Gość gość Napisano Maj 30, 2016 Izar ja jestem w szpitalu i tez sobie tego nie wyobrażam . Na razie grzecznie leżę w swojej sali . Popodpistwalam dokumenty i siedze w necie . Szpital faktyczne super i czysto najważniejsze . Nikt nic mi nie mowi na razie . Nawet obiadek podali calkiem dobry i az za duzo jak dla mnie . Na razie nic ciekawego wam nie napisze bo nic sie nie dzieje . Donia jak mizesz napisz dziewczynom na tym drugim forum ze jestem w szpitalu i czekam bo w telefonie ucina mi i nie moge znaleźć gdzie sie odpowiada . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71 Napisano Maj 30, 2016 Jeszcze Wam napisze ze Bodzia lata jakby operacji nie miala nic po niej nie widac. Szkoda ze pojechała juz do domu fajnie by bylo byc tu z kimś swoim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 30, 2016 Karmi napisałam fakt chaotycznie ale dałam znać że już jesteś na pokoju:-) i jest ok jak narazie:-)a miałaś już krew pobieraną jak te piersi wyglądają kurde ale jestem ciekawa jak Bodzia wygląda miałaś to szczęście i mogłaś z nią porozmawiać:-) Bodzia napisała ze operują jedne tyg to pisałam kiedyś jednak tak jest faktycznie tak mi Wasilewska mówiła:-)od rana myślami jestem z Tobą daj znać jak już będziesz po rozmowie z jakim kolwiek lekarzem:-)o której operacja i wogle buziaki trzymaj się cieplutko:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71 Napisano Maj 30, 2016 Donia tu chyba nie bedzie zadnej poważniejszej rozmowy . Doktor Antonow wpadł i powiedział ze jak chceci cis zapytac to na wieczornym obchodzie . Nic nie wiem bo w sumie co mam wiedzieć. O wynikach nikt nic mowi to chyba jutro operacja . Cisza i blogi spokoj pije kawkę i siedze na pudelku. Na tamtym forum juz mi sie wszystko wyświetla ale zapomnialam hasła i nie moge sie zalogować. A piersi Bodzi naprawde sa śliczne . Śmiałyśmy sie ze takie to miałyśmy w 6 kl podstawówki :). Sa zgrabne po prostu idealne . Aha i szwy tez wyglądają ok widac ze staranne szycie tu przeprowadzają . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 30, 2016 karmi najważniejsze żeby było ok z wynikami:-)a kto ma Ciebie operować też dr. Mądry???staniczek oderałaś? trzymam kciuki na całego:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 30, 2016 gość właśnie oglądnełam zdjęcia które wyżej podałaś:-) dzięki ale to łóżko malutkie na operacyjnej kurna żebym się czasem nie skulnęła hahaaha:-)dziękuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71 Napisano Maj 30, 2016 Donia mysle ze bedzie mnie operował i dr Mądry miedzy innymi. Wiesz tutaj do obchodu wieczornego to na pewno nic sie nie dowiem bo jest cisza jak makiem zasiał jak nie w szpitalu . Po wizycie napisze co mi powiedzieli . Jutro ma miec plastykę brzucha to dziewczyna młoda co ze mna lezy ale nie wiemy ktora pierwsza idzie pod nóż . Oczywiscie wolałabym isc pierwsza ale ja juz na wszystko sie godzę i nic nie marudzę . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71 Napisano Maj 30, 2016 W sklepie nawet jeszcze nie bylam zeby nie zapeszać tylko przez szybkę popatrzyłam :) pojde dopiero po operacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 30, 2016 Dziewczyny ja juz w domku nie pisalam wczesniej bo po podrozy bylam zmeczona i rozbolala mnie glowa. A droga powrotna nie nalezala do przyjemnych tym bardziej ze odcinkami byly potworne dziury ze musialam piersi trzymac rekami.ale na szczęście mam małe i każda zamieściła się w dłoni a wczesniej musialabym dwoma rękami i tak by się wylewaly-:)-:)-:) Karmi dziękuje za tak pozytywne opisanie mojej osoby to samo mogę napisać o tobie ale nie chcę się powtarzać jesteś świetną dziewczyną i będziesz miała super piersi tak jak ja-:)-:)-:) również bardzo się cieszę że mogłam cię poznać-:) juz nie zaluje ze musialam zostac dluzej w szpitalu warto bylo ale tylko dlatego ze spotkalysmy sie.nastaw się pozytywnie na jutrzejszy dzień. Miałaś już rozmowę z anastezjologiem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71 Napisano Maj 30, 2016 Bodzia nikogo u nas nie bylo, cisza totalna ;)zreszta wiesz sama jak tu jest . Niedlugo bedzie obchód to moze ktos puśc***are:):):)napisze po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tola50 Napisano Maj 30, 2016 Bodzia, o ile czujesz sie już na siłach, to napisz, proszę, czego się dowiedziałaś a propo's jazdy samochodem oraz tych jednostronnych operacji. Życzę szybkiego powrotu do dobrej kondycji, wszystkie niedogodności na pewno osłodzi świadomość, że pozbyłaś się balastu. Karmi - trzymam kciuki ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71 Napisano Maj 30, 2016 U nas juz po wizycie :) pan doktor Antonow pytał co chcemy wiedzieć a ze my wszystko wiemy to tyle trwała wizyta:) operacja jutro mamy nie jesc i nie pic i tyle . Jutro powiedzą ktora idzie pierwsza . A anestezjolog jak bedzie mial czas to przyjdzie jeszcze dzisiaj a jak nie to jutro . Moja skala strachu po spotkaniu z Bodzia na razie zmalała nie wiem jak bedzie jutro....to bedzie trudny dzien. Sory dziewczyny ze tak tylko o sobie pisze ale trudny czas mam;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 30, 2016 Dziekuje Tola ja na wypisie dostalam zwolnienie lekarskie na pobyt i 30 dni poszpitalnego także mam wolne do 30.06 ale sobie odpoczne-:) przez 30 dni mam się oszczędzać a przez 3 miesiące nie dźwigać nie dostałam zwolnienia z jeżdżenia w pasach bo pani doktor powiedziała ze pasy ratują życie i żeby zapinac a jak uciskaja to przytrzymać ręką a prowadzić samochód można jeśli jest się już na siłach. Natomiast co do operacji osobno piersi to niestety nie popytalam bo fajny doktorek do którego miałam największą smialosc nie robił mi opatrunku więc nie bylo okazji-:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 30, 2016 uuu to widac papier co do prowadzenia bez pasów zalezy na kogo sie trafi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Donia841 Napisano Maj 30, 2016 Karmi cały dzień myślę o tobie szkoda że tak mało info przekazują Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 30, 2016 Bodzia super ze juz jesteś w domku życzę gojenia szybkiego i czekam na fotki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 30, 2016 Donia ja najwiecej popytalam przy malowaniu graffiti a tak to sama zobaczysz jak będziesz w szpitalu mozma też wiele odczytać z papierów które dają do podpisania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 30, 2016 Donia podaj swojego maila to ci podeślę jak tylko zrobię bo powiem ci ze jeszcze nie robiłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 30, 2016 Tola50 ja tez bylam w szczecinie. Podobnie jak i Tobie mi rowniez zaproponowano dwie odrebne operacje. Zastanawiam sie. Umowilam wizyte na konsultacje we wroclawiu . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 30, 2016 Sorki. Uciekla mi wiadomosc. Wydaje mi sie ze tam jest tylko jeden zespol operujacy. Dlatego robia pojedynczo. Ja skonsultowalam to z moim lekarzem rodzinnym ktory jest wspanialy. Stwierdzil ze jego zdaniem warto poczekac. Ja juz kompletuj***adania. Mam ich sporo do zrobienia bo jestem po dwoch powaznych operacjach. Ale licze ze wszystko dobrze sie ulozy. Zapomnialam dodac ze moj rozmiar to 80j. Nienawidze ich. Zawsze chcialam miec malutkie. Wszystkim dziewczynom co sa po zycze powrotu do zdrowia z malymi cycuszkami. A tym przed ze warto walczyc o swoje marzenia. Dobrze ze trafilam na te forum bo dzieki Wam dziewczyny dowiedzialam sie co i jak zalatwic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 30, 2016 Co do tego Szczecina, to sama nie wiem. Odnalazłam pacjentkę, która ma termin operacji na wrzesień i ją doktor zapewnił na wizycie konsultacyjnej,że będzie operował razem, chyba,że będzie bardzo krwawiła przy pierwszej,to podejmie decyzję o zmniejszeniu tylko jednej.Jak sie dowiedziała ode mnie,że tylko jedna ma być, to zadzwoniła do Szczecina i rozmawiała z pielęgniarką i powiedziała jej,że operacja będzie na 2 piersi. No, to ja juz nic nie wiem. Jutro dzwonię,będzie doktor,bo jutro wtorek i są wizyty konsultacyjne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tola50 Napisano Maj 30, 2016 To pisałam, ja, Tola50,zapomniałam sie z tego wszystkiego podpisać. Uważam ,że to nie w porządku, bo o tym,że jdna pierś chcą operować mogli mi powiedzieć,jak sie zapisywałam na konsultacje,a nie jak przyjechałam,to sie dopiero dowiedziałam.Może bym wtedy wcale tam nie pojechała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonia74 Napisano Maj 30, 2016 Masz racje. Mi tego tez nie powiedzieli. Dlatego tam pojechalam. A na konsultacji doktor powiedzial ze operuja jedna piers a po 3 miesiacach druga. Termin ustalaja od razu na dwie operacje. Zamurowalo mnie. Dlatego pognalam po nastepne skierowanie i zapisalam sie do wroclawia. Ale dopiero na koniec wrzesnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71 Napisano Maj 31, 2016 Dziewczyny obudziłam sie wlasnie z lekkim strachem . Wczoraj byla pani anestezjolog i powiedziala ze obydwie z koleżanka mamy nieobciążające wywiady, dobre wyniki i wszystko z nami ok . Zapytała tez czy chcemy cos na uspokojenie na noc i jaka taka panikara nie potrzebowałam , sama w szoku jestem. Zobaczymy jak dzisiaj bedzie czy dam rade :) napisze wam potem o ktorej operacja . Przespałam cała noc od 22.30 do 5 rano no niespodziewalam sie tego po sobie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Donia841 Napisano Maj 31, 2016 Karmi super trzymam kciuki bardzo bardzo:-))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izar Napisano Maj 31, 2016 Karmi. Trzymam kciuki. Będę myślami z Toba, jak chyba my wszystkie. To niesamowite....popołudniu już będziesz miała nowy biust Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71 Napisano Maj 31, 2016 mam juz pomalowane cycki przed 9 operacja . Oczywiscie boje sie ale chyba włączyły sie moje mechanizmy obronne wyparcia bo jestem jak na mnie wyluzowana i spokojna .No to ostatni raz prosze o kciuki i zdrowaske :) ostatni raz mialam na sobie ten okropny biustonosz namiot chyba go do kosza w szpitalu wyrzucę . Napisze jak wroce do żywych . Pa dziewczynki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 31, 2016 Karmi kochana trzymam kciuki mooooooocno-:) za parę godzin bedziesz szczęśliwa jak ja-:) a biustonosz od razu chciałam wyrzucić przez okno-:) trzymaj się moja droga koleżanko-:)-:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 31, 2016 Karmi już pewnie jesteś uśpiona trzymam bardzo moooooocno kciutaski:-) czekam na wieści będzie wszystko ok :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tola50 Napisano Maj 31, 2016 Karmi - przesyłam wiele pozytywnej energi i dobrych myśli! Życzę radosnego przebudzenia bez "balastu"! Pewnie teraz jesteś juz nieco lżejsza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach