Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Wróciłam :):):) Gumisia, teraz już mogę Cię przytulać, ile zechcesz...ale widzę, że już nie chcesz ;) Zielna, będzie dobrze :) Margaret, fajnie podsumowałaś tę sytuację...bedę Zielnej zazdrościć jak zobaczy dwie krechy na teście ;) Luiza, super, że chrzciny się udały :) Manika, to teraz będziesz budowlańcem ;) Tylko o topiku nie zapominaj! Kala, może Twój mąż jakiś chory ;) Anet, to Ty tak już na stałe tam lecisz???? A myślałam, że jeszcze się spotkamy \"na żywca\" :( Witam nowe koleżanki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu kochana WELCOME HOME:D:D:D Anet będziemy tęsknić :( Margarett to miałas niezłą jazde z córciami:( Luiza cieszę sie siewszystko udało,tylko nierozumiem poco mąż miał szczypać JUlcię???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumijagoda z tym szczypaniem to u nas taki zwyczaj.Szczypały babcie,prababcie to przechodzi z pokolenia na pokolenie.Przez to dziecko ma nie być aniołkiem tylko rozrabiaką no i przynosi szczęście.Dziecko powinno na chrzcie zapłakać,bo gdy tego nie zrobi tzn,że będzie bbbaaarddzzzo spokojne.I to się raczej sprawdza.choć znam parę przypadków,że nie. Co do chodzenia do kościoła to na razie nie mam problemu.Kuba nawet się nie nudzi i słucha księdza a mała śpi Anet mam nadzieję,że chociaż od czasu do czasu się odezwiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anet nieodchodź😭 za granicą też jest internet;) Jazde to miałam w tej zapowiadanej Skawinie, tylko że przyjemną i odpowiednie zachowanie do tego rodzaju spędzania czasu- dość że zaliczyły typowy plac zabaw to skorzystały ze zjeżdżalni takiej pompowanej z przeszkodami, karuzelę, suchy basen i jazdę na kucyku, na koniec tańczyły w piaskownicy:) Idę na kompocik świeżo przyżądzony- morele, ananasy, żurawin,figi,jabłko, jedna truskawka trochę soku z grejfruta, laska cynamonu, goździk - zobaczymy jak to będzie smakowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znów ja :D Normalnie zapomniałam się Wam pochwalić - moja Paulinka od tygodnia sika na nocnik!!!!! Nauczyła się dosłownie w ciągu jednego dnia. W ubiegłą sobotę biegała bez pieluchy i zasikała 3 pary spodni, ale już za czwartym razem zawołała \"siku\" i od tamtej pory woła cały czas :D Wprawdzie z nocnikiem oswoiła się w żłobku, ale tam nie wołała... Pokaże Wam też jak ostatnio moje dziecię zasypia...każe sobie robić takie \"łóżko\"... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9987cdf57d7a9c25.html A tak wygląda Paulinka po sobotniej bieganinie po rynku .... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c6d55bdfd5c914cd.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu - Paulinka wygląda jakby z placu boju wruciła a nie z rynku:) może niepowinnam ale mi się wydaje że na tym zdjęciu twoja córeczka zezuje jednym oczkiem, ty z nią byłaś u okulisty i co oni ci wtedy powiedzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na muchy co brzęczą nad głową o 5rano!!!!!!! Zuziu gratuluje Paulince:D Kiedy ja będe mogłą sie pochwalić że Bartek woła siku a nie jak teraz:(sika gdzie popadnie i dopiero po fakcie przynosi nocniki siada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poooobudkaaaa:D:D Basia nademną też te łajzy szybowały dziś i mi nogę jadły😡😡 mąz mnie jeszcze od rana wkurzył także mam podobny nastrój😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja narazie mam pogodny nastrój, ale niedługo idę do pracy, więc pewnie po południu powarczymy razem ;) Margaret, z tym zezem to ja chyba już wyjaśniałam na forum...Paulinka ma taki kształt oczu, że czasem gdy popatrzy pod pewnym kątem nam się wydaje, że zezuje, to się nazywa \"zez optyczny\". Ale w środę jedziemy jeszcze raz do tej poradni leczenia zeza po ostateczną diagnozę... Teraz idę do sąsiada wyprosić trochę piasku na piaskownicę dla Paulinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia30 -- wyczytałam, że Twoja córeczka chodzi do żłobka. od jakiego wieku i jakie jest twoje zdanie. ja musiałabym oddać 6 miesieczne dziecko a wszyscy mnie straszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.A ja nie mam dobrego humoru.Zadzwoniłam do męża i powiedział mi ,że miał stłuczkę.Niby nie jechał dużą prędkością,ale auto ma wgniecenie,poszedł zderzak,reflektor.Mam dość.Cieszę się,że jemu nic się nie stało,ale przez to auto na nic nie ma pieniędzy,bo cały czas jest coś do zrobienia.Mam doła.Kończę.Życzę wam lepszego dnia niż mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przed chwilą zadzwoniłam i wygarnełam teściowej !!!!!!!!!!Dośte tego wreszcie bo sobie za duzo pozwalają a nas nawet nie pytają o zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Jednak nie do końca mi ta praca humor dzis zepsuła... Lalicja, moja Paulinka poszła do żłobka mając prawie 2 latka. Ale ja jestem generalnie pozytywnie nastawiona do takich \"instytucji\". Córcia raczej nie wyglada na zaniedbaną, wrecz przeciwnie rozwija sie o wiele szybciej, zdobywa coraz to nowe umiejętności, choć nie wiem, jak to jest z takimi dzieciaczkami, które jeszcze nie chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tłumyyyyyyyyyyyyyyyyy Byłam wieczorem z Paulą u lekarki, stwierdziła alergię (odziedziczyła ją po mnie), ale testy potwierdzające możemy zrobić dopiero za 2-3 tygodnie, jak leki przestaną działać... Znikam, bo mała płacze, że misio nie chce leżeć na boczku ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie moja mama dziś wkurzyła W związku z nieobecnością dziś opiekunki i chorobą Gosi moja mama i teściowa zajmowały się dziewczynami obie. Pierwsze słowa mojej mamy po moim powrocie z pracy brzmiały \"czy zauważyłaś, że garaż masz zamieciony?\" Nie zauważyłam, bo nie zwracam za bardzo uwagi na porządek w garażu. Po moim pytaniu, co dziś robiły usłyszałam odpowiedź od mamy, że nadrabiały moje niedoróbki Nie dość, że mąż mi wytyka, to jeszcze moja mama i to przy mojej teściowej. A potem się obraziła, że nie okazałam należytej radości z jej pomocy. Już mam dość niezadowolonych ze mnie bliskich mi osób. Jestem, jaka jestem. Kiedy wreszcie dadzą mi spokój. W dupie mam już uczucie, że ciągle sobie nie radzę. Jestem supermenka i niech mi nie podskakują. Bo inaczej będzie wojna Ciekawe, kto teraz pierwszy wyciągnie rękę na zgodę? Zuziu, jak z tym weselem w lipcu? Wiesz już może, w jakim lokalu będzie? Czy może mnie ktoś uświadomić, czemu Anet się z nami żegnała? Chyba mnie coś ominęło. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️🖐️🖐️ Zielna moja kochana jesteś SUPER KOBITKA a twoja mama i szanowna \"mamusia\" G......wiedzą:) A to pytanie o zamieciony garaż to było niezłe przegięcie,ale bym się wściekła A jeśli o Anet to ma jechać do męża do USA . Zuziu❤️ Kala ❤️:D wstawaj śpiochu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pooooobudkaaaa:D:D:D Zielna świetnie cię rozumiem tylko że u mnie to akurat tescie są wiecznie niezadowoleni tak samo z nas jak i z naszych dzieci😡 Buziole dla Ciebie -jesteś super babka i tyle😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielna - moja mama mnie codziennie straszy: ja widzę, że nie dajesz sobie rady i ja przyjade ci pomóc, posprzątam itd... a ja mam swój system sprzatania i układania i ze starchu w 8 miesiącu okna pomyłam i schody wypastowałam:-)) nie jestes sama:-) zuzia--- mnie straszą zamykaniem dzieci w kojcach, ignorowaniem płaczu i chorobami. dlatego szukam odpowiedzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babska moje kochane🌻 szkoda, że Anet nie ma z nami, ale chyba nie wyjechała na amen:O, wróci za jakiś czas, nie??? gumisiu❤️ cieszę się, że Wasz związek kwitnie na nowo:D zielna, nie pękaj, ja teścia też nie kocham, bo ciągle mnie krytykuje, Nie wiem skąd ma przeświadczenie, że ja nie umiem gotować:O przecież nie stołuje się u mnie i myśli że mój mąż robi wszystko tak jak ja chcę, a to nie prawda, w naszym domu ostateczne decyzje należą do niego, ach , szkoda słów. Pociaszam się zawsze że w domu i tak zrobię co chcę i nikt mi nie będzie dyktować, moja mama może sobie tylko później komentować:) Majka, ma chyba znowu rotawirusa:O Od wczoraj ma biegunke i nic nie je:O Kaluś ja nie pamiętam kiedy mój małż coś upitrasił, dawno i nie prawda:D Ciesz się babo, bo małżom to zwykle mija:P O rany, znowu głośne plum w pampersa, już ma pupę odparzoną:O Lecę przebierać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika zdrówka dla Majeczki-ja to sie modlę żeby wiecej tego dziadostwa dzieciaczki nie miały:( U mnie jest tak że cokolwiek się dzieje czy jest coś nie tak to że to moja wina, ona(teściowa) nie dopuszcza do siebie mysli że jej synek może zrobic coś źle, przeciez on był inaczej wychowywany!!!Tylko durna baba nie pomyśli że to inaczej jak się mieszka z rodzicami którzy coś ci nakazują bo inaczej.....a mieszkac na swoim!!!!Pozatym ona zapatrzona w drugiego synka, jest i była odkąd pamietam, pozatym ja mówię to co myślę a druga synowa słodka idiotka-w oczy pieknie a poza oczy jej dupe obrabia-ale najważniejsze jest to potrafi słodzić jak cholera i teściowej włazić w tyłek.No niestety nie każdy ma taki \"dar\", ja niemam:P Ale uważam że jest plus, przynajmniej jestem szczera a nie wredna i dwulicowa jak tamta, tylko że tacy ludzie mają gorzej w zyciu ale cuz:o Olinka już drugi raz się zwędziła :( zaraz smecte jej dam, mam nadzieje że to z jej łakomstwa jedynie:o Miłego dzionka😘 Anetko mam nadzieje że wroócisz do nas kiedyś😘😘 Buziole dla ciebie i Ksawerego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów mi się w pracy \"nudzi\" ;) Lalicja, nie wiem, co Ci poradzić, chyba musisz spróbować, w końcu jesteś matką i zauważysz, gdy dziecko będzie jakieś \"inne\". U nas w żłobku jest grupa maluszków i jest tam kilkanaścioro dzieci, więc sadzę, że nie jest tak tragicznie... Zielna, trzymaj się kobito!!!!! I może nie zapraszaj więcej mamusiek do domu ;) A jesli masz ochotę na spotkanie ze mną to planuję pobyt w Wejherowie od 7 do 13 lipca, 7 i 8 mam wesele, (nie pamiętam teraz nazwy tej miejscowości, to gdzieś ok. 10 km od miasta), ale między 9 a 13 czekam na propozycje spotkania :D Gumisia, Kala, Manika 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia -- mam jeszcze czas to pojeżdże tam i popatrzę. tam jest grupa 10 dzieciaczków bo jak kończa roczek to idą do starszej grupy. dlatego trzeba sie wcześniej zapisywać. ma w odwecie nianię po starszej córce ale... córke rozpieszczała i dopieszczała ale teraz sie troche rozpusciła i chce zdecydowanie więcej, no i pod koniec juz miała swoje teorie. nie była zła, o nie ale nam sie mocno pozmieniało i dlatego wahamy się z mężem nad złobkiem. jedni bardzo chwalą inni psy wieszają. ale dzieki za radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane babeczki 🌻 Z tymi mamami, tesciowymi i niedoceniajacymi nas mezami to zawsze jest tak samo. Moj tez mysli ze ja nic nie robie chyba, bo co tam szkola i dom gdy on PRACUJE. Nie pomysli ze 6 miesiac ciazy to mi ciezej latac po tramwajach, autobusach (godzinne dojazdy), gorkach i dolinkach (Zuzi przedszkole), gotowanie, pranie, sranie w banie, wszystko na raz. buuuuu Nieraz sobie porycze na cale to gowno, na dom, na obowiazki.... gdzie sie nie poptrze tam widze robote a na nia nie mam sily, ani ochoty.... Jeszcze tydzien i koniec szkoly i wakacje do 20 sierpnia :) Wybycze sie na plazy, wygrzeje dupsko bo od wrzesnia zacznie sie jazda he he he Brzusio juz calkiem spory, ale chyba malo prztylam :) Ciesze sie ze u Was w miare dobrze.... :) Wiadomo raz z gorki raz pod gorke, ale do przodu :D Buziolce babolce 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i widzę że odliczasz dni do końca szkoły, jak mój synuś:P czyli nie tylko uczniowie mają dość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Manika, ja tez w roli ucznia niestety :( Ucze sie szwedzkiego w trybie dziennym :( bleeeee.... Dosyc, dosyc, dosyc.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już rozmawiamy o szkole:)to powiem tylko tyle ,zę sie cieszę :D bo już za tydzień pozegnanie \"zerówki\" i nie będe musiała tak wcześnie wstawać:D:D:D Wszystkim uczniom i uczennicom Kasiu;) buziaki wakacyjne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×