Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Julka moja mała już od 2 miesięcy śpi w swoim łóżku-Teściowie kupili dzieciakom łózko piętrowe.Bałam się że będzie ciężko że spadnie a tu nic.Raz spadła ale zawsze podkładam koc i nic jej nie było.Jest szczęśliwa że ma dużo miejsca i nikomu nie pozwala tam się kłaść.Noce przespane.Więc nie zamartwiaj się,łóżko które pokazałaś jest świetne bo ma barierkę i mała nie wypadnie.Jeżeli tylko dysponujesz gotówką to kup je a zobaczysz że córcia będzie zadowolona i Ty też. Pyśka co do ciasta orzechowego to robota mojej teściowej,ona piecze rewelacyjne,mnie do niej to dużo brakuje A co u nas.Kuba cały zasmarkany tak mu schodzi katar gorzej ze mną gardło tak mnie boli i mam taki katar że wieczorem padam.Nawet mąż widzi że ze mną coś nie tak to zajmuje się dzieciakami jak wróci z pracy.Nie wiem czy nie pójdę wieczorem do lekarza bo przez dzień nie mam kiedy.I tak jak Julka zaczynam szukać pracy.Siedzenie w domu to już nie dla mnie.Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka, no widzisz :) bo mi sie wydaje, ze takie duze lozko to po 3 latkach ewentualnie moze byc, ja mam dla Ani teraz lozeczko 120x90 cm i naprawde ma w nim bardzo duzo miejsca, bo zawsze i tak sie zwija w rogu hehe :D no ale moja Ania ma tylko 80cm wzrostu, wiec moze dlatego jej jeszcze nie jest ciasno :) to lozko co pokazalas fajne, ale ja, tak jak mowie, bym sie wstrzymala jeszcze. bym sie bala, ze mi mala wypadnie... a ja robie leczo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc mamakubusia buziaczki dla Agusi👄:D julka my zrobilismy Nadii pokoik,kupiliśmy łóżko,takie: http://www.allegro.pl/item698286906_mario_bialy_roz_nowosc_2009_produkt_polski.html narazie jeszce na nim nie śpi,bo nie mam pościeli ,ale juz w piatek jade na zakupy do Ikei i od weekendu będę ja próbowała kłaśc u niej w pokoiku:) Myślę,że nasze dziewczyny są juz na tyle duże,zeby spały same:) ja mam urlop,więc nadrabiam zaległości,piorę ,sprzątam troszkę,odwiedzam i mnie odwiedzają:).Nadii rozłożyłam basen,więc ma niezły ubaw,postawiłam do niego zjeżdżalnie,więc sama się bawi a ja mam czas na swoje roboty:).wczoraj wyplewiłam w iglakach.a dzisiaj odpoczywam:) a dziewczyny macie przepis na dobre ciasto drożdżowe,takie które zawsze sie udaje?obiecalam na jutro zrobic mojemu braciszkowi,bo on o domowym cieście to tylko może pomarzyć w Irlandii,a teraz urlopuje w Pl. julka a jak nastrój?juz lepiej? jutro od rana będę trzymac kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!! Pierwszy raz najpierw napisze co u mnie a kiedy znajde troche wolanego czasu postaram sie przeczytac wszystkie zaleglosci,bo juz ledwo widze ze zmeczenia. Nieodzywalam sie bo wyjechalam na dzialke nad jeziorko,siedzialam tam z malym,rodzicami i siostra przez caly miesiac,wczoraj zjechalismy,tzn ja z malym i siostra.Musialam zeby pozalatwaic sprawy urzedowe i K chcial sie widziec z malym. Mialam pisac do Was przed wyjazdem aby poinformowac ze wyjezdzam zebyscie nie martwily sie :) ale mialam tyle rzeczy na glowie ze nie zdarzylam.Same wiecie jak to jest kiedy sie wyjzezdza. Moj maly jest niesamowity.Jak podrosnie dam go chyba do cyrku bo normalnie co on wyczynia to glowa mala.Np wchodzi na gniazdka ktore sa na scianie (takie zwykle centymetrowe),wchodzi na szafki w kuchni po uchwytach trzymajac sie blatu,otwiera sobie sam drzwi i zamyka,sam wychodzi i wchodzi do lozeczka,skacze ze szczytu lozeczka na wersalke rowniez z wersalki na podloge prosto na zgiet! nozki po czym pozniej caluje sonie kolana i palce u nog,a przed wczoraj wypadl z lozeczka prosto na glowe bo niedosiegnal do wersalki ktora stala pol metra dalej.na szczescie nic mu sie nie stalo. Ulubionym zajeciem nad jeziorkiem bylo zbieranie kamykow i kijkow oraz wrzucanie ich do wody. najbardziej dobija mnie fakt,ze bije mnie po twarzy i rzuca w nia wszystkim co wezmie do reki,dzis np zerwal ze sciany obrazek w plastikowej twardek oprawie i kantem z calej sily uderzyl mnie tym w polik,myslalam ze go zabije z nerwow i bolu :( wiem ze to po czesci moja wina bo sama nie raz uderzylam go w rece jak mnie uderzyl ale nerwy byly silniejsze...on to robi najczesciej rano,bo chce zebym wstala-tak mi sie wydaje. Na nocnik probowalismy ale przestalismy po dniach bo pogoda sie zepsula,a planowalam nauczyc go na dzialce kiedy mogl biegac bez pieluchy i sikac gdzie chce,czyt na trawnik.Na 4 dzien udalo mu sie zrobic 2x malo siousiu ale ogolnie bardzo opornie to szlo :/ widac za szybko jak na niego.Poczekam. A z dawca wcale nie radze sobie tak jak myslicie,kolejny raz sama sobie udowodnilam,ze nie jestem silna,tylko uzalezniona od jego osoby...Owszem byl czas kiedy czulam sie silna i dobrze ale pozniej przychodzil ten zly czas i byl silniejszy :(..eee tam nie marudze ide spac dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angie81
Witam wszystkie forumowiczki po raz pierwszy. Mam 28 lat i 8-mio miesięczną córeczkę. Siedzę w domu od jej narodzin, trochę mi ciężko, bo Mała jest bardzo energicznym dzieckiem. Dziś dostałam ofertę ciekawej pracy za niezłe pieniądze i zaczęłam ją rozważać. Jednak za każdym razem kiedy pomyślę o pracy, moja Córka dziwnie na mnie patrzy, tak jakby coś wyczuwała. Nie mam sumienia zostawić tego szkraba obcym osobom. Mam do was, drogie Mamy parę pytań w związku z tym, a mam parę pytań:czy nianie naprawdę rzadko mają serce do dzieci a najczęściej olewają? Czy dziecko szybko przyzwyczaja się do braku mamy, gdy ma roczek i ponad?, czy nie stracę kontaktu z dzieckiem, który i tak jest słaby, bo widzę że b ardziej jest za tatą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc iva fajnie,że nareszcie sie pojawiłas:D cieszę się,ze odpoczęłaś,a Marcelek to rzeczywiście skoczny chłopak:).Ale lepiej,ze jest tak żywym dzieckiem,niż gdyby miał być mało ruchliwym obżartuszkiem;)Dobra strona ruchliwych dzieci jest taka,wiem to na swoim przykladzie,że nie sposób sie z nimi nudzic,i kilogramów też nie przybędzie,bo ciągle trzeba za dzieckiem biegać,a na jedzenie zawsze juz brakuje czasu:):):) witam nową mamusie:) hmmm,na Twoje pytania odpowiem tak:ja pracuję odkąd moja córka skonczyła rok i 4 mies.Nie jest źle,tylko,że ja mam ten plus,że zajmuje się nią babcia i ja pracuję na pół etatu.Ale myslę,że kontaktu nie stracisz,jeśli maksymalnie wykorzystasz weekendy na bycie z córcią,no i czas po pracy.Niestety łatwo na pewno nie będzie,bo jak tylko człowiek wraca z pracy,dziecko juz klei się do nóg,i nie odstepuje ani na chwilkę,więc obowiązki domowe są nieco zaniedbane;)Ja pracowałam ostatnie dwa miesiące na cały etat,czyli wracałam do domu o 17,i dziękuję Bogu,ze teraz wróciłam na pół etatu,bo było baaardzo cięzko,człowiek wieczorem pada z nóg...więc jeśli masz możliwośc ,to nie spiesz sie z powrotem do pracy,poczekaj do czasu ,az mała skończy choc roczek:) a jeśli chodzi o nianię,to nie mam doświadczenia,ale myślę,ze przecież każdy czlowiek jest inny,i nie mozna uogólniać,życzę Ci abys trafiła na taką z sercem:) no dziewczyny jestem zawiedziona,żadna nie podała mi przepisu na ciasto drożdżowe:(,musiałam szukac w innych źródłach,ale znalazłam i jedna blacha juz gotowa ,a druga siedzi w piekarniku,wiec jakby co to zapraszam...,z malinkami:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iva, super, ze wypoczelas :) naladowalas pewnie akumulatorki, co? :D angie, wiesz, takie male dziecko az tak bardzo nie bedzie pamietalo, a wiadomo, ze kasa sie liczy. zawsze mozesz wpadac do domu niespodziewanie, zeby sprawdzic, co niania robi, jak nie masz do niej zaufania. a czemu nie rozwazasz zlobka? kasbak, kurcze, kochana, jakos to o ciescie musialam przeoczyc. moja babcia piecze najlepsze ciasto drozdzowe na swiecie :D Anula znowu na kanapie usnela ;) no tak, wstaje po 6, caly dzien swiruje to potem pada tak wczesnie hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje ze jestem:) byłam na rozmowie i oczywiscie gadka taka jak zwykle czyli zadzwonimy do pani:O wracając do domu zalapalam sie na drugą rozmowe:D caaałkiem przez przypadek naprawde:D ale tam taka sama gadka była, zobaczymy, bede czekac... Iva fajnie ze juz jestes ale musialas wypocząc nad jeziorkiem;) Kasbak ja mam przepis na rogaliki drozdzowe, chyba go gdzies tu podawalam kiedys. Iwett moja tez dzis padla sama:D spi narazie w swoim łozeczku:) U nas dzis byl upal 34 w cieniu, a mialo byc tylko 31, angi u nas tez jest tak ze mala przepada za tatą, jak on jest w poblizu to świata po za nim nie widzi i nikomu sie dotknac nie pozwala, ale jak jest w pracy to oczywiscie na 1-szym miejscu jestem ja;) Ja poszlam do pracy jak mala miala rok i miesiac, pracowalismy na zmiane z mezem, tylko niania przychodzila na 2-3 godzinki dziennie do niej, bardzo ją polubilo moje dziecko szala z nią na dworze poprostu jak ją widziala, ale jak tylko mnie zobaczyla jak wracam z pracy to niemoga sie odemnie odlepic. Mysle ze nie masz sie czym martwićzresztą zawsze jak by co to mozesz zrezygnowac z pracy co nie? A no wlasnie dlaczego nie chcesz jej dac do żłobka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie pyatm gdzie jest sylwinka?? mam nadzieje ze z nią i malenstwem wszystko ok 🌼 Stawiam soczek marchwiowy domowej roboty, świeże marchewki z własnej grządki wyciskane w sokowirówce;) pycha ide obejrzec jakis film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️ cze ść dziewczyny ja tylko na momencik bo padam na twarz właśnie skończyłam czytać wasze wypowiedzi i oczy mi się strasznie kleją julka ja z doświadczenia polecam ci łóżko które wybrałaś my mamy podobne tylko piętrowe i małego też zaczęłam kłaść do niego w wieku 2 lat twoje ma bok więc Jagoda na pewno nie wypadnie i będzie się lepiej wysypiała nasz Kubuś też nie chciał spać w łóżeczku często się budził jak nauczyliśmy go na jego dużym to sypia całe noce i nikomu nie pozwala na nie wchodzić więc nic się nie martw dla większej pewności tak jak pisze Luiza możesz położyć pod łóżkiem koc lub poduszkę więc jeśli mała jakimś cudem spadnie w nocy to nic jej się nie stanie my też tak robiliśmy:):) Mama Kubusia całuski dla małej Agusi trzymam za was kciuki 👄👄 Luiza dla was moc fluidków na te choróbska 🌻🌻 Kasbak super łóżko Nadusi :)i wytrwałości w nauce spania w oddzielnym pokoiku ja na początku czytałam Kubusiowi bajki potem siedziałam obok łóżka stopniowo coraz dalej na początku trochę to trwało zanim sam zasnął ale po tygodniu zasypiał sam nauczyliśmy go rutyny wieczornej o tej samej godzinie mycie czytanie bajki i gasimy światło teraz kładę go i po prostu wychodzę z pokoju :)no i udanego urlopu życzę :) witaj iva już myślałam że nas porzuciłaś pewnie się zjarałaś nad jeziorem co :) witam nową mamusię :) a co u Sylwinki i Sylwuni coś nie piszą kobitki pomachajcie chociaż czy u was wszystko gra.......... całuski dla wszystkich których nie wymieniłam idę spać bo już ledwo widzę na oczy i piszę trzy po trzy 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️ gdzie się podziałyście ?nikt dziś nie zajrzał .......... ja napiszę tylko tyle że mój mąż dziś wyjechał za granicę do pracy i wróci chyba dopiero na święta buuuuu już za nim tęsknię jak ja wytrzymam tyle czasu :(:(:( nie mogę :( odezwę się jutro 🖐️:(:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, pozdrawiam was ciepło i jak zwykle dziękuje za wsparcie Podjęliśmy dziś decyzję.Jedziemy do profesora Malca do Monachium. ..nie będzie łatwo uzbierać 15tyś euro ale stane na głowie zeby to zrobić..To JEDYNY lekarz, który od razu powiedział, że coś trzeba robic a nie na zbawienie czekać..w Krakowie usłyszałam, że moje dziecko nie potrzebuje operacji, W łodzi nie mają miejsc bo mają dużo pacjentów..a jak dzwonie do szpitala zapytać czy wogule moje dziecko zostało przedstawione na konsultacji kardiochirurgicznej to słysze, że wydzwania znowu pani Bereta!!!!to wniosek z tego że nawet mi zadzwonic nie wolno bo głowę zawracam. jakby jasno powiedzieli co planuja to bym nie dzwoniła!!!!!!!! a dziś lekarz mi powiedział, że do konsultacji to małą przedstawią w ciągu kilku tygodni...i zdębiałam normalnie!!!!!prof. Malec mówił,z ę nie ma na co czekać bo bez interwencji tętnice płucne małej się nie rozwiną...ale w krk.mają czas..jak pomyśle to nerwicy dostaje i rozstroju żołądka. A teraz cos na wesoło..iva nie tylko Ty masz takiego małego łobuza..nasz Kubus to jak się schowa to szukaj wiatru w polu...patrzy gdzie jesteś hihra się pod nosem i słóweczkiem sie nie odezwie,...i wyobrazcie sobie, że ma 18miesięcy i wszędzie dostanie i szaleje na punkcie telefonu..nawet już kilka razy do ojca zadzwonił!!!a kiedyś ja do mojego m. chciałam się na kom dodzwonić a tel. miał kubuś..wyobraźcie sobie ze go odebrał i normalnie mi opowiada do słuchawki jak to on po swojemu płakałam ze smiechu i darłam się jednocześnie w nadzieii ze maż zauważy ale gdzie tam..10minut tak gadał w końcu sie rozłączyłam...Kuba uwielbia brać przysznic..stoi we wannie i sam się wodą polewa...widok jest jedyny.a najlepsze jest to,z ę on całą noc przesypia i to sam w osobnym pokoju.....a najfajniejszy jest jak sie wdrapuje na łuzko jak leży na nim Agniesia...i tak sie kręci i wierci dopuki sie tak bliziutko niej nie położy i głaska ja i całuje...i przytula jakby wszystko rozumiał.,.w kołysce ją huśta, wózkiem wozi...słowem taki mądrala,że szok...dobra lece juz bo mam jeszcze prasowanie i coś bym chyba zjadła...papa..zapraszam na nk...tam mam zdjęcia Agusi..Ewelina i Andrzej Bereta...pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama kubosia, całuje was mocno, wierze ze wam sie uda uzbierac taką kase, bo na prawde nie jest mała:( Widac ze silna z Ciebie kobieta ❤️ Normalnie az łezka mi sie w oku zakręcila jak przeczytalam to wszystko, i o Agniesi ( mojej imienniczce;)) i o Kubusiu jak sie tuli do siostrzyczki:) Modle sie za was zeby wszystko sie udalo i ta operacja i wszystko, a powiedz jeszcze macie jakąs strone, konto jak zbieracie te pieniązki, moze przez jakąs fundacje wam sie uda, jak masz cos to podaj nr. będziemy sie strac was wesprzec. Trzymajcie sie dzielnie kochani ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamakubusia pospisuję sie pod słowami julki.Trzymam kciuki za Was,dajcie namiary,postaramy się pomóc ,jeśli zajdzie potrzeba:)Agusia to śliczny bobas,już skradła moje serce:D ja nie rozpisuje sie zbytnio,bo wypiłam piwko i w głowie mi sie kręci:D:D:D,a tak na serio,to mam okropnego doła:(mialam ciezki dzien,i M mi straszna przykrosc sprawil,echhh szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
supermama, ja stosowalam podobna metode zasypiania, tylko troche bardziej drastyczna :P kladlam Anie do lozeczka, wychodzilam. przyszlam po minucie, potem 3,5,7,9, itd na drugi dzien po 3,5,7,9 itd no i tak dalej no i w koncu sama zasypia :) kiasbak, co tam M nawojowal? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️ witam :) mamakubusia trzymam za was kciuki i też podpisuję się pod pomysłem pomocy jeśli założycie konto lub stronę to daj namiary postaramy się pomóc wiem co przeżywasz my też mieliśmy problemy jak urodziłam Kubusia urodził się w ciężkiej zamartwicy najpierw lekarze bali się że nie przeżyje a potem powiedzieli nam że będzie upośledzony umysłowo do tego urodził się z krzywą nogą .........teraz ma 2lata i 9 miesięcy i rozwija się prawidłowo układa puzle sam się załatwia w łazience wszystko mówi co prawda nie wszystko wyraźnie ale w tym wieku to zrozumiałe jak kiedyś poszłam z nim prywatnie do lekarza to on stwierdził że to książeczka zdrowia innego dziecka bo jak przeczytał w jakim stanie Kubuś się urodził to powiedział że to fenomen że to dziecko powinno nie żyć a Kubuś w najlepsze myszkował po gabinecie wasze problemy są większe ale nie martwcie się na pewno będzie dobrze wszystko się ułoży trzeba mieć nadzieję :):) a właśnie co do Kubusia to tydzień temu byliśmy u ortopedy i stwierdził że znowu trzeba będzie ciąć ścięgna w śródstopiu bo stopa jeszcze za bardzo się krzywi załamka bo na bank wylądujemy w szpitalu i będę musiała kombinować co zrobić z Darią .....zostanie u teściowej ,pod koniec tego miesiąca będę już dokładnie wiedziała kiedy będzie zabieg a tak ogulnie to u mnie ok Daria bardzo przeżyła wyjazd tatusia wieczorami nie może zasnąć ale wiem że z czasem będzie jej łatwiej bo rozmawiamy przez skeypa i piszemy do siebie przez neta ,dziś idziemy na obiad do mojego brata wczoraj nas zaprosili więc dziś mam z głowy a od jutra arbajt na nowo bratowa ma drugi tydzień z rzędu na drugą zmianę więc znowu pilnuję bliźniaki do wieczora cały dzień bez chwili spokoju jak mam ich do 15.30 to resztę dnia mam dla siebie i moich dzieci a tak uwaga już podzielona na dodatkową dwujkę Daria jest zazdrosna i często daje to odczuć mam tylko nadzieję że cały tydzień będzie ładna pogoda wtedy siedzimy na basenie i dzień szybciej leci dobra nie smęcę już i biorę się za porządki życzę wszystkim miłego dnia i oczywiście stawiam pyszną kawkę c( ) o proszę :):):):) 🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny:) Ale u nas psutki ostatnio,zobaczycie jak sie ochłodzi zaraz wszystkie sie ruszycie do pisania:P:P:):D mamakubusia ja tez mocno trzymam ksciuki i na pewno uzbieracie te pięniazki,pewnie że to jest bardzo duzo ale jak tu napisała Julka silna z cienbie babka:)nie wolno się poddawac,trzeba walczyc o swoje dzieci❤️ supermama,normalnie ja przeczytałam to co napisalas to jestem w szoku,lekarze dawali twojemu dziecku takie -prawie żadne szanse na przezycie a jak napisałas lekarz powiedzial że to chyba nie ta sama karta dziecka,tak wlasnie jest u nas,zamiast wspierac rodziców to oni postawią wyrok dziecku i gotowe:(szkoda gadać.... ale super że wszystko idzie tak dobrze,z tą wymowa nie martw sie na pewno bedzie lepiej,zresztą dziecko jeszcze jest male,ja mam kolezanke -jej dziewczynka juz ma dwa lata a dopiero teraz zaczyna mówic pojedyńcze slowa:) widzisz szkoda że znowu czeka was taka operacja:(straszne to jest-ja wiem jak Adaś szedł na usówanie mogdałów to myslalam że zwariuje tak się bałam,a to przezieć żadna operacja....trzymam mocno kciuki.....❤️ dziewczyny u nas goraco jak nie wiem co,wrócilam z pracy to nawet nie ma jak wyjść z domu bo tak goraco..na basen nie pójdziemy bo mam infekcję -tu w naszych kobiecych okolicach:Onie wiem od czego wybrałam ostatnio tabletki i znowu mi wóciła:O...jak mi nie przejdzie teraz to musze iśc do ginekologa:O dziewczyny czy ktos wie gdzie jest nasza Sylwunia???????????????????????halooooo,czemu nic nie piszesz????????:( Sylwinka a co u ciebie jak dzidziuś????? ivette:) Kasbak ja się czujesz??minoł ten okropny dół??:)przeprosił cię twój M??powinnas teraz ty cos mu przykrego powiedziec i niech wie jak to jest>>>:O Julka a co tam u ciebbie??upiekłas jakiegos dobrego placka???tak bym, zjadla cos słodkiego:P:P:D Iva co tam u ciebie??chyba nie pojechalas znowu na działkę:P:P:Dstarczy tego dobrego:P:) Dobra dziewczyny uciekam polezec do lózka,wieczorem dzisija znowu ide do pracy....buziaki dla wszystkich i napiszcie chociaz troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Pyska mialam dola wiec i nie pisalam,ba dalej go mam,a to dlatego,ze mam wyzuty,ze ja pracuje i dzieci musze zrywac o 5.30 zeby zawiesc je do siorki,a i Dawcio wakacji orzez,t nie ma😭😭 Nie bede sie wiecej rozpisywala,bo musze leciec do szpitala z Conorkiem mojej siostry,bo tak sie udezyl w podloge,ze ma normalnie druga glowe na czole😭😭 Moj maly ma dalej swinke,a trwa,to juz 3 tyg:O:(!!!!ja calymi dniami w pracy jestem,a jak koncze,to wio po dzieci do siorki,a potem obowiazki domowe itp.:(same wiecie ile jest pracy w domu jak sie z pracy wraca i dotego ma sie dwoje dzieci;) Co do lozeczka Julka,to moj maly sam spi odkad skonczyl roczek:)teraz mu sie poprzestawialo,bo musze go usypiac w duzym lozku i dopiero potem go przenosze,bo inaczej nie zasnie😭a tak kiedys super bylo😭 Nie czytalam Was,bo nie mam kiedy:(😭teraz tez nie mam czasu:( Pozdrawiam serdecznie Wsie👄🌼 Fluidki sle potrzebujacym........Wszystkim!!!!❤️❤️❤️ Tak,to u mnie nic ciekawego;)praca,dom itp.:(dola co raz lapie przez,to ze moje dzieci tyle bez nas sa 😭ale tak musi byc ,bo nic na,to nie poradze:(ciesze sie tylko,ze maja dobrze u siostry i jest im tam dobrze:):):):) Dobra lece kochane:( 🖐️))) Ps.dodam,ze w pracy szefuncio mnie nie gania i mam spoko:P:D:D 👄🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i jeszcze dziekuje bardzo,ze o mnie nie zapomnialyscie i mnie wspomnialyscie:)to mile,ze ktos o kims pamieta:) 👄🌼❤️👄 🖐️:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️ Pyśka masz rację tak u nas jest że zamiast rodziców pocieszyć to snują najgorsze nie dając nadzieji ja się tylko cieszę że wszystko jest jak powinno a co do jego wymowy to on mówi wszystko tylko nie wszystko wyraźnie tak jak inne dzieci w jego wieku mam koleżankę i ona ma syna o 2 miesiące młodszego od Kubusia i zawsze porównuję co Kuba potrafi i powiem ci że oni są na tym samym poziomie to mnie podnosi na duchu że mam tak cudowne dziecko a teraz co u mnie dziś cały dzień goście od rana sprzątałam żeby nadrobić póki nie ma bliźniaków potem przyszedł kuzyn z żoną i ich dzieckiem wypiliśmy kawkę potem wyszłam z dziećmi do sklepu i na obiad u brata i wszyscy poszliśmy do mnie na basen dzieci się wyszalały my się poopalaliśmy wieczorem znowu przyszedł kuzyn z rodzinką jak wszyscy poszli kolacja i o 19.30 zapakowałam dzieci do łużek dałam im obejrzeć bajkę więc teraz mogę odpocząć bo jestem normalnie zgon po tym goszczeniu ale napisałam bez ładu i składu Sylwia współczuję ci bo wiem co przeżywasz też tak miałam jak wróciłam do pracy po urodzeniu Darii ale dasz radę :) głowa do góry :):) dobra spadam obejrzę jakiś film i lulu teraz nawet nie mam się do kogo przytulić w nocy :(:( więc pozostaje mi telewizja oglądam do póki nie zasnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczyny stawiam kawkę z rana i lece zaraz do pracy:) sylwunia głowa do góry bedzie dobrze,kto jak kto ale jak juz ty łapiesz doła to nie jest dobrze:P:)Przeciez ty to jesteś silna babka:P:D:Ddzieci wiedza że mamusia musi iśc do pracy i zarzabiac a na pewnobedą miały jeszcze lepiej a jak piszesz że dobrze im u siostry to czego mozna chciec wiecej:)jak by latały do przedszkola-to co innego ale u siostry-mogą leżeć,spac kiedy cxhcą...bawic sie ogladac bajki:)nic się nie martw ...:) napisz co powiedzieli w szpitalu z tym siniakiem na głowie:O supermama tez wiem co to jak nie ma męza:Ożeczywiście pustki ale nie ma niekiedy innego wyjścia:O pomysl sobie tylko jak maz non stop o tobie mysli i tęskni:):D dobra uciekam bo się spóznię a jeszcze sie nawet nie ubrałam...zajze pózniej,..papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:) Ja na momencik:( Dziewczynki dziekuje za wsparcie👄kosiane jestescie👄:) Pyska moze i silna jestem:Pale z psychika mi nie za bardzo ostatnio:P;):O Co do siniaka Conorka,to powiedzieli,ze tam nic nie ma i ze sie zagoji:Ood i szpitalne rozpoznanie:O:(ale ja sie nic wiecej po nich nie spodziwalam😠:( Dziewczyny dzis ledwo zyje,bo strasznie boli mnie zoladek😭ide zaraz spac razem z malym:( Zycze spokojnej nicki🌼 Fluidki sle potrzebujacym❤️❤️❤️ Co do moich dzieci i siorki,to jestem spokojna,ze nic im sie tam nie stanie;)ale same wiecie,ze mama zawsze sie martwi o swoje dzieci nawet gdy sa u siostry,czy z mama moja;)taka juz jestem i nie tylko pewnie ja;) Pozdrawiam serdecznie Wsie👄🌼 🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️ Pyśka masz rację jemu ciężej ja mam dzieci zawsze jak Daria płacze bo tęskni za tatusiem to jej tłumaczę że tatusiowi jest ciężej niż nam bo my mamy siebie a on jest tam sam i nie może się do nikogo przytulić jak mu źle i zawsze skutkuje niestety takie życie żeby jakoś żyć trzeba trochę pocierpieć spadam bo mój mąż właśnie dzwoni będę się migdalić przez łącze internetowe hi hi :P:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak by moglo byc inaczej co do stronki:P:D:D:D:D:D:D:P Mowie szczerze,ze nie planowalam:D:D:D:D:D Dobra lece spuniu🖐️:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×