Zmniejszenie piersi

Maryska Jak każda z nas nigdy nie operuje 1 lekarz byłoby to bardzo trudne . W łęcznej operują 2x2 czyli czterech . Oczywiście prowadzącym był dr mądry. Widać to po szyciu . Dlatego w innych szpitalach zdarza się 5 godz. Operacje bo jest mniejszy zespół i muszą to samo zrobić. JEŚLI chodzi o zaswiadczenie to może być od neurologa i przecież tylko że są wskazania zdrowotne przecież te zaświadczenia tylko czytaja i oddają. Co do opatrunkow po operacji to postawcie na jałowe bo to jest rana i wymaga zachowania zasad aseptyki jeśli możecie to zrezygnuje z przylepcow po co narażać skórę na podraznienia przecież i tak zakładanie gorset który wszystko trzyma. A i zamiast steriloksow lepsze są medicopmy bo są z wlokniny a nie gazy i przyjemne w dotyku. OMNIPOR jest spoko ale drogi. MOŻNA go zastąpić gazikami . Gaza przydaje się na poczatku gdy wszystko drażni można ją dać na guziki i jest ok. TO taka rada fachowa 20 lat na chirurgii swoje robi. Pamiętajcie o myciu rąk przed opatrunek wbrew pozorom to bardzo ważne.

Maryska Mnie jak i inne w łęcznej operowali 2x2 czyli czterech lekarzy a operatorem głównym był dr mądry. Dlatego operacja trwa 3-4 godz a nie 5 jak w innych szpitalach gdzie operują 2 osoby. Jeśli chodzi o opatrunki to postawiabym na jałowe to bardzo ważne po zabiegu. To są wrota zakażenia i to bardzo duże więc lepiej zachować zasady aseptyki choć na poczatku. Co do steriluksow to lepsze są medicompy bo są z wlokniny a nie gazy i są przyjemne w dotyku. Jeśli mozecie to zrezygnuje z przylepca po co narażać skórę na podraznienia skoro i tak gorsetu wszystko trzyma. OMNIPOR jest ok tylko drogi a też podraznia . Gaze używałam na poczatku do podtrzymania gazików i lepiej się czułam bo nie upierał nic. I pamiętajcie o życiu rąk przed opatrochęunkiem to bardzo ważne wbrew pozorom . To na marginesie 20 lat przepracowane na chirurgii mówi za siebie. Pozdawiam

Ale ten internet szaleje

Jejuśku co to za zmiany na forumie ;)

Dziś również potrzebuje waszej pomocy, zgubiłam kartkę z badaniami, które mam zrobić przed operacją... wiem GAPA, dziewczyny te które były lub będą operowane w orłowskim proszę o POMOC ;) pamiętam o RTG klatki, USG piersi, grupa krwi, elektrolity, morfologia, krzepliwość, kreatynina, nie chciałabym o czymś zapomnieć plissss napiszcie :) miłego dnia

Mnie ta zmiana się nie podoba :(

cześc dziewczyny To ja Monia Kielczanka, nie wiedzieć czemu po tych przeróbkach kafeterii nie mogłam sie zalogować pod starym nikiem. Zatem założyłam nowy :) Co prawda jest to rodzaj męski, ale za to moje ulubione filozoficzne stanowisko etyczne :)

akinom74, u mnie było to samo, nasłuchałam się, że operacja ma trwać 4 godziny, a po dwóch z kawałkiem byłam już na dole na sali :( jestem potwornie rozgoryczona. Co do Łęcznej, Monia, ty tez masz rozmiar E, z tego co wiem, a chciałaś mniejszy przecież. Aguśka, nie dziwię się, że 75DD za duży, skoro nosiłaś pod biustem 65, prawda jest taka: chcecie mieć poniżej E, dajcie sobie spokój z Łęczną, bo jak Wam taki zrobią to tylko przez przypadek, zwykle udaje im się od E w górę, no chyba przestrzegałam dwie osoby, nie posłuchały, teraz płaczą, wspomnicie moje słowa, no chyba że panowie doktorzy się naczytają i w końcu się nauczą robić małe, a przede wszystkim przestaną być aroganccy i zaczną słuchać, czego oczekują ich pacjentki! To co tutaj piszę, nie wynika tylko z mojego rozgoryczenia, ja naprawdę chcę Was ustrzec przed tym, co sama teraz przeżywam

Zdesperowana ja rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale zauważ że zdecydowanie jest więcej osób zadowolonych niż niezadowolonych. Ja jestem zadowolona ze swojego E i każdemu będę polecać Łęczną bo jestem zachwycona całością. I wiele kobietek ma podobne odczucia jak ja, co zresztą wyraziły w swoich opiniach. Nigdy nie zauważyłam arogancji u lekarzy w Łęcznej. Wszyscy byli sympatyczni, mili, cierpliwie wszystko tłumaczyli. Wysoka kultura osobista począwszy od salowej a skończywszy na ordynatorze.Nie wiem dlaczego akurat u Ciebie było inaczej, trudno to wyjaśnić, ale powód jakiś zapewne jest.

Monia, jeżeli Ty jesteś zadowolona z E, to OK, ale ja odpowiadam na pytanie dziewczyny, która chce mieć bardzo małe piersi, że w Łęcznej na takie nie ma co liczyć. Tu nie chodzi o Twoje, czy innych zadowolenie, tylko o obiektywną ocenę, czy może liczyć na rozmiar C!

Monia arogancja: pewność siebie połączona z lekceważeniem innych, to miałam na myśli pisząc o arogancji lekarzy, nie o ich kulturze osobistej, bo tej akurat nie mam nic do zarzucenia jeśli lekarz ma w nosie oczekiwania pacjenta i robi tak, jak mu się podoba (a nie o to chyba chodzi przy operacjach plastycznych) to jest dla mnie właśnie arogancja, przez duże A

Zdesperowana a to ja już dawno pisałam, ze w Łęcznej mniej niż D to nie zrobią. Ale rozmiar to nie wszystko, ważny jeszcze jest kształt i mniejsze ryzyko powikłań. Na tyle co czytałam, najmniej powikłań było w Łęcznej i kształt też najładniejszy po Łęcznej. Naoglądałam sie tych zdjeć, więc wiem o czym pisze. Tobie jak czytałam dość mało wycieli. Mnie łącznie usuneli ponad kilogram, ale samego tłuszczu, gruczoły zostały.

to dlatego Cię nie bolało i szybko się zagoiłaś, najgorzej się goi i najwięcej jest powikłań właśnie przy usuwaniu gruczołów, a tak jest własnie przy dużych redukcjach, znaczy, że idą na łatwiznę.... Mi się mój kształt wcale nie podoba, ale to już chyba subiektywna sprawa, najpiękniejsze cycki jakie widziałam na żywo, to od dr. Osucha z prywatnej kliniki i to nie jest reklama, a w necie jeszcze mi się podobały dr Witwickiego i do niego pójdę na poprawkę, jeżeli się w ogóle zdecyduję, bo ja akurat bardzo cierpiałam i bardzo mnie bolało

zdesperowana u mnie to raczej wynikało z tego, ze wspomniałam o dziecku, że jeszcze być moze bym chciała :) Powiem Ci , ze jak tak wezme cycuszka n ręke to wydaje mi sie, że waży około 500g, tak na oko. Ale mnie to nie przeszkadza, a mój A. jest zachwycony, dla niego C to już małe piersi. Oczywiscie nie chodzi tu o niego, bo najważniejsze dla mnie jest moje samopoczucie, ale jego zadowolenie jest dodatkiem do mojego zadowolenia :)Powiem Ci, ze jak widziałam Twoje zdjęcia to nie widziałam nic "złego" w nich. Fakt wyglądały na spore, ale nie wielkie czy giganty i kształt też mi się wydawał ok. Moze z Twoich nie da sie zrobić inaczej? Pisałaś że naturalnie masz je jakby zrośnięte po środku. Wiesz, staram się jakoś wytłumaczyć tą sytuacje, moze gdybyś Ty się dowiedziała, ze to przez pierwotny kształt byłoby Ci łatwiej zaakceptować je teraz?

nie zrośnięte tylko łączące się, to znaczy że szerokie, nie tak jak u niektórych kobiet szeroko rozstawione z dużą przerwą pomiędzy, to się nazywa "szerokofiszbinowe" , przez ten kształt nie mogę dobrać biustonosza, w każdym jednym fiszbina uciska mi po bokach pierś. A tam, szkoda gadać, kształt, rozmiar, wszystko do doopy :(

zdesperowana no ja tez miałam szeroki rozstaw, ale nie łączyły sie. Zauważyłam pewną zależność. Te piersi, które u góry były wąskie po operacji wychodziły mniejsze nawet jeżeli ich wyjsciowy rozmiar był duży. Natomiast te szerokie u góry wychodziły sporo większe nawet jezeli rozmiarowo nie były wielkie. I to chyba to jest zasadniczy powód. Dosżłam do tego wniosku oglądając zdjęcia przed i po. Być moze u Ciebie to bylo powodem? Bo ja Ci powiem, ze gdyby przy mojej szerokosci zrobili mi mniejsze to bym miała prostokąty a nie piersi.

t

zonna123 mnie w orlowskim operowali ponad 5h, czyli w lecznej jest ten plus,ze wiekszy zespol szybciej zoperuje i jest sie krocej pod narkoza. co do przylepcow to masz 100% racji, ja bylam cala w czerwonych prostokacikach od plastrow, w jednym miejscu mialam zerwany naskorek, pozniej mialam same gaziki i stanik ktory to wszystko trzymal. zmiany na forum-masakra, moze przywroca poprzednie ustawienia :( madzik77 -rtg klatki piersiowej - wazne 2 lata -grupa krwi -ekg -morfologia z rozmazem -sod,potas,kreatynina,cukier -INR,APTT - mocz badanie ogolne -zaswiadczenie o stanie zdrowia od lekarza rodzinnego

fakt, wkurzające te zmiany, trochę mi zeszło czasu i qurwów poleciało, niczym zaczaiłam jak toto się teraz obsługuje :)

myślę Monia, że możesz mieć rację, moje własnie są prostokątne, ale i tak wielkie te prostokąty, moim marzeniem są "jajka sadzone" :)))

Hej Kochane. Mam nadzieję ,że nie spowodowałam zbytniej "nawałnicy" moim pytaniem o zadowolenie z operacji. Monia ja wiem ,że Ty jesteś zadowolona, że inne dziewczyny też ale też jak się okazuje jest całkiem sporo niezadowolonych. A ja jestem z tych osób co muszą mieć wszystko sprawdzone, wytłumaczone. Jak byłam mała to zanim weszłam na drabinki to dwa tygodnie siedziałam pod nimi i obserwowałam jak inne dzieci wchodzą i schodzą. Musiałam wszystko przeanalizować. Za to po dwóch tygodniach weszłam i zeszłam ani razu nie spadając bo wszystko miałam przeanalizowane :-) Moja mama umierała ze śmiechu :-)

Kasiol kochana dziękuję jak zwykle pomogłaś, jesteś niezastąpioną :) teraz już wszystko wiem :*

Ififi, jestem taka sama, spontan to dla mnie obce słowo, nie wiem własnie dlaczego akurat w tym jednym przypadku pan Bóg mi rozum odebrał, że 27 kwietnia wyczytałam o możliwości operacji na NFZ, a w czerwcu już mnie kroili Skąd Ty jesteś? Ja bym Ci jednak Warszawę polecała.................. Mojej koleżance takie śliczne malutkie i okrąglutkie zrobili, ech... :(

Zdesperowana No właśnie, spontan to zupełnie nie ja. Na początku lipca uderzę w jeszcze jedno miejsce i zobaczymy co mi powiedzą.

Dziewczyny, czy zaświadczenie od ortopedy i skierowanie powinnam mieć zanim umówię się na wizytę w Orłowskim? Już się zdecydowałam na ten szpital, teraz nie wiem czy szukać ortopedy, czy najpierw się tam umówić

IFIFI nie wszystko da się przewidzieć i ustalić, są rzeczy nieprzewidywalne. Ja też musze mieć wszystko logicznie i zrozumiale przeanalizowane, ale ja to robie z szybkością komputera ha ha, a często fakt - na spontana, ale wtedy słucham swojej intuicji:) Moja młodsza córka jest taka jak Ty. Całymi dniami coś obserwuje żeby to potem powtórzyć bez pomyłki, jest powściągliwa i tak ostrożna że aż nudna ;) Zdesperowana to że koleżance takie zrobili to wcale nie świadczy ze Tobie takie wyjdą, masz tego świadomość prawda?

ASIAMO UMÓW SIE I IDZ DO ORTOPEDY, AAA MUSISZ MIEC SKIER. OD RODZINNEGO DO PORADNI CHIRURGII PLASTYCZNEJ, BY TAM SIE UMOWIC :) ale dzwoń już teraz, próbuj

INIINA ja idę do Rydygiera na konsultacji byłam 23 kwietnia, a termin mi ustalili na 11 grudzień 2014. Czekam z niecierpliwością i wystarczy skierowanie od internisty do Poradni chirurgii plastycznej !!!!!!!

jesoooo wkurza mnie ta nowa wersja Kafeterii, jest co prawda pare udogodnień, ale nieczytelne to jak choleriaaaa..........wrrrr ;(

monia, zdesperowana68 nie uwazam,zeby ksztalt piersi byl decydujacym powodem do tego czy piersi zmniejszyc malo czy nie. ja mam bardzo szerokie piersi i jestem postawna, wiec moje E jest dla mnie ok, ale kobitka ktora robila ok 2 tyg przede mna i przyszla na kontrole, przyszla do pielegniarek podziekowac z kawa i sie zgadalysmy, jak ona pokazal mi na tel zdjecia z przed operacji to nie chcialam wierzyc, nie wiem ile miala pod biustem, bo nie pamietam,ale miseczke miala H, piersi jeszcze szersze od moich (a myslalm,ze bardziej juz nie mozna miec :) ) i zmniejszyli jej na C a miala piersi z przewaga gruczolow a nie tluszczu, jej biust nie wisial jak moj, i ona miala zrobione naprawde ladne male piersi, jedyny mankament byl taki ze ciecia pod biustem w kierunku rąk miala bardzo wysoko naciete, ,mowila ze lekarz jej o tym mowil,ale stwierdzila,ze to nie problem,jest po 40 i w bikini wycietym nie bedzie biegala. wydaje mi sie,ze jak sie chce to mozna, a glupota jest isc pod noz i miec tylko zrobione tylko 1 rozm mniej lub jak inna dziewczyna ten sam rozmiar tylko,ze juz nie wisza. ja mam o 6 roz i w swoim starym staniku mage zmiescic 2 piersi na raz. nie krytykuje lecznej, bo nigdy tam nie bylam i pewnie gdyby nie to,ze dowiedzialm sie o niej tydz po tym jak mialam wyznaczona kosultacje w orlowskim to zdecydowalalbym sie pojechac wlasnie do lecznej z powodu szybkiego terminu. zdesperowana68 moje tez sa bardziej prostokatne, sczzegolnie po operacji, smialam sie z mezem,,ze pewnie na stole operacyjnym cycki mi w foremki powkladali dlatego tak wygladaja :P ty bys chciala "jajka sadzine" a ja "jabluszka " :) zadnej babie sie nie dogodzi ... :P Ififi moze twoja metoda jest lepsza, zastanowisz sie,pzemyslisz i powinno byc dobrze, ja tak nie potrafie, sprawdzam wszytsko od razu, siedze po nocach i w szybkim tempie zabieram sie za tworzenie kolejnego planu :D dla mnie najwazniejsze bylo po prostu odciecie polowy,a czy beda komplikacje czy blizny nie mialo juz takiego znaczenia, tzn cieszylabym sie bardzo dgyby wszystko wygladalo super,ale najwiekszy moj stres dot. odwolania operacji, wiec jak mialam jakis tel z nieznanego numeru to balam sie odbierac, bo mialam mysli ze zaraz ktos mi powie,ze nfz juz nie refunduje,lub z innej przyczyny mnie nie potna, wiec poszlam na zywiol, wszystko szybko latwilam, i jestem w koncu szczesliwa, czego i tobie zycze :)