Zmniejszenie piersi

Po roku dwoch dopiero sa takie miekkie do reki a tak jednak sie wszytko uklada tak ja mowil mi lekarz to co pani teraz widzi a co bedzie to sama zobaczy i mial racje. Ja chcialam C i mam C.

Ja75H tak ja mam 19 wrzenia wstawić się w szpitalu:-) czy ma ktoś na września również???

Ja75h, moja prowadząca jest dr Weronika ( nie pamietam nazwiska), a to dlatego ze jak bylam na konsultacji to ona byla w zastepstwie za Zuchowska. Bardzo chętnie sie z Toba spotkam, ale nie wiem czy to sie uda bo jade z Lublina, a to blisko :)

Czesc dziewczyny. Ja mam zgłosić sié do szpitala w łęcznej 12.09.2016 r. Czy któraś z Was może też ma taki termin.

Donia wynika z tego że ja wyjdę a Ty przyjdziesz

Judyta to dokładnie tak:-) może się spotkamy???ja mam być 19 z daleka jesteś dziewczyny pisały że jak daleko to do pon przetrzymują

zuzza mnie też kwalifikowała dr. Wasilewska ale jak zapytałam kto będzie moim prowadzącym to powiedziała ze dr.Mądry a ona tylko zastępuję go dzisiaj bo musiał wyjechać.

No wlasnie czyli jednak trochę sie powiększą. Oby tylko mniej niż więcej :) Zuzza z jednej strony chciałabym cię spotkać, ale z drugiej nie bede egoistka i bede trzymala kciuki żeby wszystko u ciebie było w najlepszym porządku ... :) Na dzień dzisiejszy każdego dnia, na śniadanko, zajadam sie już dwoma tabletkami rutinoscorbinu :p i rozpoczynam poszukiwania stanika - co polecacie i gdzie to coś w dobrej cenie kupić? Karmi, Bodzia jest szansa od was na foty ? Jeśli tak mój adres agulekt@gmail.com

Doniu troszkę mam, jestem z Kozienic. To pewnie mnie przytrzymają,chociaż szybko dochodzę do siebie po operacjach to może mnie trzymać nie będa

Ja właśnie dziś dostałam przesyłkę, silima cara 75 b/c, wygląda, że będzie dobry. Operację mam 28.06 w Łęcznej u Korzeniowskiego. Oj jak się boję.... Karmi wyślesz mi fotki? Napisałam prób z mailem :)

Dziewczyny! Do operacji został mi już miesiąc z małym haczykiem, długo wyczekiwany 18.07 zbliża się wielkimi krokami, a czuję się jakbym to wczoraj podjęła decyzję, że koniec z męczarnią i chcę zmniejszać piersi. Te siedem miesięcy minęło tak szybko, że zanim się zorientowałam to prawie już! Chcę się przygotować jak najlepiej, dlatego bardzo proszę o wszelkie wskazówki co powinnam a czego nie! Czy oprócz mammografii i USG - te są dla mnie oczywistą oczywistością, powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania, które okażą się pomocne? Czy macie jakieś rady jak radzić sobie na miejscu, co pomoże a co jest zbędnością aby przetrwać tam na miejscu, w Łęcznej? Będę bardzo wdzięczna za wszystkie wskazówki! Dodatkowo, co z bliznami, wiem, że był tutaj ten wątek, dużo wskazówek dot. czego używać, co jest skuteczne a co się nie sprawdza. Nie mogę tego odnaleźć. HELP! Jak dobierałyście rozmiar, czy lekarz Wam doradzał? Mnie czeka operacja z odcięciem całkowitym sutka. Jakieś uwagi ostrzeżenia? Czy mogłabym liczyć na zdjęcia pooperacyjne od Was? Jak widzicie, trochę zawiewa desperacją, dlatego liczę na wsparcie

Narrow a skąd zamawiałaś? Zamówiłaś też pas ściągający? Wiem, wiem łatwo powiedzieć (sama zaczynam być pos....a), ale to powiem - nie bój się .... :) Malgorzatowa nie panikuj tylko spokój nas uratuje :p

Ja75h zamawialam że sklepu internetowego www.biustanasze.pl za 201 zł czarny. Kurier gratis. Bez pasa, wydaje mi się, że będzie dobrze ściągal. Stresuje się chyba najbardziej tym, że nie rzuciłam palenia :( tzn rzucę, ale w niedzielę, bo inaczej żre za dwoje :( chyba mnie nie odrzuca co?

odrzucic nie odrzuca ale zdajesz sobie sprawe ze pracujesz na to ze moze sie babrac pozniej leczenie...

Narrow tak jak pisze gość odrzucić nie odrzucą ale prawodopodobienstwo babrania sie ran masz duże :( Ale wiesz co ....masz doskonały moment do rzucenia ... Wiem co mowię ... Sama byłam nałogowym palaczem, często gęsto paczka dziennie było mało, a za papierosa pociąć bym sie dała, życie bez nich nie miało sensu i co ... poszłam do szpitala diagnoza operacja - dzień przed przed szpitalem jak deb .... W kapciach i piżamie ciągnęłam jeden za drugim, w dzień operacji zero, doba po operacji zero, kolejnego dnia jeszcze jeść mi nie dali a na głodniaka palić przecież nie bede :) , a potem .... Pomyslałam sobie ze jak już trzy dni minęły to spróbuje ile jeszcze wytrzymam i co .... Cztery lata w abstynencji :) :) Nie powiem łatwo nie było, ale sie udało - z dnia na dzień :) goić, goiłam sie bardzo dobrze wiec reguły nie ma :p

narrow ja rzuciłam dzięki desmoxanowi to nie reklama też paliłam paczkę dziennie nie palę od 18 lutego dostałąm od męża na imieniny fakt może trochę przywaliłam na wadzę tzn niewidzę tego ale waga pokazuje inaczxej ale cieszę się że nie palę i mam nadzieję że będę się ladnie goić.Co do tabletek to naprawdę mi pomogły ale trzeba pilnować tych zalecanych dawek, ja miałam godziny na kartce rozpisane

narrow ja w Łęcznej zapłaciłam zapłaciłam 225 chyba lub 215 zł. Też kupiłam ten rozmiar co Ty, ta miseczka B-C całkowicie wystarcza bo jest elastyczny i spokojnie jeszcze gaza wchodzi pod spód. Ja mam trochę pod biustem luźnawy, ale nie nawidzę jak mnie coś uciska i specjalnie wzięłam ten większy, bo 70 pod biustem był tez dobry ale tak na całą dobę non stop to wolałam luźniejszy. Biustonosz ten jest faktycznie bardzo wygodny, ale szelki wystają spod niektórych bluzek i trzeba garderobę specjalnie dobierać. Ja kupiła sobie jeszcze taki Viki elastyczny modelujący i niedługo będę w nim wychodziła w dzień, bo ma w miarę normalne ramiączka, też szerokie ale spod bluzek nie wystają.

Małgorzatowa badań to raczej nie trzeba brać, ja zabrałam swoją mamografię, zaświadczenie od ortopedy i opis prześwietlenia kręgosłupa. Pokazałam to przy przyjęciu jeszcze na dole, ale doktor tylko zerknął i wcale tego nie brał. Na oddziale już podczas przyjęcia pani zapytała tylko czy mam grupę krwi, ja nie miałam , ale to żaden problem robią na miejscu z morfologią i innymi badaniami krwi. Bliznami na razie się nie przejmuj, pomyslisz potem

hej laski co taka cisza na forum:-) urlopy pewnie zaraz widzę że coraz więcej dziewczyn zbliża się do operacji:-) mi wakacje przelecą jak woda i wrzesień zawita:-)

Donia bo to jest cisza przed burza :) Małgorzatowa z najważniejszych rzeczy do szpitala trzeba zabrać :chustki nawilżone do mycia , dobrze mieć jedna rozpinana koszulkę ( nie jest to mus ale wygoda na 1 dzień po operacji ) jakaś bluza cienka lub szlafroczek z kieszeniami bo te dreny cały czas musisz ze sobą nosić . Jeśli ktoś jest nałogowcem kawy to niech zabierze swoją kawke i kubek panie salowe gotują chętnie wodę a w automacie na dole jest niezbyt dobra . Woda do picia w małych butelkach ale jest na dole w sklepiku to można dokupić. Ale kilka trzeba mieć przy sobie zwłaszcza po operacji bo suszy jak na kacu . A na dni już po operacji ciekawa książkę, 2 złotówki na telewizje i internet w telefonie .

Jedzenie jak już pisałam w szpitalu ujdzie w tłumie , ilośc wystarczająca dla głodnych sklepik na dole do 18 godz . Ja w szpitalu mało jadłam na nic nie miałam ochoty tylko na drożdżówki z dżemem . Ogólnie jest tam fajnie, w dzień podobało mi sie ale w nocy nie mogłam spać i męczyłam sie tym bardzo :(

Dziewczyny u mnie coraz bliżej a znajome i koleżanki pytają po co mi to, odradzają i nie wiem czy to w trosce o mnie czy zazdrość że nie mają same odwagi, a im też by się taka operacja przydała. Oczywiście ja już jestem nastawiona i nie ma odwrotu. Mam pytanie w pierwszym dniu pobierają krew do badania, a czy mocz również? Koleżanka miała inna operacje w warszawie i nie dopuścili jej zemwzględu na wynik moczu. Tak tylko pytam bo jeśli tak to bym zrobiła sobie wcześniej żeby podleczyć sie do zabiegu. Pamiętajcie wszystkie kobitki które mają zqbieg po lecie nie opalamy okolic biustu!!!!!

Judyta to z tobą będę miała okazję się spotkać??? ty masz12?z tego co ja wiem to tylko krew biorą w ten dzień w którym się wstawiasz nic o moczu nie słyszałam od dziewczyn:-) a co z tym opalaniem okolic biustu niewiem o co ci chodzi???

ja zawsze jestem mocno opalona taka moja cera:-)u mnie chwila wystarczy i słoneczko ładnie mnie łapie...... fakt no do tej pory to używałam tylko strój jednoczęściowy......ale jednak zawsze ta klatka jest opalona i część biustu?

Judyta odradzają bo pewnie same by się nie odważyły na taką operacje bo nie ma co ukrywać jednak to poważna operacja..... a wyglądać będziemy super ładne małe stojące cycki nareszcie:-) ja w sierpniu zrobię sobię kontrolnie morfologię w razie w zdąże coś się podleczyć oby wyniki były pozytywne jeszcze tylko niech minie mi ten strach narkozy i będzie git:-)

tutaj macie film jak mierzy was lekarz:) i na jakiej wysokosci zrobi cycki nowe;) http://www.gk24.pl/styl-zycia/zdrowie-i-uroda/art/4568707,jak-wyglada-zabieg-zmniejszania-piersi-wideo,id,t.html

Donia praca, praca i jeszcże raz praca :( Judyta ... No wlasnie o co chodzi z tym opalaniem ..? Z uwagi na termin sierpniowy wakacje w tym roku zaplanowałam już w maju wiec jestem już po :( kurczę jakoś strasznie strzaskana nie jestem, ale do białych tez mi daleko .... Rozwiń co miałaś na myśli ??? :(

Z tym opalaniem to chodzi o to by nie opalić piersi a w szczególności te miejsca gdzie chirurg będzie zszywał. Opalona skóra jest mniej elastyczna i trudniejsza do zszycia i gojenia. Zbyt głębokie opqlenie może skutkowač odrzuceniem nawet od zabiegu. Wiem co mówię pracuje w placówce medycznej. Więc w tym roku sobie darujemy, a i w przyszłym też musimy oszczédnie szczególnie na bliznach. Doniu tak ja mam 12.09. A kiedy ty byłaś na konsultacji, jakiego dnia. Ja narkozy sié nie boj***ardziej welflonu. No i trochę po narkozie że nie oddam narkozy i będzie mnie długo męczyć. Po ostatniej bardzo źle się czułam. Operacje miałam o 8 a o 20 dopiero zwymiotowałam przez to bardzo się męczyłam. Pamiętam zę jak mnie wybudzili to byłam zła bo tak dobrze mi się spało. Myślę że najgorsza jest rozłonka z rodziną, my które mamy daleko bédziemy tam same nikt na nas po operacji nie będzie czekał tylko na nasz telefon, że już po operacji. Dlatego ciesze się ze nestescie Wy :-)

Judyta co do opalania to dobre wskazówki choć jakoś zawsze miałam strój jednoczęściopwy ze wzglęgu na balony moje:-) ale jeszcze troszkę i się to zmieni ja jadę z mężem będzie czekał do następnego dnia jak się wybudzę i będzie wszystko ok to jedzie do naszej córeczki a mam 600 prawie do domu ale na siłe jedzie ze mną moja wspaniała siostra ja jej odradza ale jak chce proszę bardzo pisałam z dziewczynami które sa już po odpisały ze jak chce to spokojnie moze byc ze mna bo będę się nudzić a tak to zawsze towarzystwo:-) ja byłam 25 lutego ale maiłam farta i lekarka wbila mnie chyba cudem w termin wrześniowy dlatego jestem pełna obaw czy wszystko dobrze zapisała:-) ale mam nadzieję że tak:-)

Judyta nie martw się dasz sobie radę sama, po operacji i tak pewnie nie będziesz miała ochoty na towarzystwo, a potem jakoś Ci zleci. Można bez problemu wychodzić na spacer na dwór i na dól do sklepu. Zresztą pewnie będziesz miała jakąś towarzyszkę niedoli w pokoju. No potem to już fakt, że nudzi się trochę, ale ja miałam świetną książkę i jakoś zleciało. No fakt, że w piątek poszłam do domu to jednak krócej leżałam. Z opalaniem potwierdzam jak najbardziej, że nie robi się żadnych zabiegów na opalonej skórze, mówiła mi pani od depilacji laserowej. A zresztą taka opalona skóra gorzej się goi, bo jest bardziej wiotka, doktorowi tez pewnie lepiej modelować piersi na sztywniejszej skórze.