Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

Re-ni to normalne na wiosnę. Mój Ropuch też by jadł same psie smakołyki bo chrupek ostatnio nie chce. Wygarnia z miski łapą te które lubi a jak mu do pyska wpadnie jakiś inny to rozgląda się czy nikt nie widzi i wypluwa. Taka bestia. Muszka- ładne dla małej psinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytasz biala o imie mojego kotka-jeden to Grubas a drugi Rapciuch(tak nazwaly go dzieci gdy byly male ,a dlatego wlasnie tak,bo mial ostre pazurki) Jagooqa-ja rowniez sie ciesze,ze Twoj Tatulek jest juz w domu-nacieszycie sie wreszcie soba nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Re-ni___ Z osobami starszymi to gorzej niż z dziećmi. Ale dużo w tym prawdy .Gdzieś czytałem artykuł na ten temat i podobnych zachowań starszych ludzi. Jakiś madry psycholog naukowo to określil. Wiesz przy całym moim szacunku dla ludzi starszych a w szcegolności dla wlasnych rodzicow , trzeba takie dziecinne objawy egoizmu delikatnie temperowac. Nie czytałem dokładnie całego topiku i nie bardzo wiem jak fizycznie czuje się Twoja mama ale skoro piszesz o tym ze ma własny dom i w nim mieszka należy jej to umozliwić. I wiecej nie ulegac. Materia jest b. delikatna ale wiem ,ze sobie poradzisz. Zreszta sprobujcie z siostrą dojśc dlaczego wasza mama tak postępuje. Może to mieć jakieś głebsze podloze. Wiem że panie są bardziej wrażliwe od nas męzczyzn, ale można to rozwiązać z pozytkiem dla obu stron , jednocześnie nie ulegając wiecej takim kaprysom.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Dziewczyny u mnie nadal słoneczko świeci,jest ciepluśko. ..Nareszcie zebrałam się do fryzjera,trochę doprowadziłam sie do ładu, bo te moje włosiny- a szkoda gadać. ...Teraz chwilę posiedzę przy drugiej kawce, ale rozpuszczalnej.Mamę oczywiście trzeba było zawieść do domu, ale już dwa razy dzwoniła do siostry że się nudzi. ...Zrobiłam trochę zakupów na święta - mięso do pieczenia ,bo np.pasztet dobrze jest kilka dni wcześniej upiec. ..A u Was jak tam przygotowania do świąt ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Re-ni mysle ,ze Buber ma duzo racji w tym co napisal.Ja opiekowalam sie Tesciowa-prawda to nie mama,ale ona tez sie zachowywala tak,jak Twoja Mama ,w koncu maz stwierdzil,ze no niestety Mama jest w tym wieku,ze o pewnych sprawach musimy decydowac my-dzieci i synowa.Bo inaczej to bysmy sie powykanczali wszyscy ;nerwowo,psychicznie,emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Buberku Dzięki, też się nad tym zastanawiam,czy to nie przesada tak dryndać cały czas i ulegać humorom mamy. Fizycznie mama czuje się nie najgorzej, jest w każdym razie na chodzie.Widocznie tak żeśmy ją rozpieścili z wdzięczności że wychowywała nam dzieci a szczególnie mnie. ...Skorpionku - masz rację, ale jakoś tak nie bardzo potrafię inaczej z nią postępować,nie wiem czy mam rację i czy jest granica wdzięczniści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Re-ni ja wiem,ze to trudno wcielic w zycie.Ja wiem o tym najlepiej,nie potrafie tak zadzialac aby moja mama \"przeciela\"te niewidzialna psychiczna pepowine ktora mnie spetala przy sobie.Probowalam wielokrotnie ale zawsze na poczatku juz wlaczal mi sie \"hamulec\"wlasnie owej wdziecznosci.Ktos madry powiedzial ,ze milosc zaciagnieta w dziecinstwie u rodzicow nalezy splacic im na srarosc.Tylko,ze widzisz takie \"poddawanie \"sie w koncu obraca sie przeciwko nam.No przynajmniej w moim przypadku.Bo podkopuje wiare w siebie,sieje niepokoj i bunt,wywampirza z energi. Moze sprobuj tak powoli ,malutkimi kroczkami.Wiesz-milosc nie powinna petac,powinna dawac swobode i skrzydla. Ale jestem glupia,sama nie moge sobie poradzic z podobnym problemem a radze Tobie -wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionku - rozśmieszyłaś mnie tym ostatnim zdaniem, bo ja też tak często myślę o sobie.Co ja Ci mam wybaczac, to że dzielisz sie ze mną tym co myślisz i chcesz mi pomóc ?-jestem Ci wdzięczna,bo nie każdy chce sobie głowę zawracać czyimiś sprawami.Poza tym lubię znac zdanie innych,bardzo mi to pomaga. ...Kropeczko droga jeśli nas czytasz, to wiedz o tym że jeśli nie dasz znaku życia to ja umrę ze strachu - co się z Tobą dzieje????? Wdowcia nie ma zdrowia do mnie, a ja do Ciebie -litoooooości!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Re-ni - na tak dramatyczne wezwanie nie mogłam nie zareagować. Witajcie po przerwie. Jestem wykończona. Nie rozumiem co za baran wymyślił zmianę systemu komputerowego przed samymi świętami. Chyba jakiś stary kawaler albo \"szczęśliwy inaczej w małżeństwie\". Trochę się nadziało podczas mojej nieobecności, nawet Buber zaczyna śmielej do ńas zaglądać. Piję baaardzo dobrą kawkę. Cappuccino o smaku marcepana, może mnie postawi na nogi i nie padnę tak jak wczoraj. A - widzę, ze przeoczyłam wpis Jagqdusi - ja też się cieszę, że masz tatę w domu. Skorpionku - bardzo ładnie nazywają się Twoje koty. A moja mama w tej chwili ma 4 koty a są to : Samba Afera Zadra Beza i zgadnij która z nich jest śnieżnobiała. P.S. GDZIE KALA ???? KROPKA ŻYJESZ ????? RUTKOWSKI wpadnij chociaż pomachać z daleka Jagqdusia - wiadomo cieszy się z Taty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Dziewczyny. Jak to jest u Was ze świętami. Jaka potrawa musi ale to absolutnie musi być u Was na Wielkanocnym stole. U mnie jajka na różne sposoby a już koniecznie faszerowane oraz pasztet ale taki domowy, przeze mnie pieczony. No i sernik oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala ta snieznobiala kotka to oczywiscie Beza(chyba?) Pytasz o przygotowania do swiat-u mnie na stole honorowe miejsce (mowie o jadle oczywiscie)zajmuje biala kielbasa kupowana od rolnika(mowie Wam poooezjaaaa),oczywiscie jajka w majonezie ze szczypiorkiem(podnosimy sobie cholesterol ,ze az strach ale co tam-raz nie zawsze),gotowana szyneczka ,rozne rodzaje salatek-bo my wszyscy salatkozercy(no tak 3 rodzaje salatek nie wiecej),no i ciasta-sernik plywajacy-ten mi akurat wychodzi a tort to zamawiam-uwielbiamy smietankowy. I to prawie wszystko-za duzo nie szaleje bo czlowiek potem ma tylko zmaltretowane podroby,jest leniwy i ospaly i musi lykac krople albo inne mikstury na wspomozenie trawienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej w sobotni poranek! U nas od rana swieci sloneczko wiec \"chce sie zyc\",ja od rana biore sie ostro za przedswiateczne porzadki(mam duzy dom wiec i pracy sporo),corcia dzis nie przyjechala z akademika bo wychodzila ze swoja paczka do teatru a dzis ida na jakas impreze.Ech mlooodosc!!! Nieskladnie pisze-sorki-brak kofeiny we krwi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moi Drodzy. Wczoraj niestety kawa mnie nie postawiła na nogi i padłam. A dzisiaj świeci piękne słoneczko więc to wykorzystam i umyję okna (nareszcie). Skorpionku - zgadłaś z tą Bezą. Co do białej kiełbasy - ja jej wprawdzie nie jadam (nie biorę do ust ŻADNEJ) ale jest to wielka namiętność pozostałych członków mojej rodziny więc na stole też będzie. Ja ją piekę z cebulką a moja mama robi w bigosie i obiema się obżerają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J ja się męlduję Drogie Średniaczki. ..Kolejny piękny słoneczny dzionek,mój syn Skorpionku też nie przyjechał, więc luzik - nie muszę specjalnie pitrasić. ..Najpierw kawka,a potem coś trzeba działać,jeszcze w szafkach w kuchni nie sprzątałam. ....Miłego dnia Babeczki - tymczasem bywajcie Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto z Was piecze mazurki i jakie? Ja nie mogę zrozumieć czym się różni mazurek od innych ciast. Są na nie różne przepisy - czyżby chodziło o to, że ma być słodki i BOGATO zdobiony? Może mnie któraś oświeci w tym temacie. Ja piekę makowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać ze mycie okien Wdowciu i ostre porządkowanie chaty Skorpionku też może być miłe,tego właśnie Wam , sobie i pozostałym Dziewczynom życzę. Hej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwila na zlapanie oddechu-Biala Ty sie mnie spytaj jak sie robi potrawke mysliwska albo danie o nazwie Strogonow to Ci powiem ale czym sie rozni mazurek od innego ciasta?To dla mnie trudniejsze niz farmakologia ;) .Moze inne dziewczyny sz bardziej oblatane w cukierniczym slodkim swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wdowciu mazurki to według mnie chodzi o to że najpierw piecze się sam kruchy placek, a potem wykłada się na niego jakąś masę, np.orzechową albo budyniową i oczywiście czymś przyozdobić. ..Ja np.piekę mazurek pomarańczowy z galaretką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazurki Ich rodowód do dziś nie jest znany. Pochodzą ze Wschodu (odpowiednich tych ciast można znaleźć na przykład w kuchni arabskiej, słynącej z wyrobu słodkości: cukierków, kremów i paschy). Do Polski zostały przywiezione prawdopodobnie przez Turków. Nazwa \"mazurek\" wywodzi się stąd, że najpierw wypiekały je mazurskie kobiety. Mazurki pieczono przed babami, zwykle w Wielki Czwartek. Nie był to wypiek tak skomplikowany jak w przypadku bab, ale wymagał dużego kunsztu artystycznego. Najważniejszą cechą mazurka jest bowiem kunsztowne zdobienie oraz słodycz, którą tak opisuje pewien trefniś: Hej, mazurek wielkanocny Ma przeróżne zwrotki, Lecz sens zawsze ich jednaki: Słodki, słodki, słodki. Z marcepanu, czekolady, Masy lub szarlotki Jest mazurek ten przedziwny Słodki, słodki, słodki. Ciasto na mazurek może być drożdżowe (np. takie jak na baby), półkruche, francuskie, piaskowe lub makaronikowe. Mazurki przygotowuje się też z kilku rodzajów ciast, przekładanych masami, konfiturami i kremami, albo bez ciasta, na opłatku lub waflu. Jeśli mazurek ma poleżeć kilka lub kilkanaście dni, najlepiej zrobić go z ciasta kruchego i przybrać masą orzechową, marcepanem oraz lukrem, natomiast jeśli jest przeznaczony do szybkiego zjedzenia, można upiec ciasto biszkoptowe, drożdżowo-kruche lub półkruche i przybrać je kremem, galaretką owocową albo konfiturami. Ciasto powinno być niskie, na palec grubości, w kształcie prostokąta, kwadratu lub rombu. Mazurki są raczej niewielkie i nie przekraczają rozmiarem kartki maszynowego papieru. Bardzo istotny jest dobór masy, której smak powinien harmonizować ze smakiem ciasta. Masa może być bakaliowa, marcepanowa, konfiturowa, pomarańczowa, czekoladowa, orzechowa, migdałowa lub serowa. Bakalie i dodatki, np. orzechy, migdały, rodzynki, figi daktyle, owoce z konfitur i czekolada, wchodzą nie tylko w skład masy, można je dodać do ciasta i wykorzystać do dekoracji. Dość często mazurek zdobi się odpowiednio uformowanym ciastem, skórką pomarańczową i anżeliką. Ciasto kroi się na małe prostokątne kawałeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie Nie gniewajcie sie ze nie bywam w kawiarence , ale mam moc pracy i to nie przy sprzataniu ale tej zawodowej. Dopiero dziś mam troszeczkę czasu zeby sobie popisać z Wami, ale nie za duzo bo trzeba jakies swiateczne zakupy poczynic i obmyslec menu na swiateczny stol. Nie beda to jakies rewelacje bo jest nas dwie a w drugi dzien swiat jedziemy do rodziny...ale trzeba cos jesc. My sie nastawiamy glownie na salatki i jajka , obie dbamy o linie.Pewnie tez bedzie duuuuuuuuuuuuuzo owocow. Pozdrawiam Was serdecznie i zmykam do swoich obowiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam chwilę przerwy - dwa okna już mam z głowy. Witaj Kropeczko - żyjesz. Co się z Tobą dzieje ? Do śmierci Ci będę wdzięczna za te wyjaśnienia. Nareszcie mnie ktoś oświecił 🌼 Zmykam do roboty ale jeszcze wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie kropeczko ale nagmatwalas z tym mazurkiem,nie dosc ze pieczenie ciast nie jest moja mocna strona to jeszcze.prawdziwa encyklopedia z ciebie,...reni...to znaczy mama raz u ciebie ,raz u siostry,nie bede sie rozpisywac,wszystkie i bumer tez bardzo madrze piszecie o naszych stosunkach z rodzicami,latwo pisac,gorzej wprowadzic w czyn,to przez to poczucie wdziecznosci,milosci i obowiazku,wlazimy im w ty-ki jak oni kiedys nam gdy bylismy dziecmi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skorpionku widze ze tez wolisz dania glowne niz desery,ja nie rozczulam sie nad stolem swiatecznym,zarowno jedne i drugie swieta to dla mnie bardzo pracowity okres,nawet porzadki swiateczne zdarza mi sie robic po swietach,najwazniejsze to pisanki,chociaz i ztego dzieciaki zaczynaja wyrastac,ide do sklepu kupuje wszystkiego po trochu(doslownie,bo po swietach tez sa sklepy otwarte)zeby zrobic troche lepszy obiad niz zazwyczaj,troche fafolow,a czesto rodzice meza albo moi zapraszaja na obiad ,wiec wkladam wszystko do zamrazarki i swiateczny obiad gotuje za tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoqa a co to za regionalna potrawa te fofole -bo nie znam jej a pewnie jest pyszna!Napisz prosze co to jesT?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kropeczko bużka dla Ciebie👄 ...Nie ma mowy o żadnym gniewaniu, nic z tych rzeczy, ale pamiętaj o nas i rób wszystko,nie wiem - stawaj na głowie czy tym podobnie - masz się tu u nas meldować, koniec i kropka. ..A propo mazurków to tyle się o nich mówi w związku ze świętami,ale nie miałam pojęcia o tym wszystkim co nam napisałaś. ..U mnie na święta opócz tych dań z jajak i sałatek muszą koniecznie być flaki,galareta i ćwikła taka że aż nos wykręca.Wędliny w sklepie staram się nie kupować,piekę karczek,roladę z kurczaka którą można podawać też na ciepło z sosem chrzanowym i pasztet. ..Jagqdusia - też jestem ciekawa co to takiego te fofole, pierwsze słysze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie Tytulem wyjasnienia...to Biala Wdowa zaintrygowala mnie tematem mazurkow, poniewaz ja nigdy sie nie zastanawialam nad tym czym sie roznia od normalnego ciasta. Szlam do sklepu i by tradycji stalo sie zadosc kupowalam go na Wielkanoc. Aby i sobie odpowiedziec na pytanie zadane przez Biala Wdowe, weszlam na google wrzucilam haslo i to co przeczytalam przekopiowalam na to forum.Wiec jak widzisz ma sie to nijak do mojego beztalencia \"wypiekowego\" :-p Ciekawa jestem jak tam spedzacie ten piekny wiosenny i cieply dzionek , bo ja przy okazji zakupow auto zostawilam na parkingu i z córka poszlysmy na dluuuuuuuuuuuuuuuuuugi spacer na bulwar wislany.Po tych wszystkich godzinach spedzonych przy papierzyskach czuje sie po tym spacerku wysmienicie. Czego i Wam zycze. Dzieki Reniu za buziaczki...dla Ciebie takze 👄 jak rowniez dla wszystkich kobitek i Buberkow z tego topiku 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffff.. okna umyte, w szafkach względny pożądek,jeszcze tylko szafki w kuchni ,ale to wprzyszłym tygodniu ożesz choroba a skąd się wzięła ta sterta do prasowania??!!!.Wczoraj piekłam szarlotkę , i właśnie przyniosłam ją do kawiarenki,-zapraszam,no chyba że ktoś woli sałatkę z tortelini i do tego szarpany kotlecik-proszę bardzo,jedzcie do woli,smacznego.Jagda umieram z ciekawości co to są fofole????? ja piekę murzyna a w zasadzie to duuuużo murzynów które i tak się póznie zamraża i zjada przez kolejne pół roku.🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo mojej wielkiej miłości do słodyczy i wypieków wszelijakich ,nie cierpię mazurków są przeklęcie słodkie i bolą po nich wszystkie zęby.Kochane mam nadzieję że un Was też dziśtak pięknie i ciepło ,aż chce sie żyć.Wracając do moich murzynów ,to w moich stronach pieką je wszyscy-każdy według własnej interpretacji przepisu podstawowego.Ja sama robięich około8-10 sztuk,jeden daję mamie Ona za to daje mi 3,następnego zawozimy do teściów,skąd przywozimy kolejne 5 i wten oto sposób mamy zapas na pół roku.Oprócz tego oczywiście obowiązkowo serniczek,i jeszcze jakieś ciasto ,i jeszcze jedno i jeszcze........ i kolejne 5 kg więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja mam wyostrzony zmysl wechu-wyczulam placuszek rutkowskiego i salatke....ummm boooski zapaszek. Ja dzis walczylam z oknami i firankami-ale juz wszystko lsni,pachnie i blyszczy!Jestem dumna z siebie-no skromna to teraz nie jestem ale co tam! Rutkowski napisz co to sa murzyny i jak je zrobic bo tak apetycznie sie nazywaja-uwielbiam wszystko z czekolada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×