Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka 23

MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

Polecane posty

Gość mam pytanie...zzzxxxzzz
a jednak ladne i tanie jak to mowicie zawsze bedzie lepsze od antykow po 40 i moherowych beretow :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna196
najbardziej z moherowymi beretami kojarzycie się wy - te same ciasne poglądy, brak tolerancji i agresja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiem sie obiektywnie...z
tak szczerze to kadzy stary chcialby miec mlodke...tyle ze nie kazda mloda dziewczyna ,ktora zna swoja wartosc nie poleci na takiego podstarzalego pryka. jak mozna sie zachwycac takimi starcami po 60..?no chyba ze jest sie desperatka...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna196
.....ciasne poglądy, brak tolerancji i agresja ... ;) Pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalatratata
stetryczalych dziadkow zostawcie moherowym babuńkom..:D takim po 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj japonko
Z cyklu "Mądrości życiowe japonki" --------------- 11.12] 08:33 ***Japonka*** Hmmmmm gościu12345 powiem ci tak...... Myslę ze z nią zostaniesz. Ona doskonale wie jak na tobie zagrać i jedzie ostro poniżej pasa. płacze mówi o śmierci, ryczy całą noc bo zaproponowałes jej wspólny aerobic lub siłownię Wiesz co.... będziesz z nią nadal. przegrasz bo kochasz. Weźmiecie slub za rok a jej waga ani drgnie, no moze 2, 3 kg. a za kilka lat patrząc budząc sie z rana na grubą żonę przy twoim boku i słysząc płaczące dziecko w drugim pokoju bedziesz patrzył jak ona wstaje, obserwował jej grube kształty i moze pożałujesz pod nosem w milczeniu ze nie słuchałes rad, bo małzeństwo to decyzja na całe zycie i bierzesz człowieka by być z nim do śmierci. z całym jego "dobrodziejstwem inwentarza" A moze za kilka lat współżycia z grubą kobietą która ciebie nie podnieca a wreszcie zupełnie przestanie, moze uciekniesz w erotyke i pornografie ( o ile juz nie uciekłes) a jak żona to odkryje to zacznie sie gadanie o smierci , bo jak mozesz patrzec na szczupłe kobiety. wreszcie moze zdrada? chociaz nie... wydajesz sie dobrym facetem. Moze dlatego mi ciebie bardzo żal.... i bierze złosć na twoją laske grubaskę która ma w grubej dupie głeboko twoje uczucia, pragnienia. wiesz co... ja raz przytyłam moze 3 kg i wszystko poszło mi w brzuch. Wstydziłam sie tego brzucha strasznei przed moim facetem, wiedziałam ze jest z nim cos nie tak! i mój facet mi powiedział wprost, "nie czujesz sie źle z tym brzuchem?" byłam wściekła, ale wiedziałam ze ma rację. miesiac opgraniczania żarcia i duzo wody+biegi i po brzuszku nie zostało nawet śladu. Facet..... weź zycie za rogi, bo nikt za ciebie tego nie zrobi. szukasz rad.... posłuchaj moze tej. Z tego raczej nic nie bedzie, bierz pod uwage ze małzeństwo jest na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezjacececececece
no co ,Japonka jest brutalna ale szczera,lubie ja za to:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy tutaj jest szczery
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy kiedys będzie miał
40,50,60 lst i bedzie miał brzuszek,cellulit i zmarszczki ale w zyciu nie jest ważne ciało ,wazne jest to co ma sie wśrodku-to dotych małoletnich panienek co sie im wydaje że wiecznie będą młode piekne a one biedaczki juś sa stare w środku---takie spróchniałe i mało apetyczne ,wulgarne i rozkładające sie i cuchna straym strychem i zagrzybiała piwnica -wspólczuje wam panny drogie wiecznie piekne......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irke
...a mnie z moim partnerem polaczyla ta sama pasja. I nie jest dla mnie wazna jego metryka.Wyciszylam sie przy nim odrobine,jednak to zaliczam na plus.Jest opiekunczy i czuje sie przy nim bezpiecznie.Nie polecialam na kase,tylko zainteresowala mnie jego inteligencja i sposob zycia.A cialo predzej czy pozniej sie starzeje i tak. Roznica wieku:23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irmina jjj
40,50,60..i kazdy bedzie mial brzuszek i zmarszczki jak to ktoras napisala..moze i tak ,ale jak sie ma 20-30 lat to trzeba korzystac z mlodosci i zadawac sie z mlodymi cialkami,a na starosc wiazac sie ze staruchami,krorzy maja spruchniale ciala i wiele zdzialac juz nie moga...poki jest sie mlodym trzeba korzystac z zycia,bo mlodosc szybko mija..a starym prykom zostawcie stare baby,ktore atakuja tu mlode zazdrosne o urode i mlodosc...ale tyle wam zostalo...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko szkarady wiaza sie ze
staruchami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja2020
niewiem o co wam chodzi.To jest wybór indywidualny kazdej z nas.serce nie sługa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajcie sobie spokoj
Kobiety mlode i starsze. O CO WAM CHODZI??? Dlaczego tak atakujecie te zwiazki. Jezeli ktos chce byc z kims starszym to dobrze. Z kims mlodszym tez dobrze. z rownolatkiem tez dobrze. wiek nie jest wyznacznikiem dobrego zwiazku. Kazdemu odpowiada co innego i uszanujcie to zamiast obrzucac sie blotem. U mnie babcia z dziadkiem 11 lat roznicy i zyli dlugo i szczesliwie. MOi rodzice 26 lat roznicy i sa nadal zdrowi i sie kochaja, a co wazne szanuja. Mam dwie starsze siostry a sama mam 28 lat i nie zamienilabym moich rodzicow na nikogo innego. Skad w Was - szczegolnie 20-30 lat tyle agresji, zlosci. My tez sie zestarzejemy .... nie dociera to do was?? Co wy myslicie ze macie patetnt na doskonaly zwiazek?? To moze jeszcze zrobcie wytyczne dotyczace wagi , bo przeciez wiecej niz 50 kg u dziewczyny to chroniczna otylosc. Wzrost - wybic wszystkich karlow bo tacy nie zasluguja na szczescie. ITD ITP. dopisac sobie :P opamietajcie sie i dajce ludziom zyc po swojemu. Wstyd mi za was "mlode"..... plujecie jadem..... to jakie wy bedziecie zgorzkniale gdy bedziecie antykiem po 40stce czy 50tce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamrotam wam do tych glowek ze
u rodzicow mojej znajomej jest roznica 25 lat.sa bardzo szczesliwym malzenstwem-wiem bo mi znajoma nie raz wspominala.nie od roznicy wieku zalezy szczexscie-milosc nie patrzy na metryke.takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WildWind
Witajcie wszyscy. dawno mnie tu nie bylo..widze,ze pozmienialy sie osoby na forum..a gdzie reszta? :( ja juz niebawem urodze naszego synusia:) w zyciu nie zamienilabym mojego MĘŻA na mlodszego:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest o 11 lat starszy
i jesteśmy szczęśliwi a poza tym co komu do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WildWind
wierze,ze jestes szczesliwa, bo ja tez! miedzy nami jest 15 lat roznicy i nie zmienilabym tego za zadne skarby... to taki doby czlowiek.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WildWind
dziekuje cleo.. jestem bardzo szczesliwa ostatnio:) mam wspanialą rodzine:) w marcu urodzi sie synus, choc lekarze strasza,ze w lutym bedzie rozwiazanie.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her12
Rozumiem Was że atakujecie osoby które się wiążą ze starszymi, sama tak kiedyś myślałam - dokładnie tak samo. Życie jest brutalne, jak ktoś powiedział 'nigdy nie mów nigdy'. I nigdy nie oceniaj - tego się nauczyłam. Osądy łatwo wydawać, tak łatwo jest dręczyć kogoś kto jest w jakikolwiek sposób inny. Tylko co? Większość z Was jest dokładnie taka sama... Myślicie w bardzo podobny sposób, może kiedyś, gdy będziecie w takiej czy innej sytuacji - zrozumiecie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich cieplo. Nie wiem za bardzo od czego zaczac bo dawno mnie tu nie bylo-ale takie sa uroki macierzysntwa:) W moim zwiazku bez wiekszych zmian.Naprawde!Moze ciezko w to uwiezyc ale jak na razie wszystko uklada sie bardzo dobrze.Czasami jest ostrzejsza wymiana zdan chwila ciszy i przytaulanko.Corcia zdrowa,rosnie jak na drozdzach.Nie mamy jeszcze slubu[co niektorym oczywiscie moze wydac sie dziwne] nie spieszy sie nam z tym.Uwazamy ze to nic nie zmieni to tylko papierek.Ale nie ukrywam ze byc moze pobierzemy sie w niedalekiej przyszlosci:) Pozdrawiam i postaram sie teraz juz czesciej tu zagladac:) jak widac na moim przykaldzie takie zwiazki maja szanse na przetrwanie-jesli jest prawdziwa milosc mozliwe jest wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirella_bananowa
stokrotko23:) 3 miesiace temu poznalam kolesia o 13 ;) lat starszego nie mam nic porzeciwko dojrzalym wiekowo mezczyznom - wlasciwie przy takich czuje sie o wiele bardziej kobieco mnie akurat nie obchodzi co mysla moi znajomi czy rodzina -to moja sprawa jestem dorosla u mnie problem jest gdzie indziej on jest typowym lekkoduchem - mimo tego wieku ..zachowuje sie jak 26latek a jest 10 lat starszy, mam wrazenie ze mi w wielu kwestiach nie wierzy - jesli chodzi o to ze wczesniej z nikim nie spalam, chyba jest mocno spaczony jesli chodzi o kontakty z kobietami, ponoc wczesniej angazowal sie w jakies toksyczne ...co tez odzwierciedla jego myslenie :/ on zyje chwila, najlepsze jest to ze naprawde cos do siebie czujemy, ja to czuje mimo ze zdaje sobie sprawe jakie ma podejscie do zycia , nigdy nie czulam TEGO do zadnego innego mezczyzny nie wiem czy mu moge zaufac ... skokrtoko poradz prosze :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WildWind
Stokrotko-zazdroszcze corki.. ja dzis ide na kolejne USG i ludze sie,ze lekarz powie,ze to dziewczynka(mimo iz ciagle powtarza,ze to chlopak) :) co do zwiazkow, to ja rowniez jestem bardzo szczesliwa w moim..moj JAneczek ma dzis urodzini-39.. nie wyobrazam sobie zycia bez niego.. to taki dobry czlowiek.. fajnie jest rozwijac skrzydla przy dojrzalym mezczyznie.. zawsze dumnie bede chodzic obok niego i nie obchodza mnie spojzenia innych..ani tez opinia.. kazdy jest kowalem swojego losy-ja wybralam tak a nie inaczej..ale wasza wola czego chcecie od zycia? prawda? przeciez nikogo nie zmuszam by tak jak ja zwiazal sie ze starsza polowa.. co do slubu STOKROTKO to my mamy tylko cywilny.. jakos tak nie spieszy mi sie do koscielnego-nie mam takiej potrzeby.. zrobilismy to tylko dla dziecka..by juz nie bylo klopotow z nazwiskiem itp.. ale zgadzam sie z Toba,ze to tylko glupi papier! nic nie znaczy przeciez? ale sie rozpisalam.. no coz zycze milego dnia.. odzywajcie sie czesciej-bo ten temat umarl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her12
Ten temat nie umrze bo zawsze są osoby które idą pod prąd - i takie które mają dylemat między sercem a rozumem...:) oraz takie które już się przekonały że choćby jak nie chciały to 'serce nie sługa'... pozdrawiam i życzę wszystkim duuuuużo szczęścia!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WildWind
dziekujemy, szczescie sie przyda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zurawina_blotna
Szkoda, ze wczesniej nie znalazlam tego tematu :) Juz od dawna szukam jakiejs grupy wsparcia. Jestem z facetem o 18 lat ode mnie starszym i mam ogromny klopot z tym, ze jestem uwazana za dziwadlo albo za kobiete co "leci na kase". Nie jestem ani jednym ani drugim, ale ciezko mi z tym zyc. Z moim partnerem jestesmy razem 6 lat. Zaczynam sie zalamywac, bo wiekszosc znajomych sie wykruszyla i nie chce miec z nami nic wspolnego.. Czuje sie tak bardzo samotna... Jak Wy sobie radzicie z dezaprobata otoczenia? Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WildWind
ja juz wszystko przezylam w tym zwiazku..i zniechecenie i oskarzenia,ze lece na kase.. ale jestem wytrwala:) nie zaluje nia jednego dnia spedzonego z moim(juz) mezem. najgorsza walka jest do dnia dzisiejszego z jego siostrami-to straszne suki..ale nie zrezygnuje ze szczscia-bo komus sie to nie podoba! kady ma prawo przezyc zyie jak tylko chce.. a ja chce z odrobina szalenstwa..co do zwiazkow to w kazdym sa jakies plusy i minusy i nie zalezy to od wieku! teraz w wieku 39 lat urodzi sie mojemu misiowi pierwsze dziecko-w dodatku synus:) nie wyobrazam sobie by to dziecko bylo kogos innego:) nikomu ani nie polecam bycia ze starszymi..ani nie odradzam... sa plusy i minusy wszystkiego.. wiec kierujcie sie sercem-a jak cos nie wychodzi, to niezwalajcie tego na wiek.. tak po za tym, to najpierw same sie zastanowcie, czy pasuje Wam bycie z dojrzalszymi-bo wydaje mi sie,ze to pierwszy krok do szczescia..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×