Hmm MoZe I tAki ToPiK jEsT alE cO TAm 20-LATKI ŁĄCZMY SIĘd

no wiec dieta moje jest z JOY\'a 14 dni trwa tylko oczywiscie jakbym stosowala to wszystko co tam jest to bym zbankrutowala wiec stosuje zamienniki najwazniejsze jest jesc co trzy godziny to pomaga bo nie jestem taka glodna no i trzba wypijac 2 litry wody dziennie 1 dzien zylam na samym kefirze i wodzie 2 dzien owoce warzywa w nieoograniczonej ilosc na kolecje zupa pomidorowa ja sobie ja zrobila z soku pomidorowego + pol pomidora + przyprawy:kminek bazylia ostra papryka 3 dzien dzisiaj na sniadanie maslanka owocowa...na obiad kasza gryczana z przyprawami tymi co na gorze + kawalek swiezego imbiru no i maslanka ten 3 dzien jest bialkowy bo bialko spala tluszcz wiec mozna zjesc gotowana piers kurczaka (oczywiscie z przyprawami:) ) 4 dzien jutro bedzie dzien z ryzem musze zjesc 200 gramow ryzu przez caly dzien polowe z owocami polowe z warzywami no nastepne dni bede opisywac jak bede je przezywac:) bo opieram sie na tej diecie ale jak pisalam stosuje zamienniki bo mnie nie stac:) wazne jest unikac soli bo sol zatrzymuje wode w organizmie i czlowiek puchnie:) to jest bardziej dieta zdrowego jedzenia musialam zmienic styl jedzeniowy bo ostatnio zarlam takie swinstwa ze az sie zle czulam a po prawie trzech dniach jestem lekka i oczuszczona duchowo rowniez jak motylek:)

no zaczelam ta strone od diety wiec ta strona bedzie STRONA ZDROWIA:P oj bomba jak ja go dorwe po tych miesiacach to juz go nie puszcze wyjezdzamy w las wylaczamy telefony i zatracamy sie w sobie:) musze sie uczyc a mi sie nie chce no ale to nic nowego bylabym w szoku jakby mi sie kiedys zachcialo uczyc:)

ja pierniczę jaka szopka...poszłam wczoraj do neurologa pwoiedział mi że no niestety nie jest ze mną za dobrze i chciałam zadzwonic do Darka i wiecie usłyszeć że będzie dobrze myslałam że już jest w domu ale jak się okazało był w pracy i wyłączył telefon potem leże po magdzie m przyszedł sms że szef go wyzwał i bla bla i że on sobie to przemyślał my do siebie nie pasujemy i że to koniec!myślałam że normalnie go udusze potem mi napisał ze zostaniemy przyjaciołmi bo sie zle dobraliśmy i nie psaujemy do siebie i uwga w dwa dni okazało sie ze mnie nie kocha! w poniedziałek jeszcze mnie kochał wczoraj już nie! taki oto jest Daruś niech spada na drzewo od rana do mnie pisze czy na pewno nie chce z nim zerwać kontaktu i ze zawsze moge na niego liczyc! no wiecie co jestem zła nienawidze go w tym momencie pobawił sie mną i rzuciłw kąt. Poszłam do jego siostry wkurzona a co mi tam jezu jak się wściekła że sie tak zachował kazała mi sie do nd nie odzywać nic do niego niech se pomyśli zateskni i zobaczymy a sama powiedziała ze mu włoży do tej głowki jak będzie dzwonił. Zobaczymy co zrobi. Heh not o zajebiscie sie zrobiło suwaczki idą do kosza.

Giga DZIĘKI za dietkę Będę czekać na dalsze wskazówki :) Będziesz moim natchnieniem :) Bo i ja momentami czuję się jak słonica :o :P hehe nieźle z tym lasem..... hmmmm może sama nad tym pomyślę :P :P Chociaż nam w tym roku marzą się Tatry.................. ehh mam nadzieję, że na marzeniach się nie skończy :) Giga A GDZIE RESZTA??????????????????????????

Nalka NIE WIERZĘ. Po prostu nie wierzę..... to niemożliwe..... cholera upił się czy co. A może ktoś zabrał mu telefon i napisał do Ciebie. To NIEMOŻLIWE... Mogę Ci jakoś pomóc Miśku?? Chociaż ja wierzę, że to się jakoś wyjaśni.......

Naluś to musi się jakoś wyjaśnić. MUSI.

Cholera nie można przestać kogoś kochać w pół godziny!! Czasem lata nie wystarczą a nie mówiąc z dnia na dzień. Cholera coś mi tu nie pasuje. Nalka coś tu nie gra. Nie możesz tego tak zostawić.... Qrna nie wierzę no!!!!!!!!!!

Nalus ja tez nie wierze i Ty tez nie mozesz wierzyc!!!! Cos sie musialo stac on cie moze w ten sposb chcial przed czyms ochronic - moze boi sie ze ceirpisz ze jestes tu sama wiem faceci sa durni i mysla czasem zupelnie inaczej niz my albo ktos mu tel zwinal i wam zazdrosic milosci a ty nie mozesz odrazu przestac ufac!!!! musisz sie dowiedziec c mu sie stalo!!!!!!!!!!!!! A CO U NEUROLOGA CO SIE DZIEJE??? a ja chcialabym wam napisac ze u mnie dobrze ale jest wrecz przeciwnie nie chodzi o witka....ale nie mam czasu zanudzac:( buziam was wszystkie!!!!!!!!!!!!!

Anusssia dobrze, że się odezwałaś.... co się dzieje Kotek?? Cholera zdołowałam się z tego wszystkiego. Idę na siłkę się wyładować (szczegół, że nie dokończyłam konspektu :o) Jak wrócę to ma być tu post od nalki, że wszystko się wyjaśniło i jest OK.

:(

dziewczynki co sie dzieje?? sledze was ale nie moge odpisaywac bo mam dalej remont i komp byl odlaczony od neta caly dzien Nalka co sie stalo?? mi tu cos smierdzi, nie moze tak byc, przeciez on cie kocha, anussska a co z toba?? boshe dziewczynki martwie sie:(

heh własnie dzwoniła jego mama....powiedziała mi dokładnie to co Marta jego siostra że tam sie coś musiało stać ze to jest niemożliwe że tak by zrobił zwłaszcza jak dzień wcześniej gadał cos innego. Ja już sama nie wiem niech się dzieje co chce ja amm to gdzieś czuje sies trasznie zraniona boli mnie serce jeśli chciał mnie chronic przed czymś to wyszło mu wręcz zajebiście...w ogole jego rodzina też tak powiedziała że on chciał abym się tak nie martwiła pewnie zeszła troche na ziemie ale cholera co on se myśli że co do sierpnia będziemy przyjaciólmi a potem on wroci i suprise miłośc?! Jego rodzina też jest o to wściekła...heh są kochani mama jego powiedziała że jak jest taki mądry to go tu ściągna na dwa dni ma mi to powiedzieć prosto w oczy bo zachował się jak tchórz i gówniarz. Nie wiem ja mam dośc dziewczynki ja wymiekam...jutro mają z nim gadać a ja mam sie nie odzywać aby sobi pomyślał jaki jest durny i zatesknił...tylko że mi zle..jak w Magdzie M kuzwa faceci to idioci do kwadratu...

wiecie co wszyscy byli w szoku naprawde moja Ania to mowiła że jak jej napisałam sms to czytała go poł godziny reszta przyjacioł też a jego siostra i szwagier to aż usiedliz wrażenia i wszyscy gadaja zarty sobie robisz a moja przyjaciołka ze studiow to aż się popłakała...także naprawde nikt sie nie spodziewał ze kto jak kto ale on cos takiego zrobi naprawde musiało sie coś stać tylko kuzwa jka mozna przestać kogos kochac w dwa dni anprawde musiał mieć duży wpływ impulsu i nerwow jak to orzekła siostra, ale jakby chciał to zakończyc to wczoraj nie pisałby mi jeszcze że mu ciezko że zawsze na niego moge liczyć i wszystko mu moge powiedzieć..ja juz nie wiem nie rozumiem go kretyn...jezu wszyscy gadaja ze to sie zmieni tylko on musi pomyśleć że to sie tak nie skończy i bedzie miało swoj ciąg dalszy zobaczymy.. a jego siostra mi powiedziała ze choćby nie wiadomo co zawsze moge do niej przyjąc mama jego tak samo i bedziemy sie przyjaznic a on jak głupi to niech se tam siedzi w tej Holandii i pal go licho- słowa siostry:) jakis pozytyw:) no nic mam czekac ale jestem jeszcze do dzisiaj w takim szoku ze masakra...

bombuś ale ja Wam przecież kiedyś wysyłałam swoje normalne zdjęcia (bo z tym dzieckiem to tak jakoś za bardzo do siebie podobna nie jestem). Nalka... nawet nie wiem co mam napisać, ale wiem, że mi coś tu śmierdzi. nie można się odkochać z dnia na dzień. więc albo odkochał się już dawno (co też jest mało prawdopodobne) albo coś mu strzeliło do pustego łba i teraz o. na Twoim miejscu po jego powrocie chciała bym to usłyszeć prosto w oczy, bo jak by nie było zrywanie przez telefon to... ehhh... nie wiem co on tam sobie myśli, ale źle myśli i ktoś mu powinien porządnego kopa w dupę dać!!!!! cieszę się, że podobały się Wam moje historyjki :) jak się w końcu wyśpię (bo ostatnimi czasy wracam od dziecka o 23, kładę się o 24 i o 6 wstaję :O w ogóle jakoś dziwnie się ostatnio u mnie zrobiło... sama nie wiem czemu. mogła bym siedzieć w domu i nie wychodzić, tylko wpatrywac się w ścianę... no ale mam nadzieję, że w miarę szybko mi to przejdzie a jak nie to standard: trzeba będzie się zmusić. a z rzeczy przyjemniejszych to właśnie sobie siedze w spodniach, które jeszcze w niedzielę były na mnie za małe :P jednak jeden posiłek dziennie, stres rzymem, z którego choba to 3 dostanę i stres historią, o której za 3 godziny dowiem się, że nie zaliczyłam, robią swoje :) aha, i w przyszłą środę idę na łyżwy :P trzymajcie się Kochane (w szczególności Ty Naluś). odezwę się jak się wyśpię ;)

Hejka. Widzisz Nalka.. nawet D mama i siostra mówią Ci to co my. Qrdę D naprawdę zrobił z siebie dupka i to konkretnie - ale mam nadzieję, że ma konkretny powód żeby się wytłumaczyć bo inaczej ZABIJĘ. Masz rację Miśku - czas pokaże. Musisz teraz jakoś przetrwać te dni - pewnie Ci ciężko żyć w takiej nijako dziwnej sytuacji. Ehhh Trzymaj się Misiaku mocno. Jesteśmy z Tobą MUFRAAAAAA ja nie miałam żadnych innych Twoich zdjęć Hmmm to niezły sposób znalazłaś na odchudzanie :P Qrdę ale dbaj o siebie bo żarty żartami ale na dłuższą metę to nie będzie dobrze... Ja też dziś miałam stresa bo byłam u dentysty - jedynego superowego na którego w życiu trafiłam. Nareszcie zajął się mną jak należy - już parę latek do niego chodzę ;) Tzn to nie jest śmieszne bo mam dość fajne zdrowe i równe ząbki tylko tylnie uciskają mi na przednie i jest strach żeby jedynki mi się nie wykruszyły :( Być może będzie musiał mi wyrywać zdrowe zęby :(:( Nie wiem jak to przeżyję :( Ale najpierw muszę jeszcze iść do ortodonty. Grrrrrrrrrrrr hehe nieźle się rozpisałam o problemach mojego uzębienia :P Ale serio czasem mam takie schizy że nie mogę spać po nocach bo śni mi się że nie mam jedynek albo wstaję i myję zęby w środku nocy :P W ogóle mam jakiegoś fioła :P Chyba coś na móżdźek mi padło że takie pierdoły wypisuję :) Wybaczcie A poza tym jest do d**ci :( Ale próbuję o tym nie myśleć....... Idę się uczyć :) Trzymajcie się ciepło Kobietki

Nie no dziewczyny powalacie mnie :( Ja dziś nadrabiam bo w najbliższej przyszłości będę miała natłok wszystkiego :( Jutro zaczyna mi się katorga ale na szczęście przed będę widzieć się z Misiakiem więc może jakoś łatwiej mi będzie :) Boję się soboty. Grrrrrrrrrrrrrrrr I martwię się o Anussię.... co to za opis na GG??????? :( Ehhhhhhhh jakoś smutno ostatnio i na forum i w życiu :( Śpijcie słodko. Ja jeszcze muszę się uczyć :(

Tego cholernego konspektu to nigdy chyba nie dokończę :o

bombuś to jakoś jutro albo w sobotę wyślę Ci swoje zdjęcia :) a Twoich to ja tez nie mam :P więc też chcę :P a teraz to tylko na chwilę wpadłam napisać Wam, że Ci faceci to naprawdę sa jacyś dziwni :O bo spotkałam się dziś z Piotrkiem vel Pięknym. no i było miło i przyjemnie dopóki nie zeszło na gust co do urody. powiedziałam mu, że na WPiA dużo jest ładnych facetów i że bym mogła sobie harem założyć. na co on od rauz zarzucił focha, potem jeszcze coś tam coś tam i stwierdziłam, że jak ma zamiar się tak zachowywac to idę. i poszłam na historię (aha, kolokwium nie zaliczyłam...). potem na naszych wspólnych zajęciach chamsko usiadł za mną i moimi dwiema koleżankami i się nie odzywał. po zajęciach dziewczyny poszły jedna na autobus a druga na pieszo na stację, a ja na drugi autobus. wsiadłam do autobusu, Piotrek też. wysiedliśmy na jednym przystanku, ja poszłam na pociąg, on do metra. siedząc w pociągu dostałam smsa, że przeprasza, i że ma nadzieję, że się nie obraziłam (tak, obraziłam się, że traktuje się mnie jak 12letnią gówniarę) i zadzwoni jutro. I JAK TU ZROZUMIEĆ FACETA????????????????

No nareszcie :) Mufra przywróciłaś mi wiarę :P Zrozumieć facetów??????? NIE DA SIĘ :o Jakiś dziwny ten \"Twój\" Piotrek.... hmm teraz Ty strzel mu focha - niech się zastanowi ;) A tak serio to daj mu jakoś konkretnie do zrozumienia bo jego zachowanie było co najmniej dziwne i dziecinne :P Nie martw się - nie ma przepisu na faceta hehe gdyby był to wszystkie byłybyśmy noszone na rękach :P Niestety nie ma tak pięknie :P A kolokwium zaliczysz na poprawce napewno więc główka do góry :) Ehh i znów zamiast pisać co trza to Wam marudzę :o Hehe ja dzis pełniłam straż (i wczoraj i przed-... tylko ciekawe co będzie jutro jak mnie nie będzie :P:P Ale ja skromna jestem... Idę.... nikt mnie tu już nie lubi

bombus kochamy cie tu wszytskie bradzo mocno mufra ja tez nie dostalam zdjec:P nieladnie:P nalka jabym spotkala twojego D to bym go chyba z nerwow udusila, jak on mogl!!!!!!!!!!!!! padam dzisiaj juz, wrocilam z pracy przed 21 i jeszcze pomagalam w domu, jutro nie wiem czy bede miala dostep do neta bo panele beda klasc w korytarzu a tu stoi komputer:( lece spac, buzka

Witam moje kwiatuszki wiosenne:) Osttanio napisałam takiego długiego posta o Moskwie....oraz o tym co u mnie,ale oczywiście musiało się coś stać...;/a mianowicie wystepował jakiś błąd i nie mogłam przesłać wam wiadomości...;/mam nadzieję, ze ten dojdzie:) Więc zacznijmy od początku...;) Pierw co u mnie.... Codziennie jestem w pracy, mam faktury do zapłacenia na ogromne sumy, a brak mi kasy, i ludzi:(ale mam nadzieję że się to poprawi. W pierwszym tygodniu po świętach miałam połowę co w poprzednim miesiącu:)więc myślałam, ze bedzie tak dalej.Ale jak na razie mam jakieś marne dni:( Najgorzej jest wtedy, kiedy zbiegną się terminy.... A mój sklepik w ogóle sie ładnie rozwija, powoli wprowadzamy nowe artykuły...prowadzimy współracę już z 7 firmami:) w Tym mamy ciuszki dla kobiet w ciąży, biustonosze dla kobiet karmiących oraz akcesoria. Pr.ócz tego mamy zwykłą bieliznę i koszulki bawełniane i ze streczem... To tyle jeśli chodzi o sprawy zawodowe. Jeślli chodzi o sprawy sercowe to..... ale u mnie jest w porządku. Jak na razie przynajmniej:D U Piotrka teraz nocuje, bo mamy remon łazienki w domku, wlaśnie pilnuje pracowników. A tak poza tym, po przyjeździe był porządny zgrzyt z moim P, ale po 4 dniach jak sie odbraziłam porozmawialiśmy i teraz jest super!!! jemu bardzo zależy na związku ze mną, widzę że bardzo chce załagodzić sprzeczki jak już się pojawiają....ale oczywiscie ja dziewczyna bardzo krzykliwa i kłotliwa i tak muszę postawić na swoim:D Wkońcu doszliśmy do kompromisu i jest ok:) osttanio mnie wkurza zachowaniem i głupimi żartami, ale co tam...;) A wczoraj kupilismy :LCD znaczy telewizor, bo P się zepsół, znaczy on wziął na raty, ja mu tylko towarzyszyłam...:)a poźniej mnie te bolały nogi.....;/ A tak poza tym jestem gruba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 jak poszlismy na miasto, zaszliśmy do paru sklepów przymierzałam spódnice i spodnie, oczywiście wszystkie były za małe....;/i postanowiłam sie odchudzać:) więc Gabi postaram się dostosować do Twojej diety.... a przed wczoraj siedziałam prawie trzym godziny w kuchni bo moje kochanie chciało pomidorową, sałatkę jarzynową i w dodatku jeszcze na kolacje suróweczkę z sałaty ogóreczka, pomidorka, jajeczka.....takie to ja lubie:D chyba tylko to będę jadła, waza i płatki ryżowe.... naprawdę już taka tłusta się czuję że szkoda gadać...;/a dziś już zjadlam sałatkę jarzynową i dwa krążki ryżowe, ale z masłem czekoladowym....nie ma to jak odchudzac się:P

ale się rozpisałam, ale to jeszcze nic:P Na tańcach po przyjexdzie jeszcze nie byłam, więc mam zaległości:D wczoraj byłam tylko na chwilkę, musiałam zanieść katalog koleżance....i dowiedziałam się ze próba trawała krótko, bo instruktorzy jadą na jakiś występ....no i Maryśka(moja instruktorka) oczywiściu uświadomiła nas że już zarezerwowali dla nas miejsca na wyjazd na Ukrainę....i może do Odessy pojedziemy, jeśli znajdziemy sponsorów... ja już jestem tak spłukana, a jeszcze prządnej wypłaty nie wziełam, ja nie wiem jak to będzie:) Jak zobaczyłam co się dzieje na Ukraine, to nie wiem jak ja wytzruymam cała jazdę bez wody i ubikacji.... Aha.........ja jeszcze wam nie opisałam jak to było.... Mianowicie bylismy ponad dwa dni i dwie noce w podróży, jak przekroczylismy Polskę oczywiście, aż do przyjazdu do \"Hotelu\"(moim zdaniem to było gorsze niż internat...;/)nie było po drodzę, żadnej stacji benzynowej ztoaletą, już nie mówiąć o wodzie....;/jedyną naszą toaletą był las, bądź jakieś pobocze, a wodę zastąpowała nam albo husteczki nawilżające(które naszczęśćie wziełam)albo woda mineralna, a jak dojechałam tak się czułam....jak bym miesiąc się nie myła...;/ c.d.n........

Niom....dojechaliśmy na miejsce i naszym \"hotelem\" okazała się jakaś rudera i to w centrum Moskwy....z zewnątrz wyglądała jak budynek mieszkalny, tylko w gorszym wykonaniu....;/ był jeden prysznic na 50 osób, więc zanim się położyliśmy spać(bo trzeba było czekać w kolejce pod prysznic)była godzina 2 nad ranem, przy czym wracaliśmy po całym dniu po godzinie 20 a zdażało się też że około godziny 22 jak byliśmy np na gali... warunki w pokoju okropne!!!były łóżka, ale spałamoczywiście wśpiworu.... Drugiego dnia, po wystepie do naszego autobusu, wszedł co później się okazało obcy człowiek a na dodatek był złodziejem:/mianowicie w naszym \"hotelu\" mieszkała też druga grupataneczna z Rosji, poprosili nas żebyśmy ich wzieli, bo oni nie mają swojego autousu, więc my ich zieli warz z złodziejem....który później okradł dwóch młodych chłopaków z naszej grupy...awantura trwała do godziny 22...;/a później zaczeliśmy się kąpać... ogólnie występowalismy na pięknych parkietach w pieknych salach, w każdy dzień w innym miejscu....a ostatnia sala była cudem...ale przesle wam zdjkatka dopiero jak je przegram:) już mi się nie chce pisac o tej Moskwie..... napisze innym razem....ale tyle co ja zwdziałam to tego mi nikt nie zabierze:) a 22 maja wyjeżdzamy na Ukrainę i wrcamy dzień przed moimi urodzinami, czyli 28:D a teraz napisze do was:)

heh neurolog dał mi skierowanie na badanie EEg:( jak byłam mała byłam na tym nic mi nie wyszło no ale sie boję i denerwuje powiedział że mu się niepodobają te moje bóle głowy ze to nie jest normalne i sie ciągnie tyle lat:( No i po prostu mam dośc nie dosć że ten kretyn jest kretynem i nawet nie wie co sie ze mną dzieje i nie mam zamiaru mu tego napisać to jeszcze to:( ja nie wiem jakieś pieprzone fatum:( Dziewczynki moje jak myślicie da sie to jeszcze jakoś wyjasnic? Dzisiaj jego rodzina ma z nim rozmawiać boje sie jak cholera:( i chce mi sie płakac:(

Nala- kochaniutka......co ten D wyprawia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co mu do głowy szczeliło ze tak postępuje!!!!!!!!! wiesz co, ja miałam podobną sytuację z moim byłym...zerwał bo twierdził że już mnie nie kocha itp..... A oczywiście chodziło o to żeby mógł się wyszalec i nie minal ttydzien jak mnie blagal bym wrocila...oczywiscie ja głupia, mloda, zakochana wrocilam.....teraz bym tego nie zrobila....jak chce sie bawic to beze mnie, juz nie mam czasu na szczeniackie zabawy...;/ ale naszczescie oto tylko mozemnie posadzic moj starszy P...;) Ale ja spokojna jestem:P A D dziewczyny maja racje, popieram je wszystkie....zapewnie był pijany, badz ktos inny to pisał....bo to jest niemozliwe!! już nie jest gowniarzem, by mogl tak postepowac....z dnia na dzien sie odkochac....hahahah widzialam to ale w mlodzizowym filmie....a on....przeciez on Cie kocha, tylko pewnie chory jest:) mysle ze sieto wyjasni.....ale bardzo mi sie podoba postawa Jego mamy i siostry, popieraja Cie i do tego pocieszaja, a co najwazniejsze proponuja przyjazn:D super, oni tego tak nie zostawia.....Ty już jestes w ich rodzinie...a Ta Holandia poprzewracala mu tylko w głowie...dlatego zawsze twierdzilam ze za granica czlowiek gubi swoje \"ja\"....niech tu wraca i szuka porzadnej pracy i niech dba oto co budował przez dwa lata, tak?? a nie głupim wyjazdem chce wszystko zaprzepascic, oczywiscie pozniej bedzie zalowal!!! Trzymaj sie kochaniutka, i od razu Ci mówie ze bedzie wszystko ok:) widzisz, moj tak chce byc ze mna, ze teraz juz nawet na chwilke nie chce wrocic do Francji, aczkolwiek powinien odpracowac 3 miesiace przymusowej pracy, jesli chce zrezygnowac...jak narzie kreci z nimi, ale i tak nadejdzie czas odpracwoania:) anussia- co sie dzieje u Ciebie??widze ze dwano nie pisałas....bidulka zapracowana jestes:(co sie u Ciebie dzieje, mow mi tu szybko, ahaha prosze mi przeslac numer telefonu przez gg bo jak nie....misiu rzymaj sie tam i napisz prosze.... rumianku0- widze ze u Ciebie tez remoncik:D no ja juz mam dosc, nie wiem jak u Ciebie ale u mnie tylko lazienka, w sumie najgorsze pomieszczenie w domku, ale janwazniejsze ze ta rudera wkoncu zostanie zrobiona:) trzymaj sie tam cieplo i pisz do nas jak najczesciej:) mufra- a Ty kochaniutka bardzo ladnie wyszlas na zdjeciach a ta Kinia sliczna dziewczyna, ale nie bede nic miala przeciwko jak przeslesz mi jeszcze zdjatka, lubie:D czsaami nawet je przegladam je z moim kochanym bratankiem Kubusiem, czasami nawet juz was rozpoznajeL:D jemu sie to podoba, bo sam sobie zdjecia przezuca strzalakami...:) a ze mam was na pulpicie, wiec.... bombus- kochana nie wiem o co chodzi z tym Piotrkiem, ale wiem z dowiadczenia(moj byly Piotr i terazniejszy Piotr) ze Piotry sa dziwni...;P

Nala- kochaniutka rób szybko badania i sprawdz co sie dzieje....i nie denerwuj sie kochana.... a jesli chodzi o tego \"kretyna\" jak go nazawala,,,,,zobaczysz jego rodzinka zrobi mu pranie ozgu i nie minie 3 minuty od rozmwy z nimi, a bedzie Cie przepraszal i blagal o wybaczenie..... bedzie ok, dupek z niego.....tez to przechodzilam....ale on juz ma swoje lata!!!!!!!!!!!nie jest gowniarzem!!!co on sobie mysli, ze bedzie gral na Twoich uczuciach jak na strunie?!wkurzyl mnie, i mi sie jesc teraz chce...;/ide sie czego napic,.....kurcze szkoda ze tak daleko ode mnie mieszkacie, bym sie z Toba teraz napila:D Nalunia trzymaj sie mycha.... a w ogole, taki dlugi weekend przed nami, a moglismy sie gdzies umowic i spotkac....;/no kiedy to spotkanie???????????????????????? ja juz chce.... a wiecie dlaczego miedzy innymi, jest remont lazienki u mnie w domku??? bo wlasnie w polowie maja przyjezdaja do nas dwie kolezanki mojej mamy z kafaterii!!!!!!!!!!!!!!!!! wiec ja tez zparaszam do mnie:D mam duze łózko....wiec kiedy bedziecie?????????????????????????????

chyba sie troszku rozpisalam:P ale to było tylko malutkie strzeszczenie:) i to przeczytalam jedna stronke, a zarz sie cofne do poprzednich:) mufra jakies historyjki pisala....musze je poznac:D wiec zraz cosik napisze...ale bedziecie mialy czytania, a czytania:D no co trzeaba nadrobic stracone dni bez was:D

ja tylko na chwilę weszłam a tu proszę, anielka zrobiła wielki powrót na topik :) no i przynajmniej miałam coś miłego do czytania. a Wy bierzcie dobry przykład z anielki :) anielciu - oby tak dalej :) a ja Twoje przeżycia rosyjsko-ukraińskie z wodą i toaletami... ehhh, skąd ja to znam :P ale to napiszę Wam innym razem :P no, a teraz przechodzę do meritum bo zaraz musze się iśc ogarniać. otóż zadzwonił Piotrek, przeprosił i powiedział \"bo ja już taki jestem\". czyli, że moja Siostra vel Przyjaciółka Szwagra nie będzie miała. bo ja nie mam zamiaru użerać się z rozkapryszonym, dużym dzieckiem, które będzie jebało fochy co chwila o głupoty. ja i moje \"szczęście\" do facetów... i jest jeszcze jedna rzecz, która mnie, od kąd z Kasią to odkryłyśmy, wnerwia nieziemsko, i której ogarnąć nie mogę. ale o tym też innym razem. wiaje wiatr u mnie.

nie nie nie nie nie nie wierze w to co czytaqm naprwde niewierze przeczytalam was ale zapmitalam tylko.....to w co w zyciu nieuwierze bo Nala to nijest możlwie to jest bezsensu bo jak tak mozna z dnia przestac kochac , myslec ,czuC nie nie nie tak to nap[ewno nijest, moim skromnym zdaniem FACECI TO ŚWIECIE i niemawyjatkow bo oni mysla hujem a nie glowa i mysle ze w tym przypadku bylo tak samo .D pewnie soebie pomysla ze siedzisz i myslisz o nnim ze jest ci zle i takie tam to se w tej głowce umysla ze jak cie zostawi to soebie ulozysz zycie na spokojnie i z kims blisko , ze ten ktos bedzie przy tobie a nie gdzies daleko tylko niezapytal sie ciebie o zdanie czy moze ty tego chcesz albo i nie niechcesz i jakie jest twoje zdanie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr wkurzylam sie bo faceci to sa BEZMOZGOWCE i mysla tylko o sobie .Przepraszam jesli kogos w tej wypoiedzi obrazilam ale niemogłam musilam to napisac

nie mam drzwi w lazience, komputer u rodzicow w sypialni na podlodze ja chce juz koniec tego pierdolonego remontu, wszedzie syf