Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Malisanka - nie wygłupiaj się !!! Robisz nam przykrość!!!

Hej Asia.....ja wiem ze wciąż czekasz na moje zdjęcia, wczoraj wysłałam jedno na probę. Moze to zechce łaskawie dojść. Chciałam Ci powiedzieć że Twoich też nie mam. Malisanka.....ja nie wierzę że "do widzenia " to Ty.

Jestem z Połnocnej cześci kraju, okolice Torunia

Ewa- a to następny rejon kraju do nas dołączył - ale fajnie ! To chcecie tej szarlotki bo mi ślinka cieknie a sama nie będę jadła...

a dajze prosze szarlotki ;), ja sernik na zimno zrobilam, moze tez kawalek ;) ?

Och Malisanko....szkoda...ale pamietaj ..kiedykolwiek zechcesz nas odwiedzic ...to zapraszamy serdecznie!Uwazam,ze niepotrzebnie slimaczkujesz i uciekasz w skorupke jak slimaczek ...ale to Twoja decyzja!Pamietaj....jestes madra i mila kobieta a poza tym ..spojrz na moja stopke\"Nie mozna podobac sie wszystkim,wiec musisz podobac sie sobie\":) Biala ja chce placuszka ..ja chceeee Ewka odnosnie wspierania sie w rozmowie i wzajemnej zyczliwosci zgadzam sie z Toba CALKOWICIE :).Jestes z okolic Torunia ...ja mam niedaleko Ciebie brata -mieszka w Bydgoszczy a ja jestem z okolic Gniezna!Uch nareszcie ktos mieszkajacy blizej mniee Huraaaaa

A proszę dziewczyny, może kawy ?? Mam czarną orzechową ?? Ewa - matko jedyna SERNIK !!!! Ty nie wiesz co robisz !!! SERNIKI to moja miłóść (kulinarna oczywiście).

Eh, Skorpionie, i ja sie ciesze, Wielkopolske lubie, bo tam moj brat z kolei mieszka :) ....Bydgosz niedaleko mnie :)

Biała, sernik i moja milosc :) bo na ciasta jestem wybredna- szarlotka co ma jabłek wiecje niz ciasta i serniczek co spod tez ma cieniuski, mniam :) ehhhh ;)

uwazajcie Panie w tej kawiarence by Wam cycki do kawy nie wpadly .

widze ze nastala cisza,szkoda... a Hela coz...powiedzila co wiedziala, szkoda ze w takiej formie chce sie przedstawic, hm...

Witam was kawiarnianki , witam także Rozmowę...sorry za skrót nicku , ale tak mi prościej.Wcześniej nie mogłam wejść ponieważ kuchciłam i robiłam domek baby jagi według przepisu Asi. Dzięki Asiu trafiłaś w dziesiątkę. Godzinę temu włożyłam to ciasto do lodówki, więc za jakieś myślę dwie godziny powinno być do jedzenia i serdecznie zapraszam na konsumpcję. Dziś w kawiarence bardzo słodko i może właśnie ta słodycz sprawi że zniwelujemy tą gorycz niemiłej atmosfery jaka tu się wytworzyła. Obiema rękoma podpisuję się pod postem Skorpionka i smutno mi że takie historia musiała się zdarzyć.Jedna pomarańczowa bestia wywołała taki ferment...szkoda. Malisanko wiem że zostałaś urażona ale pamiętaj masz prawo się bronić. Zamiast uciekać....pisz. No cóż więcej tego tematu wałkować nie będę, bo to już bez sensu ...jest tyle innych milszych rzeczy do powiedzenia. Pozdrawiam wszystkich serdecznie

witaj, jestem Ewa :) a o ciescie czytalam i jaksi to przepis bo sie zinytygowalam...dawno temu z herbatnikow si erobili i twrogu takie domki.....czy to TO ?!

Kropka - szarlotka dla Ciebie. Ewka - ale zbieg okolicznosci bo ja w szarlotce teZ lubię jabłka a ciasto ma być \"niewidzialne\" czyli mało!!!! Skorpionik- wysłałam ci maila....

ach :) bo jabłka w szarlotce to pychota, szczegolnie gdy domwoe ciacto...bo kupione - eeeeee

Ropuszek mnie trąca mordką- idziemy na dłuuuuuuuuuuugi spacer. Ale wrócę jak bumerang ! Na razie! PS. Córci nie ma bo dzisiaj mecz i poszła pooglądać ukochanego na treningu.

udanego spaceru :)

Ewo ja nigdy wcześniej tego nie robiłam dopiero dzis po raz pierwszy...powinnam miec nick ...ciastowy gniot. Dziewczyny na tym topiku to dopiero są ...wypiekarki ...ja się uczę. Jeśli cofniesz się do wcześniejszych wpisów to poczytasz jak mi np: pączki wyszły. Więc nie wiem jak odpowiedzieć ci na twoje pytanie :-p

Biala fotki dotarly...\"cukiereczek\" jest mniamkowy ;) :) a Ty z Ropuszkiem na tle sciany z pelargoniami stanowicie malownicza grupke Ewka jak czytam z Ciebie tez dobry cukiernik.Oj ja niestety jestem w tej materii dosc uposledzona ..mam chyba jakas dysfunkcje;) za to lubie gotowac i eksperymentowac z nowymi potrawami i przyprawami.Dlatego tez tak lapczywie rzucam sie na slodkosci dziewczat z kawiarenki (chociaz wirtualnie)bo to prawda,ze nie ma to jak domowy wypiek!

Skorpionku wysyłasz posty w tej samej minucie i o tym samym ha ha ha ha ...coś w tym musi być :-D

a ja pragne ORGAZMU !

ale juz nie chca mnie chlopy uzywac bo mi wargi sromowe powiewaja jak sztandary na wietrze.

eh, ja tez uposledzony cukiernik , tylko czasem sie nakrece i zrobie serniczek :), bo lubie szczegolnei na zimno takowego :)

Kropka, zagladne, cos czytalam ale przepisu chyba nie bylo , czy to na tej stronie WP ?

matko kochana co za podle zycie... zwierzeta tez cierpia i maja problemy..zwlaszcza te plci zenskiej.Alez ta ropuszka musi byc nieszczesliwa ,ze przeskakujac bariere gatunkowa doskakala by sie tu poskarzyc i obwiescic,ze jest niezaspokojona seksualnie.Zabenko brykaj do zbiornika wodnego ..a moze trafisz tam na rownego sobie gatunkiem,temperamentem....i dostaniesz czego pragniesz.:) Zycze Ci tego .Waszak niezaspokojony plaz potrafi ponoc byc wredny i zlosliwy :) ;).Jaby co ..stosuj taktyke na salamandre! Ponoc daje piorunujacy efekt!

Skorpioniku- ładnie to ujełas :) przyklasnac tylko :)

Reni słoneczko zastanawiam się czy Ty się na mnie pogniewałaś Mam cichą nadzieję że nie uraziłam cie tym moim stwierdzeniem że się zakręcasz....to wynikało tylko i wyłącznie z troski o ciebie bez jakichkolwiek podtekstów. I dlaczego mówisz że nie piszesz tak ładnie jak my. Każda z nas pisze po swojemu jak umie...ja na pewno jak grafomanka,bo język polski nigdy nie był moją mocną stroną. Jestem umysłem ścisłym. Pozdrawiam Ciebie Ropuchy to jednak mają problemy, szczególnie te w średnim wieku. My ich nie mamy ...prawda dziewczyny.

Ewa dwie stronki wcześniej podała mi przepis Asia

Skorpionku jak to jest ...na salamandrę?

dziekuje, zaraz wejde, bo widac przeoczylam :( juz sprawdzam