Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Oj, dziś widzę same kłopoty............ Mamo zuzi, też mi się zagotowało, jak czytałam o tym dzidziusiu 😠 A ja dziś też w nastroju burzowym i to bynamniej nie przez męża, ale córcię. Dziś chyba jakieś licho w nią wstąpiło, cały dzień dosłownie wisiała na mnie. Nie mogłam nawet spokojnie zrobić obiadu, bo albo wchodziła mi na plecy, albo ciągnęła za ubranie i ileż się przy tym najęczała :O Wołała pić, a jak jej dałam to wylewała na podłogę, wołała jeść, a jak jej dałam to wypluwała itp....Teraz właśnie wciera mi banana w dywan (na szczęście będzie on do wymiany ;) ), ale ja już nie mam siły. Idę sobie chyba chlapnę piwko, bo też wyląduję w przytułku dla obłąkanych ;) Jeszcze raz dużo zdrówka dla wszystkich maluchów 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki chwile mnie nie bylo i wlasnie nadrabiam czytanie.Taka ladna pogoda ze cale dnie spedzamy na swierzym powietrzu.Dzisiaj troche przesadzilam ,tak sobie spalilam nogi ze chyba nie bedzie spania dzisiaj w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nareszcie moje paskudy śpią , oj też dały popalić mamusi a zwłaszcza jęczący Bartuś , VIKI jak nie będziesz mogła spać to zaglądaj na cafe bo czasami piszę sama ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry! Ja dziś mam bardzo napięty plan, wieczorem przychodzą goście (dwa zaprzyjaźnione małżeństwa z dziećmi), więc zaraz zabieram się za sprzątanie i pichcenie. Teraz akurat mąż wziął Paulinkę na zakupy, więc mam chwilę na kafe ;) A jutro znów wyjeżdżamy nad zalew do Krasnobrodu. Mam nadzieję, ze tym razem już się trochę popluskam :) Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:):):) Nie była mnie pare dni z powodu kompa-odmówił posłuszeństwa:( Ciesze się Gumijagoda że wszystko się wyjaśniło, wnioskuje że nie potrzebnie się denerwowałaś. No cóż tak bywa. Ważne że dobrze się skończyło:). Asmana ja też się ciesze jak mój bączek zrobi cos więcej do pieluszki. Ostatnio nawet mu wturuje w tym jego wysiłku i ma ubaw po pachy:). asiulek mój synek od samego początku robi ajajaj ajajaj. Mamo zuzi to ty już murzynka chyba jesteś tylko pozazdrościć. No ja to bladzioch jestem, poza tym mam taka karnacje. Przydałoby się opaliś no ale w taka pogode to zostaje mi ewentualnie balkon. Nawiązując do wagi po porodzie. Ja w ciazy przytyłam 20 kg.Nie wiem ile zrzuciłam przez te 3 mies. bo nie mam wagi-hm może to i lepiej, zresztą waga nie potrzebna bo nie mieszcze się w ciuchy z zeszłego lata i wątpie żebym w tym roku się zmieściła. W kazdym razie jak sie ważylam u babci to po półtora miesiąca zrzuciłam 11 kg. Brzucha nie miałam dużego i w zasadzie mam teraz prawie plaski. Niestety na biodrach mam rozstępy ale z tym nic nie da się zrobić. Ja tez nie mam motywacji do ćwiczeń. Po całym dniu mam dość i padam razem z Alankiem. Zuziu30 ja do mojego Alka moge czasami sobie pogadać-jak grochem o ściane:( mamo zuzi no takiej mamusi to przydałoby się...w...... nie jestem doświadczona mamą bo dopiero od 3 mies. ale nie trzeba byc alfa i omegą co takiemu maluszkowi potrzeba. Dziewczyny zdrowia życze dzieciaczkom bo czytam zaległości i widze że pochorowały sie niektóre bombelki. A ja rozpływam sie normalnie. Strasznie gorąco-dopiero wieczorkiem można normalnie oddychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Ja dopiero teraz zasiadlam do komputera... caly dzien szukalam jakichs tanich promow na przejazd samochodem w poniedzialek, ale niestety caly czas cos nie tak.... dopiero w biurze podrozy w poniedzialek bede mogla wykupic i we wtorek wyjechac :) Szkoda ze o 1 dzien wyjazd mi sie opoznil... bo juz sie nie moge doczekac polskiej plazy i morza i no ... po prostu wszystkiego :D Jesli chodzi o opalenizne to owszem calkiem porzadna, maz ma kompleksy hihi ;) Odnosnie wagi ciazowej to chyba nalezlam do szczesciar... W ciazy przytylam 8,5 kg choc wtedy strasznie sie tym martwilam a nie cieszylam. Zuzia urodzila sie 3050 i byla na 53 dluga ale urodzila sie 2 tygodnie przed terminem wiec powinna byc wieksza :) Przez oststni miesiac brala Fenoterol na podtrzymanie ciazy i jak odstawilam to po 2 dniach urodzilam :) Po jakichs 4 tygodniach moja waga sprzed ciazy wrocila :) Tylko piersi byly duzo, duzo wieksze niz przed ciaza. Natura mnie oszczedzila jesli chodzi o rozstepy.... :) Wszyscy mowili ze ja jestem stworzona do rodzenia hihihi ;) Pewnie za jakies pol roku sie przekonam jak to bedzie z kolejna ciaza :) Przynajmniej mam taka nadzieje ze nam sie poszczesci :) Uciekam ogladac mecz z moim mezusiem :D Dzis zaczal mu sie urlop :) Hurrra !!!! Mam nadzieje ze dzidziusie juz zdrowsze??????? calusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny, wybieram się z moimi dziećmi do laryngologa w poniedziałek Bartek -uszy Julka -zatoki wtedy może będe mogła powiedzieźć że mam zdrowe dzieci............ odwiedziła mnie dzisiaj moja siostra i oczywiście stwierdziła że nie potrzebnie panikowałam bo jak dzwoniła ostatni raz to zapowiedziała powrót za dwa tygodnie, nawrzucałam jej a ona uważa że nie było sprawy,już mi nerwy przeszły ale mój mąz wcale z nią nie rozmawiał bo był zły i widział jak się męczyłam przez te pare dni.Trudno opisać to wszystko , ale kocham tą moją głupia siostre. ciekawe czy ona by tak się mną przejęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie No to Zuzia pewnie będzie nas mało odwiedzała skoro mąż na urlope ale co się dziwić a poza tym wyjazd ją czeka i wiem jak to cieszy ja w sumie bliżej mam to rodziców , ale też nie za blisko i znam tą radość. i powodzenia w staraniach o dzidziusia :)) ...Ja we wtorek znowu do laryngologa z Natalia, ale widzę, że jest poprawa. ...Zuziu jak po wizycie znajomych nie umęczyłaś się za bardzo?? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/37e5db1791e472e4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc6cfc9020b0936a.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margarett co się dzieje,ze aż w szpitalu sie znalazłyście? życzę szybkirgo powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Oj, jestem strasznie zmęczona i bardzo boli mnie głowa. No, ale ileż można w końcu \"balować\" - jak widać dla mnie dwa dni to za dużo, zwłaszcza w takim upale. Wczorajsza imprezka się udała, goście dopisali, humory też. Chociaż trochę wściekłam się na męża, bo w czasie największych robót (gotowanie) akurat \"zajmowa\"ł się Paulinką przed telewizorem 😠 A dziś z kolei imprezka u szwagrostwa z okazji 2 rocznicy ślubu. Wyskoczyliśmy też nad zalew i mogłam się troszke popluskać :) Ale tylko troszkę, bo Paulinka, której w domu nie można wyciągnąć z basenu tam po prostu bała się wody i musiałam z nią siedzieć na kocyku. Margaret, życzę Oli szybkiego powrotu do zdrówka i do domciu.🌻 Asmana i Viki śliczne macie dzieciaczki, zresztą, jak wszystkie na tym topiku ;) Mamo_zuzi, jeśli wolno zapytać, to już zaczęliście z mężem staranka o bobo, czy jeszcze nie? Może będziemy wymieniać uwagi na temat ciąży, jeśli mojemu mężowi znów się nie odmieni :( i jeżeli nie będę zachodzić tak długo jak z Paulinką :( Na długo przyjeżdżacie do Polski? I czy będziesz tu miała dostęp do komputera, czy opuścisz nas na ten czas? :( Udanego wieczoru!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :) Ja dzisiaj caly dzien w centrum handlowym.. chcialam kupic jakies male podarki dla rodzicow i sobie stroj kapielowy... Ale umeczona wrocilam i bez energii a przede mna jeszcze pakowanie... Dzieki bogu mezus zrobil na szybcika obiadek wiec ok. Czy Wam tez lepiej smakije jak dostaniecie prosto pod nosek pyszny obiad... bo mi zawsze... Jak sama sie nastoje nad garami , naprobuje to potem juz mi sie czesto w ogole nie chce jesc :) Zuziu... Jeszcze w tym momencie sie nie staramy, bo chcemy aby te wakacje byly jeszcze na luzie... Chcemy jednak okolo stycznia zebym zaszla w ciaze i urodzila ok. wrzesnia. Zdecydowalibysmy sie wczesniej, ale we wrzesniu zaczynam szkole, nauke szwedzkiego ktora potrwa do czerwca i nie chcialabym aby porod uniemozliwil mi ukonczenia szkoly... Mowiac szczerze juz sie nie moge doczekac stycznia :D Teraz lykam tabletki antykoncepcyjne wiec nie mozemy ulec chwilowej fascynacji i po prostu zdecydowac sie z dnia na dzien... Chce przestac brac tabletki okolo listopada i lykac witaminki i kwas foliowy aby przygotowac organizm na dzidziusia.. a mezusiowi bede podrzucac do lykania cynk.. Slyszalam ze super dziala na ruchliwosc plemnikow i znacznie ulatwia zaplodnienie... :) Do Polski jade na prawie caly miesiac. Mielismy byc w Miedzyzdrojach, ale jednak najpierw pojedziemy do Swinoujscia do siostry mojego meza, na tydzien, potem Miedzyzdroje do taty mojego meza no i na koncu upragnione spotkanie z moimi rodzicami :D :D :D Siostra meza ma kompa wiec pewnie dorwe jak bedzie okazja , natomiast potem bede musiala liczyc na kawiaremki intnernetowe.. jesli sie uda :-0 Jeszcze na pewno jutro sie odezwe... Caluski dla dzieciaczkow w chore czolka :( Mam nadzieje ze jest juz lepiej???? :( Milego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuśki i ich pociechy my zaraz zasuwamy do laryngologa a wyjście z dwójkas dzieci to nielada wyczyn, Julka pewnie będzie bardziej panikować niż Bartek ,aż mi się odechciewa a jutro idę się zaszczepić przeciw żółtaczce i też muszęiść ze swoimi ogonami bo mężu w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja akurat spożywam śniadanko - grzaneczki z ziołowym serkiem :) Na dziś zaplanowałam robienie przetworów, ale nie wiem na ile Paulinka mi pozwoli. Pewnie większość zrobię po południu, jak małą zajmie się tatuś... Mamo_zuzi w takim razie szczęśliwego rejsu i udanego wypoczynku! Ja planowałam zajście w ciążę w okolicach lipca - września, ale jak wspominałam nie wiem, czy się uda :( Miłego dnia, a zwłaszcza bez chorób!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gumijagoda wiem cos o wyprawie do lekarza z dwójką dzieci, ja jestem wtedy cała mokra. bo trzeba się uganiać za starszym dzieciakiem. ...Kolejny dzień upałów i tak ma być do 25 a co dalej się okarze. ...Mamusiu Zuzi jak Ci zazdroszcze tego morza, a co do obiadków, jeszcze nie dostałam pod nosek od mojego męża :((. Iza coś marudna więc zmykam a poza tym Natalia je śniadanie od 2 godzin i zjadła pół bułki - takiego mam niejadka szlak mnie trafia Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Ja właśnie wtrakcie obiadku,więc krótko. Życzę zdrówka wszystkim pociechą,aby wizyty u lekarzy przebiegły szybko i z pozytywną opinią,że wszystko dobrze. Ja mam trochę spokoju.Mały był cały weekend u teściów a teraz jest bardzo grzeczny i cały czas się tuli,bo troszkę tęsknił.Jednak poinformował nas,że idzie znowu do teściów na weekend.My przez te dwa dni jeżdzilismy na zakupy,kupiłam sobie śliczną lnianą sukienkę.A w sobotę wieczorem byliśmy u znajomych na pieczonych.Dzisiaj znowu upał,zaliczylismy rano plac zabaw a teraz jemy obiadek.Na pole wyjdziemy dopiero o 17,wcześniej nie ma po co.Muszę kończyć.Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie przeglądałam topik z cytatami na temat dzieci i trafiłam na fajną przypowiastkę. Jesli jeszcze jej nie znacie radzę przeczytać. jest piękna, ja się popłakałam ze wzruszenia. Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym. - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielka cierpliwością i troska będzie uczył cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: \"Mamusiu\". Zastanawiam się, czy Monika już urodziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam takie wyprawy wykańczają , godzinę czekaliśmy na poczekalni bo pani doktor się spóżnila, oj ciężka to byla ta godzina, mamusie które muszą uganiać się za takimi rozbrykanymi dziećmi wiedzą o czym piszę ,dobrze że maly siedzial w wózku w miare spokojny a w gabinecie kolejna dawka emocji-najpierw darła się Julka a zaraz Bartuś jak ją usłyszal , przy badaniu też placz i ciężko było rozmawiać z panią doktor ogólnie suma sumarum jest dobrze z uszami B. i zatokami J. mam nadzieję że nieprędko taka powtórka z rozrywki Zuziu jak twoje przetwory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie straszny upał,moje dziewczynki wlasnie spia,a ja mam czas dla siebie...ok.16 pojdziemy nad rzeczke to wiki sie troche pochlapie,ona uwielbia wode,a zreszta ktore dziecko nie lubi sie pluskac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumijagoda to świetnie, że twoje dzieciaczki zdrowe :) A ja jestem bogatsza o kilka słoiczków dżemu poziomkowego dla Paulinki i kilkanaście słoików ogórków kiszonych i korniszonów :) Teraz idę uśpić Paulinkę, a potem pod prysznic i do łóżeczka. No, może jeszcze trochę poczytam... Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Zuziu ale mi lezki wycisnelas te opowiastka... tym bardziej ze caly dzien nic innego nie robilam tylko krzyczalam na Zuzie bo taka niedobra byla... a teraz mam wyrzuty :( Wyjazd nam sie przesunal o jeden dzien.. wyjezdzamy jutro o 9.00 juz na pewno :) Zycze Wam wszystkim dziewuszki milych wakacji a ja sie odezwe jak tylko bede mogla :) buziaki i papapa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumojagoda
hej hej ja też tu jestem z mała pijawka przy cycu ,wstawiam wode na kawulca i trzeba wskoczyć na obroty,nalałam już dzieciom wody do basenu niech się grzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello uszka Natalki tez juz zdrowe nawet byście nie pomyślały z czego to zapalenie się zrobiło. Od wysokiej temp. w basenie, w jeziorze 25 i powyżej. Wtedy powstaje jakaś bakteria , więc uważajcie na dzieciaki. ..Zuziu też mam zamiar robić ogórki kiszone, ale nie wiem jak sie za nie zabrać, bo nigdy nie robiłam jakieś cenne wskazówki. Gumijagoda super że dzieciaki zdrowe . Też zrobie sobie kawki, mąż musiał na chwilke pojechać więc mam chwilke, bo jak On jest to szkoda mi czasu na net. Na słonko jeszcze nie możemy be\\pośrednio wychodzić więc czekamy jak już będzie mniejsze. ...narazie zmykam całuje papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff! Padam......Całe przedpołudnie spędziłam w kuchni nadal kisząc ogórki, ponadto gotowałam dwa obiady (dla nas i dla Paulinki) i przygotowywałam słoiki, wieczorem ciąg dalszy z dżemów. Asmana, ogórki kiszone robię ze zwykłego przepisu, żadnych udziwnień: do słoika wsypuję gorczycę i parę ziarenek ziela angielskiego, wkładam chrzan, czosnek, koper, listek dębu lub wiśni, listek laurowy i oczywiście ogórki ;) Zalewam to zalewą: 2 łyżki soli do przetworów na litr wody (niektórzy dają zimną przegotowaną wodę, ja daję kranówkę i od lat jemy pyszne ogórki). A teraz idę przygotowywać truskawki, czekają mnie jeszcze maliny (jak teść nazrywa). Pa pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×