Gość kleo599 Napisano Styczeń 6, 2010 na stronie 46 forum dziewczyny piszą że na komisje nic sie nie czeka i nie ma wcześniejszej rejestracji ...czyżby zmiany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Babunia Cyc Napisano Styczeń 6, 2010 DO Agnieszka0707 napisałam Ci mejla Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klementyka26 0 Napisano Styczeń 6, 2010 Ja byłam w tej poradni dokładnie w kwietniu 2009r. Pierwsze słyszę że trzeba się zapisać, poza tym to nie są żadne konsultacje tylko to jet "komisja" która akceptuje skierowania i ustala termin przyjęcia do szpitala. Nie wiem, być może coś się zmieniło, ale nie ądzę. Poza tym ja byłam tam godzinę przed przyjęciem i byłam chyba 10 w kolejce. Szczerze mówiąc byłam tam z dwie godz wcześniej, ale zobaczyłam full ludzi i myślałam że to wszyscy są do poradni chirurgii ogólenj (bo rano najpierw przyjmuje chirurg ogólny, a później plastyczny)i sobie poszłam i jak przyszłam później to okazalo się, że tam byli też ludzie którzy już czekali na plastyka, bo niby oni przyjmują do ostatniego pacjenta, ale była sytuacja że było jakieś zebranie lekarzy i skończyli punktualnie jak powinni i ludzi odprawili z kwitkiem. Może coś się od kwietnia zmieniło, nie chcę nikogo w błąd wprowadzać, może lepiej tam zadzwonić i się zapytać.Bo wiem, że jak ludzie stali do innych poradni to owszem slyszałam jak mówili coś o rejestracji, ale do plastyka nie trzeba było. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83 Napisano Styczeń 7, 2010 Dziękuję za odp.... Klementynka daj radę:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Klara25 Napisano Styczeń 7, 2010 Dziękuję bardzo za podpowiedzi udam się jeszcze do lekarza ogólnego a później albo uda się albo trzeba będzie zbierać na prywatną operację. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia1 Napisano Styczeń 7, 2010 Witam :0 Widzę, że oddział plastyki we wrocławiu przechodzi fazę popularności hahha, cieszę się , bo naprawdę warto - dobrzy specjaliści, fajny personel, bardzo dobre warunki, tylko jedzenie kiepskie . Ja byłam w marcu ubiegłego roku na konsultacji i nic się nie rejestrowałam, przyjechałam - byałm o godz 10 .15 na miejscu i już byałm 3, zaraz za mną przychodzili ludzie, tak że przed przyjeciem było już ponad 10 osób, dr ogląda i kwalifikuje do zabiegu, jest miło i przyjemnie, trzeba konkretnie powiedzieć, że są bóle, że nie da się tak żyć. A co do refundacji należy walczyć, od zwykłego lekarza można mieć, nie musi być żaden specjalista pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yvaine 0 Napisano Styczeń 7, 2010 ale sie rozszalo to forum po nowym roku:) klementynka, ja mam do ciebie takie pytanie, bo wydaje mi sie ze pisalas juz o tym ,ale chcialabym sie upewnic. wydaje mi sie ze ty bylas najpierw u dr jarlinskiego na kosultacji prywatnie u niego w klinice, tak? i dopiero on ci powiedzial zebys starala sie na nfz? ja wlasnie upycham wszytsko co moge zeby jechac wreszcie do wro. sprobuje jeszcze do ortopedy jakiegos, moze bardziej kumatego z mojej okolicy , a jak nie da rady, to chyba przejade sie do tego u ktorego ty bylas klementynko. tak w zasadzie to zosatly ci juz tylko 4 dni do operacji. trzymamy kciuki i czekamy na wiesci:) buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amelka 256 0 Napisano Styczeń 7, 2010 Stokrotka jesli chodzi o Warszawę to polecam dr. Szczyta - jak dla mnie rewelacja. Super specjalista. Przed wyborem spedziłam mnóstwo czasu w necie na poszukiwaniach najlepszego lekarza, przeczytałam dużo bardzo pozytywnych opinii na tego temat, wiec ostatecznie na niego się zdecydowałam. teraz minęły 3 tyg od operacji a ja czuję się świetnie, wszystko ładnie się goi, no i przede wszytkim biust wygląda rewelacyjnie. Szczerze polecam. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Klara25 Napisano Styczeń 8, 2010 Kochane !!! Byłam u lekarza ogólnego i ten wystawił mi skierowanie do Por. Chirurgii Plastycznej w Akademii Medycznej w Gdańsku. Zadzwoniłam, mogłam mieć wizytę już 14 stycznia ale mnie nie będzie w Polsce, musiałam przełożyć aż na kwiecień. Do kwietnia powinnam dużo schudnąć i wtedy się okaże czy skierują mnie na operację. 3mam kciuki za wszystkie przed !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kleo599 Napisano Styczeń 8, 2010 Witajcie dzwoniłam i rzeczywiście trzeba się rejestrować najbliższy termin to 13 kwiecień .zarejestrowałam się . Zastanawiam się czy nie próbować w innej klinice . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kama38 0 Napisano Styczeń 8, 2010 Klementynko napewno nasze operacje się odbędą , ale może być tak że ja przyjadę a ty wyjedziesz do domku już szczęśliwa. Dziś byłam za długo w Zielonej i czuję że się przeziębiłam a wczoraj szczepiłam się przeciw żółtaczce i odporność moja chyba jest gorsza, mam nadzieję że do operacji dobrze się wykuruję, bo inaczej będę miała jak Ty Klementynka że mi nie zrobią operacji. Jak już będziesz po operacji pisz. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkie dziewczyny przed i już po operacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kama38 0 Napisano Styczeń 8, 2010 Do dziewczyn które chcą wiedzieć co zrobić żeby operacja odbyła się na fundusz. Lekarz rodzinny musi dać skierowanie do poradni chirurgi plastycznej I TERAZ OD CIEBIE ZALEŻY KTÓRY WYBIERZESZ SZPITAL. np. W Nowej Soli musisz sama składać podanie do NFZ i czekać na rozpatrzenie wniosku. We Wrocławiu w szpitalu byłam we wrześniu pani doktor mnie zbadała i gdy zobaczyła te baloniki zapytała tylko czy chcę jeszcze mieć dziecko bo jeżeli tak to lepiej przełożyć operację bo po ciąży na pewno wygląd piersi się popsuje. Od razu dostałam termin na grudzień ale wiedziałam że nie będę mogła wziąść urlopu w tym terminie i dostałam termin na styczeń. Pani doktor kazała iść do ortopedy, nourologa, onkologa, zrobić mommografię i usg, zaszczepić się p. żółtaczce. I tyle . AHA!!! DZIEWCZYNY BARDZO WAŻNE moja koleżanka przekazała mi bo się dowiedziała żeby zabrać dokument potwierdzający waszą grupę krwi i winik moczu. Ja jeszcze prywatnie porobiłam sobie wszystkie możliwe wyniki żeby być pewna że jest ok .Chyba wyczerpująco opisała co trzeba zrobić ,ale gdyby ktoś miał jakieś pytania piszcie . Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam Pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kama38 0 Napisano Styczeń 8, 2010 Ale się dziś rozpisałam. A tak na poważnie nie wiem czemu wyskoczył mój e-meil rzadko na onet zaglądam ,więc jeżeli bedziecie miały pytania to piszcie tutaj . Nie będę już was dziewczyny zanudzać. Kolorowych snów niech się NAM wszystkim przyśnią nowe biuściki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka.............. Napisano Styczeń 9, 2010 dziewczyny ja juz w poniedzialek ide pod noz .....mam od wczoraj wymalowane na ciele co zostaje a co bedzie pani doktor wycinac......narazie jeszcze nie panikuje ....jest ok...ciesze sie jak dziecko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klementyka26 0 Napisano Styczeń 10, 2010 Hej wszystkim:) pewnie to już mój ostatni lub przed ostatni wpis jako dużobiuściasta(mam taką nadzieję), bo już we wtorek z samego rana ruszam do szpitala. Kama strasznie dużo rzeczy ta pani doktor kazala ci wykonać, mi nikt nic nie wspominał o neurologu czy onkologu. Tak samo z tą ciążą, to jest różnie, bo mam koleżankę która która po operacji urodziła dwójkę dzieci i nic jej się nie stało, jedynie co to w ciąży musiała co jakiś czas robić usg piersi, ale to chyba indywidualna sprawa to tak jak podczas ciąży biust rośnie, jednym prawie wcale a mi o 3 mega wielkie rozmiary:D Ta pani doktor tylko mnie uprzedziła że w ciąży może mnie trochę biust boleć. A do tej poradni to Ja miałam zaświadczenie od ortopedy i usg piersi i to wszystko - i to kazali mi wziąć do szpitala. Do szpitala trzeba zabrać grupę krwi, wynik usg piersi (bo ja na mammografię za młoda jestem) książeczkę że było się szczepionym na żółtaczkę i tyle. Badań żadnych nie trzeba robić, bo jak przychodzisz na oddział to od razu wszystkie badania mi z rana porobili (ekg, krew). Bynajmniej jak poszłam 6października do szpitala to nic więcej nie chcieli ode mnie. Kama a nie wiesz od której izba przyjęć jest czynna, bo ja jestem spoza Wrocławia i muszę dojechać, a przez te warunki pogodowe to dłużej się jedzie no i nie wiem od której do której należy przyjść, a dodzwonić się do izby przyjęć żeby się dowiedzieć graniczy z cudem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kama38 0 Napisano Styczeń 10, 2010 Witam Was. W takim razie co lekarz to inne wymagania i rozmowa. Chciałam pomóc ,ale okazuje się ,że każda z Was musi być indywidualnie poinformowana przez lekarza co ma zrobić i jakie badania potrzebne.Na przykładzie moim i Klementynki ten sam szpital a ja mam więcej badań i specjalistów może z racji wieku - jestem starsza. Klementynko mi powiedziano że mam być na godzinę 10 rano, ja też jestem z poza Wrocławia mam 200 km. Pozdrawiam i będę trzymać kciuki, myślami będę z tobą i na pewno wszystkie dziewczyny z tego forum. Pozdrawiam ciepło Was wszystkie. pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia1 Napisano Styczeń 10, 2010 Cóż Wam życzyć - tylko spełnienia marzenia, spokojnej rehabilitacji, fajnych cycków, żadnych stresów i miłego wypoczynku - trzymajcie się :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość viefiurka Napisano Styczeń 11, 2010 Hej dziewczyny nie wiem jak bylo u was, ale u mnie istne szaleństwo jutro idę na zabieg ja się nie stresuje,ale za to wszyscy co wiedzą bardziej się przejmują niż ja. Jutro idę na zabieg a w środę wracam do domu z małymi cycuszkami:):):):):) Pozdrawiam wszystkie przed i po :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kama38 0 Napisano Styczeń 11, 2010 Do : paniusia 1 Dziękuję bardzo za życzenia. Ty już jesteś szczęśliwą posiadaczką nowego biustu ,więc życzę oby się nigdy nie zmienił i cały czas był piękny- pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość FrankOz Napisano Styczeń 12, 2010 ...dzisiaj moją "Viefiureczkę"(prawię żonę:)) odprowadziłem na zabieg,a teraz siedzę sam w domu i z nerwów to normalnie nie wiem co mam ze sobą zrobić.Wierzę,że wszystko obejdzie się bez komplikacji i już jutro zobaczę tą moją kochaną kobietkę...dziewczyny życzę wam wszystkiego dobrego w dążeniu do nowych "cycuchów" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jolka270 Napisano Styczeń 13, 2010 Dziewczyny trzymajcie się jest już 3 miesiące po tej operacji właśnie we Wrocławiu u dr jarlińskiego i jestem mega szcześliwa!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jolka270 Napisano Styczeń 13, 2010 Do klementynka26 Operację miałam 15 października 2009 ale był to już drugi mój termin i w sumie byłam ostatnią osobą operowaną w tym roku. Mój pierwszy termin to był 13 luty 2009 ale niestety nie wypaliło a zapisywałam się w lipcu 2008 . Operował mnie dr Jarliński i oczywiście w szpitalu kolejowym na fundusz we Wrocławiu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka.............. Napisano Styczeń 14, 2010 witam jestem juz w domciu,operacje mialam w poniedzialek,,wycieto mi po 950 g z kazdej piersi,i naprawde podziwiam dziewczyny,ktore wychodza do domu w dniu operacji ,ja bym nie dala rady na 100%,pozatym przez 4 dni do drenazy wylecialo wsumie 500 ml krwi,naprawde jestem ciekawa czy wy z tymi drenazami do domu idziecie???? cala operacja przebiegla bezproblemowo...mam rozmiar taki jaki chcialam....czyli C Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka.............. Napisano Styczeń 14, 2010 a i stwierdzam ,ze mnie juz w 3 dobie nic nie bolalo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość viefiurka Napisano Styczeń 15, 2010 Witam ja miałam operacje we wtorek a w domku jestem od wczoraj, dreny wyciągnęli mi przed wyjściem bo prawie nic nie leciało. Szczerze mówiąc myślałam że będzie gorzej tzn. będą mnie bolały piersi i nie będę mogla się ruszać a jedyne co mnie boli to plecy od leżenia. Już nie pamiętam kiedy moje piersi po ściągnięciu stanika zostały w tym samym miejscu :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yvaine 0 Napisano Styczeń 15, 2010 do viefiurka- a powiedz mi gdzie ty mialas operacje? i jaki lekarz cie operaowal? bo domyslam sie ze prywtanie skoro jestes tak szybciutko w domku. pewnie pisalas ale odnalezc czasami cos na forum przy tym ogromie informacji naprawde ciezko... a powiedz mi jeszcze z jakiego romziaru zmniejszylli ci na jaki? i naprawde bola cie tylko plecy? nie pzostaje nic innego jak tylko zazdroscic:) tez sie zastanwialam czy to odbre wyjsc tak szybko ze szpitala, ale z drugiej strony mysle ze lezenie tyle dni jest jeszcze bardziej stresujace. a zwlaszcza dla osoby ktora nigdy nie lezala w szpitalu i naprawde boi sie sluzby zdrowia.. jak np ja:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia1 Napisano Styczeń 15, 2010 Witam w gronie szczęśliwych kobitek, cieszę się, że jesteście już po trzymajcie się, jak by was nurtowały jakieś pytanie chętnie podpowiem, Klementyka jeśli dobrze myślę to od wczoraj jest już też nabywczynią małych cycuchów, ale o niej usłyszymy dopiero za min 10 dni pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Imbirrr Napisano Styczeń 15, 2010 Yvaine, ja tez sie balam sluzby zdrowia, wiec dokladnie Cie rozumiem :D ale wierz mi, wcale nie bylo tak zle... ja sie operowalam prywatnie co prawda ale pewnych rzeczy po prostu nie da sie uniknac. Zawsze chyba mozna sie wypisac na wlasne zyczenie ze szpitala... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość viefiurka Napisano Styczeń 15, 2010 do Yvaine:Ja robiłam operacje w Szczecinie u doktor Ostrowskiej-Clark jeżeli chodzi o zostanie dłużej w gabinecie to zanudziłabym się na śmierć a w domku już zrobiłam pranie korci mnie żeby posprzątać ale mam jeszcze troszke ograniczone ruchy i nie chcę od razu się przepracować. Naprawde bolą mnie tylko plecy jestem przyzwyczajona do spania na brzuchu a w gre wchodzi tylko i wyłącznie spanie na plecach bądź bokiem, zmniejszałam z miseczki H teraz mam stanik z miseczką D, mam nadzieję że jak opuchlizna zejdzie to i w C się zmieszczę :):):) Mam jeszcze pytanko do dziewczyn po operacji dostałam jeden stanik od pani doktor i chcialabym kupić sobie jeszcze jeden na zmiane czy mogłybyście jakiś polecić? Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia1 Napisano Styczeń 15, 2010 Ja miałam z triumpha sportowy jest wygodny i dobrze trzyma biust polecam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach