Praca w OVB - czy warto??plis

A co to jest : JP ?

Jednostki Pracy

KOD LOP po 1,5 roku jesteś nadal KOD czy poprostu nie zamieniasz tutaj podpisu?

Brzmi to jak szyfr :O. A jak to ma się do stanu konta ? Bo za JP raczej w żadnym sklepie nic się nie kupi ? Nawet jak dopiszemy " II "

mnozy sie JP x stawke prowizyjna za dane stanowisko od pol roku mam 15.3 poprzednia byla 10.2zl /1JP wiec nawec mnozac 9000x10.20 = 91800 zl dzielac to na 12 miesiecy jest 7650zl srednio na miesiac tylko to jest wynik konsekwentnej pracy i chec prawdziwej pomocy a nie wydymania klienta

do stanu konta ma się to tak że przez te 1,5 roku (w zależności ile punktów pisał na kolejnych poziomach) zarobił tak około 50 - 100 tyś PLN

chcąc wydymać klienta zarobiłbyś nawet 200tyś PLN ale napewno nie raz miałbyś strono więc nie ma sensu. Nie kasa jest najważniejsza (choć też jest bardzo dobra) lecz zadowolenie klienta, od zadowolonego klienta masz coraz to nowe rekomendacje i rozwijasz się coraz bardziej za czym oczywiście idzie wzrost dochodów

poki co odklepac nie maialem storna a reszta tego co piszesz kolego jest w 100 % prawda

Aha , czyli te JP uzależnione jest po prostu od przypisu ?. Tak ? Jeżeli więc dynamikę masz dodatnią to wartość JP wzrasta a tym samym twoje dochody ?. Dobrze łapię ?. Ale czy jak przypis w danym miesiącu/kwartale/ spadnie, to co dzieje się z JP ?. Pozostaje na uzyskanym poziomie ?

kazda umowa jest przeliczana na JP jezeli mam ich malo w danym miesiacu to malo zarobie jesli mam ich duzo to mam duza wyplate cos jak kaord ile zrobisz tyle zarobisz nie ma gornej granicy

No OK, ja to rozumiem . Pytanie moje brzmi : czy uzyskane drogą awansu punkty JP pozostają na określonym poziomie ?. Czy w przypadku spadku obrotów również spadają ?

Fajnie tak rozmawiać samemu z sobą , panie KOD KOD LOP ,

Zapewniam czytelników, że nie piszę sam ze sobą tylko z kimś kto pracuje w OVB . Zmierzam do posumowania zaczętego tematu lecz niestety coś mi rozmówca zwiał :(. Zapewniam, że zakończenie było by ciekawe i z pewnością nie było by promocją tej firmy .

napisz, napisz bo ja się waham czy tam pracowac a samymi zapewnieniami nie chcę się kierowac

To polecam wpis "menela z ławeczki" :z dnia 21:39 chyba dwie strony wstecz . Swoją konkluzję zostawię dla osoby, która podjęła ze mną dyskusję :) Niemniej polecony tekst powinien wystarczająco rozwiać Twoje wątpliwości :)

przeczytałem tego posta ze strony 223. Jednak nie przekonuje mnie on. Jest w nim troche przeginania w jedną stronę, czarnej propagandy. Oczywiscie mogą się trafiac naciągacze, ale czy nie mozna po prostu oferowac dobrzy doradcy czy jak kto chce akwizytorzy? Przeciez to są normalne produkty finansowe, które mogą byc dobrej jakości. W całej dyskusji ( no może nie całej, ale z 40 stron przejrzałem) rzuca się jedno w oczy - OVB ma nierówną strukturę, podzieloną na oddziały nastawione czysto na zysk włączając w to oszukiwanie klienta oraz na działy które naprawdę zajmują się doradztwem oraz oferowaniem tych produktów finansowych ( w tych nie ma z góry nacisku szczególnego na szybki zarobek). Czy więc nie ma po prostu możliwości trafienia do dobry oddział i spokojnego dorobienia się, w moim przypadku na studia? Przeciez w gamie są chociazby ubezpieczenia NNW dla szkół, które mogą byc lepsze niż np. w tym miejscu w którym studiuje. Mogę pomóc i zarobic. Nie brzmi dobrze i uczciwie?

Eeeech, brzmi jak najbardziej prawdziwie . Idź, ZAPŁAĆ, a przekonasz się sama :) MLM= mało lub mniej ! Jak masz zdolności charyzmatyczne, to już lepiej do polityki ! W MLM, wydoją cię jak starą krasulę :D Ale ?......... http://www.youtube.com/watch?v=K8XqfbGJyMc

Czy warto? śmiedrdzi na odległość...siedzi tam śliczna dama i scieme wali ze aż jej z uszu sie dymi ...Pani dyrektor za pięc groszy gada gada gęba jej sie nie zamyka ,spac sie chce....a ona sie zgrywa a na koniec "to jak podejmuje sie pan pracy...jak powies nie to szanowna pani dyrektor dostaje wypieków robi sie wściekła ,ze poświeciła tyle czasu i nie udało sie złapac kolejnego naiwniaka....ach dużo by pisać...ludzie nie dawajcie się!!! Ja sie nie dałem.Sciema Sciema...wszyscu tam robią na Pania dyrektor...

...i te idiotyczne szepty na korytarzu....jaka powazna firma na to sobie pozwala? żadna..czyli ta jest niepowazna...i jeszcze to tego chca ludzi bez doświadczenia...przecież finanse to powazna sprawa...i niby taki pracownik z ulicy miałby zarabiac 5000zł? ..acha rekrutacje co sobota hahaaaaa super firma...haaaaaa

Kusica...a może Kasica?:P.nie moze a raczej haaaaa

Praca hahaaaaa a na etacie pracujesz sam na siebie? Dla mnie nie ważne kto jeszcze dostaje kasę za pracę wykonaną przeze mnie ale to ile ja za tą wykonaną pracę dostanę a jest znaczna różnica między zarobkami na etacie a zarobkami w OVB. Na etacie byłem ograniczony, max 2500 i ani grosza więcej. Oczywiście jest druga strona medalu jeśli jesteś leniem to etat jest lepszy bo tam jest podstawowa stawka, którą zawsze dostaniesz ale dla ambitnych ludzi nie ma to znaczenia.

To odpowiedz sobie na jedno pytanie : Dlaczego jak w danym miesiącu spadnie ci przypis, to i spada ci wskaźnik procentowy naliczania prowizji ? Jak myślisz ?, kto bierze wówczas zabraną tobie prowizję ? Skandia, czy inne towarzystwo rozlicza się z OVB na stałych stopach procentowych ! Więc nie dla ambitnych kolego, tylko dla naiwnych jest ta praca !

Do OVB:)..albo jestes az tak młody i naiwny i to twoja pierwsza praca ,że nie masz pojecia o czym piszesz i o czym mówisz bronisz sie jakby to były złote jabłuszka....ja tam byłem w tej firmie no ..biurze i sie przekonałem na własne oczy i uszy co to za firma...banda nieuków którym sie wydaje że sa niewiadomo kim gadają jak zaprogramowani...to te cud szkolenia..mi to przypomina bande mróweczek ...którzy tylko mysla jakby tu zwerbowac jakiegoś kolejnego naiwniaka no swoja R1 a jak nie wypali to się wsciekaja bo jak mozna odmówić....a no można ..jesli ktos ceni swoja wartość to można...robicie z siebie debili w tym OVB.nawet tam nie potraficie sie zachować..człowiek sie tam czuje jakby wchodził do przedszkola...a tam klowniki z kazdej strony...to niepoważna firma!!!

Do OVB:)..albo jestes az tak młody i naiwny i to twoja pierwsza praca ,że nie masz pojecia o czym piszesz i o czym mówisz bronisz sie jakby to były złote jabłuszka....ja tam byłem w tej firmie no ..biurze i sie przekonałem na własne oczy i uszy co to za firma...banda nieuków którym sie wydaje że sa niewiadomo kim gadają jak zaprogramowani...to te cud szkolenia..mi to przypomina bande mróweczek ...którzy tylko mysla jakby tu zwerbowac jakiegoś kolejnego naiwniaka no swoja R1 a jak nie wypali to się wsciekaja bo jak mozna odmówić....a no można ..jesli ktos ceni swoja wartość to można...robicie z siebie debili w tym OVB.nawet tam nie potraficie sie zachować..człowiek sie tam czuje jakby wchodził do przedszkola...a tam klowniki z kazdej strony...to niepoważna firma!!!

U mnie w mieście było ostatnio szkolenie tej firmy związane z naborem nowych pracowników. Z tego co wiem, to chcą rozszerzyć swój zasięg na polskę wschodnią. Osobiście odradzam, jedna wielka lipa.

lipa jest zwiazana z czym bo nie rozuemiem ludzie walicie na ta firme jakby wam cos zlego zrobila chcesz pracuj nie nie badz toksycznym trolem i nie wypisuj bzdur a moze w firmie macie takiego pecha i trafiaie tylko na niekompetentnych oszolomow a cala firma jest ok ? z reszta po co pytac przeciesz i tak sie nikt nie przyzna

To odpowiedz sobie na jedno pytanie : Dlaczego jak w danym miesiącu spadnie ci przypis, to i spada ci wskaźnik procentowy naliczania prowizji ? Jak myślisz ?, kto bierze wówczas zabraną tobie prowizję ? Skandia, czy inne towarzystwo rozlicza się z OVB na stałych stopach procentowych ! Więc nie dla ambitnych kolego, tylko dla naiwnych jest ta praca !

Chcialam tylko dodac, że dla mnie nie licza sie same pieniadze, chociaz jest to istotna wartośc, dla mnie fajne jest to, że moge przebywac w towarzystwie tych niesamowitych ludzi, ktorzy tu pracuja, spotykac inne, ciekawe osoby, a przede wszystkim stawiam na rozwoj osobisty. co w tym złego, że wybrałam OVB? Nic! przeciez to moj wybor i innych ludzi takze, nie wiem tylko po co niektorzy tak mocno sie wysilaja, żeby na sile cos złego wmowic innym na temat firmy. a jesli chodzi o storno, to zaden z moich przelozonych nie omija tego tematu.

jeszcze jedna rzecz mnie interesuje. na początku dostajemy jakąś pomoc w znalezieniu potencjalnych klientów czy sami musimy ich ogarnac wsrod znajmych ew. jakies ubezpieczenia dla szkol etc. wogole tak orientacyjnie ile jednostek idzie za ubezpieczenia dla takich organizacji jak szkola? i czy da sie godnie zarobic nie majac nikogo "pod soba" w sensie ucznia?

Nikt Wam nie broni , pracujcie, ale czasem warto się zastanowić . Ja przepracowałem 2,5 ruku , zrobiłem KO , i odszedłem z własnej , nieprzymuszonej woli , nie dlatego , że sobie nie radziłem , ale wybrałem drogę inną , też 100 % finanse .I bzdurą są opowiastki , że praca kilka godzin w tygodniu , wyjdź wyżej to zobzczysz , nieustanna rekrutacja , szkolenia , wyjazdy i........ praktycznie jesteś gościem w domu. Teraz mam przynajmniej niedziele dla siebie i rodziny. Wszyscy są mili , ale..... weż 2 miesiące nie zrób produkcji , to miłość się ulotni. A im wyżej , tym mniej sentymentów , bo dla Ciebie może pieniądze nie są najważniejsze , ale dla Firmy TAK . Może przyszły ,klienta sam musisz zobie wyłuskać , a Ameryki nie odkryłeś , szkoły i inne duże zakłady sa obiektem nieustannych walk bezpośrednich TU , które walczą na programy , w których sa miejsca na specjalne gratyfikacje { czytaj ,, nieoficjalne Łapówki ,, } dla osób obsługujących w tych firmach księgowość. Tak więc powodzenia życzę , walcz , bo Facet jest stworzony do walki , a jeśli uda się to tobie , to złożę Ci gratulacje.