Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

Gość OVB RIII
To nie ja pisałem ... Naprawdę to ja napisałem , tylko tego nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolff
Ja uwazam ze nie warto pracowac w OVB pare o slow jak to wyglada.. Na szkoleniach obiecuja zlote gory. Wszystko bardzo interesujaco wyglada. Kierownicy opisuja prace jako latwa i przyjemna, mozna dzieki niej realizowac marzenia.. Myslec o jakiejs niezaleznosci finansowej itp.. Wszystko pieknie ale rzeczywistosc jest inna. "wystarczy 5 umow na 200 zl regularnego oszczedzania zeby miec 4500 zl' brzmi interesujaco? Oczywiscie, tylko jak masz to wdrozyc w zycie okazuje sie ze pojawiaja sie rozne problemy. Prawda jest taka ze potencjalni klienci na poczatku to twoja rodzina, tutaj mozesz cos zarobic zmieniajac OFE, zakladajac polisy.. Ale kiedys Twoje kontakty sie koncza i co wtedy? Na kazdym spotkaniu wg szkolen masz zbierac polecenia. Prawda taka ze ludzie niechetnie daja namiary na swoich znajomych - boja sie poprostu, w polsce nie ma jeszcze zwyczaju oszczedzania, jestesmy daleko w tyle za europa zachodnia, oprocz tego za bardzo tez nie ma z czego przecietny polak oszczedzac. Ludzie sa bardzo przedmiotowo traktowani, znajomy mial klienta na bardzo duze pieniadze, mialo dojsc do doradztwa.. nie doszlo ono do skutku poniewaz kierownik nie wiedzial tak naprawde co doradzic klientowi (klient wiecej wiedzial o finansach niz on) a osoba na wyzszym szczeblu stwierdzila nie ma czasu na zajmowanie sie takimi sprawami. "Bedzie nastepny klient.." Bardzo nieprofesjonalne to jest, zle wplywa na motywacje pracownikow, kazdy chce zarobic i gdy znajdzie tego klienta chetnego do wspolpracy na niemale pieniadze i gdy uslyszy takie rzeczy to rece opadaja, negatywnie wplywa to na wizerunek firmy. Straszny burdel jest jezeli chodzi o wszystkie sprawy zwiazane z dokumentami.. Czesc ginie gdzies, albo zdaza sie ze twoj kierownik nie poinformuje cie ze masz jakies braki w dokumentach i mozesz nie dostac prowizji na ktora sie czeka.. (pierwsze pieniadze mozesz dostac w 2 miesiacu pracy). Tez do konca nie wiesz ile de facto zarabiasz. Kazda umowa jest przeliczana na jednostki punktowe a potem mnozona przez wspolczynniki zalezne od twojej pozycji w firmie a potem przez kurs euro ktorego nikt nie zna (jest w okolicach 3 zl) Mozna sie nabawic wstretu do rozmowy z ludzmi, depresji.. Ale napewno jest czesc ludzi ktorym sie udalo w tej firmie odniesc duzy sukces, nie kazdy jest w stanie do tego dojsc. Tylko 5% ludzi ktorzy przewijaja sie przez stanowisko 'doradcy finansowego' zostaje i dochodzi do czegos. Nie jest to latwa praca, trzeba miec bardzo duzo samozaparcia, odpornosci na stres, umiejetnosci szukania kontaktow. Jezeli myslisz ze ta praca to siedzenie wygodne w fotelu i przyjmowanie klientow to jestes w bledzie.. Nie jest tak kolorowo. Mysle ze kazdy moze sprobowac i przekonac sie jak to jest, ale napewno nie jest latwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA OCHUJAŁEM W TEJ PRACY
GRZESIEK SIĘ NAZYWAM I MAM KOLOROWO W GŁOWIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FMG
W OVB warto, ale można też spróbować w FMG. Firma też zajmuje się tym samym i podobny ma system wynagrodzeń. Na pewno lepiej być doradcą i współpracować z tymi firmami niż bezpośrednio z jakąś firmą ubezpieczeniową, czy funduszami emerytalnymi. Współpracując z tymi firmami mamy do wyboru więcej ofert dla klienta. Ale tak naprawdę, to wcale nie koniecznie trzeba sprzedawać ich produkty. Gdyby ktoś chciał sie dowiedzieć więcej o FMG, to zapraszam na maila. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do FMG
a iluż to współpracowników liczy obecnie FMG w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FMG jest THE BEST
Według ostatnich notowań grupa w Polsce liczy 150.000 stałych członkóf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do FMG jest THE BEST
"członkóf" może i tak, bo współpracowników zarejstrowanych mają może ze dwie setki, choć i to nie jest już pewne - trochę ich rynek oskubał, bardziej ucierpieli niż OVB (wskutek podkupywania przez konkurencję oczywiście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłem zmienić nick z OVB RIII, także od tej pory wszystkie posty z tym nickiem nie są mojego autorstwa. Generalnie podsumowując cały temat. I tak lepiej, żeby klient miał do dyspozycji doradce OVB, niż jakiegokolwiek agenta/akwizytora towarzystwa ubezpieczeniowego/emerytalnego. Bo... ma wybór - proste. A większość klientów z jakimi się stykam jest zachwyconych, że coś takiego jak doradztwo w ogóle istnieje i że nie będą musieli nic sami załatwiać, albo sporadycznie. Dodatkowo po każdej mojej analizie z szafki całej składowanych od lat dokumentów zostaje najczęściej do 1/3 zapełniony segregator finansowy OVB. Jeśli doradca jest dobry, to czuwa nad umowami swojego klienta, serwisuje go w zamian dostaje polecenia. Nie wiem naprawdę, gdzie jest problem wszystkich byłych pracowników OVB... to jest bardzo trudna praca, dla niektórych za trudna i to jest najprawdopodobniejszy powód ich zachwania. Nie wiem, jak będzie ze mną być może, za jakiś czas też nie dam rady. Na razie, po 4 miesiącach pracy jestem bardzo zadowolony. OVB do tej pory dało mi bardzo dużo. Do wspomnianych byłych (nieżyczliwych) pracowników OVB mam jeszcze cytat pewnego genialnego człowieka: \"Prosty człowiek krytykuje wszystko co go przerasta\" - R. Krool Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Miczas-a
Fajną masz ksywkę gościu , ale piszesz wrednym jezykiem ze szkoleń dla ćwierćinteligentów. Ja mam za sobą 3 lata w OVB w tym 1 rok na KO , ale takim słownictwem nigdy się nie skalałem. Piszesz , że jesteś DORADCĄ , lepszym, a inni to akwizytorzy.Przepraszam , ale kóórwa ty też jesteś zasranym sprzedawcą , a nie jakimś doradcą. Nie ubliżaj komuś , a wtedy inni też Cię uszanują. Nie kopiuj ślepo metod zachowania jakichś Dyrektorów Samozwańców, bo tak naprawdę to oni są pajacami robiącymi za kogoś kim nie są. Kto Ci każe takiego słownictwa używać , zastanów się, bo zrobiłeś kilka analizek i jesteś cały w skowronkach. Poczekaj trochę , ja po 2 latach żygałem fałszem i obłudą jaka panuje w tym światku. Jak masz sukces , to wszyscy noszą cię na rękach , flesze, fanfary , piękne puhary, a jak miesiąc w plecy to szydercze uśmieszki. Zonaczysz z czasem. Tak naprawdę to banda , która czycha na twoje "" sukcesy"" bo ma z tego kasę. A WZGARDZANY PRZEZ CIEBIE AGEN , ma z umowy taką kasę jak Twój Dyrektor Krajowy z takiej samej umowy. Kończę bo praca czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty bardziej używasz tutaj wulgarnego języka niż ja. Nigdzie nie udałoby mi się zarobić takich pieniędzy jak w OVB. Szkoda dyskutować na tym forum. Powiedz mi \"gościu\" kogo ja tutaj obraziłem? Pracownik OVB, nie ważne jak go nazwiecie - sprzedawcą/doradcą/przedstawicielem zawsze będzie miał chociaż minimalną przewagę na agentami. Jesteś agentem jakiejś firmy i ile rozwiązań w UFK np. możesz zaprezentować klientowi? Jedno, słuszne Twoje rozwiązanie. Słuchaj - akurat znam się na tym jakie wynagrodzenie mają Agenci Ubezpieczeniowi, bo mam wielu znajomych którzy tak pracują. I to co powiedziałeś po prostu jest śmieszne :) Skoro to nie jest DORADZTWO tak jak już powiedziałeś i każdy zwykły agent może się tak nazwać, to dlaczego się tak nie nazywają? Doradca Finansowy Aviva Commercial Union - mogę Panu doradzić w kwestii OFE Aviva CU, lub też bardzo fajną firmę Aviva CU, jeśli oczywiście chciałby Pan ubezpieczyć do to Aviva CU ma bardzo fajną ofertę. Widzisz jak to brzmi? Jakby on się mógł nazywać doradcą finansowych to na pewno by się tak nazywał. Przecież tutaj wszystko jest jasne jak słońce. Bardzo się cieszę, że ludzie powyżej mnie w OVB \"czyhają\" jak to ująłeś na moje sukcesy. Na tym to polega. Super, że ja mogę zarobić, a nikt nie będzie się mną w firmie zajmował, pomagać, szkolił jak nic nie będzie z tego miał. Nikt nie chce pracować za darmo, to jest chyba logiczne co? W ogóle nie potrzebna i bez konkretnego sensu była ta Twoja wypowiedź. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle powiedz mi co się stało, że już nie jesteś KO w OVB? Jakieś przekręty się pewnie robiło, i teraz trzeba się na kimś wyżyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Miczas-u
Strona OVB- "" pomagamy państwu od ponad 40 lat """ a firma powstała w 1970 przykład matematyki na poziomie OVB. Kogo obraziłeś ??? Nawet nie wiesz, bo maszw głowę wtłuczoną wiadomość , iż jesteś ponad innymi akwizytorami innych TU itp. Masz minimalną przewagę. No owszem , możesz sprzedać np. jeden z dwóch OFE , a nie jeden , jak zwykły agent. Ach , masz też do wyboru kilka firm, ale sprzedaż ten co ci przełożony poleci. No bo o kasę chodzi. Nie jestem od dwóch lat związany z jakimkolwiek TU , ale przez 5 lat pracowałem w 3 i wiem jaką zarabia się kasę. Twoi kumple mają widzę mały polot do pracy. No ale oni sa widzę z CU teraz Aviva. No i cieszysz się , bo Dyrektorzy mają kasę, a ty zapierdzielasz. Z umowy ze składką 200zł/mc zwykły, nielubiany przez OVB agencina wyciąga 1800 plus premie , a ty ile ? 540 ??? Super. No ale ty czekasz na DK. Słusznie , ale ja odszedłem. Bo tobie trudno uwierzyć w tej chwili , ale świat to też trochę czegoś innego niż OVB. I do tego lepiej płatnego. Na koniec pytanie o przekręcikach. Tak krótko pracujesz , że nie wiesz ,iż wielcy DK w słynnej firmie OVB w większości zrobili swoje awanse na przekrętach. Ot choćby pan DK Stanisław P. O innych nie wspominając. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s8m
pytanie do miczasa czy jak mu tam, na jakiej zasadzie dostajesz sgregaotry dla swoich klinetow?(tzn czy placisz za nie?) miales nick ovbrIII wczesniej wiec jeszcze nic nei weisz na temat funkcjonowania tej firmy i uwiez mi ty tez bedziesz musial robil przekrety i bedziesz je robil:) wspomnisz mje slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem panie s8w, czy jak mu tam, że tutaj za większość rzeczy na stanowiska menadżerskich się płaci. Tak już jest. Jak zaczyna się zarabiać z innych to trzeba się liczyć również z kosztami. Zwykły agencina za 200/mc dostaje 700 zł po 2 latach pracy (Allianz), 840 (Commercial Union --> AVIVA). A ja brutto w tej chwili 1500 zł. Pomagamy Państwu od 40 lat... jest 39,5. Faktycznie macie powód do zaczepienia. Ja mam w ofercie nie 2, a 5 OFE :) W tym z pierwszej czwórki trzy. Przekręty w każdej firmie mogą się zdarzy... to nie firma jest winna, tylko ludzie. Skoro pracowaliście w OVB wszystko negatorzy, to powiedzcie mi kto teraz obsługuje waszych klientów? Macie ich po prostu w DUPIE i teraz wypisujecie tutaj takie bzdury. I powinni odebrać Wam prowizję (lub cześć) za niewypełnianie umowy. To świetny wątek, żeby topić swoje smutki na tym forum. \"Byłem w OVB dwa tyg. - duuuupa, trzeba chodzić po ludzia, dzwonić bleee\" i potem takich rozżalony człowiek znajdzie sobie takie forum i wypisuje tutaj takie idiotyzmy jak Wy, bo za trudno było. Lepiej sobie iść na etat, nie powiem gdzie i nie powiem za ile. Ci którzy byli w OVB i rzeczywiście poradzili sobie w innej dziecinie nie siedzą tutaj na i nie piszą takie to OVB jest strasznie, bo mają ciekawsze rzeczy do roboty... a wy kiedy po zasiłek idziecie? Albo kiedy mama ma wypłatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s8m
aha zaczyna sie spiwka o etatach itp... czyli z toba nie warto juz rozmawiac bo jestes wyprany.... co ty myslisz chlopaczyno ze odchodzac z firmy ovb odchodzi sie tylko dlatego ze sie nie udalo? smieszny jestes kolego i to bardzo, nie uwazam zebym odszedl z firmy bo mi sie nie udalo, po 3 latach pracy jednak uznalem ze zarobilem wystarczajaco na to by otworzyc cos swojego a nei pracowac na lamusow z gory... no ale ty jestes dopiero szaraczkiem marnym r-kiem i jeszcze wielu wielu rzeczy na temat funkcjonowania tej firmy nie wiesz. napisales ze wiesz o tym ze za segregatory(od stanowsika KOD) sie placi, jest tuaj taki ktos kto sie batosaiem zowie ktory wmawia mi to ze klamie na temat segregaotorw ze one w tejze firmie nie sa platne(a bezplatne:P) no to jak w koncu jest? hhehehhe jak widac batosai wszystko wie lepiej, ale sam przyznales mi racje ze za segragatory sie placi. koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miczas bądź zdrów
Miczas miało być : jak nie oduczysz się -pamiętaj jak dalej będziesz taki gbur to ja też taki będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FMG
Po co się tu wyzywacie i zarzucacie oszczerstwami. Każdy z was ma swoje podejście do tego biznesu. Kwestia jest tylko etyczna, czy robicie (robiliście) to uczciwie i z przekonania. Na pewno nie należy mówić źle o ludziach na etacie, bo nie ma chyba takiej społeczności, gdzie wszyscy prowadzą działalność gospodarczą i zarabiają dużo. Etyka powinna dotyczyć też innych firm tego typu, czy też innych osób (agentów) zajmujących się ubezpieczeniami. Bo tak naprawdę to współpracownicy OVB, FMG i innych tego typu, są tylko pośrednikami upoważnionymi do wykonywania czynności ubezpieczeniowych. Informacja dla zainteresowanych współpracą z tymi firmami. Przyjrzyjcie się dokładnie PLANOWI MARKETINGOWEMU i doświadczeniu firmy, a także z kim zaczynacie ten biznes (wprowadzającym. Czy on ma już jakieś doświadczenie i czy postępuje etycznie. Jakiś (plus, minus) rok temu powstała firma Rentier DK i co z tego wynikło....? Można poczytać na różnych forach, wystarczy w wyszukiwarkę wpisać Rentier DK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co dyskutować, z ludźmi bez jakiegokolwiek poziomu. Wyprali mnie - dobra niech będzie... Prawie wszyscy moi klienci pracują na etacie, tylko żaden z nich nie krytykuje takie działalności i wręcz mówi, że to bardzo fajna branża i jakby był młodszy to na pewno być spróbował. Segregatory - zależy gdzie - wszystko zależy od Twojego przełożonego. Bo to on wszystko kupuje od OVB. Jeśli masz dobrego przełożonego, to za nic nie płaci. Jeśli przełożony nakłada koszty na pracowników, to płacisz za wszystko. W OVB nie ma reguły jeśli chodzi o koszty. Wchodzą w to między innymi wizytówki. Człowiek z poziomem jaskiniowca jak Ty nie byłby w stanie prowadzić własnej firmy jeszcze przez 20 lat :) Więc nie pisz tutaj tego typu teksów, bo wiadomo że nikt Cie nie sprawdzi, a prawdopodobieństwo znikome. Mam 1500 brutto od razu (jednorazowo), tylko za cały okres umowy, ale nie dostaje tego co miesiąc od składki. \"Mam swoją godność i honor\" - :D \"I jeszcze dziecinko ja nie chodzę do mamusi jak Ty\" - :D \"A co ci twoi kumple w tych TU robią ??? \" - Jedno z głupszych pytań jakie słyszałem. \"co ty myslisz chlopaczyno ze odchodzac z firmy ovb odchodzi sie tylko dlatego ze sie nie udalo?\" Jak przeczytasz kilka moich wcześniejszych wypowiedzi to znajdziesz odpowiedź, że NIE! \"ty jestes dopiero szaraczkiem marnym r-kiem\" - skąd Ty to możesz wiedzieć? \"Miczas to chuj szmaciany.\" - rzeczywiście poziom intelektu maksymalny :D Prawda w oczy kole niestety :/ Pozdrawiam serdecznie wszystkich, was (Miczas to chuj szmaciany.) i życzę wam naprawdę jak najlepiej! Bez szyderczych uśmiechów. Ja po prostu mam swoje zdanie wy swoje, ale dlaczego jestem chujem szmacianym to nie wiem ;) Pozdrawiam jeszce raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s8m
jak mamy dyskutowac to robmy to na pewnym poziomie.... ale jak widac kolega wyzywajacy miczasa od chu.. itp ma jakis bardzo duzy kompleks:) no coz z burakami nie ma co gadac. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiak
Cześć, w poniedziałek mam rozmowę, ale z tego co tu czytam to raczej lipa jest. Kto pracował niech napiszę jak wygląda typowy dzień pracy, czy jest jakaś podstawa ? jaka jest procentowa prowizja od sprzedaży ?. Z góry dzięki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODPOWIEDŹ DLA KULTURALNYCH.
chuj szmaciany to bardzo wysublimowane określenie dla adonisa Miczasa , który publicznie poniżył konkurencję i wyraził się z pogardą dla pracowników etatowych. poziom rozmowy to też określenie względne , trochę inteligencji też musisz mieć, aby zrozumieć docelowość wulgaryzmu, użytego w stosunku do ciebie.zabolało , widać masz świadomość , iż sam zasłużyłeś , skoro innych ludzi gnoisz dlatego ,że jestem jaskiniowcem 20 lat prowadzę firmę/ 29.06.1989 założyłem / i nie muszę się kłaniać kierownikom, prezesom, dyrektorom, politykom itp popracuj rok ,może dwa a wtedy napiszesz swoje spostrzeżenia i być może okaże się , że to co napisałeś w tej chwili było porażką. okkreślenia """"ch...j szmaciany """ użył pierwsy raz publicznie Jerzy Urban przepraszając publicznie za błąd , który wkradł się do gazety NIE , jednakże był to rok bodajże 1991 więc zrozumiałe , że nie możesz tego wiedzieć. to tyle , na dziś bo chyba musisz lecieć na analizkę , a ja muszę zażyć stoperan , żeby mi znów nerwy nie puściły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widze, ze Miczas teraz pod ostrzałem jest... Wy chyba naprawdę nie macie co robić... Ta dyskusja troche na psy schodzi... Moze ma ktoś jakis konkretny argument przeciw OVB, który nie został podważony? Może zamiast wyzywać sie wrócilibyśmy do merytorycznej części? s8m- napisałeś: \"nie uwazam zebym odszedl z firmy bo mi sie nie udalo, po 3 latach pracy jednak uznalem ze zarobilem wystarczajaco na to by otworzyc cos swojego a nei pracowac na lamusow z gory...\" Przypomnij wszystkim, co oznacza \"s8m\" ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Nikogo tutaj nie zgnoiłem. 2. Nie wyraziłem się z pogardą o ludziach pracujących na etacie. 3. \"Zabolało\" - niestety nie - Twoje prostactwo mnie nie boli. 4. Nikomu Ci się nie każe kłaniać, ale po Twoich wypowiedziach jak już niektórzy zauważyli widać, że słoma z butów wystaje... :) 5. Co ma do tego Jerzy Urban? Głupota kompletna, ale chociaż potrafił przeprosić, a Ty? 6. W niedziele na Analize? Akurat nie, w poniedziałek mam kilka, natomiast wczoraj odpoczywałem. I oby jak najwięcej \"analizek\". 7. Weź ze 3 tabletki tego Stoperanu :) Szkoda tylko, że niektórzy ludzie czytają te bzdury na tym forum i potem mówią, że OVB ma złą opinię, tylko tak znerwicowanych swoją porażką były pracowników nie ma chyba żadna inna firma. Myśleli, że wystarczy być w OVB i już jest się skazanym na sukces, a tu , bo się okazało, że jednak trzeba pracować. Wszystkie te piękne liczby na szkoleniach i seminariach same się nie biorą! Trzeba to wszystko poprzeć baaardzo ciężką pracą, a problem jest w tym, że wszyscy chcieliby chodzić w garniturze, rozdawać wizytóweczki, jeździć nowych samochodem i za free po 10 000 zł zarabiać na rączkę to wtedy każdemu by się OVB podobało hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiedz dla Miczas-a
1.Nikogo nie obraziłeś oprócz akwizytorzyn i pracowników na etatach . 2.Jeśli tak uważasz to znaczy się ,że nie rozumiesz tego co piszesz. 3.Może i jestem prostakiem , ale nie pozwolę ,aby ktoś taki jak Ty opowiadał bzdury i nabijał się z innych / czytaj : nie pracujących dla OVB / 4. Słoma z butów ........... jeśli to jest twoja merytoryczna odpowiedź na fakty , to.....gratuluję. 5. Jerzy Urban jest tu nie przez przypadek zacytowany , bo chociaż to jedna z najbardziej wrednych postaci lat komuny to potrafi przyznać się do błędu, a tak w ogóle to jest niesamowicie inteligentny i ma wysublimowany sposób wypowiedzi. 6. Co ma niedziela do analizy , skoro w niedzielę OVB się szkoli to też może pracować. Ale skoro jesteś katolikiem to przepraszam , ja tez unikam pracy w niedzielę. 7. Stoperan to była autodygresja. W OVB ciężko pracowałem i dobrze zarabiałem , ale lubię iść pod prąd i dlatego odszedłem, właściwie wróciłem do swojej firmy , którą bardzo wzbogaciłem o doświadczenia zdobyte w OVB. Sprawdź cyfry i liczby ze ze szkoleń , bo często w firmach MLM dokonuje się manipulacji dochodami. Kreatywna księgowość tu sie kłania , liczby nie maja przełożenia na fakty.na tych wykresach często są wirtualne dochody , albo super cyfry z miesięcy tzw. zaliczań/awansów/ bo wtedy naprawdę robi to wrażenie. Młody człowiek dostaje szału na punkcie kasy , robi jak tyran , a po jakimś czasie wyskoczy to storno , to to inna prowizja bo np. zrobił program 5 letni , a nie 25 letni itp. Ci rozżaleni biorą się stąd ,iż nie byli dobrze poinformowani od początku. A operuje się od pierwszego spotkania wizją niesamowitych dochodów , nie wspominając o ""pocie i łzach "". Czy wiesz kto to powiedział ???? I chociaż słoma mi z butów wychodzi to w garniturze chodzę sporadycznie, z czego żona się nie cieszy,wizytóweczek mam bardzo dużo , jeżdzę niezłym samochodem , kilkuletnim wielkim i praktycznym terenowcem // miałeś rację z tą słomą, mieszkam na wsi , bo stać mnie codziennie dojeżdżać kilkadziesiąt kilometrów do aglomeracji// no i zarabiam grubo ponad 10.000 miesięcznie , ale ...................ja zapierdalam po 10 godzin dziennie w finansach , więc jak was uczą pracują mądrze. I jakoś stwierdzam ,iż OVB to nie szczyt marzeń dla mnie. I zapamiętaj : "" z prądem to tylko zdechłe ryby idą "" dlatego czasem trzeba samodzielnie nauczyć się myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minkka
To forum trochę zmieniło swoje przeznaczenie :| a przynajmniej temat:| Ja w piątek mam podpisywać umowę i mam do Was kilka pytań odnośnie OVB. Proszę o obiektywne odpowiedzi a nie kolejne obrażanie siebie nawzajem i dochodzenie do tego, kto ma rację.. 1. Czy są jakieś opłaty przy rozpoczynaniu współpracy? 2. Czy umowa którą podpisuję jest traktowana jako normalna umowa o pracę? 3. Czy na pierwsze rozmowy z klientami idziemy sami? Ile mniej więcej po podpisaniu umowy pójdę na pierwszą rozmowę i czego na takiej rozmowie mogę się spodziewać.. Z góry dziękuję za rzetelną odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowiak-odp minnka
czesc minnka, ja dziś miałem pierwsze szkolenie, w czwartek mam przedstawić analizy ;-), z tego co mi mówili dziś to na analize idziesz sama, później analizujesz analize z przełożonym i razem idziecie do danej osoby z tego co zrozumiałem :-). Pytanie do tych co pracowali ;-) napiszcie ile osób miesięcznie udało wam się namówić do współpracy :-). Pozdrawiam Krakowiak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borixons
do minkka 1. nie ma zadnych opłat(musisz tylko w sadzie załatwic sobie swiadectwo niekaralnosci to koszt 50zl , ale nie traktowalbym tego jako opłate) 2. umowa ktora podpisujesz z ovb nie ma nic wspolnego z umowa o prac, jest to umowa agencyjna 3.zalezy co rozumiesz piszac rozmowy, na analize pojdziesz zapewne sama a jesli cos z niej wyjdzie to na to cale ovbowskie doradztwo powienien isc z toba twoj przelozony(piszesz powinien bo roznie to w tej firmie bywa) a spodziewac sie mozesz na takiej rozmowie dosloweni wszystkie(no moze przesadzilem nikt cie raczej nie zbije:P)\ to by bylo na tyle i brosze kolegow batosai, miczasow i innych obroncow nie pisac ze ja tutaj wypisuje bzdury pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
borixons Dlaczego uważasz, że zaraz będziemy pisać, że napisałeś bzdury? Wszystko to co teraz napisałes jest zgodne z prawdą :) Do kolegi z problemami. Drogi kolego ja naprawdę nie uważam, że OVB to najlepsza firma na świecie!!!! Piszę to po raz n-ty! 1. Nie obraziłem akwizytorów i pracowników na etatach. Wystarczy przeczytać to co napisałem... to Ty obrażasz mnie jeśli już. 2. Albo Ty nie rozumiesz? 3. Z nikogo oprócz Ciebie się nie nabijam. Szanuję ludzi pracujących na etatach, tylko uważam, że start w życie zawodowe z OVB jest dużo lepsze niż zaczynanie pracy w marketach itp. za grosze. Jeśli ktoś na etacie potrafi zarobić dobre pieniądze, chwała mu za to! 4. Sprawdź swoje wyższe \"merytoryczne\" wypowiedzi i wtedy możesz się tutaj o merytoryce wypowiadać. 5. I tak nie ma to znaczenia. Przeprosił a Ty? 6. Ma to, że napisałeś do mnie: \"to tyle , na dziś bo chyba musisz lecieć na analizkę , a ja muszę zażyć stoperan , żeby mi znów nerwy nie puściły.\" A było to w niedziele!!!! Skup się troszkę jak myślisz ;))) 7. :) Praca w OVB to jest własnie droga pod prąd. Jak się zaczyna to większość osób mówi Ci, że to się nie uda. Powiedz mi skoro \"niby\" jesteś odpowiedzialnym człowiekiem, gdzie masz teraz swoich klientów skoro odszedłeś z OVB??? A gdzie serwis???? Obiecywałeś im to przecież? I co teraz? \"Pocałujcie mnie w d**** \" TAK??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miczas ty też masz problem
1. Nie rozumiesz tego co sam piszesz , ton wypowiedzi podkreślony przez użycie słowa "" zwykły agencina -17.07.2009 godz.14:08 """jest dla człowieka rozumnego zwrotem obraźliwym. Dlatego pojawiło się słowo """c.h.u.j. szmaciany """ w stosunku do ciebie i nie widzę powodu , aby przepraszać , skoro ty nie widzisz złośliwej obrazy , której się dopuściłeś. 2.Ja rozumiem , ale Ty raczej nie : """ takie idiotyzmy jak Wy, bo za trudno było. lepiej iść na etat, nie powiem gdzie i nie powiem za ile. """ Czy nie ma w tym dygresji i tonu prześmieewczego w stosunku do ludzi na etatach ? Jeśli uważasz inaczej, to miałeś chyba bardzo zły stopień z polskiego. no i jeszcze etyka tu się kłania. 3.Ze mnie się nabijasz O.K. ja to przeżyję , ale nie wolno z innych / patrz pkt 1 i 2 twojej wypowiedzi / I jak możesz szanować skoro kilka dni temu pisałeś coś odmiennego / patrz pkt 1 i 2 twojej wypowiedzi /. Świadczysz usługi akwizytorskie dla firmy OVB , kapitalistycznej poniekąd , więc powinieneś zdawać sobie sprawę , iż takie są płace w marketach , bo są ludzie gotowi pracować za te stawki. Brutalne ale prawdziwe. OVB tez nie nawiązuje stosunku pracy , tylko umowy agencyjne ponieważ inaczej mogłoby już upaść, albo być w gorszej kondycji finansowej, zważywszy na kosmiczne koszty pracy . No i za to dostaje po D..ie od rozżalonych ludzi , którzy wolą mało zarobić , ale też nie wysilać się . No ale zrozum , w markatach też ktoś musi pracować. 4. Proszę o przykład braku merytoryki , wówczas odpowiem 5. Przeprosił za zaniedbanie , nie za ch.........a szmacianego. ja to mogę zrobić po naprawieniu " nietaktu " z twojej strony. 6. Ten punkt napisałeś bez składu i ładu. Co ma niedziela do mojego pisania ??? To chłopie relaks , a nie praca !!! Ja nie chcę być upierdliwy , ale niechcący dałeś sygnał ,że pracujesz dla firmy w zakresie podniesienia wizerunku medialnego. Ale to tylko sugestia. I dalej nie rozumiesz dygresji ze stoperanem. 7. nie jestem grafikiem, nie rozumiem tej sugestii. Tak , praca w OVB jest w pewnym stpniu pracą pod prąd , ale do pewnego stopnia. Jesteś EREM , mało jeszcze wiesz,ja miałem wybór : walka o dyrekcję , albo ............. Wybrałem albo. Bo im wyżej jesteś w OVB , TYM MNIEJ SAMODZIELNIE DECYDUJESZ. Dojdziesz , to się przekonasz, masz wtedy dwa prawa : 1. robić 2. milczeć Nawet biuro możesz otworzyć za zgoda OVB , choć sam za nie płacisz. I to miałem na myśli mówiąc o pracy pod prąd. bezwzględne posłuszeństwo wytycznym , jest to dla mnie praca "" z prądem , czyli wszyscy jednakowo , wszyscy równo. Nie mam klientów w d.u.p.i.e. Udajesz znawcę OVB , a nie znasz Umowy Świadczeenia Usłóg Agencyjnych , która mówi ; """ punkt 6 , podpunkt 6.7 """ Nie będę przepisywał, weż umowę do ręki i przeczytaj, bo widzę ,że nigdy tego nie zrobiłeś. Nie ma w niej ani jednego słowa o doradztwie !!!!!! Tak , nie jesteś doradcą !!!! Świdczysz tylko usługi w zakresie wykonywania CZYNNOŚCI AGENCYJNYCH . Czyli jak to napisałeś 17.07.2009 roku o godzinie 14:08 jesteś zwykłym agenciną. // przepraszam , ja tylko cytuję// Wobec tego przeczytaj umowę , i zastanów się , czy muszę cię przepraszać , skoro moja wypowiedź ma odzwierciedlenie w paragrafach i czy słusznie posądasz mnie , że nie jestem odpowiedzialny i mam klientów w d.u.p.i.e. I to jest kolego moja merytoryczna odpowiedź , a nie prostackie, wredne śpiewki jak ja to ująłem z : tanich szkoleń dla ćwierćinteligentów, prowadzonych przez Dyrektorów Samozwańców , często o mentalności małomiasteczkowego żula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Nie uważam, że zwrot \"zwykły agencina\" jest zwrotem obraźliwym. Tak samo jak zwykły nauczyciel, policjant itd. A samo słowo \"agencina\" odnosi się w mojej ocenie bardziej do osoby długo pracującej w takim zawodzie. Nie miałem tutaj zamiaru nikogo obrażać i chyba tylko Ty to tak zrozumiałeś. 2. Ale czy ja tutaj obrażam WSZYSTKICH ludzi na etatach!? Stwierdziłem, że dla niektórych ludzi jest łatwiej pracować tam gdzie wszyscy za nie duże pieniądze, niż spróbować samemu zacząć coś działać. 3. Ja nawet jestem zadowolony z tego, że OVB nie nawiązuje stosunku pracy, ponieważ mogę zarabiać tyle ile pracuje. Jeśli miałbym umowę o pracę z jakąś podstawą, to na pewno moje dochody byłyby mniej uzależnione od wyników. A w tej chwili wszystko jest oczywiste. Wiesz ile zarobisz i nie musisz liczyć na łaskę nikogo. 4. Przeczytaj swoje wypowiedzi np. \"Miczas huj szmaciany\" - wybitnie merytoryczna wypowiedź. 5. Ok, masz racje. Nie doczytałem. W sumie po Twoich postach umilkła dyskusja innych. Za bardzo wulgarną atmosferę wprowadziłeś. 6. Nadal nie rozumiesz! Pisałeś do mnie w niedziele, żebym leciał na analizy. W NIEDZIELE tak? Wprowadzając w tym momencie wszystkich w błąd, bo nikt nie będzie Ci kazał pracować w niedziele. Jeśli się uprzesz to sam z własne woli możesz. \"Jesteś EREM\" - ale skąd wiesz UWAGA! CYTAT Z UMOWY: \"Zleceniobiorca zobowiązany jest do ciągłego dbania o klientów\" ten sam punkt, który przytoczyłeś. Ty mi chcesz zarzucać brak gramatyki, ortografii, czy jakichkolwiek innych uchybień językowych!? Proszę Cię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×