Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Cześć dziewczyny ja mam 26 lat i jestem z Gdańska. Tak mam blizniaczki dwie piękne corunie które bardzo kocham :) jak sie o nich dowiedziałam to akurat to był mój drugi dzień pracy, popracowałam jeszcze 2 miesiace i poszłam na zwolnienie i od tamtego czasu nie pracuje. A jak mówiłam wczesniej moje dziewczynki 6 lat skonczyły w tym roku.Przez ten czas zrobiłam licencja ta i prawie skonczułam magisterkę 30 mam obronę :(. Jestem tym przerazona bo nic mi do głowy nie wchodzi. Od pażdziernika myśle aby jeszcze zrobic roczna podyplomówkę. Chcemy takze w wakacje postarac się o małą istotkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARGARET777
Witamy mame_zuzi i Patipaula Monika- czy bierzesz fenoterol? Marteczka77 mimo że człowiek ma oczy wkoło głowy , to i tak musi się coś wydażyć , aż człowiekowi żołądek ściska, dobrze że nic poważnego mu się niestało, trzymaj sie, pozdrawiam. Kupiłam dziś Izuni różową sukieneczke(taką wyjściówkę) , utargowałam z 55 na 40zł:d, mężulkowi sandały, bo on to by chodził cały rok w adidasach;), ale najwięcej to nas kosztował w dzisiejszym dniu lakier do malowania podbitki:( Miłej nocki🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
hej...ja wlasnie koncze piec ciasto i cholewcia cos mi nie wychodzi...ehhh...trudno .... Ja rowniez mam charakterek nie z tej ziemi i popadam ze skrajnosci w skrajnosc.....Jest mi wesolo a potem jeden tekst meza, i to jakis nie specjalnie wycelowany i wszystko leci na dol, nastroj przede wszystkim...no , ale takie to chyba jestesmy, a przynajmniej niektore z nas, :) Ja jestem magistrem pedagogiki, wiec z jakimis problemami wychowawczymi to do mnie ... hehe :P ;) szkoda ze czasami tylko szewc bez butow chodzi hihi :D Teraz pedze do piekarnika ale jeszcze dzis wpisze sie do tabelki... Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielna.33/Małgosia-31.05.2002-4 l., Ala--09.11.2005-7 ms./pomorskie Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000. 5,5roku.,Bartuś-15.09.2005.9m-cy/Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata.................../Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003......................../małopolska Brylka.29 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006/Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003-3l, Ola 02.02.05-16ms./małopolskie Zuzia 30/Paulinka 23.03.2005 - 15 m-cy/lubelskie Asmana.26...Natalia30.09.2002,Iza29.04.2006...Olsztyn Marteczka77.28...../Kamilek-16.09.2003-2,9m-cy i Damianek-10.04.2006-2m-ce/Lublin Patipaula-/Patrysia i Paulinka 22.04.2000/Gdańsk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama zuzi z problemami wychowaczymi męzów, czy dzieci?:) a co dobrego pieczesz?? Jak ja zjadłabym jakieś ciasto a nie mogę, bo Iza ma skaze białkową.Jutro idę do babci na imieniny i tylko ślinka będzie mi ciekła na widok tych pyszności. Coś za coś, dla tego skarba nie jadłabym wcale:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
Zielna.33/Małgosia-31.05.2002-4 l., Ala--09.11.2005-7 ms./pomorskie Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000. 5,5roku.,Bartuś-15.09.2005.9m-cy/Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata.................../Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003......................../małopolska Brylka.29 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006/Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003-3l, Ola 02.02.05-16ms./małopolskie Zuzia 30/Paulinka 23.03.2005 - 15 m-cy/lubelskie Asmana.26...Natalia30.09.2002,Iza29.04.2006...Olsztyn Marteczka77.28...../Kamilek-16.09.2003-2,9m-cy i Damianek-10.04.2006-2m-ce/Lublin Patipaula-/Patrysia i Paulinka 22.04.2000/Gdańsk Mama_zuzi-26/ zuzia- 07.05.2002 - 4 l./ Göteborg Asmana - jesli chodzi o terapie to raczej dzieci, hihi ;) Innych mezow zostawie ich zonom ;) Pieke jakis placek z jablkami, i juz pysznie pachnie....a jak bedzie smakowal....zobaczymy.... Na razie uciekam ale jeszcze na pewno zajrze :) papatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
Acha, Asmana...- glowka do gory :) kazdej z nas czasem jest smutno i beznadziejnie .... Przed nami jednak nowy dzien i kto wie moze przyniesie jakies dobre wiadomosci albo zdarzenia :) Juz chyba o tej porze nikogo tu nie spotkam wiec spokojnych snow zycze :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja andal mam podły humor a możr nir tak podły jak wczoraj. Wyrwałam się z siostrą na dwie godzinki bez dzieci i od razu lepiej na duszy. Z mężem nie rozmawiam nadal i mnie to złości bo nie znoszę cichych dni a rym bardziej że jest na drugim końcu Polski. Nie dam za wygrana pierwsza się nie odezwe hihih. I dę dzisiaj na imieniny babci będzie cała rodzinka kuzynowstwo itd. fajnie się tak spotlać tym bardziej, że nie mieszka już w rodzinnym mieście. Jednam pojadę tylko na chwilke, bo iza za malutka na takie dłuższe siedzenie, bo to malutkie mieszkanie i będzie zamieszanie. Ja niestety nie mam magistra z pedagogiki i nie moge sobie poradzić z tym swoim chłopem a Natalia chyba jesttaka sama uparta jak On.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! 🌻 Skąd ja znam te problemy z humorkami ;) Chociaż ja akurat przechodzę z mężem drugi miesiąc miodowy ;) ale jeszcze kilka tygodni temu zastanawiałam się czy nie lepiej się rozstać :( A wszystko przez mój wybuchowy charakterek. Tak więc głowa do góry, bo zawsze wszystko może się ułożyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
ehhh, z tymi chlopami... coz z tego ze mam tego mgr pedagogiki i nawet liznelam na studiach Terapie Malzenska skoro i tak mam z nim same problemy :( Nie martw sie....ja z moim kloce sie CODZIENNIE :P serio. I wcale sie tym nie chce chwalic, wrecz przeciwnie.....strasznie mi glupio... Ale klocimy sie tak dla zasady raczej niz o przekonanie....bardzo sie kochamy i nigdy ale to przenigdy bym go nie zamienila na innego faceta :D A te nasze klotnie zawsze sie fajnie koncza....;) Ale , oczywiscie, czasem pojdzie o cos konkretnego i tez sa ciche dni..... a raczej jeden dlugi cichy dzien, bo dluzej zazwyczaj on nie wytrzymuje i sie zawsze odezwie.... Czasami jednak mi sie wydaje, ze nie warto dla zasady dlugo sie boczyc jedno na drugie, bo i jemu i Tobie na pewno z tym bardzo bardzo zle....:( Napisz , o co wam poszlo tak wlasciwie? Moj mezczyzna w pracy (tak, tak, niestety), a ja musze za chwile zabierac sie za obiadek :( Jaka u was pogoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny nareszcie znowu mam kontakt ze światem, pare dni miałam problem z serwerem, potem coś napiszę bo mi się nazbierało ale teraz najpierw obiadek a potem spacerek bo nareszcie się ochłodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas pogoda nadal słoneczna i bardzo bardzo gorąca. Jak zwykle głupota , ale proszę Go od 8 miesięcy aby coś zrobił w domu i zawsze jest już, zaraz potem. wyjechałam z dziewczynami ma dwa tygodnie spokoju, więc myślałam że to zrobi i poprosiłam Go też aby zrobił kilka rzeczyi oczywiście na wszystko ma czas. Na pomoc mamie, braciom ale nie to o co ja Go proszę. Jest mi z tego powodu bardzo przykro, bo jeśli czegoś się nie robi nie pomaga to wszystkim a nie tylko mnie:((Tym bardziej że ( w czerwcu mieliśmy rocznice ślubu) kupiłam mu w prezencie Jego wymatrzony telefon i przynajmniej myślałam , że w woli wdzięczności sprawi mi tą przyjemność . Zreszta ja po takim czasie zrobiłabym to już dla świetego spokoju. To ja zawsze wyciągam pierwsza rękę i pierwsza się odzywam , ale ileż można. Zawsze sobie mówię nie tym razem nie odezwe się, ale zawsze wymiękam. Echhhh. Zuzia ja też już kilka razy myślałam żeby odejść bo bezsensu się męczyć, Jego a przede wszystjim dzieci, ale nie jest to wszystko takie proste jak słowa. Własnie podcza wyjazdu zastanawiam się do czego potrzebni są nam mężczyźni. Nasuwa mi się tylko jedna odpowiedź do sexu?? Ale my jesteśmy tak sprytne , że i z tym same sobie poradzimy::) nio nie kobitki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki,ja tez mialam problemy z internetem i nie odzywalam sie chwile ale juz jest dobrze.Ja akurat nie kluce sie z mezem prawie nigdy ,jak juz cos to ja na niego nakrzycze,ja jestem bardzo uparta a on naszczescie ustepliwy,jestesmy razem 7 lat i tylko raz poklucilismy sie ale za godzinke bylo juz dobrze....Wam tez zycze takich relacji z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
Ja juz obrobiona z sobotnich obowiazkow i teraz chwila luzu :D Wiecie, ja startuje w tej dyskusji z innego poziomu bo....no wlasnie ponad rok temu przechodzilam przez pieklo rozwodu i to z pozoru z czlowiekiem spokojnym, ugodowym, wrecz "ciapkiem".... Niestety tylko z pozoru, bo jednak geny genami i po jakim czasie zaczal przejawiac tendencje takie same jak jego ojciec, (czyt. przemoc) i nikt nie mogl mi uwierzyc , ze on tak potrafi... Ale , przeszlosc zostawilam za plecami i teraz potrafie byc szczesliwa... Dlatego nawet wtedy gdy mam problemy z obecnym mezem, nie rozwazam nawet opcji rozstania, bo takie powody do niezgody to zadne powody ... A to ze sie klocimy? Takie juz mamy temperamenty.... Z bylym mezem nigdy sie nie klocilismy , az po 5 latach , w pierwszej klotni dostalo mi sie .....:( Wiec, to czy sa klotnie czy ich nie ma w malzenstwie wcale nie swiadczy o jego jakosci... choc oczywiscie nie generalizuje, bo znam wiele malzenstw ktore sie nie kloca i sa naprawde partnerskie i zgodne i wieloletnie ... takze gratuluje Viki2 :D ... Asmana- jak ja doskonale znam problem ktory opisalas !!!! Moj maz od 3 miesiecy remontuje mieszkanie, i naprawde czasami to mnie krew zalewa i sama biore sie za niektora robote nie patrzac ze w tym czasie Zuzia lazi i sie nudzi... Niektorych rzeczy jednak nie potrafie zrobic i ta robota czeka na niego .... no i czeka i czeka...Na nic prosby, grozby, choc ostatnio czesto rozmawiamy o dzidzi wiec moze to go "ruszy"... Teraz mezus oglada mecz a ja oczyma wyobrazni juz widze ile rzeczy moglby w tym czasie zrobic ...grrr.... :-0 Coz.... z takimi typami to chyba nic sie nie da zrobic....:( A jak inne mamusie? czesto sie klocicie z mezami czy moje malzenstwo to jakis ewenement hehehe ????? pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie, Iza wykąpana śpi, Natalia nie chciała wrócić od cioci, więc tam jeszcze została. Ja wykąpna to zaglądam a tu cicho... ...Mama zuzi widzę, że Ty to kobieta z bagażem życiowym i to niezbyt przyjemnym , ale liczy się to co jest przed nami a nie za nami. Mój męzuś cały dzień milczy ja też a tęsknię za nim:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARGARET777
Czas na Gingers i mężulka:D , tak mało się widzieliśmy w ty tygodniu. Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek. 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
Asmana...wspolczuje Ci, bo to ciezko byc pokloconym a odatkowo z dala od siebie.... Moze tym razem on sie ugnie, a moze Ty powinnas, tak dla swietego spokoju???? sama nie wiem ... :( Tak czy inaczej....na pewno za kilka dni bedziesz sie smiala ze swojego albo meza uporu....:D Przynajmniej tego Ci serdecznie zycze :D 🌻 Margaret777 - a wiesz ze podchwyce pomysl z piwkiem ??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem nie kłócimy się często, a to z tego powodu, że on nie lubi kłótni. Jak coś mu się nie podoba to powie mi coś niemiłego i najczęściej wychodzi obrażony, albo zasiada przed telewizorem i udaje, że mnie nie zna :( Ale potem długo trzeba, aby znów było normalnie. Ja jednak wolałabym chyba, abyśmy sobie wykrzyczeli wszystkie żale, a później tak ładnie się godzili ;) Chociaż wiadomo, że lepiej, aby się nie kłócić. Choć nie wiem, czy tak można. Viki, wy chyba jesteście jacyś wyjątkowi. Asmana, jak wyjeżdżam do rodziców i nie jesteśmy z mężem razem to zawsze jest u nas spokój, raczej nie obrażamy się na odległość. Zmykam spać, córcia ululana, mężuś już chrapie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
Pewnie wszyscy juz smacznie spia tylko ja znowu nie moge :( a jeszcze przez meza mi przed chwila adrenalinka skoczyla wiec nie wiem o ktorej w ogole usne....Tak czy siak....wszystkim co czytaja slodkich snow zycze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje się na posterunku, witam wszystkie mamuśki mamo zuzi teraz pewnie odsypiasz ? tyle się napisałam a Bartek mi zresetował kompa, może póżniej spróbuje to odtworzyć a teraz czas na śniadanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
Dzien Dobry wszystkim :) tak, tak, odsypialam....Zuzia wymeczyla dzis swojego "papusia" hihi, i dobrze :)) Ja moglam troche pospac. Obiadek wczoraj zrobiony wiec wlaciwie mam dzisiaj labe :D Tylko nie wiem co z ty czasem zrobic.... Dziewczyny.... czy w was tez czasami odzywa sie taki glosik i poczucie zalu za wolnoscia , przeszloscia, moze za jakas zle skonczona miloscia ktora mogla inaczej sie skonczyc???? Jestem ciekawa bardzo, bo ja tak czasem mam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
aha...moja zuzia ma stronke :) : www.niesfornazuzia.bobasy.pl Na poczatku sa zdjecia jak byla mala a pozniej te aktualne :) Zapraszam serdecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dla świetego spokoju ugięłam się od 9 próbuje się z nim skontaktowac i nic nerwy mnie już telepią wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
no to Cie niezle mezus na przetrzymanie bierze..... :( imponujacy charakterek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Przepraszam, ale dziś tylko tyle, zmykam na imprezkę. Jutro napiszę więcej. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szlag mnie nieraz trafia-siedzę pół dnia w kuchni żeby zjadł coś bobrego a on przynosi mi Bartusia i mówi że sie osrał:-o normalnie zabić tegi starego to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzi
Oj...cos sie towarzystwo wykrusza, czy co ??? :( Ja dzis wczesnie polozylam Zuzie do lozka i mam nadzieje na mily wieczorek w towarzystwie meza :D Oczywiscie po meczu :( zuzia dzis mnie wkurzala non stop, robila cyrk z byle powodu na srodku ulicy... ufff...dobrze ze dzien sie juz konczy..... asmana.....i co? skontaktowalas sie z mezem? Mam nadzieje ze juz jest ok? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo Zuzi ale masz piękną córcię niezła modelka faktycznie kobitki się nie rozpisują za bardzo moja mała maruda nie może usnąć,ide z nim trochę powalczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama zuzi z tymi chłopami i meczami to jest utrapienie. ...Moje córki też już śpią a moje zapuchniete od płączu oczy ledwo patrzą. ...Oj było ciężko bardzo ciężko o godzinie 17 dopiero napisął pierwszego smsa ja głupia pisałam usiłowałam dzwonić nic z tego. Dopiero 0 19 odebrał przez 1,5 godziny \"rozmowa\' i teraz usłyszałam \"przepraszam\' ... co do Twojej Zuzi śliczna dziewuszka, ale wygląda na starszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×