Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

Gość wacel
Haa widzisz wiesz że nie moge tego zrobić bo to są info poufne:) centrala wysyła mi jeszcze rang listy na meila więc mam wgląd... i nie powiecie mi że jest wesoło.... Ziomek tam widze jakieś rozkminy skąd ja mam rang liste... ja mam swoje zdanie na ten temat... pracowałem 3,5 roku i mam prawo mówić że to kupa.... są rzeczy które mi się na maksa nie podobają ale co z tego? nie zmienie ovb... nie spowoduje swoim zdaniem żadnych konsekwencji.... najbardziej wkurzają mnie mlodzi ovałby... którzy zachowują się jakby pozjadali wszystkie rozumy a jeszcze c h u j a widzieli... i tyle sama wiedzą... pożyjecie zobaczycie jak jest, bo nie ma sensu wytykać wam błędów które popełnia większość firm typu "doradztwo finansowe"... jak starczają wam głodowe pesjens albo całkowity ich brak to wasza sprawa, ja się obudziłem z błogiegu snu pt "błogie życie w ovb i cudowna przyszłość"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamamoto
Ja pracowałem 2,5 roku i potwierdzam , oni mówią językiem marsjańskim, tylko " zadowolony klient " , 40 lat tradycji itp bzdety. OVB ma w du p ie jakośc i klienta , liczy się kasa , nic więcej. Nim któryś z obrońców mnie zacznie opier-dalać niech odpowie na pytanie , czy przez ponad 15 lat w Polsce zrobiono coś , by podnieść jakość pracy Akwizytorów OVB i czy poczyniono cokolwiek , by próbować wyeliminować zjawiska patogenne w OVB. Czy nie można wzorem innych firm wprowadzić wynagrodzenia za faktyczną pracę , a nie szafowanie kosmicznymi zarobkami , tylko nie wiedzieć kiedy ? I czy nie wprowadzić jednolitych reguł w całej firmie ? Czy wtedy też można by było idiotycznie tłumaczyć, ze źle się dzieje w innych strukturach , że to Kierownik , albo Dyrektor winny ? Proste, znane metody są celowo pomijane , aby mogły się w tej firmie realizować ch u j e i sku rwy syny bez żadnych zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelante
Ci, co krytykujecie OVB, napiszcie: 1. Jakie macie OFE ? 2. Jaki macie III filar (a jak nie macie to dlaczego ?) 3. Ile płacicie za ub. mieszkania ? 4. Gdzie macie wykupione ub. NNW ? 5. W jakim banku macie konto oszczędnościowe ? 6. Jeżeli macie kredyt hipoteczny, to na jakich warunkach ? Pośmiejemy się, jak bardzo znacie się na finansach :D Tak napieracie na OVB, a wasze decyzje finansowe zapewne są na miernym poziomie, bo tacy z Was specjaliści. A jeżeli nie potraficie zadbać o swoje finanse, to jak mieliście doradzać innym ? Nie ma co się dziwić, że już nie pracujecie - zero profesjonalizmu = brak klientów ;) I bez farmazonów typu: "Dlaczego mam napisać o swoich finansach ?" - Przecież i tak jesteście anonimowi, to pokażcie, że macie prawo krytykować OVB, bo źle doradza i możecie to poprzeć wiedzą produktową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelante
Inna sprawa... Powiedzcie mi, czy moi klienci, wśród których znajdę wykładowców uczelni wyższych, ekonomistów z co najmniej doktoranckim wykształceniem, lekarzy, prawników, pracowników towarzystw ubezpieczeniowych, kierowników oddziałów bankowych, psychologów, analityków, informatyków... Czy naprawdę myślicie że oni są głupi i dali się naciągnąć ? NIE - oni właśnie mają wiedzę i potrafią docenić moją PRACĘ i współpracę z OVB i są klientami od kliku lat ZADOWOLONYMI. Myślicie, że użyłem na nich jakichś sztuczek sprzedażowych i przez kilka lat wciskam im kit i tylko dlatego są USATYSFAKCJONOWANI ? A może to z wami jest coś nie tak ? Może macie zbyt ciasne umysły by pewne rzeczy zrozumieć, zbyt małą wiedzę, aby wiedzieć, że produkty w OVB są naprawdę DOBRE ? Zastanówcie się dlaczego ludzie z wieloletnim doświadczeniem w branży finansowej korzystają z naszych usług ? I jeżeli oni dostrzegają wyższość produktów, to dlaczego wy nie potraficie ? Bo oni się znają na tym, a wy niestety - NIE. Do tego macie tak podłe osobowości, że powstało już 160 stron crap'u, bo wszystko negujecie i krytykujecie, a jak ktoś się zapyta o zabłyśnięcie wiedzą z zakresu finansów, wiedzy produktowej itp to CICHUUTKOOOO. To zastanówcie się czy ta dyskusja ma sens ? To tak jakbym ja, nie znając się na hodowli koni, przez 2 miesiące kłócił się z osobą z 10letnim doświadczeniem, że on robi źle. I taki sens ma ta cała dyskusja. SICK !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacel
a ja jestem pewien że nie masz takich klientów:) i nie mów nic o wiedzy z zakresu fianansów kolego bo sam gówno wiesz:) druga sprawa... post od tego tam powyżej Ciebie... założe się że to gość który jest maks 2 miechy w ovb:) hehehe sam gościu napisz jaki masz III filar:D bo praktycznie wszyscy ovbowscy go nie mają;d bo ich nie stać na opłacanie składek co miesiąc;) gadacie naprawdę głupoty:) biedni bogacze z ovb:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelante
wacel, jesteś pewien na 100% - a możesz mi powiedzieć skąd ta pewność ? BO TAK ? Chodzący omnibus i żywa wyrocznia - idź może do jakiegoś programu z takimi talentami. A może podasz mi jeszcze wyniki lotka na najbliższe losowanie ? I taka właśnie z wami jest tutaj rozmowa, nie mieści wam się w główkach, że wy moglibyście mieć klienta obeznanego i zadowolonego i myślicie, że już nikt nie może mieć... Cokolwiek dobrego by się tutaj nie napisało, to po prostu jest to NIEMOŻLIWE :D w myśl zasady: "Ograniczone umysły potępiają wszystko, co jest poza ich miarę". Dlaczego zakładasz, że gówno wiem o finansach ? Bo ty gówno wiesz, to ja też mam wiedzieć tyle samo ? Widzisz, uniknąłeś odpowiedzi na pytania, które ja postawiłem, bo byś się tylko skompromitował. Ciężko z tobą rozmawiać jak facet z facetem. Nie jesteś ani konkretny ani rzeczowy, a jedynie w kółko piszesz swoje wytarte hasełka. Nie będę taką babą jak ty i odpowiem na twoje pytanie - mam III filar w firmie Uniqa. Czekam na twoją odpowiedź odnośnie produktów finansowych, choć pewnie napiszesz znowu coś o liście rankingowej, zamiast konkretów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaKOKOjambo
Dokładnie, poprę wypowiedź kolegi adelante. Widać że wszystko o nas wiesz Wacel. A nawet i więcej niż my wiemy o sobie :D Wiesz wszystko o naszych klientach, wiesz jaką mamy postawę względem nich, wiesz również czy mamy III filar czy nie :D Cholera, Nostradamus XI wieku :) Jesteś moim guru od dzisiaj :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivandelgado
i oto kolejny przykład osoby z ovb... nie odpowie na zarzuty tylko atakuje innych pytaniami:) to też było na szkoleniach , ze jak nie znasz odpowiedzi na pytania to sam atakuj pytania:) oj dramat z tymi ovbovcami kiedy wy sie wybudzicie z tego snu:) buahhaah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelante
ivan, ale najpierw to ja zadałem pytania i nie dostałem odpowiedzi, a na pytanie wacela o III filar odpowiedziałem. Więc o co ci chodzi ? Ślepy jesteś i nie widzisz kto nie odpowiedział na moje pytania ?? A odnośnie twojej wcześniejszej wypowiedzi pod moim kątem odnośnie OFE: "a nawiązując do kolegi adelant, sam sie wyłożyłeś kolego(pisząc ze nie odpowiesz na to pytanie bo nie masz w tym żadnego interesu)" Napisałem dokładnie tak: "Niestety nie odpowiem Ci na nie, bo nie leży to w niczym interesie." I podkreślę Ci to - nie w MOIM interesie tylko w NICZYIM. I wcale nie chodziło mi tu o jakąkolwiek kasę dla mnie tylko o wynoszenie informacji będących tajemnicą firmy, bo za to można beknąć. Niestety, ty dalej to oceniasz przez swój pryzmat i dorobiłeś ideologię odnośnie kasy. I totalnie się mylisz, jeżeli uważasz, że w OVB za zamianę OFE dostaje się wypłatę równą 11,25 JP x przelicznik za stanowisko. Widać, że nie masz pojęcia jak się rozlicza wypłatę z transferu OFE. Wielki specjalista z 2 miesięcznym doświadczeniem w OVB (pewnie nie napisałeś żadnej zmiany OFE, skoro nawet tego nie wiesz) :)) Kolejny omnibus, który wie o firmie OVB tyle co nic, ale oczywiście do powiedzenia ma bardzo dużo. I oto kolejny przykład dyletanctwa i ciasnoty umysłowej :) Może ty odpowiesz na pytanie o produkty ? Szczególnie jeżeli nie chcesz podkreślać swojej śmieszności w świetle słów, które napisałeś powyżej: "i oto kolejny przykład osoby z ovb... nie odpowie na zarzuty tylko atakuje innych pytaniami to też było na szkoleniach , ze jak nie znasz odpowiedzi na pytania to sam atakuj pytania" Brak odpowiedzi = jesteś jednym z OVBowców, na których tak bardzo rzygasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spart
Otóż to! Adelante nie odzywaj się bo gówno wiesz! Nie wiesz jakich masz klientów, nie znasz się na rynku finansowym bo jakbyś wiedział to byś pracował u wacelka! a nie jakimś obsranym OVB gdzie wszyscy gówno wiedzą klienci bezmózgi płacą nam haracze a my się bawimy i pijemy za ich pieniądze! W sumie ja też gówno wiem więc też nie będę się odzywał :| Oh wacel mój Ty mentorze :) dzięki tobie zrozumiałem jak niewiele wiem :) Dzięki tobie wiem że jestem biedny i mam długi... i moi koledzy z pracy też są biedakami. Ładna bieda w tym OVB :D Tak na poważniej... Wacel chłopie :) Jak się dałeś chujać swoim szefom to tylko o Tobie świadczy. Do kogo masz żal? Do szefostwa? Do zarządu? Czy może raczej do siebie że byłeś marionetką która trzepała JP?? A skoro łupałeś tyle JP to siłą rzeczy sowicie zarabiałeś w tej firmie. Więc skąd te opowieści o biedzie w ovb? Tylko po rangliście? :D nooo daj spokój przecież obaj wiemy że niezdecydowane Rki które stawiają pierwsze kroki nie zarobią w pierwszych miesiącach kokosów. Daj im trochę czasu, niech się wyszkolą i wtedy będą mogły podziałać. A tak dla przykładu... w biedronce ile pracowników może liczyć na kariere i kokosy? Zobacz jaka rotacja jest na kasach w marketach :D bez porównania do OVB :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODPIERDOL SIE OD BIEDRONKI
Do biedronki jak ktoś idzie to wie , że ma 800, 1000 czy 1500 na miesiąc i walą go jednostki , zadowolenie klienta i inne pierdoły. Ale biedronka to przykład PRANIA MÓZGU w OVB. Jakim trzeba być KRETYNEM , żeby podać taki przykład , za moich czasów nap ier dalali nam do głów TESCO , a było to 2002-2005. Adelante masz po je ba ne myślenie, twoje słowa to wypisz wymaluj słowa ze szkoleń motywacyjnych. Fajny z ciebie gość , że nie umiesz mówić po ludzku. I jeszcze pytanie : czy posłów też masz w portfelu zadowolonych klientów??? A twoje 6 pytań to szczyt kretyństwa; czyli ZERO pojęcia o rynku finansowym. Rynek finansowy jest tak ogromny , że się Tobie w główce nie mieści !!! Przecież do każdego z tych pytań są możliwe setki rozwiązań , które nie mają nic wspólnego z dóractwem OVB. np. pyt. nr 6 kredyt hipoteczny to zagadnienie rzeka.dziesiątki czynników decydują o tzw. skoringu, w każdym banku inaczej badanym , stąd niemożliwość stwierdzenia , czy załatwimy coś korzystniejszego. wiek, miejsce zam. rodzaj budynku , rodzaj pracy, status firmy, historia BIK , wkład własny , długość zatrudnienia, szkoda słów bo nie wiem wczy ty to rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spart
"""Do biedronki jak ktoś idzie to wie , że ma 800, 1000 czy 1500 na miesiąc i walą go jednostki , zadowolenie klienta i inne pierdoły.""" Ale obchodzi go to czy pieniądze w kasie się zgadzają, jeśli jest ich więcej to zajebiście :) Oczywiście dla placówki bo nie dla pracownika. Ale jeśli jest ich mniej to zaczynają się problemy a te twoje pewne 800 1000 czy 1500 staje pod znakiem zapytania. Że już nie wspomnę o propozycjach nie do odrzucenia w stylu "wiem że jutro pani nie pracuje albo dobrze by było żeby pani przyszła bo Stefcia jest chora a ludzi trzeba". A prania mózgu mają znacznie więcej :D Ah te automatyczne "dzień dobry reklamóweczkę może?" "dziękujemy zapraszamy ponownie". Na większości twarzy nie widzę uśmiechu i radości, tylko zmęczenie. A szanse na awans są ogromne prawda? :) Zaraz polecą głosy że kasjerzy gorsi itd... Nigdy w życiu. Praca jak inna. Szanuję to, ale skoro kasjerzy nie są gorsi to dlaczego my mamy być? Po OVB jeździcie od góry do dołu ale warunki zatrudnienia mamy o niebo lepsze od takiej przykładowej biedronki. Szanse rozwoju są o wiele większe, wszystko jest jasne i przejrzyste nie ma szefa któremu trzeba włazić w dupę by awansować a pensja zależy od Ciebie a nie od humoru przełożonego. I OVB jest do bani?? Gdzie tutaj sens ludzie? :) Myślisz gościu że to przykład ze szkolenia? Nie, to jest przykład z życia :) rozejrzyj się i porozmawiaj z ludźmi którzy pracują na kasach i w magazynach.... wtedy się dowiesz co tam się dzieje i sobie porównasz gdzie jest większy syf :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wacel, jeździsz po OVB ostro - nie dziwię ci się. Jesteś ze struktury z której i ja pochodzę, a w tej strukturze jest tylko garstka ludzi, którzy dobrze zarabiają - reszta to banda nieudaczników, którzy nie potrafią sie nawet dobrze wysłowić, a co dopiero wyjść do klienta i sprzedać produkt...ale oczywiście na szkoleniach i w biurze to wielcy biznesmeni ( na "pan" trzeba się do nich zwracać:) pamiętam moje początki w firmie: kierownik wpajał nam żeby nawet do sklepu w swojej wiosce chodzić w garniturze i strugać biznesmena - a nie wiedziałem nawet jeszcze jakie firma sprzedaje produkty. Zadawałem setki pytań, ale zawsze słyszałem odpowiedź: będą analizy, będzie odpowiedź na pytanie.....już wtedy wiedziałem że pracuje z kretynami! od tamtej pory CODZIENNIE zajmowałem się tematyką związaną z finansami, ubezpieczeniami, funduszami, giełdą - kupowałem gazety, przejrzałem setki stron w internecie, zabrałem z biura prawie pół szafy papierów dotyczących OWU produktów.... - dzięki temu wiem co dziś sprzedaję i wiem że są to dobre produkty i nie wyrządzą krzywdy klientom za kilkanaście lat:) co do nazwy zawodu który wykonuję: doradca finansowy - to jest błąd. W OVB stajesz się sprzedawcą, dlatego bardziej trafniejsza nazwa to doradca klienta:) np. jak gość sprzedaje żarówki w castoramie to jest on doradcą klienta: i albo ma pojęcie o swoim asortymencie który sprzedaje albo nie ma - i wtedy jest on dobrym doradcą albo złym. Ovb to branża inwestycyjno ubezpieczeniowa. Ale jak jak jestes sprzedawcą samochodów w salonie marki Volksvagen, a nie będziesz umiał doradzić klientowi które auto mniej spala, które jest wygodniejsze na dłuższe trasy itd... to klient sie zniesmaczy i nie kupi. A może sie okazać że kupi auto w innym salonie volksvagena. Żeby byc sprzedawcą, trzeba nie tylko znać produkt, ale również trzeba mieć gadane, trzeba umieć go sprzedać - bo chocbys sprzedawał nie wiem jak dobry produkt, to jak nie będziesz go umiał dobrze przedstawić - nie sprzedasz! Apeluję do wszystkich chętnych pracy w ovb: - OVB nie jest dla każdego! - jest dla ludzi którzy mają żyłkę handlowca! W OVB z taką zdolnością jest paru ludzi - i oni zarabiają bardzo duże pieniądze - jednakże są ludzie którzy nie chcą przyswajać wiedzy o tematyce finansowej, nie są komunikatywni, nie potrafią zainteresować - tacy ludzie są już spaleni!!! a później na forum mają najwięcej do gadania:) Struktura pana jeżdżącego mustangiem w której obecnie jestem - absolutnie nie polecam! see you later!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie tez OVB oszukało
Ja zostałem naprawde dobrze oszukany w tym calym pierdolniku ze sie tak wyraze. Wszystkim ktorzy nie wiedza jak tam jest a zastanawiaja sie czy tam nie pracowac opowiem jak to wyglada naprawde. Idziesz do tej firmy, nawet po szkole sredniej, rozmawiasz chwile na rozmowie kwalifikacyjnej z gosciem w garniturze ktory jest bardzo mily, przedstawia Ci plan, jak bedzie wygladac Twoja wielka kariera, bo przeciez masz zostac w przyszlosci kierownikiem i mowi Ci zebys zadzwonil jutro czy za dwa dni dowiedziec sie czy zostales przyjety. Jezeli nie jestes tepy to naprawde Cie przyjmuja, jak wiekszosc ludzi. Nie musisz miec zadnej wiedzy o finansach, mozesz byc nawet po zawodowce i mozesz nie miec bladego pojecia o pieniadzach ale to nie wazne bo jak to mowia, na szkoleniach wszystko Ci wyjasnia. I zaczyna sie... wieeeelkie szkolenie... na ktorym tak naprawde w kolko gadane jest to samo, ile to mozesz zarobic, jakie masz perspektywy itd. Cos o finansach? NIC. A przeciez masz zostac doradca. No ale przeciez najpierw musisz przejsc szkolenie podstawowe wiec no dobrze, tylko ze na szkoleniu podstawowym juz spotykasz sie z klientami bo juz wtedy to jest od Ciebie wymagane i przedstawiasz im firme, przypominam ze dalej nie masz pojecia o rynku finansowym. Ja tak wlasnie przedstawilem firme kilku znajomym. Pozniej z moim przelozonym pokazalismy im tak zwany Koncept czyli plan rozwiazan dla niego najlepszy. Zero gadki o jakichkolwiek kosztach wykupu produktu funansowego ktory sie poleca, natomiast jest gadka ze w razie jak bys stracil prace badz mial problemu finansowe zawsze skladke mozna zmniejszyc albo zawiesic na jakis czas. I tu niby wszystko pieknie tylko ze nie mowi sie klientowi po jakim czasie mozna zmniejszyc skladke lub ja zawiesic. Mianowicie mozna to zrobic dopiero po 2latach lub 3!!! Wyobrazacie to sobie?! Wplacasz rok tracisz prace ale jestes zadowolony bo przeciez skladke mozna zawiesic a tu dupa! Musisz co najwyzej brac kredyt zeby wplacac skladki zeby pieniadze nie przepadly. Tylko ze po dwoch latach koszty wykupu naszego funduszu sa tak duze ze tylko na tym tracimy. Jestesmu w kropce bo i tak tracimy i tak... załamać sie mozna. Najlepsze jest to ze nawet ja, chodzac na szkolenia przez ok 2 miesiace o tym nie wiedzialem...Dalej, jezeli chcesz tam sie czegos nauczyc o produktach finansowych musisz przejsc na tzw KODa czyli kierownika oddzialu i przejsc szkolenia podstawowe i uzupelniajace. I tu jest najlepsze, nie robiac co najmniej 7 klientow w ciagu 3tygodni zostajesz zawieszony w szkoleniach i nie mozesz na nie przychodzic wiec tez nie mozesz sie uczyc o tych produktach! Przeciez to smieszne jest! A teraz cos do klientow, uwazajcie na OVB bo beda oni w tak zwanej analizie finansowej odwolywac sie do Waszej psychiki! "Chcialbys miec w przszlosci dom? A jaki? Jak on ma wygladac? A samochod? Jaki? Za ile lat?...." Zaczynasz sobie uswiadamiac ze moze rzeczywiscie oni pomoga Ci uzbierac ta kase ale uwazaj bo jezeli nie jestes pewien ze bedziesz mial przez pierwsze 3 lata pewnego dochodu, pozwalajacego na odkladanie to lepiej wrzucaj to na lokate. Mniejszy procent ale PEWNY procent i zawsze masz dostep do gotowki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z przedmowca 100
niestety taka jest prawda tez mnie oszukali !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovb
świetna wypowiedż... Krok po kroku opisane jak wygląda współpraca z OVB.... Szkoda ze to tak wygląda :(:( Byc może bylaś w tej samej strukturze co ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spart
No pewnie łatwiej sprzedać produkt nie wspominając o opłatach... Jeszcze łatwiej totalnie ściemniając. Ale sami widzicie że to tak nie zadziała! Ci którzy tak robią niestety psują opinię w firmie, jedyne pocieszenie to fakt, że długo tak nie pociągną ;] Najpiewniej skończą z długami i będą tu pierdolić że OVB to dno. Jest na to proste rozwiązanie. Szczerość i uczciwe podejście do klienta. Apel do klientów, pytajcie o opłaty i OWU produktu. Apel do pracowników, studiujcie OWU. Tam jest wszystko napisane, i o tym wszystkim klient powinien wiedzieć. Gwarantuje, że jeśli będziecie szczerzy i otwarci to praca stanie się przyjemnośćią. W OVB NIE MA MIEJSCA DLA SPRINTERÓW! Tym się różnimy od typowych agentów że gramy w otwarte karty. Mam do dyspozycji więcej niż jedno rowiązanie i nie musimy pociskać jednego produktu każdemu klientowi. Niestety są jeszcze parszywe jednostki które robią wielką karierę na kłamstwie i kombinacjach. Długo nie popracują na szczęście. Parszywce znajdą się wszędzie również w OVB. Nie powinno się z tego powodu skreślać całej społeczności ;) A do tego od pierdonki.... daj se już spokój :) Skoro uważasz że tam jest lepiej to ja się poddaję... niech ci będzie :) a ja że jestem zaślepiony i zmanipulowany zostanę przy OVB. Jakoś tutaj mi lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spart rusz głową
Nie jestem z biedronki i walą mnie warunki pracy tam panujące , a skoro są chętni do pracy to ich sprawa. mnie chodzi o to , że OVB stosuje na szkoleniach manipulację, polegająco na psyhologicznej dewaluacji zawodów niżej postawionych w społeczeństwie. Napisałem Ci , że kilka lat temu napie rdalali się z pracujących w TESCO. Jest to skur wysyństwo ze strony agitatorów szkoleniowców OVB z czasami zawodowym wykształceniem posługiwanie się takimi wrednymi sloganami typu : "OVB nie jest dla wszystkich , jaak ktoś nie chce , to może pracować w Biedronce " Tak samo wali mnie biedronka jak i OVB , ale zrozum , do każdej pracy są ludzie , nawet do czyszczenia kibli. Tak jest świat skonstruowany. I to trzeba pojąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaKOKOjambo
Kolego "Spart rusz głową". U mnie na szkolenia nie było żadnej manipulacji, polegającej na psychologicznych dewaluacjach zawodów niżej postawionych w społeczeństwie. Żadna praca nie hańbi i wszystko jest dla ludzi. Jeżeli ktoś pracuje w Biedronce to OK. Ja do tego nic nie mam i życzę mu jak najlepiej. Nie czuje się lepszy od tej osoby. I mnie nie wkurwia to że najeżdżacie po OVB. Mnie nie wkurwia że piszecie o tym co Was tam spotkało i że niektórzy pracownicy lecą sobie w chu***. Jeszcze raz przepraszam za mocne słowa ale w końcu trzeba zacząć nazywać rzeczy po imieniu. Ja wiem że są rożne typy ludzi. I widziałem wiele osób, które nie powinny znaleźć się w OVB. Ponieważ to przez nie jest jak jest. Mnie wkurwia tylko jedno... Że szanowny kolega Wacel i inni podobni mu forumowicze wiedzą do cholery lepiej od nas to co my robimy. Wiedzą lepiej jak obchodzimy się klientem, czy wciskamy mu kity czy nie. Czy pieprzymy farmazony czy nie. I teraz szanowny kolego Wacel i inni mu podobni odpowiedzcie mi na moje jedno proste pytanie. Skąd Wy to wszystko wiesz? Skąd wiecie że nie przedstawiam klientowi wszystkich kosztów oferowanych przez siebie produktów? Skąd wiecie że nie mówię mu o składce początkowej która trwa 2 lub 3 lata? Skąd wiecie że nie mówię mu tego co powinien wiedzieć? I skąd do cholery wiecie że nie mówię mu, że w razie jakichkolwiek problemów ma łapać za telefon i dzwonić do mnie?? Skąd wiecie więcej o mnie niż ja sam? Odpowiedzcie mi na to proste pytanie... Będę bardzo wdzięczny :D Pozdrawiam serdecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spart
Nie twierdzę że jest to w 100% poprawne. Faktycznie ktoś może czuć się urażony tymi hasłami. Przyznaję że czasem się pojawiają, ale nie ma się co ściemniać... Praca na kasie, praca w budce z goframi, praca jako sprzątaczka itp bardzo często służy jako argument w rozmowach na różne tematy. W tym również na szkoleniach :) Nie wiem czy to wyrządza taką wielką krzywdę, przecież w ostateczności każdy sam podejmie decyzję jaka praca i w jakim zawodzie mu odpowiada. Ale postawmy sprawę jasno... na kasie w markecie z awansem jest różnie. Może to zależeć od Ciebie a może być to dziełem przypadku lub łaski przełożonego. Bardzo często wynagrodzenie nie jest współmierne to wykonanej przez człowieka pracy. W każdej chwili można zostać zwolnionym, zdegradowanym itd itp. Nie ma wielkich możliwości jeśli chodzi o rozwój własnej struktury itd :) W OVB pracujemy sami dla siebie. Nasza pensja jest odzwierciedleniem wysiłku i serca włożonego w pracę. Im wyższa jakość naszej pracy tym lepsze efekty i większe profity. Mamy możliwość budowy struktury, budowy własnego zespołu itd itp. To są naprawdę dobre warunki. I faktem jest że OVB nie jest dla każdego. Tutaj trzeba mieć otwarty umysł, trzeba być kreatywnym i pracowitym. Nie wystarczy siedzieć za biurkiem i "pyk stempel pyk stepmel bach telefon", zbliża się 10 będzie wypłata.... Wypłata będzie wtedy kiedy na nią zapracujemy, a jej wysokość będzie zależna od tego jak bardzo się staraliśmy. Dla niektórych jest to bariera nie do pokonania i niestety tacy ludzie się nie nadają :) W skrócie, myślę że większym skurwysyństwem jest podejście do pracownika etatowego w takich masówkach jak supermarkety czy fast foody niż szkolenia motywacyjne w OVB :) Więc nie przesadzajmy z tą krzywdą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzywdy osądza prokurator
zadałem wczoraj w moim wpisie pytanie , które zostało bez echa, ponawiam więć .Ja pracowałem 2,5 roku i potwierdzam , oni mówią językiem marsjańskim, tylko " zadowolony klient " , 40 lat tradycji itp bzdety. OVB ma w du p ie jakośc i klienta , liczy się kasa , nic więcej. Nim któryś z obrońców mnie zacznie opier-dalać niech odpowie na pytanie , czy przez ponad 15 lat w Polsce zrobiono coś , by podnieść jakość pracy Akwizytorów OVB i czy poczyniono cokolwiek , by próbować wyeliminować zjawiska patogenne w OVB. Czy nie można wzorem innych firm wprowadzić wynagrodzenia za faktyczną pracę , a nie szafowanie kosmicznymi zarobkami , tylko nie wiedzieć kiedy ? I czy nie wprowadzić jednolitych reguł w całej firmie ? Czy wtedy też można by było idiotycznie tłumaczyć, ze źle się dzieje w innych strukturach , że to Kierownik , albo Dyrektor winny ? Proste, znane metody są celowo pomijane , aby mogły się w tej firmie realizować ch u j e i sku rwy syny bez żadnych zasad. teraz dalej do Sparta, Ja jestem stary gość mam 40 dychy, a własną firmę 21 lat, więc etatu nie poznałem , a o prowadzeniu firmy i ssercu, które trzeba w nią włożyć to wiem .............sporo, i twoje porównanie pracy w OVB do kasjera z marketu to blamaż kompletny.jaką karierę chcesz robić na kasie ??? A teraz se zaklnę \\\\\\\\\\; jaką kó-rwa strukturę chcesz budować w markecie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovb ankieter finansowy
czy mozecie mi powiedziec czym zajmuje sie ankieter finansowy w tej firmie? bo jutro mam rozmowe i nie wiem czy to nie bedzie przypadkiem taka praca ze na ulice i ludzi zaczepiac. wiec nie wiem czy sens jest tam jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelante
Ankieter finansowy to osoba odpowiedzialna za sprawdzanie ankiet , które OVB zamawia w OBOP lub w firmie Sedlak&Sedlak i służą one do przeprowadzania zgodności analiz finansowych z oczekiwaniami klientów . Wnioski z tego brane są pod uwagę przez dział analiz przy dobieraniu najbardziej optymalnego rozwiązania dla klienta. Chodzi o wieczyste zadowolenie klienta z obsługi , produkyów, a także z serwisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovb ankieter finansowy
czyli kontaktu z klientami nie bede miec ? tylko wertowanie papierow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelante
ależ oczywiście że będzisz mieć , masz też skonfrontować słuszność ankiet z oczekiwaniami klientów i sprawdzić stopień ich zadowolenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovb ankieter finansowy
a moze wiesz czy twarza w twarz czy telefonicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.progress24.pl
A może zamiast korzystać z OVB i przepłacać, skorzystaj z tego rozwiązania: Platforma 300 funduszy: http://www.progress24.pl/progress-online.dht ml Oferta OVB blednie przy takich rozwiązaniach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bankowcy
Pełnomocnik ds. wynagrodzeń (tzw. car) w administracji Obamy powiedział w środę, że będzie dalej naciskał na zmniejszenie hojnych premii wypłacanych przez American International Group, ale przyznaje, że ograniczają go umowy, które firma zawierała z pracownikami wiele lat temu. - Treść umów ogranicza mnie tak jak wszystkich – powiedział Kenneth Feinberg, odnosząc się do umów podpisywanych przed kryzysem finansowym, które gwarantowały miliony dolarów premii pracownikom zatrudnionym w dziale produktów finansowych AIG. W tym tygodniu opinia publiczna miała kolejną okazję do oburzenia, kiedy okazało się, że uratowany przez państwo gigant wypłaci kolejne 100 mln dolarów pracownikom działu produktów finansowych. Zaledwie rok wcześniej otrzymali w podobnej formie 168 mln dolarów, co również wzburzyło cały kraj. Obecne bonusy trafią do osób, które zgodziły się na mniejsze kwoty, niż AIG im obiecało, w zamian za szybszą wypłatę. Ok. 97 proc. osób obecnie zatrudnionych w dziale zgodziło się na 10-procentowe redukcje. Tylko 35 proc. zwolnionych pracowników, którym cały czas przysługują dodatkowe pieniądze i którym zaproponowano 20-procentowe obniżki, zgodziło się na nie. W sumie koszt wynagrodzeń spadł o ok. 20 mln dolarów. Kompromis zawarto w obliczu konieczności wypłaty prawie 200 mln dolarów premii, które miały zostać wypłacone w przyszłym miesiącu. Przedstawiciele rządu oraz szefowie AIG starali się uniknąć przedstawienia, jakie miało miejsce podczas ostatnich wypłat wiosną zeszłego roku. Dodatkowo Feinberg naciska na ubezpieczyciela, aby ten znalazł sposób na ograniczenie wysokości obecnych premii i pozostaje niewzruszony w swojej opinii, że pracownicy działu powinni zwrócić ok. 45 mln już wypłaconych bonusów. Na razie pracownicy zgodzili się oddać ok. 39 mln. - Poinformowałem AIG, że ta kwestia nie podlega negocjacjom – mówił Feinberg w środę. – Trzydzieści dziewięć milionów to dobry sygnał, ale chcę z powrotem każdego centa i jestem pewien, że odzyskamy całe 45 mln. Feinberg powiedział, że będzie naciskał na prezesa AIG, Roberta Benmosche, aby ten renegocjował obowiązujące umowy. Podkreślił także, że zaczyna obecnie negocjować wynagrodzenia na 2010 rok dla najwyższych rangą pracowników AIG oraz innych podlegających mu firm i może brać pod uwagę wysokość wypłacanych wcześniej premii, nawet jeśli prawo nie pozwala mu majstrować przy samych umowach. Sprawę pensji wypłacanych przez AIG poruszył w środę w wystąpieniu przez Kongresem sekretarz skarbu Timothy Geithner, który podsumował je jako „głęboko nieodpowiedzialne”. - Te umowy są oburzające – mówił Geithner. – Nigdy nie powinny były mieć miejsca. Pochwalił Feinberga za wynegocjowanie niższych stawek i zaapelował do parlamentu, aby ten przegłosował ustawę zaproponowaną przez prezydenta Obamę, wprowadzające dodatkowe opłaty dla dużych instytucji finansowej. - Będziecie mogli wtedy powiedzieć, że amerykańcy podatnicy nie zapłacą nawet centa za to, co się stało w AIG – powiedział Geithner. – A jeśli będziecie współpracować z nami nad reformami finansowymi, to razem wprowadzimy procedury upadłościowe obowiązujące w przypadku prawdziwych firm i małych banków, które pozwolą nam postępować z firmami, takimi jak AIG, bez tych wszystkich oburzających rzeczy, z którymi mieliśmy do czynienia podczas całego procesu. Autor: Brady Dennis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulka bulka
Nie trzeba przy tym łamać prawa. Na Tajwanie dostępna jest usługa prania brudnych banknotów. Banknoty moczone są w substancjach chemicznych, płukane w wodzie, a następnie suszone - wyjaśnia Guan Yu-cheng, lokalny przedsiębiorca. Wypranie 20 banknotów kosztuje około 13 dolarów. ZOBACZ, CO MOŻNA ZNALEŹĆ NA UŻYWANYCH BANKNOTACH >> Usługa ta cieszy się obecnie dużą popularnością ze względu na zbliżający się początek Nowego Roku Księżycowego. Wtedy, zgodnie z chińską tradycją dziadkowie i rodzice wręczają najmłodszym "czerwone koperty" wypełnione nowymi banknotami. Czyste banknoty mają im zapewnić szczęście - informuje telewizja TVBS. TM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dress fajny jest
W poniedziałek sąd tymczasowo aresztował 6 mężczyzn w wieku 16-19 lat, którzy w minioną sobotę na ul. Lipowskiego napadli i pobili kierowcę samochodu osobowego oraz znajomego na którego posesji zatrzymał auto. Do zdarzenia doszło w minioną sobotę. Jadąc ul. Lipowskiego mężczyzna zauważył grupę młodzieńców idących środkiem jezdni. Rozstąpili się, ale opluli auto i uderzali w niego rękami i nogami. Kierujący przyśpieszył i wjechał na posesję znajomego. Oprawcy nie odpuścili, dopadli do auta wyciągnęli kierowcę i pobili. W środku siedziała żona ofiary i jego córka. Na ratunek koledze pośpieszył właściciel domu. On też został poturbowany. Na szczęście żona siedząca w samochodzie powiadomiła policję. Funkcjonariusze po penetracji terenu zatrzymali 5 oprawców, a potem jeszcze trzech mogących mieć udział w tym zdarzeniu. 6 dorosłych i jeden nieletni usłyszało zarzuty pobicia i naruszenia miru domowego. Grozi im d 3 lat więzienia. Sprawa nieletniego została wyłączona do odrębnego postępowania w Sądzie Rodzinnym. Wszyscy aresztowani są mieszkańcami Krakowa. Jeden ze sprawców był wcześniej notowany i karany za jazdę samochodem po wypiciu alkoholu i za wymuszenie rozbójnicze. Jak tłumaczyli śledczym, przyczyna agresji był wypity z okazami 18 urodzin jednego z nich w dużej ilości alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×