Zmniejszenie piersi

Czytałam że były tu dziewczyny które się operowaly u doktora Potockiego, zaglądacie tu czasem? Jestem ciekawa czy jesteście zadowolone, dziewczyny przed też się odzywajcie bo cisza na tym forum

Nic się nie bój. Ja byłam operowana przez Potockiego 2 lata temu. To jest bardzo fajny i mądry facet. Wszystko będzie dobrze, napewno zrobi Ci ładnie. Opieka też tam jest dobra. Niczym się nie martw, bo naprawdę nie warto. Ja się stresowalam okropnie i teraz tego żałuję. Wszystko poszło bardzo gładko. A ja myślałam, że umrę na stole

Witajcie ja mam 30 lat. Pod biustem mam 69, a w biuście 98. Wychodzi mi rozmiar 65 I albo nieraz 70 G. Jestem wysoka ale szczupła. BMI 18. Bóle kręgosłupa codziennie. Nie dam rady nosić stanika przez cały dzień bo nie wytrzymam z bólu. Garbie się. Ale i tak mam problem jak dostać takie skierowanie i od kogo? Ortopeda to popatrzył na mnie jak na dziwolaga jak zapytałam o takie skierowanie bo moje piersi jakoś źle w staniku nie wyglądają, na takie duże, szczególnie że jestem wysoka. Ale normalnie nie dam rady funkcjonować, szczególnie że cały czas mam wadę postawy i bóle. 

Jak coś to gdzie najszybciej by było się zapisać (Rzeszów, Kraków, te okolice) 

Cześć Poziomka! Tyle już lat rozmyślasz o tej operacji? To będziesz miała wspaniałą niespodziankę! Po pierwsze to prosty,(powierzchowny)zabieg i zupełnie nie ma się czego bać! Po drugie efekt jest niewiarygodny: uczucie ulgi, lekkości (tego, że już nic nie dzwigasz). Po trzecie gojenie się: jestem 2 lata po zabiegu- blizny wyblakły, trzeba dobrze się wpatrywać, żeby coś zauważyć , a piersi nadal małe i zgrabne ( ale trzymam wagę)! Szczególnie w taki upał jak dziś oddycham z ulgą, że ubranie, plażowanie, pływanie jest takie proste! Pozdrawiam Cię!

Ojej dziewczyny dziękuję za odzew i słowa otuchy. Długo się z tym noszę i zastanawiałam się czy nie zrezygnować ale wiem że żałowała bym  tej decyzji każdego dnia więc jeśli wszystko będzie ok to w czwartek idę pod nóż. Decyzja zapadła,, chyba że coś będzie nie tak. Miałam wysoki puls na ekg i mam sobie mierzyć. Jak niczym się nie stresuje i siedze w domu to mam w normie. Mam nadzieję że nie będzie dalszych problemów. Zazdroszczę wam że jesteście po i wasze wpisy motywują bardzo. Czy któraś z was była albo planuje ciąże po operacji? Ja planuje ale nie chce czekać kolejnych lat, zwłaszcza że w pierwszej ciąży o dziwo biust mi nie urósł, więc mam nadzieję że będzie ok. Dziękuję wam za wpisy to naprawdę dużo daje

Do Karolina 89 spróbuj pujsc prywatnie do ortopedy oni raczej nie robią problemów, zdejmij też stanik może, moje w staniku też wyglądają lepiej

A czy można faktycznie od prywatnego ortopedy przynieść takie skierowanie i będzie ok czy trzeba od takiego który przyjmuje na NFZ? 

Czytałam że zaświadczenie i dolegliwościach może być od prywatnego ortopedy, zaś skierowanie na konsultacje do poradni chirurgii plastycznej musi wypisać internista na NFZ, chyba kod n62 ale najlepiej przeczytaj kilkadziesiąt ostatnich stron tam dziewczyny napewno udzielał wielu cennych wskazówek. Pozdrawiam 

Ja się boję że się nie zakwalifikuje przez za mały rozmiar. Jaki najmniejszy się zakwalifikował? 

Wszystko na prawdę zależy od lekarza niektórzy nie robią problemów i kwalifikują większość osób, niektórzy kręcą nosem inni mierzą długość od mostka do sutka a jeszcze inni każą zrzucić kilogramy najpierw. Słuchaj idź i próbuj, nie masz nic do stracenia a do zyskania wiele. Ja jak próbowałam byłam młodsza, szczupła i Tez się obawiałem że ten rozmiar nie jest aż tak monstrualny ale do mojej sylwetki był duży i mnie zakwalifikowali

Poziomka?! Jak się czujesz?  Wszystko Ok? 

Potocki często operuje tez popołudniami, mnie wziął około 18tej. Poczekajmy do jutra. Poziomka daj znać czy przezyłaś

Hej dziewczyny, dzięki za troskę żyje, nie było tak źle! Bałam się strasznie momentu narkozy ale najpierw dostałam tabletkę na uspokojenie po której spałam, ok 15 mnie obudzili i zawiezli na blok operacyjny, Pani podpięła mnie pod welflon i zaczęła podawać środki, widziałam przez moment Potockiego i anestezjologa az nie wiem w którym momencie zasnęłam. Jeśli ktoś ma tak jak ja ze się boi momentu utraty kontroli to w ogóle go nie poczułam. Obudziłam się o17:30 na sali pooperacyjnej do której byłam do 19:30 potem na salę w której spałam z jeszcze jedna dziewczyna (która notabene powiększała piersi :)) podali mi kroplowke z przeciwbólowy i antybiotykiem no i pewnie z wodą bo napić mogłam się dopiero 6h po wybudzeniu. Dali tabletkę na sen i spałam dalej. Piersi narazie tylko widzę w staniku pooperacyjnym i są małe i ładne mam nadzieję że bez stanika też będą cudne i że nie będą się barały. Ból jest do zniesienia nic szczególnego, prawa boli bardziej i w nocy poszła mi z niej krew. Wypisali mnie dzisiaj po zmianie opatrunkow, na kolejną zmianę i prawdopodobnie wyjęcie drenow mam przyjechać jutro. Powtórzę chyba to co wszystkie dziewczyny nie żałuję, nie było źle i  narkoza nie była taka straszna, ale łatwo mówić już po. Żałuję że się nie zgodziłam na liposukcje pach (!) doktor mi zaproponował za dodatkowy koszt 2 tys. Ale że generalnie się bałam to nie chciałam przegiac i nadwrezyc organizmu i zrezygnowałam w dniu operacji, teraz mam takie dwie bułki po pokacha ale już trudno, podejrzewam że większość dziewczyn tak ma. Ważę okolo 69kg przy 164. A teraz już mniej bo wycieli mi po 650 g z każdej piersi pozdrawiam was dziewczyny I dziękuję że się interesowalyscie co ze mną piszcie kiedy macie i czy już jesteście po no i jak macie to jakieś wskazówki. Pozdrawiam serdecznie 

Poziomka jaki miałaś rozmiar przed i o ile pomniejszylas? Ile miałaś pod biustem i w biuście? 

Brawo Poziomka! Życzę szybkiej rekonwalescencji! Odpoczywaj i ciesz się, bo przed Tobą NOWA JAKOŚĆ ŻYCIA!

Poziomka, gratulacje!

A te "bułki" to też jest kawałek biustu - kawałek który za małe staniki wypchnęły "w kosmos". Jak się wygoi to zaczniesz nosić dopasowane biustonosze, wtedy trzeba zbierać te "bułki" do miseczek i one znikną, nawet całkiem szybko :) Choć mi łatwo teraz mówić, a sama nie wierzyłam jak mi to brafitterka powiedziała kiedy po operacji poszłam na dopasowanie :D

Hej dzięki dziewczyny bardzo mnie pocieszylas z tymi bułami bo jak zobaczyłam to co wystaje że stanika sportowego to mówię chyba jakiś żart rozmiar miałam 75I lub 80h zależy jaki stanik, nie mierzylam biustu miarka tzn kiedyś mierzylam ale nie pamiętam kiedy i ile było. No i jak rozmiar mam teraz ciężko powiedzieć bo na razie mam stanik pooperacyjny. Wydają się niewielkie, takie jak chciałam. Lewa pierś goi się idealnie, w ogóle nie czuje żadnego bólu. Natomiast prawa niestety ciągnie trochę i krwawi. Miał ktoś tak? Tzn z tym krwawienie? Wczoraj zmienili mi opatrunek i dzisiaj rano a cały czas czuje i widzę na gazie pod stanikiem że tam się krew saczy a następna zmiana opatrunku w pon bo jutro niedziela. Jak patrzę w lustro to i tak jestem szczęśliwa

Dnia 3.07.2019 o 17:07, Gość Karolina89 napisał:

Ja się boję że się nie zakwalifikuje przez za mały rozmiar. Jaki najmniejszy się zakwalifikował? 

Gość Karolina 89 ja mam rozmiar 65I i się zakwalifikowałam. Wszystkie papiery załatwiałam u prywatnego lekarza.

Hej Poziomka, jak się czujesz? Opowiadaj o wszystkim, jak efekty operacji? 

Ja powiększyłam piesi w Warszawie w Klinicę CHĘCIŃSKI na Kazimierzowskiej.  Jestem po operacji już rok i jestem bardzo zadowolona z efektu i od kiedy mam implanty to zaczełam nowy etap w moim życiu. 

To czy lekarz nas zakwalifikuje do operacji zależy od jego umiejętności i tego czy względy estetyczne odowiadają naszemu "marzeniu" o mniejszym czy większym biuście. Osobiście miałam zmniejszane piersi o około 3 rozmiary u dr Boligłowy i wyszły bardzo ładnie. Czuję się swobodnie i mam obecnie miseczkę C.

Poziomka żyjesz? Już tak Ci dobrze, że nawet nie zagladasz na forum napisz jak tam jest? Czy jesteś zadowolona? Czekamy na wieści!

Ja zaczęłam miec problemy z kregosłupem ponieważ jestem dość niska i moje piersi były za duże co powodowało moje problemy z kręgosłupem. Teraz po zabiegu czuje się dużo lepiej i nie odczuwam bólu. Zabieg robiłam u dr Marta Raczkowska-Muraszko https://www.raczkowska.pl/

...a ja w tej chwili siedzę pod salą operacyjną w Łęcznej, a tam w środku operują moją córkę. Strasznie się obserwuję. Czejałyśmy 2.5 roku na oper. Jej rozmiar sprzed dosłownie chwili...80 O. Tak..dobrze czytacie. OSIEMDZIESIAT O . To ta literka w alfabecie zaraz po Ń. To jest szok , gdy młoda dziewczyna (17,18,19- teraz 20 lat) ma taki ciężar. Minęły 2 godziny. Ciągle czekam. Czasem słyszę coś zza drzwi..urodziłam ją dość młodo, razem ze mną kończyła studia. Jest moim całym światem. 

14 godzin temu, Gość Mama napisał:

...a ja w tej chwili siedzę pod salą operacyjną w Łęcznej, a tam w środku operują moją córkę. Strasznie się obserwuję. Czejałyśmy 2.5 roku na oper. Jej rozmiar sprzed dosłownie chwili...80 O. Tak..dobrze czytacie. OSIEMDZIESIAT O . To ta literka w alfabecie zaraz po Ń.

Wcale mnie to nie szokuje. Tu masz 75R:

https://stanikomania.pl/p-jak-prawdziwy-r-jak-rozmiar/

Wcale nie jakiś giantyczny biust.

I wróciliśmy do strony 680 kafeterii, kiedy zdjęcie tej rudej modelki  było już podlinkowane. I znowu Pani Michalska i jej karykaturalne modelki! Zalecam lekturę atłasu anatomicznego, należy przyjrzeć się proporcjom ciała zdrowej kobiety i przestać się oszukiwać , że rozmiar R jest Ok- bo nie jest!! Droga Mamo z poczekalni w Łęcznej- trzymam kciuki za szybką rekonwalescencję. Ja, podobnie jak Ty, nigdy nie pozwoliłabym na to, żeby moje dziecko nie mogło swobodnie się poruszać, podobać się młodym ludziom, ubierać modnie, żyć normalnie!

7 godzin temu, Gość gość napisał:

Wcale mnie to nie szokuje. Tu masz 75R:

https://stanikomania.pl/p-jak-prawdziwy-r-jak-rozmiar/

Wcale nie jakiś giantyczny biust.

 

Literka miała nas chyba zaszokowac, ale to nie na tym forum  

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

I wróciliśmy do strony 680 kafeterii, kiedy zdjęcie tej rudej modelki  było już podlinkowane. I znowu Pani Michalska i jej karykaturalne modelki! Zalecam lekturę atłasu anatomicznego, należy przyjrzeć się proporcjom ciała zdrowej kobiety i przestać się oszukiwać , że rozmiar R jest Ok- bo nie jest!! Droga Mamo z poczekalni w Łęcznej- trzymam kciuki za szybką rekonwalescencję. Ja, podobnie jak Ty, nigdy nie pozwoliłabym na to, żeby moje dziecko nie mogło swobodnie się poruszać, podobać się młodym ludziom, ubierać modnie, żyć normalnie!

jaka michalska? Blog akurat tez znam, autorka ma nazwisko na kompletnie inna litere nawet, a co do liter to to mialo chyba pokazac, ze nie ma co wlasnie sie nimi ekscytowac, bo niekoniecznie to wyglada tak jak sie moze odczuwac

Ewa Michalak- pomyliłam nazwisko, ale to dlatego, że ile razy wchodzę na stronę z jej produktami, tyle razy nie mogę się otrząsnąć, brrrrrrr.... 

28 minut temu, Gość Gość napisał:

Ewa Michalak- pomyliłam nazwisko, ale to dlatego, że ile razy wchodzę na stronę z jej produktami, tyle razy nie mogę się otrząsnąć, brrrrrrr.... 

Ale czemu? Normalny sklep bielizniany, tyle ze z duza rozmiarowka  i bez fotoszopa (co ja akurat doceniam kupujac nie tylko bielizne, bo wtedy widac jak ciuch naprawde lezy a nie jak sobie go grafik wymyslil). 

Chyba raczej marne skoro wciąż nas napastuje nachalną reklamą