Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

A wiec napisze tak w skrocie o sobie to co najistotniejsze. Jestem szczesliwa mama 4 letniego synka, mieszkam w wojewodztwie mazowieckim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewe ja mam ponad dwu letnia coreczke, a twój synek chodzi do przdszkola juz? napisz oczywiscie jak ma na imie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma na imie Hubert:) Nie, nie chodzi. Nie ma takiej potrzeby zeby go wysylac do przedszkola. Ja go ucze sama w domu. W moim miescie nie ma prywatnego, a jestem przeciwniczka panstwowych. Dlatego podjelismy wspolnie decyzje, ze pojdzie sobie do zerowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety tak i to jeszcze pewnie w tym roku, ale własnie do prywatnego w sumie to jest taki klub maluch w ktorym mozna dziecko zostawic na dowolna ilosc godzin i płatne jest za godzine. Wszystko sie jeszcze okaże jak bede miec lepszą prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to Ty pracujesz? Hmmm... Niektorzy po prostu nie maja wyjscia. W kazdym badz razie, ja ot tak z wyboru nie zapisalabym swojego dziecka do przedszkola panstwowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co w sumie pracuje i nie bo pracowalam troche dorywczo, teraz aktualnie tez bardziej dorywczo pracuje, ale byc moze nie długo sie to zmieni, niestety wierz mi jak bym mogła to siedziala bym z mala jeszcze troche, ale siła wyzsza... kasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, trzeba za cos zyc. Nikt powietrzem nie zyje. Da sie wyczuc, ze szczesliwa z tego powodu to Ty nie jestes Julka11.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewe ja sie powolutku żegnam życze miłych snów:) w koncu zaczyna mnie łamać spanie:P dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety chyba przez to nie moge spac w nocy... normalnie to ja zawsze przed 22 juz smacznie spalam a teraz klade sie zawsze po pólnocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przewaznie klade sie miedzy 24 a 1, bo taki ze mnie nocny marek. W dzien nie mam czasu siedziec przed kompem, bo spedzam ten cenny czas z moim synkiem i co najwazniejsze sa tego efekty:) Wiec warto. Kurcze, chcialabym Ci jakos pomoc...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie ja jestem twarda babka:D jakoś damy rade byle by tylko zdrowie dopisywalo:D. Dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otoz to! I tak trzymaj, badz dzielna:) Uwazam, ze zdrowie to najwieksze bogactwo jakie mozna miec a reszta jakos sie ulozy...:) Dobrej nocki zycze:) Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobiety:)o witam nowa mamusie:)julka znam ten bol kasa :(poszlabym do pracy ale gdzie dam mala na zlobek teraz nie mam szans ech trafic tak w totka:)marzenia :)ale taki domek z bali co mowisz jest swietny tez kiedys ogladalam ale to niestety nie na moja kieszen:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. julka z gardłem już lepiej.jadłam propolki i o dziwo pomogły.bronię sie przed antybiotykiem jak mogę,boję się,że mógłby zaszkodzić Maleństwu.Mam przepisany i wykupiony ale narazie nie biorę.widzę ,że już troszkę lepiej,jeszcze katar mnie trzyma.no i te wstrętne mdłości.opuszczają mnie dosłownie na 3-4 godzinki dziennie:( julka widzę ,że sprawa domu jest poważna.oby Wam się teraz udało coś wykombinować.echh,co za zycie...:( na p[ocieszenie powiem,że u mnie tez nie wesolo,przez ciążę i zwolnienie lekarskie mam niemiłą atmosferę w pracy i stanęłam przed dylematem,czy w ogóle tam wracać. witam nową mamusię:)zastanawia mnie dlaczego jesteś taka anty-praca i anty-przedszkole państwowe??wiesz czasami sytuacja zmusza do pracy,u mnie w sumie nie było aż takiego przymusu,ale myślę,że praca wyszła na dobre i mi i mojej córci,dzięki niej ja "wyrwałam" się do ludzi i odżyłam,a Nadia stała się samodzielna i bardziej otwarta:) pyśka tak trzymaj,zero ofiar i szerokiej drogi:D a nasza sylwuśka to naprawdę ostatnio zapracowana,taka cisza z jej strony,luiza tez mało się udziela:( no to nic zmykam,odezwę się jak znajdę chwilkę,papapapaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ hejka wszystkim witam nowa mamusie 🖐️ pustki u nas :( cos mi sie wydaje ze coniektore pouciekaly na inne fora no nie ładnie prosze wracac .......... julka wspolczuje ci tak pozno wracac z pracy pewnie jak masz wolne to padasz na twarz bidulko przytulam cie dasz rade :)z mieszkaniem tez sie uda niedlugo zobaczysz tala no mi tez sie marzy wygrana w totka milo by bylo :) kasbak jak malenstwo, ktory to tydzien mega fluidki dla ciebie na szybkie wyzdrowienie kochana 🌻 gdzie reszta ? co z wami pogoda paskudna wiec na dworze na pewno nie siedzicie popiszcie co u was u mnie stara rutyna sprzatanie pranie gotowanie dzieci i tak dalej normalka dzis bylam z Kubusiem na kontroli i wazy 13kg a wysoki 98 w poniedzialek skonczyl 3 latka dziewczyny jak myslicie nie za malo wazy ? niby miesci sie w skali ale on taki szczuplutki zla jestem bo nawet z lekarka nie pogadalam co za lekarze niby to kontrola bo on jako wczesniak z problemami a ona nawet go nie obejrzala ani nic nie zapytala jak sie rozwija czy mam jakies pytania lub obawy do tego pielegniarka go zwazyla tylko a jak sie upomnialam zeby go zmiezyc to strzelila focha normalnie niedowiary szkoda gadac ..........koncze bo daria lekcje odrabia do piklikania pozniej 🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Długo mnie nie było,ale jestem zalatana,szkoła,dom,rozmowy w sprawie pracy i kosztorysy domu.Nie wiem nie raz w co ręce włożyć.Na dodatek choroba mnie złapała,Julka też nie pewna,Kuba ma katar,mąż przeziebiony.Dziś mam jeszcze zebranie w sprawie pasowania pierwszoklasistów. Julka co do domu to dobrze sie zastanówcie.My mamy stary dom a remontów tyle że koszty jak nowego domu a nawet troche większe.Gdybym była mądra to ten dom bym zburzyła i wybudowała nowy,ale mądry polak po szkodzie.Zdrówka dla córki Kasbak dbaj o siebie witam nowe mamy dobra muszę kończyć ,mam nadzieję że znajde trochę więcej czasu i zacznę częściej pisać a tak przy okazji to zapisałam Kubę na uniwersytet dla dzieci,jest bardzo zadowolony dobra pora zbierać się do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj rzeczywiście Kubuś szczuplutki.mierzy tyle samo co moja Nadia,ale ona jakieś ze 2 kilo tęższa:)ciuchy jej kupuje teraz na 98/104.suupermama a może po prostu zmień przychodnię,bo ja tez tak miałam w poprzedniej,zlewka totalna na wszystko,więc z całą rodzinką się przepisal;iśmy do innej i teraz opieka o niebo lepsza:)jesteśmy bardzo zadowoleni. z tym tygodniem ciazy moim to tak do końca nie wiem.drugi miesiąc leci,ale co do tygodnia to się jeszcze nie doliczyłam:)niby Usg termin wskazało na 27 maja,ale to tak orientacyjnie,jeszcze sie to pewnie zmieni:) musze kończyć,Nadia płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak na chwilke. Do kasbak: Czytaj dokladniej co pisze. Nie jestem anty-praca, i przeciez pisze wyraznie, ze niektorzy po prostu nie maja wyjscia i musza zapisac dziecko do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym topik mowi sam za siebie: "Mamy siedzące w domu z dziecmi" Jest dla mam ktore sa w domu z dzieckiem i nie pracuja. Tzn.pracuja, ale nad swoim dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva05
suuupermama wedlug siatki centylowej Twoj synus wage ma na 10 centylu, a wzrost na 50. Na pewno w normie. Zle jest gdy sa takie skoki np.z 10 centyla na 75 lub odwrotnie. Moj synek jest o rok starszy od Twojego Kubusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co s mi nawalilo tutaj;) suuupermama wedlug siatki centylowej Twoj synus wage ma na 10 centylu, a wzrost na 50. Na pewno w normie. Zle jest gdy sa takie skoki np.z 10 centyla na 75 lub odwrotnie. Moj synek jest o rok starszy od Twojego Kubusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie odniosłam wrażenie ,że jestes na NIE w tych sprawach.tak tylko zapytałam skąd takie zdanie na ten temat.Napisałaś ,że jesteś przeciwniczką państwowych przedszkoli...Może nie wczytałam się dokładnie w Twoje wypowiedzi,ale sama najlepiej wiesz,że przy dziecku trudno o ciszę i skupienie. A i sugerujesz,że nie ma miejsca dla mnie tu na topiku skoro pracuję??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×