Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Ja też myślałam o spotkaniu w realu. Ale też mam pewne obawy- boje się rozczarowań. Mam takiego pecha, że marzenia mi się nie spełniają, niestety... Podejrzewam, ze wiele z nas nie pisało prawdy albo ukryło pewne fakty... a może właśnie dlatego, ze się nie widziałysmy mamy potrzebe otwarcia się, pożalenia.. Każda z Was jakos sobie wyobraźiłam i jestem ciekawa czy trafiłam...

Ja ci mogę zdjęcie wysłać jak chcesz i sprawdzisz czy tak mnie sobie wyobrażałaś hahaha Mnie się bez przerwy gęba śmieje...jestem niepoprawną optymistką. Blondynka , średniego wzrostu, pełna zwariowanych pomysłów. To opis mojej osoby w mini wydaniu

Ja juz idę spać. Dobranoc wszystkim.

A ja w rodzinie uchodzę za pesymistkę i malkontentkę bo ponoć stale narzekam. Jak dzieci były małe to na mnie wołały \"cioteczka Jilly\" (to ta z \"Powrotu do Edenu\"). Mój kolor włosów ???? Jestem ciemną blondynka ale w tej chwili w zalezności od tego jak farba chwyci... oczy niebieskie, puszysta czyli mocno przy kości, z humorami. Jak sie zdenerwuje to wybucham i robię awanturę ale szybko mi przechodzi. Jak kocham to na zabój, jak ktoś mi stanie na odcisk - nie podaruję. potrafie być mściwa i pamiętliwa. Mam swoje przyzwyczjenia i nawyki z których nie chcę zrezygnować.... (to wszystko opinia o mnie osób trzecich.... a naprawdę ?????

Dobranoc. Miłych snów. Jutro tez jest dzień.

witam wszystkich i zycze milego dnia

Cześć koleżanki :) Nie wiem czy musze sie tłumaczyć ale niech tam.. Bardzo cenie swoją niezależnośc i prywatność I tak tez postępuje w stosunku do innych..Jeżeli zapomnialyście jaki jest mój stosunek do forum internetowego odsyłam do mojego postu gdzie odpisałem na pytanie Skorpionka kim jestem. I powtarzam jeszcze raz świat realny stawiam ponad wirtulanym. Jeżeli chodzi o tamten topik to on jest o wiele dlużej i na nim jestem tak samo rzadko jak tu i też jestem tylko gościem:) A poza tym skad takie zainteresowanie moją skromna osobą? Kropeczko czy aby nie przesadzasz?? :) Ja nie chodze po topikach i nie wyszukuję waszych tekstów bo to jest wasza prywatna sprawa co robicie z waszym wolnym czasem. Więc nie widze problemu. Słusznie poruszyłyście temat topiku. Bo czy mozęmy powiiedzieć ze się znamy?? Tak naprawdę to nie znamy się , bo nie można poznać kogoś tylko na podstawie tego co pisze na forum publicznym...A mozę to będzie temat do dyskusji czego oczekujemy od siebie lub czego nie oczekujemy....? Kropeczko powinienem się poczuć urażony Twoją wypowiedzia...ale nie jestem pamiętliwy. No i wydaje mi sie że tłumaczyć się mogę tylko swojej żonie .Pozdrawiam serdecznie .Uważam sprawę za zakończoną:) Zaglądam też na topiki o byłej Jugosławii muzyce metalowej i motocyklach...:) A swoją drogą kto by pomyslał ze mój żart o sosie burbulkowym wywoła takie zamieszanie?

Buber to Ty wywołałeś sam i tylko sam burzę w szklance wody. Nikt ci nie chcial zrobic przykrosci a juz na pewno nie Biala. Byl to rodzaj przekomarzania się z jej strony. Tak ja to odebrałam. Patrząc na Twoją reakcję stwierdzam ze ...nie masz poczucia humoru to po pierwsze , a po drugie twoje reakcje na zupełnie niewinne słowa bywają nieeleganckie stąd moja reakcja na zmianę tej literki. Masz racje że to co robimy w wolnym czasie i gdzie serfujemy po necie to nasza prywatna sprawa. Masz także racje że wymieniając swoje opinie na forum nie możemy poznać dogłębnie drugiego człowieka. Tylko po co Buber...przecież może to być rodzaj miłej przygody i rodzaj odskoczni od trudu życia. Traktując forum w tych kategoriach ja czy którakolwiek z nas po prostu się bawi i tyle.To nie klub dyskusyjny czy parlamentarny , gdzie jego członkowie za wszelką cenę chcą przeforsować swoje racje. To na tyle. Witam wszystkich tych , którzy chcą tu się jeszcze bawić i pogadać.Pozdrawiam słonecznie.

Kropeczko___chyba jednak nie zrozumiałaś co chcialem powiedzieć....Przeczytaj sobie jeszcze raz moj post..i czy ja tam wspaomniałem o Białej??:)

Czesc !!!!!:) Czytam was i dumam zawziecie co napisac bo.....macie racje! Moje czulki i kolec jadowy sa ostatnio oklapniete jak i ich wlascicielka. I wiesz Biala w moim wypadku to nie chodzi o \"niepisanie prawdy\" tylko hmmm o przemilczenie pewnych faktow! Znam juz Was ....ufam ..wiem,ze jestescie madre i wiele w zyciu doswiadczylyscie i doswiadczacie...dzielne z Was kobiety....madre ,jak trzeba -twarde ,jak trzeba to o \"delikatnych dloniach\".......Siedzac z Wami przy kawie,patrzac w Wasze oczy opowiedzialalabym o swoich klopotach i problemach ale tak publicznie-na forum nie potrafie.Nie moge sie przelamac,poniewaz do swojej duszy mozna pozwolic zblizyc sie tylko tym,ktorym sie ufa ..nie kazdemu(a tutaj moze przeczytac to kazdy ...pomaranczowi sa baardzo aktywni a poza tym ,juz pewna niezyczliwa mi osoba z mojej miejscowosci powiedziala mi,ze \"namierzyla mnie\") Dlatego jestem taka zachowawcza i ostrozna .A problemy z ktorymi sie borykam musze po prostu rozwiazac sama,tak to juz mi sie w zyciu ulozylo,ze klopoty jakos mnie lubia.Moj brat powiedzial mi kiedys\"siostra ,Ty w poprzednim wcieleniu musialas bardzo narozrabiac a teraz musisz za to placic\" Nie wiem jaka bylam \"kiedys\" wiem,ze \"teraz \" nikogo nie skrzywdzilam swiadomie!Dlatego tez wole na topiku pisac o tych moich drobnych szczesliwosciach i radosciach czy malenkich klopotach.Z duzymi walcze sama a mam w tym wprawe!Same zreszta wiecie po sobie,ze w slabej kobietce potrafi tkwic \"sila herosa\"a ja jestem silna! Piszecie o spotkaniu w realu....z radoscia do Was dolacze i wiem,ze gdybysmy sie spotkaly to sie nie rozczaruje.Trudno mi okreslic skad to wiem...tak czuje i juz!Choc kazda z nas jest inna ale jestescie mi wszystkie bliskie....moze dlatego,ze takie roznorodne..:) Zmykam do sklepu po zakupy ...Pa!

witam ,,,patriotyzm hmmm każdy na swój sposób kocha swój kraj ,tak mi się wydaje,ale niestety szara codzienność zmusza społeczeństwo do podejmowania takich decyzji a nie innych,,,,większośc osób zadaje mi pytanie:kobieto co Cię tu trzyma ,nie masz nic,uciekaj z naszego kraju bo tu czeka cię tylko bieda,,,,,hmmmm miałam okazje skosztować tego zachodniego dobrobytu i jak zwykle źle trafiłam bo tak jak w naszym kraju są ludzie,ludziska i taborety tak i poza granicami kraju ja natrafiłam na taborety,,,nie chciałam sie podpożądkować sprzedając swoja własną dupe o nie,poniżano mnie,obrażano,,,, a jeszcze do tego nie płacono za wykonywaną prace czyli opieka nad starszym człowiekiem z demencją starczą,sprzątanie ,gotowanie,prasowanie,wszystko do przełkniecia ale niestety facet jest facet(oczywiście nie wszyscy) lubi seks a tu małolata siksa można się zabawić tak? z moim temperamentem i zasadami nic z tego,,,P.Polka oznajmia mi :puść się ,zostań kochanką to będziesz miała dobrze,,,,hahahahha nie wiedziałam czy mam płakac czy sie śmiać,powiedziałam nie i zaczeły sie kłopoty,prawdziwe kłopoty do tego doszło że wyzucono mnie na hmmm to była chyba autostrada na srodku jezdni z torba ,,,,poradziłam sobie wykonałam kilka telefonów dobrzy ludzie pomogli mi odzyskać pieniądze na które ciężko zapracowałam i miałam za co wrócić do kraju,,,,miałam więcej szczęścia niż rozumu,,,,to był po prostu pech,,, ,,,nie wiem jak inne osoby ale ja nie sciemniam moje wypowiedzi są może ostrozne ,może jałowe ale napewno nie ściemniam,,,,wiele razy usłyszałam od Was dobre słowo to po co? a jak naprawde kiedyś spotkamy się w realu i okaze się ,że znamy sie i co?nie lubie chować głowy w piasek a tym bardziej palić się ze wstydu,,,,kto wie co jeszcze człowieka czeka w naszym życiu co za niespodzianki, tak? ja lubie chodzić z podniesioną głową i nie uciekac wzrokiem jakbym zrobiła coś złego albo kłamała,,,wiem i zdaje sobie z tego sprawe ,ze to tylko net ,ze nie jestem w stanie nic udowodnic ,ale wobec siebie ,,, miłego dnia prosze nie kłóćmy sie,nie obrażajmy na wzajem,nie szkoda na to czasu?

Oj przybylo wpisow Kropeczki i Bubera! Kochani powiem tak parafrazujac slowa Mistrza Wyspianskiego \"niech na calym swiecie wojna,byle nasza kawiarenka spokojna \"..:) ;) Ja mysle,ze to \"wina\" tego,ze klikajac nie widzi sie osoby...nie slyszy tonu jej glosu...nie widzi wyrazu oczu...stad moze czasem drobne nieporozumienia wynikajace z roznego zrozumienia intencji! Jejuuu nie moge sobie przypomniec takiej madrej mysli...brzmiala jakos tak..\"usmiech to najpiekniejszy most laczacy ludzi\"!!!!!!!Prosze Was wszystkich o usmiech! Ja tez sie usmiecham (choc mowiac szczerze robie to bardzo dyskretnie ,poniewaz moj reprezentacyjny zab z przodu jest troszenke krzywy! Ajajaajjjjj:):)

Buber no comment's

Skorpion mówisz i masz :) :) :) :)

Witajcie Kochane Moje Duszki ... Wczoraj kładłam sie spać z cięzkim sercem. Niby nic złego nie zrobiłam, nie chciałam nikogo obrazic czy skrzywdzić a wyszła burza. Żartem napisałam, że wypada się przywitać zanim się zacznie rozmowę a tu proszę... chyba faktycznie brak poczucia humoru... Ale ja już mam taki niewyparzony język.... Długo się wczoraj tłukłam, potem przeczytałam pół książki i nie wiem kiedy zasnęłam... A rano się budzę z książką na twarzy, lampka się pali.. Ropuszek obrażony... no i ta godzina. A teraz refleksje...Wywołałam burzę ale na dobre to wyszło bo wszyscy się rozpisali !!! i pomysleć, że mimochodem spełniło się moje marzenie... Nawet Malisanka, zawsze taka ostrożna, otworzyła się, zdobyła na chwilę szczerości. Tak trzymać. !!!! Ja też na początku istnienia topiku pisałam szczerze o wszystkim aż któregoś dnia usłyszałam w pracy, że fajnie się czyta moje wpisy... i potem zaczęły się pomarańczowe złośliwości na topiku. Obrażliwe komentarze... ja wiem kto je pisał. Teraz jestem ostrożna. Wiele tematów nie poruszam a tak bardzo bym chciała usłyszeć Wasze zdanie na te tematy, może byście mi coś poradziły... ja czasami mam tak serdecznie dość prozy życia... ale nie mogę, po prostu NIE MOGĘ się załamać bo stracę sens życia...

Buber - nie było moim zamiarem \"dokopanie\" Ci. To, że Cię namierzyłam na innym topiku... ja Cię czytałam dużo wcześniej nim zaczalęś zaglądać do Kawiarenki. Jestem osobą ciekawą i zaglądam na różne topiki ale przeważnie żaden mi nie odpowiadał. Czasami się dopisuję ale pod innym nickiem. Skorpionka też namierzyłam i co z tego ??? Zaznaczam, ze nie szukam specjalnie !!! Ja mam parę czarnych nicków ale BIAŁA jest zastrzeżona dla WAS. Również pozdrawiam i uważam sprawę za zakończoną. Ale nadal jestem ciekawa tego sosu ??? Czy to był maprawdę żart ???

Skorpionku - nie wierzę w ten ząb. Wiesz z wiekiem człowiek gorzej widzi... przyjrzyj się jeszcze raz dokładniej... no i co ???? RE-NI i co ???? Takiego mi narobiłś apetytu !!! To ja dzisiaj gotuję krupnik. Lecę do sklepu, może mi się uda kupić żeberka. Pa na razie.

Kurcze Biala Ty mnie nie stresuj....:);) i nie przypominaj o slepnieciu na starosc..i tak mam juz zmetnienie cialka szklistego ktore objawia sie tym,ze jak patrze na snieznobiala powierzchnie to widze ciemne punkciki( co prawda jest ich tylko kilka)......A tak wogole to przez Ciebie jestem jak Narcyzaaaaaaaa to znaczy wgapiam sie w lustro i patrze na swoje zeby! Istne wariactwo! ;) Nooo najkrzywszy to on nie jest!Jest troszke hmmmm zawadiacki! O tak! Biala kurcze zaciekawilas mnie informacja o tym,ze pisze na innych topikach.Prawda jest,ze jakis czas temu napisalam pod innym nickiem dwa dosc dlugie posty.....a poza tym jestem wierna naszemu topikowi .I nie chce by to zabrzmialo jak tlumaczenie czy usprawiedliwienie,po prostu,nie chce bys myslala ,ze to ja -skorpionica z kawiarenki jak to nie ja pisze.:)

W biegu z pracy pozdrawiam....Kochani co się tu dzieje...i tu jakies przykrosci.....???W dlugi weekend się odezwę.....narscie nie bede miałą pracy domowej czyli sluzbowych papierow. pozdrawiam wszystkich

Biała oczywiście ze sos burbulkowy to był zart:)

,,,i już jest lepiej mi coprawda na duszy nie bardzo nie z tego powodu ,ze mam jakies tam smutki nie nie ,,,,byłam na\" smutnej \"imprezie i wesołej-tak! zbieg okoliczności stwierdzam jedno wszystko to pikuś ,tez kiedyś umre tak? każdego z nas to czeka,,,,sorki omijam ten temat,,,,ja jeszcze chce zyć,,,, ,,,a tu jeszcze takie zadymy z Jelfą,,,,ehhehhh ciekawi mnie czy to tak naprawde chodzi o ludzi?,,,,,kurcze,,,,

Witajcie Kochani ......Biała...ja nie myślę że wywołałaś burzę. nie myłę też że Buberek się obraził. Mocno wierzę że Kropcia również ma dobre intencje. Po prostu doszlo do nieporozumiena. Zapomnijmy o tym, Kawiarenka musi istnieć i róbmy Kochani wszystko żeby tak było. Ja nie wyobrazam sobie inaczej, wierzę w to że wszyscy chcemy aby dzialo się u nas jak najlepiej. Czasami nie wychodzi, tak bywa. Ja zawsze liczę się z tym że mogę być żle zrozumiana, moze komuś być przykro itd. więc wolę jak ktoś mi powie prosto w oczy.Lepiej sprawę wyjaśnić zamiast się złościć. Na razie, teraz muszę zająć się mamą. Trochę zeszło mi w mieście i dostalam burę.

Słusznie rzekłas Reni

Oj Kochani długo mnie nie było ale... pojechałam do sklepu, spotkałam brata i zgarnął mie do siebie. potem wpdłam do rodziców. mama piekła placek z jabłkami i kruszonką. przywiozłam pół blachy więc kto chętny zapraszam. re-ni czy Ty nie masz rodzeństwa ??? Rabnij w końcu pięścia w stół !! Czy to jest Twoja matka czy Wasza matka. Niech inni też odczują na czym polega starość.. Zostaw obowiązki i chodź na kawę. Buber Ty też. A może jeszcze kto chętny ????

....i ja poprosze placuszka!Troszke glukozy dobrze mi zrobi;)

Witam, witam i o zdrowko wszystkich pytam ,moje mile panie i panowie bardzo bym chciala zebyscie sie wszyscy usmiechneli kazdemu z Nas potrzeba odrobine radosci , choc powalaja Nas problemy dnia codziennego, akurat ten topik mi osobiscie przysparza wielu niezapomnianych chwil to posmieje sie z waszych dowcipow ,to przepisze nowy przepisze i moge zwrucic sie dowas porade i wy potraficie pomoc mi odzyskac dobry humor.Wszyscy mamy problemy o ktorych nie piszemy ,bo poco chociaz ja wolalabym pisac tylko jedni beda sie smiali drudzy wspulczuja i moze,moze znajdzie sie ktos kto pomoze w klopocie nawet tym najmniejszym.przepraszam za ten wpis moze chaotyczny ale szczery lubie was czytac tak trzymac acha i czasami wydaje mi sie ze was znam ....chcialabym was kiedys poznac .czy zalapie sie jeszcze na slodkosci.......................

Asia- oczywiscie, ze sie załapiesz. Ja tam rozumiem o co Ci chodzi.. Prosze bardzo dla kazdego świeży placuszek. Skorpionku dla Ciebie też.

Walczę z córka o kompa ale niestety przegrywam. Umówiła się na gg i mnie wygania... Może jeszcze wrócę ...Buuuuuuu.....

placuszek byl wyborny a moze by tak jeszcze kawalek przyda sie na poprawienie nastroju chyba powolutku czas sie zbierac wspac oczy mi sie juz zamykaj awiec dobrej i spokojnej nocy niech sie Wam Aniolki przysnia