Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

Biala wdowo to nie pomor tylko zycie rodzinne i obowiazki z tym zwiazane ...przynajmniej w moim przypadku. Chetnie bym pogadulila ale tak sie nie da .Trzeba oprocz przyjemnosci wywiazac sie z obowiazkow w moim przypadku matki i gospodyni domu. Jaqoda a czemu ty nie lubisz robic plackow? Ja uwielbiam bo szybko sie robi a przy patelni mozna pomarzyc :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka - no tak ja Ciebie rozumiem. Córka dorosła to ja nie mam tyle obowiązków. Jak mąż w domu to ja też na nic nie mam czasu, bo stale mi wymyśla jakieś atrakcje. Oni są zdolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagqdusia...Ty w niedzielę pracujesz ?, jak Twuj ojczym , czy jest .................lepiej ? Dziewczyny piszecie o kierunkach studiów ,mój syn wybrał ratownictwo medyczne , uczy się i pracuje - podziwiam go gdyż nie jest to łatwe , tym bardziej że jeszcze jest piłkarzem - trzeba dużo trenować .Do tej pory jakoś to wszystko godzi ,ale nie wiem jak dłygo . Masz rację Skorpionku , obecnie trudno przewidzieć jaki zawód będzie najlepszy ,myślę że najlepiej kierować się zainteresowaniem . To bardzo ważne robić to co się lubi . Wdowciu ja też nie mam prawa jazdy i nigdy o tym nie marzyłam , mało tego , modliłam się żeby i dzieci o tym nie myślały , ale tak nie jest . Taniec z gwiazdami też oglądam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wdowciu jak myślisz ? coś nas dziewczyny olewają , czy to z braku czasu , czy może z innej przyczyny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Re-ni no właśnie nie wiem. Też mnie to zastanawia. One są młodsze więc może mają przyjemniejsze zajęcia. Ale tak naprawdę to trudno powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionek to już napewno śpi bo rano musi nas budzić , ale Kropcia np. , a inne dziewczyny ? A może mają lepsze zainteresowania ??? Chyba nie zaszkodzi jak tak trochę sobie poplotkuję . Nawet Buberek nas nie podgląda. Aha - przypomniałam sobie że Kropcia spędza ostatnie chwile z synem , no ibardzo dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O cześć , to miłe z Twojej srony , Ja nie chcę się chwalić ale o sylwetkę nie muszę się martwić , natomiast Ciebie Jagna zapraszam do nas , może zechcesz dołączyć . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Wdowciu to zmykaj , dobrej nocy i miłego poniedziałku . Kiedyś mówiło się że to szewski poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny.Zaczne od narzekan-nie lubie poniedzialku jak chyba wiekszosc ludzi.Na dodatek zaczyna mi sie rozkrecac ta cholerna migrena-jestem juz po pyralginie,aviomarinie(na wymioty)popijam to kawa i mam nadzieje,ze to podziala. Biala piszesz,ze jestes domatorka,ja raczej tez chociaz z drugiej strony zima zle sie czuje w domu.Tak bardzo brak mi mojego ogrodu,wspolnych kolacji na lonie natury-nooo ze mnie to taki \"naturszczyk\" silnie zwiazany z natura.Brakuje mi nawet walki z moim odwiecznym ogrodowym wrogiem-WYJATKOWO zlosliwym kretem.To przebiegle stworzenie przetrzymalo by bombe atomowa! Piszecie,ze czasami trudno nam sie razem spotkac w kawiarence.Mysle,ze tak juz bedzie zawsze i trzeba sie z tym pogodzic.Zreszta nie jest to takie zle.Po prostu nasz topik bedzie mial forme bardziej korespondencyjna a mniej forme czatu czy G.G.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Wszystkie Panie i Jeden Pan. Skorpion- na moją migrenę najlepszy jest IBUPROM popity kawą, działa. Moja rozicielka też miała w ogrodzie kolonię kretów i skutecznie je wytępiła. Muszę ja zapytać czym. Masz rację, ja też bym nie chciała, żeby nasz topik zamienił się w GG. Na razie zmykam, ale po południu zajrzę. Mam wprawdzie zaproszenie na kawę ale dla Was dziewczyny znajdę chwilkę czasu choćby wieczorem a nawet nocą. Pozrawiam. U mnie minus 10 stopni. Prawdziwa zima. Pa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja.Dziewczyny jagna 45 podala link do gry-tam nie ma nic o odchudzaniu.Osobka ta robi to namietnie na wszystkich topikach od dluzszego juz czasu. Biala bede Ci wdzieczna za sposob na kreta,chociaz tak naprawde ,to chyba nie ma na niego rady.Czego ja nie probowalam;swiece dymne,karbit,smierdzace sledzie,wode,wiatraczki.....A nasz znajomy ktory ma naprawde zadbany,piekny trawnik w swej desperacji posunal sie jeszcze dalej.Otoz wziol metalowa blache i wielki mlotek.Blache polozyl na krecim kopcu i walil z calej sily.Mialo to przestraszyc i wyploszyc slepego delikwenta.Niestety,rzeczone zwierze rozjuszylo sie niemilosiernie i z podwojna zaciekloscia zaczelo produkowac dorodne kopce!Obecnie znajomy stwierdzil,ze wendetta z kretami nadal trwa i obmysla nastepne posuniecia. Re-ni piszesz,ze nie jestes za szczesliwa gdy Twoje dzieci siadaja za kierownice.Rozumiem Cie.Moja corka ma juz prawo jazdy.Z jednej strony ciesze sie,ze nie jest taka samochodowa oferma jak ja,ale z drugiej strony strasznie sie denerwuje gdy gdzies jedzie.A wiem ,ze ma \"ciezka noge\" i bardzo kreci ja szybka jazda.Jej instruktorem na kursie jazdy byl zawodowy strazak.Duzo opowiadal o tragicznych wypadkach mlodych ludzi.Mam nadzieje,ze corka to zapamietala! Wiecie dziewczyny tak przegladalam nasze wpisy i sie troche zawstydzilam.Bo wychodzi na to,ze najwieksza klikajaca gadula i gawedziarzem to jestem ja.A wcale nie wiem czy Wam to nie przeszkadza?Albo nie nudzi.Jesli tak,walcie prosto z mostu-ja sie nie obraze.Po prostu nie chce abyscie odniosly wrazenie,ze ja zdominowalam nasz topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,biala to mile ze pytasz o tate,siedzialam w szpitalu do 4 rano pozniej przyszla mama.nie jest dobrze,jest coraz slabszy,,,,,,,,,,,,ja dziewczyny bardzo lubie jezdzic,chcialam nawet zrobic prawko na ciezarowki,ale jakos jeszcze nie wyszlo.....skorpionku to wspaniale ze czesto jestes,mi to napewno nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się Jagqda. To trudne- ja wiem ale wierzę w Ciebie. Skorpion-ja baaaaaardzo lubię Twoje pogaduszki więc trzymaj tak dalej. Ja uważam, że wcale mniej od Ciebie nie klikam. Tylko mi jest truniej. Muszę się ukrywać w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w południe ........................... Choć dla mnie to rano , niedawno zwlekłam się z łóżka - mama w nocy żle się czuła , mało spałam . No ale zaraz kawusia postawi mnie na nogi . Zima nie odpuszcza - niech idzie precz !!! Miłego dnia -TRZYMAJCIE SIĘ -niebawem będę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
......Skorpionku - nic nie szkodzi trochę ponarzekać - a czy Ty wiesz że ja nie wiem co to znaczy migrena ?, nigdy dzięki Bogu tego nie doznałam .Nic dziwnego że Ciebie dopadła , po prostu tęsknisz za wiosną , nie jesteś w swoim żywiole . Uprawianie ogrodu - sadzenie i pielęgnacja roślin ,zbieranie plonów to wszystko sprawia przyjemność . Potrafię sobie to wyobrazić , często przebywam u siostry na działce . Ja jedynie coś tam na balkonie mogę uprawiać i chętnie to robię / balkon wielkości - 2 na 5 m. / tak więc jest trochę miejsca . A propo gadulstwa - uważaj bo mi podpadniesz z takim sposobem myślenia , cieszę się że możemy się często kontaktować i właśnie o to chodzi . ......Jagqdusiu droga trzymaj się mocno , nie trzeba się martwić o to czego nie możemy zmienić .Człowiek jest silny , musi tylko chcieć wykrzesać to z siebie . ......Wdowciu - tak sobie myślę - dobrze że z pracy możesz do nas kliknąć . z zaproszenia na kawkę możesz skorzystać pod warunkiem że nie zapomnisz o nas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Re-ni i Jagoqa z tego co piszecie oznacza,ze macie \"ciezkie chwile\" ze swoimi podopiecznymi.Ty Re-ni z Mama a jagoqa z Ojczymem.Tak to juz jest na swiecie -nie pamietam kto to powiedzial ale brzmialo to mniej wiecej tak\"milosc i troska to dlug ktory sie zaciagnelo u wlasnych rodzicow i najblizszych w dziecinstwie a ktory trzeba splacic im na starosc\" Skoro Wam moje klawiaturowe gadulstwo nie przeszkadza,to sie ciesze!A jeszcze jak mi sie uda czasami wywolac u Was usmiech-to jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SKORPIONIE mój mąż wytępił krety metodą na łopatę.Szczegóły podam Ci wieczorem ,tymbardziej że moja druga połowa właśnie cenzuruje ten tekst iwnosi poprawki.muszę narazie uciekać ponieważ trzeba trochę ogarnąć dom ,i zawieżć moją radosną gromadkęna basen.Wracam zarazjak będę mogła,czyli wieczorem.Aha uwielbiam jezdzić autem ,to cudowny relaks,tylko nie każcie mi jezdzić wolno.🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam na chwilę bo potem mogę zapomnieć co chciałam. Skorpionku - środek na krety nazywa się KRETOL. Trzeba rozgrzebać kopiec aż ukarze się dziurka i w nią wsypać ten granulat. Ponoć jest bardzo skuteczny. Nie zabija kretów tylko je odstrasza. Na kawę idę jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytajac Wasze rady na temat mojego upierdliwego kreta czuje,ze czeka go przeprowadzka-i dobrze mu tak. Rutkowski teraz rozumiem skad Twoj pseudonim-Ty po prostu uwieeelbiaasz szybka jazde tzn;wiatr we wlosach,wizg opon i \"ponaddzwiekowa predkosc\"-az Ci zazdroszcze,ze sprawia ci to taka radosc bo dla mnie jak juz pisalam wyzej to meka.Ale niektore z Was tez nie jezdza i to mnie podnosi na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadlam na momencik.skorpionku madre slowa piszesz,pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Dziewuszki. Kopytka mam zdarte i rogi połamane. Usiłowałam całe popołudnie odgonić córę od kompa ale mi się nie udało. Jej luby wyjechał do Londynu, stęsknili sie za sobą i jak już się dorwali na gg to makabra. Coś nas mało dzisiaj w kawiarence. Mam nadzieję, że to chwilowe zjawisko. Skorpion- mam nadzieję, że któryś sposób w końcu Ci pomoże pozbyć się uciążliwego zwierzaka. Ja miałam w ręku kreta - on ma niesamowicie miękkie futerko jak aksamit albo nawet satyna. Rutkowski patrol i Jagqda - jakże ja Wam zazdroszczę. Ja wprawdzie lubię być wożona przez męża, on bardzo dobrze prowadzi ale czasami mam irracjonalny lęk, którego nie potrafię wytłumaczyć. Jak jadę autobusem do pracy to nigdy nie siadam, muszę widzieć drogę i co się na niej dzieje. Teraz umieram ze strachu bo córka wybiera się na prawo jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już Wam pisałam, ze brat mojego męża zginął w wypadku. Widziałam samochód a raczej kupę złomu i ten obraz do dzisiaj mnie prześladuje.Jak mąż dzwoni,że jedzie to ja jestem nieprzytomna z nerwów. Dopiero jak go widzę to się uspakajam. a nie daj Boże żeby w drodze jakaś awaria auta - wariuję po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ! , hej ! Ja jeszcze wpadłam obowiązkowo , obejrzałam ulubine serjale tzn. ........\"Samo życie\", \"M jak miłość\" i \"Na wspónej\" i poniedziałek minął .Jutro idę robić badania na serducho bo coś mi nawala . Wdowciu doskonale znam to uczucie , tym bardziej ze młodszy syn juz miał wypadek ,z samochodu nie było co zbierać a on wyszedł z tego cało . On nie potrafi wolno jeżdzić , w tym cały moj problem . Podobno we krwi ma szybką jazdę , tak powiedział instruktor . Ale co ja biedna mogę zrobić - modlić się tylko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutkowski !!! - czy to tak ładnie przestać nas \"PATROLOWAĆ\"????? ........ja się Ciebie zapytowuję......................................... No te reklamy na ekranie mnie wykańczają. Wdowciu może to dziwne jest , ale ja kreta do ręki bym nie wzięła , potwornie się boję dotykać takich zwirzątek .Za to moja córka uwielbia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Re-ni. Najgorsze jest to, że ja kierowcę też widziałam. I tego obrazu nie mogę zapomnieć. A to już dwa lata. Ja nawet pomodlić się nie mogę bo jestem ateistką. A z kretem to była zabawna historia. Byłam jeszcze panienką, różni kawalerowie się koło mnie kręcili i mieli \"cudowne pomysły\". I jeden z nich myśląc, że narobię krzyku wrzucił mi na biurko kreta. A ja się zachwyciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki.Piszesz Re-ni ,ze dzis idziesz na ekg.Miejmy nadzieje,ze to noc powaznego.czasem serce wariuje z nadmiaru stresu,przemeczenia,braku magnezu,zaburzen hormonalnych po 40-tce itp.Jak juz z pewnoscia wywnioskowalyscie z moich opowiesci moj maz jest fanem medycyny naturalnej,dlatego Re-ni polecilby Ci picie miodu rozrobionego w wodzie no ale badania oczywiscie nalezy zrobic. Biala uuuu zakochana i teskniaca corka-oj nielekko Ci bedzie,ale to takie mile patrzec na dwoje kochajacych sie ludzi-zawsze mnie to lapie za serce.Pewnie to dlatego,ze uwazam ,ze tak latwo potrafimy wyrazac zlosc,nienawisc i inne zle emocje ,a tak trudno te piekne jak milosc,troske,tesknote. Piszecie rowniez o swoich lekach i szukacie ich przyczyny.Ja mam straszna klaustrofobie i lek przed ostrymi narzedziami. Pamietam jak niechcacy zatrzasnelam sie z mezem w piwnicy.Momentalnie zrobilo mi sie duszno,spocilam sie jak w saunie,nogi jak z waty i paniczny strach ,ze sie udusze.W piwnicy bylo okienko-nie namyslajac sie wybilam je.Maz najpierw wyzwal mnie od glupiej baby a pozniej jak mu wytlumaczylam co czulam to chyba troche zrozumial,ze jest to silniejsze ode mnie i ze nie jestem w stanie tego opanowac.Duzo czytalam na ten temat i najbardziej mi \"podpasila\"teoria w ksiazce pt\"Reinkarnacja\".Moje leki zostaly wytlumaczone w ten sposob:w poprzednim wcieleniu bylam wieziona w pomieszczeniu bez okna i zabito mnie nozem(stad te napady paniki).Moze cos w tym jest? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×