Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EKD 34

PANNY PO 30

Polecane posty

Gość Lwica1974
kasztanowiec przybij piątkę :) zgadzam się z Tobą w 100 procentach no, i współczuję z powodu tego ślubu, ale może ONA ucieknie JEMU sprzed ołtarza.... w sumie to pogodziłam się już, że bedę sama, ale to nie znaczy, że mi sie to podoba. I jak mi się trafi ktoś fantastyczny, to zaryzykuję. Ale nie zakocham się na siłę, bo przecież serce nie sługa... przynajmniej moje takie nie jest... może i nam się jeszcze uda komuś zaufać i go pokochać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica1974
swoją drogą to myślałam, że jednak zagląda tu więcej kawalerów bez pary. to przecież taki kuszący i wymowny temat na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać mało jest kawalerów po 30-tce ;) A zresztą ci których znam uganiają się za dwudziestolatkami. No cóż, c\'est la vie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
oj pewnie jest ich wielu, tych kawalerów. Tylko może są nieśmiali. Ja przyznam się osobiście że też z wpisem tutaj się wahałem . W sumie to jest forum dla kobiet . Jednak z Wami się przyjemniej pisze. Bardziej konkretniej i życiowo. Pozdrawiam i miłego dnia życzę. Ps. Ja jestem kawalerem. To tak dla niewiedzących:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może trzeba ich trochę ośmielić? Ciekawi mnie jak to wygląda z ich strony. Podobno mężczyźni dużo gorzej znoszą samotność niż kobiety. Mimo, że się do tego nie przyznają. A ja dziś jestem nawet w niezłym nastroju (odpukać ;) ) Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasztanowiec, no ja nie dostrzegłam, żeby gorzej znosili samotność. ;-) Zawsze znajdzie się jakaś poczciwa dusza kobieca, która w swej naiwności ugotuje obiad, pocieszy, może i osławione koszule wyprasuje... Utuli do snu... ;-) a rano jeszcze z zadowoleniem przyrządzi śniadanie. :-) I to wszystko można mieć... tak, po prostu. I nie trzeba nic z tym zrobić, bo nawet jak tej jednej się znudzi, to przecież zaraz znajdzie się następna. W końcu tyle jest samotnych panien po 30stce, spragnionych choćby namiastki uczucia... choćby jego otoczki, nawet jeśli treści brak... Dzień dobry, miłego dnia! RzW PS. W W-wie jednak też słonecznie, dobre i to. PPS. Napisałam przewrotnie? Niekoniecznie. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...:) Zajrzałam... przyjemnie tu u Was... a wydawać by sie mogło, ze usłyszę tylko szloch i pojękiwania, że same, że źle, że tyle lat.. sorki, ale kiedyś zerknęłam na podobne forum na gazecie.pl i to była istna tragedia: żal, smutek, depresja. A u Was tak ciepło, tak miło:) :) 🌼 Mieszczę się w tytule: panna i 30 lat. Raz jest lepiej, raz gorzej. Mężczyźni jak meteory pojawiaja się i znikają, ostatnio to ja im dziękuję... Radzę sobie, bo jeszcze wierzę, ze spotkam tego wlaściwego, wymarzonego księcia:) acz ostatnio zaliczyłam mala chandrę z tego powodu, na szczęscie mam przyjaciół, zainteresowania, pracę i nadzieję, że....❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica1974
Dobry wieczór! uważam, że każdy ma to, na co się godzi (chyba ktoś użył takich właśnie słów w piosence, i chyba to Kowalska, ale nie mam pewności - to tak na marginesie) wg mnie jest w tym wiele prawdy, ja np dawniej bardzo wybrzydzałam, chociaż nie, po prostu nie chciałam być z kimś, kto nie pociąga mnie fizycznie, ani z kimś, kto nie spełnia moich oczekiwań jako przyjaciel-kochanek-przyszły partner życiowy. W sumie to nadal tak mam. Liczy się i fizys i psyche. Pewnie, że tęsknię wciąż za kimś, z kim miałam przyjemność kiedyś być, ale mnie zranił i zawiódł okrutnie, a ja nadal o nim myślę, ale już coraz rzadziej - staram się. Jestem sama, bo się na to godzę.........może kiedyś się zbuntuję....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rozwódka z dzieckiem, lat 30-sci, może coś tu pisać? samotna zupełnie od 17 miesięcy... gdyby nie ten dzieciak, co się tu kręci jak młodszy brat to czuję się jak dziesięć lat temu. wszystko tak samo, obrazki dookoła tylko pozmieniali. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
pozdrawiam i miłego weekendu. Do usłyszenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko czasem mi ręce opadają - jak dziś, kiedy trzy razy łaziłam po zakupy, bo nie mogłam wszystkiego od razu przytachać samodzielnie do domu! :-P Zmęczona jestem ogólnie. I trochę zniechęcona. Miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
do RzW Trzeba było dać znać, to chętnie bym pomógł. :D Miłego wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam 29 lat i chce sie od was dowiedziec czy prawda jest ze zycie zaczyna sie po 30:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala --> no ja mam nadzieję... przynajmniej mam wrażenie, że moje się jeszcze nie zaczęło, a jeśli ma się w ogóle kiedykolwiek zacząć - to na pewno będzie już po 30stce, jako i ja jestem po. :-D (ale konstrukcja zdaniowa, niech to licho... ;-) ) Kolejna siatka przytargana. Mogłabym już startować w lidze siatkówki :-P Trzymajcie się ciepło! :-) RzW PS. Ciaty --> następnym razem obiecuję dać ogłoszenie o potrzebie pomocy w prasie ogólnokrajowej ;-) Z góry dziękuję za pomoc! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gałązka
Witajcie dziewczyny,jestem nowa.Mam 34 latka,jestem w stałym związku (10-cioletnim)i powoli zaczynam myśleć żeby zalegalizować swój związek,choć życie jako panna wcale mi nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wychodzi mi na to ze panien po 30 jest niewiele jak tylko rybka zechcial mi udzielic odpowiedzi?:) za co jej bardzo dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
RzW > dla mnie osobiście to lepiej bybyło gdybyś ponformowała wyłącznie indywidualnie. I tylko jedną osobę:) Ale oczywiście rozumiem Cię i to czemu miałoby służyć te ogłoszenie. Zawsze to większy wybór ;) Albo ew. można wtedy zrobić większe zakupy:D Pozdrawiam Was wszystkich, bez wyjątków. Ps. Nadal> single one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciaty --> no, ale niby jak od razu mam \"trafić w dziesiątkę\"? ;-) Naprawdę myślisz, ze jest tylu chętnych do pomocy? Myślę, że nie. Wnioski subiektywne, wyciągnięte na podstawie doświadczeń z ostatniego \"ćwiczenia przeprowadzkowego\", które \"uprawialiśmy\" w robocie w ostatnich dniach. Po raz nie wiem już który trzeba było wszystko spakować w kartony i przenieść do nowego pokoju. Jak myślisz, kto to wszystko robił? - oczywiście, głupia, nadgorliwa RzW. Bo \"koleżanka byla tak osłabiona, że nie byla w stanie mi pomóc\", a kolega... hmm, z upodobaniem obserwował moje sapania przy składaniu kartonów, siedząc z nogami zarzuconymi na biuko i dłubiąc wykałaczką w zębach. Niestety, taka już moja głupia samodzielna natura, że oczywiście wszystko zrobiłam - \"no bo przecież samo się nie zrobi\". Uhhh... Ale już po. Zobaczymy, na jak długo... Teraz mam okna na zachód. Miłego dnia! RzW :-) PS. A tak w ogóle - nie cierpię zakupów... :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadu
Kochane Panie po trzydziestce, nie jest tak żle Po trzydziestce życie Wam się zaczyna, Jesteście w najlepszym momencie swojego życia: najpiękniej wyglądacie (rasowe kobiety są tylko po 30-stce), jesteście samodzielne, niezależne, macie już poukładane w głowach itd. Czy możecie narzekać, że jesteście pannami?? Hmmm, ślinka cieknie na taką pannę, a Wam życie dopiero się zaczyna. A męża szukajcie po czterdziestce! Całuję Was wszystkie i pozdrawiam. P.S. Niecierpię zakupów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
RzW > różnie bywa w tym życiu. A czasem jest ono bardzo zaskakujące. Tak, więc może i utrafisz coś w tarczy. Ale czy potrzebna jest aż dziesiątka? Czasem warto się zadowolić niższą liczbąw skali , bo i ona może dać wiele radości:) I być tą właściwą dla nas. Oczywiście każdy ma swoje na ten temat zdanie. I zapewne odmienne zdanie. Pozdrawiam🖐️ wszystkich. Ps. Na zachód? Czy teraz lepiej Ci się pracuję? Czy to było tylko, tak dla małej odmiany. > po czterdziestce? A później można sobie powiedzieć: po pięćdziesiątce. A w sumie zostaniesz sam/a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybór nie był mój, decyzję podjęło kierownictwo, odgórnie - ja tam jestem szary pracownik i niewiele mam do gadania. A propos skali - mówiliśmy chyba o różnych skalach. Mnie chodziło tylko o znlaezienie chętnego do pomocy. W pakowaniu kartonów na ten przykład. ;-) A co do \"kryteriów doboru\" - zdecydowanie nie poszukuję według żadnej skali. Już keidyś gdzieś pisałam, że tak naprawdę nie poszukuję ideałów - bo przy takim to bym się wstydziła wysmarkać, za przeproszeniem. A co ma robić ktoś, kto tak jak ja ma chroniczny katar?? :-0 ;-) Ja bym tylko chciała, żeby było... normalnie. :-) I już. No dobra, jeszcze szczerze i jasno żeby było. :-P Miłego piątku! :-) RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
do RzW> może sięt o wydać dziwne ale ja osobiście też lubię normalność, szczerość i jasne sytuacje. :) Jakaś taka dziwna między nami zbierzność oczekiwań od kogoś:D Pozdrawiam Cię z wiosennych Mazur.🌼 i Pozdrawiam wszystkich pojedyńczych i samotnych. I życzę Wam miłego weekendu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to wynika nie tylko z przekonań, ale jeszcze z faktu różnych \"faktów przeszłych\"... teraźniejszych zresztą też... Ale... 🌼 Hmm, to chyba w ogóle nie są jakieś strasznie nietypowe dążenia... A może jednak? Może ja się lepiej nie będę pogrążać w niebezpieczne rozmyślania. Dobrze, że pogoda lekko \"znieczula\" - w Warszawie sennie i chyba deszcze niespokojne wiszą w powietrzu. Ale ja tam lubię wiosenny deszcz. :-) Ciepłe pozdrowienia, RzW PS. No właśnie, jak z Mazur, to tym trudniej z tymi zakupami. :-P 😘 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
do RzW> a od czego są wolne weekendy? Między innymi na wspólne zakupy. A i czasy które mamy obecnie zlikwidowały wiele przeszkód w szybkim przemieszczaniu się z miejsca na miejsce. 🌼 Trzymaj się ciepło i łap tę wiosnę...bo może za jej sprawą coś się w Twoim życiu odmieni. 🖐️ i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) 🌼 Odmiana, jakiś rozwój byłyby mile widziane... ........ Hmm, właśnie napisałam w tym miejscu długi, metaforyczny tekst, ale postanowiłam go skasować. Starczy. Trzymajcie się ciepło, moi drodzy! :-) 🌼 RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
szkoda że skasowałaś. I pozostaje wiele niewiadomych. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
Oczywiście. A skoro tak uważasz, to należy Twoją decyzję uszanować. Przynajmniej teraz:) i do usłyszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×