Praca w OVB - czy warto??plis

OVB to nie tylko firma - to styl bycia. To jest klasyczny przykład merytorycznej wypowiedzi osoby zafascynowanej OVB , osoby bez pojęcia o polityce firmy , o finansach , o psychomanipulacji.............

Witam. Mądrze Pan to ujmuje , z sensem i logiką , chociaż stylistycznie to jest koszmar . Ale nie czepiam się , tylko do czego innego zmierzam. Owszem , OVB ma wiele innych produktów ,nie tylko dwa , ale ile osób wie o nich i je robi ? A kredyty ???? Wszedłem do OVB w 2002 roku , odszedłem w 2005 i przez ten cały czas była mowa o wejściu kredytów . Coś długo nie mogą zaskoczyć. I nie jestem z tych co nie dali rady , ja poszedłem do kredytów , bo tam też zarabia się po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie , ale nikt się nie chwali , bo konkurencja nie śpi.

to ja panie dyrektorze regionalny poproszę OWU COMPENSY BOLERO, wasza cud firma to sprzedaje więc na pewno zna pan je na pamięć i zechce wydeklamować tu na forum, na pewno wielu chętnie poczyta, bo w internecie nie można znaleźć, a to jest wasz produkt przewodni zdaje się.Musi to być naprawdę cenny produkt skoro nie podaje OWU jak inne firmy. Zawsze pracownicy OVB twierdzą, że jak ktoś źle pisze o OVB to mu nie wyszło....ja bym powiedziała, żartobliwie zabrzmi :-)raczej nie wszedł mi na pierwszym spotkaniu filmik o mechaniku i steku innych bzdur, zamiast rozmowy o finansach. Dlatego że mam pojęcie o finansach, OVB potraktowałam jako firmę reklamującą usługi finansowe innych firm, ale jakież było moje zdziwienie gdy się dowiedziałam że ONI sprzedają te usługi!!, co patrząc na ludzi pracujących w tej firmie przyprawiło mnie o dreszcz niepokoju, jak ci ludzie po takich szkoleniach mogą doradzać komuś, gdzie i w co zainwestować!!! Finanse to poważna sprawa a nie zabawa w MLM, w MLM mogą bawić się sprzedawcy kosmetyków. Zresztą widać to po wypowiedzi pana dyrektora regionalnego, którego zasób słów i nowości jakie wniósł nie różni sie niczym od 20 letniego świeżaka zaczynającego pracę w OVB, ten sam zachwyt firmą i pogarda dla etatowców. Spójrzcie w swoje szeregi Ovałbowcy, ilu z was miałoby szanse na pracę na etacie? Ilu z was dostało kiedykolwiek dobrze płatną pracę na etacie? podejrzewam że żaden, bo żeby dostać etat trzeba się wykazać jakimś wykształceniem połączonym z umiejętnościami a nie tylko dobrym gadanym przy kawce, którą to tak się szczycicie. Prawda jest taka, że gdybyście mieli dobrze płatną stałą pracę na etacie, to w życiu nie przyszło by wam do głowy podjąć się tej akwizycji.

w OVB są same niedojeby. W mojej strukturze trzy czwarte zrobiło STUUUDIUM albo samą szkołe średnią. Spotyka się ta chołota na pseudoszkoleniach i słucha piepszenia dyrektora o kopie złota. Banda wariató i tyle!

ech i znow frustraci ktorym nie poszlo;) moze juz pomijajac produkty itd to, zeby uzmyslowic roznice;) Etat czy MLM Ciekawy temat. Dlaczego etat? Zapewnia względnie stałe źródło utrzymania. Wykonujemy pracę i otrzymujemy wynagrodzenie. Dlaczego tak dużo osób zostaje na etacie? Firmy uzależniają swoich pracowników od siebie. Piramidalny system awansów. McDonalds jest tego świetnym przykładem. I tak sobie pracujemy na etacie rok, dwa, trzy, tu jakaś premia, jakiś awansik. Starzejemy się, płacimy składki ZUS. Emerytura, TV. Etat jest dobrym rozwiązaniem na czas, kiedy potrzebujemy jakiejkolwiek gotówki, aby móc egzystować. ...ile można się marszczyć i pracować za 1200? Wiadomo- etat, a etat. W każdym razie nikt nigdy nie będzie bogaty, pracując dla kogoś. Biznes klasyczny wiąże się z z bardzo dużym wkładem i ryzykiem finansowym. Potrzebna jest dokładna analiza rynku, najem pracowników. Ba, no i oczywiście jest to bardzo czasochłonny model biznesu. Kredyty... MLM. Czyli w mniemaniu dużej części ludzi piramidy sekty i inne pracze mózgów. Otóż- NIE. Tu sam jestem swoim szefem. Nie ma osób pode mną, raczej obok mnie. Są liderzy, partnerzy równie ważni jak ja. DOCHÓD PASYWNY! Piękna sprawa. Żaden etat tego nie gwarantuje. Firmy etatowe to prawdziwe pracze mózgów. Zatrzymują w firmie, dają względne poczucie bezpieczeństwa, a Ty robisz coś,na co nie masz ochoty, tracisz energię i swój potencjał! W dużej części jest to wina systemu, społeczeństwa. Studiuj, studiuj, ucz się, będziesz miał lepszą pracę. Być może. Nie ma gwarancji. A nawet jeśli. Jest to nadal etat! Rekomenduję MLM. Uczy budowania biznesu, zarządzania swoim czasem. Stwarza nieograniczone, STAŁE źródło dochodu. Raz nakręcony system pracuje na Ciebie całe życie. Niech system pracuje na mnie, a nie ja na niego. Aaa i jeszcze jedno. Koszty startowe są minimalne. Teoretycznie każdy może. pozdrawiam juz wiecej nie pisze bo jednak szkoda czasu ....

świat wg ciebie byłby idealny , jak wszyscy byliby w MLM. Pjerdolisz jak potłuczony , bo 90 % społeczeństwa to matoły i barany , które nie zrobią nic w życiu , jak ktoś nie stanie nad nimi z batem. Popatrz tylko na sejm , 20 lat te same gęby , tylko nazwy inne , a te durnie podniecają się przy wyborach , choć wszystkie te PSL-y , PIS-u , PO to ta samaa chołota okradająca nas jak cholera. Ja ma 40-tkę i ani dnia nie pracowałem na etacie , ale zostaw ich [ etatowców ]w spokoju , bo nie zrobisz z" szamba perfumerii ", to mądre słowa , a tylu się z nich naśmiewało. Powodzenia życzę jednak , bo nie wiem jak długo jesteś w MLM , a ja śledzę ten rynek od początku w Polsce , aw kilku działałem, w dwuch jestem dość długo i nie jest też tak zaj...edwabiście jak piszesz , bo też tu saą gnoje i kanalie , co łamią wszelkie zasady dla chwilowej kasy i kariery. W OVB jest takich masa , ale ja podam przykład Herbalife , co pada na ryj przez tolerancję dla handlu w necie , i nikt nowy nie zrobi kariery , bo nie pokona cenowo szeelmowskich działań wierchuszki , ............ ale to inna sprawaa.

Wystarczy porównać poziom wypowiedzi przedmówcy (nawet nie zadał sobie trudu wymyślenia nicka), krystianra i Marcina Dobrzańskiego, aby wyrobić sobie opinie o większości przeciwników i zwolenników OVB na tym forum. Przez cztery lata powiedziano tu już chyba wszystko, więc nie zamierzam powtarzać kolejnych argumentów. Zresztą już tu kiedyś się wypowiedziałem i oczywiście moja wypowiedź została potraktowana jako stek bzdur. Powiem tylko, że znam i Bartosza W., i Marcina Dobrzańskiego - na pewno są to właściwe osoby na właściwym miejscu. P.S. Pozdrowienia dla obu panów od struktury bydgoskiej.

Na co mi jakiś nick ? Nie mam nic przeciw OVB , tylko nie plećcie bzdur o wyjątkowości tej firmy. Firma jak firma , zajmuje się sprzedażą produktów finansowych , w większości polis na życie , raczej z programem długoterminowym. I możecie nazywać się nawet księciami biznesu , a nie zmieni to faktu , że jesteście Akwizytorami. I prosze się nie wstydzić tego słowa , bo wstydzić powinniście się głupoty , jaką tu piszecie. Znałem jednego takiego , teraz jest DK w waszej firmie , a wiecznie chodził obsmarkany i czerwony odtrunków , które uwielbiał. I jeszcze mogę dalej , ale po co ..?

a ja dalej czekam, gdzie mogę znaleźć OWU BOLERO COMPENSY...bo mnie szlag trafia jak jakieś niedouki po liceach wieczorowych sprzedają to ludziom, powtarzając po swoich pozbawionych skrupułów moralnych i etycznych przełożonych jaki to świetny produkt jest. Nie macie chwili zwątpienia Ovałbowcy w waszą misję? jakie ona szkody przynosi ludziom?

Panowie z OVB, wasza firma jest tak samo wyjątkowa jak: Oriflame, AVON, Amway, Rainbow, i inne MLM'y. Wszyscy robicie to samo, tylko macie inny przedmiot sprzedaży. Filozofia firmy jest taka sama: -rekrutacja ludzi, -szkolenia motywacyjne, -drogie wycieczki (z których filmy puszcza się na szkoleniach dla młodych pracowników), -trafianie w klienta i sprzedaż towaru (zaczynając od swoich znajomych), -branie poleceń, itd, itp. Proszę więc nie pisać, że jestescie jedyną firmą, która daje takie możliwości, bo mam wielu znajomych którzy dobrze zarabiają w MLM (także w OVB) i nie ma znaczenia jaki MLM, jeżeli produkt sprzedaży mi odpowiada, wskakuje w garniak i do klienta! Jeżeli zrobię to na maxa to będzie z tego kasa, proste. OT cała filozofia struktury OVB.

@ "Panie Morwain": nick jest po to, abym zwracając się Do Ciebie nie musiał właśnie używać cudzysłowiu. @Lesley: pewnie chodzi Ci o OWU Superfunduszu. Jeśli już konieczne pragniesz znaleźć jakieś haczyki w tym produkcie (znajdź lepszy tego typu), to wypytaj się rzetelnego OVB-owca, na pewno udzieli Ci takich samych wyjaśnień, które znajdziesz w OWU.

Panie Dyrektorze, kto jak kto, ale Panu na tak wysokim stanowisku nie wypada ubliżać ludziom pracującym w Biedronce... Między innymi dlatego odszedłem z OVB, nie mogłem znieść ciągłego szydzenia naszego dyrektora z ludzi na etacie... przeciez to, ze ktos mniej zarabia nie stwarza go gorszym człowiekiem... Jednak widzę że OVB'owcy nigdy tego nie zrozumieją.

Witam! Chciałbym dowiedzieć się czegoś konkretnego na temat oddziału OVB w białymstoku. Zna ktoś tę grupę pracowników OVB? Czy warto podjąć pracę? Nie chciałbym "nadziać" się na ludzi nieuczciwych... Stad moje pytanie. Bardzo dziękuje za odpowiedzi, pozdrawiam

To jest żałosne to antyovbowcy tu piszą, oni oszukują sami siebie. Boją się przyznać do tego, że im nie wyszło, że sobie nie poradzili. Ci ludzie nigdy nie osiągną sukcesu i żal im ściska, że OVB odnosi sukcesy nieprzerwalnie od 40 lat i za to kocham OVB pozdro

I to napisał człowiek na poziomie... Pan Dyrektor OVB z Wrocławia. Jeżeli miałbym pracować w firmie, w której dyrektorem jest Pan z taką kulturą i tak zadufany w sobie to dziękuję... Jeszcze jedno Panie dyrektorze. Gdyby nie Etatowcy to nie było by wogóle Was, Waszych Biur ani jednostek. Bo zarabiacie na etatowcach.. Prosze więc teraz mówić klientom ze są nieudacznikami i nie mają celów w życiu. Bo to Pan teraz powiedział. Dziwić się że młodzi OVB'owcy są tacy wyszczekani, skoro góra daje im przykład.

mi nie chodzi o OWU Bolero Compensy po to żeby szukać w nim haczyków, tylko jestem ciekawa czy w ogóle takowe istnieje, bo na przysłowiową gębę to mi może Ovałbowiec mówić co mu ślina na język przyniesie, a z tym do sądu nie pójdziesz.Liczy się tylko to co na papierze.

Dyrektorze coś masz chyba z głową. Napisałeś chyba coś o czym chciałbyś zapomnieć i teraz palisz głupa. Ja widzę więcej , i począwszy od pierwszego do ostatniego w tym samym tonie kpisz z osób pracujących gdzieś za marne ochłapy [ czy to nie twoje słowa , panie Dyrektorze ] i mający złe pochodzenie i niepoprawnych rodziców. Tragiczny los pana , panie Dyrektorze. Szczerze współczuję.

Akurat byłem dzisiaj razem z Marcinem D. na spotkaniu w czasie gdy "napisał" dzisiaj te głupie posty, więc mogę potwierdzić, że to nie on. Widać jak niski są w stanie upaść osoby krytykujące Ovb skoro, gdy brakuje im już argumentów i podszywają się pod innych, że oczernić firmę i daną osobę! Żal mi takich osób i tylko potwierdza się moje przypuszczenie, że prawdopodobnie pisze tu kilku frustratów, którym nie wyszło i za wszelką cenę chcą się jakoś odgryźć za to, że im nie wyszło a zazdroszczą innym!! Jak widać takie właśnie są fora internetowe, że każdy może być "różnymi" osobami naraz i wypisywać wiele razy swoje żale jako teoretycznie za każdym razem ktoś inny. Teraz tylko i wyłącznie mogę odwołać się do logicznego myślenia ludzi to czytających - albo wierzycie w to co czytacie a widzicie jak nisko potrafią niektórzy upaść i uwierzycie w te pierdoły czy sami chcecie się przekonać jak jest naprawdę, żeby wyrobić sobie swoją opinię na temat naszej firmy próbując tego rodzaju pracy na własnej skórze?? Wybór pozostawiam TOBIE!!! Pozdrawiam

Czego pewnie wielu nie wie, to nick zarejestrowanych forumowiczów wyświetla się na czarno. @Lesley: Bolero obecnie w OVB się nie oferuje, zastąpił go Superfundusz. OWU jak najbardziej istnieje, dostajesz go z Compensy po zawarciu polisy, ponadto powinien go posiadać każdy doradca.

Chcę zapytać pracowników OVB o jedno, napewno zdawaliście na licencję KNF-u aby zostać doradcami inwestycyjnymi. Egzamin ten jest z kategorii trudnych i trzeba rzeczywiście wykazać się wiedzą z finansów, aby go zdać. Czy czasem nie ściągaliście na tym egzaminie, a egzaminator olewał sprawe? Czy uczciwie nauczyliście się na ten egzamin i zdaliście go pozytywnie?. Proszę o UCZCIWE odpowiedzi, jak to jest z tym egzaminem w waszym przypadku. Ściągacie na nim czy rzeczywiście uczycie się by go zdać

Jeśli chodzi o egzamin to po pierwsze my nie jesteśmy "doradcami inwestycyjnymi" to tych jest kilkunastu w Polsce i rzeczywiści egzamin jest mega trudny! Doradca inwestycyjny a doradca finansowy to dwa różne pojęcia!!! Wracając do egzaminu - zdawałem go uczciwie bez żadnych ściąg, ponieważ w dyrekcji, której pracuje(Wrocław) jest to zakazane a za ściąganie się wylatuje! I pisze to całkowicie uczciwie bo też słyszałem, coś o ściąganiu a tu spotkała mnie niespodzianka i musiałem się uczyć:) Egzamin zdawałem pod koniec zeszłego roku. Mamy szkolenie przygotowujące do egzaminu omawiające główne zagadanienia oraz dostajemy listę tematów których trzeba się nauczyć.

dobra dobra, nie ściemniaj. Wiem jak wyglądają egzaminy OVB bo sam na nich byłem. Zdałem 5 licencji w godzinę. Jeden z dyrektorów puścił w tłum gotowe odpowiedzi, a na ściąganie nikt nie patrzył. Dyrek kazał tylko zrobić kilka błędów zeby wszyscy nie napisali na 100%. Dlatego nie jestescie doradcami tylko akwizytorami.

Prosił człowiek żeby napisać szczerze i tak napisałem. To dlaczego kwestionujesz moją wypowiedz skoro jest prawdziwa?! Tak właśnie wygląda "dyskusja" na forum - co nie napiszesz prawdziwego to i tak jakiś .... będzie wmawiał, że kłamiemy! Napisałem przecież, że tak jest w naszej dyrekcji krajowej, ale nie mogę ręczyć za coś co jest gdzie indziej albo jak było kiedyś!!!

Nie kiedyś bo pisałem testy w listopadzie. A co do waszego Wrocławskiego oddziału to nie jest lepiej, wiem bo mam znajomego z dolnego śląska i rozmawiałem z nim o tym... w kolonii na 40 leciu OVB. Byłeś?

Tak byłem w Kolonii. Ja Ci mówię jak jest a jeżeli nie wierzysz to przyjdź na egzamin 23.02 to zobaczysz na własne oczy! Czyli wychodzi, że dalej pracujesz w Ovb - to w takim wypadku nie rozumiem dlaczego, skoro tak Ci się nie podoba w tej firmie? Dlaczego pojechałeś na 40 lecie skoro jest tak źle? Po to żeby się za darmo pobawić?! Czy w Koloni też Ci się nie podobało i pojechałeś tylko, żeby teraz zdać relację na forum jak było źle? Bo jak dla mnie to była jedna z lepszych imprez na której byłem!

w takim razie skoro słychać o takich przekrętach z egzaminem co do niektórych pracowników OVB to należy nazwać was zwykłymi oszustami,łącznie z dyrektorami, którzy wam te gotowe odpowiedzi dali. Niech sobie teraz każdy OVB-owiec odpowie w swoim sumieniu czy zdobył odpowiednie licencje uczciwie. A dopiero później niech mówi jaka to super praca i jakie super umiejętności posiada. Myślę, że takimi egzaminami powinien zająć się prokurator.

Zapraszamy w takim razie prokuraturę na egzaminy to też się przekonają jak jest na prawdę. Z drugiej strony niech ktoś się również uczciwie przyzna czy jak kończył studia czy szkołę średnią czy nie zdawał, żadnego egzaminu przy pomocy ściąg?? Jeżeli zaliczał to też może nazwać się oszustem, który zdobył swój np. dyplom nieuczciwie i niech się przed sobą przyzna jaką ma wiedzę i czy nie oszukał pracodawcy na rozmowie kwalifikacyjnej czy później klienta albo kolegi z pracy ( i mówię tu o każdej branży)!!!! Takie same argumenty jak wypowiedzi powyżej!

powinni zamknąć bo tylko pracownicy fajnie rezygnujom ;/

przez samych pracowników ovb, którzy odpowiadają na każdą krytykę ze strony innych. Jest to temat ciekawy tylko dlatego, że doradcy z tej firmy z uporem maniaka stwierdzają że praca u nich jest 100 razy lepsza niż magazyniera z biedronki. Chociaż będą lizać dupę magazynierowi z biedronki aby ten wziął ich produkt (śmieszne). Te wpisy ovb -eków, są im potrzebne aby ratować reputację ich całego allfinanz. Gdyby były same krytyczne głosy to temat skończyłby się po 25 wpisach i koniec pieśni. Ale pracownik ovb musi o sobie i tym doradztwie napisać coś dobrego i zwalić winę na beznadziejną krytykę nieudaczników. W ten sposób ludzie nadal nie wiedzą czy ovb jest dobre czy złe bo są negatywne i pozytywne komentarze (pewnie ovbowcy oprócz szukania klientów mają wpisane w grafik wejdź na stronę kafeterii i wypowiedz się o nas pozytywnie hahahaha)

Ludzie przecież my ratujemy tyłek tych wszystkich ludzi, dzięki mam maja NNW, zabezpieczają swój majątek i swoja przyszłość. Ani razu nie miałem sytuacji takiej aby nie wypłacono świadczeń mojemu klientowi gdy zdarzył się nieszczęśliwy wypadek. OVB jest mocnym graczem na rynku a WY próbujecie nas zniszczyć i tyle. To, że ktoś obraził osobę z biedronki nie oznacza, że wszyscy inni są tacy, a na dodatek prawdopodobnie się ktoś podszył lecz pewności nie ma nikt lecz WY i tak będziecie nas krytykować i się tym dowartościowywać. Dla mnie OVB jest jedną z najlepszych firm w tym kraju, gwarantuje mi rozwój, dobre zarobki i niezależność. Mam prośbę do antyovbowcow aby podali mi jakąś inną firmę lepsza!! Jedną która da mi tak wiele i zapewni mi dodatkowe świadczenia socjalne a jak przeprauje min 10 lat liczą od stanowiska Kierownika Okręgu i ukończywszy 57 lat będzie mi płacić emeryture. Teksty typu wyprali mi mózg zachowajcie dla siebie bo jestem za stary takie rzeczy. Więc słucham? ktoś mi powie czy zmienicie temat?