Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EKD 34

PANNY PO 30

Polecane posty

Gość ciaty
Obszarniczka:) Ryba powinnaś napisać komu dedykujesz. Bo na obecną chwilę ja również mogę poczuwać się jako odbiorca tego słodkiego i napewno namiętnego kisska;) Życzę wszystkim udanego wypoczynku i jakiejś konkretnej bardzo pozytywnej odmiany w życiu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziedziczka na włościach :-P Jak najbardziej możesz czuć się \"obiektem porażonym\". ;-) 😘 Zmian pozytywnych nie widać. I niestety, nie ma co ich wyczekiwać. Czas się pogodzić, choć to boli. Nawiozłam sobie konwalii i oddaję się wąchaniu. Miłej niedzieli! :-) RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
miłe jest to owo "porażenie". Naprawdę:) I głowa do góry Rybko, bo może twoje szczęście stoi tuż za rogiem. Więc odrzuć od siebie takie pesymistyczne myśli, a lepiej sprawdź czy aby temu szczęściu nie trzeba po prostu pomóc. Bo czasem tak właśnie trzeba postąpić, a Ono(szczęście)na to czeka. Na takie wyciągnięcie w jego kierunku ręki lub jakiegoś gestu od Ciebie. Pozdrówka wszystkim . 🖐️ -masz wiadomość:) to jest film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie dziś
skonczyłam 30 i nadal jestem panna wiec sie dołączam do grona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do Rybki \"Być może to oznaka, że jest we mnie zbyt mało kobiecości - za nic nie potrafiłę zrobić \"karczemnej awantury\".\" Hahahaha, ową zadziwiającą (mężczyzn) zdolność posiadają, wrodzoną lub nabytą, chyba wszystkie kobiety :D . Wnioskując z Twej impulsywnej reakcji na wzrostające ceny mieszkań, masz Rybko dar ku temu, z oczywistych względów nieco jeszcze uśpiony. Nie przejmuj się jednak! W odpowiedniej porze i warunkach rozbudzi się on w Tobie z pewnością nadrabiając w dwójnasób stracony dlań czas :D Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja się tak tylko, w czasoprzestrzeń internetową, potrafię \"wyładować\" :-0 😭 ;-) A propos \"pomagania szczęściu\" - otworzyłam drzwi i zaprosiłam do środka. A Ono... wywaliło jęzor, zagrało na nosie, dało mi potężnego prztyczka w nos... i pokazało plecy... A w tych drzwiach wciąż stoję, jak ta głupia... :-0 Nastrój nie-majowy, za co przepraszam. Pozdrawiam serdecznie, RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
\" ... Ale ja się tak tylko, w czasoprzestrzeń internetową, potrafię \"wyładować\"...\" Ależ droga Rybko, pozwól, że dla własnej interpretacji zamienię w Twej wypowiedzi słowo \"potrafię\" na słowo \"mogę\" i ... już stanie na moim :P Co do dalszej części Twego wczorajszego Rybko wpisu, to ... szybko poważnieję (choć to w maju nie wskazane). Rad Ci jednak dawać nie będę, bo kiepski ze mnie strateg w TYCH sprawach. Pamiętaj jednakże, że większość z nas mężczyzn to myśliwi, tym wyżej ceniący swą zdobycz w im większym trudzie została ona zdobyta. Dlatego nie zamykaj swych drzwi, lecz przymknij je nieco, by potem na powrót powoli uchylać. A co ja tu zresztą będę pisać ! Spójrz na \"Sonety\" Petrarki do nieosiągalnej dlań Madonny Laury, spójrz na \"Cierpienia młodego Wertera\" i jego uczucie do Loty, autorstwa Goethego lub jego tomik \"Dywan zachodu i Wschodu\". A w chwilach zwątpienia spójrz na przepiękne wiersze Maryli Wolskiej (mimo zamążpójścia, przez całe życie tęskniła i kochała innego) lub poczciwego Staffa i jego \"Nadzieję\": \"Po minionych złych deszczach i burzy Powracają burze i deszcze, Ale ciągle nadziej mi wróży, Że to, czego czekam przyjdzie jeszcze. Zostawiłem dni moje otworem, Bo mam w duszy pewność tajemniczą: Radość przyjdzie z winogron słodyczą, Przyjdzie późną jesienią, wieczorem... \" Uszy do góry Rybko !!! ...acha... i nosek też !!! Pozdrawiam :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
UPS... aż sam się roztkliwiam czytając swój wpis :O Czym prędzej zmieniam więc nastrój nim wywołany, puszczając Wam oko figlarne ;) Hej. Ps. A Wolską, czy Staffa przełóż lepiej na deszczowe wieczory :D Szkoda słońca !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szkoda niczego... Tak, wiem, wiem... Więc pomilczę lepiej. Tym razem. PS. Czasem się zastanawiam, czy kiedyś coś przegapiłam. Ale wiem, że nie wolno tak myśleć. A może to kara? Lecz za co?... I takie tam. Pozdrawiam, RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hahaha, już pisząc Swe słowa wiedziałaś o burze, jaka za nie Cię spotka. I słusznie, bo cóż to za wpis Rybko ? Nastrój niczym u Tomaso Albinoniego w jego Adagiu na organy o orkiestrę ;) Stanowczo krzyczę : - A sio z takimi nastroju nutkami !!! - Hej :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
UPS... niezdara ze mnie. Pierwsza \"buźka\" winna mieć taki wyraz - :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ksiezniczka
ja tez naleze do was...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saren
cześć:) Ja mam 32 lata, jestem panną i nie jestem z nikim związana. Chyba jakoś płoszę facetów po kilku randkach:P. Mnóstwo razy zastanawiałam się, czemu nie mam faceta, inni też się wciąż dziwią... No i dochodzę do wniosku, że ja nie potrafię z nimi postępować... podryw, randki, seks...zawsze czuje się jak na wojnie...:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saren
A czy któraś z was jest z Krakowa? Gdzie chodzą tu osoby koło 30? Jest jakieś "przyjazne" miejsce, klub, pub dla ludzi w naszym przedziale wiekowym? Bo ja mam wrażenie, że to miasto w nocy jest opanowane przez 20-latków a my jakoś nigdzie nie pasujemy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letnia burza
cześć 30-tki:) Czemu już nie piszecie na tym topicku? Miłość Was wszystkie na wiosnę popadła? Mnie nie i jest mi dzisiaj bardzo smutno...chce się przytulić, usłyszeć że mnie ktoś kocha... że nie jestem sama i bardzo dla kogoś ważna, że ktoś o mnie myśli i pragnie, że jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :-) Nie wiem, czemu nie piszą inni. Wiem, czemu sama nie piszę. Bo... nie ma o czym. Nie, skąd, temat się nie wyczerpał, ale ileż można w nieskończoność rozdrapywać rany? Cały czas boli. I piecze. I może... niech tak zostanie. Nie chcę, żeby już ktokolwiek miał to jeszcze oglądać. Nie chcę. Chcę tylko \"świętego spokoju\". I może jeszcze móc się kiedyś z czegokolwiek ucieszyć... O szczęściu nie myślę. \"Myślę\", że nie potrafię go doczuć, nie wiem, czy jest. Nie wiem, czym miałoby być. Nie wiem, nie chcę, nie mogę. Do widzenia. RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
Rybko dlaczego taki smutny ten Twój post? :( życie trwa nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami30
... życie trwa nadal... pół roku temu skończyłam 31 lat... za niecałe pół skończę lat 32... W sumie fajny wiek, nie narzekam aż tak bardzo z tegoż powodu :) Tylko dlaczego mam poczucie, że czas ucieka mi przez palce?? Moim marzeniem jest założyć rodzinę: wyjść za mąż, urodzić dziecko... tylko nic nie robię aby tak się stało... tzn. robię ale niestety nic z tego nie wynika ... Moje - w sumie nieliczne - związki to porażka bo jakoś nie umiem - a być może nie chcę - poczuć miłości... Ale nawet wiem jaka jest tego przyczyna... to lęk przed kolejnym rozczarowaniem i poczuciem bólu po kolejnym rozstaniu... No właśnie czy to nie paradoks: chcieć kochać i bać się kochać??? Nie potrafię sobie z tym poradzić... ogarnia mnie emocjonalna pustka... a czas jak uciekał tak ucieka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłam się pożegnać. Bez wyjaśnień. Do zobaczenia w lepszym świecie! Kończąca swoją zero-jedynkową net-egzystencję, RzW PS. Wszystkiego dobrego, niezmiennie! 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
Żegnaj Rybko. Powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna30
??? Co jest?? Dlaczego się żegnacie?? piszcie dalej dzieciaki... podnosicie parę osób na duchu przecież... Pozdrawiam wszystkie Trzydziestki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ta RzW
poszła się utopić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margeritka
Kiedyś, ktoś zakocha się we mnie naprawdę...I da mi siebie częściej A potem zbuduje dla mnie ten mój wymarzony domek cały w drewnie z werandą. A ja posadzę przy tym domku malwy i pnącą różę. A w naszym ogrodzie będą pachnieć jabłka i maliny. Przy nogach będzie leżał śliczny, biały owczarek podhalański, w wiklinowym koszyku kocica będzie oblizywać swoje łapki, a mały chłopiec będzie biegał za piłka Trzy noce...Ok. Niech tak będzie. Właściwie to nauczyłam się tak żyć. Nauczyłam się mocniej odczuwać podczas tych trzech nocy, głębiej oddychać i pragnąć. Tylko proszę, udawaj przez ten czas, że jestem dla Ciebie najważniejszą kobietą na świecie. I że jestem tylko ja sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margeritka
witajcie piszmy dalej mam 28 lat jestem panna , rozbadło się moje 6 letnie życie z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
przełknij to rozgoryczenie i otrząsnij się ze wszystkiego. Będzie lepiej, bo musi tak być. Ps. Ładne masz marzenia. aż dziw że ten topick powstał z otchłani niczym goliat z wiecznego snu. pozdrówka dla Ryby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie mam 30 ale myślę, że szybko to zleci. Na pewno będę panną bo związałam się z człowiekiem \"z przeszłością\". Wkurzało mnie to na początku, bo chciałam mieć białą sukienkę i \"ten\" dzień, mój, być na nim gwiazdą. Teraz zaczyna mi to wisieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaty
ojej Ryba nawet się tutaj zjawiła. Tęsknilim:) i to bardzo. No moje panny w górę głowy, bo świat na Was czeka. I ja też;) znów jestem wśród tych czekających.:) Pozdrawiam. do Ryby> Mam ogromne zaległości, ale nadrobię to wszystko. Zapewniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margeritka
Ciaty bardzo ci dziekuje za słowa nauki i otuchy... a marzenia ....mysle ze kazda z nas ma podobne ukryte gdzies gleboko DZIEWCZYNKI! bardzo cieszę że wróciłyście moze zbudujemy tu jakieś nasze ciepłko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×