Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Witam ponownie:) POgoda u mnie kiepska ,pochmurno i do d............. Jeszcze mnie dzisiaj zdołowała sytuacja w przedszkolu:(zaprowadziłam Julkę ,w poniedziałaki ma pierwszą religię i powejściu do sali pani katachetka rzuciła nam spojrzenie typu\'\'po co to ta matka przyprowadza tu to dziecko\'\' i mówi milutkim głosem ,że Julcia ostatnio tak rozrabiała i wcale nie chce uczestniczyć w modlitwie......... Na końcu jężyka miałam odpowiedż ,żę już więcej nie będzie miłą z nią kopotu bo jej nie zobaczy. nie będe jej prowadzać bo po co? nienawidże jak traktują moje dziecko jak zło konieczne A tak pozatym ............ Zuziu zaczynam się \'\'leczyć\'\' Marteczka odezwij sie kochana Zielna❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane kobietki :) U nas kolejny pochmurny dzień aż sie nic nie chce :( Kuba od rana beczy z byle powodu że już szału dostaję Zielna ja też mam ten sam problem co ty, mam zamiar iść do pracy ale się martwie bo mozliwe że mój mąż pojedzie w delegacje a ja sama z dwójką dzieci i praca to nie zabardzo :( tymbardziej ze na rodzine nie mam co liczyc wrrrr az mnie szlag trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielna w nocy spać tez nie mogłam a jak zasnełam to miałam koszmarne sny i na dodatek jakas baba przed 4 pobódkę zrobiła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielna fajnie ze taki wypad miałas nam tez by sie przydał ale troche nie realne buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas piękne słoneczko.......było przez chwilę :( Teraz znów pochmurno, ale Paulinka strasznie chce \"aciu\", więc chyba na chwilę wyjdziemy. Ale mam też powód do radości. Zaraz przyjeżdża moja mama :) Wpradzie tylko do środy, ale i tak super. Jutro będzie zajmować się wnusią, bo ja znów mam wyjazd do Lublina. Gumijagoda, trzymam kciuki :) Kala, a masz już jakąś pracę na oku? I planujesz oddać Oliwię do żłobka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia 🖐️ Oliwcia albo do żłobka albo opiekunka jeszcze nie wiem, praca na oku jest (oby tylko jedna) Kasy troche się przyda a już powoli wariuje w domu, chociaż z drugiej strony chciałabym jeszcze z Oliwcia posiedzieć, ba ale jak trzeba Oliwcia teraz zasneła a Kuba tradycyjnie okupuje parapet i zrobił tam sobie parking dla swoich samochodzików :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ja najprawdopodobiej w środę znowu do rodziców jadę , bo z tata sie bardzo pogorszyło, przedwczoraj zabrało Go pogotowie do Zakopanego, , bo jedno płuco przestało mu nunkcjonować. Dzisiaj sie okazało, że konieczna jest operacja a przeciez jego sreduczko jest jeszcze za słabe na kolejna operacje i czekam własnie na wiadomość. Normalnie jestem przybita jak cholera i sie boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala a co do siadania moja corcia tez jest tylko 2 tygodnie starsza od Twojej, jak ja posadzę to się składa. Placze gdy ją sadzamy, nie nawidzi leżeć na plecach tylko i wyłącznie brzuszek. Oełza do tyłu i do przodu skubana podciaga sie na przedramieniach. Juz przewedruje z pokoju do pokoju. Fajnie, że masz nagrane jakieś roboty ja gdybym miała jakąs prace na oku nie zastanawiałabym sie tylko śmigała do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana trzymaj sie kochaniutka :( Moja to własnie sie nogami bawi chwieje ja ale to uwielbia ona by tylko na siedzaco mogła tez czasem sie sklada a ostatnio to jak lezy na brzuchu to ma chrupki i jakieś grzechotki to sie tym zajmuje no i oczywiście chysteczki (bo te opakowanie tak fajnie szeleści) Przed moim blokiem znów raj dla Kuby bo teraz przywożą ziemię traktorem także w oknie znów pół dnia Mam fasolkę po bretonsku która się pisze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana musisz być dobrej myśli ,bo nadzieja ..... A mi coraz trudniej pogodzić się z innością Julki:( KIedy ja w końcu usłyszę coś dobrego o niej? Ciągle tylko skargi:( Nie wyrabiam......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana-trzymaj się kochana...musi być dobrze.. Gumijagoda-co się stało???pamiętajtylko zawsze,że masz najwspanialszą córkę na świecie!!!! U rodziców było bardzo miło aż do niedzielnego obiadu przy którym posprzeczałam się z mamą...uważam ze nie miała racji....ale to mama..i jest mi przykro ze tak wyszło....zwłaszcza ze nie odebrała ode mnie wczoraj telefonu....ech... Do tego dzieciaczki mi się rozłozyły...gorączkują i katary na pasa....dzisiejsza noc była naprawdę ciężka...:(Kamilek siedzi w domu i nuda... Poza tym mam jakąś niestrawność i boli mnie żołądek i mnie mdli... A męzuś do środy w pracy.... Ogólnie jestem jakaś poddenerwowana bardzo..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc parę słów o sobie. Jestem mamusią prawie pólrocznego Marcelka. Nie pracuję, bo szefowa nie przedłużyła mi umowy o pracę, a wychowawczego też nie chciala mi udzielić:( Marcelek rośnie mi ładnie, pije z piersi i długo nie chorował, aż w koncu to się stało-w tamtym tygodniu dostal gorączki, a potem wysypki. Konsultowalismy to z 3 lekarzami i kazdy powiedzial co innego.... Moj mąż pracuje w tygodniu, a po pracy wraca zmęczony, tak więc tylko w sobotę mogę sobie pozwolić na wyjscie do sklepu z ciuchami:) i troszke dluzej pospac, jak wyjedzie z malym na spacer. Ogolnie nie mam czasu na książki:(, znajomych i w ogole moje życie zmienilo się całkowicie. nie narzekam, bo mam moje male szczescie, ktore teraz wlasnie sie po mnie wspina i nie moge wystukac polskich znakow ; o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dodatek okazało się że z Izą nie za bardzo \"Nie mówię że nie jest prawidłowa, ale trzeba ją sprawdzić\" - słowa lekarza .Mam dość!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferka 🖐️ u nas urwanie głowy z Kubą nadal :( cały czas beczy z byle powody i nic mu się nie podoba wrrr Oliwcia wariuje z tatusiem także mam chwilkę spokoju :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana a co niby z nią nie wporządku?? Z tego wynika że prawie wszystkie dzieci mamus z tego topicu są jkies inne :P chyba mamy złych lekarzy bo to już paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana twoja Natalka urodziła sie dzień później od mojego Kuby :D ale rok wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala, bo jak łapie Ize za rączki ona wcale się nie podnosi tylko wygina do tyłu, i muszę to skonsultować ze specjalistom, mam nadzieję, że wystarczy jej jakiś bodziec i ćwiczenia i \"ruszy\". Już z nia chodziłam na rehabilitacje, bo miała asymetrie i udało mi się ćwiczeniami doprowadzić wszystko do porządku dziennego, i mam nadzieję że i tym razem tak będzie. Na dodatek jechaliśmy i jechał brat męża zatrzymaliśmy się mówię cześć a on \"cześć bracie\" normalnie ignorancja totalna , a dzisiaj wszystko mnie dobija. Jutro usg brzuszka Natali mam nadzieję, że to jakośc mi poprawi nastrój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana czasem wystarczy rehabilitacja , kurna zapomniałam jak to się nazywa jak dziecko tak ma :( bedzie dobrze kochaniutka trzymaj się 😘 😍 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w trakcie robienia \"kury po chińsku\" w wersji własnej:-) Dziś mam życie jak w Madrycie. Opiekunka zajmuje się dziećmi, ja tylko czasem wyskakuję dać im coś do jedzenia, bo to pierwszy dzień i jeszcze opiekunka się nie orientuje. Skubię sobie zaległą fuszkę, obiadek pitraszę. Normalnie laba:-) A i dzieci szczęśliwe, szczególnie Gosia, bo wreszcie jakaś odmiana. Asmana, trzymaj się. Oooo!!! Siadam do komputera, a wiadomość sprzed trzech godzin nie wysłana:-) To wysyłam ją teraz, choć nie jest już aktualna:-) Opiekunka poszła prawie dwie godziny temu:-) A mąż znowu wraca późno, więc może dzisiaj piwko?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana ciągle coś,nie?:( Skoro rehabilitacja przedtem przynisła efekty to i teraz też będzie dobrze. Tylko ,że jak kłopoty sie nakładają to wszystko wygląda źle. Kupiłam sobie drineczka polecanego przez Mamę Zuzi,ale zostawiam na wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielna, u mnie dziś mama, więc nie wypada mi za długo siedzieć przy komputerku ;) Ale w tej chwili właśnie popijam Karmi Lamai (niezbyt dobre). A skąd wzięłaś tą opiekunkę, czy to ktoś z rodziny, czy ktoś polecony przez znajomych, czy zupełnie obca osoba? Ferka, moja córcia, jak była mała to wymagała dość dużo zainteresowania, i też w większości zajmowałam się nią sama, ale nie wyobrażam sobie życia bez książek :( Ja podczytywałam kiedy się tylko dało, podczas jedzenia, podczas karmienia, w wc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumijagoda, to do wieczorka:-) Mam nadzieję, że to już szybko. Gosia ostatnio pada szybko, a Ala opuściła dzisiaj jedną drzemkę, chyba z wrażenia w związku z opiekunką:-) A ludzie niech się pałują Nie znają dziecka i jego historii, a tylko krytykują. Ja też się nieraz zastanawiam, czy nie powinnam Gosi na szyi zawiesić \"historii choroby\". Masz super córkę. A Ty jesteś super matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu, szkoda, że wieczorkiem Cię nie będzie:-( Może choć na chwilkę będziesz wpadać:-) Opiekunkę znalazłam przez przypadek. Dwa domy dalej mieszka były wójt naszej gminy. Mama zna go z czasów jej \"urzędowania\" w mieście. No i wpadła na pomysł, żeby zadzwonić do jego żony, która pracuje u nas w szkole. Taka to na pewno będzie wiedziała, gdzie szukać. No i okazało się, że jej córka studiuje zaocznie i chętnie się zajmie Alą. Wydaje mi się, że będę zadowolona. Mieszka blisko, z \"dobrego domu\", skromna, była harcerka. Przypadła mi do gustu. Zobaczymy, jak się sprawdzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ci lekarze sa do d..y często sie mylą i wynajdują nie wiadomo co u mnie w lodówce piwo się chłodzi ale jakoś nie mam dziś ochoty ja cały czas uważam że z Kubą wszystko ok tylko ciekawe jeszcze jak długo :( a Oliwcia odkąd odkryła turlanie to zmiana pieluchy zmieniła się w wyczyn kaskaderski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×