Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nemasu

Seroxat - początki..

Polecane posty

Gość taaa k..wa mać
ABC, dlaczego nie kojarzysz faktów. Seroxat jest nhibilatorem zwrotnego wychwytu serotoniny w mózgu. Oznacza to, że jak tylko przestaniesz go brać, skończy się ten proces i znowu nastanie jesień. Lepiej pomyśleć nad naturalnymi sposobami pobudzania mózgu do wytwarzania i wychwytywania serotoniny, polecam dużo ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezamy
7 lat -dawki wahaly sie w granicach 0,25-1,50 wyzszej nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
ABC, a ja prosiłam, żebyś napisała, czy znasz jakąkolwiek osobę, którą seroxat uleczył i też nie doczekałam się odpowiedzi, chociaż pytanie było retoryczne Poza tym, nie znam historii Twojej choroby i przygody z seroxatem, mogłabyś króciutko streścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
ABC, to też Twoje? "I jeszcze cos..jestem juz na 2 tabl,dziennie.....jedyne co oczuwam to to ze strasznie mni sie trzesa rece rano...poza tym nic..nadal mam leki...wtedy biore cloranxen lub afobam...smieszne..a moze przykre,Wy boicie sie wyjsc z domu..Ja boje sie w nim Byc....dlaczego?gdy mam atak mysle ze umieram..to wykrecanie rak,nog...serce,poczucie nierealnosci,i natychmiast chce uciekac smuci mnie ze nikt tego nie rozumie..nawet tata males twierdzi ze panikuje,a to przychodzi samo,bez ostrzezenia,tak nagle...zawsze mysle ze mam zawal///prose powiedzcie ze ktos tez ma takie objawy?" ulala, ktoś tu kręci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezamy
tak,ale jakie sa te naturalne sposoby na serotonine? duzo ruchu?ok-wiem ze to pomaga -3h jazdy na rowerze i git ale co jesli nie jestem w stanie wsiasc na rower bo boje sie zejsc na dol?na podworko? ja juz rozne etapy przezylam-byla dobrze,bardzo dobrze,zle ,okropnie normalnie sinusoida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezamy
ale sie topik rozkrecil-fajnie-piszcie ja smigam pod prysznic i zaraz wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
odświeżamy, no niestety, radzę się z tym pogodzić, że tak już jest i pewnie inaczej nie będzie, będą dni złe i mniej złe, warto zastanowić się też nad tym, że lęki i nerwica same w sobie nie stanowią większego zagrożenia dla zdrowia fizycznego, myśleć o tym, a nie uciekać, bo przed sobą się nie ucieknie, odważysz się raz, na drugi dzień będzie lepiej, potem przyjdzie załamanie, któremu nie wolno się poddać, płakać, ale chodzić, ruszać się, do bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna de.
Ja dalej jednak będę sie trzymała tego,że Seroxat nie jest narkotykiem. Jest silnym lekiem, wpływającym na układ nerwowy, lecz jest lekiem do dłuższego stosowania, więc co z tego wynika nie uzależnia, a już na pewno nie na tyle jak nasza koleżanka 'k..wa mać' opowiada. Okej, zrobiłam błąd w zdaniu (to tak dla Twej satysfakcji). Zresztą, kolejna sprawa jest taka,że takie rzeczy jakie sie przytrafiają (tu podam przykład 'k..wa mać' zdarzają sie niezwykle rzadko, wręcz prawie w ogóle. A więc to,że Tobie sie to przytrafiło nie oznacza,że przytrafi się większości. Nigdy nie brałam Seroxatu jeszcze z jakimś innym dość silnym lekiem, więc tez nie dziwie sie takich akcji. Ja ufam mojemu lekarzowi, a nie jakimś ludziom, których objawy zdarzają sie 1 na 100. Znam także bardzo wielu ludzi, którym Seroxat pomógł, a nie zaszkodził i są to również osoby, które odstawiły je bez większych skutków odstawiennych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysia_79
taaa k..wa mać wiesz ja raz takie coś miałam co ty taki atak z 13 lat temu do tej pory boje sie że coś takiego mnie chwyci tenlęk już jest słabszy bo to przeciesz tyle lat temu wtedy własnie fizycznie obiawy miałam po ty ataku jak skurcze miesni kończyn ciężko mi sie oddychało a teraz doszła depresja leki i nerwica bałam sie i boje o życie moje i bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysia_79
dodam jeszcze że ten atak miała nie wiadomo z czego byłam przeciesz jeszcze dzieckiem miałam 15 lat powiedzieli wtedy że to nerwica i tyle a żadnych leków nie brała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
dobrze, że to napisałaś panno de, żeby było jasne, ja przed seroxatem nie brałam żadnych leków psychoaktywnych, w trakcie "leczenia" też nie brałam innych leków, brałam minimalną dawkę seroxatu to wszystko osobiście nie znam osoby, która po zażyciu xanaxu trafiłaby do szpitala, co nie zmienia faktu, że bardzo uzależnia co do seroxatu --- ja natomiast poznałam wiele osób, które po nim wylądowały w szpitalu, radzę poczytać to http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=464&start=0 i nie zasiedzieć się na tym forum, bo to kolebka samobójców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
albo to http://logos.nethit.pl/forum/topic4014838.html ech... Pysia, cóż Ci rzec, no nerwica, nerwica, zaburzenia lękowe, no i najgorsze - depresja, to wszystko znam, u mnie jednak zaczęło się znacznie później niż u Ciebie..nie daj się, nie myśl, nie wariuj, rób coś, na siłę, coś co choc trochę Cię zajmuje, rób to regularnie, aż zobaczysz, że to coś zaczyna Cię ciekawić, zaczynasz to lubić, a potem zaczyna Cię pasjonować na nowo, musisz mieć zajęty umysł, to podstawa do wyzdrowienia, nie bój się ludzi, to wszystko to zluda, ludzie Ci pomogą, choćby nie wiem, co Ci się wydawało, rozmawiaj z nimi, z bliskimi, jak najwięcej, rób to, co oni, myśl o nich i staraj się dla nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
i jeszcze jedno panno de, ja uważam, że uzależnia, ale nie to jest najgorsze, najgorsze są objawy uboczne ufasz swojemu lekarzowi, ja nie, ale mam wspaniałego kardiologa, który ma pacjentki z zaburzeniami lękowymi i przestrzega je przed przyjmowaniem seroxatu, szkoda, że zawitałam do niego tak późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC..123
K..a mac...Tak trzesa mi sie rece rano,ale to wszystko...nic poza Ty...Ataki sa ale nie przez to ze biore seroxat,jak pisalam,nie pomogl mi jeszcze,bo moze za wczesnie,ale tez mi nie szkodzi,nie powoduje paniki,lekow atakow...jezeli takie maja miejsce,to sa to moje wlasne,takie jak mam przez 10 lat....Atakopw nie mam po seroxacie!I procz tego ze Trzesa mi sie rece...nic wiecej zlego mi sie nie dzieje!Znam 2 osoby ktorym ten lek pomogl,jedna miala problem z odstawieniem,druga zadnego problemu...Wiec powiedz mi dlazego Biorac Go ponad miesiac,w dawcw Ktora podalam,nic mi nie Jest?9procz tego ze trzesa mi sie rece)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezamy
jestem u mnie natenczas wystepuja nie tyle ataki paniki co lek przed lekiem stad afobamik na dzien dobry i jest w miare ok a do seroxatu zrazil mnie poniekad moj psychiatra bo pytam sie kiedy mam przyjsc na nastepna wizyte a on mi mowi a to zobaczysz jak sie bedziesz czula po seroxacie...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWONA78
K...a mać Mogłabyś napisać coś więcej o sprawach kardiologicznych związanych z przyjmowaniem seroxatu? Ja zanim zaczęłam się nim faszerować miałam 2 razy robione EKG, które wykazalo przyśpieszoną akcję serca. Proszę Cię o opinie, bo w moim mieście nie ma sensownego kardiologa. pozatym rozumiem, że chcesz Nas wszystkie ostrzec przed najgorszym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC..123
Odswiezamy az nienormalne zeby psychiatra takie glupaty gada:( I zmienilas psychiatre?Bo Ja zmienialam az trzech:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezamy
ABC...123 nosze sie z zamiarem zmiany pozatym on skierowal mnie na psychoterapie,ze niby ten seroxat to tak nie do konca potrzebny-ze moze obyloby sie bez lekow(ale afobam chetnie wypisywal)ale musze zmienic bo on byl poniekad moim znajomym i moze stad takie traktowanie a ja sadzialm ze ktos kto mnie zna powaznie podejdzie do problemu jednak lepiej leczyc sie u niezaznajomionych lekarzy---chyba?.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
ABC, czyli są ataki, jak je nazywasz, Twoje własne, czyli wszystko po staremu, szafa gra, pytanie tylko po cholerę to łykasz, skoro nie pomaga? IWONA, kardiolog powiedział mi, że dziwi się z jaką łatwością lekarze przepisują ten silny lek, od którego obecnie się odchodzi, no, ale to jeszcze nie u nas..Powiedział, że to lek niebezpieczny, zwłaszcza dla ludzi, którzy cierpią na inne schorzenia, nie daj Boże sercowe....ja mam minimalną niedomykalność zastawki sercowej, lekarz jednak nazwał ją kosmetyczną, ale też nie wykluczył, że to skutek wielogodzinnego pobudzenia serca, dycham jednak jeszcze i serce mam zdrowe, ale co charakterystyczne, dla wielu nerwicowców, mam niekontrolowane wyrzuty adrenaliny, które pobudzają serce. Robi sobie ono wtedy, jak to określił kardiolog "co mu się podoba", bije szybciej, wolniej, skacze ciśnienie, miewam potworne kołatania, które wywołują lęki itp. Dla osób z taką dolegliwością (wyrzutami adrenaliny), czyli pewnie 80 procent osób chorych na nerwice, seroxat jest niebezpieczny.Lek dostaje się do krwi, a z krwią do nadnerczy, w których wytwarzana jest adrenalina, powoduje jej sztuczne wyrzuty, stąd też rozszerzone źrenice i ataki, takie jak moje. A w takim przypadku chodzi o to, żeby uregulować sprawy kardiologiczne, bardzo dobre są beta blokery. Przez kilka miesięcy brałam Bisocard (Nie polecam propanonolu). wszystko mi się uregulowało. Co prawda mam niedociśnienie, ale też nie mam skoków ciśnienia i tętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
IWONA, przyspieszona czyli że jakie tętno? ja też miałam podejrzenie tachykardii, EKG idealnie wykazało jak zmienił się rytm mojego serca w ciągu choroby, najpierw ok 60 uderzeń aż do 90 przy ostatnim badaniu. Ale badania mnie stresują, stąd taki efekt. Beta blokery to regulują i czy chcesz czy nie, tętno nie skoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezamy
ja cisnienie mam ok ale puls wysoki -czesto 120-i uczucie jakby mi sie serce przelewalo-biore na to metoprolol czy jak mu tam ale nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWONA78
Dzięki wielkie. Ja też swojego czasu brałam bisocard, bo mialam identyczne objawy sercowe o jakich piszesz. Musialam zaprzestać brania, bo strasznie obniżał mi ciśnienie. (80/40). I też tak sobie kombinowalam, że musi to być związek z nerwicą i ze skokami adrenaliny. Jeszcze raz dzięki za wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezamy
jutro ide do lekarki -chyba poprosze ja o holtra bo ekg nic nie wykazalo-jakis jeden czestoskurcz tylko zreszta mi sie wydaje ze ekg to nic nie wykaze chyba zeby sie cos dzialo w danym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWONA78
Tętno miałam powyżej stu. Bisocard zadziałał ok, ale niestety powodował ciśnienie nie do życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
Spokojnej nocy, IWONA 🖐️ odświeżamy --- po co Ci holter? zapłacisz stówę, a badanie nie wykaże niczego poza nerwicą, pracuj nad głową a nie nad fizycznym zdrowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
odświeżamy, nie jestem pewna co bierzesz, ale leki nasercowe z grupy tych krótkotrwających są złe, ogłupiają serce, które raz się uspokaja, a potem napędzane nerwicą wariuje, musisz poprosić o lek o całodobowym działaniu, będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC..123
K..a mac po co biore skoro jeszcze mi nie pomogl?poniewaz mam gleboka nadzieje ze pomoze,ten lek pomaga roznie.2 tyg.,miesiac,dwa...poczekam........Jezeli ma on mi pomoc to dlaczego nie sprobowac?Tym bardziej ze mi nie szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
śmiem wątpić, ale to Twoja decyzja, powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa k..wa mać
idę spać, życzę miłej nocy, raczej tu zaglądać nie będę, bo to strata czasu, którego i tak już dużo stracilam coś jeszcze dla informacji coniektórych, wiecie, że mózg, który ma za mało tlenu, mózg uśpiony produkuje haluny?? stąd senne koszmary, zwidy, lęki itp. wystarczy jeden dzień spędzony aktywnie, najlepiej na świeżym powietrzu, żeby się o tym przekonać...... to tyle, pa pa...🖐️ owocnej terapii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna de.
Nie ma reguły na nic tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×