jestem dziewicą-wciąż... -

Pewnie już nie jest dziewicą :D .

A ja mam 27 lat i tez jestem jeszcze dziewicą.Mogłam to juz dawno miec za sobą ale nie chciałam zrobic tego z pierwszym lepszym który miał na mnie ochote(zazwyczaj jednorazową).Niestety nie mam szczęscia trafic na tyle powaznego faceta którego interesuje cos wiecej niz tylko seks.....smutne ale prawdziwe...:(

Bo niestety szukasz nie tam, gdzie trzeba, prawdziwego wartościowego faceta nie znajdziesz w miejscach zdawac by się mogło typowych, jest nas dużo, ale masz rację, większośc, to po prostu brak słoów. Jak patrzę na przedsawicieli mojej własnej płci, ten brak szacunku dla Kobiet, chamstwo, prostactwo, to mi sie aż nieraz palic z tego odechciewa. Ale nie poddawaj się, uwierz mi, trafisz na tego jedynego, zreszta wiara to podstawa sukcesu (ciągle mi to powtarzają na kursie ezoterycznym).

No wprost idealnie na temat, Przyjacielu, brzmi jak surrealistyczny żart.

i co nie jest juz snejki dziewica:) ? jesli juz nie jestes to gratuluje i pozdrawiam :) szczescia zycze:)

Hey dziewczyny nie przejmujcie sie Ja też kiedyś byłam dziewicą! Ale Straciłam je jak miałam 15 lat.ale gdzybym miała wybierać to wolałabm nią jeszcze być uwierzcie na wszystko w końcu przyjdzie czas!

Czemu tutaj nikt niepisze???? Piszcie coś bo mam ochote porozmawiać :P

nom to podciagam temacik.. Ja też jestem Orleańską ;) ogólnie bardziej mnie słabi to że nie mam szczescia do facetow... zwykle uczucia nieodwzajemnione z ktorejs ze stron. Ostatnio bardzo mi sie spie spodoał jeden chłopak ale ma dziewczyne i chyba dosc poważnie o niej mysli .. wiec niestety znowu mam pecha :(((

nom to podciagam temacik.. Ja też jestem Orleańską ;) ogólnie bardziej mnie słabi to że nie mam szczescia do facetow... zwykle uczucia nieodwzajemnione z ktorejs ze stron. Ostatnio bardzo mi sie spie spodoał jeden chłopak ale ma dziewczyne i chyba dosc poważnie o niej mysli .. wiec niestety znowu mam pecha :(((

Dziewczynki.....dołączam do was:) 25 lat..... ladna..... bezposrednia... nikt sie absolutnie czegos takiego po mnie nie spodziewa... wiec o co chodzi???

kotekkkiii - no wlasnie, o co chodzi? Czemu nadal jestes dziewica? Zasady? Problemy z facetami? :)

dziewica blisko 25 lat wiele okazji ale zawsze bylo jakies "ale".... ..choc nie zaluje, zaczyna mi to przeszkadzać... ...zwlaszcza ze wiele osob mysli ze ja juz dawno "po"...

Jestem dziewicą i jestem z tego dumna :) smieję sie z docinkow kolegow ze to juz kalectwo w tym wieku itp ... ale czasami to juz boli. ale pod ich presja na pewno cnoty nie strace! nie pojde na ich zyczenie do lozka z pierwszym lepszym... nie czekam tez na tego jednego jedynego tylko na kogos kto mnie bedzie szanowal, kochal i bede wiedziala ze dla niego jest to cos co doceni... kto mnie nie skrzywdzi i nie zostawi... mialam juz okazje zeby ,,stracic" ale nic sie nie wydarzylo poniewaz no to najwidoczniej nie ten :) jestem uwazana za atakcyjna dziewczyne i wielu kolesi proponuje mi nocke ( palanty...) ale gdybym zrobila cos takigo bylabym szm..ata. Znam swoja wartosc i zrobie to wtedy kiedy bede uwazala ze przyszedl na to odpowiedni moment i odpowiedni facet :)

takie dziewczyny jak ty to ja szanuje pozdro ;]

a dla mnie sa szmtami bez charakteru ;/

Ja mam 23 lata i jestem również dziewicą. Praktycznie nigdy nie byłam w żadnym związku, całowałam się w życiu ze 3 razy :(. Raz miałam jakiegoś tam chłopaka jak miałam 17, ale byłam niedojrzała, i bardziej \\\"bieganie po drzewach\\\" mnie interesowało niż jakieś zbliżenia, więc się kolega zmył po 3 miechach. W sumie mi nie przeszkadza to że jeszcze nie (tu muszą być uczucia, a przygodny kontakt w dyskotece wydaje mi sie obrzydliwy), bo wydaje mi się że jak się zakocham, to samo przyjdzie. Mój dół polega na tym, że ten koleś to był jedyny w podobnym wieku jaki się mną zainteresował. Na studiach nie czułam większej potrzeby związku, za bardzo zabiegana jestem (za dobra uczlnia), za dużo innych rzeczy na głowie, bardziej posiadania przyjaciół, ale teraz ta potrzeba powoli się ujawnia. Jednak żaden chłopak się za mną nie ogląda. Nie jestem brzydka, ale nieśmiała, \\\"ciężka\\\" w pierwszych kontaktach (poźniej już idzie), mam mało znajomych, więc nie ma z kim wychodzić (by poznawać), albo nie ma czasu wychodzić, prawdopodobnie za wysoka (186), i ogólnie powoli mnie łapie z tego depresja i zaczynam sobie wmawiać że jestem za brzydk, gruba,wysoka....blablabla..(kolo sie zamyka).Jak jestem za granicą to się oglądają (choć tylko powyżej 30, a dla mnie to za duża róznica, różne priorytety), a w PL nie,i jak tu nie wpaść w deprechę....

ekhm jesli panie dziewice marzace o swoim pierwszym razie po calodniowym pieknym romantycznym dniu zakonczonym kolacja wsord szumiacych fal nad piekna riwiera etc mysla ze takie cos w ogole przejdzie to niech od razu spadaja do zakonu. Seks jak seks, pierwszy czy ostatni raz co za roznica, idziesz z kim chcesz, uwazasz ze nie idziesz z nieznajomymi bo nie szukasz tylko przygod i checi zaspokojenia potrzeb ok- Twoj problem, czekaj na wybranca jak ma Cie to potem wszystko bardziej podniecac. jestem swierzo po 1 razie i nie zaluje ze zrobilem to uwaga - z najlepszym kolega z LO, ktory pomagal mi w zadaniach z chemii, 3h chemii prysznic kolacja niepozorne zblizenie i potem dlugi namietny seks ( dlugo tylko dlatego ze bardzo bolało ;])

Jestem dojrzalym facetem i uwarzam ze jest to mila niespodzianka przespac sie z dziewica. Doswiadczylem tego raz w zyciu i sama swiadomosc ze wryjesz sie w pamiec dziewczyny na zawsze, jest bardzo ekscytujaca. Przeciez to jej pirwszy raz. Dzeiwczyny wezcie na ten pierwszy raz starszego faceta, bedzie delikatny i bedzie wiedzial co robi. Staram sie zawsze najpierw myslec o dziewczynie wedlug zasady "ladies first"

Stary kocur jesteś.

Ja też wciąż jestem :O i też się nie zanosi

Britney Spears tez jest dziewica ;]

Ja mam 21lat i też jestem dziewicą, ale to nie powód żeby się przejmować. Czekam wciąż na tego jedynego, nie wiem kiedy będzie, kiedy się pojawi.Mam dużo przyjaciół i szanują mnie taką jaka jestem. Nie wiem kiedy nastąpi ten pierwszy raz może za 2,4,6 lat ale będę czekała na tego jedynego. Chłopaka nie miałam nigdy, ale cieszę się tym co mam.

Cieszę się życiem, dlaczego mam martwic się tym, że nie miałam nikogo w łóżku na to nadejdzie czas gdy spotkam na mojej drodze tego jedynego. Szczerze to współczuję takim dziewczynom, które szybko zachodzą w ciążę (15,16latki) mają ciężko. Sama mam takie koleżanki i nieraz pilnuję ich dzieci. Dziewczyny nie martwcie się z tego powodu to świadczy o naszej wartości. A świat jest piękny i zamierzam sie nim cieszyć.

Pozdrowienia dla wszystkich.

powazny temat

ja mam 25 lat!Dlugo szukalem dziewczyny bez przeszlosci jednak hormony nie dawaly mi spokoju!W wieku 21 lat poznalem dziewczyne, z ktora bylem prawie 4 lata(wczesniej znalem ja jako kolezanke)!Ona miala juz chlopaka!Praktycznie od poczatku tego zalowalem, a teraz tym bardziej:(Zawsze chcialem zeby bylo jak w bajce i kicha:(!Miesiac temu poznalem dziewczyne, ktora jest dziewica ale nie moge jej skrzywdzic bo wiem, ze z nia nie bede:(!A znalezc teraz porzadna dziewczyne to jak szukac igly w stogu siana:(!I CO TU ROBIC?!Chyba zostane kawalerem!

ja jestem prawikiem jak chcecie wiedziec co mysle o tym i o dziewicach to zapraszam na http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=88070&page=19 moj nick to komboj2008 bo nie chce mi sie znowu tego pisac... zrobilem tam pare wpisow, 3 min i macie przeczytane dziewczyny...

A czy jeteś dziewicą w muzgu - to ważniejsze napiłem się wina k ... http://www.youtube.com/watch?v=KFWyD6h8yUQ Ty Wiesz ,

http://www.youtube.com/watch?v=Y6ZdAmTqbls&feature=related samotny zarobionu teledysk dzięki NO1

a ja jestem prawikiem :P