Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

enigma - tylko nie sklep go za mocno ;) znaczy się tego kotleta :)

Zabajonku- początkującej mamusi nie wolno się denerwować. ;) :D Enigma- a będziesz miała miejsce na kotleta po połknięciu fluidek??? :D

ale mi Enigma zrobiłaś smaka na kotleta z ziemniaczkami i kapuską zasmażaną mnia mniam mniam mniam

eeeej, nie gadajcie o jedzeniu, bo mnie już zaczyna ssać, choć godzinę temu zjadłam druga kanapkę. Musze panować nad apetytem. A wiecie na co ja mam ochotę ? Na ogromną ilość gotowanego kalafiora. Już mi ślinka cieknie ....

pewnie zapracowane są babeczki :)

też tak myśle Zabajonku, cichutko tu ............

Zabajonku- wklej se w stopkę tylko to. :) http://www.szipszop.pl/tickers/4753.gif Enigma klepie kotlety , to jest wytłumaczona. :D

ja zajęta robotą i Dominikiem na zmianę :-) zaraz mam nadzieję dać mu butlę i wyruszamy do lekarza

No Asia to sprawdzam czy działa :) enigma - tylko ty nie tłucz tak, ze będzie można świat przez nie oglądać :)

ależ fatalnie się dziś czuje dziewczyny, do tego pogoda dołująca i na koniec dnia wizyta u dentysty same przyjemności

Ana - u dentysty znieczulonko i można siedzieć cały dzień, ja tez się boję do momentu gdy nie siądę na fotel :) Ale jak czuję jak mi zaczyna drętwieć paszcza, to już spoko :)

Ana- ale może juz jutro albo za pare dni bedziesz miala WIELKĄ przyjemnośc.......... :)

no tak Asieńko chciałabym chciała, dziś tak czuje jakby jakieś przeziębienie łapało brrrrrrrrr, Zabajonku ja nie cierpie dentysty, zawsze robie sobie ze znieczuleniem a i tak niecierpie !!!!

Mało jest takich, co lubia jak im się w głowie dłubie Ana ;)

Mało jest takich, co lubia jak im się w głowie dłubie Ana ;)

hihihihihihi racja Zabajonku

Asiku .... Ja najpierw połknęłam fluidy a potem spałaszowałam kotlecika ,młode ziemniaczki z koperkiem na maselku i sałatke z białej kapustki:P mniam mniam..... takie pyszne...:P domowe....:P palce lizac......:P:P:P Wiecie co ,jestem przekonana ze dzis małpisona nie dostane ale chyba jutro po poludniu...... wiec dzis luzik

Cześć dziewczyny ja właśnie wróciłam z pracvy i robię spagetti :-) Mmm Enigma narobiłaś mi smaka na obiadek, jestem już taaaka głodna że zaraz chyba umrę.... U mnie cisza przed burzą, małpowe objawy na przemian z ciążowymi, czekam do soboty ale juz w spokoju bo @ raczej chyba przylezie Zabajonku ciesze się że z Twoją fasolką wszystko dobrze :-)

Dobrze jest na ten moment, a raczje na wczoraj, lekarz po prostu najpierw potwierdził, że niewątpliwie to ciąza, ale wczesna, ale że nie powinien być pusty ten pęcherzyk (bo i tak może się zdarzyć, że się nie rozwinie). Póki co - mam nadzieję, że te moje pobolewanie brzuszka to tylko rozpychanie się Bąbelka, jednak musiałam zażyć nospę, zbyt mocno czułam te skórcze. Teraz też mam, ale delikatne. Po południu mam silne postanowienie odbyć krótkie dotlenianie, a potem poleżeć ile się da. Męzuś to juz nawet łóżko ścieli :)

Zabajonku ..a mowil Ci gin w ktorym dniu czy tygodniu widac juz zarodek?

może nie jestem zbyt doświadczona ale słyszałam że takie skurcze to normalne więc na pewno wszystko będzie dobrze, kiedy masz nastepną wizyte??

Zabajonku tak to jest na początku ciąży - wydaje się, że nic nie czuć, ale czuć i to bardzo Często gęsto można nawet pomylić ten ból z bólem na @. Ale to zupełnie normalne - nie przejmuj się i dużo wypoczywaj. Takie różne bóle i dolegliwości to są już do końca ciąży.

Zabajonku Elfik ma rację, niestety jedne dolegliwości mijają to znowu pojawiają się inne. Ja na poczatku ciąży miałam tak mocne skurcze, że czasem mdlałam z bólu. U mnie na początku w 6 tyg. był tylko pecherzyk płodowy i nie było widać nic więcej i dużo strachu się najadlam z mężem i ginem, ale w 8 tyg. juz zobaczyliśmy malutkie bijąse serdunio. Niestety ciąża to taki czas, że wszystko nas martwi, nawet zwykłe szczyknięcie w kościach i tak to już będzie do porodu. Potem zaczniesz sięzastanawiać, że za mało, albo za dużo kopie, zlbo, że za często ma czkawkę itp. Ciąża to niesamowity czas, ale bardzo stresuący, przynajmnie dla mnie, bo do 20 tyg. brałam duphaston na podtrzymanie, a od 24 fenoterol na powstrzymanie przedwczesnego porodu. Całą ciążę prawie przeleżałam a na koniec o mało nie wykrwawiłam się przy koszmarnym porodzie. Ale wiecie co warto było, naprawdę WARTO, więc nie zrażajcie się tym co przed chwilką napisałam. Kobieta jest w stanie bardzo duzo znieść dla swojego dziecka. Dziewczyny dzięki za ciepłe powitanie i pamięć. Chciałyście zdjęcia Mateuszka. Podam wam mojego maila, to przyślijcie maile, kto chce to odpiszę i wyślę - hpenz@op.pl

Hej! Od razu przepraszam jak coś wyjdzie z bykami, ale \"Coś\" wielkiego siedzi mi na kolanach i kopie klaswiature :-) Macie pozdrowienia od Ani - pisała,ze na razie jest 2w1 i zostanie juz w szpiyalu do porodu, nie wie jednak kiedy to bedzie :-( Codziennie ja badaja i jak siE pOgorsza wyniki to bedzie cvc aLBO WYWOLYWANIE. Teraz pisze do Was Pawełek : htre 5555wwwwwwwqqqqqqqqqq> Jak go położe spać to sie odezwe.

Suzinka i takie własnie informacje od Was mamusiek sa dla nas bardzo istotne..... az miło sie czyta :D Aga ucałuj ode mnie tego hmmm\" duzego chłopa\"?:P:P:P hmmm... to tak pieszczotliwie:P Pozdrów Anię od Nas i niech trzyma sie bidulka Paula pewnie juz przytula Patryczka

Suzinko dziękujemy za informacje, przesłałm Ci już maila czekam na zdjątka Mateuszka, ściskam Was.....Agusia pozdrów od nas niech trzyma się kobitka dzielnie !!!!, całusy oczywiście dla twojego wielkoludka kochanego.....Enigmuś Paula ma kontakt smsowy z Iskierką i póki co Iskierka nie ma żadnych wieści także czekamy....

Ana.... dzis my czekamy na wiesci od dziewczyn:P a jutro będą czekały na wieści od Nas:P hihihiihihihihi Ja poki co nic nie czuję małpowego....ale znajac moje szczescie to małpiszon przyjdzie piatek -sobota czyli 27-28dc. Ide dzis na zakupy z kolezanka wiec nie bedę miała czasu na zaglądanie do majt:P:P:P

tfuuuuu.... w sobote 27dc lub niedziele 28dc bo jutro to jest 26dc