temperatura przed miesiaczka

moja mama to najgorzej mnie zlosci z tymi pytaniami, ale jakis czas temu dalam jej dosc mocno do zrozumienia aby mi dala spokoj ze to nie takie proste, no i od paru dni jak sie umawialam do ginekologa i na badania i nawet cos ucichlo. zrobilam dodatkowo na lh i fsh, pani w przychodni powiedziala ze w tych dniach to tez wazne hormony do sprawdzenia , za 6 zaplacilam 120zl a wyniki w srode a czwartek ginekolog takze wiem ze juz mam dobry krok za soba :) teraz czekac na koncowke okresu i zaczac wakacyne szalenstwo :) i chyba przestane robic tyle tych pomiarow... chyba zrobie tak jak ty, jak bedzie to bedzie na chybijl trafil :D

otóż mam nowe wiadomości :) Zrobiłam godzinkę temu test i mam 2 kreseczki :):):):) druga jest jeszcze blada (mam 2-3 dni do okresu) ,ale jest!!! Spróbuję zrobić test znowu za 2 dni, żebym miała na pamiatkę wyraźniejszą kreskę. A w tym miesiącu naprawdę nie sądziłam że się uda. ;) Więc widzisz jak to jest z tymi podejrzeniami. Mam nadzieję, że u Ciebie w tym miesiącu będzie tak samo , i przestaną Cię złościć pytania mamy ;) Jestem taka szczęśliwa że nie wiem jak dziś się skupię na pracy.

gratulacje!!!!!! ciesze sie ze ci sie udalo !!! mi nadal tylko cycuszki nie spadly, nadal mam strasznie wielkie :D i okres 3 dniowy byl :D w czwartek ide po wyniki hormonow i do gin. mam nadzieje ze sie uda kiedys :) ale widzisz, nie chcialas robic testow owu i popatrz jak trafil :) superrrr ciesie sie bardzo razem z wami !!!

no ja sama do końca w to nie wierzę, bo nie liczyłam na ten cykl. Co prawda stosowałam testy owu, ale myślałam że i tym razem nie pomogą, bo mam jakieś tam inne problemy. Ale okazało się , że nie :) Do mojego męża tez na początku nie dotarło, na poczatku myslał, ze to tylko moje subiektywne odzcucia, dopiero po 15 minutach dotarło do niego, że zrobiłam test ;) Oczywiście nie uwierzyłam w test , i wczoraj jak i dziś zrobiłam kolejne. Temperaturkę mierzę, mam codziennie rano 37,0 - dziś powinnam dostać okres. Co do tego co piszesz, może być tak że na początku ciazy zamiast tego pierwszego okresu ma się 3-dniowe krwawienie przypominające okres, i wtedy dziewczyny myślą że dostały okres nie podejrzewajac ciazy. Ale gdybyś tak miała , to raczej nie spadłaby Ci temperatura. tak czy inaczej powodzonka jeszcze raz, żebyś się wkrótce mogła pochwalić 2-oma kreskami, i pamiętaj nic na sile, jak nie w tym miesiącu to w następnym albo kolejnym! Ja tak właśnie myślałam w tym, i widzisz jak zadziałało :):):) Mam nadzieję że nastepny okres zawita u mnie dopiero za jakiś rok :)

moze i mi sie uda juz niedlugo. wczoraj wybieralam wyniki i wizytya u gin. wszystkie hormony jak na dany moment mam idealne , jestem zdrowiusienka tylko zachodzic w ciaze. tak powiedzial mi lekarz. takze teraz wiem ze mi hormony nie szaleja :) a zrobilam na 6 roznych, nawet lekarz byl zaskoczony ze az tyle hormonow wybralam no ale ja wole sprawdzic wszedzie :) takze sie okaze. mi zostaly testy owu takze od poniedzialku zacznam patrzec :) trzymaj kciuki!!! i jeszcze raz gratulacje!!!!

dzięki, dzwoniłam do swojej lekarki ale jest na urlopie ,pójdę do niej dopiero za jakiś tydzień albo więcej, bo podobno pierwsza wizyta i tak ma sens dopiero w okolicach 7-8 tygodnia ciąży.' Mam tylko łykać tą luteinę (progesteron) ,którą kazała mi łykać po owulacji, tylko teraz mam brać podwójną dawkę. Myślę, że teraz jak już zrobiłas te hormony, to będziesz juz o wiele spokojniejsza przy kolejnych ,ja przynajmniej tak miałam. Bo wykluczyłaś ewentualne problemy. Ja tych hormonów wcale jednak nie miałam idealnych (6 lat brania pigułek zrobilo swoje), a jednak się udało. Więc jeśli masz idealne to tym bardziej nie masz się czym martwić :)

dokladnie...pewnie tez pewna czesc niepewnosci byla zwiazana z tymi hormonami , a teraz to juz wiem ze jest wszystko oki i ze przynajmniej na ten moment nie ma zadnych przeciwskazan na ciaze :) beda wczoraj u gin troszku sklamalam bo chcialam aby lepiej na mnie zerknal lekarz i powiedzialam ze sie od lutego staramy i zalecil dla mojego meza badania profilaktyczne nasienia. poinformowalam mojego o tym ale powiedzial ze nie zrobi tych badan....:) ale powiedzial ze tak naprawde jesli po 2 latach nie zajde wiedzac ze ze mna wszystko ok to wtedy dopiero trzeba sie martwic takze raczej zostawie mojego meza w spokoju :) nie chce go stresowac i wywierac presje :) zakupie mojemu jakis witaminki na wzmocnienie organizmu i sadze ze to wystraczy na poczatek :) ja w tym cyklu odstawilam mierzenie temperatury, pozostawilam obserwacje sluzu i testy owu, sie okaze czy cos wyjdzie :)

To prawda, musisz go zostawić w spokoju, bo zdecydowanie o wiele za wcześnie na jakiekolwiek przejmowanie się.;) Ja mężowi ani słowem nie wspomniałam ,że powinien zrobić jakiekolwiek badania, bo by się pewnie zestresował i nic by z tego nie wyszło. A jest już 7tydzień :) W ten piątek byłam u lekarki (10 dni po pozytywnym teście) i widziałam ponad 1 centymetrowy pęcherzyk ;) Następna wizyta 18 września. Napisz na forum jak i u Ciebie będa jakieś newsy.

7 tydzien juz??? Ale ten czas szybko leci ;) ja najprawdopodobniej jestem juz 3 dni PO owu. Przestalam obserwowac swoj organizm Bo przez to take bylam bardziej zestresowana, z testow owu tylko 1 dzien wyszedl pozytywny. Byly wakacje wiec praktycznie Co dziennie szalelismy z mezem, nie myslalam o ciazy, nachodzilo nas NA przytulanki w roznych miejscach... sie okaze za kilka dni ale juz nie wbijam sobie do glowy dziwnych objawow. Bedzie Co ma by....nie Mozna miec wszystkiego dobrze zaplanownego... dam znac. Niech twoja fasolka rosnie zdrowo !

tak, 7-my tydzień już, licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki , bo tak się zawsze liczy ciążę wyznaczając orientacyjną datę porodu. Czyli jak się dowiedziałam 1 dzień przed okresem, to byłam już pod koniec 4tego tygodnia. To jest najlepsze ,że jak się dowiadujesz to jesteś już najczęściej conajmniej w 4 tygodniu ciąży, bo wcześniej zwykle testy po prostu nie wykrywają. Musiałoby się zrobić test z krwi, ale ja wolałam cierpliwie poczekać do okresu. I się doczekałam. Termin mam na 23 kwietnia (oczywiście plus/minus 2 tygodnie).

Ja sobie tak planowalam NA kawiecien...i nie wyszlo. Dzis moja kolezanka napisala mi ze jej malutka kruszynka sie rusza duzo w brzuszku, ze cudowne uczucie... a mnie zazdrosc zjada i sie zdolowalam ;( zycze CI aby twoja fasolka zdrowo Rosla! Moze i ja dolacze do ciezarnych za niedlugo ;)

No niestety tak to już jest, że tego nie da się zaplanować. Dzieci same decydują kiedy sie pchają na świat ;) powodzenia

witaj Gosiam :) jak tam twoja fasolka. rosnie zdrowo?? jak sie czujesz?? u mnie po staremu, jutro ten dzień...albo @ albo sie udało :) jak pisalam wczesniej zrezygnowalalm z wiekszych obserwacji ale od paru dni dla swobody sprawdzam temp. i od paru dni sie wacha miedzy 36.80 a 36.90. wczoraj 36.80 a dzis 37.00 ... ale nie ciesze sie bo wiadome jak to bywa. mam pytanko, bo w sumie ty zrobilas test dwa dni przed spodziewana @ ... co cie skłoniło?? przeczucie?? dla swietego spokoju?? cos sie działo?? ja od paru dni na piersiach zauważam żyłki które są widoczne od strony pachwin do sutków.....pokazałam to nawet mojemu m ale on nic nie widzi hehe

u mnie wszystko ok jak narazie, już w najbliższy poniedziałek mam drugie usg, to pewno już więcej będzie widać niż tylko małą kropkę ;) co do mojego testu, to nic kompletnie nie czułam ,żadnych nietypowych objawów, czułam się jak przed okresem, a test zrobiłam tylko dlatego, że miałam tego dnia iść na dość szybki i intensywny fitness, i coś mnie tknęło żeby jednak dla bezpieczeństwa sprawdzić czy czasem nie jestem w ciąży. Jeszcze 2 dni przed zrobieniem testu (czyli jakieś 4-5 dni przed spodziewanym okresem) strasznie słabo mi się zrobiło w czasie sauny,jednoczesnie słabo tak że myślałam że zemdleję i jednocześnie chciało mi się wymiotować. I nie chciało mi to przejśc przez jakieś 4 godziny. Myślę, że już maleństwo mi dało znak, żebym szybko stamtąd wyszła. Może dlatego mnie tknęło ,żeby zrobić test, ta sauna.;) A tak to normalnie piłam alkohol, bo byłam pewna że w tym miesiącu się nie udało.;) Poza tą jedna sytuacją ,nie miałam żadnych kompletnie objawów ,nic się nie działo. A co do tych żyłek, to ja bym się tym nie sugerowała, bo ja u siebie je zaobserwowałam już od paru miesięcy, miałam je zawsze przed okresem, a potem dostawałam okres i mi znikały wraz z okresem, teraz też miałam ale nie zniknęły. Niestety własnie najgorsze jest to,że wszystkie objawy początku ciązy są takie same jak objawy okresu. Ja typowe objawy ciążowe takie jak smaki jedzeniowe, albo mdłości i bolesne piersi mam dopiero teraz t.j. w 9 tygodniu ciązy. Te mdłości sa ciężkie rano, bo nie jestem wtedy w stanie nic zjeśc, więc do 12 tylko moge pić wodę, a im bliżej wieczora tym więcej jedzenia pochłaniam ;) i strasznie mnie bierze na słodkie, a zawsze wolałam słone. Ale to wszystko dopiero od tygodnia mam.:)

aha ,jeszcze z takich ewentualnych 'objawów' , to byłam strasznie ale to strasznie senna na samym początku, zanim jeszcze zrobiłam test i potem 2-3 tygodnie od zrobienia testu. Ciągle ziewałam i potrafiłam spać po 11-12 godzin na dobę, ale myślałam że to przez zmienną pogodę ;) Podobno mnóstwo kobiet ma taką ogromną sennośc na samym początku, teraz już trochę mi to przeszło.

Ja sobie nie chce juz nic wmawiac ale od kilku dni odczowam jakby delikatne mdlosci z rana, czesto oblewaja mine tzw. Zimne poty, bol krzyza od owulacji czasami sliny, i tez czuje sie czaly czas zmeczona i piersi od OK 4 dni strasznie bola i nabrzmiale sa. Dzis powinnam dostac planowany okres, temperatura nie spadla, jest 37.00 .balam sie dzis rano test zrobic. Jesli do jutra nie bedzie @ to jutro z rana go zrobie ... Ciesze sie ze u ciebie wszystko OK. Dam CI jutro znac czy do ciebie dolacze ;)

A slodkie to ponoc NA dziewczynke.... moja kolezanke tez od poczatku checi NA slodkie miala i bedzie miec corcie ;)

Też słyszałam,że słodkie to na dziewczynkę, ale myślę że to raczej kolejny przesąd ;) Taki jak podkładanie poduszki pod tyłek po ;) A co do mdłości ,to raczej niemożliwe żebyś już teraz je odczuwala , bo mdłości związane z ciążą odczuwa się dopiero gdzieś tak od 7 tygodnia, wszędzie w internecie tak piszą, że w 4-5 tygodniu ciązy nie ma się jeszcze mdłości. Moje były spowodowane bardziej wizytą w saunie w gorącej temperaturze a nie samą ciążą.

Bardziej mdlosci jak sie ma dzien PO dobrym piciu. Dlatego nie zwarzam NA nic Co mi sie ubzdura.... poczekam do jutra ;) sie okaze

Ja jestem pewna ze to bardziej moja psychika plata mi figla ;) jak za kazdym razem ;) jutro sie okaze Choc man przeczucie NA @

no więc sama widzisz, trzeba odróżnić poranne mdłości od kaca ;D chociaż ja od tygodnia codziennie jak się budzę , to czuję się jak na lekkim kacu ;) Ale oczywiście odkąd wiem ,że jestem w ciąży ani kropli alkoholu. Jakieś 3 dni po ostatniej owulacji (nie wiedziałam oczywiście że do zapłodnienia doszło, no bo skąd) wypiłam sporo na wieczorze panieńskim koleżanki ,ale to było zdecydowanie za wcześnie żeby zaszkodziło dziecku.

Ja ogolnie malo pije ewentualnie Max. Dwie lampki wina ;) Ehhhh sie okaze jutro Co take naprawde sie mi dzieje ;)

mi przez pierwsze miesiące starań wydawało się co miesiąc, że mam wszystkie możliwe objawy ciąży ;) a nie byłam w ciąży. Dopiero jak z tym wmawianiem sobie naprawdę skończyłam , to okazało się że wyszło ,więc jak już kiedyś tu wspominałam , najważniejszy jest luz :)

Jestem tego samego zdania , luzzzz. Choc dzis siedze zestresowana i mam nadzieje ze jutro zobacze NA tescie dwie kreseczki, tak bardzo tego pragne.... a ten cykl mialam totalnie NA luzie, w koncu mialismy wakacje ;)

a który to dzień cyklu u Ciebie , pisałaś że dzien @, ale ilu dniowe masz teraz cykle?

ja zrobiłam w 29 dniu cyklu (wyszły już wtedy 2) a potem jeszcze w 31 dniu i 32 , i z każdym dniem kreska była coraz wyraźniejsza. Teraz jakbym zrobiła to pewnie byłaby tłusta krecha, ale tamte 3 wystarczają mi na pamiątkę. ;) życzę Ci dwóch kreseczek jutro!!! I pamiętaj że nawet bardzo blada druga kreska, to też ciąża ;) Ważne że jest druga ;))

Więc ogólnie moje cykle to 30-34 max dziś 37 dzień cyklu. Ale jak byłam u gin to mi powiedział że być może bede miała owu z dwóch jajników w różnych dniach. Pierwsza owu wypatrzylam na teście owu a druga 4 dni po zauważyłam poprzez śluz plodny. I według tego wszystkiego cykl opóźniony i dziś powinnam być juz okresowa . Jeśli patrzeć na Test owu pozytywny to w poniedziałek co był powinnam dostać @ .ten cykl był wakacyjny i pokrecony . Trzymaj jutro mocno kciuki. Za. Upragnione dwaie kreseczki ;)

chyba sie udałooooooo!!! jedna kreseczka słabiusia ale ja widac!!!!!!!! za pare dni powtórze test!! jak robilam test to drżałam z nerwów....i modliłam sie o druga kreseczke!!! a męża obudziłam słowami *wstawaj tatusiu...* hehe odrazu sie obudził :D:D:D

:) wielkie gratulacje! cieszę się razem z Tobą, bo pamiętam jak sama cię cieszyłam 14 sierpnia jak zrobiłam pierwszy test. Jak jest słaba druga, to napewno się udało ,nawet jeśli jest bardzo blada ;)

Jest bladsza niz kontrolna ale widac ja ;) chcialabym juz wykrzyczec ze jestem w ciazy ale to za wczesnie NA informowanie ;) aaaajj juz dawn take szczesliwa nie bylammm!!!!