Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

Gość Guga44
Piszcie sobie co chcecie i tak wiadomo że was zazdrość zżera i czepiacie się wszystkiego co możliwe. Zarabiam sobie średnio 5000 zł na rękę, pracując kiedy chce, ile chce, z kim chce i jak chce - ogólnie poświącam na spotkania może 40 godzin w miesiącu. Pracuję zgodnie z zasadami zdrowego rozsądku i czystego sumienia. Klienci są zadowoleni, dają mnóstwo poleceń. A wy wylewajcie dalej swoje frustracje - jest to ewidentna oznaka bezsilności - narzekanie, jak każdy typowy Polak. Nigdy wiele nie osiągniecie, a przez głupie dyskusje na tym forum, odstraszacie też innych. Chciałabym za 10 lat porównać sytuację finansową waszych rodzin i klientów OVB, nie mówiąc już że pewnie nigdy nie osiągniecie takiej stabilizacji jaką ja mam już teraz. Mimo miliona wad (dodam, że piszę to w sarkaźmie, bowiem czepiacie się każdego słowa w poście i niektórym trzeba takie rzeczy objaśniać) firmy OVB klienci będą mieli dobrą sytuację, zabezpieczenie całych rodzin i swojej przyszłości, a wy dalej będziecie tylko narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonja22
Kamyczek chodzi o stanowisko R1 na poczatek. Jak zadzwonisz, to nic Ci nie powiedza,ale zaprosza na spotkanie informacyjne na którym dowiesz sie,ze cud miód i orzeszki, ale od erki zaczynsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymoteusz
Hahaha Guga44 masz wyprany mózg. Wyobraź sobie że tez zarabiam 5000zł, czasami nawet więcej, nikt się ze mnie nie śmieje, nie piszą o mnie 50cio stronicowych wypracowań na forach internetowych, mam czyste sumienie i nikogo nie oszukuje. "Zarabiam sobie średnio 5000 zł na rękę, pracując kiedy chce, ile chce, z kim chce i jak chce - ogólnie poświącam na spotkania może 40 godzin w miesiącu." Kłamiesz, nie zarabiałabyś 5000zł pracując ile chcesz, jak będziesz pracowała mniej to będziesz miała mniejsze wynagrodzenie "Nigdy wiele nie osiągniecie, a przez głupie dyskusje na tym forum, odstraszacie też innych." Nie mów że wiele nie osiągniemy bo jest tuz zapewne wiele osób które już odniosły jakiś sukces i bynajmniej nie są to pracownicy OVB. Piszą tu osoby które w pewien sposób zostały oszukane przez ovb jako klienci bądź pracownicy więc nie dziw się ze wylewają swoje żale. "nie mówiąc już że pewnie nigdy nie osiągniecie takiej stabilizacji jaką ja mam już teraz." Ciekawa sprawa, hahaha... Praca w ovb może dać stabilizacje??? Masz stabilne wynagrodzenie??? Jesteś pewna że za parę lat tez będziesz zarabiała w ovb?? Poczytaj to forum od początku do końca to może Ci sie oczy na pewne sprawy otworzą. Jutro nadejdzie napewno a Ty dalej będziesz miała sprany mózg. "klienci będą mieli dobrą sytuację, zabezpieczenie całych rodzin i swojej przyszłości, a wy dalej będziecie tylko narzekać." I zapewni im to polisa w HDI, Compensie albo Generali???? Hahahaha.....:) Wnioskując po Twojej wypowiedzi pewnie nie pracujesz za długo w OVB i jesteś zaćmiona wizją świetlanej przyszłości, ewentualnie nie umiesz analitycznie myśleć i pewnych rzeczy i tak nie zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klient
batosai - tak, 200zł regularnie co miesiąc na czas nieokreślony. jeszcze nie dostałem blankietów ani nic innego bo umowę podpisałem dwa tygodnie temu, i podejrzewam że jeszcze 2 -3 tyg zanim dostane papiery. Dyrektorowi przy tym podpisywaniu wpłaciłem 200zł na początek i miał mi wysłać potwierdzenie na maila bo nie miał przy sobie papierków do tego ale jeszcze nie wysłal. ;/ także chyba 1200 zł będzie nadal całe i będe mógł je wyciągnąć a 200 które wpłaciłem pójdzie na to główne konto . (?) Mam w tej chwili na tyle pieniędzy aby opłacić 6 lat z góry ale poprostu przez to całe zamieszanie nie jestem ufny i boje sie wpłacić wszyskiego bo wiem że bym nie spał po nocach zastanawiając się czy napewno je odzyskam (to jest podświadome) Aha, i w jaki sposób mógłbym (Gdybym chciał dziś) te pieniądze (1200zł) odebrać ? zadzwonić do hdi żeby mi na konto przelali czy poprzez osobę z OVB?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
kamyczek- chodzi o zwykłe stanowisko. A osobie, która wystawia te ogłoszenie napiszę zaraz, żeby pisała co i jak, bo ludzi na forum na nia najeżdżają. Takie małe sprostowanie- to nie firma daje te ogłoszenia tylko jej pracownicy, na co zarząd nie ma żadnego wpływu. Dlaczego to wygląda w ten sposób- pisałem parę stron temu. Dodam, że "konkurencja" robi podobnie. Tymoteusz- ale nikt nie neguje tego, że poza OVB mozna zarabiać duze pieniądze. Mówisz, że zarabiasz 5000- i ok. Ile bedziesz zarabiał za 2 lata, za 5 i za 10 lat? Masz racje, kto pracuje mniej, zarabia mniej. Ale praca w OVB moze być stabilna. Trzeba jedynie stosować sie do panujących w tej firmie zasad i pracować. Staropolskie przysłowie mówi: "bez pracy nie ma kołaczy". Tak samo jest w OVB. Nikt nie mówi, że nie pojawiają sie tu osoby, które odniosły, badź odniosą sukces poza OVB. Ale nie oszukujmy- większość skończy swoja karierę zawodową, zaczynając ją- czyli idąc na etat. Ktoś kiedyś powiedział, że etat, to profesjonalne pójście na łatwiznę- ja się z tym zgadzam. Ale o co Ci chodzi odnośnie naszych produktów to nie rozumiem. Wg Ciebie lepiej żeby klient nic nie miał, tak? Klient- jaki obrałeś sobie cel? Co chciałbyś i kiedy chciałbyś osiągnąć z tym programem? Od tego zacznijmy. Jeśli chcesz kupić za to za 3 lata auto- odpuść sobie tą inwestycję. Jeśli chcesz za 15 lat kupić mieszkanie- zostaw to sobie- bedziesz miał np. na wkład własny pod kredyt, albo na wykończenie- meble, podłogi itp. Jest to jeden z najlepszych programów tego typu na rynku. Wręcz idealny dla osób młodych. Co do odzyskania pieniędzy, można poprzez OVB, ale mozna również zadzwonić do HDI- tam Cie powinni poinstruować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klient
Początkowo szukałem programu dzięki któremu na jakiś miły procent będe sobie wrzucał kase a w razie potrzeby ją wyciągnę za jakiś czas. koleżanka powiedziala że zna kogoś od finansów wiec sie umówiłem praktycznie ovb-owiec przedstawił mi swoją wizje i odrazu umowę podpisałem - co było moim błedem. w tej chwili zależy mi wyłącznie na odratowaniu tych pieniędzy a jak narazie to był jedyny sposób - podpisanie umowy. teraz myslę nad kolejnym możliwym krokiem który mnie z tego wywiąże . na mieszkanie nie zbieram - rodzice odpisali mi 70 a działki budowlanej - sprzedam część - wybuduje dom więc na ten cel nie muszę zbierać. Samochodu chwilowo niepotrzebuje bo do pracy mam 5 minut . zbieralem bez konkretnego celu jak narazie. tzn bardziej można to nazwać niewydawaniem na głupoty - dlatego sie uzbierało. chciałem pomnożyć skoro leżą bezczynnie. ta oferta Aspecta którąmam mi nie odpowiada. jutro zadzwonie do hdi i się dowiem jak mogę te pieniądze 1200 odzyskać. jeśli prześlą mi na konto bankowe. wtedy gdy przyjdą mi blankiety napisze wypowiedzenie (bo mam czas 2 miesiące na rozwiązanie) i prośbę o zwrot tych 200zł ) Największym problemem jak narazie jest jak zabrać te 1200zł już dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatykkk
batosai ja pracuje na etacie(w jednym z najwiekszych przedsiebiorstw z branzy informatycznej w krakowie) i jestesm bardzo zadowolony ze swojej pensji, z opieki medycznej ktora mi przysluguje, z płatnego urlopu, z prezentow dla rodziny na swieta... wiec nie uwazam zeby praca na etacie byla zła:) a tobie co zapewnia twoja firma??? hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forza OVB
A może kolega botosai, czy tam nawet batosai :) pochwali się nam ile to pieniędzy dla klientów zarobił swoimi trafnymi decyzjami & super doradztwem...Bo jak na razie to wypisuje, ilu to ma klientów & ile na nich zarobił pieniędzy. Podejrzewam, że jako super doradca, to posiada takie informacje... A tak nawiasem mówiąc, to jak bym potrzebował jakiegoś doradztwa, to poszukałbym sam firmy, która się tym zajmuje. To tak a propos OVB. Próbujecie uszczęśliwiać ludzi na siłę, dzwoniąc do nich & oferując jakieś doradztwo finansowe & nie ma tu znaczenia, czy to z jakiegoś polecenia jest czy nie. Nie tędy droga. Jak ktoś tu wcześniej zaznaczył, jest to zwykła akwizycja i tyle... Pozdrawiam wszystkich, którym OVB wyszło bokiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do batosai
koleś, co ty gadasz "trochę spieprzył sprawę". On go zwyczajnie nie poinformował o warunkach umowy, a coś takiego można tylko nazwać złamaniem obowiązującego w Polsce prawa!!!!!! Na miejscu KLIENTA, zaskarżył bym tego niby-doradcę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maningers
co masz madralo batosai do ludzi pracujacych na etacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klient
ja miałem już go osobiście odwiedzić i poprosić o moje pieniądze które by musiał oddać choćby z własnej kieszeni. i tak sie stanie jeśli nie odzyskam tej kwoty. staram sie teraz jakoś to załatwić na swój sposób. najpierw wyciągnąć kase z konta dodatkowego a potem przed upływem 2 miesiecy napisać wypowiedzenie i prośbę o zwrot składki 200zł i zamknąć sprawę. ale jak go spotkam na ulicy to zmyje mu ten czarujący uśmieszek z twarzy za te problemy , wydzwonione rachunki, stracony czas i paliwo. Uważam że żeby być dobrym doradcą trzeba być specjalistą w jednym temacie , w jakimś określonym dziale, a nie we wszystkim naraz. nie będę poruszał teraz tego ale swoje zdanie mam na temat pracy i pracowników ovb. można powiedzieć że mottem wielu pracowników w wyścigu szczurów do utworzenia własnej struktury brzmi "Walić to co to za produkt, i czy przyniesie klientowi zysk , ważne żeby najebać jak najwięcej umów i punktów bo za to mi płacą, a klient niech sie sie potem martwi sam co z jego kasą" ehh. nie mówie że wszyscy tacy są, bo jeśli są tam osoby na poziomie i które znają się na rzeczy i potrafią doradzać i dbać o klienta to znaczy tylko jedno - żle trafiliście. gdzieś indziej docenią waszą wiedzę a nie ilość zawartych umów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
Ależ ja absolutnie nie mam nic do ludzi pracujących na etacie i nie uważam, żeby to było złe- gdyby było, nikt by tak nie pracował. Jednak z całym szacunkiem- idąc do pracy na etacie, idę na łatwiznę. Co mi zapewnia moja firma? Nie mam zapewnionej opieki medycznej, nie mam płatnego urlopu, nie mam prezentów dla rodziny. Ale też nikt mnie nie zwolni od tak, bo sa ciecia w etatach. Nikt nie decyduje o tym czy i kiedy mam dostać podwyżkę. Nikt mi nie mówi kiedy, o której i dlaczego mam przyjść do pracy. Nikt mi nie ustala kiedy mam dostać urlop (bo w skrajnych przypadkach i tak bywa). Mam jasno określony plan kariery i wiem co i jak mam zrobić, żeby zająć dane stanowisko. Co mi zapewnia moja firma? Możliwość decyzji o własnej karierze zawodowej, a takich rzeczy w większości prac etatowych nikt nie dostanie. Forza OVB- większość moich klientów ma programy długoterminowe, dlatego też nie ma sensu póki co liczyć zyski. Ale część miała większe pieniądze, które poleciłem im na razie wstrzymać. Pod koniec listopada 2008 roku poleciłem niektórym z nich wpłacić te pieniądze jako wpłatę dodatkową przy programie Superfundusz na fundusz C-Quadrat ARTS Total Return Balanced. Konkretnie chodzi o sumę 25 000zł, a jednostki nabyto w poniedziałek 24 listopada 2008. Ile teraz mają? do batosai- trochę spieprzył, bo moim zdaniem dobrze dopasował program do możliwości i planów klienta. To, że potem zrobił sie z tego młyn, a on spaprał swoim zachowaniem podczas serwisu i Klient chce teraz zrezygnować, to już inna sprawa. Poza tym nie złamał prawa. Prawo stanowi, że klient powinien otrzymać OWU wraz z polisą. To, że większość z nas, w tym ja, praktykuje zostawianie OWU na doradztwie, przy podpisaniu wniosku itp. to juz inna sprawa. Z tego co zrozumiałem, Klient nie otrzymał jeszcze polisy. Klient, uważam, że program był dobrze dla Ciebie dobrany. Naprawdę, jak go sobie zostawisz, to za parę lat będziesz z niego bardzo zadowolony. Moim zdaniem głupio by było za tych kilka lat stwierdzić, ze głupio zrobiłeś, bo mogłeś wcześniej oszczędzić część pieniędzy. Z tym nie ma co czekać... Ale decyzja należy do Ciebie. Pieniądze jak najbardziej sa do odzyskania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klient
Tak podjąłem decyzje. Chcę te pieniądze odzyskać . Nie mówię że za rok czy dwa nie zdecyduje się na takie rozwiązanie ale wtedy najpierw dowiem się każdego szczegółu takiej umowy ! Batosai, mógłbyś mnie jakoś naprowadzić do kogo dzwonić , jak mówić? aby te pieniądze wziąść i przytulić do piersi? P.S. Nie bardzo chcę to załatwiać z tą osobą z OVB. Wolałbym to załatwić między mną a Aspectą. Chyba że to jedyne wyjście to wtedy ok.. pogadam z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do batosai
batosai, czy ty czytać nie umiesz KLIENT nie jest zadowolony z tego produktu, bo nie o to najwyrazniej mu chodziło, a pieprzysz, że on mu dobrze doradził. Jakby mu dobrze doradził, to KLIENT nie chciałby tych pieniędzy odzyskać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A po drugie, to nie wiem, co ty robisz i czy łamiesz prawo czy nie, ale z postu KLIENTA wywnioskowałem, że nie został poinformowany o warunkach umowy, mało tego do końca nie wiedział na co się decyduje, a to już jest zasrany obowiązek waszego doradcy, żeby go o tym poinformować. Niestety jest to złamanie prawa, a jeśli o tym nie wiesz, to może tylko o tym świadczyć jakim jesteś doradcą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Lepiej się przyznaj, ilu ludzi już tak wrobiłeś????? Teraz zaczynam kojarzyć fakty, dlaczego opieracie się na tych poleceniach przy doradztwie... Chodzi tylko o to, że liczycie, że znajomi znajomych was do sądu nie podadzą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPEN FINANCE
OVB TO NIE JEST ZADNE DORADZANIE KLIENTOWI TYLKO AKWIZYCJA POWIAZANA Z WYSCIGIEM SZCZUROW... POROWNAJCIE SOBIE NP OFERTY PRACY(ORAZ WYMAGANIA STAWIANE POTENCJALNEMU PRACOWNIKOWI ) JAKIE ZAMIESZCZAJA FIRMY OVB ORAZ OPEN FINANCE, INTELIGENTNEJ OSOBIE JUZ TAKI PROSTY PRZYKLAD DA OBRAZ FIRMY OVB... NO ALE COZ TKWIJCIE W PRZEKONANIU ZE JESTESCIE NAJLEPSI HEH ZAL MI TYLKO LUDZI KTORZY DAJA SIE NABIERAC NA TE OVBOWSKIE GADKI SZMATKI:) LUDZIE PRZEJRZYJCE NA OCZY... NIE POZWOLCIE SOBIE ZEBY W KWESTIACH WASZYCH FINANSOW DORADZAL WAM KTOS KTO NIE MA DO TEGO STOSOWNEGO WYKSZTALCENIA, UMIEJETNOSCI, WIEDZY ORAZ DOSWIADCZENIA... A TO CO ZROBIL DORADCA OVB Z PANEM KTORY PODPISUJE SIE NICKIEM KLIENT TO JEST ZWYKLE PRZESTEPSTWO.. TAK TAK BATOSAI PRZESTEPSTWO A NIE SPIEPRZENIE SPRWAY JAK TO NAPISALES:) PANIE KLIENT ZYCZE POWODZENIA W ODZYSKANIU PIENIEDZY I BEDE TRZYMAL KCIUKI ZEBY UDALO SIE PANU DOPROWADZIC TA SPRAWE DO KONCA... PODKRESLE JESZCZE ZAL MI LUDZI KTORYM TE OVBOWSKIE WYPRANCE MOZGOWE WCISNA JAKIS PRODUKT...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forza OVB
Co ty pier.....! Jakie programy długoterminowe, czy potrafisz dać 100% gwarancję, że za 10 czy 20 lat klient na tym zarobi, a nie straci? 20 lat to szmat czasu, a po drodze może się zdarzyć jakiś kryzys finansowy, wysoka inflacja, bankructwo tej firmy, czy też inne przypadki...A te "programy długoterminowe" są nastawione tylko i wyłącznie na wyciągnięcie kasy od klienta. Prędzej złota bym nakupił jako inwestycję na przyszłość niż taki program długoterminowy. P.S. Pisz, co chcesz ale ogólniej opinii o OVB i tak nie zmienisz! Nie wiem, czy zauważyłeś, ale jesteś tu prawie osamotniony! Nie daje ci to nic do myślenia? I nie chodzi tu tylko o zwykłą zazdrość, że wy ludzie z OVB dużo kasy zarabiacie, a my pracujący na etacie tak mało...OVB to po prostu dno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
Klient- nr na infolinię do HDI to 0801 434 434. Nie mam przy sobie numeru do HDI, w sensie ich działu zajmującego sie współpracą z OVB. Ale jutro bede w biurze to go zapiszę. A na pracowniku OVB nie musisz sie mścić. W chwili gdy zerwiesz umowę ładnych pare stów mu po kieszeni pójdzie. do batosai- Moim zdaniem Klient nie jest niezadowolony z produktu, ale raczej z pracownika OVB, który spartolił w tym wypadku serwis. I w dalszym ciągu uważam, że produkt był dobrze dobrany. Masz rację- pracownik OVB powinien poinformować o warunkach umowy, właściwie przede wszystkim po to on jest. Jednak... oficjalnie prawa nie złamał. W momencie gdy Klient by dostał polisę i w dalszym ciągu nie miałby na stole OWU- w tym momencie prawo jest złamane. W tej sytuacji polisa jest jeszcze niewystawiona. Chcesz wiedzieć jak sie to u mnie odbywa? Na doradztwie zostawiam klientowi OWU. Jeśli potrzebuje czasu do namysłu, w chwili pospisywania wniosku, wręczam mu drugi raz- dla pewności. Potem jak mam info, ze polisa została wysłana do klienta, spotykam sie raz jeszcze by sprawdzić, czy wszystko gra i wręczam dla świętego spokoju trzecie (czasami się irytują, ze makulaturę im znoszę :P ). Fakty sa takie: pracownik OVB wnikliwie nie poinformował o warunkach umowy i nie zostawił OWU na piśmie. To było spartolenie z jego strony. W chwili, gdy powinien nastąpić serwis, nawet jeśli to było po miesiącu- powinien pomóc Klientowi. Nie zrobił tego, znów nawalił. Ale dalej utrzymuje, ze produkt jest w porządku i jak najbardziej na miejscu, a prawo nie zostało złamane. Swoja drogą... ciekawy jestem ilu znajomych znajomych znajomych znajomych znajomych moich znajomych miałoby skrupuły by mnie pozwać do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floreeeeek
Śmiało mogę stwierdzić że ludzie pracujący w takich firmach jak ovb, w takim systemie pracy, nie mają szacunku do samego siebie, a teksy że sie pracuje ile się chce i kiedy się chce są zwykłym mydleniem oczu i próbą zakłamania samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klient
Ten pracownik już tam nie pracuje. Wdałem się w rozmowę z dyrektorem i powiedział że był on kierownikiem okręgu i wiele spraw spartolił i on musiał za niego odkręcać ponad 200 spraw. Widocznie to nie było jego przeznaczenie być "doradcą". Ale nie ważne . nie mszczę się, jak widać trzymam nerwy na wodzy, ale pieniądze straciłem z jego winy a nie swojej dlatego chcialem go dorwać. Wiem że to by mało dało dlatego postanowiłem porozmawiać z dyrektorem. sprawa narazie zatrzymała sie w punkcie gdzie podpisalem umowę (tylko żeby te pieniądze odzyskać) a gdy odzyskam, nie chce wiecej pieniędzy tam ładować. Pozatym w moim przypadku 10 czy 20 lat to bardzo dużo i czy tego wieku dożyje , nie jestem pewien . mając 21 lat przeszedłem już tygodniową śpiączkę, zabieg serca (ablacja) i teraz systematycznie uczęszczam na rehabilitacje dolnych partii kręgosłupa który daje mi sie we znaki. ale i tak nic sobie z tego wszystkiego nie robie i żyje jak każdy inny. Batosai, będę Ci wdzięczy jeśli znajdziesz chwile żeby napisać mi na maila lub tutaj numer do tego działu. ja nie uważam że produkt jest zły, ale nie jest on dla mnie. nie mówiłem ani nie chciałem oszczędzać tej sumy przez 10 czy 20 lat tylko przez rok, może dwa , potem z nich skorzystać . Uważam, że na taki wybór oszczędności długoterminowch mógłbym się zdecydować ale tylko w przypadku gdybym miał swoją karierę zawodową ukierunkowaną w jakimś konkretnym kierunku. Obecnie tą pracę mam z przypadku (znajomy znajomego itd) i nie traktuje ją czasowo do uzyskania pracy dającej mi możliwość rozwoju zawodowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
Forza OVB- widziałeś kiedyś niemieckiego emeryta? Jakoś nie stracił oszczędzając długoterminowo. Dlaczego więc Polacy mieliby potracić? Portfel jest zdywersyfikowany, ma dostęp do różnych instrumentów inwestycyjnych itp. Kryzys? Masz pierwszy od... kilkudziesięciu lat. Inflacja? Jest indeksacja! Bankructwo danej firmy? Nie współpracujemy z kogucikami, którzy istnieją 2 lata na rynku. Poza tym pisałem o tym pare stron temu. Znajdź poczytaj- raczej mała szansa. TAK! Przy inwestycji długoterminowej, jeszcze ze składkami regularnymi, moge dać 100% gwarancję, że klient zarobi i to sporo, a nie straci! Nawet gotów jestem podpisać takie oświadczenie, ze jeśli sie tak nie stanie, to płace jakieś odszkodowania itp. (szkoda, że tego nie ma). Idź, kup złoto. Nikt Ci nie karze inwestować długoterminowo. Żebyś sie tylko w wieku 65 lat nie obudził z ręką w nocniku, z 28% swoich zarobków (gwarancja państwa). Ale w końcu ktoś w tym kraju musi na coś narzekać... Żeby było jasne- nie uważam, żeby złoto było złą inwestycją. Ale to jest... jeden instrument inwestycyjny i to jeszcze bardzo okrojony... Cena złota też może spaść. Nie chce zmieniać Twojej opinii o OVB, bo mam ją gdzieś. Uzasadnij tylko dlaczego OVB to dno i przytocz konkretne argumenty. Jakieś doświadczenia itp. floreeeeek- ja się szanuję. Dlaczego fakty sa wg Ciebie zakłamaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klient
W ostatnim zdaniu miało być "i traktuję ją czasowo" Zmęczenie daje się we znaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antoniooo
Hehehe, śmiać mi się chce :D Gadajcie sobie na tą firmę, gadajcie, a prawda jest taka, że wy żadnego produktu finansowego nie potrafilibyście wybrać w sposób świadomy, tak żeby był on dobry. Pewnie nawet OFE macie od jakiegoś znajomego. Politowanie się należy, ale oczywiście zawód doradcy trzeba zbluzgać, bo jak się samemu nic nie wie, gdzie się ubezpieczyć, czy zabezpieczyć dziecko, to jest się bezradnym i trzeba objechać tych, którzy pod tym wzlędem mają lepiej, bo zrozumieli że sami mogą wpakować się na jeszcze większe miny i woleli skorzystać z jakiegoś doradztwa - nie ważne jakiej firmy. Poszukując rozwiązań na własną rękę będziecie mieli 2 razy większe bagno. Na zachodzie już dawno zrozumiano, że usługi doradcze są na porządku dziennym, tylko ciasny i ograniczony umysł szarego polaczka zaślepiony zawiścią nie może tego pojąć. A jak już wbijecie sobie do główki, że warto mieć doradcę, to spróbujcie takich firm jak DCA, FMG, GFI, Notus, MoneyExpert, NoVision, GoldenEgg, GoldFInance, Open Finance, Golden Profit, Xelion, Perfect Finance, Profit, Efect, Expander itp itd. Tam dostaniecie OWU, nie zostaniecie naciągnięci, zaproponowanych wam zostanie 20 różnych produktów 10 innych firm, tam nawet 1 pracownik na 1000 nie będzie kierował się kasą dla siebie, objaśni wszystkie opłaty, przedstawi załącznik kosztów i limitów, będzie się znał gdzie inwestować, da wam 40% zysków w skali roku, będzie chciał z wami porozmawiać o ubezpieczeniu OC za 200 zł bo jest to dla niego najważniejsza rzecz na świecie i w ogóle będzie gościem po Harvardzie, z rewelacyjnym wykształceniem i skończonymi kursami KNFu i zda licencje bez ściągania, bo to przecież główny wyznacznik idealnego doradcy finansowego, jakby tak czytać posty tego forum. Idźcie i róbcie dalej z siebie małomiasteczkowych, zakompleksionych, ograniczonych, słodkich idiotów, którzy na rynku finansowym szukają sprawiedliwych... tak w ogóle po co szukają, skoro sami wszystko wiedzą najlepiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfvmvkmdfnvjn
A ja z zupełnie z innej beczki... A mianowicie, proponuję dać Panu batosai jakąś literacką nagrodę Nobla, czy coś w tym stylu. Kolega tyle się udziela i jedyne co słyszy, to złe słowa na temat tej firmy, która daje mu chleb, i na swój temat, a on przecież niczym Superman niesie pomoc ludziom, pomagając im zainwestować ich pieniądze jak najlepiej. Może czasami uszczęśliwia tych ludzi na siłę, jak tu ktoś zauważył, ale jednak. Chociaż uszczęśliwiać na siłę nie ma sensu, bo zawsze ktoś będzie niezadowolony (jak pan Klient np.) Mam jeszcze tylko taki apel do wszystkich, dajcie panu batosai juz wreszcie spokój. Jest tyle ludzi na świecie, którym trzeba doradzić w inwestycjach, a przez was pan batosai siedzi tylko na forum, zamiast pomagać :) :) :) :) :) Panie Batosai - szacun za wytrwałość!!!! :) Z takimi ludżmi jak pan OVB nigdy nie zginie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonja22
Jak dla mnie Pan klient został zwyczajnie wprowadzony w bład przez agenta. I to celowo. Zeby miec bezposredni dostep do pieniedzy trzeba było mu załozyc jakis TFI. Tyle,ze "doradca" zarobiłby marne grosze,w przeciwienstwie do umowy długoterminowej, gdzie kasa jest całkiem całkiem- mimo ze klient sobie takiej nie zyczył. Beznadziejny pomysł. Napisałam,ze trzeba zadzwonic do centrali, bo miedzy innymi takimi sprawami musiałam sie zajmowac, ale widze ze pan klient woli na forum swoje ineteresy załatwic:)paranoja jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boniiiek
Spotykałem się wiele razy z takimi przypadkami w swojej strukturze. Klient miał niepewną sytuacje finansową i na siłe wciskało się umowy ze składkami regularnymi a równie dobrze można by zastosować coś innego. Tylko różnica w prowizji jest duża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
Pytanie: Jaki jest sens wciskac klientowi z niepewną sytuacją finansową inwestycję długoterminową, a potem mieć z tego storno? Przecież jak klient zerwie umowę, to ponosimy tego konsekwencje finansowe. Jako, że padło kilka nazw z "konkurencji", to pokaże wam jak jeszcze jakis czas temu, firmy te sprawnie działały na rynku: http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,29577,6271176,_Parkiet___Goldenegg_moze_zniknac_z_rynku.html http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=46441&w=88539075 http://www.bankier.pl/forum/temat_re-finamo-to-juz-jest-koniec-nie-ma-juz-nic,6530176.html http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=383&w=89332104 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=383&w=77084648&v=2&s=0 http://www.bankier.pl/wiadomosc/Posrednicy-finansowi-wpadaja-w-klopoty-1881477.html http://www.hotmoney.pl/artykul/4770/1/prasa-polska-pensje-doradcow-kredytowych-spadly-o-kilkadziesiat-procent-2.html Wymienione firmy zajmują sie głównie kredytami. Jak wiadomo na tej płaszczyźnie nie jest ciekawie ostatnimi czasy... Ale twardo sie trzymają. Z Open Fiannce mam przygodę, ale jako niedoszły klient. Od pewnego czasu planuję kawalerkę kupić. Dlatego zwróciłem sie do "lidera" pośrednictwa kredytowego- Open Finance. Tylko i wyłacznie po informację- nie mam stałej pensji na papierze, bo nie pracuje na etacie itd. I jak to sie ma do kredytu. Facet popatrzył, coś mruknął pod nosem. Zapytał o zarobki. Jeszcze raz popatrzył i stwierdził, że nic sie nie da zrobić. Ja go pytam dlaczego i co musze zrobić by sie dało? "wie pan co... ja czasu teraz nie mam...". To ja do niego juz z czystej ciekawości, spytałem o fundusze inwestycyjne, bo słyszałem, ze i tym sie zajmują. Dostałem taki... katalog, gdzie wszystko było napisane- na zasadzie "masz chłopie jak chcesz to se wybierz". Ogólnie bez rewelacji i powiem szczerze w OVB wieskzy wybór jest. Ogólnie facet nie miło mnie potraktował... To skierowałem się do Money Expert- też w sprawie kredytu mieszkaniowego na kawalerkę. Najpierw tam była taka pani... cos na zasadzie recepcji- zaproponowała kawę i poprosiła o dowód i spytała, na którą umówiony jestem. Pobrała dane i popytała o zatrudnienie itd. "Aha... to nie ma pan etatu?" No nie mam... "To ja zaraz zapytam". Po chwili wraca: "wie pan co... bo pan,który tu doradza nie ma teraz czasu... proszę do nas zadzwonić..." Ale ja chciałem sie tylko dowiedzieć, nic podpisywać... "No tak.. ale teraz nia możemy panu pomóc". Ale jak to? byłem przecież umówiony na dana godzinę. "No tak... ale... eee... yy...". Expander oddzwonił po 2 tygodniach od wysłania chęci spotkania, z zapytaniem czy jeszcze potrzebuję spotkanie. Poza tym u nich... mam znajomego, który mieszka za granicą. Przyjechał do Polski (nie wiedział, że w OVB pracuję) i poszedł do nich aby gdzies mu zainwestowali. "Ale trzeba sie umówić wcześniej". No ok, ale tam siedza trzy panie i pija kawę, a ja mam sprawę na 20 minut. "Przykro mi, ale tu ma pan adres naszej strony internetowej. Tu jest numer telefonu, prosze sie wcześniej umówić". Oglądałem kiedyś program na TVN o doradcach finansowych. Dziennikarze incognito z ukrytą kamerą spotkali się z 5 różnymi przedstawicielami firm w sprawie kredytu. W każdej firmie otrzymali zupełnie inną poradę. Różniły sie miedzy soba niemal wszystkim. Życzę powodzenia "konkurencji" Open Finance- nie zostało złamane prawo. Za to Ty je złamałeś obsmarowując OVB pod szyldem OF. To sie nazywa etyka zawodowa i Ty ja naruszyłeś. O wykształceniu pisałem wiele razy i nie zmieniam zdania- nie ma ono tu nic do rzeczy. Poza tym pokaż mi, ze Wasze produkty są lepsze. jfvmvkmdfnvjn- wiesz... nie zawsze mam spotkania z klientami w południe, o 7 rano, albo o 1 w nocy... Rozmów kwalifikacyjnych też wtedy nie mam- no czasem w południe są, ale to moja pora obiadowa raczej i nie umawiam wtedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonja22
Jak dla mnie Batosai, zwyczajnie nie jestes dla nich powaznym kredytobiorca. Brzydko,ze nie chcieli Cie obsłuzyc jak nalezy, ale byc moze nie chciało im sie tracic czasu na kogos, kto nie ma szans na kredyt z obecnym zatrudnieniem. Jeszcze jeden minus takiej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koń by sie usmiał
Doradca Finansowy idzie do konkurencji po porade:) Nie potrafisz sam przeanalizować rynku i wybrać dla siebie najlepszą ofertę?? Po za tym pan który Cie obsługiwał pewnie pomyślał że przyszedłeś na przeszpiegi więc nie normalne że nie chciał tracić czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakas maskara jest
ludzie ludzie ludzie:) czy wy tego nie widzicie:) przeciez batosai lepiej wie jaki produkt jest najlpszy dla klienta:) i to nic ze on tu napisal ze chce zrezygnowac z tego produktu jak batosai napisze zaraz ze on jest dobry dla klienta:) jak by byl dobry to by z nieg nie rezygnowal czyz nie?? jedna rada dla wszystkich:) sluchajcie batosai bo on wie wszystko najlepiej, wie nawet ze dane produkty sa komus potrzebne jesli ten ktos uzna ze jednak mu nie sa potrzebne:) no ale takiego doswiadczenia nabywa sie pracujac w firmie ovb wiec sie nie dziwcie:) a dlaczegoz to batosai ze chcieli rozmawiac z toba w sprawie kredytu?? moze dlatego ze masz taka super forme zatrudnienia, masz przeciez nienormowany czas pracy:) ile chcesz to tyle zarobisz(buahhahah) wiec kolego o kredycie mozesz sobie zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymoteusz
Batosai nie dostanie kredytu????? uuuuu... toż to skandal jest. Nie trzeba się przejmować:) OVB Allfinanz Największy Koncern Finansowy w Europie, mający 39 lat, działający w 15 krajach Europy napewno wstawi się za nim bo to lojalny i zasłużony pracownik jest. Możliwe że to pomyłka jest jakaś, może pan Batosai ze skromności się nie przedstawił i dlatego nie chcieli mu dać kredytu. Gdyby wiedzieli jaką gafe popełnili to pluli by sobie w brodę teraz. Pan Batosai mógłby dać im setki poleceń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×