Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

owieczka20

Hmm MoZe I tAki ToPiK jEsT alE cO TAm 20-LATKI ŁĄCZMY SIĘd

Polecane posty

Kochane widziecie ja podobnie jak wy przejechalam sie nieraz na ludziach ale i oni na mnie nie raz....ale tez wiem ze to ze sie na mnie przejechali to zupelnie nieswiadomi i juz odpokutowalalam, ale i tak jestem osoba o miekkim sercu ale niestety mam miekka dupe...(tak sie mowi co nie jak masz miekkie serce to miej twarda dupe) ale nie zebym was od siebie odstraszala...raz chyba wygadalam jakiemus synkowi ze przyjaciolka sie w nim koca czy cos i to ona sie na mnie zawiodla (ale t odawno bylo) no i moj misaczek zawiodl sie na mnie kilka razy...za co mi cholernie przykro cholernie przypalcilam zdrowo, ale to pewnie przy innej okazji wam powiem, albo i nie bo niema sensu do tego wracac prawda??no w kazdym badz razie kocham go nad zycie i wiem ze sprawilam mu pryzkrosc ale on mi tez nieraz sprawil przykrosc.....takze nie jset ze mna tak zle prawda??ale musze wam powiedziec ze moje serce jest takie dobrutkie bo ja wszystkim chce pomagac:D a co do mojej przyjaciolki to chyba historia na maila do was....no ale zawiodlam sie na niej duuuzo bardziej i do teraz sobie nie moge tego pouklaac choc spotkalam sie z nia 1 kwietnia a nie gadamy ze sob juz tak jak kiedys i wgole to takei dziwne jest i nikt nie umie mi pomoc nawet moj misiek...bo dla neigo to jest takie proste...a dla mnei niejest.... dziekuje wam ze tu jestecie kochane i naprawde w wakacj musimy sobie zrobic tygodniowy zjazd razem )moze kig tez przyjedize) bo ja nigdy nie wierzylamw przyjaz mniedzy kilkoma dziewczynami naraz...zawsze wydawlo mi sie ze to konkurencja i wogle ale z wami jest zuzpelnie inaczej przekonuje sie do tego i odzyskuje wiare w ludzi:)dzieki wam oczywisce!! bombastczna tzn ze juz miedzy wami sie poukladalo??bo u mnie od czwartku (od kiedy mam ten dol) jest dalej nie za kolorowo...a widzialam sie z nim dzis niecala 1h i rodzielil nas autobus ktory juz pryzjechal...on mnie chcial przytulic ja mu wrzasnelam zostaw mniei odskoczylam i mu pow\" co myslisz ze jak mnie teraz przytulisz to juz wszystko bedize ok\" zapytal czy dam mu buzi dalam i pojechal...ciezko mi jest ale wiem ze nie moge przejsc na tym do porzadku dziennego bo znow bediemy kiedys prac stare brudy..a to chodzi o luz w zwiazku i zaufanie...ale to tez dluga historia rumianku, owieczko, nalus, bombastyczna i kig od niedawna:) dziekuje wam ze jestscie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAAAAAA!!!!kobiety alez wyscie sie sentymentalne zrobily i mnie przez to na sentymenyu tez wzielo:-) nie ma sie co rozpisywac nad przeszloscia podsumowojac mam cos z kazdej z was: tzn kiedys za bardzo probowlam miec przyjacoil, za duzo sie poswiecalam, dostawalam po lbie i na koniec \\zostawalam sama, przestalam juz nawet sie tym przejmowac. I teraz musze p[owiedziec ze prawdziwego przyjaciela nie mam no moze KTOSIA:-) a moze mam tylko nnie wiem?a moze bede miec?hhmmm buuu no dobra Anusska sluchaj kobieto kolana. Jestem specjalistka:-) w sum9e prze takie olewanie objawow jak ty skonczylo sie w sumie na 12 tyg gipsu i 4 szyny (podzielic na dwa bo to bylo dwa razy w odstepie poltorej roku). Tzn juz tlumacze. U mnie wlasnie bylo spowodowane tym ze tanczylam w balecie. Ale wiem ze naprzyklad szybkie rosniecie, chudniecie czy po prosytu zmiany w jakis tam skladnikow w kosciach pooduja to co powoduja. Masz slabe wiazadla kolanowe albo torebki stawowe. Nie panujesz zapewne nad wlasnie tym wyginaniem sie kolan. Witaminy i duzo mleka. Plywaj. Rosciagaj sie. Ale nie gwaltownie powoli. Reparill. Jakos tak sie nazywa masc. Niby rozgrzewajaca (Nalus sluchaj!!!) ale wlasnie dobrze dziala na torebki stawowe(chirurg mi tlumaczyl ale yyyy) A wogole nie mozesz doprowadzic do czegos takiego ze nie mozesz zginac kolan-kucac. Bo zanim mi sie to porobilo to 3 razy w gipsie ladowal moj brat szybko urosl jezdzil na nartach. W sumie powinien miec wiecej razy gips (kolano wypadalo mu na bok i albo wskakiwalo albo ona sam sobie musial nastawiac praktycznie nawet jak za mocno stawal na nodze) ale stwierdzil ze zaduzo z tym roboty. I chodzil np tydzien zew spuchnieta noga:-P glupi ale coz...nie chce wasw straszyc ale zalecalabym wizyte u chirurga. On wam te kolanka i nozki przeswietli, powygina w rozne strony, poslucha co w nich chrzesci i bedzie ok. Tata fizykoterapeuta do dobra rzecz bo jak cos nalezalo by jakies wlasnie prady brac (ja bralam po gipsie) Ale chirurg to inna bajka mimo wszystko. UFFFF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalej (zaraz musze isc bo zamykaja learning dzis o 530!!!!gggrrrr) co do znajomosci przez gg mam bardzo dobre heh Ktosika tak poznalam a wlasnie apropo jego wygraza mi ze zaraz bedzie czytal nasz topik i znajdzie po imieniu Owieczka 20 hehehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znow musze uciekac!tylko sie tak nie rozpisujcie poczekajcie no!!! nic kochane buziaczki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu sie rozpisalyscie jak nie wiem, tych stronek nam tu strasznie duzo przybywa ostatnio:D fajnie kig ze sie tu zadomowilas z nami ja wlasnie skonczylam sprzatanie, wykapalam sie i nareszcie odpoczywam, jestem dzisiaj zmeczona jak kon po westernie, moj komputer sobie przynajmnije dychnal beze mnie dzisiaj, ale teraz to nadrabiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o moich pseudo przyjaicolach moglabym napisac ksiazke juz chyba, tez jestem za bardzo naiwna czasami i ludzie to wykorzystywali, teraz za to stalam sie nieufna, mam jedna przyjaciolke od serce i wiecej nie potrzebuje, a teraz mam jeszcze was, wiec pelnia szczescia❤️ myszki moje wejdzcie sobie na stronke http://www.szczescie.1k.pl/ jest super, przynajmniej mnie sie podoba, lece na papieroska bo dzisiaj nie palilam jeszcze, bo ciagle mama za mna latala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam bo dzisiaj mam dyzur w kafeji, napisze cos jak wroce, zycze udanego wiczoru wszystkim:D buzki dla Was👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje drogie moje kochnie jednak niezostalo na noc bo mial ostatnoi 2 noce zarwane i kazalm mu isc do siebie zaby wkoncu odpoczol bo ze mna by niemogl:P Kig masz całkowitą racje sentymentalnie sie tu zrobilo iwec zmience temat i nieweim, napiszcie jak minol wam wieczorek:P Nala czekamy na rewelacje ... Rumianku strona jest super dziekuje❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owieczko a co ty tak nagle uciełas oj nieladnie czasami senstymenty tez sa potrzebneeeeeeee kig dziekuje za troske ale to nei ejst tak ze ono mi sie przegina tylko ja popsrotu mam takei wrazenie a w rzeczywistosci chyba tak nie jest ale balam sie sprawdzac:( 🌻 naluś i jak i jak!!??u Darka???? rumianku pewnie zmęczona przydjzesz do praccy ale nam cos skrobnij!!! a ja dziewczynki przeszlam cudowna rozmowe z moim kochaniem dzis w autku c oprawda ale itak bylo romantycznie!!:)pow ze bedzie mnie wspieral przez cale studia , ze wie ze moje studia wiaza sie z pewnymi wyrzeczeniami i wie ze moje studia beda ciezsze i zebym sie nie martwila o dzidziusia bo o tym bedziemy myslec za kilka lat ze 26 lat to jeszcze nie tak pozno i wogole bardzo sie rozczulilam i zaluje ze nie rzucilam sie mu na szyje:(ale mam do niego zal o jedna rzecz i on wie o tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie ale była akcja!:D Weszłyśmy do knajpki i barman, kelnerka, On i ich szefowa dziwnie się spojrzeli na nas;) Ale to nic nowego my tam już jesteśmy zadomowione więc nie zmartwiłyśmy się tym:)Zamówiłyśmy pizzę i soczki. Darek kręcił się miedzy stolikami i czasami zerkał.Gdy już troszkę wypiłyśmy ( nie soczku:)) to moja przyjaciółka mówi ze musi coś zrobić bo tak dłużej być nie moze.To ja jej mówię że jak coś zrobi to postawię jej piwo albo dostanie ode mnie jakieś dobre winko;) I ja patrzę a ona wstaje i podchodzi do niego! Matko gorąco mi sie zrobiło. Przyprowadziła go po chwili i zostałam obarczona uśmiechem kelnera:D:D Jejku wpadłam po uszy mówię Wam! Pogadaliśmy chwilę i musiał iść. A przyjaciółka mi mówi że on za bardzo nie mógł rozmawiać bo praca, ale stwierdził że pogadałby sobie chętnie!!!:D:D Potem chodził jeszcze parę razy i tak słodko się uśmiechał:) A na koniec powiedział cześć.... Kig dziękuje za radę , spróbuję się dostosowac jak zejdę na ziemię:D Anussska słonko to co było najlepiej zostawić za soba i nie wracac do tego. Uznać za zamkniety rozdział.Bo inaczej mozna zachorowac ze zmartwień. Wiem coś o tym na szczęscie mam jedną kochaną przyjaciółkę która pomaga mi a ja jej. Została mi tylko ona praktycznie bo z innymi które uważałam za przyjaciółki to się porozpadało...czasami załuję ale coż trzeba żyć dalej...Więc główka do góry:) Rumianku Twój komputer odpoczał ale mam nadzieję, że Ty zatęskniłaś za nami:) Bo ja siedzac tam myślałam sobie co Wy teraz porabiacie:) Bombastyczna jak Tobie minął dzień? Owieczko a Tobie? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać Rumianku stronka jest bombastyczna;) matko ale jestem rozkojarzona:) Anussska masz bardzo rozsądnego chłopaka a do tego kochanego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej ;) i znów tyyyle czytania :D Rumianku słodka stronka 🌼 anussska.. wiem co czujesz :( nie odzywałam się z moim 2 dni (a to się nigdy wcześniej nie zdarzyło) Dziś zadzwonił.. i.. MASAKRA!!! 😭 podarliśmy się na maksa :( i tak pół dnia szumieliśmy.. ale minęło te pół dnia, zastanowiliśmy się jakie to z nas cymbałki i już jest PRAWIE ok.. prawie.. bo widzisz my też prawie zawsze kłócimy się o to samo.. ale to dłuuuuuga historia (kiedyś na bank opiszę). A jutro jadę do Niego do Wawki (bo Skarb studiuje na Polibudzie - zaocznie bo pracuje) i będziemy buszować cały dzionek :) mam nadzieję, że nam się to wszystko wyprostuje.. bo my żyć bez siebie nie możemy i przez to, że strasznie zależy mamy do siebie wieczne pretensje o coś tam.. o Boziu.. jakie to skomplikowane :( Ale mimo, że się sprzeczamy to ogólnie jest wspaniale i za żadne skarby świata nie oddałabym Go nikomu (ale ja chciwa jestem ;) ) Wiem jedno.. singlom jest duuuużo łatwiej.. ale i smutniej.. ale siem rozpisałam :P a o niby \"przyjaciołach\" to popiszę Wam kiedy indziej bo na ten temat to ja mogę kilkutomową księgę napisać niestety :( Naluś jak Ci się udała randka w ciemno??? bo usycham z ciekawości.. ;) jej.. a może Ty właśnie tam jesteś.. z nim.. i patrzycie sobie w oczka.. i nie mówicie nic.. bo wszystko jest jasne.. ach.. ale ja stuknięta jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naluś!!! to normalnie BOMBASTYCZNIE no!!! :D:D:D trzeba było mu napisać na serwetce nr tel ;) anussska.. nawet nie wiesz jak się cieszę :D i pamiętaj, że my tu obecne też w Ciebie wierzymy 🌼 Naluś.. gdyby to było takie proste.. zapomnieć.. ale nie jest 😭 bo my z Miśkiem nie mamy poważnych problemów tylko takie pierdoły. Ale one nas uwierają i dlatego LIPA :( ale wierzę, że to co najgorsze jest za nami i że jutro jak się na Niego rzucę to już będzie bombastycznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam żadnej przyjaciólki (poza mamą oczywiście) ale Wy mi ją w totalnie super zastępujecie :D:D:D DZIĘKUJĘ ❤️ idę chyba lulać, bo jutro trzeba raniutko wstać a przecież nie mogę jechać do stolicy z sińcami pod oczami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu na pewno będzie bombastycznie!:D Słońca ja wiem że jest ciężko sama staram się nie myśleć o tych przykrych rzeczach ale no właśnie nie zawsze wychodzi... A najgorsze są takie pierdoły...ale jutro na pewno się na siebie rzucicie i wszystko będzie cacy!:D:D A z tą serwetka to w srodę wyprobuję bo idziemy na karaoke (wiem post jest ale ja muszę:)) i moze coś znowu wyniknie:) Ale kocham normalnie tą moją Anię że jest taka szalona:D i Was dziewczynki ze mnie wspieracie:D Normalnie życie czasami jest piękne;) Ale mi bije:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak.. ja się pojawiłam to wszystkie się zmyły 😭 o Wy Wstręciuszki jedne :P to ja też sobie idę.. Aaaaale mi poprawiłyście humorek :D przyda się na jutro :D Buziam Was Panienki 👄 nie wiem czy jutro zdążę do Was napisać (bo ja strasznie niezorganizowana, trzepakowata i spóźnialska jestem.. a autobus niestety nie poczeka na hrabiankę kasię, która czasem nawet jak ma za dużo czasu to i tak się nie wyrabia :P ) więc na wszelki wypadek milusiej niedzieli życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rumianku co do tego faceta wiesz, taki ktos, kto sie tak wycofuje bez slowa wytlumaczenia nie jest chyba powaznym czlowiekiem albo jeszcze nie dorosl do wiazania sie z kimkolwiek, wiec albo poczekac albo dac sobie spokuji to totalny.....bo ten ktory bedzie dla ciebie poprostu bedzie a tego nie ma....a jakbys wiedziala ze ten to ten to bys dazyla o tego zeby walczyc!! bombastyczna jejku ja to mam taki metlik w glowce, nie zebym miala jakies watpliowsci co do mego Witka ale ja nie lubie jego pretensji do mnie ale teraz ja mam pretensje do niego i on tego zupelnie nie widzi!!rany i do tego mi moiw z eja juz za dzuo powiedzialam:(o boze moj:( wlasnie z nim gadam na gg imam dosc:( czemu to tak jest? Naluś ale powiedz o czym z nim rozmawialas!!!!???wies z jakim zapartym tchem czytalam twoja historie z dzis?????o rnayyyy moglas mu napisac numer tel gdzies na karteczce!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu ja jestem...nie idz jeszcze... Ale z drugiej strony musisz wyglądać jutro ślicznie jak zawsze zresztą więc wyśpij sie:D I miłej niedzieli życzę Ci również!:D🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo Naluś!!! ale Ty dzielna jesteś że na widok moich wypowiedzi nie uciekłaś :) Kotku przed Tobą ten najfajniejsiejszy czas.. ta niepewność.. nieśmiałość.. poznawanie się.. pierwszy buziaczek w policzek.. ach.. jakie to jest pięęęękne :D Ja tam wierzę, że Wam się uda :D:D:D a jeszcze z taką koleżanką to już nie ma mocnych :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anussska kochanie czasami są takie chwile w związku że nadchodzi kryzys ale potem wszystko się prostuje. Wiec albo pogadaj z nim na spokojnie albo przeczekaj...Na pewno bedzie dobrze...a faceci już tacy są że muszą sobie na spokojnie przemyśleć parę spraw i dopiero zauważają co jest nie tak... Gadałam z nim o takich pierdołach praktycznie, a raczej gadałyśmy bo ja nie mogłam złapać tchu więc przyjaciółka mnie ratowała:) Był bardzo miły, pytał nas się co porabiamy na codzień , kiedy znowu tu przyjdziemy;) itp. Więc mam nadzieję że coś z tego będzie bo bardzo miło sie zapowiada...musiał iść niestety bo ta szefowa się gapiła na nas dziwnie...grrr....ale i tak było fajnie...eh a te oczka...matko rozmarzyłam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magduś jejku teraz to musisz byc w najwyzszej gotowosci o kadej porze dnia i nocy bo nigdy nic nie widaomo!!ale ise ciesze ze jestes taka szczesliwa:)wiesz ja czuje calyczas ze z tego cos musi byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anussska.. jak ja doskonale Cię rozumiem.. ja też kocham swojego na zabój ;) ale czasem.. o zgrozo!!! 😭 Czasem naprawdę jest ciężko (wiem, że w większej części to moja wina bo dopiero niedawno zaczęłam rozumieć pewne sprawy) a On jest zanadto przewrażliwiony. No i do tego taaaakie uparte charakterki.. mieszanka wybuchowa :P Ale anussska.. damy radę.. bo miłość przetrwa WSZYSTKO!!! :D główka do góry.. chyba nie ma takiego związku w którym wszystko byłoby idealnie (i nudno by było ;) ) a my to i tak szczęściary jesteśmy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz szefowej ze gdyby nie on to byscie tam tak czesto nei przychodzily wiec moglaby wam go wyporzyczyc na jedno posiedzenie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bombastyczna ja wiem, ja doceniam ja kocham, ja wierze ze si ulozy ale w takich momentach t osobie zadajepytanie rany kurwa o co chodzi😭 i nie wiem nie wiem kto zawinil i jak sie z tego pozbierac i po co te klotnie........a ten dol to najwiekszy problem bo nic sie nie da robic tylko snuć po chaupie jak smród po gaciach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak! Naluś przeczekać to jest baaaardzo dobre rozwiązanie.. qrdę.. szkoda, że nie dla mnie 😭 bo ja to jestem tak cholernie niecierpliwa, że muszę wszystko wiedzieć tu i teraz.. a czasem naprawdę warto poczekać aż napięcie opadnie i człowiek zacznie racjonalnie myśleć ( a nie w tej złości wyrzucać sobie najgorsze rzeczy) a fuj! gdyby to jeszcze tak łatwo było robić jak o tym pisać.... Naluś pięknie Ci się to wszystko zapowiada :D naprawdę Chłopak musi mieć coś w tych oczętach :D anussska.. takie kryzysy.. chyba każdy związek musi przez to przebrnąć.. ale pomyśl sobie, że gdy to minie później będzie już tylko lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe chyba tak zrobię;)Ale słyszałam ze ta ich szefowa to taka nie miła babka i bardzo zaborcza jeśli chodzi o znajomosci personelu...mam nadzieję ze przez nas go nie wyrzuci bo chyba bym normalnie...ale póki co jest dobrze:) Moje drogie pamietajcie że kto się czubi ten się lubi;) A Wasze miłości na pewno przetrwaja długo , ja w to wierzę i trzymam za Was kciuki:) Chyba zacznę wierzyć w miłość od pierwszego wejrzenia:P A ta nie pewność póki co jeszcze mnie nie wykończyła ale kto wie...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anussska.. to może poczekajcie aż troszkę ochłoniecie.. ja też ostatnie 2 dni chodziłam jak struta :( ale chyba to mija (mam nadzieję) niektóre sytuacje są wybitnie beznadziejne.. wiem bo my też już z milion ich przerobiliśmy i w tamtych chwilach myślałam nawet o jednym (rozstanie :( ) ale minęło parę chwil, kasia się zastanowiła i jej się przypomniało, że bez Tomusia to ona żyć nie może.. no i później mozolne próby naprawiania.. ale Kotku.. warto.. warto o to walczyć.. a i jeszcze jedno.. ja po tym jak raz prawie zerwaliśmy przez gg zupełnie je odinstalowałam (Misiek też) bo to NIE MA SENSU!!! i gadanie godzinami też.. bo wtedy jest tylko więcej problemów i nawet normalnie nie można pogadać tylko człowiek siedzi w domu z najciemniejszymi myślami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh...Kasiu , Anussska wiem coś o tym...przerabiałam takie scenki przez ostatnie parę miesięcy, aż w końcu zwątpiłam..poczułam , ze chyba oboje sie meczymy i że coś trzbe az tym zrobić no i sie rozstaliśmy...i widzę ze wyszło nam to obu na dobre...z tego co wiem to on jest szczesliwy, u mnie tez okej...Ale Wy moje drogie jeśli tylko czujecie ze to jest to to walczcie bo jest naprawde o co...a konflikty zdarzaja sie nawet w najlepszych zwiazkach ale przechodza i u Was tez musza minac🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany Kobietki przysypiam juz przed monitorkiem.. anussska.. jutro niedziela, będzie ładna pogoda.. może wybieżcie się na giga dłuuuugi spacer.. i wiewsz co?? zadaj mu pytanie: na czym tak naprawdę mu zależy? sobie też je zadaj. to powinno baaaardzo rozjaśnić Wasze myśli.. nam zawsze ale to zawsze pomaga. Będzie dobrze Kotku.. dzielna z Ciebie Dziewczynka.. i masz ślicznego Księciunia.. macie siebie.. to jest najważniejsze!!! i chćby nie wiem co się stało to zawsze macie siebie.. tego nikt Wam nie zabierze!!! pielęgnujcie to.. ja wierzę, że wszystko co najlepsze ciągle jest przed Wami.. ❤️ Naluś trzymaj się cieplusio (i Kelnerowo ;) ) a ja trzymam za Was kciuki (Ciebie i Dareczka) ale broń Boże mi się kłócić! ;) Dobranoc Kochane 🌼 bo już nie mogę (i kręgosłup strasznie mnie boli :( ) do szybkiego poczytania i popisania 👄 papapa całuski 102 👄 ps. tak mi tu z Wami dobrze..........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×