Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Gość gość Ati
Mania1313 Ja moze nie tak szybko ale mam termin w Polanicy na listopad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71
Jakby co to zyje ;) leżę na pooperacyjnej juz od 12 godz . Dostałam pyralginę dożylnie no i nie powiem bo te 2 godz wspaniałe nie były , troche mnie dreszcze potelepaly. Piersi mam zabandażowana elastycznym bandażem ale juz sie przyzwyczaiłam . Dziewczynki chcialam wam bardzo podziękować za kciuki i wsparcie czuje na odległość pozytywna energię od was. Odwdzięczę sie Wam niedlugo . Bodzia to dzieki Tobie nie bałam sie tak bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko jak ten czas leci ... Faktem jest ze trochę mnie nie było i proszę ... Bodzia, Karmi macie to już za sobą - Szczęściary :) Dziewczyny powiedzcie proszę na ile wcześniej i w jakich dawkach zaczełyście brać rutinoskorbin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71
Ja 75 h rutinoscorbin brałam od juz prawie miesiąca po 2 tabletki dziennie. Ale nie wiem czy to dobra dawka . Donia jak nie dasz rady jak dasz :) teraz jest lato i cycki na pewno dadzą ci sie we znaki to bedziesz miala dodatkowa motywacje . To wszystko ma inny wymiar w szpitalu tutaj te wszystkie zabiegi to codzienna rutyna i pestka . Jak mi pani pobierała krew to wiesz jak ja sie boje a oni zaraz wszystko w żart obracają i nawet nie mozesz sie pobac porządnie . Donia ja sie strasznie balam wczesniej a na noc nawet uspokajacza nie potrzebowałam a doktor stwierdzi ze to świeże wiejski powietrze tak działa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izar
Karmi....szczesciaro masz to już za sobą. Teraz zbieraj siły na gojenie. I zrób pogrzeb swoim stanikom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izar
Uciekło mi nieco wiadomości. Mam pytanie jak długo przebywałas na sali pooperacyjnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bodzia. Możesz napisać jakie masz szwy rozpuszczalne czy do zdjęcia za jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
Izar na pooperacyjnej leży się do nastepnego dnia do wizyty później przewoza na swoją salę a odnośnie szwów to powiem szczerze że do końca nie dopytalam ale na sutkach napewno mam do ściągnięcia a pod piersiami chyba nie. Dowiem się we wtorek na wizycie. Karmi co najgorsze za tobą już będzie tylko z górki-:) jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izar
Dziękuję Bodzia. U mnie w szpitalu jest tzw sala pooperacyjna wybudzeniowa i tam zaraz po zabiegu trafiają dzieci żeby odespać swoje. Potem wracają na oddział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi wiem wiem ale boję sie jak nic a jak bylo z ta narkozą? zazdroszczę wam ze wy juz po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka
Bodzia, Karmi: gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka
Urwało mi wiadomość Bodzia, Karmi: gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka
Bodzia, Karmi: gratuluję :) Mi jutro mija 14 dni od operacji a pojutrze będę miała ściągane szwy. Marzy mi się już spanie na boku ale z tym pewnie trzeba poczekać, tak naprawdę nie wiem ile. Macie jakieś informacje? Wracajcie szybko do zdrowia i pełni sił. A Wam Dziewczyny, które jeszcze czekacie powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71
No to jak widac ja juz dospslam jest 3 rano a ja juz na czuwaniu. Leżę nadal na operacyjnej do wizyty. Donia pisze specjalnie dla ciebie szczerze jak na spowiedzi odnośnie narkozy i samej operacji . No wiec jak mnie wieźli na operacje to po drodze złapałam stracha ale najbardziej bałam sie ze powiem ze nie chce tej operacji i mi podziękują takze w sumie bardziej kuz wtedy swojej głupoty sie bałam niz operacji . Jak mnie przejęli na blok juz bylo lepiej bo tam jest ruch panie zadają pytania żartują i cos sie dzieje . Powiedzialam ze bardzo sie boje i nie wiem czy nie ucieknę i wyobraź sobie ze jedna laska powiedziala : no to pani decyzja i zobaczyłam ze nie przelewki. Oczywiscie reszta śmiała sie ze mnie i obiecali że mnie nie puszcza . No nie bede ukrywała ze dla mnie to byl stres dość duży byc tam. Caly czas bałam sie zeby mie zrezygnowała . Ale przyszedł anestezjolog facet i szybka piłka . Na szczęście usypianie trwa kilkanaście sekund i z pełna świadomością usypiałam i wtedy przez moment ucieszyłam sie ze wiem ze usypiam i nie jest to straszne . A potem juz przebudzenie wiesz jakie były moje pierwsze nieświadome słowa : dobrze ze nie uciekłam oczywiscie wszyscy zaczęli sie śmiać i przyznali mi racje . No i od razu wiozą na pooperacyjna sale . Tam id razu zaczęły mnie dreszcze telepać ale to pare minutek nawet nie . Bardzo szybko doszłam do siebie . Jeszcze sie przespałam 2 godz i juz bylo ok nawet do toalety juz poszłam . Pani lekarka byla pod wrażeniem mojego dobrego samopoczucia . Reszta na sali dogorywala a juz książkę czytałam i nic mi nie bylo właściwie . Mysle ze to akurat zasługa tego ze jestem wysportowana i mam duza kondycje albo po prostu taki organizm . Nie wiem jak mi bedzie sie to goilo ale dla mnie najwazniejsze ze jestem juz po operacji resztę dam rade ogarnąć . Reasumując Donia potraktuj to jako misje . Przyznam ze bałam sie za bardzo bardziej niz trzeba bylo . Ale wiesz ze ja mam leki na zabiegi medyczne i z pełna odpowiedzialnością mowie ci ze dasz rade tak jak ja dałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej do odważnych należę, ale powiem szczerze jak pomyśle o operacji ciarki po plecach mi przechodzą :( oglądałam kiedyś jakiś program w którym łaska opowiadała ze pomimo narkozy czuła i słyszała wszystko co dzieje sie wokół niej ... I to wlasnie spędza mi sen z oczu :( dziewczyny dobrze ze jestescie i opisujecie wszystko tak szczegółowo - piszcie proszę jak najwiecej dla mojego i innych spokoju ducha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narrow_minded
Karmi ależ Ty jesteś zwawa po tej operacji :) jak ból, znosny? Ładnie opisalas narkoze. A powiedz mi jest ktoś z Tobą w szpitalu? W sensie wczoraj? Wracaj szybko do zdrówka, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi jesteś kochana bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź:-)jesteś wspaniała wiem że muszę dać radę bólu się nie boję tylko ta narkoza pewnie nikt jeszcze nie umarł no ale to mój strach........Kochaniutka życzę ci szybkiego powrotu do zdrówka i pisz co i jak jestem ciekawa jak Ci zrobili piękny mały biuscik , najważniejsze żebyś Ty był zadowolona:-)opisuję za Ciebie na wizażu zaraz skopiuję co napisałaś i wstawię dziewczyny tam się denerwują:-) buziaczki i trzymaj się odpoczywaj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71
Ja tam mysle ze takie opowieści ze ktos sie obudzil na stole mozna miedzy bajki włożyć ja w to nie wierze za bardzo moze ktos mial jakis monet przebudzenia ale watpię . Tutaj narkozę robia wzorcowo nikt nie wymiotował . Jesli chodzi o ból to wczoraj juz na pooperacyjnej mialam dożylnie pyralginę ale ból dla mnie jest spokojnie do wytrzymania chyba bym dala rade bez niczego piersi sa bardzo mocno ściśnięte i pewnie dlatego nie boli . Ale mnie dzisiaj strasznie głowa bolała i prosilam o zastrzyk pewnie po narkozie . Ból glowy identyczny jak na kacu ale tylko ja go mam . Ogólnie to dzisiaj jeszcze tak sobie moze przez ta glowe bo jesli chodzi o sprawność to chodze juz normalnie . Czekam tylko az mnie głowa przestanie bolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi61
Narrow nikogo ze mna nie bylo w szpitalu bo ja nie chcialam jakby cos to mogłam zadzwonic po męża bo mamy blisko. Ale nie bylo takiej potrzeby . Po operacji i tak panie pielęgniarki cie ogarniają . Ja w kazdym razie daje rade sama .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi to kiedy pierwszy raz cycuchy Ci pokażą?kurna ale macie fajnie Bodzia razem z Tobą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71
Donia pewnie jutro na pierwszym opatrunku zobacze ale powiem ci ze tak mnie ta głowa boli ze nawet nie bardzo mi zalezy na zobaczeniu ich . Dziewczyna co zemna lezy po plastyce brzucha tez nie jest zainteresowana tym widokiem takze to chyba norma po operacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
Karmi kochana współczuję ci że tak cię głowa boli-:) czy aby ty za szybko nie wstalas? Mi pielegniarki pozwoliły dopiero na drugi dzień i to tak koło południa. A nie podgladalas pod bandarzami? Bo ja zaraz na pooperacyjnej macalam się i lukalam-:) a wczoraj przesadzilam w domu bo zabrałam się za porzadki a potem krecilo mi się w głowie i robiło słabo. Ale ozdrowialam jak synus dzwonił na skaypie i go moglam zobaczyć i usłyszeć-:)-:)-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi a leki nie działają nic???biedulko może tak jak Bodzia pisze za szybko wstałaś? dziewczyny a jest cewnik??? Bodzia agentko masz wypoczywać:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71
Bodzia ja wczoraj tylko na siku wstałam i zreszta panie mi pozwoliły jak najbardziej i dalej grzecznie leżałam do dzisiaj Ale powiem ci cos lepszego wpadłam na pomysl ze nie piłam kawy 2 dni i poleciałam zeby mi panie zalały kawkę no i wypiłam i chyba przeszedł mi ten ból glowy az mi sie wierzyć nie chce ze tyle sie męczyłam a po kawce przeszło. A ty sie oszczędzaj na razie chociaz ja wiem ze to w tyłek kole tym bardziej ze juz tak fajnie ci sie goi . A synek zadowolony z pobytu w Anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71
Donia no wlasnie cewnika nie zakładają dlatego musiałam wstać siku bo na ten basen w życiu bym nie dala rady .leki mi rano dali ale tylko troche pomogło . Pani mi koniecznie kazała zgłosić jak mnie znowu bedzie bolała głowa to mi ketonal zapoda . A najbardziej dziwi mnie ze wcale mnie nie interesuje jak te nowe piersi wyglądają pewnie dlatego ze widzialam u Bodzi i jestem pewna ze tez mam takie śliczne jak ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71
Bodzia wyobraź sobie ze u mnie pielęgniarki powiedziały ze po piersiach wstajemy w ten sam dzien a po brzuchu następnego z rana . Widzisz jakie maja inne poglądy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
Karmi na pewno masz śliczne piersi zresztą zobaczysz na opatrunku-:) będziesz pięknie wyglądać a synus zadowolony pracują sobie oboje z dziewczyną tylko mówią że taka rutyna strasznie bo tylko praca i mieszkanie a ze chodzą na drugie zmiany to nie mają czasu żeby zwiedzać czy wyjść do baru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
A to coś nowego chyba zależy które są na zmianie dlatego takie rozbieżności. Ja chciałam wstać w ten sam dzień to mi nie pozwoliły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71
A mi nawet sama doktorka pozwoliła i powiedziala ze bardzo jej sie podobam;) ale chyba w sensie samopoczucia . Bodzia ja tylko wstałam zrobilam siku i leżałam do dzisiaj do wizyty . Tylko normalnie gadałam i czytałam książkę nigdzie wiecej nie latałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×