Napiszcie mężatki czy w rozmowie z przyjaciółkami zwierzacie

się ze szczegółów swojego współżycia małżeńskiego np że obciągacie mężowi.

Nie spełniasz się? Boisz się, że się z Ciebie śmieje? O takich rzeczach można przyjaciółce mówić, jeśli chodzi o obcego faceta, a mąż to jest ktoś więcej niż facet. To soba, z którą decyduję się przeżyć życie, to część mojego ciała. Nigdy nie mówię o szczegółach naszego pożycia. Powodzenia

Na te tmaty rozmawiam tylko ze swoim mężem. Czasami powiem przyjaciółce, że się np. kochaliśmy albo, że było fajnie, ale szczegóły zostają w naszej sypialni. :-)

generalnie... ale jak się temat nawinie... to nie mam oporów, żeby powiedzieć co robimy w sypialni... szczególnie, że jest się czym pochwalić...

i owszem, rozmawiamy:)

książkę piszesz,czy przyprawiła Ci rogi ? :-p

robię wywiad dla TVN

nigdy nie rozmawiam o zyciu intymnym z nikim oprocz mojego partnera

to napisz dla TVN takie podsumowanie: jesli przyjaciolka jest wazniejsza niz maz, to zwierzamy sie jej, jesli maz jest wazniejszy niz przyjaciolka, nie zwierzamy sie :)

Nigdy to co jest między mną i żoną jest tylko między nami żadnego słowa nikomu żadnemu koledze ani koleżance tym bardziej komuś z rodziny to co się dzieje w sypialni to sprawa tylko moja i żony a chwalić się.... :) po co??? przecież i tak z nikim innym nie pójdę do łóżka jak tylko z moją kochaną zonką :)

Dreamer nie wierze ze naewt z najleprzym kumplem nie rozmawiasz nie mowie o zaglebianie sie w szczegoly, ale tak ogolnie o tym co lubicie i czy jestescie zadowoleni . moja najlepsza przyjaciolka wie o niektorytch rzeczach ,oczywiscie nie szcegolowo, czasem podpowiadamy sobie wyprobowane albo przeczytane pomysly, ktore pozniej realizujemy ze swoimi mezami

sorry za bledy- najlepszym:o i literowki:o

Mozesz wierzyc lub nie ale nie rozmawiam z kumplami o tym co sie dzieje w sypialni a często podpuszczaja bo sa kawalerami nie wiedza o niczym co się tam dzieje.

nie mówi to się robi,co za debilne pytanie i jeszcze wiadomo dla kogo

Czasem sie jednak rozmawia!! dziewczyny nie wierze,ze nie rozmawiałyście nigdy na babskiej imprezie na takie tematy!!!!!!! Ja mam jedną przyjaciólkę z którą sobie opowiadany wszystko!!! Ona wie co ja zobie z mezem a ja wiem o niej wszystko z pikantnymi szczegółami :) To bardzo podniecające.

monte ja Cię bardzo przepraszam ale jak Cię podnieca opowiadanie o tym jak Twój partner Cię odbiera i co robi itd. to hmmm może jednak to nie to

Zapewniam cie że zdecydowanie to!! uwielbiam rozmowy z moją przyjaciólką. Mysle ze są one rodzajem erotycznej zabawy pomiedzy nami. A do tego świetnie mi sie układa w łózku.

Ja nie gadam na tematy intymne nawet z przyjaciólkami, jeśli miałyby dotyczyć mnie i mojego partnera. Ogólnie mozemy pogadać, ale nie wyciagam nic z naszej sypialni. To zbyt intymna, tylko nasza sprawa, i nic nikomu do tego :)

ja troche sie zale,ze mój facet ma za małego i ze marzy mi sie jakis wielki pyton,który mnie zaspokoi jak nalezy

opowiadam przyjaciółce jak mnie mąż pieprzy to jestem cała mokra i musimy potem zrobić powtórkę w łóżku

przyjaciółka opowiada szczegóły ze swojej sypialni i pewne szczegóły przenoszę do swojego łóżka co bardzo mnie podnieca

ale chyba wiem, jak to działa - kiedy kogoś kocham, to nikomu nie opowiadam i wszystko zostaje tylko między nami, natomiast w przypadku przygód bądź luźnych układów opowiadamy sobie z przyjaciółką wszystko i mamy śmiechu tyle przy tym czasami, że hej