Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

To jakos dziwnie... Bo wczoraj podpisalem umowe o prace na czas nieokreslony... Wiec nie wiem... dobra ja sobie po pracuje 3 m-ce i odezwe sie i powiem jak jest, tzn. moje wrazenia itd :D Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lara_
I vice versa, naleśnik z tą różnicą że Ja jestem w stanie sobie wyobrazić jak bardzo ograniczony jestes ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
jestes w stanie sobie to wyobrazic ? czyli jest ta granica natomiast ja czytajac twoje wypowiedzi nie jestem w stanie sobie wobrazic jak bardzo jestes ograniczona. btw. ty masz wyobraznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lara_
Naleśnik odpuść sobie dziecko.. dobrze.. chcesz się kłócić, cóż złego kompana sobie znalazłeś Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiderrrr
Lara, to Ty odpusc sobie bo caly watek piszesz o glupotach ukazujac przy tym swoj prymitywizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lara_
A jaki to jest niby wątek.. ;) ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lara_PRAWDZIWA
A jaki to jest niby wątek.. ? ? TO NIE JA PISALAM, JAKIS SKURWIEL PODAJE SIE ZA MNIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lara_ AngeliNA_
Lara_PRAWDZIWA A jaki to jest niby wątek.. ? ? TO NIE JA PISALAM, JAKIS SK**WIEL PODAJE SIE ZA MNIE !!! NO POPATRZ, WYSZłO NA TO żE TYM BRZYDKIM PANEM OKAZAłEś SIę ty.. ZAPAMIęTAJ SOBIE PRYMITYWIE żE JA NIE PRZEKLINAM, BO TO JEST FORUM KAżDY MOżE TUTAJ ZAGLąDAć NAWET DZIECKO, POMYśL NAD TYM GENIUSZU ZANIM ZNóW BęDZIESZ TUTAJ RZUCAł MIęSEM. I PISZE TO DO WSZYSTKICH, KTóRZY NIE POTRAFIą UKONTENTOWAć SWOICH MYśLI INACZEJ JAK PRZEKLINAJąC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszawon
buahahahahah jaka tempa szmata z tej larusi hahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WEER
HEHEHEHE HAAAHAHAHA jaki tępy mały chuj z ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwni
Kurde. Mijają lata, a ludzie nadal wierzą w brednie w bezpłatne szkolenia, nienormowany czas pracy (rozumiany jako pracę tyle, ile się podoba) i zarobki rzędu paru tysięcy. Co za brednie! Tylko praca na etat daje poczucie bezpieczeństwa! Ale jak się chce bawić w rzeczy w stylu szumnie nazywanego doradztwa finansowego, to już nie moja sprawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoŁaska
Sam jesteś naiwny i jeszcze w dodatku bredzisz. Jak chcesz być niewolnikiem etatu i pracować po 40 godzin dziennie to sobie pracuj. Inni mogą zarobić w 10 godzin tyle co Ty przez cały miesiąc i nie Twój w tym biznes żebyś w to wtykał nosa. Do tego pewnie nie stać Cię na grosz ryzyka, a Twoja asekuracyjność nigdy nie pozowli Ci na żaden sukces. I to niby jaką masz pewność, że pracując na etacie masz bezpieczeństwo ? - Też Cię mogą zwolnić i to nie podlega dyskusji. Pewnie nie przeszedłeś nawet rozmów kwalifikacyjnych i teraz wylewasz swoje frustracje. Bez charakteru i odrobiny ryzyka, będziesz pewnie do końca życia rzemieślnikiem, który niczego nie osiągnie i nie mając perspektyw spełnienia zawodowego, będziesz potrafił tylko krytykować tych, co mają lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_za_bzdury
znowu znalazl sie jebany obronca ovb... pranie mozgu wam robia porzadne. won mi z takimi postami jak wyzej. mam dosyc tego pieprzenia co to nie ovb. tylko krytyka pokrywa sie z rzeczywistoscia. wystarczy spojrzec na lare zeby miec obraz jak kiepska firma jest ovb. nigdy wiecej nie chce miec doczynienia z ta firma do tego kazdego znajomego przekonuje, ze ovb to shit. zrobie o tym strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogg
O proszę, widzę że zabolało, widocznie dużo prawdy było we wcześniejszym poście - nerwusek się pojawił... Lara jest jaka jest... Jak już zrobisz stronkę to umieść tutaj do niej linka, zobaczymy czy masz troche fantazji czy w rzemieślniczy sposób wykorzystasz jakiś prosty szablon... chociaż pewnie i tak pracujesz po 10-12 godzin dziennie więc nie będziesz miał na to czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumper
jak nie chcesz mieć z tą firmą do czynienia to po co trolujesz na tym forum ? a stać cie na serwer jakiś czy będziesz trzymał stronkę na localhoście ??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do_obroncow
pracuje na etat i czesto szkole mlodych ludzi ale takich ja wy czyt. bez wyksztalcenia kierunkowego odrzucamy, poniewaz nie znacie sie na rzeczy. Dobra firma sklada sie z dobrych pracownikow czego o ovb powiedziec nie moge. jeden z was chcial mnie przyjac a ja zgodzilem sie tylko dlatego poniewaz chcialem sprawdzic na jakim poziomie sa wasze szkolenia. Np. taka lara jest na dnie i malo tego kopie glebiej. Na dobra opinie pracuje sie latami a niektore osoby jak lara potrafia zniszczyc w jednech chwili. Trzeba selektywnie dobierac ludzi do firmy a nie brac wszystkich z lapanki. to nie jest naszczescie moj problem i moja firma ale takim ludziom jak wy nigdy bym nie zaufal. ten watek mysle, ze dobrze by bylo pokazac waszym klientom zanim podpisza z wami umowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Socjalny is back
Zgadzam się, do OVB trafia sporo osób, które nie mają właściwej wiedzy, a co równie ważne - i podejścia do tego co robią. Wiedzę jednak można nabyć poprzez szkolenia i samodoskonalenie się, podejścia do tego jak pracować z klientami i przekonania żeby im pomagać - z tym już jest trudniej. Inna sprawa, że nie wybiera się samemu najlepszego rozwiązania dla poszczególnego klienta, ale konsultuje się to z menedżerami i kierownictwem, a oni już tą wiedzę mają. Reprezentancji (najniższe szczebel) są tak naprawdę twarzą firmy i dopiero się uczą tego zawodu, ale mają pomoc kierownictwa, także nie koniecznie klientowi może zadzkodzić mniejsza wiedza reprezentanta. Jeszcze inna sprawa, że ten problem nie dotyczy tylko OVB, ale większości tego typu firm, a jakoś wszyscy uparli się na OVB. W bankach większość ludzi pracuje dzięki znajomościom, a nie wiedzy, pani w okienku jest albo bez wykształcenia wyższego albo po ochronie środowiska, a jakoś nikt nie czepia się takich osób. Ja w banku jak zadaje troszkę szczegółowe pytania, to zaraz zaczyna się dzwonienie, pytanie innych osób itp - nikt tym ludziom nic nie zarzuca, a rolę jaką spełniają w banku mają bardzo odpowiedzialną. Podobnie jest w innych firmach doradczych, bo mam kolegów jeszcze studentów, którzy pracują (wiadomo, łatwo przyciągnąć kogoś wysokimi zarobkami, choć nie o tylko to chodzi...) w takich firmach i tam w 70% przeważają osoby niedoedukowane i z małą wiedzą. Także taki sam obraz zastaniecie w innych instytucjach finansowych. Sami sobie nie poradzicie z dzisiejszym rynkiem finansowym, a to że spotkacie się z doradcą firmy X czy Y nie ma aż tak dużego znaczenia, bo mają one podobną filozofię i działania i rekrutingu. Ważne jest raczej czy spotkacie doradcę już doświadczonego (niedoświadczony w OVB ma nad sobą menedżerów i oni kontrolują to co robi o doradzają mu, ucząc go) i takiego, który naprawdę chce wam doradzić, a nie tylko wziąć swoją prowizję. Mimo tego, że widzę jak ta firma jest opluwana, to jednak przy mojej wiedzy (omnibusem nie jestem, ale wiem dużo po roku pracy) i podejściu, wiem jedno, że jeżeli ja nie spotkam się z klientem (bo sobie przeczyta takie forum) to i tak znajdzie się agent jednej czy drugiej firmy i zaoferuje coś dużo gorszego niż ja i klient na tym straci. Będzie to decyzja na kilka lat odnośnie dużej kwoty a przez głupie wypowiedzi tutaj klient straci swoją szansę, bo akurat o danej firmie w pierwszej "10" google nic nie wyczytał. Moi klienci są zadowoleni, i - zachowując obiektywizm - widząc jak ja pracuję z klientem (piszę "ja", bo zapewne nie mogę tego powiedzieć o każdym pracowniku OVB, zresztą takie generalizowanie nie miałoby sensu) i widząc jakie inwestycje poczynili przy pomocy agentów różnych firm, zastanawia mnie, czy ludzi piszący tutaj źle o OVB mają świadomość tego, że dużo większą krzywdę może im wyrządzić każda inna firma (krzywdę, bo dla was my tylko naciągamy ludzi). Osobiście czarno na białym i szczerze oceniałem rozwiązania inwestycyjne jakie mają moi klienci i może 1 osoba na 20 ma coś porównywalnego co ja mu mogę zaproponować, reszta jest "utopiona" i trzeba ich ratować, bo poczynili nieświadome decyzje i mają nieciekawą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała86
bardzo nie odpowiedzialana firma nie radze brać się za tą prace !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy_pracownik_Lubin
Ciekawe, rozmowa ta zaczęła się w 2007 roku, a to już 23 strona. Dużo w niej pozytywnych i negatywnych opinii, oraz trollingu. Trzeba zaznaczyć, że w każdej pracy są plusy i minusy i to od Nas zależy czy praca nam się spodoba i czy będziemy się w niej spełniali zawodowo. Sukces zależy tylko od człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Defender
do do_obroncow Wiedz, że jeżeli w Twojej firmie znajdą się osoby, które się nie sprawdzą, zawiodą się na współpracy (bo inaczej ją sobie wyobrażali) albo nie przejdą rozmów kwalifikacyjnych, to też mogą założyć takie forum i pisać bezpodstawne opinie. Ciekawe czy Tobie i ludziom pracującym w firmie miło będzie słuchać jakiegoś frustrata, który wyssane z palca rzeczy przekazuje innym, nie mając zielonego pojęcia o firmie ? A tutaj negatywnie wypowiadają się osoby, które z OVB miały do czynienia bardzo krótko, mało wiedzą, a więc pewnie nie przeszli rozmów kwal. albo nie nadawali się do tego i odgrywają się na firmie i na tych, którym się powiodło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOMB RAIDER
Doprawdy bawią mnie teksty w stylu, nie będę pracował w Ovb, skoro Lara tam pracuje, A Kto to w ogóle jest Lara, czy ktoś zna jakąś tam Larę, którą może być każdy, zarówno zagorzały przeciwnik jak i zwolennik w Ovb. Chciałam jeszcze raz podkreślić, że połowa postów tutaj nie jest moja, szczególnie tych naszpikowanych chamstwem i wulgaryzmami. Wiem że na ten post odpowie dziesięć innych osób, podpisując się TOMB RAIDER, ale to świadczy tylko o tym jak niedojrzałe osoby próbują swoich marnych sił na tym forum. Osobiście, odradzam osobom które chcą spróbować sił w Ovb, czytać tu czego kolwiek, raczej napiszcie do konkretnej osoby i zapytajcie o szczegóły. Szkoda czasu na napawanie się tą żółcią i jadem a przede wszystkim wulgaryzmami. Niektórzy na tym forum w wyjątkowy sposób obnażają swoje prostactwo, próbując zarzucić je innej osobie. Co do Ovb, do niczego nie namawiam, ale warto jest uwierzyć w siebie i spróbować swoich sił. Jeśli nie wyjdzie to pogodzić się z porażką, nie wszyscy są stworzeni do tego żeby swoje życie uzależniać od innych i brać na siebie taką odpowiedzialność jak "ciężko zarobione pieniądze innych" Traktując ludzi uczciwie, a nie jak frajerów, których można obedrzeć z kasy można odnieść w tej firmie sukces, ale trzeba na niego ciężko zapracować i dać z siebie pełne poświęcenie. Za to owoce swojej pracy (w postaci szacunku, zadowolenia klientów a przede wszystkim dużych pieniędzy) będziemy zbierać przez resztę egzystencji. Ważne jest byśmy postępowali z naszymi klientami, dokładnie tak samo uczciwie, jak sami byśmy tego oczekiwali. Gdybyśmy komuś zaufali i powierzyli swoje pieniądze. Pozdrawiam zagorzałych wrogów "Lary" ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnijsie1985
ja dzisiaj wieczorkiem ide na 2 szkolenie w tej firmie...narazie jestem zadowolona i jestem szczesliwa ze mnie przyjeli. Mysle ze wiele moge sie w tej pracy nauczyc... Atmosfera jest super, a to dla mnie bardzo ważne:) Fakt, po przeczytaniu tej calej dyskusji troszke zaniepokoilam sie, ale jak juz ktoś wczesniej napisal-> jak nie sprobuje sama to nie zobacze jak jest naprawde...co mnie nie zabije to wzmocni;) i zawsze jakies doswiadczenie... Boje sie troszke ze bedzie mi ciezko bo ciagne 2 kierunki studiow ( w cv napisalam tylko 1 z obawy ze mnie inaczej nie przyjmą), praca mgr i troszke zajec poza, mimo ze 10 h tyg to nie duzo to mam swiadomość ze na poczatku bede musiala duzo czasu temu poswiecic poza tymi godz.pracy, prawda? Jak jest z tymi klientami naprawde? od poczatku samiutka szukam ich? bo nic nam o tym nie mowiono na pierwszym spotkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy_pracownik_Lubin
do: usmiechnijsie1985 ludzi na początku szukasz wśród swoich znajomych, później jak zdobędziesz "upoważnienie" ze swoim zdjęciem to będziesz mogła wśród nieznajomych (czyli znajomych znajomych) u których też możesz zacząć, ale będzie ciężej bo danej osoby nie znasz, więc zaczyna się u kolegów, koleżanek, rodziny, znanych sąsiadów itp. Nie polega to na chodzeniu po domach jak akwizytor tylko idzie to łańcuszkiem - znajomy - znajomy znajomego - znajomy znajomego znajomego itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnijsie1985
czyli jeszcz troszke wiecej pracy niż myslalam, ale to nic;)...mam jeszce pytanie- a czy narzucona jest ilosc klientow? Tak w ogóle to znów było bardzo fajnie,:) Dla samej atmosfery w firmie chce przynajmniej sprobować:) Motto "dzień bez usmiechu jest dniem straconym" bardzo mi odpowiada:) To chyba w koncu jakaś firma w ktorej moge byc soba i nawet nie jest wskazane zebym była poważna. Mimo wskazanego bardzo eleganckiego ubioru ludzie sa wyluzowani, uśmiechnieci i lubia bawić sie:) Mam swiadomość ze narazie ciagle mam w sobie mnostwo emocji ktore sa powodem mojego zachwytu, ale wydaje mi sie ze nie bede żałować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy_pracownik_Lubin
Nie jest narzucana ilość, robisz tyle ile możesz, ale zakładasz z góry ile mogłabyś zrobić, a to że uda ci się 1, czy 2 tylko analizy przeprowadzić w tygodniu to jeszcze nic straconego. Pracuje się na siebie i na grupę, osoba która jest "nad tobą" też coś z tego ma, w przyszłości Ty też będziesz miała kogoś pod sobą i te osoby będą pracowały na twoje konto również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ordynator
Czy zna ktoś dyrektora Jana Palesa? czy jest dobry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pax
Do pracowników-obrońców OVB na tym forum: Nie jesteście profesjonalistami - żaden profesjonalista nie zwraca się do ludzi słowami "gościu", "laska" czy "ziomek". Polecam panować nad emocjami i nauczyć się kultury. Nie ważne czy to forum czy rozmowa - po drugiej stronie zawsze jest żywy człowiek. Do wszystkich zainteresownych praca w OVB: Szybko i bez ściemniania. ZUS opłacacie sami, firma nie zwraca za paliwo i telefony chyba ze dzwonicie za darmo z biura, dostajecie kasę z prowizji a więc nie po miesiącu lecz czekacie dłużej w zależności od produktu. Na początku jest ciężko, jeśli wytrwacie jednocześnie pracując to po kilku latach możecie mieć wysokie zyski. Ubezpieczenia ciężko jest sprzedać ale można. Firma zaoferuje wam szkolenia motywacyjne i produktowe (jeśli nie są za darmo to od razu skreślcie taką firmę bo każdy duży ubezpieczyciel typu ING, PZU czy CU za darmo szkoli swoich pracowników). Aby awansować musicie mieć sprzedaż i znaleźć ludzi "pod" siebie. I najważniejsza kwestia. Praca służy zarabianiu. Nie ma się co oszukiwać ze robicie to dla ludzi - robicie to przede wszystkim dla siebie. Kto mówi inaczej ten jest hipokrytą. Natomiast to czy będziecie oszustami czy rzetelnym pośrednikiem ubezpieczeniowym* zależy od was. Wielokrotnie znajdziecie się w sytuacji gdy zobaczycie, że klient nie potrzebuje danego produktu lub nawet pewne jest ze na nim straci. Czy zrezygnujecie ze swojej prowizji pamiętając ze włożyliście czas na dojazd? Czy sprzedacie mu produkt który mu odpowiada ale prowizja dla was jest minimalna? Rozważcie tą kwestię na spokojnie pamiętając że macie rachunki do opłacenia. Podsumowanie: Znam tą branże i wiem ze jest wielu rzetelnych pośredników ubezpieczeniowych. Jeszcze więcej jest nierzetelnych lub nawet nieuczciwych. Praca sama w sobie nie jest zła tylko trzeba wiedzieć na co się decydujecie. Nie wierzcie ze wszyscy pośrednicy to oszuści i nie wierzcie ze zarobicie grube tysiące zł na początku. Jeśli komuś pomógł ten post to proszę przeklejać go dalej w temacie. *Pośrednik ubezpieczeniowy to nie doradca ubezpieczeniowy. Na bycie doradca trzeba wyrobić sobie papiery. Jeśli posługujecie się takim tytułem przed klientem a doradcami nie jesteście to mogą czekać was niemiłe konsekwencje jeśli taki niezadowolony klient później na was doniesie do KNUiFE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomi 1
pax-dobre to było :) z jedna kwestią mógłbym polemizować ale to w sumi mało isyotne. Pales- Dobry Dyrektor.( i ma fajną sekretarkę :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AneczKadg
Ja sie zgadzam z niektórrymi osobami!! Bede bronic OVB pracuje od niedawna i ostatnio awansowalam na stopien RII i wiecie co?? jak gadacie takie bzduruy o firmie to nic nie wiecie a co do jednego postu do ADS jest bardzo wazne a szczegolnie S!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były prac ovb
hmm moze i kasa wielka ale i trzeba pilnować komu sie pisze umowe a takze zeby ta osoba płaciła bo skończyc sie z minusowym kontem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×