Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EKD 34

PANNY PO 30

Polecane posty

Gość aiwi
Witajcie, tak przysłuchuje się Waszym wypowiedziom i chciałam dodać coś od siebie. Kiedyś gdzieś usłyszałam czy przeczytałam, by nie uzależniać swojego szczęścia od innej osoby, od tego czy ona jest czy jej nie ma, czy jest się w związku czy nie. Bardzo mi się ta maksyma spodobała i uwolniła od takiego błędnego myślenia o tym, że nie jestem meżatką czy w ogóle z kimś i dlaczego i czy to się kiedyś zmieni, itd. Być wolną od tego, to coś czego ja chcę. Pozdrawiam Was bardzo ciepło. Mili jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znam cos takiego:) Jeśli szukasz ucieczki przed światem i zamykasz się w samym sobie, pamietaj ,że żyje sie po to aby szczęście dac drugiej osobie\" nie wiem coś w tym jest skoro tak wiele osób właśnie to powyżej stosouje w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiwi
Oczywiście nie jestem przeciwko związkom ani za zamykaniem się w sobie. Dawanie szczęścia innym jest wspaniałą dewizą na życie. Chodzi mi tylko o to, że przynajmniej ja kiedyś za bardzo wiązałam swoje poczucie szczęścia z obecnością innych ludzi przy mnie. Trzeba też umieć dobrze się czuć samemu ze sobą. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne:) wlasciwie kazdy z nas ma inna definicje szczescia wiec zyjmy tak aby nam bylo dobrze, szukajmy polowke, badzmy same ze soba ale tak zeby usmiech goscil na naszych twarzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamałam się, no normalnie się załamałam. I wkurzyłam na dodatek. Poszłam sobie dziś do Spowiedzi, szukać wytchnienia dla rozterek duszy... I tam usłyszałam, że powinnam już wyjść za mąż, założyć rodzinę, bo \"czas gra na moją niekorzyść, no a chyba nie jestem stworzona do życia w zakonie\". I jedynym skutecznym rozwiązaniem na wszystkie moje bolączki, dylematy - jest ułożenie sobie w końcu z kimś odpowiednim życia. :-( :-( :-( No normalnie czuję się zaszczuta! Dobrze, że mam zdrowy stosunek do spowiedników, kto inny mógłby się skutecznie zniechęcić w ogóle do tej idei. Powiem Wam tylko, że się trochę czuję jak \"podczłowiek\". :-0 le mam nadzieję, że mi przejdzie. A w ogóle to dzień dobry wszystkim i miłej niedzieli! :-) RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrowieniam serdecznie :) i prawie świątecznie ;) ja też jestem panną po 30-tce ale nie samotną mam mężczyznę mego życia mimo to z chęcią poplotkuję również z WAMI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
pozdrawiam wszystkie panny. A szczególnie Rybkę🖐️ trochę to takie śmieszne, ale co mi tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee... zaraz tam \"śmieszne\"... ;-) Raczej miłe. Bonżur! :-) I pozdrowienia dla wszystkich! Bez wyjątku. Ale może ze szczególnym uwzględnieniem. Wszystkich. Mam dzień wzmożonej życzliwości dla świata. :-) 🌼 Można sobie na mnie do woli poużywać. :-P RzW PS. Fizzi! :-D Gdzież Cię tu przygnało? pozdrowionka od \"futrzaka\" :-)😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki \"Rybko...\", a tak sobie siedzę w domciu bom chora (grypa) i z nudów zaczełam szperać po kaffe patrze, a tu nowe katalog tematów ->dla ludzi w moim wieku :) zajrzałam i co widzę rybka sobie pływa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelina31
Ja też jestem panną po 30-tce, z tymże nie zupełnie sama- mam 6-letnią córkę.W sumie zawsze miałam jakis problem z pozostaniem w dłuższym związku- każdy mój związek się rozsypywał, a ja bardzo z tego powodu cierpiałam. W pewnym momencie zakodowało sie we mnie, że chyba nikt mnie tak naprawdę nie pokocha. Prawie 8 lat temu poznałam mężczyznę w którym zakochałam sie jak nigdy dotąd. Był dla mnie idealny pod każdym względem i o dziwo też chciał ze mną być!!! A ja jednak miałam straszne obawy, że w końcu zorientuje sie że jestem beznadziejna i mnie zostawi. Aż sie bałam o tym myśleć. Po półrocznej znajomości zaszłam z nim w ciążę, nie z premedytacją, ale chyba podświadomie chciałam miec z nim dziecko. On był bardzo niezadowolony i kiedy nasza córka miała roczek zostawił nas. Od tamtej pory (czyli już 5 lat) nie jestem w stanie w ogóle związać się z żadnym mężczyzną. Juz nie wierzę, że to możliwe i nie chcę. Gdzieś w głebi duszy kocham tamtego choć wiem że już nie będziemy razem. I paradoksalnie jestem szczęśliwa. Właśnie po 30-tce zaczęłam rozwijać sie zawodowo i zaczęłam realizować swoje marzenia (nie te związane z mężczyznami), na co wcześniej nie miałam odwagi. to taka moja krótka historia, ale prawdziwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chyba wsadzę kij w mrowisko - właśnie się zastanawiam, czy w ogóle istnieje ktoś taki, jak kobieta/mężczyzna życia... Jedna, jedyna/jeden, jedyny w życiu i na całe życie... Do przemyśleń. Dobry wieczór, dobranoc... RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelina31
Rybko, myślę, że istnieje taka jak piszesz miłość na całe życie. Wiesz, była opiekunka mojej córki wraz z mężem są po 60-tce, nie maja własnych dzieci i może dlatego, że mają tylko siebie, są sobie wciąż bardzo bliscy, wydaja sie być wiecznie zakochani. to swojego rodzaju fenomen. Aż przyjemnie przebywać w ich towarzystwie. Ale to raczej dar od losu taka miłość. Nie sądzę żeby warto było dążyć do niej za każdą cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
Rybka, tacy o jakich pytasz istnieją naprawdę i nie są to wcale bajki i mrzonki. Jednak gdzie oni są , tego niestety Ci nie powiem, bo sam tego nie wiem. Ale szukaj, zdecydowanie ich szukaj, bo są tacy. Pozdrawiam. Ps. Z wcześniejszej Twojej wypowiedzi wnioskowałem że zostałaś złowiona:), ale jednak błędnie wnioskowałem. 🖐️i miłej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
Rybka, dlatego życie nie jest takie łatwe. A szkoda, bo tyle by się chciało w nim zmienić z tego co już było. Ech życie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem, i dlatego trudno mi to pogodzić z teorią \"tej jedynej/tego jedynego... Człowiek się spala, oddaje i ... Pozostaje kupka popiołu. Nawet jeśli coś się z tego jeszcze sklei człekokształtnego - to jak uwierzyć po raz kolejny w teorię, która nie działa?... Filozofuję, wiem. To znak, że pora się położyć. Czego i Wam życzę. Dobrej nocy! :-) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja również nieraz się zastanawiam, czy jest taka jedyna osoba na życie z którym od poczatku do końca można być, ja mam w sobie taką wiarę że uda mi się spotkać takiego faceta, ale na razie nie czuję się na siłach żeby wejś w nowy związek. Czuję się \"poobijana\" po moim 2 letnim związku i musze sobie dać troszkę czasu dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, ja nie wierzę w teorię \"drugiej połówki\". Jakby się dobrze rozejrzeć po świecie, to się okaże że jest wiele takich \"połówek\" do których pasujemy. Jest więc większa szansa na spotkanie tej osoby, a to czy to będzie związek na całe życie to już zależy od nas... Życzę wszystkim miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego dobrego, kochani! :-) Dobrego czasu, pogody i radosnego spokoju. Spełnienia, w końcu. I odnalezienie siebie w sobie - i siebie nawzajem. Pięknej wiosny - i nadziei. 🌼 🌼 🌼 \"Tak mało trzeba, by znaleźć szczęście...\" - przed chwilą zasłyszane na falach Trójki. Prawda?... Hmmm... Trudna, a jednocześnie najprostsza. I tego wam życzę. Dobrych Świąt! :-) 😘 Ściskam ciepło wszystkich i każdego z osobna, życzliwa RzW (j) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
Rybka tak mocno ścisnęłaś, aż dosłownie tchu mi zabrakło:) Ja również Cię ścisakm mocno tak..🌼😘;) 🖐️ A poza tym życzę wszystkim miłych świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Auć... ;-) Czasami zalewa mnie fala życzliwości dla świata. Rozpuszczam się wtedy bez mała w tym uczuciu, czując wręcz fizycznie, jak ono ze mni wycieka. Chyba właśnie zbliża się taki moment. To czasem boli, ale jest miłe. Pozdrawiam, RzW :-) PS. Lubię Was. :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Wszystkim po 30:) chce zyczyc:) spokoju, wiary w lepsze jutro, nadzieii, usmiechu i umiaru w jedzeniu;) no i panny prosze dac sie spryskac jakas perfuma:) w poniedzialek to podobno wrozy powodzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed 40stką
Tak tu zaglądam na to forum ludzi po 30 i dochodze do smutnego wniosku -jesteśmy nudni, bo tu ogólnie nuda wieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×