WYNAGRODZENIE....NIANKI.....ile płacić ????

niania z 6 letnim dosiwadczeniem, mam 24 lata. w Londynie zarabialam 1o funtow za godzine, W Warszawie, 10 zl za godzine u ludzi, ktorzy w ogole nie chwalili sie tym co mieli, a u pani i pana , ktorzy normlanie blyszczesli swoija kasa , niby tacy kurde swiatowi rodzina doktorkow uwaga 8 zl ze SPRZATANIEM PRASOWANIEM UKLADANIEM ICH SKARPET DO PAR I MAJTEK WKLADANIEM DO SZUFLADY BO NAWET Z PRALNIE CIEZKO IM BYLO ZANIESC CZYSTE RZECZY DO SZUFLADY MYCIEM OKIEM NAWET ZMIANA WODY KWIATOMW WAZONIE TO M IZOSTAWIALA KARTKE PO TO CHOCIAZ SZYBCIEJ SAMA BY TO ZROBILA NIZ NAPISALA TE KARTKE. a maila byc tylko opieka nad dzieckiem tyko. az pewnego dnia zwolnila mnie, bo znalazla kogos za 6 zl, z dnia na dzien zostalam ba bruku, gdzie na mnie nacisklai,ze gdbym chcial odejsc to tylko z miesiecznym wypowiedzeniem. Nigdy nikt mnie tak nie oszukal. Nie mialam na zycie, na szkole, na nic i dwa miesiace nie moglam znalezc pracy ,bo stracilam w czerwcu tego roku, a akurat studenci wszytsko zajeli (szukalam juz nawet po sklepach, barach) , nie bylo popytu na nianie tez. Teraz zarabiam 8 zl za godz to 1.300-400 mies i jeste mzadolona , a wiecie czemu? bo nikt mnie nie wykorzystuje, umowa dziecko i skupoiam sie na nim, czase msama wytre kurze czy podloge odkurze, bo nie chce, zeby bobas tym oddychal, pranie rozwiesze malej, ktore wstawi mama, no czasem ja, ale tylko i wylacznie dziecku. Wiec podsumowujac to nie tylko chodzi ile sie placi, ale jak sie nianie traktuje, bo jak sie zle ja traktuje to jej sie nie chce poswiecac tej pracy i dziecku i jest naprawde zle. wole 8 zl w dobrej atmosferze cieplej rodziny niz 10 i czuc sie jak kupa. pozdrawiam

a i oczywiscie moge jesc to co jest w lodowce bez zadnego pytania i tlumaczenia sie jak mialam poprzednio. jestem glodna, otwieram zjadam. dziekuje bylo pyszne pani KAsiu :)

Najlepszy jest Żłobek Krasnal w Koszalinie. Moje dziecko tam chodzi. Polecam!!

Pracowałam jako niania u rodziny męża, to była porażka, totalna porażka, opiekę nad ich dzieckiem rozpoczęłam gdy maluszek ukończył tydzień czasu, tak więc byłam dla niej po krótce mówiąc ,,matką''. Opiekowałam się nią, a do tego robiłam praktycznie wszystko, czyli taka ala gosposia. Zarabiałam tam 10 zł za godzinę, a traktowana byłam jak niewolnica Izaura. Okropnie wspominam tamten czas, ale nie miałam wyjścia, z czegoś trzeba było żyć, do tej pory mam świetny kontakt z tym okruszkiem, który na mój widok piszczy z radości. Obecnie opiekuje się chłopcem u obcych ludzi, którzy zatrudnili mnie w ciemno, bez referencji, bez polecenia, znaleźli mnie na niania.pl, a że mieszkam blisko ich miejsca zamieszkania, po rozmowie wstępnej przyjęli mnie od razu. Zarabiam tu także 10 zł na godzinę, mam umowę o pracę, i nic poza opieką nad małym nie muszę robić. Dla nich najważniejsze jest, to że mały bardzo mnie polubił, że mogą go zostawić ze mną nie martwiąc się co się dzieje z ich maluszkiem podczas ich nieobecności. Jestem osobą bardzo kreatywną, nauczyłam go już wielu piosenek, wierszyków, malujemy farbami, lepimy z modeliny, robimy figurki z masy solnej, budujemy wieże z klocków, chodzimy codziennie na długie spacery. To prawda, że najważniejszy jest człowiek, moi pracodawcy traktują mnie tak własnie, jak człowieka, a moja pracę traktują bardzo poważnie, bo wiedzą jak ciężka jest to praca. Niektórzy rodzice proponują stawkę 5 zł za godzinę wymagając przy tym by ów niania była równocześnie opiekunką i gosposią, gratuluję im takiego podejścia i jednocześnie proponuję by stanęli po drugiej stronie. Czy byli by zadowoleni z takowej stawki ?.

Zarabiam 7 zl na godzine, na miesiac jest to 1300-1400 zl. Jestem niania 2 letniej dziewczynki w Radomiu. Codziennie chodzimy na spacery, kazdego dnia bawimy sie kreatywnie. Jestem zadowolona, co prawda musze gotowac co drugi dzien ale tylko dla malej kiedy spi. Czasem prasuje jej ciuszki, albo jakis obrus jesli mama dziewczynki nie zdarzy. Dodatkowo wkladam naczynia do zmywarki i wlaczam ja jesli sie zapelni. robie drobne zakupy, podczas spacerku z malutką. (np. pieczywo, wode, warzywa) Ona bardzo to lubi, niekiedy kupujemy tez razem bibulki, bloki, farbki. Te male sklepy sa blisko wiec nie tracimy za wiele z naszego z spacerku. Studiuje pedagogike i ciesze sie ze znalazlam prace od pn do pt za satysfakcjonujaca stawke. W weekendy nie pracuje nigdy.

ta stawka to uwazasz ze jest dobra? i to na czarno??????????????????

W radomiu nianie miaja ciezka sytuacje, ja znam kilka ktore w pelnym wymiarze godzin dostaja max 800 zl. Mimo ze rozmawialam z nimi na ten temat, nie potrafia przeprowadzic szczerej rozmowy ze swoimi pracodawcami. Jedna Pani opiekuje sie poltorarocznym bobasem od 7 do - niepamietam ktorej po poludniu, wtedy ubiera malego i ida razem po starsze dziecko do szkoly,n przez 2 godziny ma pod opieką rodzenstwo. Dziewczynka jest glodna po szkole wiec obiad oczywiscie musi byc gotowy. Ona tez gotuje gdy bobas spi, ale smutno mi na mysl ze bierze za swoja prace 800 zl i musi sie ztego utrzymac. Nianie nie moga sie zapracowywac za byle jakie pieniadze, powinny miec chodzi namiastke normalnosci. inaczej te maluszki tez na tym ucierpia, bo nie beda mialy niani zadowolonej z zycia tylko zmeczona i zestresowana rachunkami

Mam umowe z ubezpieczeniem, teraz to przeciez zaden problem

placi ci zus??ile to ja wynosi?

powiedziala zebym sie o to nie martwila, choc zdaje sobie sprawe ze to duzo. ale od 4 lat zajmuje sie dziecmi i teraz juz nie jestem w stanie pracowac na czarno,. Naprawde jestem zadowolona, mysle ze gdyby ktoras z Was poznala Radomskie realia wiedzialaby co mowię, musze juz isc. Niedlugo malutka idzie do pzredszkola ale jej mama wspominala ze beda deycdowac sie na drugie dziecko wiec mam nadzieje ze nasza wspolpraca sie pzredluzy

Mieszkam na wsi i od przyszłego roku bede potrzebowała nianie do dziecka na 2 godziny dziennie5 dni w tygodniu jaka powinna byc płaca dla niej za te dwie godziny?

Chciałabym zeby ktos mi cos doradził:)

po 10zl za godzine mysle,ze ktos sie zgodzi:)

no własnie miałam duzo ofert od pan które chciały mniejsza stawke na godzine ale nie jestem pewna czy to byłoby w porządku...

A ja od dwóch tygodni wystawiam ogłoszenia że zaopiekuję się dzieckiem u siebie w domu za 4zł/h i nikt się jakoś nie zgłasza :( Byłam opiekunką przez trzy lata, teraz mam córkę dwuletnią i dlatego wzięłabym pod swoje skrzydła jeszcze jednego maluszka :)

dziwne kazdy by brał taka opiekunke... ode mnie jedna pani chce 10 zl za godzine za praktycznie nic nie robienie dziecko bedzie do niej zabierane i odbierane czasami nawet nie bedzie musiała karmic ani przebierac bo to kwestia 1,5 h maksymalnie 2, moze ktos do Ciebie w koncu sie odezwie :)

ja od miesiaca opiekuje sie 3szkrabow w wieku 4lat.mowcie co chcecie ale za 5zl za godzine nie podjelabym sie tej pracy. mam doswiadczenie 2letnie i skonczylam studia pedagogiczne prowadze z dziecmi zajecia i aktywnie spedzam czas. 14zl za godzine za 3 to rozsadna stawka oile ktos ma doswiadczenie ...szkoda mi tych dziewczyn ktore pracuja za 3,5, choc rozumiem tez ze matce zarabiajacej 1500zl nie oplaca sie placic 1000za nianie.

masz racje ninawe. Co innego wykształcenie prdagogiczne a co innego jak ma przypilnowac kobieta ktora siedzi w domu i nic nie robi wtedy z kims takim mozna sie dogadac. To i tak Tobie za trojke mało placa...

w ciagu miesiaca za 9h pracy wychodzi mi dobra kwota wiec nie narzekam i z moich dzieciaczkow jestem bardzo zadowolona ;)

No to dobrze ale niektorzy czsami przesadzaja ze swoimi wymaganiami co do zapłaty za swoja prace...

Jezu, ja tutaj widzę 3,5 za 2 dzieci, 5 zł, 6 zł. Kobiety, nie zgadzajcie się na to! Sama wynajmuję niańkę dla mojego 2 letniego szkraba i byłoby mi wstyd zaproponować coś poniżej 8 zł! Niania jest u mnie w domu od godz.7 do 14, potem przychodzi mąż i zostaje z dzieckiem. Płacę jej 10 zł za godzinę, jedzenie na mój koszt. Jeśli nadarzy się sytuacja, w której ona musi sama ugotować obiad, albo zostać "po godzinach" stawka jest większa. W 1 przypadku stawkę podnoszę o 2 zł na każdą godzinę, a w drugim, za kazda godzine wiecej płacę 15 zł. Sama zastanawiałam się, czy przypadkiem nie jest to lekki wyzysk, bo zajmowanie się dziećmi wcale nie jest tak łatwą sprawą, w szczególności, że moja niania jest z nami niemal od chwili narodzin mojej córeczki.

Moja koleżanka pracując u znajomych dostawała 5zł za godzinę, ale z tego co wiem nie było jej to jakoś specjalnie na rękę. Mówiła coś o możliwości zatrudnienia się w agencji dla niań typu http://babyandcare.pl/ , ale nie wiem szczerze powiedziawszy ile tam płacą i czy rzeczywiście wychodzi z tego większa kwota. Z jednej strony jest pewność, że pieniądze będą i nie mamy problemu z rodzicami, którzy ciągle powtarzają "jutro", ale z drugiej strony dużą część tej kasy bierze jednak agencja. Trzeba by to sobie dokładnie przeliczyć i wykalkulować co jest bardziej opłacalne.

Oczywiście, ze bezrobocie w Polsce coraz większe i o prace trudno.Ale pracować jako niania za 5 zł na godzinę ,to tez lekka przesada.Przecież praca niani to taka sama praca jak każda inna, dlaczego ma być gorzej opłacana? Opiekowanie się dzieciakiem przez kilka godzin dziennie to wcale nie łatwy kawałek chleba.Dlaczego rodzice nie szanują tych pań!!!Jest takie przysłowie --nie ma pracownika z niewolnika!!Niska płaca powoduje niezadowolenie z pracy.Myślę ,że taka zle opłacana opiekunka wcześniej ,czy pózniej znajdzie sobie prace gdzieś indziej.A chyba nie ma nic gorszego jak przekazywanie dzieci z rąk do rąk.

zadna opiekunka nie będzie się odpowiednio opiekował a waszym dzieckiem. jeżeli chcecie dac opiekunce maksymum 5 zł za godzinę opieki nad waszym dzeickiem to nie liczcie że będzie to fachowa opieka.

No niestety nic sie nie zmienia w Jeleniej Gorze. Pensja na caly etat (on pon do piateku 7-8 h) to okolo 700-1000 zl. I jeszcze usłyszałam , że dziecko szefów jest tak cudowne, że to Nianie powinny płacić rodzicom. Jassssneee:) Dziecko jest świetne, ale bycie nianią, to jak praca indywidualna nauczycielska. Nie muszę sprzątać, prać , gotować, zatem do moich obowiązków należy rozwój malucha zarówno emocjonalny, intelektualny i ruchowy. Spędzam z nim 7 h dziennie, uczę go tanczyć, śpiewać, rysować (to przy mnie pierwszy raz używał farb lub kredek). Kiedy przyszłam do rodziny, maluch nie korzystał z nocnika, nie jadł samodzielnie, a teraz wszytsko to robi !!!!! Nie chce mi się pisać i żalić. Zrezygnowałm z pracy. Za 5 zł na h to niech znajdą sobie jakąś Nianię , która będzie cały dzień kreskówki dziecku puszczała, bo nie opłaca się robić nic więcej. A MATKI NIECH SIE ZASTANOWIĄNAD SOBA. jak można płacić takie grosze. Jest bezrobocie, więc nawet z wykształceniem wyższym, nie wybrzydza się, tylko pracuje się na grosze. tragedia:(

carmen- taaaka śmieszna jesteś :D Dziecko przy tobie nauczyło się nocnikowac itd. :D Zaczęło nocnikowac bo taki etap rozwoju przyszedł. Sama jestem nianią i draznią mnie takie wypowiedzi opiekunek- że przy mnie dzieco nauczyło się chodzić, nocnikowac itd. Nauczyło się bo dziecko rozwija się i to normalne. Przecież jak zaczynasz pracę z dzieckiem 6 niesięcznym to chyba normalne że jak będzie miało rok zacznie chodzic, jak będzie miało 1,5 zacznie nocnikować. Co miałoby tego nie robić gdyby Ciebie wspaniała nianio nie było?

nadal placicie 5zl za godzine?

Niestety stawka w Kielcach to 6,- chociaż zdarzają się oferty pensji miesięcznych, raz usłyszałam 750,- a kiedyś 1000,- a po przeliczeniu godzin wychodziła stawka za godzinę w widełkach 4,50-5,- Niestety praca niani to obecnie praca dla studiującej osoby na utrzymaniu rodziców ewentualnie babci emerytki.

TYSIĄC

Mam 16 lat i pewna osoba zaproponowała mi, abym w wakacje opiekowała się jej dwoma synami, 3 i 5 lat. Miałabym to robić 5 dni w tyg. po 9h. Jeden z chłopców nie robi jeszcze na nocnik. Obaj strasznie broją. Ile pieniędzy powinnam zażądać za opiekę ?