzenie ze\"Szczescie to nie tylko to co los nam daje,ale rowniez to czego nie zabiera\".Do jutra nocne sowy.

skorpionku spac nie mozesz tak rano do compa ,a moze to w pracy............czesc kala..u mnie sniegu malo ale mroz brrr,a bylam dzis w pracy.kala bedziesz przejezdzac niedaleko mnie trasa lodz wroclaw to kolo mnie jakies 500m,z domku widac trase przelotowa,tez zapraszam.witam balzakowska,moja najstarsza 16 ma.ja tez uwazam ze 40 to fajny wiek.smieje sie do cory ze ona sie starzeje a ja w ciaz 18.hi hi.nawet bylam na dyskotece bo cora pojechala z kolega i chcialam zobaczyc jak cora sie bawi,i wiecie co mama sie bawila cora nie. ale cyrki,stara dupa na dyske ,a co mi tam na czole nie mam tego napisane.balzakowska co do tego rozumu,kurde --no wlasnie dlaczego.biala wdowo zrobili wam wolne na dzien kobiet,,ja juz dzis dostalam kwiatka ,nie od meza bo daleko ale od placowego na targowisku,,wszystkim kobietom dal a ma ich troche,a na mikolaja przebiera sie za mikolaja oczywiscie i czestuje dzieci cukierkami,,fajne nie.kropeczko kofana jestem ,wczoraj tez bylam tylko bardzo pozno,nadrabialam zaleglosci do 2 w nocy i dzis jestem padnieta.z mezusiem przez neta jeszcze pogadalam, dzieciaczki do mycia i ja zaraz tez.maxmara witam,szykuje ci sie wieczor wrazen.moze ja tez cos zorganizuje,wkoncu mamy swieto ...............usmiechow od rana rzycze i humorkow szampanskich......no .........ide sobie............do jutra

No jestem . Skorpion- ja mieszkam wprawdzie za miastem,ale koło mojego domku przebiega ścieżka rowerowa i ja po niej chodzę. Do miasta mam 2 kilometry. Ja się nigdy nie boję. Mylisz się, mój Ropuch jest wprawdzie ze schroniska ale on był chyba szkolony. Byliśmy kiedyś z mężem w lesie. W pobliżu było polowanie i mój piesek słysząc strzał przepięknie wystawił zwierzynę .A kiedyś pobiegł za zającem i przepięknie \"spiewał\". Albo ma myśliwskich przodków albo chodził na polowanie. Tego nie wiemy.