Lady-Com i Pearly najlepsza antykoncepcja,czy ktos stosowal?

O losie Ty na bank robisz pomiary testowe heheh a opisz nam jak rano mierzysz tempkę ? tak od podstaw, czyli budzisz się i co dalej ?

Heh zawsze wiedzialam ze jestem utalentowana inaczej :P Powiem szczerze ze jestem wtedy tak zaspana ze srednio pamietam... Ale na pewno zawsze potem mam problem bo nie moge sobie za nic przypomiec jak ja wczesniej wlaczylam to mierzenie, no za zadne skarby nie wiem :P Uswiadomcie mnie ciemna, prosze :)

katy hehe pewnie robisz pomiar testowy :P Pierw musisz ustawić budzik aby cię rano obudził. jak zadzwoni to naciśnij jakikolwiek guzik włóż sensor do buzi i znowu naciśnij cokolwiek aby zaczeło mierzyć. Jak obudzisz się przed budzikiem to też naciśnij okrągły guzik sensor do buzi i znowu guzik. Pomiar się zacznie

ale czad, zdolna jesteś! ja nawet nie wiem jak zrobić pomiar testowy, a ty go robisz codziennie! :D :D Jak pisze Katasha - nastawiasz budzik na następny dzień (np. na 6 rano). jak się przebudzisz o np. 5 rano, to naciskasz cokolwiek - pokazuje ci aktualną godzinę i ikonę termometru potem drugi raz naciskasz cokolwiek i wtedy zaczyna się pomiar (sensor pod język i leżysz i czekasz aż zapiszczy że koniec). TO WSZYSTKO. :)

A budzik chyba trzeba najpierw ustawić, potem jeszcze aktywować. W LC to są chyba dwie osobne czynności. Może w pearly jest podobnie?

A ja jestem happy, bo zamówiłam dziś Lady Comp, cena trochę boli ale przynajmniej rabacik 100 zł dostałam, nie mogę się doczekać przesyłki :)))

Dzieki wielkie dziewczynki :) Po prostu mialam nieustawiony budzik :) Ale juz dwa pomiary za mna i wszystko jest ok :)

hehe rabaciki zawsze cieszą :P heheh no to dobrze że już go ustawiłaś. I jak tam nadal budzisz się przed budzikiem???

Zdrowie najcenniejsze, lady compow się długo używa, więc z jakąkolwiek antykoncepcją tego nie porównasz - cena się zwraca :)

heh fajnie ze tu o wszystkim piszecie, tez się zastanawiam, mam już dość tabletek i problemów po nich, nie jestem dość konsekwentna aby mierzyć sama i zapisywać dane, po tygodniu już gubię kartkę/notes ;/

Dziewczyny, a czy zdarzyło się Wam, żeby Wasze urządzonka źle określiły owulację? Bo mój LC dzisiaj "zamrugał", a ja jestem niemal na 100% pewna, że owulację miałam 2 dni temu.

Dziewczyny, a zdradzicie jak dostać rabacik? :P

możliwe, on jakoś inaczej określa owulację niż jest to ogólnie przyjęte. Ale to faktycznie różnica 2 dni. A po czym stwierdziłaś że miałaś ją dwa dni temu?

Zawsze mam charakterystyczny ból w jajniku, który akurat jajeczkuje + inne typowe objawy jajeczkowania :) no a że nie stosuje hormonów od 4 lat i miesiączkuję jak w zegarku, to już zdążyłam trochę poznać swój organizm. No nic, zobaczę jak to będzie wyglądać w kolejnych cyklach :)

Ja napisałam do nich na e-maila czy mogłabym prosić o jakiś rabat, bo urządzenie jest dość drogie i dostałam, można też zadzwonić do nich. Bardzo szybko mi je przysłali, po dwóch dniach od kupienia już było u mnie. Ja też mam charakterystyczny ból w jajniku i też myślałam, że w ten dzień jest owulacja, ale gdzieś wyczytałam, że niekoniecznie, bo ból może być spowodowany tym, że w jajniku urósł pęcherzyk, ale niekoniecznie jeszcze pękł i to boli, a owu może być np. na drugi dzień, więc być może urządzenie Ci dobrze pokazuje chociaż nie wiem. Dziś mam za sobą pierwszy pomiar, myślałam że będę miała problem z opanowaniem urządzenia, ale jest ono tak proste w obsłudze, że nie ma się czego obawiać, bardzo pomocny jest obrazek w instrukcji z poziomami urządzenia. Na dziś dostałam żółte światełko, czyli wszystko ok, bo urządzenie się uczy. Miesiączkę wprowadziłam bez problemu, budzik też jest fajny, bo na początku cichutki, więc nie postawię całego domu na nogi :) Ciekawe jak długo będzie się uczył mnie :)

Orlinek a ile już używasz urządzenia??? Myszka urządzenie uczy się gdzieś 3-4 miesiące. Ale pamiętaj że już pierwsze zielone są pewne na początku użytkowania więcej tylko czerwone bo urządzenie się dodatkowo zabezpiecza.

Troszkę ponad miesiąc no i w sumie to pierwsza owulacja wskazana przez LC, dlatego mnie to zastanowiło :)

Hej mi tez określił dwa dni później niż czułam ból jajnika. Ja kupiłam LC na stronce producenta i niestety nie dostałam rabaciku...

Bo o rabacik trzeba pytać :D Kto normalny da Ci tak o se bez odzewu z Twojej strony ? hehe jak ktoś się nie upomni nie dostaje, takie prawo rynku :D tak mi się przynajmniej wydaje :P

Ja tez nie dostałam bo ja się nigdy nie pytam o rabaty jakoś tak mi głupio jak jest cena to wydaje mi się że trzeba zapłacić. Ni myślałam nawet że można się targować :P

pytanie do dziewczyn ktore zaszly w ciaze z LC.Jaka mialyscie temp.zanim LC potwierdzil Wam ciaze?bardzo podwyzszona czy nie zauwazylyscie bardzo roznicy>>tak pytam z ciekawosci bo sie ostatnio zastanawialam:)

Dawno mnie nie było, ale poczytałam z rozbawieniem niektóre posty... co do rabacików, to wiem, że nawet teraz można dostać fajną cenkę, a i niedawno jeszcze jakieś próbki kosmetyków dawali gratis trzeba dzwonić, to podstawa gigiana30 - naprawdę wierzysz w te brednie, niedługo napiszą, że antykoncepcyjne tabletki są na długowieczność wierzcie lub nie, przez lata obserwowałam wiele dziewczyn przyjmujących tabletki, a potem leczących nowotwory i nie piszę, żeby straszyć, ale niestety tabsy nie są obojętne dla zdrowia cieszmy się z metod naturalnych, obojętnie jakich orlinek - dokładną owulację urządzenie pokaże Ci 4-5 dni po zamknięciu cyklu, zdarzają się przesunięcia w wyznaczeniu 1-2 dni

A ja z niecierpliwością czekam na zielone, na razie od niedzieli dostałam jedno żółte i 6 czerwonych, owulację mi prognozuje na środę, ciekawe czy się sprawdzi... a potem mam nadzieję, że będą zielone :)

po 3,4 wyższych temperaturach daje zielone już w pierwszym cyklu.

Cześć;) zaczęłam używać pearly, bo dostałam fizjologiczne krwawienie po odstawieniu, wprowadziłam miesiączkę i na drugi dzień zaczęłam mierzyć. Dziwne, bo pokazało mi już dzisiaj drugie zielone, pewnie dlatego, że M? ale mimo wszystko miałam kiedyś cykl 20dniowy, więc teoretycznie mogę mieć owu nawet 6 dnia. Nie sądzę, że taki 20 dniowy cykl mi się powtórzy, ale mimo wszystko zdziwiły mnie te zielone. Mam pytanie, czy muszę ustawiać budzik każdego dnia, jeżeli nie zmieniam godziny? na razie to robię. chcę żeby mnie budził codziennie;) a on tak wygląda z tymi kreseczkami wokół jakby był nadal aktywny po pomiarze i że mnie znowu obudzi na drugi dzień. Jak to z nim jest?;)

tak jak napisałam tu kiedyś w co uparcie nikt mi nie wierzy LC opiera się tylko na WYLICZANIU dni płodnych w I fazie. Tak więc stąd ten błąd, nie wziął pod uwagę że mogą występować takie krótkie cykle. Nie wiem czy wprowadzałaś poprzednie miesiączki? Teoretycznie owulacja może wystąpić nawet 16 dni przed miesiączką (zazwyczaj jednak takie krótkie cykle są bezowulacyjne) więc TEORETYCZNIE spokojnie mogłabyś zajść w ciążę na zielonym światełku;) dlatego ja uparcie twierdzę, że lepiej zapoznać się z zasadami NPR i krytycznym okiem spojrzeć na to co LC nam pokazuje. Budzik zdaję się dzwoni codziennie aż do momentu opuszczenia pomiaru. Czyli jak kiedyś zapomnisz zmienić temperatury to budzik będziesz musiała ustawić jeszcze raz, bo następnego dnia nie zadzowni. Możesz też budzik wyłączyć i urządzenie i tak będzie gotowe do pomiaru.

Z tego co wiem to podczas normalnego krwawienia miesiączkowego nie można zajść w ciążę bo plemniki się nie przedostaną i nie przeżyją nawet jak owulacja będzie zaraz po @ co raczej sie nie zdarza. A do LC wprowadza się tylko faktyczne krwawienie a nie plamienia więc z tąd to zielone

Ja cos widze, ze wcale te Lady Comp czy pearly nie sa az takie pewne.. Niby 99, 3 wskaznik pearla, ale tabletki to jednak 99,9. Bede szukac czegos innego rownie skutecznego jak tabletki, ale niehormonalnego. Choc wydaje sie, ze jeszcze nie wymyslili..

2 faza cyklu, po 3 wyższych temperaturach jest fazą niepłodną pewną i daje 100% pewności że nie zajdzie się w ciążę. Oczywiście jeśli komuś wystarcza 10 dni na sex w miesiącu ależ wymyślili - abstynencję

Sleeping Sun, czuję, że długo nie będę polegała na zielonych światełkach przed owulacją, zanim pearly nie nauczy się mojego cyklu po paru miesiącach. Nie mogłam wprowadzić wcześniejszych miesiączek, ponieważ odstawiłam tabletki. A rzeczywiście 10 dni w miesiącu to mało, ale zawsze coś, do tabletek nie chcę wrócić. Póki co od następnego miesiąca na pierwszych zielonych dodatkowe zabezpieczenie, czerwone abstynencja, a zielone po owu jeszcze nie wiem, czy z zabezpieczeniem, czy bez. Może pierwsze dwa zielone w II fazie z, a póżniej sama natura;P taki jest plan, a z planu mogą pozostać nici;D w każdym razie cieszę się, że kupiłam pearly, zawsze to więcej spokoju psychicznego, że jakoś się kontroluję;) a póki co czwarty dzień M i zielone- SZOK!