Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

Gość Miczas ty też masz problem
zaczynasz sie motać , albo nie rozumiesz , co ja piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miczas ty też masz problem
Umowa, nie doczytałeś do końca, ponieważ napisano tam : """Jeżeli zaniedba nałożone na niego zadania lub czynności ustalone niniejszą Umową, OVB będzie uprawniony powierzć jego zadania innemu zleceniobiorcy.""" to tyczy sprawy serwisu moich klientów których już nie serwisuję , gdyż umowa została rozwiązana. Czytaj , ale bez nerwów.Jak mogę serwisować , skoro już nie pracuję ??? A idąc do nich zostałbym posądzony o łamanie przepisu o zakazie konkurencji -patrz następny 7 pkt + wszystkie podpunkty. Inne kwestie interpretujesz na siłę , na swoją korzyść co staje sie żałosne , ponieważ sam sobie zaczynasz przeczyć, nauczyciel , policjant O.k. , ale jak jeszcze raz powież ,że "" zwykły agencina"" na dodatek z konkurencyjnej firmy jest OK to jeszcze raz cię obrażę. O etatach też łżesz , bo co innego napisałeś poprzednio. To co teraz robisz to nazywa się Falandyzacja Prawa, a dotyczy to przestępstwa dokonanego przez syna Lecha Wałęsy , w czasie gdy był on urzędującym prezydentem. poczytaj w Google. 3, kompletnie nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi, brniesz w populizm ,kajasz się jak dziecko , a nie o to chodziło. 4, wyczerpująco wyjaśniłem sensowność i celowość takiego dosadnego nazwania kogoś, kto szmaci innych. I CO JESZCZE CHCESZ ,ŻEBYM CIĘ PRZEPRASZAŁ ??? Wybacz , le jestem trochę starszy i mam inne zasady , dkla mnie ktoś , kto innymi gardzi zawszeędzie C>H>U>J>E>M> 5. znowu wulgaryzmy ??? chłopie to jest męska wypowiedź. facet to facet , a nie chodząca c.i.p.a. dawniej to dalibyśmy sobie po ryju i było by dobrze. OK nie ma wymogu pracy w niedzielę , ale szkolenia są w niedzielę. Uczepiłeś się tego jak pluskwa. Nazywałeś się R ileś tam, więc piszę. A dodatkowo masz małą wiedzę jak na kogoś wyżej , i będąc wyżej nie robiłbyś problemu z błachostek. Nigdzie nie pisałem o twoich brakach w ortografii, gramatyce , ani o uchybieniach językowych , natomiast ten zarzut to dowód, iż nie rozumiesz mowy pisanej. Chodziło mi tylko o merytoryczny sens wypowiedzi.Agencina to słowo o podtekście obraźliwym, epatowanie etatami z podtekstem """ wiem gdzie , wiem za ile """ też ma ten sqam pejoratywny charakter. Pisałem to już kilka razy , więc nie powtarzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, którzy mieli okazje pracować w OVB albo juz pracowali. Zostałem zaproszony na rozmowę do OVB w Krakowie przy ulicy Wadowickiej 6 miałem już dwie rozmowy teraz czeka mnie szkolenie dwu dniowe w kwocie 120-130 zł (obiad i nocleg). Mma w związku z tym na stepujące pytania : 1.Czy warto jest jechać na to dwu dniowe szkolenie koło Zakopanego i zapłacić około 130 zł czy po prostu szkolenie się odbywa i rezygnują po szkoleniu? 2.Czy ktoś kto już pracował w tej firmie może mi przybliżyć jak się w niej pracuje 3.Czy może ktoś już miał być okazje na takim kilku dniowym szkoleniu i jak to szkolenie wygląda? Mój e-mail ferrari05@interia.pl Bardzo proszę o kontakt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s8m
hmmmm szkolenie płatne?? jak ja pisalem kilka stron wczesniej o platnych szkoleniach w ovb to niejaki batosai atakowal mnie ze w ovb na stawnowiskach od RI do RIII nie ma platnych szkolen, ze za szkolenia placi sie od szczebla KOD i to nie obowiazkowo(z tym ze nie obioazkowo to sie zgadzam w 100%) wiec co batosai, jednak sa platne szkolenia dla erkow w ovb, ciekaw jestem co ty na to? a wracajac do pytania to ja ci napisze tak, na pierwszym szkoleniu jest glownie o tym ile to mozesz zarobic w firmie ovb, jaka to ona nie jest super itp itd... jesli masz zylke sprzedawcy i akwizytora, potrafisz wejsc komus przez okno do domu , jesli ten ktos cie wyrzuci przez dzrzwi to mozesz na szkolenie jechac, jednak moim zdaniem pierwsze szkolenie w ovb nie jest warte nawet 150zl i kolega batosai moze sobie pisac ze te 150zl to jest placone za noclego hotel itp... na pierwszym szkoleniu dyrektorzy staraja sie wcisnac kit swiezakom i staraja sie ich na maksa zmobilizowac... ale powtorze po raz kolejny jest to tylko moje odczucie ktore dotyczy konkretnej dyrekcji i struktury, no a ze trafiles akurat do tej ktorej trafiles to .......... coz zycie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę z Tobą dyskutował, bo po prostu szkoda moich nerwów. Nie chce mi się już za każdym razem odpowiadać na Twoje argumenty (o różnym stopniu sensowności), potem Ty na moje itd. To jest bez sensu i będziemy tak brnąc przez 20 następnych stron. Zapamiętaj tylko kilka rzeczy, które chciałbym Ci przekazać: 1. Uważam, że praca \"na etacie\" za niewielkie pieniądze dla ambitnego człowieka jest pracą gorszą od pracy w OVB. Nie powiedziałem nigdy, że jest to praca najgorsza i tylko praca w OVB ma sens, jest cudowna i najlepsza. A moja wypowiedź cytowania przez Ciebie wielokrotnie \"Nie powiem gdzie i nie powiem za ile\" tyczyła się właśnie pracy za grosze w wielkich sklepach sieciowych. Na 100% masz rację, że na tych stanowiska też ktoś musi pracować, ale przecież nie każdy oczekuje od życia wiele (od razu podkreślam, że nie chce nikogo obrazić) i \"wystarcza\" mu taka praca i takie zarobki. Ok. Nie widzę problemu, ale jeśli ktoś jest ambitny, przedsiębiorczy to na pewno poradzi sobie w OVB i odniesie mniejszy, lub większy sukces. Sam twierdzisz, że byłeś już na stanowisku KO, więc na pewno zarabiałeś prawdopodobnie w granicach 5000 ,- (być może więcej - nie wiem). Więc jakiś to sukces jest. Rozstałeś się z firmą - ok. Ale nie obrzydzaj ludziom pracy, jeśli mógłbym Cie o to prosić. Wcześniej miałem nick OVB RIII i jeśli mógłbyś prześledzić kilka-kilkanaście moich wcześniejszy postów, to myślę, że troszkę inaczej podchodziłbyś do dyskusji ze mną. 2. Facet to facet. Facet cham i gbur to nie to samo to facet dżentelmen. 3. Co to słowa \"agencina\" już się wytłumaczyłem, że było to odniesienie do osoby długo pracującej w tym zawodzie, nie miałem na celu tutaj nikogo obrażać. robert511 Co to płatnych bądź nie szkoleń. Generalnie jest tak, że nie płaci się za szkolenia do stanowiska KOD, ale są różnego rodzaju płatne (nieobowiązkowe) szkolenia. Tylko problem w tym OVB jako CENTRALA nie narzuca nikomu, czy ma za szkolenia brać pieniądze, czy nie. Wszystko zależy głównie od Twojego przełożonego, bo jeśli nie płacisz za szkolenia to płaci Twój przełożony. Najczęściej na początku nie płaci się za nic, bo potem okazuje się że coraz więcej kosztów musisz ponosić sam o czym wcześniej nie byłeś poinformowany (co jest trochę nie fair). Najważniejszą rolę w Twojej karierze odgrywa Twój przełożony. Jeśli jest to fajny człowiek i widzi w Tobie potencjał to na pewno zainwestuje w Twój rozwój, bo wie że jeśli nie będziesz zadowolony to nie będziesz pracował. Mi nie podobają się płatne szkolenia i tym podobne rzeczy, ale tak już czasami jest. Najczęściej szkolenia są darmowe, zdarzają się płatne i sam wtedy decydujesz, czy chcesz jechać czy nie. A wg mnie jeśli mogę się wypowiedzieć (bo wg nie których osób pewnie już nie mogę, bo jestem podobno wyprany) to naprawdę warto spróbować w OVB. Jak zaczynałem prace również zrażałem się wielokrotnie po przeglądaniu tego forum. Jednak zawsze sprawdzałem to w rzeczywistości i wszystko było przeważnie mnie lub bardziej, ale ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miczas jesteś beznadziejny.
Tak , czas zakończyć dyskusję tylko małe ale: 1. Z tymi etatami to już sam namieszałeś tak ,iż się gubisz. A sedno sprawy jest w tym ,że OVB na zamkniętych szkoleniach wyśmiewa się z etatowców wielkich sieci. Byłem kilka lat , słuchałem , ty również poruszyłeś ten temat , w sposób trochę zakamuflowany, ale jednak. 2. Cham nigdy nie będzie gentelmanem , ale nie zapominaj jak gentelmani rozstrzygali spory. Nie zaprzeczysz , iż przez walkę, różnie to bywało w historii raz pistolet , raz szpada , wcześniej miecz. I to oni nazywali się gentelmenami , a nie dzisiejsze upudrowane patałachy tak się zwiący. Chodząca C.I.P.A. zwana przez pomyłkę facetem nigdy nie będzie gentelmanem. 3. Przyjmując twój tok myślenia i idiotycznego tłumaczenia , że zwykły agencina nie jest słowem obraźliwym mógłbym również stwierdzić , że słowo c.h.u.j. szmaciany nie jest obraźliwe. ale nie jestem takim idiotą jak.... Generalnie są, czasem nie ma, firma nie decyduje, ale nie zabrania, płacisz , albo nie płacisz. Takie motanie powoduje lawinę złości na tym forum. Bo jak chcesz dać reklamę , otworzyć BIURO , prawdziwe , nie takie z dwoma krzesłami w tandetnej świetlicy , to firma musi sprawdzić , ale jak ciągniesz kase od nowych , to chowają głowę w piasek. Widzicie batosaje, Miczasy itp. socjaliści , facet jest po dwóch rozmowach i c.h.u.j.a. wie o pracy, bo w OVB jest praktykowane stopniowanie emocji, gościa trzeba podjarać , żeby pół rodzinki zapolisował , a wtedy nie będzie mu łatwo odejść. No ale twierdzicie , że to ludzie są źli , a nie firma. P.S. robiłem wczoraj generalne sprzątanie w biurze firmy i znalazłem dwa puhary OVb-owskie i tak po chwili zastanowienia wywaliłem je na śmietnik. Nawet nie wiedziałem , że jeszcze je miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 02momo
koles napisal ze ma platne szkolenie a miczas pisze ze za szkolenia w ovb na poczatku sie nie placi... chlopie, jakim trzeba byc hipokryta, chyba ze czytac nie umiesz? koles napisal wyrazie:PŁATNE SZKOLENIE!!!! musze sie zgodzic z tym ze stwierdzenie"agencina" jest obrazliwe.. i podpisuje sie po tym ze jestes szmacianym czlonem bo nie masz jaj, nie masz swojego zdania tylko lecisz po szkoleniowych sloganach... a na koniec dodam od siebie ze miczas to ciota miękkim chu...robiona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo w większości struktur sie nie płaci. Sorry, ale nie jestem od tego aby monitorować funkcjonowanie innych struktur. To, ze jakiś gość w Krakowie robi sobie podchody i organizuje wyjazdy nie oznacza, że wszędzie tak jest. Swoja drogą... pierwszy konkretny post. Że tu i tu jest szkolenie wyjazdowe. Tego jeszcze nie było... S8m- a Ty mi nie wytykaj, że twierdzę, ze się nie płaci, bo póki co to pierwszy udokumentowany przypadek. W cywilizowanych strukturach tak nie jest. Lepiej pochwal sie co oznacza \"s8m\", co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe... żałosne. Widocznie macie jakieś kompleksy. Skoro macie problemy z własną orientacją to nie znaczy, że każdy musi tutaj o tym czytać. Myślisz, że napiszesz tekst o chodzących cipa*h i jesteś kur*a twardzielem? Ciekawe dlaczego jesteś taki anonimowi? Zwykły zakompleksiony trolu. Kończysz dyskusje wyzwiskami, to jest dla ciebie męskie. Szkoda gadać z debila*i.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawid-321
Witam! Zainteresowanych pracą w OVB (oddział Gliwice) z Gliwic i okolic również proszę o kontakt na adres e-mail dawid.kowol@wp.pl. Pozdrawiam Dawid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadz
kiedys kolega ze studiów proponował mi pracę w tej, jakże niezwykłej strukturze. nie wiem, czy to przypadłość jego, czy tak mu kazali, ale do końca nie chciał mi odpowiedzieć na pytanie, czy mam chodzić po domach i pytać o to, czy ktoś zechce zrobić ze mną tę śmieszną analizę. i ten cały misterny układ hierarchiczny. hiihihih wolałabym już rozkładać towar w supermarkecie, niż gnoić się najpierw przed znajomymi, później przed ich znajomymi, a w końcu przed obcymi mi ludźmi. dodam, że koleś, który do pracy mnie namawiał, jest najsłabszym u nas, na studiach, ogniwem i raczej brakiem niż posiadaniem inteligencji grzeszy, a ostatnio triumfował założeniem nowego biura ;) śmiechowe to jak dla mnie, ale życzę mu dobrze. bycie akwizytorem od spraw "finansowych" może się komuś podobać.... PS. najbardziej mnie rozwaliło, jak go zapytałam, czy na tych szkoleniach będziemy się uczyli doradztwa finansowego, a on mi na to, że tym zajmują się inni, nawet on - dyrektor- tego nie rozkminia. hahahahah powodzenia agenci finansowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda222
Za szkolenia sie zwykle nie płaci, ale ktos to musi w koncu sponsorowac:) Zwykle to robią kierownicy- organizatorzy. Nikt jednak nie bedzie sponsorował noclegóe pracowników, którzy beda pracowac, albo zrezygnuja za 2 dni, bo to sie nie opłaca. Chyba proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda222
Acha, jeszcze sie dowiedz chociaz jakie to szkolenie- czy motywacyjne, czy produktowe... Choc osobiscie uwazam,ze obydwa sa gó*** warte. Ale na motywacyjnym beda Ci wsciskac, jakie to kokosy Cie czekaja i wielka karoera, wyjazdy na Karaiby i luksusy, a na produktowym choc sie dowiesz o jakims produkcie. 150 zł za lanie wody, to szkoda by mi było kasy- chyba,ze zeby przespacrerowac sie po Zakopanem/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleen
jestem umowiona jutro na rozmowe kwalifikacyjna ale nie pojde bo widze ze ta praca to istna tragedia. Jka mozna placic za szkolenia, bylam w ostaniej pracy na szkoleniach, ale nigdy z anicnie placilam bo odbywaly sie w Warszawie., Do zakopanego moge jechac sobie rekreacyjnie. Drodzy panowie tylko obrzydziliscie mi dzisiejszy dzien tymi swoimi wywodami i oszczerstwami,!Trzymajcie sie tematu a nie wywywacie sie jak dzieci na podworku. Napiszcie jak wygdaladaja poczatki a nie denerwujecie ludzi ....Czy jest jakas podstawa mimo szkolen itp. Czy szukamy sami klijentow i jak to wyglada???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarobki w 3 miesiącu pracy na wysokości 7.000 zł to rzeczywiście istna tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MICZAS pisz logicznie
Wiem , że cię denerwuję , ale ja chcę tylko twojego dobra. Ja nie mam problemów z orientacją , ja czuję wstręt do błękitnych motylków , ale nie pisz ,że ja cię obrażam, ja pisałem o codzących CI... w pewnym kontekście, a ktoś dopisał chamski tekst i ty pijesz do mnie. wszyscy są tu anonimowi , więc nie generalizuj. I czuję mimochodem ,że ten debil to też do mnie. Czyż nie masz argumentów , jak ktoś punktuje twoje błędy i nieuctwo ??? I czy wtedy koniecznie musisz atakować ??? I czy OVB to alpiniści ,że piszesz zarobki w 3 miesiącu pracy na wysokości 7.000 ???? Z tym też pajacujesz , bo są to szare miraże rodem ze szkoleń.. P.S. Płaci się w końcu , czy nie płaci, proszę o odpowiedź ,ale bez pajacowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiek w trampkach
Witam. zacietrzewienie obrońców idei pracy w OVB przypomina mi ślepą zajadłość członków sekty zwanej Badacze Pisma Świętego w bronieniu swojej prawdy objawionej. A jak wiadomo prawda objawiona Badaczy Pisma Świętego ma się tak do prawdiwej wiary , jak nauczanie przywódcy Korei PŁN , do sytuacji w dzisiejszym świecie. OVB-owscy działacze tego forum są niczym głosiciele prawdy od Badaczy pisma Świętego. Są zwyczajowo ślepi i głusi na argumenty. No , ale ja was nie nazwałem sektą, więc nie piszcie na mnie inwektywów ,tylko idźcie się umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz nie wiem co Ty pisałeś co nie, więc rozumiesz moje zdenerwowanie. Ja nie mówie, że jestem wszechwiedzący. Skoro pracowałeś dłużej to pewnie masz nieco więcej wiedzy ode mnie. Ja jestem dopiero 3/4 miesiące w tej firmie. Ale nie zauważyłeś żebyś mnie \"aż\" punktował. Nie wiem, czy OVB to alpiniści? Ale mi się udało tyle zarobić i wcale jakiegoś ogromnego wysiłku w to nie włożyłem. Pomogłem kilku moim klientom ogarnąć to wszystko, o którym nie mieli do tej pory za dużego pojęcia. Posprzątaliśmy wspólnie dokumenty. Wyrzuciliśmy nie potrzebne. Dostałem kilka fajnych poleceń i stąd to się wzięło. Dlaczego pajacuje? Uważasz, że to nieprawda? Prawda... ale od razu powiem Ci, że np. w drugim miesiącu nie zarobiłem nic. Miałem pewne wahania, ale jak w końcu stwierdziłem, że to jest to co chciałbym robić to zacząłem działać. Ja tu nikogo nie chce atakować, ale jak ktoś mnie nazywa hu*** szmacianym, lub chodzącą cip* to nie da się wytrzymać, ja Ciebie ani nikogo innego tak nie nazywam, bo was nie znam itd. Co to szkoleń: Ja nie uznaje płatnych szkoleń ani w tej, ani w żadnej innej firmie. Wiem, że w OVB zdarzają się płatne (nieobowiązkowe) szkolenia na które ja nie jeżdże i nie mam zamiaru bo to jet dla mnie śmieszne. I teraz dalej: nie wiem jak jest wszędzie, ale w moim przypadku było tak, że nigdy za szkolenia nie płaciłem, mimo że byłem na jednym \"płatnym\", ale płacił za nie mój przełożony. I zawsze jedynym kosztem jaki ponosiłem to był dojazd do biura, potem za nic już nie płaciłem. Ale tak było u mnie. Wiem, że w niektórych strukturach jest różnie. W każdym bądź razie jakbym na początku mojej działalności w tej firmie to na pewno nigdy bym się nie zdecydował na prace. Także rozumiem frustrację ludzi, którzy na starcie mają za coś płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek w trampkach
Miczas ty nie jesteś przypadkiem dzieckiem z probówki ? Albo jakimś starszym zboru w sekcie Badaczy Pisma Świętego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczony23
Witam Po długich bojach w tej firmie postanawiam się z nią rozstać. Nie pytajcie o powod: po prostu to nie dla mnie. Niestety nie mogę się dodzwonic od dwoch dni do kierownika a chciałbym jadąc do biura (oddalone o 100km od mojego domu) już wszystko załatwić. Czy mam napisać pismo o rezygnacji? Jak ono powinno wyglądać? Czy oni mają na miejscu takie pisma? Proszę o odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek w trampkach
Jak nie pracujesz to nie licz na wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawid-321
W Gliwicach sprawa ze zerwaniem umowy wygląda tak: Piszesz 2 zdaniowe pismo do dyrekcji, że rezygnujesz ze współpracy ze względów osobistych. Obowiązuje jakiś tam okres wypowiedzenia, ale w rzeczywistości wygląda to tak, że od razu masz spokój :) Pewnie dochodzi do tego jakaś mała robota papierkowa, ale tego nie wiem na pewno. Pozdrawiam! Dawid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldo
Grzesiek, jakby każdy miał takie podejście jak ty... Od razu napisałeś czarny scenariusz, ale pamiętaj, że nie każdy musi postąpić tak jak ty byś postąpił. Dodatkowo twój post nijak mógłby pomóc gościowi - także ogólnie gratuluję nastawienia i pozytywnego podejścia. W biurze załatwisz wszystko. Pisemko jest krótkie i zwięzłe i nikt ni będzie Ci robił problemów, bo przy Twoim odejściu nikt nic nie traci. Ty jesteś najbardziej poszkodowaną osobą (storno). Także śmiało jedź do biura i jakaś sekretarka czy osoba prowadząca biuro (nawet jakiś inny kierownik, jeżeli Twój jest nieodsępny) takie pismo pomoże Ci wystosować. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczony23
O co dokładnie chodzi z tym storno? Czemu jestem poszkodowan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldo
Zmęczony, jak myślisz... szybciej dowiesz się tego czekając na odpowiedź na forum czy dzwoniąc do swojego kierownika albo kogokolwiek innego na podobnym stanowisku ? O dziwo, jakoś grupa "specjalistów"-malkontentów z ovb nie bardzo jest skłonna odpowiedzieć Ci na takie pytanie... ciekawe... przecież tak chcą tutaj "pomagać" na forum wszystkim i chwalić się wszechwiedzą, ale jak przychodzi do konkretnego pytania to siedzą cichutko. Zadzwoń do kogoś postawionego wyżej w swojej strukturze i się dowiedz - oprócz Internetu są jeszcze telefony. Jak nie uzyskasz informacji to Ci jutro odpiszę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guciu guciu
Ja też już miałem pierwsze szkolenia i u mnie były bezpłatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczony23
Aldo - to możesz odpowiedzieć? Bo ten kierownik dalej nie odbiera a nie mam numeru do nikogo więcej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldo
Storno = odłożenie w czasie 25% zarobionej kasy z umów długookresowych. Rezygnujesz z pracy, nie odzyskasz tego i po to to jest, żeby ludzie nie traktowali tej pracy na zasadzie: przyjdę i w 2 miesiące pozaliczam wszystkich znajomych itp a potem mam to wszystko gdzieś i nie poczuwam odpowiedzialności za to, co zrobiłem. Wówczas te storno takim osobom przepada, a osoby, które przejmą serwisowanie takich klientów tą kasę mogą dostać. Bo generalnie nie jest to praca na 2-3 miesiące i takie zabezpieczenie przed nieodpowiedzialnymi karierowiczami wprowadził zarząd. A tłum niech sobie pisze co chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmeczony23
Ale jesli ja nie podpisalem ani jednej umowy podczas mojego pobytu w ovb to chyba nie musze sie niczym martwic? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×