Zmniejszenie piersi

Dnia 5.12.2018 o 17:43, Gość Gość napisał:

Ty jesteś tydz. po i tak dobrze się już czujesz??? Wow to super!!! ciekawe jak to będzie u mnie ja mam dużo do redukcji sam dr mi to powiedział...boję się komplikacji i samej siebie żebym nie zrezygnowała. A możesz już coś robić w domu??? A ze spaniem jak u Ciebie? Dużo sobie zmniejszyłaś?? A zaraz po operacji bardzo boli???

Nie rezygnuj. Będziesz zadowolona po operacji. Ja w sumie w domu jestem w ciągu tygodnia sama z ośmiolatkiem, dawałam radę. Mąż zakupy zrobił, wszystko miałam w zasadzie w zasięgu ręki, np. miseczki, talerzyki powyciągane, aby wysoko nie sięgać. Dwa razy potrzebowałam pomocy w umyciu włosów. Poza tym sama, drobne codzienne zakupy robiłam. Ale ogólnie też miałam dwa tygodnie zwolnienia i sporo się obijałam, bo jednak człowiek trochę osłabiony. Spanie na plecach, to trochę na dłuższą metę męczące. Może już mi się to dłuży, że jeszcze tu i tam zaboli, zakłuje, ale czas szybko leci. Także powodzenia. 

Dnia 12.12.2018 o 19:46, mikio66 napisał:

Witam dziewczyny przed i po :). Piszę po raz pierwszy, ale podczytuję):) Mam pytanie do dziewczym, które są już po. Czy u Was wystepowało drętwienie/mrowienie  dłoni/palców i nóg?

Witaj, jestem dwa tygodnie po...,a dokładnie 16 dni. Zdarza mi się drętwienie/mrowienie w rękach, też to zauważyłam. Mam jeszcze coś takiego, że robi mi się nagle zimno tzn.takie jakby dreszcze, gęsia skóra tak chyba na piersiach, klatce, jakoś takie coś zauważyłam od czasu operacji. Poza tym, żadnych dziwnych dolegliwości :-). 

Dnia 12.12.2018 o 22:33, Gość Magda napisał:

W orlowskim bylam operowana przez Darie Charytonowicz. Jestem 10 dni po zabiegu. Jestem bardzo zadowolona, Pani dr super podejscie i bardzo zaangazowana. Z 75 I/j (po 600gr z kazdej piersi ujeli)a teraz jakies dd, ale jeszcze opuchlizna nie zeszla... Troche pobolewa, ale jakos zyje :), w pn do pracy wiec nie moge sie nad soba uzalac plus 2 malych dzieci :).

Jesli ktos po operacji, to prosba o info... czy od razu natluszczalyscie blizne? i jak dlugo nalezy nosic biustonosz pooperacyjny zeby bylo ok?

Ja jestem ponad dwa tygodnie po operacji. Jeżeli chodzi o zmianę opatrunku, to miałam 1,2,3 dzień, potem po tygodniu i po kolejnym tygodniu zdjęcie szwów. I dalej od wczoraj codziennie zmiana opatrunku już sama w domu - alantan maść na blizny, obłożyć gazą i stanik pancerz. W tym staniku z tego co zrozumiałam 6 tygodni dzień i noc, potem do trzech miesięcy na dzień. 

11 godzin temu, Cmonka2007 napisał:

Dziewczyny, jak to u Was było z trudno gojącą się raną na łączeniu szwów? u mnie z tej ranki nadal się coś ciągle sączy (3 tygodnie po operacji w Łęcznej) i widać przy ranie jakby biały kolor - nie jest to dziura ale takie niezłączone warstwy skóry. Na kontroli pokazałam do dr i mam tylko robić na to opatrunki z Bactigras. Czy miałyście takie ranki? tak to się długo goi i czy wymaga jednak czegoś więcej niż bactrigras?

w ogóle kiedy przestały Was piersi pobolewać? mnie ciągle delikatnie pobolewają piersi szczególnie jakby pod piersiami 

U mnie nic się nie sączy poza tym, że trochę pokrwawiło po zdjęciu szwów. Natomiast pobolewa dosyć mocno, to znaczy nie na tyle, aby brać tabletki, ale jednak czuć. Pod jedną piersią czuję, jakby mi coś pod żebro wchodziło, ale to tylko czasem mam takie uczucie. Wczoraj była pierwsza kąpiel po dwóch tygodniach i zdjęcie stanika. Masakra musiałam jedną ręką podtrzymywać biust, bo miałam wrażenie, że one popękają, straszne dziwne. Jednak ten stanik bardzo dużo daje. Po wypraniu go i wysuszeniu w ekspresowym tempie (może 20min) założyłam stanik i całkiem inne życie hihi. Jednak są to duże i świeże cięcia. 

Dnia 22.09.2018 o 11:16, Klauduniag napisał:

Cześć Dziewczyny! Szukam Pani, która będzie miała operację zmniejszenia piersi u dr Mądrego w Łęcznej na początku przyszłego roku. Interesuje nas TYLKO początek 2019. Moja mama ma termin na 8 października tego roku (czyli za troszkę ponad 2 tygodnie) i chciałaby się zamienić na początek przyszłego roku.

Szkoda że wcześniej tego wpisu nie znalazłam To ja mam na 2 stycznia u dr Mądrego Nic szkoda 

13 godzin temu, Gość gość76 napisał:

U mnie nic się nie sączy poza tym, że trochę pokrwawiło po zdjęciu szwów. Natomiast pobolewa dosyć mocno, to znaczy nie na tyle, aby brać tabletki, ale jednak czuć. Pod jedną piersią czuję, jakby mi coś pod żebro wchodziło, ale to tylko czasem mam takie uczucie. Wczoraj była pierwsza kąpiel po dwóch tygodniach i zdjęcie stanika. Masakra musiałam jedną ręką podtrzymywać biust, bo miałam wrażenie, że one popękają, straszne dziwne. Jednak ten stanik bardzo dużo daje. Po wypraniu go i wysuszeniu w ekspresowym tempie (może 20min) założyłam stanik i całkiem inne życie hihi. Jednak są to duże i świeże cięcia. 

ja też mam nie raz wrażenie siedząc że żebra mnie bolą ale już doszłam skąd to uczucie - to właśnie od stanika pancerza :-). jakbyś sobie w momencie kiedy akurat czujesz ten ucisk na żebrach odsunęła tą gumową część stanika od skóry to powinnaś poczuć ulgę.

2 godziny temu, Cmonka2007 napisał:

ja też mam nie raz wrażenie siedząc że żebra mnie bolą ale już doszłam skąd to uczucie - to właśnie od stanika pancerza :-). jakbyś sobie w momencie kiedy akurat czujesz ten ucisk na żebrach odsunęła tą gumową część stanika od skóry to powinnaś poczuć ulgę.

Tak właśnie robię , nawet zdarza mi się publicznie hihi - złapałam się na tym, wtedy rzeczywiście jest ulga. 

Dnia 14.12.2018 o 12:58, Cmonka2007 napisał:

Dziewczyny, jak to u Was było z trudno gojącą się raną na łączeniu szwów? u mnie z tej ranki nadal się coś ciągle sączy (3 tygodnie po operacji w Łęcznej) i widać przy ranie jakby biały kolor - nie jest to dziura ale takie niezłączone warstwy skóry. Na kontroli pokazałam do dr i mam tylko robić na to opatrunki z Bactigras. Czy miałyście takie ranki? tak to się długo goi i czy wymaga jednak czegoś więcej niż bactrigras?

w ogóle kiedy przestały Was piersi pobolewać? mnie ciągle delikatnie pobolewają piersi szczególnie jakby pod piersiami 

Ja jestem 17 dni po operacji i mam podobną sytuację. Prawa pierś wyglada super, wszystko ładnie sie zagoiło natomiast w lewej  pod brodawka na łączeniu szwów dalej coś sie sączy. Lekarz mi mówił ze pierś jest słabo ukrwiona i mam kawałek martwicy. Od 4 dni używam maści betadine. Mam wrażenie że wyglądać to trochę lepiej ale jednak dalej sie nie zagoilo... Piersi dalej mnie pobolewaja, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. 

Dnia 15.12.2018 o 21:43, Gość Aniululcia napisał:

Ja jestem 17 dni po operacji i mam podobną sytuację. Prawa pierś wyglada super, wszystko ładnie sie zagoiło natomiast w lewej  pod brodawka na łączeniu szwów dalej coś sie sączy. Lekarz mi mówił ze pierś jest słabo ukrwiona i mam kawałek martwicy. Od 4 dni używam maści betadine. Mam wrażenie że wyglądać to trochę lepiej ale jednak dalej sie nie zagoilo... Piersi dalej mnie pobolewaja, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. 

I jak u Ciebie ranka wygląda? lepiej? masz może miejsca z takim białym nalotem? u mnie są, i niby ta dziurka się zabliźnia jednak mam wrażenie że cała ranka się lekko powiększyła choć jest płytsza.. Ja mam stosować Bactigras i przemywać to gazą z octaniseptem.

Jestem sobą niska i bardzo szczupłą ale mam rozmiar piersi C i bardzo mi to zaczęło utrudniać życie zwłaszcza , że mój kręgosłup nie był w stanie już dziwgać takiego ciężaru. Zaczęły mi się pojawiać problemy ze zdrowiem. Postanowiłam zrobić zabieg pomniejszenia piersi i to była bardzo dobra decyzja, po zabiegu nie odczuwam już bólu w kręgosłupie. Zabieg został wykonany bardzo dobrze i robiłam go w gabinecie DBAJ O PIERSI u dr Jędry Joanny w Krakowie na ul. Klemensa Janickiego 1a/U3.

6 minut temu, Gość Wiola napisał:

Jestem sobą niska i bardzo szczupłą ale mam rozmiar piersi C i bardzo mi to zaczęło utrudniać życie zwłaszcza , że mój kręgosłup nie był w stanie już dziwgać takiego ciężaru. Zaczęły mi się pojawiać problemy ze zdrowiem. Postanowiłam zrobić zabieg pomniejszenia piersi i to była bardzo dobra decyzja, po zabiegu nie odczuwam już bólu w kręgosłupie. Zabieg został wykonany bardzo dobrze i robiłam go w gabinecie DBAJ O PIERSI u dr Jędry Joanny w Krakowie na ul. Klemensa Janickiego 1a/U3.

Żenująca reklama 

Czytając Wasze wypowiedzi, moje pytanie  zapewne okaże się nie z tej ziemi. Czy któras z Was jest niezadowolona z zabiegu zmniejszenia piersi?  tzn, że zostały zdecydowanie za duże w stosunku do tego co było zakładane przed. Nie pisze o jednym rozmiarze, tylko zdecydowanie więcej. Nie był to zabieg refundwany, jeżeli w ogóle ma to jakieś znaczenie.

A dużo zmniejszyłaś?? 

Dnia 15.12.2018 o 21:43, Gość Aniululcia napisał:

 

Dnia 17.12.2018 o 15:11, Cmonka2007 napisał:

I jak u Ciebie ranka wygląda? lepiej? masz może miejsca z takim białym nalotem? u mnie są, i niby ta dziurka się zabliźnia jednak mam wrażenie że cała ranka się lekko powiększyła choć jest płytsza.. Ja mam stosować Bactigras i przemywać to gazą z octaniseptem.

Mam dokładnie tak samo. We wtorek bylam na kontroli, rana sie oczyszcza i niby powinniem sie pojawić w ciago 10 dni strup. Zobaczymy. Dalej używam betadine. Gdyby nie ta ranka to byłoby juz super. 

Witam Was

Czytam Was od niedawna i też zamierzam zmniejszyć biust. Wszyscy mówią że duży biust jest fajny. Wszyscy Ci którzy go nie posiadają. Nikt nie widzi i nie czuje bólu pleców. Odparzen od stanika. Sam fakt kupna koszuli czy dopasowanej sukienki jest straszny. Zawsze szukam czegoś w czym dobrze wyglądam i nie czuję się grubo. Mimo że schudłam 20 kg biust to mój największy kompleks. 

Powiedzcie mi ile teraz czeka się na konsultacje w Warszawie? 

Do Joasi...i nie tylko.

O Warszawie to nie wiem ale w Łodzi prywatnie to od 2 do 4 tygodni się czeka na konsultacje.  Myślę, że w Warszawie podobnie.                  Wszyscy mówią, że duży biust fajny ale nie olbrzymi....wiadomo że fajnie jak coś tam jest np.miseczka C no może D Ale nie G i H. Ja sama zdecydowałam się zmniejszyć bo już nie mam siły i o dziwo moja mama nawet mnie rozumie i mówi że z wiekiem to jeszcze urosną ona ma akurat nie za duże, ale sama mówi że troszkę jej urosły ,a nie przytyła. Ja niestety mam trochę nadwagi ale biust i tak nieproporcjonalnie olbrzymi. Nawet lekarz na konsultacji powiedział że jest b.duży,a  podejrzewam że trochę tych biustów widział. Pozdrawiam Was dziewczyny trzymajcie się cieplutko i życzcie mi odwagi....

Do gość gość a czujesz się teraz szczuplej mając mniejszy biust? 

Hej, jestem po zmniejszeniu (kilka dni temu wyszłam z kliniki). Zapłaciłam 9tysiecy, w Krakowie. Jeśli ktoś by chciał namiary, mogę podać, bo bardzo polecam lekarzy, którzy tam pracują i pielęgniarki/opiekę. 

Czy wam też biust mimo wszystko nadal wydawał się duży (po operacji?)? jakieś zboczenie chyba

9 tysięcy za wszystko? Czy jakieś dodatkowe opłaty poza tym?

3 godziny temu, Gość Do GOŚĆ napisał:

9 tysięcy za wszystko? Czy jakieś dodatkowe opłaty poza tym?

Właśnie za wszystko i nadal dziwi mnie ta kwota, ale nie klocilam się 

Kwota została podana już na wstępnych ustaleniach, bo spytałam wprost ile za całość (nie stać mnie było na więcej). Mialam bardzo duży biust i operacja trwała aż 4h, bardzo źle znioslam narkoze i w efekcie zostałam w klinice dłużej niż było trzeba (kilka dni). Balam się, że nalicza mi koszt każdej kolejnej doby (500 zł) no ale jednak nie...

Bardzo polecam, bo lekarze są fachowi i opieka właściwie indywidualna. (jedzenie też dobre, ale ja akurat nie byłam w stanie z tego skorzystać :)) 

2 godziny temu, Gość GOŚĆ napisał:

Właśnie za wszystko i nadal dziwi mnie ta kwota, ale nie klocilam się 

Kwota została podana już na wstępnych ustaleniach, bo spytałam wprost ile za całość (nie stać mnie było na więcej). Mialam bardzo duży biust i operacja trwała aż 4h, bardzo źle znioslam narkoze i w efekcie zostałam w klinice dłużej niż było trzeba (kilka dni). Balam się, że nalicza mi koszt każdej kolejnej doby (500 zł) no ale jednak nie...

Bardzo polecam, bo lekarze są fachowi i opieka właściwie indywidualna. (jedzenie też dobre, ale ja akurat nie byłam w stanie z tego skorzystać :)) 

To podaj proszę namiary na lekarza i klinikę 

Klinika Gyneka (operacje robią na prywatnym oddziale w szpitalu św. Rafała, niedaleko kliniki) ul. Luzycka 19.

Operowalo trzech lekarzy - ordynator Szymanowski, pani Szczepieniec i Gruszewski, wszyscy naprawdę maja duże doświadczenie (mają też kilka specjalizacji). 

Umówiłam się telefonicznie na wizytę, podczas rozmowy i umawiania warunków (z miejsca zrobili mi bezpłatne usg) mogłam wybrać sobie termin jakikolwiek mi pasuje. 

Powodzenia, daj znać jeśli się zdecydujesz

6 godzin temu, Gość GOŚĆ napisał:

Mój po operacji wydawał się większy lub taki sam jak przed(przynajmniej ja miałam takie odczucie), z ta róznicą że był sterczący. Po niespełana trzech tygodniach(trzy tyg, będą w środę) nareszcie zaczyna sie znacznie  zmniejszać, Za trzy mce ma go byc zdecydowanie mniej. Żyję, już tą chwilą,  hihi. Twoja cena jest niesamowicie niska, tez zmniejszałam w Krakowie i mogłabym prawie zrobic to dwa razy

Za 9 tysięcy byłabym w stanie zrobić prywatnie, ale z tego co się orientowalam to wszędzie cena około 15 tysięcy.  Na tyle mnie nie stać więc czekam na termin na NFZ (jeszcze prawie 2 lata).

40 minut temu, Gość GOŚĆ napisał:

Klinika Gyneka (operacje robią na prywatnym oddziale w szpitalu św. Rafała, niedaleko kliniki) ul. Luzycka 19.

Operowalo trzech lekarzy - ordynator Szymanowski, pani Szczepieniec i Gruszewski, wszyscy naprawdę maja duże doświadczenie (mają też kilka specjalizacji). 

Umówiłam się telefonicznie na wizytę, podczas rozmowy i umawiania warunków (z miejsca zrobili mi bezpłatne usg) mogłam wybrać sobie termin jakikolwiek mi pasuje. 

Powodzenia, daj znać jeśli się zdecydujesz

Z jakiego rozmiaru na jaki zmniejszalas?

Hehe, ja robiłam z drugiej strony ulicy Łużyckiej (moja PANI CHIRURG MISTRZYNI !!!!! :):) )

 Kupowałam brytyjskie 65g lub h, ale w 65 h polskie też mieściłam ( miałam  asymetrię)  na jakim się zatrzymam to nie wiem. Chciałam najmniejsze jakie były możliwe do wyczarowania. Pan anestezjolog ocenił na C, hm...Chirurg na konsultacji powiedziała, że D, potwierdziła przed zabiegiem, ale zawsze redukują do granic możliwości, no chyba ze ktoś życzy sobie inaczej. Biustonosz dostałam mały obwód, miseczka D, 

Szpital św. Rafała znam, ale nie miałam pojęcia, że w ogóle coś takiego tam robią. Ale ja też nie wertowałam, wiedziałam u kogo chcę to zrobić. Twoje na pewno też będa takie o jakich marzyłaś, troszkę czasu i cierpliwości życzę  mi też to potrzebne ... Może kiedyś uda nam się spotkać.

1 godzinę temu, Gość Do GOŚĆ napisał:

Z jakiego rozmiaru na jaki zmniejszalas?

Jestem bardzo drobna, mam 160 wzrostu, a biust był chyba I, czasem J. Masakra. Dlatego moja operacja trwała tak długo i była trochę bardziej skomplikowana.

Teraz mam C/D, chociaż ten stanik pooperacyjny mam D, bo wydają mi się duże i jakby z kamienia. Ale lekarze powiedzieli, że będą pół roku układać się do naturalnego kształtu

1 godzinę temu, Gość 75H napisał:

Za 9 tysięcy byłabym w stanie zrobić prywatnie, ale z tego co się orientowalam to wszędzie cena około 15 tysięcy.  Na tyle mnie nie stać więc czekam na termin na NFZ (jeszcze prawie 2 lata).

Hmm no jak ja przeglądalam oferty klinik, to też wszędzie 12 tys. minimum, ale skoro znalazłam tak tanio i naprawdę jestem zadowolona,to może zadzwoń i się sama zorientuj w cenie. Uważam, że warto.

Możesz powiedzieć, że czytałaś w opiniach o klinice, że robią za 9 tys

28 minut temu, mikio66 napisał:

Hehe, ja robiłam z drugiej strony ulicy Łużyckiej (moja PANI CHIRURG MISTRZYNI !!!!! :):) )

 Kupowałam brytyjskie 65g lub h, ale w 65 h polskie też mieściłam ( miałam  asymetrię)  na jakim się zatrzymam to nie wiem. Chciałam najmniejsze jakie były możliwe do wyczarowania. Pan anestezjolog ocenił na C, hm...Chirurg na konsultacji powiedziała, że D, potwierdziła przed zabiegiem, ale zawsze redukują do granic możliwości, no chyba ze ktoś życzy sobie inaczej. Biustonosz dostałam mały obwód, miseczka D, 

Szpital św. Rafała znam, ale nie miałam pojęcia, że w ogóle coś takiego tam robią. Ale ja też nie wertowałam, wiedziałam u kogo chcę to zrobić. Twoje na pewno też będa takie o jakich marzyłaś, troszkę czasu i cierpliwości życzę  mi też to potrzebne ... Może kiedyś uda nam się spotkać.

Dziękuję

Jestem z Wrocławia, ale w tej klinice moja mama robiła zabieg ginekologiczny (swoją drogą ci lekarze też się w tym specjalizują) i przywiozła ich katalog. Zobaczyłam, że robią operacje med estetycznej i po prostu zadzwoniłam i umówiłam się na wizytę

Póki co jestem obolała, jedna brodawka trochę gorzej wygląda, rwie mnie bardzo jedna strona, ale wierzę że będzie lepiej, tylko cierpliwośc musi być... 

napisz do mnie Gość Gosc