Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Jagqda - masz rację. W tamtym roku byłam na weselu. Młodzież się tak nie bawiła jak my \"wapniaki\". Przez 3 dni bolały mnie nogi i ciężko było chodzić po tych wszystkich tańcach. A jakie śpiewy odchodziły. A młodzież siedziała jakaś niemrawa, piosenek toto nie zna, ehhhh.

Nie dali nam wolnego tylko wzięłam urlop. Niech inni skaczą koło prezesa. TO JEST MOJE ŚWIĘTO.

Ano tak... Znowu wszystkie pouciekały. Cisza jak makiem zasiał. Taki mój parszywy los. Dobranoc. Wyspijcie się. Jutro macie być wszystkie piękniejsze i radosne - bo piękne jesteśmy na co dzień nieprawdaż ???? Słodkich snów.Pa.

witam Kobietki,niezgodnie ze zwyczajem ja -kobieta zloze Wam kobietom zyczenia z okazji naszego swieta;wiec abysmy nigdy nie zaznaly goryczy,nie czuly sie samotne wsrod ludzi.Mialy zawsze serca kochajace przy sobie i jasne dni przed soba!!!! Jagqda ja na naszych stronach juz gdzies pisalam,ze Skorpion nie spi,skorpion czuwa a to dlatego,ze moj kolec jadowy jest pelny roznych trucizn i boje sie ,ze podczas snu sama sie ukluje-a powaznie ja juz sie tak rano budze-zreszta niedlugo czas przesuniety wiec wyjdzie mi to na dobre. Biala wdowo Twoj pies to musi byc dopiero okaz-ciekawe ile jeszcze ma swoich psich tajemnic.Teraz ide roboc kawe i czekam co wymysla moi panowie(troche sie boje ich pomyslowych upominkow ale zobaczymy,zobaczymy...)

Szanowne panie forumowiczki, duzo slońca, usmiechu i ciepła wam życzę...

Buber slicznie Ci dziekujemy .poranny skowronku.

Wszystkiego dobrego kobietki. Obyście zawsze były dumne z tego że jesteście kobietami, a wasi panowie doceniali to że jesteście kobietami. Cieplutkiego dnia.

Dzień Kobiet - jak inne dni od święta, wymuszają właśnie na nich, by chatka była sprzątnięta, i uśmiech gościł na twarzy. By taką była Panią piękną, jak znany obraz na wystawie a kobieta od święta, o spokoju tylko marzy Spełnienia wszystkich marzen,zadowolenia z siebie,radości życiowej i aby każdy kolejny dzień był Dniem Kobiet życzę Wam .... wspaniałe, niepowtarzalne Panie!

no dziewczyny zyczenia sobie poskladalysmy-zaraz humorek mi sie poprawil!!! Od malzonka dostalam ptasie mleczko z zyczeniami :aby mi go nie zabraklo w zyciu a potem moi panowie (gdy ich poczestowalam)rzucili sie skwapliwie do jego konsumpcji,na moje niesmiale:ejze zarloki! steierdzili-ale to nasze ulubione! I jak tu sie nie rozesmiac!!! Pogoda w Wielkopolsce piekna:slonce i mrozik.Aha i jeszcze jednym mnie rozsmieszyli-moj syn alergik na moja propozycje \"synu po obiedzie pomyjesz naczynia\" stwierdzil\"mamuska ja mam silna alergie i scierkowstret\"Ot dzieci!

Skorpion, nie narzekaj, z tego co piszeszmasz super rodzinkę. Ja dostałam od męża raffaello, bo to moje ulubione, ale tez wyjadał aż mu się uszy trzęsły, od młodszego synka ferrero, sam sie poczęstował i jednym i drugim i stwierdził że dzień kobiet to milutkie święto, a od starszego kwiaty i przyniósł ciasto, które we trójke zjedli. I każdy poszedł w sowiją stronę, to znaczy do pracy, zdążyli tylko łózka pościelić.

Witajcie. Kosza kwiatów, wagonów ptasiego mleczka, słonecznych dni przez cały rok i ukochanych oczu wpatrzonych w Was każdego dnia. A te które czekają ,żeby się szybciutko doczekały tego życzy Wam biała wdowa. No cóż moje drogie. Zrobiłam sobie Dzień Kobiet wiec na głowie turban z ręcznika, na twarzy maseczka i szlarok zamiast eleganckiej sukienki. Ale tylko do 12. Potem zapominam o swięcie i biorę się za zwykłe codzienne obowiązki. Myślałam że sobie pośpię ale o 5 obudził mnie mąż z życzeniami. A potem jeszcze paru panów którzy pomylili numery hi hi.

O psia kostka .Nie szlarok tylko szlafrok. Muszę wyczyścić klawiaturę bo głupstwa wychodzą.

Czytam kala ,ze tez zostalas \"doslodzona\"ulubionymi slodkosciami.Wiesz ja nie narzekam,po prostu ze swojego zycia rodzinnego staram sie wybierac takie wesole chwile i o nich pisac.Jak mnie najdzie \"narzekajaca fala\"to dopiero zobaczycie a raczej przeczytacie ;) Bo klopoty mam jak kazdy-nie chce sie tutaj zwlaszcza dzisiaj o tym za bardzo rozpisywac.Mam taka wlasna metode,gdy mi ciezko i zle ,to tak na wynos-dla obcych ludzi \"wkladam na twarz \"maske nr.1 czyli \"wszystko jest o.k\".Najblizszych tez za bardzo nie chce obciazac swoimi klopotami-czesto to dziala na moja niekorzysc poniewaz blizsza i dalsza rodzina przyzwyczaila sie juz ,ze ja zawsze wyslucham,pociesze,napompuje pozytywna energia.A gdy czasami ja oczekuje od nich tego samego,to uzyskuje zdawkowe zdanie\"ty sobie ze wszystkim poradzisz\" i nie widza,ze ja ciagne na rezerwie i chcialabym podladowac swoje osobiste akumulatory. I chocbym z calej sily chciala sie stac zdrowa egoistka-nie przychodzi mi to latwo i daje wciaz to,co choc w malej czesci chcialabym otrzymywac od innych.Taki moj glupi charakter.

Zauważyłyście kobietki, ze uważa się panie za łase na słodycze a to panowie nam wszystko wyjadają. Tylko,że im to mniej szkodzi. Mój też kupuje kilo galaretek w czekoladzie (moje ulubione),wręcz mi mówiąc to dla ciebie i zanim ja podam kawę połowę z córka opędzlują. Mój tato zawsze miał w samochodzie tabliczkę czekolady \"dla dzieci\" - myślałby kto.Hi hi.

Skorpionku - ja mam tak samo. W pracy uchodzę za silną. A jak kiedyś z bezsilności (a miałam wtedy wyjątkowo ciężki okres i nie wyrabiałam psychicznie- a zdenerwował mnie petent ) płaknęłam sobie,to wszyscy zrobili wielkie oczy. A czy ja jestem ze stali. Czasami człowiek robi dobrą minę do złej gry bo inaczej by zwariował.

Masz racje biala z tym upodobaniem mezczyzn do slodyczy,poniewaz cukiernik ze mnie zaden-juz pisalam zreszta o tym,wiec moje lasuchy wymyslaja rozne preteksty aby czkolada z orzechami byla w domu:a to ze im chyba brak magnezu ,a to ze zima wzrasta zapotrzebowanie na cukry....a mnie to zlosci ,bo oni chudzielce sie napychaja a ja 1kostka musze sie delektowac

Wiesz biala moze to wina wychowania.Moja mama to osoba bardzo despotyczna i wymagajaca.Bedac nastolatka ciagle musialam sie doskonalic aby sprostac Jej oczekiwaniom i ambicjom.I teraz tak bardzo staram sie sprostac oczekiwaniom innych,ze po drodze trace siebie.

Podobno trochę egoizmu to zdrowa potrzeba, dlaczego więc my nie potrafimy dać tej odrobinki dla siebie? Zawsze ktos jest ważniejszy, jakaś sprawa pilniejsza, praca do wykonania, usmiech dla rodziny nawet gdy nie mamy na to ochoty. Ja jak mam zły dzień to milczę, nie odzywam się i nie chcę żeby ktos do mnie mówił. Ale to nie takie proste. Biała wdowa, to teraz wyglądasz oszałamiająco. Jutro jadę do rodziców, do wtorku sie nie odezwę, bo oni nie posiadają komputera, niestety. Życzę wam dziewuszki duzo przyjemności, nie zapomnijcie mnie, ja będę o was mysleć i będzie mi brakowało waszych \"literek\" ( to określenie mojej przyjaciólki do rozmów na gg, czy mailów). Pa, może jeszcze wieczorkiem tu zajrzę, jak syn nie zawładnie kompem, ale pewnie wieczór spędzi u swojej dziewczyny.

Ano właśnie. Czekałam na okazję. Bo widzicie moje panie. Ja miałam bardzo dobre stosunki ze swoją matką. Ale kiedy wyszłam drugi raz za mąż wszystko się zepsuło. Ona nie może strawić, że mój luby nie zna się na sztuce, nie interesuje się polityką (ja też nie znoszę). Ją nie obchodzi, że jest bardzo dobrym człowiekiem najważniejsze, że nie ma studiów. Bardzo ciężko mi o tym pisać ale taka jest rzeczywistość.

Kala - miłej podróży i uważaj na siebie bo u mnie pogoda okropna i ślisko. Wracaj szybciutko. Będziemy tęsknić.

Kala my tez bedziemy tesknic!! Biala Ty napisalas ,ze Twija Mama nie zaakceptowala Twojego obecnego meza.Jesli mam byc szczera to ja mam to samo!!! Maz jest dobrym czlowiekiem,kocham go ale moja Mama nawet po tylu latach malzenstwa z nim wypomina mi,ze skrocilam jej zycie przez to malzenstwo bo moglam miec innego.Ty wiesz jakie to ciezkie jazmo-takie poczucie winy,ze sie zawiodlo wlasna Matke?

A gdzie nasza \"rodzicielka\' .RENI ODEZWIJ SIĘ, ŻYJESZ JESZCZE ?????

Wiem, wiem Skorpionku. Niejeden raz już przepłakałam. Na ślubie też nie była. Bardzo to boli.

Nigdy nie bede taka wobec wlasnych dzieci!

Ja też mam inny charakter. To córka ma być szczęśliwa a nie ja! A różne typki już mi przyprowadzała ;)

Masz racje.Na razie przepraszam,bede wieczorem.

Ja też muszę uciekać. Córcia mnie wygania. I piesek niegrzeczny. On zgłupiał bo coś mu się jego obliczenia nie zgadzają więc czemu ja jestem w domu ????. Cały czas sie domaga pieszczot i zabawy. Trzymajcie się dziewuszki . Będę później. Idę robić pyszny obiadek i do robotki. Pa.

dzień dobry . wszystkiego naj w naszym dniu . Skonczyła prasować , pomyłam okienka i zasiadałam sobie na chwileczkę przed monitorkiem . Widzę ze wszystkie jestescie w doberch nastrojach .. cieszy mnie to .Cóż musze uciekać bo czas mnie goni . Umowiłam się z kumpelkami na spotkanko i muszę poczynić jeszcze małe przygotowanka . życzę i Wam udanych babskich pogaduszek :)) Hej

Witam Drogie Koleżanki, w prawdzie nie przepadam za dniem kobiet bo zawsze mam wrażenie, że mężczyźni patrzą na mnie bykiem. Ale Wam wszystkiego tego czego same sobie życzycie! Dzień mamy piękny, gdyby nie śnieg podejrzewałabym nadejście wiosny, ale na to jeszce chyba poczekamy. Co do egoizmu i spełniania oczekiwań to po skończeniu trzydziestki odkryłam piękne słowo NIE. Wcześniej zawsze się dostosowywałam do wszystkich i wszystkiego. Teraz już dzielę sobie to co dla mnie i to co dla innych. Ponieważ nie dzielę życia z z drugą połówką więc wszelkie zależności mam tylko z synem. Syn jest przyzwyczajony że wychodzę wieczorami z resztą szalenie mnie rozczula jak doradza mi jak mam się ubrać i w czym wyglądam dobrze, na sylwestra stwierdził że sam mi dobierze dodatki bo ja się nie znam, a na koniec stwierdził że powinnam \"mocniej zrobić oko\" co mnie powaliło. :-) Nawet nie przypuszczałam że zna taką nomenklaturę. Ale od początku mu mówiłam że każdy musi mieć kawałek swojego świata. I to jest ten dobry egoizm.

Witajcie Maxmara i Balzakowska. Maxmara - co Ty taka pracowita jesteś. Ja mam wyrzuty sumienia,żem leń. Boże okna, też by się przydało umyć. Balzakowska - Dzieci teraz są mądre.A syn pewnie lubi jak mama dobrze wyglada bo masz wtedyu lepszy humor i jemu też to się opłaca, no nie ???