Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadal ta sama

25 lat, nadal dziewica

Polecane posty

Dobra, zahaslowalam nicka dla wlasnego bezpieczenstwa:classic_cool: fabetka---nie utrzymuje zadnego kontaktu z osobami z podstawowki i liceum (niestety a moze stety?). Nie czulam sie dobrze w tych szkolach, nie mialam tam przyjaciol, raczej nie chcialabym odnawiac tych znajomosci. Wiec ta droga odpada, niemniej dzieki za pomysl. takasama---nie umiem nawiazywac przygodnych znajomosci...😭 A teraz najtrudniejsze: ktos chcial dobrze, ale sie pode mnie podszyl--patrz wypowiedz z 20:32. Ja tu nie pisze w celu matrymonialnym, nie szukam faceta ktory poleci na to zem dziewica. Chcialam sie wyzalic, moze ktos mi cos doradzi, pocieszy, powymieniamy sie z dziewczynami doswiadczeniami. Niemniej jednak milo ze podszyw wzbudzil odzew (podwojny, heheh). Ale jesli uda mi sie poznac kogos tutaj, to nie bedzie zle;) Acha juz pisalam, ale napisze jeszcze raz - jestem z wawy. Mam nadzieje ze nikogo nie urazilam, ale musialam to wyjasnic. pozdro 4all 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iroaria --> obrazić sie hmm no wiesz... powinienem Ci spuścić lańsko ;) ale zamiast tego dam 🌻 i jeszcze jeden 🌻 witaj wśród czarnych nicków :D a co do celów matrymonialnych to: 1. są od tego lepsze strony niż Kafeteria - bez obrazy ;) , dlatego i ja nie podawałem, żadnych namiarów na mnie :D 2. ja nie szukam dziewicy, tylko kobiety, bo błądzić jest rzeczą ludzką :D 3. ... :D Dobranoc i dzień dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Iroaria
Jak można być z wawki i być takim samotnym? Przecież stolica tętni życiem, tyle klubów,pubów itp!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salcesonzindyka
stracilam dziewictwo w wieku 21, trzy miesiące przed 22 urodzinami, uważam że to tez bardzo póżno jak na obecne czasy. Był to mój świadomy wybór - chciałam bzykać się z facetem, którego kocham i który mnie kocha. Nie żałuję tej decyzji, warto bylo poczekać, minęło dwa i pół roku - do dzisiaj z nim jestem, planujemy ślub. Brzydzi mnie seks bez uczuć oraz odpychają osoby, które miały wielu partnerów seksualnych. Dla mnie to jest chore, świadczy o braku szacunku do samego siebie. W przeciwieństwie do ciebie nie miałam kompleksów iż jestem dziewicą, jestem atracyjna, miałam dobry kontakt z chłopakami. Przejmowałam się jedynie tym, czy trafię na tego wlaściwego. Może twój problem polega na tym, że jesteś nieśmiała? I to cię gryzie? nie masz się co wstydzić dziewictwa ani się nim afiszować gdyż z twgo co wiem faceci lubią dziewice, każdy normalny człowiek chciałby być pierwszy, zdrugiej strony mogą zdarzyć się typy, które będą chciały cię przelecieć wlasnie ze względu na twoje dziewictwo. Jeśli czekasz tak dlugo to warto, żebyś straciła je z osobą tego wartą. Pamiętaj dla faceta to wielki dar od ciebie a nie powód do wstydu. Rodziną się nie przejmuj, ze mnie tez się smiala, że nie mam tak długo chlopaka. Niech sie martwią swoimi puszczalskimi córeczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 grosze - przybij piatke:) dla Ciebie tez 🌻 Do iroaria---Nie wiem, moze latwiej byloby mi znalesc kogos w mniejszym miescie...to nie znaczy ze jestem zagubiona w Warszawie czy cos. Po prostu nie chodze do pubow nie mam z kim. I tak kolo sie zamyka. Nie wyjde bo nie mam z kim, jakbym miala z kim to juz nie potrzebowalabym chodzic;) salcesonzindyka---🌻 ja jak najbardziej czekam na druga polowke. Nie wyobrazam sobie zric tego dla samego zrobienia. Zreszta 3 grosze fajnie o tym pisal kilka stron wczesniej No i jestem niesmiala, fakt. Tylko ze czasem tak sobie mysle ze jak nawet przyslowiowy \"dres spod bloku\" mnie nie zechcial (nie mowie tu o seksie, o zwyklym podobaniu sie), to nie jestem normalna... Z drugiej strony jak patrze w lustro to widze ze nie jest tak zle, naprawde. Widocznie cos jest nie tak w srodku, moze w spojrzeniu. Tylko trudno mi jest oceniac sie ze swojego punktu widzenia. No i wszystkim nie musze sie podobac, kolejny fakt. Ale na szczescie nie caly czas mam takie mysli:) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby co to znów będzie na mnie :D Bo miłość mój drogi to: ... to chcieć czynić drugiego wolnym, a nie uwodzić go, to uwolnić go z jego więzów, jeśli pozostawał więźniem, aby on także mógł powiedzieć: \"kocham ciebie\", nie będąc do tego zmuszonym nieposkromionymi pragnieniami. Kochać, to wejść do drugiego człowieka, jeśli otwiera tobie bramy swego tajemniczego ogrodu, po drugiej stronie okrężnych dróg, kwiatów i owoców zrywanych na skarpie, tam, gdzie zadziwiony potrafisz wykrztusić: \"ty moje kochanie...\", \"ty jesteś moja jedyna...\" Kochać, to chcieć ze wszystkich sił dobra drugiej osoby nawet z pominięciem siebie, to czynić wszystko, by ona wzrastała i rozwijała się stając się z każdym dniem człowiekiem jakim być powinna, a nie takim, jakiego chciałbyś ukształtować według swoich marzeń. Kochać, to ofiarować swoje ciało, a nie zabierać ciała drugiej osoby, lecz przyjąć je, gdy daje siebie. To skoncentrować siebie i wzbogacić, aby ofiarować ukochanej całe swoje życie skupione w ramionach twojego \"ja\", co znaczy więcej niż tysiące pieszczot i szalonych uścisków. Kochać, to ofiarować siebie drugiej osobie, nawet jeśli ona przez moment się wzbrania, to dawać, nie licząc tego co inny ci daje, płacąc bardzo drogo, nie domagając się zwrotu. Największa miłość wreszcie, to przebaczyć, gdy ukochana niestety odchodzi, usiłując oddać innym to, co przyrzekła tobie. Kochać, to zastawić stół, aby przy nim zasiadł twój gość i nie sadzić, że możesz obejść się bez niego, ponieważ pozbawiony żywności, jaką on ci przynosi na twoje świąteczne przyjęcie nie postawisz dań królewskich, lecz tylko suchy chleb biedaka. Kochać, to wierzyć drugiej osobie i ufać jej, wierzyć w jej ukryte siły, w życie które posiada, jakiekolwiek byłyby kamienie do usunięcia dla wyrównania drogi. To zdecydować się rozsądnie i rozważnie wyruszyć na drogi czasu. Nie na sto, tysiąc czy dziesięć tysięcy dni, ale na pielgrzymkę, która się nie skończy, bo jest pielgrzymką, która trwać będzie zawsze. Powinienem ci to powiedzieć, aby oczyścić twe marzenia, że kochać, to zgodzić się na cierpienie, śmierć sobie samemu, aby żyć i ożywiać, ponieważ tylko ten, kto może bez bólu zapomnieć o sobie dla drugiego, może wyrzec się życia dla siebie tak, żeby nie umarło w nim cokolwiek z niego. Kochać wreszcie, to jest to wszystko o czym powiedziano i jeszcze więcej, bo kochać, to otworzyć się na nieskończoną MIŁOŚĆ, to pozwolić się kochać, być przejrzystym wobec tej miłości,która przychodzi zawsze w porę. To jest, o wzniosła przygodo, kochać tego, którego ty w sposób wolny decydujesz się kochać!!! M. Quoist \"Rozmowy o miłości\" Pozdrawiam i 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riley, mam nadzieje ze moze praca, nowe znajomosci...i tak dalej. Ale z drugiej strony takie same nadzieje wiazalam ze studiami. 3 grosze - piekny wiersz, tylko ze ja tez tak chce...😭 Pozdrawiam w ten sloneczny dzien🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riley, mam nadzieje ze moze praca, nowe znajomosci...i tak dalej. Ale z drugiej strony takie same nadzieje wiazalam ze studiami. 3 grosze - piekny wiersz, tylko ze ja tez tak chce...😭 Pozdrawiam w ten sloneczny dzien🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panny --> 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 dla każdej po 7 na szczęście :) Iroaria --> małe sprostowanie to nie wiersz tylko fragmeny z książki :) kup sobie może Ci pomoże przezwyciężyc samotność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej od czasu do czasu sledze te wypowiedzi i sama zachcialam cos napisac moge ci podac reke za jakis ponad miesiac koncze 22 wiosenek i tez nadal dziewica :) ale to raczej z wyboru niz ze nie mialam z kim:) czasem sie zastanawiam czy bedzie wart ten pan ktoremy dam to co nikt jeszcze nie mial:) pozdrwaiam i zycze ci powiedzenia wiesz mzoe pewnego razu sie obudzisz w ramionach pewnego faceta i stwierdzisz ze jednak warto bylo czekac.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riley Keough --> no wiesz jak masz takie nastawienie to wybacz... ale wiem co mówię. Zaakceptować to: możesz drugą osobę, polubić i zakochać się. Aby pokonać smotność musisz ją zwyciężyć, poznać Siebie i Swoje ja, a wtedy to Twoje ja zwycięży i będziesz meć motylki w brzuszku (nie mylić mi tu z czym innym w brzuszku :D ) ... czego każdej z Was życzę i sobie też :D PRECZ Z SAMOTNOŚCIĄ! JESTESMY SAMOTNI ALE NE SAMI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TESTY DO ROZWIAZYWANIA: Z dnia: 04:45--- Czy jestes za mila? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2206032&start=210 Z dnia: 23:57--- Czy Twoje relacje z mezczyznami sa zdrowe? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2206032&start=270 Z dnia: 05:08---Czy zabijasz namietnosc? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2206032&start=300 Z dnia: 22:16 --- Czy jestes meczennica milosci? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2206032&start=300 --------------------------------------------------------------------------------------- Polecane przez Kropelke Rosy : http://www.tlen.pl/ LOGIN: zapraszam HASLO: zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Wszystkie razem i każdą z osobna :) Iroaria --> mam małe pytanko na śmietniku Kafe właśnie znalazłem coś takiego: 15:27 prosze o skasowanie moich wypowiedzi z 00:08 i 01:05 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3205940&start=270 dziekuje. Czy napisałaś coś nie tak na ten temat? A może Kogoś to dotyczyło? Nie nie musisz odpowiadać. Pozdrawiam jeszcze raz optymistycznie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosnka - 🌻 rozwiazuje testy: 🌻Czy jestes za mila? Tak (i wiem o tym, heheh) 🌻Czy Twoje relacje z mezczyznami sa zdrowe? \"40-59 TWOJE RELACJE Z MEZCZYZNAMI SA POWAZNIE ZAGROZONE! MASZ PEWNIE NIEDOBRE NAWYKI EMOCJONALNE, KOTRE CIE POWSTRZYMUJA PRZED PRZYJMOWANIEM MILOSCI I UZNANiA - na jakie zasluglujesz. Nigdy nie uzyskasz szacunku jakiego pragniesz jesli bedziesz nadal przy mezczyznach rezygnowala ze swej sily, scielila sie im do stop i udawala, ze wszystko jest w porzadku. Czas dokonac zmian. Pierwszym krokiem powinno byc powiedzenie samej sobie jak bardzo jestes niezadowolona, Wyprobuj wszstko, popros o pomoc (ksiazki) i rozpocznij zycie silnej kobiety jaka jestes!\" Hmmm wiem. Trudno jest miec duze poczucie wlasnej wartosci jesli jest sie w takiej sytuacji jak ja. Reszty nie moge wypelnic, jako ze nie mam pojecia o tych zagadnieniach:classic_cool::D Riley - 🌻 Ja o sobie nie mysle w kategoriach przyszlej zony albo patnerki od jakiegos czasu...Chyba zaczynam sie z tym godzic. Tylko moi rodzice czasem mowia \"Malgosiu, jak juz bedziesz miala wlasne mieszkanie i rodzine, to...\"itd itp etc. Oczywiscie nic im nie mowie jak ja to widze (a raczej nie widze), niech sobie zyja w nieswiadomosci... 3 grosze - nie grzeb w smietniku, bo sie pobrudzisz;) A tak na serio, to zadalam Ci pytanie, ktore juz wczesniej zadalam. Nic szczegolnego. pozdrawiam🌻 Ostatnio tak sobie mysle ze moze za duzo mysle o tej samotnosci. Moze dlatego ona jest i jest i jest:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iroaria --> dziękuję Ci za odpowiedź :D dziewczyny mówię Wam WSZYSTKIM! Wy zdecydowanie za dużo myślicie w kategoriach: nie sprostam, nie uda się, nie mam szans, nie jestem odpowiednia, nie... itp. itd. Koniec takiego myślenia :D i marudzenia :D Od dziś macie nie używać słowa NIE :) Ok, no może nie tyle nie używać co ogranczyć do niezbędnego minimum :) Na wieczorny deserek lub na poranne śniadanko: Dla Sary z musicalu Taniec Wampirów Cicha noc, zgubna noc, Wkoło czają się zmory, Ale jest tu Sara... Czy to sen, czy to cień, co osłania upiory? Taka noc kryje zło... Nic tu strach, nic tu lęk, Trzeba życie ocalić - zrobię to dla Sary! Gotów iść, gotów trwać i zanurzyć się w otchłani, bo ją kocham... Czeka gdzieś dobry świat Pora wracać do domu, ale nie bez Sary Bo gdy widzę jej twarz lęk wydaje się złudą, tylko serce ma głos! Wiernym być, dzielnym być, własne przemóc słabości - wszystko to dla Sary! Ufać, że przyjdzie dzień, kiedy spokój nam zagości już na zawsze... Oddech wziąć, wypiąć pierś, śmiało stanąć do boju - to dla ciebie, Saro! Ja nie poddam się, wiesz możesz mi zaufać, Saro nie opuszczę cię, nie! Czuję moc, czuję zew, czuję w sobie odwagę dzięki tobie, Saro! Oddam sen, oddam krew, oddam ci życie całe, bo cię kocham, Saro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia....
3grosze----------------------->pozdrawiam ja tez Lublin:) a juz myslałam ze sama jestem tu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Moi rodzice na szczęście nie robią mi żadnych chamskich wyrzutów,tylko czasami walna tekst typu \"kiedy bedzie ślub?\" itp,ale zawsze ze śmiechem. JA ogólnie nie myslę o przyszłości, o tym że chciałabym mieć męża...nie mówiąc o dziecku bo nie chcę mieć no chyba że za ileś tam (duuużo) lat i adoptowane:) Ogólnie chciałabym być wolna, nie uwiązana do jednej osoby, wolałabym mieszkać i spotykać sie i bawić z koleżankami niż z facetem:) ale tak jak teraz to pisze, to mozliwe że jest to właśnie spowodowane tym,ze mam niskie poczucie własnej wartości i po prostu ODEPCHNĘŁAM od siebie myśl o tym,ze chcę sie zakochać i mieć faceta, łatwiej powiedzieć komus kto się spyta czemu nie mam chłopaka,że nie mam na niego czasu i wkurzałaby mnie myśl,że jak jestem na imprezie i spodoba mi sie jakis koleś,to nic nie mogę zrobic,bo już mam faceta:) i tak właśnie mówię:) i czuje tak w jakichś 90%, tylko czasami odzywa się głos,ze chciałabym żeby mnie jakiś mężczyzna kochał(tzn taki którego i ja bym kochała, bo platoniczna miłość faceta bywa męcząca) ale szybko ta myśl jest zepchnieta, do podświadomości pewnie....uhh ale walnęłam przemówienie:) aż mi się chłopa zachciało:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może właśnie to jest pomysł?? jakbyś pojechała na jakąs wycieczkę,teraz z tego co słyszałam,organizują takie wyjazdy dla singli,kazdy jest sam i szuka swojej połówki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D23
Ja mam podobny problem. Mam 23 lata i jestem dziewicą. Nigdy się nie całowałam, nigdy nie chodziłam za rękę z facetem. A brzydka nie jestem. Podobno. Tak mówią. jak byłam młodsza to miałam straszne powodzenie. Wszyscy mówili, że taka ładna jestem. Ale to bylo w wieku kiedy jeszcze się seksu nie uprawia, a przynajmniej za moich czasów nie uprawiało ( wiek ok 15 lat). Ale ja się czuję najbrzydsza na świecie, bo nikt mnie nie chce tknąć nawet kijem. Rzadko wychodzę z domu, bo nie mam na to czasu. Próbowałam randek internetowych i twierdze, że szkoda czasu. Tylko dla mnie to jest chyba jedyny sposób, żeby kogoś poznać. Umówiłam się z jednym facetem, fajnie nam się rozmawiało w sieci i w realu. Przed spotkaniem mówił mi że taka wspaniała jestem a jak już mnie zobaczył, to po spotkaniu już więcej si do mnie nie odezwał. I jak tu nie wierzyć w siebie?? A w ogóle to jestem tak zbudowana psychicznie, że potrafię pójść do łóżka tylko z facetem, którego bardzo kocham i który kocha mnie. I naprawdę muszę szaleć z miłoci. Jeśli wiem, że ja go nie kocham i on mnie też nie, to nie ma mowy o seksie. Nie potrafię takiego nawet pocałować, ani nawet przytulić się do takiego faceta. Muszę czuć się kochana i bezpieczna, no i facet musi być czuły i ciepły. Czy ja jestem nienormalna? Jakaś zaburzona emocjonalnie, albo mamjakieś chore opory? Naprawdę nie wiem, jak to robią inne dziewczyny, że potrafią póść do łóżka z pierwszym lepszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D23
Ach, no i facet musi być delikatny i musze czuc, że mu na mnie zaley i że mnie szanuje. Chciałabym potrafić puszczać się tak jak inne dziewczyny na dyskotekach z pierwszym lepszym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Was, dziewczyny. Ja również nigdy się jeszcze nie całowałem, a mam już 25 lat. Widząc, jak w parku chłopakowi siedzi na kolanach dziewczyna (i całują się), czuję... Ostatnio coś się jednak zmieniło i jest szansa na zerwanie z samotnością :) Mam nadzieję, iż niedługo stan ten będzie należał juz tylko do mojej przeszłości. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia...
3grosze----------------mam do ciebie kilka pytan jesli bedziesz mogł na nie odpowiedziec dotyczacych tego zródełka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie WSZYSTKIE Panny dla Was po 🌻. Magnolia... --> odpowiem na wszelkie zadane pytania jesli tylko będę umiał na ne odpowiedzieć :D i pozdrawiam "krajankę" :D Riley Keough --> uwierz w siebie i swoje możliwości, przestań wątpić że się coś nie uda, nie pierwszy raz to kolejny. Wiesz faceci też są nieśmiali, może Ty zrób pierwszy krok, w końcu jest równouprawnienie :D D23 --> dobrze że masz szacunek do siebie i swojego ciała. Wiesz, moze niektórzy faceci chcą mieć tysiac kobiet, ale gdy bbędą szczerze szukać, to będą poszukiwać, tej co miał jaknajmniej patnerów. Jesteś piękna uwież w to :) , co do tego faceta, to może jak Cię zobaczył to pomyślał, np.: "taka piękna kobieta coś kręci, nie może być samotna" i myślał może że coś kręcisz. Albo to ten ogonek facetów, który stał za Tobą go przestraszył :D . Kobiety! PIERŚ DO PRODU I USZKA W GÓRĘ! PS. Do poczytania polecam: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3230712 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia...
witak 3 grosze:) dziekuje za 🌼:D miała bym kilka pytan do ciebie ale czy masz jakies gg moze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magnolia... --> ja będę wieczorkiem :) bo teraz znikam :) więc dam wtedy namiary :) \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia...
3grosze ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z wieczorka :) Gdyby któraś z Was miała jakieś pytania, tak jak to robi Magnolia... to moje gg: 2411886 Pozdrawiam :) , no tak teraz będziecie znały mój inny nick ale co mi tam nie mam nic do ukrycia... no prawie nic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia...
3 grosze--------------->dzieki 👄 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 3 grosze
dziwnie zalatujesz sektą jakąś ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×