Jestescie za zamknieciem handlu w niedziele??

A ja zauważyłem ,że w tych miejscowościach w których ludzie mają nieopłacalny dojazd do supermarketów zostawiam o wiele więcej towaru w sklepach jest zawsze świeży,a ceny takie że Supermarkety to oazy zacofania,właściciele mają obroty więc bardzo zmniejszyli marże. A mając pieniądze przebudowują sklepy właśnie na samoobsługowe ! Oczywiście nie są tak wielkie jak te zachodnie;nie mają takich ulg od Państwa ,ani też kapitału kumulowanego od Planu Marshala,ale kto wie za kilka lat,no chyba że któraś sieć wybuduje konkurencję ! Aha,byłem w szoku widząc dostatek tamtych miejscowości ciągle jakieś zmiany,budowy,widać to zwłaszcza przy zakupach ! A wczoraj wstąpiłem do Championa- (nie wiem czy dobrze ?) W gotowych potrawach ; "ŻYCIE POZAGROBOWE V !!! ", a ceny żałosne.

torzecz wzgledna. Dla niektorych, co mieszkaja w ciasnym M iles takie rodzinne pojscie w niedziele do supermarketu ( nie tyle po zakupy co polazic) to frajda, Ladniue, cieplo,festyny , mozna wypic kawke w miare tanio. A gdzie tacy ludzie pojda za darmo? I czy w domu ladniej maja? Przynajmniej sie poczuja swiatowo, poogladaja ludzi pod dachem, nie na deszczu. A tak beda siedziec w domu gapiac sie w tv. Mysle ,ze bardziej beda ze soba rozmawiac wlasnie w centrum handlowym niz w domu. W domu baba do garow, chlop za gazeta, dziecary w tv. I co teraz znaczy wypoczynek? Spac, kosciol, baba umeczona gotowaniem obiadu i wydawaniem go, Spacer? Byle nie wieczorem, bo po zebach dostaniesz. Po ulicach? nie wszycy maja morze i las, jak maja, to nie ida do supermarketu Po co ludzi uszczesliwiac na silę.

Hehe ! W Kluczborku jak otwierali II Biedronkę to częstowali CHLEBEM ZE SMALCEM !!! Żebyści Ich widzieli ;OBŁED w OCZACH ! Żarły nawet Te co śię odchudzały ! :D:D:D

nie gadaj:D

yogi,ale sie dzialo...

Gdyby nikt nie chciał robić zakupów w niedzielę - sklepy byłyby w niedzielę zamknięte. Gdyby nikt nie chciał pracować w niedzielę - sklepy byłyby w niedzielę zamknięte. A więc: kupujący chcą, pracujący chcą. Ktoś ma decydować za nich (i kupujących i sprzedających). Jakim prawem? Jaki będzie następny zakaz, niby \"w imieniu\" kogoś a tak naprawdę - przeciwko niemu? W niedzielę pracuje duża grupa innych ludzi - personel techniczny w telewizji i radiu, na przykład. Taksówkarze, na przykład. Kelnerzy i kucharze i szatniarze w knajpach. Przewodnicy turystyczni. I tysiąc innych grup zawodowych. Dlaczego ich nikt nie uszczęśliwia na siłę?

Całe miasto było ŻÓŁTE od tych ich reklamówek ! Ciekawe czy nie obserwował tego jakiś tabun socjologów !!!

Zoofile też mają swoje potrzeby;i co należy pootwierać specjalne sklepy zoologiczne dla nich (JEST POPYT TO I MUSI BYĆ PODAŻ ?! )

Debil z ciebie. Sklep niepotrzebny. Wybrałeś marny przykład do podważenia mojej teorii. Nie mówimy o zjawiskach niszowych i/lub uznanych za patologiczne.

nie wiem czy ktoś o tym pisał... ale, moja kolażanka na studiach dorabiła w hipremarkecie... widziałam ankietę, którą wypełniała starając się o prace... tam był podpunkt... DYSPOZYCYJNOŚĆ... i można było wybrać który dzień chce się mieć wolny.... wiadomo każdemu przysługuje w tyg. 1 dzień wolny od pracy... ale nie koniecznie niedziela... wiadomo...osoba która go wybrał miał mniejszą szansę na pracę niż ta, która był w pełni dyspozycyjna... ale to chyba uczciwe... masz wymagania... nie masz pracy... a jak zrobią ustawowy zakaz to pracownicy polecą z pracy... że tak powiem "jak leci"... nie tylko ci co mają fanaberię... mieć wolne koniecznie w niedzielę... a nie w inny dzień tygodnia..

poza tym... nie zmusza ludzi do odpoczynku... powiedzmy kobieta... która pracuje cały tydzień na dwóch eteatach... pewnie w sobotę sprzątała, prała... a niedzielę jachała z rodziną do sklepu... 2 w 1 z konieczności... zakupy i spacer... takie czasy... a co zrobi jak te sklepy będą zamknięte w niedziele? moim zdaniem... pojedzie na zakupy w sobotę... a SPRZĄTANKO zastanie przełożone na NIEDZIELĘ... nie wiem co lepsze? moim zdaniem, głupota.... tak ludzi na siłę uszczęśliwiać...

chyba was zaszokuje,ale powiem,ze u mnie w pracy wszyscy zabijamy sie za swietami(tymi mniejszej rangi raczej...).Pracuje na zmiany i roznie to wychodzi,ale za swieto mam 50 zl dodatkowo,a i roboty mniej...

Powiem Wam tylko na koniec, bo już mnie znudziła ta bezowocna debata, że wszyscy się pinicie, że ludzie pracę stracą jak w niedzielę te cholerne markety zamkną. Lecz zwróćcie uwagę, że jak byście ładnie kupowali w sklepiku za rogiem to pan sklepikarz nie musiałby zatrudniać swojej żony, córki, ciotki itp, które zasuwają od świtu do nocy. Stać by go było wówczas na zatrudnienie kilku pań ekspedientek, z czasem może powiększył by swój sklepik, zdywersyfikował działalność, otworzył obok jakiś punkcik usługowy i dał ludziom godną i dobrze płatną pracę. Niestety nigdy tego nie zrobi bo mu na to nie pozwalacie. Użalacie się nad skutkiem tzn. że biedna pani straci pracę, czy też że zarabia 500zł. Zastanówcie się lepiej nad przyczyną! Poza tym jak ktoś dobrze napisał ważne jest przestrzeganie kodeksu pracy, czego markety nie robią, o czym dobrze wiecie, a mimo tego je popieracie! Ponadto pracownik nie może pracować 16 godzin, bo pracuje w tzw. systemie równoważnym, czyli może to być max.12 godzin.

glupoty :P bo jesliby rzeczywiscie taki sklepikarz dzieki temu wybudowal cos wiekszego i zatrudnil wiecej osob to tez by musial to zamknac w niedziele, bo ograniczenie ma byc do 5 osob zatrudnionych :P gonia idz na drzewo lepiej :P

a 12 godzin pracy to teoria:O zapraszam najpierw do doglebnego przeanalizowania tego co piszesz oraz odsylam do prawdziwego zycia bo ci sie przyda :P

Tylko, że ja nie piszę o tym czy w niedzielę ma być otwarte tylko o tym jak to nasz mądry naród całą wypłatę do marketu zanosi a potem płacze, że państwo ubogie. Prześledź cały topik a potem komentuj.

wiec offtopikujesz juz dobre PIEC stron :O:P skoro tak to albo wypowiadaj sie odnosnie tematu albo utworz swoj topik i spadaj :P

A poza tym opinie w powyższym temacie są dwie: Tak wg tych którzy w niedzielę pracują Nie wg tych którzy w niedzielę nie pracują Konsensusu tu nie osiągniemy, niestety. Przykro mi jest tylko patrzeć, jak nasz wspaniały rosły niegdyś kraj pogrąza się coraz bardziej. Chcieliście globalizacji to macie. Niestety nie zauważacie tego, że coraz to bardziej zachodnie koncerny w dupę was jadą i cyckają ile wlezie. Może dzisiaj żyje się wam dobrze i nie macie na co narzekać, lecz pamiętajcie że żyjecie w tak niestabilnym kraju, że radzę mocno się zastanawiać nad każdą wydawaną zlotówką.

kocurki to mądre stworki

Aha i polecam wszystkim film \"Czeski sen\" doskonale pasuje do naszych dzisiejszych rozważań na temat manipulacji. Pa!

ty naprawdę usiłujesz udawać inteligentną ale ci to nie wychodzi:) ja jestem na tak, tak jak wiele osób tutaj, a pracuje w niedziele i to bywa, że po 13 godzin. Chyba na Ciebie już pora iść sobie stąd na topik dla pseudo-inteligentów

To już są roboty ,niezdolne do dedukcji,wytresowane na potrrzeby wielkich korporacji ,nie próbuj ich zmienić bo to nic nie da. Państwu są potrzebne takie małe trybiki które nie myślą. Popatrz na Amerykę ;im obywatel mniej wykształcony ogólnie tym lepszy ! Ja to nazywam Cywilizacją Małpy-liczy się MIEĆ.

a ja nie myśle w szczególności dlatego cie popieram

Och przepraszam zapomniałam że tu same wyższe sfery siedzą, a ich poziom inteligencji sięga zenitu. Macie racje idę gdzie indziej, a wy się dalej zatracajcie i upajajcie tym co macie, bo za rok czy dwa możecie nie mieć nic!

Dzięki \"Gonia nie przejmuj się\" miło wiedzieć że w tym krają są inni świadomi ludzie :D

ja jestem świadoma, ale tylko dlatego, że codziennie podcieram się starym smalcem żeby mi sie lepiej myślało :)

I oto nam zaistniała INTELIGENCJA KAFETERII, buhahaha

A Ty gonia wierzysz że jak kupisz cos u osiedlowego sklepikarza to państwo potem coś Ci z tego da??? hahahahaha Nie w Polsce dziewczyno! Weź sie zastanów i zejdź na ziemie! Prędzej sobie wezmą na nowe samochody niż coś nam dadzą!!! :P

Gonia, jestem do Ciebie życzliwie nastawiony, ale czy mogłabyś wytłumaczyć o co Ci konkretnie chodzi, bo jak dotąd to pierdolisz jak potłuczony pijak na ciężkim kacu. I nie idzie rozszyfrować zamysłu w tym słowotoku :O

nie nie nie nie